Jesienno zimowe pogaduchy przy kawie z dopingiem-odsłona 32

[babydelfi]

ale przecież gaci i skarpetek miał na tydzień spakowanych

[agusia2410]

Cześć wszystkim

stęskniłam sie za Wami - ale myślałam że przez ten czas przynajmniej 2 wątek skończyłyście, a tu jakoś słabo "motywacja" działa

a że nie ma dużo, to czytam od początku ten wątek, (starego nie próbuje )
no i tak

Napisane przez SlonecznikB

I jeszcze pokażę Wam szkatułkę, którą wczoraj wymęczyłam. Takie wzory miały skrzynie z Lipiec Reymontowskich, okolice Łowicza. Na fotkach są skrzynie które na wzór miałyśmy i moje ręce jak drżą przy malowaniu. A na koniec już gotowa

śliczna skrzynka

Ale to chyba nie dla Ciebie posagowa?????

Napisane przez babydelfi

to jak ty się nie wybierasz, to jestem spokojniejsza że pokaz się odbędzie


dzieciaki siedzą przyklejone do okna i wyglądają " pizzermana"

Napisane przez cocci

R stwierdził, że mnie komar skopał

ide dalej czytać

[beata1718]

witam
byłam u fryzjera
i znowu mam krótkie wygolone włosy
i zapłaciłam za sylwestra
moje okna też się proszą o mycie ale może w przyszłym tygodniu jednak

[agusia2410]

Napisane przez little_ola

po poczcie zaszłam jeszcze do kilku sklepów i w sklepie "wszystko za funta" zobaczyłam takie narzędzia do paznokci (do malowania wzorów, albo do naklejania naklejek), ale od razu pomyślałam o Kalince, że mogłaby używać do papierzaków
Basiu przydałyby Ci się?

do pergamano by sie nadały

Napisane przez little_ola

a czy Basia pokazywała kartkę, którą zrobiła na moje zamówienie?

Basiu jeszcze raz dziękuję

cudo

Napisane przez rudasek

Dobry wieczór. Wychodzę trochę z choróbska ale kaszel mam jak stary gruźlik. Trochę robię, że nie jestem zdecydowana , to dwie na raz
Iwonko fajna , jak wszystkie poprzednie i zapewne następne
kartka Basi - wiadomo

Grażynko - mam nadzieję że już lepiej

Napisane przez cocci

A my tak przed śniadaniem

nawet nie pokazuje moim bo by mi wyły = my chcemy śnieg

Napisane przez agnes99

Jeszcze raz wersja granatowa

piękne bombki

Napisane przez beata1718

Załącznik 6093239

ooo matko


dobra, dalej nie dam na razie rady czytać , musze sie zbierać

[agnes99]

Napisane przez babydelfi

ale przecież gaci i skarpetek miał na tydzień spakowanych

ale zimno się zrobiło i w samych gaciach i skarpetkach chyba trochę chłodno

[beata1718]

Kasiu czy ty masz dziś imieniny?
Jeżeli tak to wszystkiego najlepszego

[babydelfi]

Beatko dziękuję , ale ja lutowa Katarzyna jestem


sypialnie prawie ogarnięta

teraz muszę się zastanowić, gdzie mam schować, materiały, włóczki i gotowe wyroby

[rardan]

Witajcie.
Kasiu, dzięki, że o mnie pamiętasz.
Ale ostatnio się obijam.
A jak chcesz zobaczyć brudne okna, to przyjedź do mnie na działkę.
M. co chwila coś kuje.
Najpierw murował, a teraz burzy.
A jeszcze przed nami czyszczenie ścian, to będzie jeszcze ciekawiej.
Chyba zrobię sobie kawki, bo już nie mam czasu na spanie.
Niedługo idę na wywiadówkę.

[gagatu]

Agusia, fajnie, że sobie o nas przypomniałaś Co tam ciekawego ostatnio wydłubałaś?

[mirosek]

Ja mam na działce i w domu okna do mycia pewnie nie umyję ani jednych ani drugich

[kalina1984]

A na co to myć okna, powieście gęstą firankę i nie będzie widać
Przyszłam z kawą, w ogóle to zła jestem, mam paczkę w paczkomacie ale daleko daleko, w sklepie gdzie robiłam zakupy kazali mi wybrać alternatywny paczkomat, no to wybrałam ale myślałam że wezmą najpierw pod uwagę ten pierwszy, a tu error. I poprosiłam szwagra żeby mi wybrał bo ma po drodze do domu więc dopiero jutro dostanę.

