W pogoni za wiosną… galopujące Ireny naaamber !!! 15 !!!

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

U mnie Wiki będzie w szkole zaćmienie ogladać przez jakiś profesjonalny sprzęt. Ja nie mam przez co. Ponoć nie powinno się przez zdjęcia rtg itp, tak czytałam.

http://wyborcza.pl/1,75400,17597677,...dac_i_nie.html

Dlatego ja sobie dałam spokój. Pooglądam zaćmienie w necie.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Co się martwicie. Wiosna i tak będzie w maju

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;50732102]Pierwszy dzuen wiodny i zacmienie Slonca, nie wxielam sobie z domu kliszy buuuu

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Ale piwiem wam, ze pomimo tego, ze od 4 lat pierwszy dzien eiosny jest 20, to ja i tak mam zakodowane, ze 21 marca. Wtedy byl przeciez wazny dzien, Dzień Wagarowicza [/QUOTE]
w podstawówce chodziliśmy na wagary w ten dzień

Napisane przez magnolia79

Dlatego ja sobie dałam spokój. Pooglądam zaćmienie w necie.

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Co się martwicie. Wiosna i tak będzie w maju

wypluj to

u mnie już zaćmiło chmurami , nie potrzebne żadne folie czy specjalne szkła

[magnolia79]

W podstawówce to ja nigdy nie chodziłam na wagary. Odbiłam sobie to dopiero w szkole średniej.

[evela28]

Napisane przez magnolia79

W podstawówce to ja nigdy nie chodziłam na wagary. Odbiłam sobie to dopiero w szkole średniej.

ja w średniej też sporo wagarowałam ale w podstawówce to można było tylko w ten jeden dzień

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Az sprawdzilam czy jakis glupot nie napusalam. No ale pisza, ze astronomiczna wiosna jest od 2012 roku 20 marca, wiec prawde powiedzialam .

[gosia261282]

Oj to ja wcześnie zaczęłam wagarować. Pierwszy raz w 6 klasie

Usmażyłam bakłażany. Bardzo lubię

[gwiazdeczka26]

Helloo, witam sie z mojego tymczasowego biura w korytarzu No coz, wazne ze internet jest

Zacmienia nawet pol nie bylo widac przez te chmurzyska Co za niesprawiedliwosc, ja tak chcialam zobaczyc
Mysclicie, ze zalapie sie na nastepne... w 2090?

Napisane przez KarolinaK

Ja wczoraj kupiłam kapcie na które czaiłam sie juz od 1,5 roku. I wiecie co, sa tak super wygodne ze nie chce mi sie ich zdejmować. Jestem z nich bardzo zadowolona . Sa super ciepłe i bardzo mięciutkie. A ja mam jakieś słabe krążenie krwi dlatego bardzo fajnie grzeją mi stopki.

Na kapcie czailas sie 1,5 roku??? I nie mial kto Ci ich pod choinke kupic?

Ja tez mam slabe krazenie, w tym roku to juz wyjatkowo, spie w skarpetkach nawet.


[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;50732102]Pierwszy dzuen wiodny i zacmienie Slonca, nie wxielam sobie z domu kliszy buuuu

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Ale piwiem wam, ze pomimo tego, ze od 4 lat pierwszy dzien eiosny jest 20, to ja i tak mam zakodowane, ze 21 marca. Wtedy byl przeciez wazny dzien, Dzień Wagarowicza [/QUOTE]

A Ty cos pilas z tej okazji juz?

Napisane przez magnolia79

Co się martwicie. Wiosna i tak będzie w maju

Niestety ale ja zaczynam w to wierzyc Pogoda dlugoterminowa, na koniec kwietnia pokazuje wciaz ok 13 stopni tylko

[magnolia79]

no niestety czesto majówki sa zimne, mi tam wystarczy, aby było w miare ciepło na sweterek i botki

[KarolinaK]

Napisane przez gwiazdeczka26

Helloo, witam sie z mojego tymczasowego biura w korytarzu No coz, wazne ze internet jest

Zacmienia nawet pol nie bylo widac przez te chmurzyska Co za niesprawiedliwosc, ja tak chcialam zobaczyc
Mysclicie, ze zalapie sie na nastepne... w 2090?



Na kapcie czailas sie 1,5 roku??? I nie mial kto Ci ich pod choinke kupic?

Ja tez mam slabe krazenie, w tym roku to juz wyjatkowo, spie w skarpetkach nawet.




A Ty cos pilas z tej okazji juz?



