to nie KIT, od dziś jestem FIT cz. IV

[myboyismine]

Napisane przez Tusia forte

no to żeby ten 1kg szybko odszedł



i jak tam mamuśka się czuje?

cześć a jakoś muli mnie, zjadłam rano kilka łyżek płatków, ale nie wchodziły mi, teraz próbuję przegryzać migdały ale tez ciężko

[edyta508]

Tusia na ulicy Polnej 7, Hotel i Centrum Konferencyjne Polna

choco no to czekamy na zdjęcia fryzury i ciałka

ja ostatnie dni też miałam ciężkie bo mało spałam a organizm jeszcze się nie przestawił na okres studiowania

[myboyismine]

Napisane przez edyta508

Tusia na ulicy Polnej 7, Hotel i Centrum Konferencyjne Polna

choco no to czekamy na zdjęcia fryzury i ciałka

ja ostatnie dni też miałam ciężkie bo mało spałam a organizm jeszcze się nie przestawił na okres studiowania

jeszcze sie przestawi %%

[Tusia forte]

Napisane przez myboyismine

cześć a jakoś muli mnie, zjadłam rano kilka łyżek płatków, ale nie wchodziły mi, teraz próbuję przegryzać migdały ale tez ciężko

o no widzisz, no cóż, takie uroki ciąży

Napisane przez edyta508

Tusia na ulicy Polnej 7, Hotel i Centrum Konferencyjne Polna

choco no to czekamy na zdjęcia fryzury i ciałka

ja ostatnie dni też miałam ciężkie bo mało spałam a organizm jeszcze się nie przestawił na okres studiowania

jak będziesz jeszcze kiedyś planowała do Wawy przyjechać to też pisz, to moze uda nam się spotkać


A ja już zaczełam weekend. Musiałam oddać telefon do naprawy, bo nagle się wyłączył i koniec dobrze, że jeszcze jest na gwarancji, bo nie jestem przygotowana teraz na kupno nowego, ech.
Na 14 jazdy a wieczorkiem na siłkę sobie skoczę

[edyta508]

Tusia na pewno kiedyś, chce sobie pozwiedzać Warszawkę

[myboyismine]

ja już nie fit..

[edyta508]

jeszcze zdążysz po dzidziusiu

[myboyismine]

Napisane przez edyta508

jeszcze zdążysz po dzidziusiu

wtedy to na pewno nie myślcie, że sie tak zapuszczę

[Tusia forte]

teraz masz fory, ale w przyszłym roku ostro Cię przyciśniemy

[myboyismine]

Napisane przez Tusia forte

teraz masz fory, ale w przyszłym roku ostro Cię przyciśniemy

licze na to

[edyta508]

już wiem dlaczego tak rzadko piję większe ilości alkoholu..

[myboyismine]

Napisane przez edyta508

już wiem dlaczego tak rzadko piję większe ilości alkoholu..

nie ćwiczysz

[edyta508]

uczucie na drugi dzień skutecznie mnie od tego odciąga

[Tusia forte]

Napisane przez edyta508

uczucie na drugi dzień skutecznie mnie od tego odciąga

nooo dokładnie. Ja niestety mimo to, że wiem co czeka mnie na drugi dzień, nie potrafię się ograniczać jak juz mam okazje pić chyba mam problem

chociaż wczoraj wpadły mi trzy piwa i dwa shoty a dzisiaj czuję się wyjątkowo dobrze

[chocolateeyes]

alkoholiczki i mamuśka

Ale się dzisiaj wymęczyłam treningiem, od razu lepszy humor. Zamykamy siłownię w przyszłym tygodniu, bo się przenosimy, więc mi wypadną treningi, co ja pocznę

[Tusia forte]

A widziałam właśnie zdjęcia na fb o siłce no jakoś będziesz musiała wytrzymać

a właśnie miałam pytać, jak idzie Ci nauka podciągania na drążku? (jeśli oczywiście to ćwiczysz)

[chocolateeyes]

Napisane przez Tusia forte

a właśnie miałam pytać, jak idzie Ci nauka podciągania na drążku? (jeśli oczywiście to ćwiczysz)

Musiałam przerwać, bo mam u mnie w pokoju są lipne futryny, a tam gdzie miałam go zaczepionego na razie nie mogę ćwiczyć. Ale teraz jak będzie tydzień przestoju z siłką, to chyba spróbuję to u siebie założyć. Najwyżej spadnę

