Sens pomocy ubogim na własne życzenie, czyli "Szlachetna Paczka" cz. II

[20160901857]

Ja nie kumam tej logiki ze kobieta MUSI po ciąży zrezygnować z pracy zeby siedzieć z dziećmi. Z czego wynika ten przymus? Jak ktoś pracuje to ma macierzyński, wiec po cholerę rezygnować z pracy?

"pani Elżbieta (44) i jej maż Karol (46) mieszkają z córka Anna (22), jej córeczka Zuzia (2), synem Mariuszem (19) i ciężarna partnerka Mariusza Justyna (17). Państwo są dumni ze swoich dzieci ze potrafiły ułożyć sobie życie". - no super sobie poukładały, 20-letnia samotna matka i jeszcze młodszy ogier zapładniający nieletnia. W potrzebach męskie ciuchy, a płodne Ania i Justyna marzą o prostownicy i kosmetykach do stylizacji włosów.

Btw, czy jak ktoś ma staż z UP a pracodawca decyduje sie na redukcje etatów to może zwolnić stażystę z tego powodu? Taki kwiatek czytam i cieżko mi uwierzyć.

"Pani Kasia (23) i pan Adam (28) wychowują córki Wiktorię (4) i Sandrę (2). Pani Kasia jest w ciąży. Trudna sytuacja rodziny trwa od 3 lat"

[201604130936]

Pan Robert (39 l.) i Pani Beata (40 l.) wychowują sześcioro cudownych dzieci: Annę (16 l.), Michała (13 l.), Karolinę (10 l.), Mariusza (6 l.), Kasię (5 l.) i Paulinkę (2 l.).
Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji od 8 lat, kiedy to Pani Beata, z powodu likwidacji zakładu, straciła pracę. Rok później kobieta urodziła czwarte dziecko, następnie kolejną dwójkę.

tutaj to już wolontariusz nawet sam sobie w kolano strzelil.



Pani Anna (23 l.) to dzielna matka, która samotnie wychowuje 2-letniego synka Pawełka.
Pani Anna została porzucona przez swojego partnera będąc w ciąży. Od tamtej pory nie utrzymuje on z nimi żadnego kontaktu. Pani Anna samotnie wychowuje swojego chorego na astmę syna. Warunki mieszkaniowe w odniesieniu do choroby Pawełka są w opłakanym stanie. Lekarz zalecił wyrzucenie wszelkich dywanów oraz zasłon z domu, ponieważ szkodzi to zdrowiu syna Pani Anny. Gdyby jednak zastosowała się do rad, mały narażony byłby na przeziębienie, co skutkowałoby kolejnymi pobytami w szpitalu (nawet lekki katar powoduje powikłania chorobowe)

zasłony chronią przed przeziębieniem? dlatego ja tak czesto choruje :/

[201604181004]

ciężarna partnerka Mariusza Justyna (17).

17 letnia partnerka mnie zabiła xd

[201604130936]

Pani Katarzyna(38 l.) pracuje w sklepie jako sprzedawca. Ze swojej pensji utrzymuje całą rodzinę: Julię(8 l.), Przemysława (13 l.), Jakuba (16 l.) oraz swojego męża Pawła(42 l.)
Pan Paweł boryka się z problemem alkoholowym i nie posiada stałej pracy. Jest to główna przyczyna trudnej sytuacji rodziny. Utrzymują się jedynie z pensji pani Katarzyny, w związku z czym starcza im tylko na opłaty i podstawowe potrzeby.Dochód na jednego członka rodziny to zaledwie 100 zł. Pani Katarzyna mimo trudności i ciężkiej sytuacji robi wszystko, aby utrzymać rodzinę.

jezu niech ktorys z nawiedzonych wolontariuszy jeszcze raz cos powie o tym, ze nie ma alkoholikow a opisy sa sprawdzane milijony razy

[201604181004]

Dzieciom przydadzą się dobre, skórzane buty, dzięki którym nogi nie będą się tak pociły jak obecnie.

Wilhelm i Teodozja mają 19 i 18 lat

ta rodzina znajduje się również w tymczasowych tarapatach

Rodzina jest w trudnej sytuacji materialnej od 1999 roku, kiedy to respondentka straciła pracę w szpitalu.