Niestety ale ja zaczynam w to wierzyc Pogoda dlugoterminowa, na koniec kwietnia pokazuje wciaz ok 13 stopni tylko

Nie No to nie sa nawet kapcie . Sa tak mięciutkie i wygodne ze sie w nich prawdziwie zakochałam. Podeszwa sie super wygina i jest mięciutka. A decydowałam sie na nie pół roku bo cena jak na "zwykle" kapcie wydawała mi sie zbyt wygórowana. Ale one nie sa zwykle Dlatego sa warte każdego centa.

U mnie o 10:30 zaciemniło sie . Ale tez faktycznie nic nie widziałam bo chmury sa... A zimno jest przeokropne. Brrr

Tz dzisiaj wraca . A ja mam stertę prania. Czeka od zeszłego tygodnia. Muszę wszystkie rzeczy zimowe wyprać i schować na strych. Zaczęłam segregować ale nie potrafię dokończyć. Co rusz, po drodze znajduje nowe ciekawsze rzeczy do roboty...

[magnolia79]

ciekawe jakie bedą świeta... to juz w sumie jakos za 2 tygodnie?

jakie macie plany?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Napisane przez KarolinaK

U mnie o 10:30 zaciemniło sie . Ale tez faktycznie nic nie widziałam bo chmury sa... A zimno jest przeokropne. Brrr

Tz dzisiaj wraca . A ja mam stertę prania. Czeka od zeszłego tygodnia. Muszę wszystkie rzeczy zimowe wyprać i schować na strych. Zaczęłam segregować ale nie potrafię dokończyć. Co rusz, po drodze znajduje nowe ciekawsze rzeczy do roboty...

jak tak zimno, to nie chowaj wszystkiego
a mieszkacie w domku, czy mieszkaniu?

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

ciekawe jakie bedą świeta... to juz w sumie jakos za 2 tygodnie?

jakie macie plany?

Faktycznie to juz za dwa tygodnie . U mnie to jedynie poniedziałek wolny wiec niewiele. A pojedziemy pewnie do teściów. Teściowa miała urodziny kończyła 70 lat i ja tez i będzie chciała świętować pewnie.

[magnolia79]

Znów zaczęłam świetną książkę Najnowszą u nas Picoult, Już czas
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/230698/juz-czas

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez KarolinaK

Faktycznie to juz za dwa tygodnie . U mnie to jedynie poniedziałek wolny wiec niewiele. A pojedziemy pewnie do teściów. Teściowa miała urodziny kończyła 70 lat i ja tez i będzie chciała świętować pewnie.

A jak francuzi obchodzą wielkanoc?

[gwiazdeczka26]

Napisane przez KarolinaK

Nie No to nie sa nawet kapcie . Sa tak mięciutkie i wygodne ze sie w nich prawdziwie zakochałam. Podeszwa sie super wygina i jest mięciutka. A decydowałam sie na nie pół roku bo cena jak na "zwykle" kapcie wydawała mi sie zbyt wygórowana. Ale one nie sa zwykle Dlatego sa warte każdego centa.

U mnie o 10:30 zaciemniło sie . Ale tez faktycznie nic nie widziałam bo chmury sa... A zimno jest przeokropne. Brrr

Tz dzisiaj wraca . A ja mam stertę prania. Czeka od zeszłego tygodnia. Muszę wszystkie rzeczy zimowe wyprać i schować na strych. Zaczęłam segregować ale nie potrafię dokończyć. Co rusz, po drodze znajduje nowe ciekawsze rzeczy do roboty...

Pranie nie ucieknie, a zimowe ciuchy jeszcze moga sie przydac

Ja tez zabieram sie za porzadki w szafie, ale narazie tylko w glowie

Napisane przez magnolia79

ciekawe jakie bedą świeta... to juz w sumie jakos za 2 tygodnie?

jakie macie plany?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


jak tak zimno, to nie chowaj wszystkiego
a mieszkacie w domku, czy mieszkaniu?

U mnie planow brak. Najchetniej bym gdzies wyjechala i wogole nie myslala o swietach
W sumie moze sie to udac...po wielkanocnym sniadaniu mozna sie gdzies wybrac. Zeby tylko troszke cieplej bylo

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Pranie nie ucieknie, a zimowe ciuchy jeszcze moga sie przydac

Ja tez zabieram sie za porzadki w szafie, ale narazie tylko w glowie



U mnie planow brak. Najchetniej bym gdzies wyjechala i wogole nie myslala o swietach
W sumie moze sie to udac...po wielkanocnym sniadaniu mozna sie gdzies wybrac. Zeby tylko troszke cieplej bylo

oby tylko nie lało i nie spadł snieg w święta
a poniedziałek tez macie wolny? I tu tez sie pytam, jak Anglicy spędzają wielkanoc?

