Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[LoveMessages]

Dzięki dziewczyny
Taka tu cisza dziś aż się zdziwiłam, ze tyle z was uzywa wizaż na telefon. Ja głównie czytam z tej aplikacji bo odpisywanie to męka.

[Suqub]

Napisane przez LoveMessages

Dzięki dziewczyny
Taka tu cisza dziś aż się zdziwiłam, ze tyle z was uzywa wizaż na telefon. Ja głównie czytam z tej aplikacji bo odpisywanie to męka.

Mi w aplikacji forum dobrze się czyta i pisze. Tylko klubów nie da się czytać.

[_Beata _]

hej, dlugo mnie nie bylo.

blackberry, wspolczuje problemow z serduchem, oby sie nie powtarzaly wiecej

Suqub, ladna waga Mlodej, brawo!

[pantera09]

Mnie też na tel. pisze się b. dobrze Jak wchodzę na komputerze na wizaż, to mam problem ze znalezieniem wątków, bo wszystko inaczej wygląda :-D A na komputerze jakoś dość rzadko siedzę ostatnio i się przyzwyczaiłam.

Nom, cisza jak makiem zasiał.

[blackberry89]

Cisza bo wejść nie można, wizaz szalał :-(

[MiniMonix]

Napisane przez LoveMessages

Dzięki dziewczyny
Taka tu cisza dziś aż się zdziwiłam, ze tyle z was uzywa wizaż na telefon. Ja głównie czytam z tej aplikacji bo odpisywanie to męka.

Ja używam aplikacji częściej, bo wygodniej mi się czyta A i powiadomienia wyskakują, jak tylko włączę internet.

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez blackberry89

Cisza bo wejść nie można, wizaz szalał :-(

Tez miałam dziś problemy ;/

[LoveMessages]

Ja tez!

[pantera09]

Ja nie:-D Może się akurat wystrzeliłam? :-P
Co tam dzisiaj? Ja dzisiaj lekarzowo nieco, bo z mamą idę do lekarza i potem jeszcze ja idę... A potem śmigam na uczelnię. A w ogóle to chce mi się spać:-D

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

Ja nie:-D Może się akurat wystrzeliłam? :-P
Co tam dzisiaj? Ja dzisiaj lekarzowo nieco, bo z mamą idę do lekarza i potem jeszcze ja idę... A potem śmigam na uczelnię. A w ogóle to chce mi się spać:-D

U mnie tz obudziłam w ostatniej chwili bo mu budzik nie zadzwonił... Rozpalilam w piecu, jem sniadanko. o 11 jade z mama do prokuratury, potem do babki odkupic ubranka bo kupiłam kilka, i bede jezdzic po meblowych bo myślimy o nowej kanapie. a na 14.30 do kardiologa

[pantera09]

O! Daj znać jak wizyta.

[malinka9191]

Napisane przez LoveMessages

Ja tez!

i ja, i ja tez

Napisane przez blackberry89

U mnie tz obudziłam w ostatniej chwili bo mu budzik nie zadzwonił... Rozpalilam w piecu, jem sniadanko. o 11 jade z mama do prokuratury, potem do babki odkupic ubranka bo kupiłam kilka, i bede jezdzic po meblowych bo myślimy o nowej kanapie. a na 14.30 do kardiologa

u mnie tez dzis budzik nie zadzwonil
daj znac pozniej co u lekarza

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

i ja, i ja tez


u mnie tez dzis budzik nie zadzwonil
daj znac pozniej co u lekarza

Mojemu tel sie rozladowal :-P mimo ze podłączył pod ladowarke, ale wziął adapter od epapierosa a ten sie psuje cos.

[Suqub]

Dziewczyny powodzenia na wizytach i dajcie znać jak wyszło.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Dziewczyny powodzenia na wizytach i dajcie znać jak wyszło.