[201801191006]

Napisane przez harleyka

Pani Wanda (56 l.) mieszka wraz ze swoimi trzema córkami: Elą (26 l.), Magdą (24 l.) i Krysią (23 l.) oraz dwiema wnuczkami: Oliwką (4 l.) i Amelką (1 l.).
Rodzina Pani Wandy jest w trudnej sytuacji już od jakichś parunastu lat, gdy została zmuszona do opuszczenia swojego męża (wraz ze swoimi nastoletnimi wówczas córkami), który nadmiernie zaczął spożywać alkohol po traumatycznych wydarzeniach mających miejsce w ich życiu. Obecnie, położenie w jakim znajduje się rodzina, nie wygląda najlepiej, miesięczny dochód na jednego członka rodziny to zaledwie 250 zł, a głównym źródłem utrzymania są zasiłki. Ponadto dochodzi problem z zatrudnieniem oraz trudne warunki mieszkaniowe, takie jak chociażby brak łazienki, co jest dużą niedogodnością w życiu codziennym, a już szczególnie przy małych wnuczkach Pani Wandy. Pojawia się również konflikt z innymi krewnymi rodziny, toteż nie można liczyć na ich pomoc i wsparcie.

więc córki tez postanowily się rozmnozyc ; >

Napisane przez harleyka

Pan Robert (39 l.) i Pani Beata (40 l.) wychowują sześcioro cudownych dzieci: Annę (16 l.), Michała (13 l.), Karolinę (10 l.), Mariusza (6 l.), Kasię (5 l.) i Paulinkę (2 l.).
Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji od 8 lat, kiedy to Pani Beata, z powodu likwidacji zakładu, straciła pracę. Rok później kobieta urodziła czwarte dziecko, następnie kolejną dwójkę.

tutaj to już wolontariusz nawet sam sobie w kolano strzelil.



Pani Anna (23 l.) to dzielna matka, która samotnie wychowuje 2-letniego synka Pawełka.
Pani Anna została porzucona przez swojego partnera będąc w ciąży. Od tamtej pory nie utrzymuje on z nimi żadnego kontaktu. Pani Anna samotnie wychowuje swojego chorego na astmę syna. Warunki mieszkaniowe w odniesieniu do choroby Pawełka są w opłakanym stanie. Lekarz zalecił wyrzucenie wszelkich dywanów oraz zasłon z domu, ponieważ szkodzi to zdrowiu syna Pani Anny. Gdyby jednak zastosowała się do rad, mały narażony byłby na przeziębienie, co skutkowałoby kolejnymi pobytami w szpitalu (nawet lekki katar powoduje powikłania chorobowe)

zasłony chronią przed przeziębieniem? dlatego ja tak czesto choruje :/

możesz mi podesłać linki do opisu tych rodzin albo jakiś kod?

[201604130936]

Napisane przez loloo

możesz mi podesłać linki do opisu tych rodzin albo jakiś kod?

To była najprawdopodbniej Gmina Zagnańsk w woj świętokrzyskim, wait, juz szukam

[marzeniao]

Napisane przez nouvelle90

"Choroba synka (autyzm) wymaga częstych wizyt w szpitalu, dlatego panu Agnieszka nie może podjąć pracy". Lol, moj siostrzeniec z autyzmem ma wizyty lekarskie raz na miesiąc-dwa.

Weź pod uwagę, że autyzm ma różny przebieg i akurat u tego chłopca może mieć cięższy.

[exist_]

Napisane przez nouvelle90

Ja nie kumam tej logiki ze kobieta MUSI po ciąży zrezygnować z pracy zeby siedzieć z dziećmi. Z czego wynika ten przymus? Jak ktoś pracuje to ma macierzyński, wiec po cholerę rezygnować z pracy?