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

jak tak zimno, to nie chowaj wszystkiego
a mieszkacie w domku, czy mieszkaniu?

Rękawiczki, szaliki i opaski to jeszcze zostawiam bo chusty to ja nosze nawet wczesnym latem. Ranki tutaj sa bardzo zimne.
W domku ale to wynajmujemy bo tymczasowo tutaj jesteśmy. Mamy mały ogródek a to super ułatwia sprawę z psami chociaż one to jedynie na mała grę albo na siku bo poza tym to oni oboje codziennie czekają na swój spacer w plenerach. Dzis Joy sie wtarla w jakieś lisią koope chyba, rany ale śmierdziała. Oni oboje maja takie upodobania, im bardziej śmierdzi tym bardziej atrakcyjne . Juz jest pachnąca i czyściutka po kąpieli.
Z Tz'em jesteśmy na etapie planowania gdzie chcielibyśmy sie osiedlić na stałe na starość .

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

oby tylko nie lało i nie spadł snieg w święta
a poniedziałek tez macie wolny? I tu tez sie pytam, jak Anglicy spędzają wielkanoc?

Tu snieg nie spadnie raczej, ale deszcz mnie nie zdziwi

Mamy wolne juz od piatku, i poniedzialek tez

Anglicy, spedzaja swieta na rodzinnych obiadkach. Jajka tez sa, ale czekoladowe Dla mlodszych chowaja te jajka w roznych miejscach, zeby mialy zabawe z szukaniem ich.
Jako takiej tradycji chyba nie ma. A, i cos takiego jak Lany Poniedzialek u nich nie istnieje, i nigdy o tym nie slyszeli.

[magnolia79]

zaczyna mnie boleć głowa
wiecie, ze wczoraj miałam dzień spania, nawet poszłam wcześnie spać, jakoś koło 1.00

Karolina kazdy pies czuję sie szczesliwy mając na sobie obca kupe

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

Tu snieg nie spadnie raczej, ale deszcz mnie nie zdziwi

Mamy wolne juz od piatku, i poniedzialek tez

Anglicy, spedzaja swieta na rodzinnych obiadkach. Jajka tez sa, ale czekoladowe Dla mlodszych chowaja te jajka w roznych miejscach, zeby mialy zabawe z szukaniem ich.
Jako takiej tradycji chyba nie ma. A, i cos takiego jak Lany Poniedzialek u nich nie istnieje, i nigdy o tym nie slyszeli.

to im zazdroszczę, nienawidze tego dnia
rano z reguły nie mozna nigdzie wyjść, bo na ulicach leją z wiader...

[KarolinaK]

Polskie Święta maja o wiele więcej tradycji . Tutaj to oni jedynie wykładają czekoladowe jajka w ogrodach i w niedziele rano po obudzeniu dzieci biegną z koszyczkiem ich szukać. Francuzi maja bzika na punkcie jedzenia. Oni jedzą i przy jedzeniu rozmawiają o jedzeniu albo ewentualnie o polityce. Często zdarza sie tak ze zaczynaja wczesnym lunchem około 12-13 (oczywiście pierwsze co zawsze jest najpierw "apéritif - apéro" czyli mała przekąska razem z czymś alkoholowym) i siedzą przy stole pijąc szampana, wino i jedząc aż do obiadu czyli do nocy i dyskutując. U nas raczej tego nie praktykujemy robimy przerwę na mały spacer pomiędzy .
W każdym bądź razie mimo ze Francuzi nie sa jakimś bardzo tłustym narodem to jedzenie kochają i prawdziwie sie nim delektują

[evela28]

Napisane przez magnolia79

ciekawe jakie bedą świeta... to juz w sumie jakos za 2 tygodnie?

jakie macie plany?

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------


jak tak zimno, to nie chowaj wszystkiego
a mieszkacie w domku, czy mieszkaniu?