[mirosek]

Napisane przez kalina1984

A na co to myć okna, powieście gęstą firankę i nie będzie widać

u mnie tak właśnie będzie

[SlonecznikB]

Napisane przez agusia2410

śliczna skrzynka

Ale to chyba nie dla Ciebie posagowa?????

obecnie w niej trzymam baloniki takie tycie, do bombek. Koleżanka otworzyła i "o prezerwatywy"

[agnes99]

Ja mam tylko w kuchni okno nie umyte. I chyba tak do wiosny zostanie.

[kalina1984]

Basiu trzeba było poczęstować koleżankę
Próbowałam obrobić zdjęcia, jak ja nie cierpię takiego wrednego światła jakie jest teraz, ja chcę już wiosny

[cocci]

.....A ja dopiero do domu dotarłam....

[agnes99]

Basiu ale teraz nie ma dobrego światła do zdjęć.

[babydelfi]

mam na dzisiaj dosyć, a jeszcze trzeba pranie poskładać bo nie ma gdzie spać



i zaraz muszę wyjść na zebranie RR do szkoły, nie chce mi się

[little_ola]

ja byłam u Oli w szkole na zajęciach dla rodziców z zakresu matematyki - całkowita strata czasu przecież ja znam matmę

[kalina1984]

Napisałam post na piątek, zdjęcia też obrobiłam, średnio jestem z nich zadowolona dlatego jutro spróbuję zrobić nowe.
A teraz już tylko pomalowałam pazurki

[babydelfi]

wróciłam


biorę sie za odgruzowanie łóżka

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

aaaa i ja naprawdę kiedyś zrobię coś mojemu mężowi


stwierdził że zawiezie mnie na zebranie

więc 10 minut przed siódmą mówię mu że czas jechać i co? o której wyjechaliśmy z domu?

o 19:08 bo odbywało się wielkie szukanie kluczyków, i jeszcze do mnie miał pretensje że znaleźć nie mogę

kto zgadnie gdzie były kluczyki???

[agusia2410]

doczytałam , ale chcę sie poskarżyć na Was

jak tak można, czytałam przed południem o Waszych problemach żołądkowo-jelitowych , a teraz już mnie muli i brzuch boli

Napisane przez SlonecznikB

[/COLOR]Kobitki wczoraj nastąpiło u mnie przesilenie, miałam szczyt zboczenia robótkowego. Na jarmark jechałam tramwajem i na jakiś światłach równolegle zatrzymał sie samochód. Z tyłu siedziało dziecko i miało czapkę w forme łba psa. Bardzo się przyglądałam bo super zrobione. I... dziecko sie ruszyło, co się okazało, to nie było dziecka, to był pies spaniel. Jak myślicie powinnam się udać do specjalisty

Napisane przez rardan

Kasiu, śliczne dzięki.
Jeszcze wam pokaże fotki z kominka.
Jeszcze trzeba trochę dopracować ścianki, ale już się pali.

tylko do tego jeszcze ciepły kocyk i filiżanka jakiegoś grzańca i zima nam niestraszna

Napisane przez Monika_75

dzieńdoberek

nic nie mówcie o braku czasu, ja jestem już od dawna w niedoczasie i gdyby nie przypominajki w telefonie to bym się zupełnie pogubiła


a tak wogóle to wczoraj doszłam do wniosku, że powinnam się leczyć; byłam w ikei i nad wózkami był szyld z napisem "wózki", a ja przeczytałam "włóczki" i zastanawiałam się od kiedy w ikei włóczki sprzedają

Napisane przez babydelfi

Agata hahahahahahah:hah aha:


to jeszcze Danusię wezmę ze sobą, ona przecież lubi myć okna




a ja dalej kończę sprzątanie

i obiad muszę zrobić, bo małżonek, jednak już dziś wraca


i muszę wymyślić miejsce na moje materiały, bo nie mam gdzie tego trzymać, chyba przydałaby mi się jakaś nowa dodatkowa szafa
ciekawe co na to Paweł

a mi już sie pomysły skończyły, z jednej szafy włóczki się wylewają, z drugiej bawełny a teraz dresówki podochodziły i na krzesłach leżą


ale postanowiłam że muszę coś moim dwóm najstarszym trochę poszyć, bo one takie niewymiarowe, że połowę ciuchów to musze przerabiac

Natalia wysoka i chuda, za to Hania jest grubiutka, i jak na jej wzrost kupię to nie wciśnie,a jak na rozmiar 150 to za długie

najpierw proste rzeczy biorę na klatę - spódniczki i leginsy

ale mam do skończenia jeszcze trochę ozdób świątecznych szyciowych

Napisane przez gagatu

Agusia, fajnie, że sobie o nas przypomniałaś Co tam ciekawego ostatnio wydłubałaś?

no z dłubaniem to ciężko ostatnio, zrobiłam Natalii czapę na zimę a komin do kompletu to leży z miesiąc już i nie mogę go skończyć