[MsLullaby]

Napisane przez chocolateeyes

Musiałam przerwać, bo mam u mnie w pokoju są lipne futryny, a tam gdzie miałam go zaczepionego na razie nie mogę ćwiczyć. Ale teraz jak będzie tydzień przestoju z siłką, to chyba spróbuję to u siebie założyć. Najwyżej spadnę

Daleko nie polecisz

[chocolateeyes]

Napisane przez MsLullaby

Daleko nie polecisz

Daleko nie, ale i tak może być to dość bolesne

[Tusia forte]

jak ten weekend szybko minął

[myboyismine]

Napisane przez Tusia forte

jak ten weekend szybko minął

bardzo szybko..

[Tusia forte]

hej laski!
Co u Was, opowiadać, pisać, pisać

Ja miałam ostatnie dwa dni beznadziejnie pod względem humoru i samopoczucia. W poniedziałek beznadziejnie szły mi jazdy (nie moglam się w ogóle skupic i rozluźnić) a we wtorek cały dzień na uczelni. Do tego jakieś humorki i dołki
Ale dzisiaj wzięłam się za siebie, wstałam rano i poszłam na siłownię wycisnąć z siebie co się da! Od razu humor lepszy

[bingos]

Hej
Nie miałam ostatnio kiedy się odzywać, ale jestem. Co u mnie? Ano nic nowego, praca, siłownia, a w międzyczasie udało mi się nawet zaliczyć mały wypad w góry
Poza tym ostatnio trochę chyba się zapomniałam w jedzeniu i waga wzrosła nie wiadomo kiedy o 2 kg W związku z tym postanowiłam porządnie i konsekwentnie wziąć się za siebie, odgrzebałam stary zeszycik gdzie będę zapisywać jedzenie i treningi. Może to mnie będzie motywować do większej konsekwencji.

[Tusia forte]

hej boingosik powodzenia w postanowieniu!

[Tusia forte]

Nie no sama zostanę na tym wątku?

U mnie szykuje się spokojny weekend, nadrobie seriale

[bingos]

Napisane przez Tusia forte

Nie no sama zostanę na tym wątku?

U mnie szykuje się spokojny weekend, nadrobie seriale

Ze mną

Jeżeli chodzi o weekend to mam podobne plany Wreszcie porządnie się wyspałam, jedzonko zrobione na zapas (krem z dyni, zapiekanka z makaronu razowego i brokułów, kotlety z indyka i pasztet z cukinii), teraz można się relaksować

Musiałam zrezygnować wczoraj z treningu, bo po środzie miałam takie zakwasy, że chodziłam jak pokraka i bolał mnie każdy ruch. Dodatkowo dostałam @ i jeszcze jakby tego było mało to przypałętało się jakieś przeziębienie, bo gardło mnie boli i głowa i w ogóle jakoś nieciekawie się czuję
Ale uwaga uwaga!! Mam 2 kg mniej! Fakt, że cały tydzień jadłam ładnie i z umiarem, ale i piwko wpadło Więc motywację mam i dalej się pilnuję

[chocolateeyes]

Ja też się od czasu do czasu pojawię

bingos za spadki

Mam teraz trochę wolnego, więc nadrabiam zaległości towarzyskie byłam u koleżanki, wypiłyśmy wino, izraelskie, pyszne
Chyba muszę sobie przeorganizować jadłospis, bo jak ćwiczę, to jest ok, ale w dniach nietreningowych jem zdecydowanie za dużo i mi się odkłada dlaczego nie można mieć mięśni nie gromadząc jednocześnie tłuszczu...

[edyta508]

przepraszam, że tak rzadko wchodzę ale ostatnio jestem bardzo zalatana. większość swojego czasu spędzam na uczelni, bo mam słabo ułożony plan, a dodatkowo już dużo wymagają w tym semestrze. trochę się boję, że może być ciężko..

złożyłam sobie wniosek o stypendium naukowe, szanse mam malutkie biorąc pod uwagę nowe zasady i to, że tylko 10% kierunku dostaje ale nic mnie to nie kosztowało

[Tusia forte]

Napisane przez bingos

Ze mną

Jeżeli chodzi o weekend to mam podobne plany Wreszcie porządnie się wyspałam, jedzonko zrobione na zapas (krem z dyni, zapiekanka z makaronu razowego i brokułów, kotlety z indyka i pasztet z cukinii), teraz można się relaksować

