Sonda publiczna Nowe KWC: dobre czy nie? Oddaj swój głos

[Summer]

Napisane przez chimay

Mało kto wie, jak to teraz działa..

Poza tym nowi użytkownicy zwyczajnie nie wiedzą, jak to drzewiej bywało, więc nie mają z czym porównać.

[MamaTofika]

Napisane przez czerwonapoziomka

Dziewczyny, ja nie wiem jak u Was- ale u mnie kwc zniknął. Wyskakuje błąd 500. Wywaliło im wreszcie ten bubel w kosmos?

U mnie ciągle błąd 500,gdy chcę dodać jakąkolwiek opinię .Przykre

[Margot45]

Wczoraj w Owadzie natknęłam się na płyn i żel micelarny AA, których dotąd nie stosowałam. W pierwszym odruchu chciałam wejść w KWC i sprawdzić, co to za dziwo i czy warto na nie wydać kasę - i po 1,5 sekundy sobie uświadomiłam ze już, kurka, nie ma gdzie sprawdzać....

[kawa_zmlekiem]

Napisane przez Margot45

Wczoraj w Owadzie natknęłam się na płyn i żel micelarny AA, których dotąd nie stosowałam. W pierwszym odruchu chciałam wejść w KWC i sprawdzić, co to za dziwo i czy warto na nie wydać kasę - i po 1,5 sekundy sobie uświadomiłam ze już, kurka, nie ma gdzie sprawdzać....

Też mam taki odruch :/

[mariamarysienka]

Również jestem bardzo na nie. Nie miałam świadomości, że opinie po testach trafiają do KWC Jest to naprawdę idiotyczne, bo teraz na wydanie opinii jest dosłownie kilka dni. A przecież był do testów, np. tusz kolorujący rzęsy, który nawet według producenta miał je zabarwić w ciągu kilku tygodni, my natomiast mieliśmy się wypowiedzieć po tygodniu. Myślę, że grupa wizażanek, które wystawią uczciwą ocenę jest bardzo mała. Większość będzie wychwalać, żeby (w ich mniemaniu) nie zamknąć sobie drogi do dostawania darmowych rzeczy w przyszłości.

[201605110926]

No, jak tam? Tyle było krzyku o łapki w dół, a jakoś nie widzę, żeby tworzyły się wątki z grupami wsparcia: „olaboga, tak się starałam, a ktoś mnie zminusował, co ja teraz biedny miś ze sobą pocznę??!” (wariant śledczy: jak znaleźć tę sfrustrowaną świnię, co dała mi minusa?!!!)

[Śniegowa]

Napisane przez 201703291446

Treść usunięta

Widać

[201605110926]

Widać jak się obniża ze 100% przydatności. Czy robi się jakaś lista na profilu - nie wiem.

[kilianna]

10 lat temu założyłam sobie konto na wizażu, żeby sprawnie korzystać z KWC. Niestety, teraz nie jestem w stanie przekonać się do jego nowej formy. Próbowałam, ale dla mnie nowa forma po prostu wszystko utrudnia. KWC zmieniło się na ogromny minus i mimo że próbowałam dać mu szansę, to nie jestem w stanie. Szkoda, bo to była świetna forma sprawdzania pewnych produktów.

[chimay]

Przyglądam się właśnie wspomnianemu tu gdzieś przez kogoś portalowi esentia. Bardzo przejrzysty na pierwszy rzut oka, ale ma ubogi katalog w porównaniu z KWC, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę okres istnienia. Może wypróbuję, jak w końcu wrócę do cywilizacji z Internetem w laptopie.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez chimay

Przyglądam się właśnie wspomnianemu tu gdzieś przez kogoś portalowi esentia. Bardzo przejrzysty na pierwszy rzut oka, ale ma ubogi katalog w porównaniu z KWC, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę okres istnienia. Może wypróbuję, jak w końcu wrócę do cywilizacji z Internetem w laptopie.

Ze swojej strony polece:
makeupalley.com
ulta.com
sephora.com.

Amerykanie niestety maja sklonnosc do debilnych recenzji w stylu: posmarowalam twarz kremem pierwszy raz 5 minut temu i jeszcze nie wyprasowaly mi sie zmarszczki-krem nie dziala.