No ja juz nie moge doczekać sie świat, bo przed świętami mamy wstawiane okna

[KarolinaK]

Napisane przez magnolia79

Karolina kazdy pies czuję sie szczesliwy mając na sobie obca kupe

Myślisz ze to kamuflaż na wroga

[evela28]

Napisane przez magnolia79

zaczyna mnie boleć głowa
wiecie, ze wczoraj miałam dzień spania, nawet poszłam wcześnie spać, jakoś koło 1.00

Karolina kazdy pies czuję sie szczesliwy mając na sobie obca kupe

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------


to im zazdroszczę, nienawidze tego dnia
rano z reguły nie mozna nigdzie wyjść, bo na ulicach leją z wiader...

Mni tez to wkurza, nie miłosiernie

[gwiazdeczka26]

Napisane przez KarolinaK

Rękawiczki, szaliki i opaski to jeszcze zostawiam bo chusty to ja nosze nawet wczesnym latem. Ranki tutaj sa bardzo zimne.
W domku ale to wynajmujemy bo tymczasowo tutaj jesteśmy. Mamy mały ogródek a to super ułatwia sprawę z psami chociaż one to jedynie na mała grę albo na siku bo poza tym to oni oboje codziennie czekają na swój spacer w plenerach. Dzis Joy sie wtarla w jakieś lisią koope chyba, rany ale śmierdziała. Oni oboje maja takie upodobania, im bardziej śmierdzi tym bardziej atrakcyjne . Juz jest pachnąca i czyściutka po kąpieli.
Z Tz'em jesteśmy na etapie planowania gdzie chcielibyśmy sie osiedlić na stałe na starość .

I jakie macie opcje? Francja?

A nie tesknisz za Polska?

Napisane przez magnolia79

to im zazdroszczę, nienawidze tego dnia
rano z reguły nie mozna nigdzie wyjść, bo na ulicach leją z wiader...

Ja myslalam, ze juz ta tradyzja zanika, ostatnio jak bylam w Polsce na swieta to nie widzialam nikogo lejacego sie woda. No i pogoda od kiku lat nie sprzyja zimnej wodzie

Napisane przez evela28

No ja juz nie moge doczekać sie świat, bo przed świętami mamy wstawiane okna

Ale fajnie! Juz coraz blizej

U nas teraz slonce w pelnej krasie Ja sie pytam gdzie bylo rano, jak bylo trzeba zacmienie zaprezentowac

[gosia261282]

A u mnie dziś wiosennie się zrobiło, słoneczko ładne, wiatru prawie brak.
Byłam z chłopakami w parku ponad 3 godz. Dotlenilismy się porządnie

U mnie tż pracuje w niedzielę wielkanocną, tylko poniedziałek ma wolny. Tak, że zamiast śniadania wielkanocnego zjemy wielkanocną kolację.
U nas w domu też zawsze było szukanie nie tylko czekoladowych jajek/słodyczy, ale także prezenty robi się dzieciakom, no fakt z reguły drobniejsze niż na gwiazdkę, ale jednak jest to też wyczekiwany dzien pod tym względem. Jednak chyba poszukiwania prezentów przeniesiemy na poniedziałek, żeby tż również mógł uczestniczyć w dziecięcej radości

[gwiazdeczka26]

Napisane przez gosia261282

A u mnie dziś wiosennie się zrobiło, słoneczko ładne, wiatru prawie brak.
Byłam z chłopakami w parku ponad 3 godz. Dotlenilismy się porządnie

U mnie tż pracuje w niedzielę wielkanocną, tylko poniedziałek ma wolny. Tak, że zamiast śniadania wielkanocnego zjemy wielkanocną kolację.
U nas w domu też zawsze było szukanie nie tylko czekoladowych jajek/słodyczy, ale także prezenty robi się dzieciakom, no fakt z reguły drobniejsze niż na gwiazdkę, ale jednak jest to też wyczekiwany dzien pod tym względem. Jednak chyba poszukiwania prezentów przeniesiemy na poniedziałek, żeby tż również mógł uczestniczyć w dziecięcej radości

Bylo widac u ciebie zacmienie?

Szkoda, ze nie bedziecie mogli spedzic swiat w rodzinnym gronie, to musi pracowac i w piatek, i w sobote i w niedziele?

A macie tam kosciol polski? Chodzicie wogole do kosciola?

Wkurzylam sie! Tamta sprawa, z ukradzionymi numerami mojej karty bankowej, jednak sie nie zakonczyla Najpierw mi oddali kase, a teraz znowu zabrali, bo dochodzenie wyszlo na moja niekorzysc. Okazalo sie, ze ktos zrobil ta transakcje z mojego komputera w pracy, wiec dla banku to podejrzana sprawa. Dostane wszystkie informacje, co i jak, o ktorej godz itd, i bede musiala tutaj szukac winnego. Jakos nie moge w to uwierzyc, ze ktos tutaj by mogl takie swinstwo mi zrobic. A narazie 300f jestem w plecy

[evela28]

Napisane przez gwiazdeczka26

Bylo widac u ciebie zacmienie?