Musiałam zrezygnować wczoraj z treningu, bo po środzie miałam takie zakwasy, że chodziłam jak pokraka i bolał mnie każdy ruch. Dodatkowo dostałam @ i jeszcze jakby tego było mało to przypałętało się jakieś przeziębienie, bo gardło mnie boli i głowa i w ogóle jakoś nieciekawie się czuję
Ale uwaga uwaga!! Mam 2 kg mniej! Fakt, że cały tydzień jadłam ładnie i z umiarem, ale i piwko wpadło Więc motywację mam i dalej się pilnuję

No to brawo!
Ja już się przyzwyczaiłam do zakwasów, codziennie boli mnie jakiś mięsień

Napisane przez chocolateeyes

Ja też się od czasu do czasu pojawię

bingos za spadki

Mam teraz trochę wolnego, więc nadrabiam zaległości towarzyskie byłam u koleżanki, wypiłyśmy wino, izraelskie, pyszne
Chyba muszę sobie przeorganizować jadłospis, bo jak ćwiczę, to jest ok, ale w dniach nietreningowych jem zdecydowanie za dużo i mi się odkłada dlaczego nie można mieć mięśni nie gromadząc jednocześnie tłuszczu...

Mi też gorzej się pilnować w dniach, których nie ćwiczę
no najbardziej szkoda, że ten tłuszcz tak szybko lubi się pojawiać w przeciwieństwie do mięśni

Napisane przez edyta508

przepraszam, że tak rzadko wchodzę ale ostatnio jestem bardzo zalatana. większość swojego czasu spędzam na uczelni, bo mam słabo ułożony plan, a dodatkowo już dużo wymagają w tym semestrze. trochę się boję, że może być ciężko..

złożyłam sobie wniosek o stypendium naukowe, szanse mam malutkie biorąc pod uwagę nowe zasady i to, że tylko 10% kierunku dostaje ale nic mnie to nie kosztowało

Trzymam kciuki, a może się uda

Fajnie, ze jednak jesteście
Ja też teraz mam mniej czasu, dni mi lecą tak szybko, ale na wizażu jeszcze lubię marnować wolne chwile

[bingos]

Napisane przez chocolateeyes

Ja też się od czasu do czasu pojawię

bingos za spadki

Mam teraz trochę wolnego, więc nadrabiam zaległości towarzyskie byłam u koleżanki, wypiłyśmy wino, izraelskie, pyszne
Chyba muszę sobie przeorganizować jadłospis, bo jak ćwiczę, to jest ok, ale w dniach nietreningowych jem zdecydowanie za dużo i mi się odkłada dlaczego nie można mieć mięśni nie gromadząc jednocześnie tłuszczu...

Dziękuję
Właśnie Choco miałam pytać Ciebie o jadłospis w dni treningowe - dasz jakiś przykład?

Napisane przez edyta508

przepraszam, że tak rzadko wchodzę ale ostatnio jestem bardzo zalatana. większość swojego czasu spędzam na uczelni, bo mam słabo ułożony plan, a dodatkowo już dużo wymagają w tym semestrze. trochę się boję, że może być ciężko..

złożyłam sobie wniosek o stypendium naukowe, szanse mam malutkie biorąc pod uwagę nowe zasady i to, że tylko 10% kierunku dostaje ale nic mnie to nie kosztowało

Hej Zaglądaj częściej w miarę możliwości
Co do stypendium - nigdy nic nie wiadomo, ale jak piszesz - nic Cię to nie kosztowało, więc czemu nie spróbować?

Napisane przez Tusia forte

No to brawo!

Ja już się przyzwyczaiłam do zakwasów, codziennie boli mnie jakiś mięsień

Dziękuję
Lubię zakwasy, pod warunkiem, że nie utrudniają mi chodzenia Jutro trening

Karcia co u Ciebie?


A ja jestem z siebie zadowolona, bo mimo wielu pyszności w domu (miałam gości w weekend) nie popłynęłam z obżarstwem - wszystko w granicach normy i raczej zdrowo. Jedynym grzechem było piwko, ale to dość częsty grzech, którego trudno mi odmówić Rano zważyłam się kontrolnie i spadek póki co utrzymany