Dam z tym ze możliwe ze wieczorem dopiero

[MiniMonix]

Napisane przez blackberry89

U mnie tz obudziłam w ostatniej chwili bo mu budzik nie zadzwonił... Rozpalilam w piecu, jem sniadanko. o 11 jade z mama do prokuratury, potem do babki odkupic ubranka bo kupiłam kilka, i bede jezdzic po meblowych bo myślimy o nowej kanapie. a na 14.30 do kardiologa

Na pewno będzie dobrze Moja wizyta u kardiologa wyczekiwana 6 miesięcy przepadła w październiku, kiedy dostałam nową pracę. Prywatnie mnie z kolei nie stać

Napisane przez pantera09

Ja nie:-D Może się akurat wystrzeliłam? :-P
Co tam dzisiaj? Ja dzisiaj lekarzowo nieco, bo z mamą idę do lekarza i potem jeszcze ja idę... A potem śmigam na uczelnię. A w ogóle to chce mi się spać:-D

Trzeba było iść na wagary i spać:P

[pantera09]

No i masz, poszłam do internisty w sprawie poziomu żelaza, a wyszłam ze skierowaniem na usg piersi... Wyczułam coś przedwczoraj i skorzystałam z okazji, że jestem u lekarki i poprosiłam żeby sprawdziła. Potwierdziła, że coś jest i dała skierowanie. Najblizszy termin - w prywatnej placówce, bo to z pracy mam - za miesiąc... Boję się:-( Może jeszcze gdzieś indziej odpłatnie znajdę szybszy termin

[MiniMonix]

Napisane przez pantera09

No i masz, poszłam do internisty w sprawie poziomu żelaza, a wyszłam ze skierowaniem na usg piersi... Wyczułam coś przedwczoraj i skorzystałam z okazji, że jestem u lekarki i poprosiłam żeby sprawdziła. Potwierdziła, że coś jest i dała skierowanie. Najblizszy termin - w prywatnej placówce, bo to z pracy mam - za miesiąc... Boję się:-( Może jeszcze gdzieś indziej odpłatnie znajdę szybszy termin

Nie panikuj. Jak chcesz szybciej, to prywatnie na usg piersi idź.

[Suqub]

Napisane przez pantera09

No i masz, poszłam do internisty w sprawie poziomu żelaza, a wyszłam ze skierowaniem na usg piersi... Wyczułam coś przedwczoraj i skorzystałam z okazji, że jestem u lekarki i poprosiłam żeby sprawdziła. Potwierdziła, że coś jest i dała skierowanie. Najblizszy termin - w prywatnej placówce, bo to z pracy mam - za miesiąc... Boję się:-( Może jeszcze gdzieś indziej odpłatnie znajdę szybszy termin

Nie denerwuj się na zapas.Ja kiedyś też sobie wyczulam w piersi guzek. Sam się wchłoną bo to jakoś hormonalnie wyszło czy coś takiego.

[pantera09]

Właśnie moja mama też takie coś miała, więc może akurat

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

A po jakim czasie Ci zniknęło?

[Suqub]

Napisane przez pantera09

Właśnie moja mama też takie coś miała, więc może akurat

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

A po jakim czasie Ci zniknęło?

Wiesz to trwało coś około miesiąca może. Dokładnie nie pamiętam bo kilka lat temu to było.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Mojemu tel sie rozladowal :-P mimo ze podłączył pod ladowarke, ale wziął adapter od epapierosa a ten sie psuje cos.

nasz był naładowany, ale dźwięki mu się nie włączyły

Napisane przez pantera09

No i masz, poszłam do internisty w sprawie poziomu żelaza, a wyszłam ze skierowaniem na usg piersi... Wyczułam coś przedwczoraj i skorzystałam z okazji, że jestem u lekarki i poprosiłam żeby sprawdziła. Potwierdziła, że coś jest i dała skierowanie. Najblizszy termin - w prywatnej placówce, bo to z pracy mam - za miesiąc... Boję się:-( Może jeszcze gdzieś indziej odpłatnie znajdę szybszy termin

spokojnie, może to nic poważnego. Często tak bywa

[blackberry89]

Pantera moze to sie samo wchlonie :-*
A. ja dostałam skierowanko do szpitala na ginekologie maja mi porobic wyniki i pogadac co z tym serduchem. Tak profilaktycznie, i podnieść mi poziom magnezu i potasu bo mówi ze na dolnej granicy to za slabo jak na ciążę i pacjentkę kardio.
Takze trzymajcie kciuki za szybki wypis, moze uda mi sie jakos net złapać :-*

[pantera09]

Napisane przez malinka9191

nasz był naładowany, ale dźwięki mu się nie włączyły
:

U nas z kolei ostatnio odwrotnie. Budzik był ustawiony na najcichszy, a jak zaczął ryrać, to myślałam, że przez okno wywale. Tak głośno dawał i jeszcze się zawiesił i pomogło dopiero wyjęcie baterii. Koszmar. Jakbym miała pewność, że za każdym razem mi wystarczą to ustawilabym same wibracje - zazwyczaj się na nie budzę zanim jeszcze dźwięki zaczną grać.