"pani Elżbieta (44) i jej maż Karol (46) mieszkają z córka Anna (22), jej córeczka Zuzia (2), synem Mariuszem (19) i ciężarna partnerka Mariusza Justyna (17). Państwo są dumni ze swoich dzieci ze potrafiły ułożyć sobie życie". - no super sobie poukładały, 20-letnia samotna matka i jeszcze młodszy ogier zapładniający nieletnia. W potrzebach męskie ciuchy, a płodne Ania i Justyna marzą o prostownicy i kosmetykach do stylizacji włosów.

Btw, czy jak ktoś ma staż z UP a pracodawca decyduje sie na redukcje etatów to może zwolnić stażystę z tego powodu? Taki kwiatek czytam i cieżko mi uwierzyć.

"Pani Kasia (23) i pan Adam (28) wychowują córki Wiktorię (4) i Sandrę (2). Pani Kasia jest w ciąży. Trudna sytuacja rodziny trwa od 3 lat"

Komentarz TŻ - po co zgłaszają się do SzP jak ułożyli sobie życie

[201604181004]

Pani Anna (34 l.) jest mamą trójki dzieci: Kamila (14 l.), Dominiki (11 l.), i Przemusia (5 l.). Mieszka wspólnie z bratem Panem Łukaszem (31 l.) bratową Panią Zofią (29 l.) oraz bratankiem Piotrusiem (5 l.). W domu mieszkają również rodzice Pani Ani, Pan Mieczysław (59 l.) i Pani Helena (55 l.) oraz ich córka Monika (17 l.).

pszemusia
dobrze że nie helusia i mieczuś...

[dooorra]

Jak co roku przeglądam rodziny w szlachetnej paczce i muszę przyznać, że w tym rokujest kilka opisów osób co naprawdę noga im się podwinęła i po prostu potrzebują pomocy. Jak zwykle jednak są osoby, co nie zasługują na paczkę (typu choroba alkoholowa i 12 dziecko w drodze). Na przykład ta rodzina zasługuję na szlachetną paczkę.
SLA-798-018477

Pani Sylwia (37 l.) mieszka wraz z czwórką swoich dzieci: Kasią (20 l.), Krzyśkiem (17 l.), Ryszardem (7 l.) oraz najmłodszym Krystianem (4 l.).
Trzy lata temu Pani Sylwia rozstała się z mężem, od tego czasu samotnie zajmuje się dziećmi. Udało się jej w tym czasie wywalczyć rozwód i alimenty, a także znaleźć pracę. Jednak dwa miesiące temu uległa wypadkowi, w którym doznała urazu ręki. Po powrocie do pracy okazało się, że pracodawca nie przedłużył jej umowy. Najstarsza córka Pani Sylwii - Kasia do niedawna również pracowała na pełen etat. Miesiąc temu skończyła się jej umowa i nie została przedłużona. Rodzina od dwóch miesięcy utrzymuje się z alimentów i zasiłku rodzinnego, do domowego budżetu dokłada się również Krzysiek, który w całości oddaje mamie pieniądze z praktyk zawodowych. Koszty utrzymania wynajmowanego mieszkania są spore, ponieważ nie ma w nim ciepłej wody. Pięcioosobowa rodzina podgrzewa wodę do kąpieli w garnkach, co generuje wysokie rachunki za prąd. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania, w przeliczeniu na jedną osobę, pozostaje 240 zł.
Pani Sylwia się nie poddaje - jest zapisana w każdej agencji pracy w okolicy, wysyła kilkanaście CV dziennie. Kasia kilka dni temu wyjechała do pracy do Holandii na kilka tygodni, liczy na to, że uda się wrócić z zarobionymi pieniędzmi. Najmłodszym rodzeństwem opiekuje się Krzysiek, który zapytany o to, z czego jest najbardziej dumny w swoim życiu, mówi: "z mamy, bo pomimo, że tyle przeszła zawsze daje radę", a najmłodszy Krystian dodaje: "i jest najukochańsza!".
Najważniejsza dla rodziny jest żywność, na którą czasem brakuje pieniędzy oraz środki czystości, które zużywają się naprawdę szybko. Ważny jest też mały bojler 50 l. (może być używany), aby można było podłączyć ciepłą wodę i nie było konieczności podgrzewania wody w garnkach.