Napisane przez SlonecznikB

obecnie w niej trzymam baloniki takie tycie, do bombek. Koleżanka otworzyła i "o prezerwatywy"

ostatnio mam dużo wyjazdów,

Nie chwaliłam się (bo i nie było kiedy) ale zostałam przewodniczącą RR , więc i załatwiania, co chwila coś chcą, a to organizowaliśmy (po raz kolejny) śniadanie daje moc, więc i zakupy , logistyka, pozałatwiać matki do pomocy, zebrania, zmiany kart wzorów, a to jakieś podpisy pism dla dyrektorki, a i moja Dorcia przecież w 1 klasie to i ślubowanie ( a że i jako matka i z RR to podwójne załatwianie), a to dziewczyny co i rusz do czegoś sie zgłaszają i jeździj z nimi,
dzisiaj Natalia pojechała na zieloną szkołę do Grzmięcy, wrócą dopiero jutro po południu, ale trzeba było ją zawieźć (a przywiezie inna matka), a Hania z Dorcią brały udział w święcie misia w bibliotece gminnej,

wszystkie brały udział (każda ze swojej klasy) w konkursie - coś o ekologicznym prądzie, chodziło o elektrownie wiatrowe, wiec też trzeba było je wozić na dodatkowe, w przyszłym tygodniu będziemy robić "klasowe" stroiki, które potem będą sprzedawane na kiermaszu

w międzyczasie w lipcu pochowałam wujka, brata mojej Mamy, który zginął w wypadku, i z rodzeństwa została już tylko Mama (a było ich 3) a miesiąc temu pochowaliśmy Ojca mojej Mamy, czyli dziadka - 90 lat skończył w maju, ale schorowany był mocno, leżący że nawet jak wujek zginął to powiedzieli mu dopiero po pogrzebie,ale jednak trochę jeszcze z nami był.


a z nowości to jeszcze dobudowujemy chlewnię, mieliśmy kupić ziemię, ale sprzedający sie rozmyślił i sprzedał komuś innemu (drożej a dla nas za drogo) wiec pieniądze poszły na budowę, dzisiaj juz szczyty ciągną, dach zamówiony, zależy jak zima będzie, ale może na wiosnę już wstawimy

nie wiem co tam jeszcze u nas nowego, ciężko opowiedzieć kilka miesięcy - tyle się działo

[cocci]

Aguś dzieje się u Ciebie jeszcze więcej niż u mnie.

Kasia w kieszeni miał?

Ja też pazurki pomalowalam i teraz myślę, czy iść do łóżka. Czy jeszcze na czymś oko zawiesić...

[kalina1984]

Iwonka chyba lepiej nie idź, ja poszłam się kąpać i mam teraz dziury w lakierze
Kasia to gdzie były kluczyki? Na pewno złośliwie je gdzieś ukryłaś

[cocci]

Basiu, nie no już wyschly

R mi właśnie SMS wysłał, że jutro idą na 10ą, żeby czasem rano nie dzwonić

[mirosek]

Agusia nic dziwnego, że czasu na plotki nie masz
oj dzieje się u Ciebie dzieje

[SlonecznikB]

Agusia hurtowo nam podajesz wiadomości. Masz sporą gromadkę to i roboty przy niej jest sporo. Podziwiam, że wszystko ogarniasz

[agusia2410]

Napisane przez SlonecznikB

Agusia hurtowo nam podajesz wiadomości. Masz sporą gromadkę to i roboty przy niej jest sporo. Podziwiam, że wszystko ogarniasz

No właśnie Basiu - czasami mam dość i czasami zamiast sie ruszyć to siedzę przed kompem i bąki zbijam, kalendarz zaczyna mi puchnąć od spotkań, zebrań, spraw do załatwienia (fakt że mały jest ale na przyszły rok kupiłam już sobie trochę większy )

a jeszcze Hania przygotowuje sie do Pierwszej Komunii

[babydelfi]

nie nie miał w kieszeni



nie ja ich nigdzie nie schowałam




były











uwaga




























w stacyjce

---------- Dopisano o 22:52 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

chyba jestem chora



wyprzedaje włóczki

[aga__tka]

dobry wieczór
pogubiło mi cytowania i nie wiem co miałam

pokażę Wam jak wygląda ostatecznie (po przeróbkach) moja chustka pod szyję
i moje postępy szalikowe...

oraz na końcu coś co mnie zadziwiło - na zdjęciu dobrze nie widać, bo Basia lubi pozować i przestała pisać jak zobaczyła że zdjęcie robię, i trochę rozluźniła palce trzymające długopis... ale zobaczcie jak ona go trzyma.... i nikt jej tego nie uczył... moje pozostałe dzieci to "w garści" na początku trzymały i trzeba było uczyć potem... co prawda może to moje tylko takie kiepsko łapiące, ale jestem w szoku przy Basi...