Dzięki dziewczyny Trochę się uspokoiłam, choć ciężko zatrzymać pesymistyczne myślenie - "co jeśli?".

[LoveMessages]

Napisane przez pantera09

No i masz, poszłam do internisty w sprawie poziomu żelaza, a wyszłam ze skierowaniem na usg piersi... Wyczułam coś przedwczoraj i skorzystałam z okazji, że jestem u lekarki i poprosiłam żeby sprawdziła. Potwierdziła, że coś jest i dała skierowanie. Najblizszy termin - w prywatnej placówce, bo to z pracy mam - za miesiąc... Boję się:-( Może jeszcze gdzieś indziej odpłatnie znajdę szybszy termin

Z całego złego dobrze, że dostałaś już skierowanie, ale aby mc czekać Takie rzeczy to powinny od razu być załatwiane. Tak jak dziewczyny mówią to pewnie nic takiego więc się nie stresuj na zapas.

Napisane przez blackberry89

Pantera moze to sie samo wchlonie :-*
A. ja dostałam skierowanko do szpitala na ginekologie maja mi porobic wyniki i pogadac co z tym serduchem. Tak profilaktycznie, i podnieść mi poziom magnezu i potasu bo mówi ze na dolnej granicy to za slabo jak na ciążę i pacjentkę kardio.
Takze trzymajcie kciuki za szybki wypis, moze uda mi sie jakos net złapać :-*

Dobrze, że się Tobą zajeli

U mnie nic ciekawego. Tż teraz do pracy codziennie pociągiem śmiga bo ma dosyć daleko. Jak wszystko dobrze pójdzie to na jesień się tam przeprowadzimy. Nie nawidzę się przeprowadzać, pakować wszystko. A jeszcze nie wiesz w jakim stanie zastaniesz nowe mieszkanie. Po Bermudach nasz lokator nic a nic po sobie nie posprzątał.

[pantera09]

Napisane przez blackberry89

Pantera moze to sie samo wchlonie :-*
A. ja dostałam skierowanko do szpitala na ginekologie maja mi porobic wyniki i pogadac co z tym serduchem. Tak profilaktycznie, i podnieść mi poziom magnezu i potasu bo mówi ze na dolnej granicy to za slabo jak na ciążę i pacjentkę kardio.
Takze trzymajcie kciuki za szybki wypis, moze uda mi sie jakos net złapać :-*

Dobrze, niech sprawdzają ile wlezie, byle szybko, co bys do domku szybko wróciła

Napisane przez LoveMessages

Z całego złego dobrze, że dostałaś już skierowanie, ale aby mc czekać Takie rzeczy to powinny od razu być załatwiane. Tak jak dziewczyny mówią to pewnie nic takiego więc się nie stresuj na zapas.


Dobrze, że się Tobą zajeli

U mnie nic ciekawego. Tż teraz do pracy codziennie pociągiem śmiga bo ma dosyć daleko. Jak wszystko dobrze pójdzie to na jesień się tam przeprowadzimy. Nie nawidzę się przeprowadzać, pakować wszystko. A jeszcze nie wiesz w jakim stanie zastaniesz nowe mieszkanie. Po Bermudach nasz lokator nic a nic po sobie nie posprzątał.

O, przeprowadzka Ja w życiu miałam jedną i była bardzo prosta, bo trwała miesiącami - najpierw zawiozlam najpotrzebniejsze rzeczy, a potem przy okazji zabierałam od rodziców to, co było mi akurat potrzebne:-D Więc bardziej lajtowo nie mogło być. A takiej prawdziwej przeprowadzki na raz to sobie nie wyobrażam, trochę mnie przeraża, bo w niedługim czasie (1-2 lata) pewnie jakaś nas czeka, bobas na kawalerce się nie wychowa;-) To Love - powodzenia, oby poszło sprawnie i żebyście zastali coś w dobrym stanie

[blackberry89]

Napisane przez pantera09

Dobrze, niech sprawdzają ile wlezie, byle szybko, co bys do domku szybko wróciła






O, przeprowadzka Ja w życiu miałam jedną i była bardzo prosta, bo trwała miesiącami - najpierw zawiozlam najpotrzebniejsze rzeczy, a potem przy okazji zabierałam od rodziców to, co było mi akurat potrzebne:-D Więc bardziej lajtowo nie mogło być. A takiej prawdziwej przeprowadzki na raz to sobie nie wyobrażam, trochę mnie przeraża, bo w niedługim czasie (1-2 lata) pewnie jakaś nas czeka, bobas na kawalerce się nie wychowa;-) To Love - powodzenia, oby poszło sprawnie i żebyście zastali coś w dobrym stanie