Myślę, że dla takich rodzin warto zrobić paczkę. Inna sprawa, że czytając niektóre opisy to normalnie krew mnie zalewa. Nawet nie to, że ciężko pracuje i nie mogę sobie pozwolić na wiele rzeczy a inni to dostaną super ekstra paczkę za nic. Po prostu denerwuje mnie to, że niektórzy oczekują, że zrobisz im paczkę z niewiadamo z czym i jeszcze wychodzą z założenia, że im się zależy.

[201604181004]

Jest dumna z Marty, która ukończyła podstawówkę z samymi szóstkami na świadectwie.

no, marta ma z 15 lat co znaczy że podstawówkę ukończyła kilka lat temu

[201801191006]

Napisane przez harleyka

To była najprawdopodbniej Gmina Zagnańsk w woj świętokrzyskim, wait, juz szukam

będę wdzięczna, bo dokładnie takich przykładów potrzebuję do napisania eseju, a muszę mieć oficjalne źródła

[ZamyslonaRoztargniona]

Napisane przez harleyka

Pani Anna (23 l.) to dzielna matka, która samotnie wychowuje 2-letniego synka Pawełka.
Pani Anna została porzucona przez swojego partnera będąc w ciąży. Od tamtej pory nie utrzymuje on z nimi żadnego kontaktu. Pani Anna samotnie wychowuje swojego chorego na astmę syna. Warunki mieszkaniowe w odniesieniu do choroby Pawełka są w opłakanym stanie. Lekarz zalecił wyrzucenie wszelkich dywanów oraz zasłon z domu, ponieważ szkodzi to zdrowiu syna Pani Anny. Gdyby jednak zastosowała się do rad, mały narażony byłby na przeziębienie, co skutkowałoby kolejnymi pobytami w szpitalu (nawet lekki katar powoduje powikłania chorobowe)

zasłony chronią przed przeziębieniem? dlatego ja tak czesto choruje :/

Zasłony zasłaniają szpary między oknem a ścianą i szpary w oknach (taką kurtynę ochronną tworzą). Dywany izolują zimną podłogę.
Znam ten temat i faktycznie jak w mieszkaniu nie ma dywanów i zasłon, jest chłodniej i niestety trzeba więcej kasy na ogrzewanie wydać.

[201604130936]

Napisane przez loloo

możesz mi podesłać linki do opisu tych rodzin albo jakiś kod?

Mam już, nie zagnańsk jak mi się wydawało, ale wszystko świętokrzyskie

Pan Robert (39 l.) i Pani Beata (40 l.) wychowują sześcioro cudownych dzieci: Annę (16 l.), Michała (13 l.), Karolinę (10 l.), Mariusza (6 l.), Kasię (5 l.) i Paulinkę (2 l.).
Rodzina znajduje się w trudnej sytuacji od 8 lat, kiedy to Pani Beata, z powodu likwidacji zakładu, straciła pracę. Rok później kobieta urodziła czwarte dziecko, następnie kolejną dwójkę.


Kod rodziny: SWI-741-403598

Panii Anna od śmierletnych zasłon
Kod rodziny: SWI-741-408878

Pani Wanda (56 l.) mieszka wraz ze swoimi trzema córkami: Elą (26 l.), Magdą (24 l.) i Krysią (23 l.) oraz dwiema wnuczkami: Oliwką (4 l.) i Amelką (1 l.).
Kod rodziny: SWI-030-417556

[201607121236]

Napisane przez nouvelle90

Ja nie kumam tej logiki ze kobieta MUSI po ciąży zrezygnować z pracy zeby siedzieć z dziećmi. Z czego wynika ten przymus? Jak ktoś pracuje to ma macierzyński, wiec po cholerę rezygnować z pracy?

"pani Elżbieta (44) i jej maż Karol (46) mieszkają z córka Anna (22), jej córeczka Zuzia (2), synem Mariuszem (19) i ciężarna partnerka Mariusza Justyna (17). Państwo są dumni ze swoich dzieci ze potrafiły ułożyć sobie życie". - no super sobie poukładały, 20-letnia samotna matka i jeszcze młodszy ogier zapładniający nieletnia. W potrzebach męskie ciuchy, a płodne Ania i Justyna marzą o prostownicy i kosmetykach do stylizacji włosów.

to jakiś żart bez kitu

[201604181004]

Uleńka to naprawdę słodkie i kochane dziecko. Jest rezolutna, wesoła i bardzo zdolna. Ma talent artystyczny i zadatki na przyszłą projektantkę mody.

jakiś niespełniony pisarz sequeli ani z zielonego wzgórza czy coś.