Jak sie jednak poswieci chwile na przesianie takich recenzji to te trzy strony razem wziete sa bardzo pomocne.

[misianka]

jakie nowe KWC, takie owoce jego - poniżej post "ambasadorki" produktow LPM w wątku ... Czym dziś pachniesz Wizażanko na Perfumowym:

Napisane przez Halinek77

Tym-Le Petit Marseillais Olejek z Orzechów Laskowych i Mleczko Pszczele nie tylko oczyszcza skórę, ale też pielęgnuje ją, dzięki kompozycji składników pochodzenia naturalnego. Formuła naturalnego olejku o delikatnym zapachu pozostawia Twoją skórę nawilżoną, odżywioną i jedwabiście miękką.#AmbasadorkaLPM!!!

Pani ma łącznie 5 postów dorobku

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

O borze szumiący, chyba zejdę

[czarnazuzia1]

Napisane przez misianka

jakie nowe KWC, takie owoce jego - poniżej post "ambasadorki" produktow LPM w wątku ... Czym dziś pachniesz Wizażanko na Perfumowym:



Pani ma łącznie 5 postów dorobku

5 postow w tym 3 na temat Le Petit Marseillais
2 jak i kiedy podswietlic tekst ,zeby zaczac spamowac
brawo,brawo ,brawo NOWE KWC a moze tak?

[chimay]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;60286416]Ze swojej strony polece:
makeupalley.com
ulta.com
sephora.com.

Amerykanie niestety maja sklonnosc do debilnych recenzji w stylu: posmarowalam twarz kremem pierwszy raz 5 minut temu i jeszcze nie wyprasowaly mi sie zmarszczki-krem nie dziala.

Jak sie jednak poswieci chwile na przesianie takich recenzji to te trzy strony razem wziete sa bardzo pomocne.[/QUOTE]

Tak, ale co z pisaniem recenzji? Szukać mogę też na blogach, ale swojego bloga nie chce zakładać, na pisanie po angielsku na wymienionych stronach się nie porwę. Szukam strony, gdzie będę mogła sobie notować uwagi do używanych produktów, żeby potem móc to szybko przejrzeć, posortować, przypomnieć sobie, co mi służyło a czego drugi raz nie kupię.
Ta wyszukiwarka esentia ma formę, która by mi odpowiadała, tylko niestety nie znalazłam odpowiedzi jak powstaje ich katalog i czy użytkownik może wprowadzać nowe produkty. Bez tego strona jest dla mnie bezużyteczna, bo używam dużo produktów spoza mainstreamu drogeryjnego. Już na KWC z jego dużym katalogiem musiałam na potrzeby co drugiej mojej recki dodawać nowy kosmetyk.
Napisałam do nich maila, czekam na odpowiedź.

[emma-e4]

też zajrzałam na tę esentię, niestety większość kosmetyków ma 0 recenzji, więc jeszcze sporo czasu minie, zanim będzie można z niej korzystać i sprawdzić oceny przed kupnem. Ja bym była gotowa nawet przenosić moje recenzje (bagatela, 1200).
Ale widze, na tym portalu też wchodzi lokowanie produktów, jakaś marka jest tam już silnie promowana. Skończy się więc tym samym co na wizażu.

[chimay]

Napisane przez emma-e4

też zajrzałam na tę esentię, niestety większość kosmetyków ma 0 recenzji, więc jeszcze sporo czasu minie, zanim będzie można z niej korzystać i sprawdzić oceny przed kupnem. Ja bym była gotowa nawet przenosić moje recenzje (bagatela, 1200).
Ale widze, na tym portalu też wchodzi lokowanie produktów, jakaś marka jest tam już silnie promowana. Skończy się więc tym samym co na wizażu.

Widzę to, o czym piszesz. Tylko niestety doszłam do smutnego wniosku, że obecnie w polskim Internecie nie ma szansy powstać i zaistnieć portal na miarę makeupalley czy starego KWC. Chodzi o samą ideę złotej ery Internetu, jak to któraś wizazanka ładnie opisała, pisania i dzielenia się czymś dla samej przyjemności. Przy obecnym poziomie marketingu, walki z odbiorcą (w przypadku wizażu także twórcą) treści, wciskania wszędzie chamskich reklam to jest po prostu niemożliwe.