U mnie tak samo wyglądała przeprowadzka od rodzicow :-P

[LoveMessages]

Napisane przez pantera09

Dobrze, niech sprawdzają ile wlezie, byle szybko, co bys do domku szybko wróciła






O, przeprowadzka Ja w życiu miałam jedną i była bardzo prosta, bo trwała miesiącami - najpierw zawiozlam najpotrzebniejsze rzeczy, a potem przy okazji zabierałam od rodziców to, co było mi akurat potrzebne:-D Więc bardziej lajtowo nie mogło być. A takiej prawdziwej przeprowadzki na raz to sobie nie wyobrażam, trochę mnie przeraża, bo w niedługim czasie (1-2 lata) pewnie jakaś nas czeka, bobas na kawalerce się nie wychowa;-) To Love - powodzenia, oby poszło sprawnie i żebyście zastali coś w dobrym stanie

Dzięki, ale to tak dopiero na jesien pewnie
Ja w swoim życiu przeprowadzałam się już dwa razy (nie liczę studenckiej przeprowadzki bo to jedna walizka tylko). Do tego z kraju do kraju więc wynoszenie mebli, później w nowym kraju jak chcieliśmy wracać do domu to sprzedawanie całego dobytku, który zgromadziliśmy przez rok ( a i tak mieliśmy 4 walizki, psa i podręczne walizki w samolocie) i na nowo w CA przynoszenie tego całego bajzlu od teściów do nas :/ Chociaż teraz już wiem jak i co zrobić by było sprawniej i szybciej.
My jak wynajmiemy coś to będzie to jeden pokój w samym centrum miasta więc dzidzia będzie spać w salonie Nie no wtedy czeka nas kolejna przeprowadzka jak już dziecie troszke podrośnie. Z rok czy dwa może być u nas w pokoju albo jakoś tak...

[pantera09]

Napisane przez LoveMessages

Dzięki, ale to tak dopiero na jesien pewnie
Ja w swoim życiu przeprowadzałam się już dwa razy (nie liczę studenckiej przeprowadzki bo to jedna walizka tylko). Do tego z kraju do kraju więc wynoszenie mebli, później w nowym kraju jak chcieliśmy wracać do domu to sprzedawanie całego dobytku, który zgromadziliśmy przez rok ( a i tak mieliśmy 4 walizki, psa i podręczne walizki w samolocie) i na nowo w CA przynoszenie tego całego bajzlu od teściów do nas :/ Chociaż teraz już wiem jak i co zrobić by było sprawniej i szybciej.
My jak wynajmiemy coś to będzie to jeden pokój w samym centrum miasta więc dzidzia będzie spać w salonie Nie no wtedy czeka nas kolejna przeprowadzka jak już dziecie troszke podrośnie. Z rok czy dwa może być u nas w pokoju albo jakoś tak...

Haha, końcówka mnie rozbawiła Tak pozytywnie w sensie U nas też, tak już sobie nawet przemyślalam, że jak juz kiedyś tam zajdę, to będzie 9 miesięcy na to żeby coś ogarnąć z mieszkaniem, a jak nie to ew. jeszcze rok, póki maluch nie chodzi i może spać w małym łóżeczku itd. Chociaż jak się wda w mamusie to nie wiem, bo ja podobno zaczęłam chodzić mając 8 miesięcy O_o

[Suqub]

Napisane przez pantera09

Haha, końcówka mnie rozbawiła Tak pozytywnie w sensie U nas też, tak już sobie nawet przemyślalam, że jak juz kiedyś tam zajdę, to będzie 9 miesięcy na to żeby coś ogarnąć z mieszkaniem, a jak nie to ew. jeszcze rok, póki maluch nie chodzi i może spać w małym łóżeczku itd. Chociaż jak się wda w mamusie to nie wiem, bo ja podobno zaczęłam chodzić mając 8 miesięcy O_o

Ja przez całą ciążę miałam remont mieszkania idzie ogarnąć wszystko.

[LoveMessages]

A ja nie wiem kiedy zaczęłam chodzić, mówić itd bo nikt mi o tym nie powiedział Jedynie co wiem to, że rozkręcałam telewizor w pokoju i moja prababcia przywiązywała mnie za pieluchę do łóżeczka jak już byłam troszkę starsza abym nie poszła nigdzie :P