[201801191006]

harleyka, danke!
teraz pozostaje mieć nadzieję, że mój wykładowca również jest hejterem SzP

[20160901857]

"Rodzina prosi o nowe ubrania ponieważ ma trudności z zakupem ubrań w second-handach"---> łot? A wy sie tu mądrzycie czasami ze marki i spensery po lumpach wygrzebujecie! Boże jakbym cierpiała na nadmiar czasu w związku z bezrobociem które spowodowała moja 12 ciąża to przysięgam ze znalabym wszystkie szmatowe dostawy i promocje w okolicy.

[GgochaA]

Pani Iwona (46 l.) i Pan Janusz (49 l.) to radosne małżeństwo z piątką dzieci: Mateuszem (23 l.), Moniką (22 l.), Sebastianem (16 l.), Patrykiem (14 l.) i Martynką (6 l.). Monika jest mamą malutkiego Szymka (9 miesięcy).
Rodzina mieszka w dużym i zimnym mieszkaniu z łazienką wymagającą generalnego remontu. Pani Iwona i Pan Janusz pracują zarabiając 2470 zł miesięcznie. Mateusz jeszcze do niedawna pracował, ale pracę stracił i od tego czasu intensywnie szuka zajęcia. Mateusz ukończył sporo kursów i szkoleń, ciągle podnosi swoje kwalifikacje. Po odjęciu kosztów mieszkania (661 zł) w rodzinie pozostaje jedynie 226 zł na osobę. Pani Iwona poza tym wciąż spłaca kredyt, który zaciągnęła na komunię syna - nie potrafi spłacić nic poza regularnymi odsetkami w wysokości 200 zł.
Przy takiej ilości dzieci rodzinie nigdy nie powodziło się dobrze, ale z drugiej strony w domu panuje radość i gwar. Od niedawna uwaga całej rodziny skupiona jest na Szymku, ale także Martynka dodaje rodzinie kolorów. Starsze rodzeństwo opiekuje się dzieciakami, a Mateusz jest bardzo troskliwy i we wszystkim ustępuje małej siostrze. Sebastian i Patryk pasjonują się grą w piłkę nożną, są w tym kierunku uzdolnieni.
Dla rodziny najważniejszą potrzebą jest krzesło dla Martyny, która niedawno zaczęła szkołę i pełna pasji odrabia zajęcia na stojąco lub leżąc na podłodze. Rodzina prosi również o odzież, a szczególnie o kurtkę zimową dla Patryka. Brak kurtki na zimę, to główny powód zmartwień dla jego mamy. Pani Iwona mówi, że jedną z najważniejszych potrzeb są także środki czystości, które w dużej rodzinie schodzą w zastraszającym tempie.


KOD RODZINY: SLA-024-027424 - wklejam kod, może ktoś wykorzysta w eseju

[201604181004]

Jest im bardzo ciężko. Odkąd padli ofiarą oszustwa (wyłudzenie kredytu na kwotę 20 000 zł) jest im jeszcze trudniej, gdyż Pan Krzysztof wpadł w chorobę alkoholową i depresję

wpadł. potknął się, i wpadł

[20160901857]

Pani Anna od śmiertelnych zasłon to brzmi jakby jakaś nowenna do niej była, tak jak do św Teresy od Dzieciatka Jezus...

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Jakie miasto ma kod 024 na Śląsku? Tam był ten pan od świnki.

[GgochaA]

Napisane przez nouvelle90

"Rodzina prosi o nowe ubrania ponieważ ma trudności z zakupem ubrań w second-handach"---> łot? A wy sie tu mądrzycie czasami ze marki i spensery po lumpach wygrzebujecie! Boże jakbym cierpiała na nadmiar czasu w związku z bezrobociem które spowodowała moja 12 ciąża to przysięgam ze zdałabym wszystkie szmatowe dostawy i promocje w okolicy.