Szkoda, ze nie bedziecie mogli spedzic swiat w rodzinnym gronie, to musi pracowac i w piatek, i w sobote i w niedziele?



A macie tam kosciol polski? Chodzicie wogole do kosciola?



Wkurzylam sie! Tamta sprawa, z ukradzionymi numerami mojej karty bankowej, jednak sie nie zakonczyla Najpierw mi oddali kase, a teraz znowu zabrali, bo dochodzenie wyszlo na moja niekorzysc. Okazalo sie, ze ktos zrobil ta transakcje z mojego komputera w pracy, wiec dla banku to podejrzana sprawa. Dostane wszystkie informacje, co i jak, o ktorej godz itd, i bede musiala tutaj szukac winnego. Jakos nie moge w to uwierzyc, ze ktos tutaj by mogl takie swinstwo mi zrobic. A narazie 300f jestem w plecy

Cholercia ale nawet jak bedziesz miała te dane to jak udowodnisz ze akurat ta osoba podszyła sie pod ciebie. Chociaż to bardzo możliwe aby zrobił to ktoś z pracy, ludzie sa różni.

[gosia261282]

Gwiazdeczka kurcze co za przykra sytuacja! Współczuję i trzymam kciuki, żeby jednak dobrze się to rozwiązało!

Kościół polski, tzn nie polski, ale msza po polsku jest co niedziela jest w innym mieście, ale w sumie nie jest źle z dojazdem, bo ponad pół godz autobusem. Tyle, że my sporadycznie chodzimy do Kościoła. Wiki była u komuni, chłopaki są ochrzczeni, ale szczerze to chyba na tym już zakończę ich sakramenty, bo to jednak hipokryzja z mojej strony skoro sama jakoś nie udzielam się w tej kościelnej wspólnocie.

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Bylo widac u ciebie zacmienie?

Szkoda, ze nie bedziecie mogli spedzic swiat w rodzinnym gronie, to musi pracowac i w piatek, i w sobote i w niedziele?

A macie tam kosciol polski? Chodzicie wogole do kosciola?

Wkurzylam sie! Tamta sprawa, z ukradzionymi numerami mojej karty bankowej, jednak sie nie zakonczyla Najpierw mi oddali kase, a teraz znowu zabrali, bo dochodzenie wyszlo na moja niekorzysc. Okazalo sie, ze ktos zrobil ta transakcje z mojego komputera w pracy, wiec dla banku to podejrzana sprawa. Dostane wszystkie informacje, co i jak, o ktorej godz itd, i bede musiala tutaj szukac winnego. Jakos nie moge w to uwierzyc, ze ktos tutaj by mogl takie swinstwo mi zrobic. A narazie 300f jestem w plecy

Kiepska sprawa. Ale najpewniej macie tam monitoring... prawda? To chyba jedyna możliwość udowodnienia komuś winy.

Powiem wam że ja do banku loguje się tulko ze swojego laptopa. Nie wchodzę przez komórkę ani przez inne komputery.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

U mnie też pięknie świeci słońce. Az żal ze R w pracy :-(
Jako tako posprzatałam na balkonie i jakos mam dola i nic mi się nie chce...

[gwiazdeczka26]

Napisane przez evela28

Cholercia ale nawet jak bedziesz miała te dane to jak udowodnisz ze akurat ta osoba podszyła sie pod ciebie. Chociaż to bardzo możliwe aby zrobił to ktoś z pracy, ludzie sa różni.

No wlasnie nad tym sie zastanawiam Jedyna nadzieja, w firmie ktora zajmuje sie naszymi komputerami, ze moga cos udowodnic.

Napisane przez gosia261282

Gwiazdeczka kurcze co za przykra sytuacja! Współczuję i trzymam kciuki, żeby jednak dobrze się to rozwiązało!

Kościół polski, tzn nie polski, ale msza po polsku jest co niedziela jest w innym mieście, ale w sumie nie jest źle z dojazdem, bo ponad pół godz autobusem. Tyle, że my sporadycznie chodzimy do Kościoła. Wiki była u komuni, chłopaki są ochrzczeni, ale szczerze to chyba na tym już zakończę ich sakramenty, bo to jednak hipokryzja z mojej strony skoro sama jakoś nie udzielam się w tej kościelnej wspólnocie.