Czegoś nie rozumiem, rodzina ma problemy z zakupem w second handach, ale ja np. nie mam. Ale mimo to nie mogę im dać używanych ubrań, które tam znajdę, albo np. własnych, bo oni proszą o nowe?

Musze matce powiedzieć, nieraz z lumpa przychodzi i mówi "z metką, nówka". Może ona by im pomogła.

[201604181004]

Pani Julia (37 l.) samotnie wychowuje dwójkę cudownych dzieci: Marcela (15 l.) i Lenkę (5 l.).
Pani Julia została z wszystkim sama od kiedy ojciec dzieci trafił do aresztu i czeka na rozprawę (styczeń 2015 r.). Pani Julia jest tym załamana, bo pomimo wszelkie zła jakiego doświadczyła ze strony byłego męża wciąż go kocha i stara się pamiętać wyłącznie o tych wszystkich latach, kiedy było dobrze. Dzieci bardzo tęsknią za ojcem, a mama nie wie czy powiedzieć im prawdę w jakiej sytuacji jest obecnie ich ukochany tatuś. Mimo wszystko stara się walczyć dla dzieci, by niczego im nie brakowało i sprostać obowiązkom samotnej matki. Rodzina utrzymuje się z pensji pani Julii (1260 zł) oraz zasiłku rodzinnego (183 zł). Po odliczeniu kosztów utrzymania na jednego członka rodziny zostaje zaledwie 254 zł, z czego co miesiąc potrącana jest rata kredytu na zakup pieca centralnego.
Pomimo, iż pani Julia ostatnio wiele przeszła (aresztowanie partnera, przesłuchania, tłumaczenie dzieciom dlaczego nie ma taty z nimi), wszystko tłumi w środku i nie okazuje tego, co przeżywa ludziom na zewnątrz. Patrząc na nią widzi się uśmiechniętą, zaradną i uczynną kobietę. Tylko smutek w jej oczach zdradza, że nie wszystko jest tak jak być powinno. Jej walka z chorobą alkoholową byłego męża i fakt, że mimo, iż tak wiele wycierpiała dała mu kolejną szansą, jest pełen podziwu. Jak sama mówi "marzę tylko o normalnej rodzinie dla siebie i dzieci".
Rodzina najbardziej potrzebuje żywności i środków czystości (dla alergików). Będzie również wdzięczna za odzież (szczególnie dla dzieci, które szybko wyrastają z ubrań).

rozumiem ze ten facet, ojciec dzieci, nad którym sie rozpływają to eks mąż alkoholik wyrokowiec tak?
bo sie pogubiłam z tymi ojcami i mężami

[201801191006]

Napisane przez GgochaA

KOD RODZINY: SLA-024-027424 - wklejam kod, może ktoś wykorzysta w eseju

[GgochaA]

Napisane przez nouvelle90

Jakie miasto ma kod 024 na Śląsku? Tam był ten pan od świnki.

To ja wrzucalam pana ze świnką. 024 to Katowice, ale teraz nie pamiętam jaki rejon, spróbuję znaleźć.


We wcześniejszym kwiatku, który wrzuciłam, nie zwrociłam uwagi na kredyt na komunię. Aż się sama zdziwiłam.

[201604130936]

To już nie błąd paczki tylko chyba całego systemu:

Pan Seweryn (31 l.) i Pani Aneta (29 l.) z pomocą matki Pana Seweryna- Pani Ewy (59 l.) wychowują dwójkę dzieci: Roksanę (7 l.) i Wasyla (5 l.)
Pan Seweryn i Pani Aneta, z racji upośledzenia umysłowego, nie są zdolni do pracy. Całą swoją uwagę skupiają na opiece nad dziećmi, które również są niepełnosprawne intelektualnie.




Pani Agnieszka (35 l.) samotnie wychowuje trzech synów: Pawła (13 l.), Kubę (8 l.) i Mateusza (3 l.).
Pani Agnieszka od 4 lat jest samotną matką, rozstała się z mężem dla dobra własnego oraz swoich dzieci.