U mnie wlasciwie tak samo... czasem najdzie mnie zeby isc do kosciola, ale to rzadko... chociaz w sumie nie wiem czemu. Nie mam nic przeciwko kosciolowi.
Corka oficjalnie zadeklarowala sie, ze nie jest wierzaca. I co mam jej zrobic. Tez jest ochrzczona, byla u komuni, ale przeciez zmusic jej nie moge.

Napisane przez magnolia79

Kiepska sprawa. Ale najpewniej macie tam monitoring... prawda? To chyba jedyna możliwość udowodnienia komuś winy.

Powiem wam że ja do banku loguje się tulko ze swojego laptopa. Nie wchodzę przez komórkę ani przez inne komputery.

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

U mnie też pięknie świeci słońce. Az żal ze R w pracy :-(
Jako tako posprzatałam na balkonie i jakos mam dola i nic mi się nie chce...

Monitoring nie dziala od jakiegos czasu, wiec stad pomocy nie dostane. Sa tylko dwie podejrzane osoby, to nocna ochrona. Nie wiem tylko czy mozna dojsc, ktory z nich akrat byl przy moim komputrze o danej godzinie, bo sie zmieniaja.

Do banku tez loguje sie tylko z domu. To byla transakcja zaplacona moja karta. Wystarczylo miec dane z karty i moje imie i nazwisko.

W poniedzialek pogadam z menagerem, zobaczymy co on na to. Ktos mi zasugerowal, ze powinnam zglosic to na policje, ale nie wydaje mi sie, zeby policja zajmowala sie takimi sprawami.

[KarolinaK]

Napisane przez gwiazdeczka26

I jakie macie opcje? Francja?

A nie tesknisz za Polska?

Opcje niewielkie. Ma być UK ale to juz od 7 lat tak planują...
U nas to sytuacja nigdy nie jest pewna. Kilka lat temu Tz wyjechał z kraju powędrował po trzech państwach dookoła świata zeby po 8 miesiącach wrócić do mnie... I pracować w tym samym miejscu na innym stanowisku... Także u nas to raczej loteria. Ale w sumie to tez trochę takie intrygujące .

Napisane przez gosia261282

Gwiazdeczka kurcze co za przykra sytuacja! Współczuję i trzymam kciuki, żeby jednak dobrze się to rozwiązało!

Kościół polski, tzn nie polski, ale msza po polsku jest co niedziela jest w innym mieście, ale w sumie nie jest źle z dojazdem, bo ponad pół godz autobusem. Tyle, że my sporadycznie chodzimy do Kościoła. Wiki była u komuni, chłopaki są ochrzczeni, ale szczerze to chyba na tym już zakończę ich sakramenty, bo to jednak hipokryzja z mojej strony skoro sama jakoś nie udzielam się w tej kościelnej wspólnocie.

Oj ja nie jestem kościelna . Ślub mieliśmy jedynie cywilny z mojego wyboru. Tyle sie nasluchalam i naogladalam spraw i rzeczy związanych z kościołem ze to zupełnie nie moja historia . Zreszta od kościoła odsunęłam sie jeszcze w Polsce kiedy to podczas uczęszczania na "Oazę" moja prowadząca zaszła w ciąże z moim ukochanym księdzem...
Od tęgo czSu do kościoła podchodzę z wielka rezerwą. A u spowiedzi byłam chyba z 12 lat temu .

Napisane przez magnolia79

Kiepska sprawa. Ale najpewniej macie tam monitoring... prawda? To chyba jedyna możliwość udowodnienia komuś winy.

Powiem wam że ja do banku loguje się tulko ze swojego laptopa. Nie wchodzę przez komórkę ani przez inne komputery...

Rany to okradli Cię "w biały dzień"

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Monitoring nie dziala od jakiegos czasu, wiec stad pomocy nie dostane. Sa tylko dwie podejrzane osoby, to nocna ochrona. Nie wiem tylko czy mozna dojsc, ktory z nich akrat byl przy moim komputrze o danej godzinie, bo sie zmieniaja.

Do banku tez loguje sie tylko z domu. To byla transakcja zaplacona moja karta. Wystarczylo miec dane z karty i moje imie i nazwisko.

W poniedzialek pogadam z menagerem, zobaczymy co on na to. Ktos mi zasugerowal, ze powinnam zglosic to na policje, ale nie wydaje mi sie, zeby policja zajmowala sie takimi sprawami.

To ciekawe skąd mieli nr karty?