A Mateusza pewnie ktoś podrzucił.

[nelciak]

Pani Agnieszka (27 l.) i pan Jakub (27 l.) wychowują trzech synów: Antka (3 l.), Brunona (2 l.) oraz Bazylego (kilka dni temu przyszedł na świat).
Rodzina mieszka w wynajmowanym mieszkaniu w starej kamienicy. Pani Agnieszka, z wykształcenia graficzka komputerowa opiekuje się w domu dziećmi, a pan Jakub mimo usilnych starań nie ma stałej pracy. Pani Agnieszka, jeśli otrzyma zlecenie od czasu do czasu pracuje w domu w nocy, gdy dzieci śpią. Miesięcznie jej dochód wynosi 400 zł. Pan Jakub mimo urazu kręgosłupa, podejmuje każdą pracę, aby zapewnić rodzinie utrzymanie. Od kiedy stracił pracę na etat sytuacja materialna młodych rodziców bardzo się pogorszyła. Obecnie pan Jakub pracuje gdy otrzyma zlecenie, jego dochód wynosi wtedy ok. 1800 zł. Są jednak miesiące, gdy jest bez pracy. Bardzo wysokie opłaty mieszkaniowe (1875 zł) oraz utrzymanie trójki dzieci zmusza rodzinę do bardzo skromnego życia. Zdarza się, że obiad jest tylko dla trójki ich pociech. Dochód na jednego członka rodziny wynosi 105 zł. Dodatkowo rodzina otrzymuje dodatek socjalny w wysokości 200 zł.

OMG. "Nie mamy za co żyć więc miejmy sobie trzecie dziecko".

Pan Marek (28l.) wraz z żoną Kasią (29l.) tworzą niesamowitą rodzinę razem z czwórką swoich pełnych energii synów: Olkiem (6l.), Antosiem (4l.), Łukaszem (2l.) i Kacprem (1.5r.). Już wkrótce ich dom stanie się jeszcze weselszy - pani Kasia jest bowiem w ciąży z następną pociechą.

Jak tak im wesoło, to po co pomagać?

Pani Aneta (38 l.) i Pan Maciej (35 l.) wychowują córkę Arletę (19 l.)
Rok temu rodzinie zmarło ukochane dwutygodniowe dziecko, co wpłynęło w znaczący sposób na stan zdrowia Pani Anety jak i sytuację finansową. Pani Aneta choruje na depresję i łuszczycę krostkową, co generuje dodatkowe koszty. Obecnie Pani Aneta uparcie poszukuje pracy, jednak potencjalni pracodawcy za problem uważają jej wiek.

O bosz. Kobieta ma 38 lat a nie 58. Nie wierzę że to taki problem dla pracodawców - wydaje mi się, że młode kobiety z małymi dziećmi mają dużo gorzej.

2x widziałam lalkę Monster High w marzeniach...

Pani Karolina zarabia 1000 zł miesięcznie, aby utrzymać rodzinę, wynajmuje jeden pokój w mieszkaniu.

Słusznie...

[201604181004]

Jak tak im wesoło, to po co pomagać?

Wśród najważniejszych potrzeb pani Agata z lekkim wahaniem wymieniła pralkę automatyczną. Nie stać ich na zakup nowej, a obecna wirnikowa jest już stara, a z powodu choroby pani Agaty trudno jej wykonywać tak ciężkie zajęcie. Istotną potrzebą z powodu choroby Kacperka jest także nabulizator i buty ortopedyczne, w których musi chodzić na co dzień. W ich ciężkiej sytuacji liczy się dosłownie każdy zaoszczędzony grosz, a te wydatki - mimo że niezbędne - są bardzo kosztowne.

wtf

[coffee]

Napisane przez GgochaA

To ja wrzucalam pana ze świnką. 024 to Katowice, ale teraz nie pamiętam jaki rejon, spróbuję znaleźć.


We wcześniejszym kwiatku, który wrzuciłam, nie zwrociłam uwagi na kredyt na komunię. Aż się sama zdziwiłam.

https://www.szlachetnapaczka.pl/wybo....html#position
Pana ze świnką morską nie widzę...