Ja w tym momencie szukam już tylko możliwości stworzenia sobie na jednej stronie czegoś w rodzaju prywatnego katalogu używanych obecnie i w przyszłości kosmetyków z jakimś notatkami bardziej niż recenzjami nakierowanymi na odbiorcę. Żeby się nie pogubić w tym, co mi służyło i może będę chciała kupić. Nie zamierzam przenosić nigdzie moich starych recenzji. Nie interesuje mnie czy ktoś to będzie czytał czy chwalił. Robiłabym to dalej na KWC, ale niestety jakieś tam poczucie wykorzystania i bycia chamsko wydymaną mnie nie chce opuścić i nie jestem juz w stanie nic na nim zamieścić. Niepotrzebnie się zaangażowałam we współtworzenie tutaj. Zresztą co tu pisać w kółko to samo.

Jakby ktoś wiedział o stronie, na której można oceniać kosmetyki, ale i przede wszystkim je dodawać, to proszę o cynk. Popularność czy liczba produktów mnie nie interesują. Chodzi mi o strony polskojęzyczne. Ewentualnie niemieckojęzyczne, chociaż ten rynek zdaje się nie mieć potrzeby posiadania jednolitego katalogu recenzji. Przynajmniej ja niczego takiego nie znalazłam.

[lolka80]

Napisane przez chimay

Przyglądam się właśnie wspomnianemu tu gdzieś przez kogoś portalowi esentia.

Dzięki! Wygląda bardzo przyzwoicie i przejrzyście. Muszę się mu bliżej przyjrzeć Być może to jest właśnie alternatywa dla KWC. Zobaczymy... Jestem w stanie nawet przenosić recenzje.

[chimay]

Napisane przez lolka80

Dzięki! Wygląda bardzo przyzwoicie i przejrzyście. Muszę się mu bliżej przyjrzeć Być może to jest właśnie alternatywa dla KWC. Zobaczymy... Jestem w stanie nawet przenosić recenzje.

Pod warunkiem, że będzie tam co recenzować. Poniższa odpowiedź niestety nic mi nie mówi, jak powstaje ich katalog:
Nasza baza jest sukcesywnie poszerzana. Może się jednak zdarzyć, że jakiegoś produktu jeszcze nie mamy. Takie przypadki lub sugestie poszerzenia oferty proszę prześlij na info(at)esentia.pl
No niestety ale się zdarzyło, że nie mają ani jednego produktu z obecnie przeze mnie używanych, a brak możliwości dodawania przez użytkownika skreśla taki katalog zupełnie. To jest podstawa w tworzeniu tego typu strony. Jeszcze mi nic nie odpisali.

[lolka80]

Faktycznie, powinna być możliwość dodawania produktów przez użytkowników....

[haru_haru]

Na początku mi się podobało to nowe KWC - sortowanie po markach, po ilości gwiazdek. Ale im dłużej z niego korzystam, tym bardziej niezadowolona jestem - mnóstwo reklam, pozmieniane kategorie, a na telefonie to już w ogóle tragedia. Ostatnio szukałam tuszu do rzęs, na pierwszych dwóch stronach miałam propozycję recenzji wszystkich możliwych kosmetyków (łącznie z mydłem, kremem do rąk), tylko nie tego, czego szukałam. Super!
Szukam alternatywy, na razie zostały mi recenzje na Youtube, aczkolwiek też są już coraz mniej wiarygodne...

[397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f]

Napisane przez chimay

Ja w tym momencie szukam już tylko możliwości stworzenia sobie na jednej stronie czegoś w rodzaju prywatnego katalogu używanych obecnie i w przyszłości kosmetyków z jakimś notatkami bardziej niż recenzjami nakierowanymi na odbiorcę. Żeby się nie pogubić w tym, co mi służyło i może będę chciała kupić. Nie zamierzam przenosić nigdzie moich starych recenzji. Nie interesuje mnie czy ktoś to będzie czytał czy chwalił. Robiłabym to dalej na KWC, ale niestety jakieś tam poczucie wykorzystania i bycia chamsko wydymaną mnie nie chce opuścić i nie jestem juz w stanie nic na nim zamieścić. Niepotrzebnie się zaangażowałam we współtworzenie tutaj. Zresztą co tu pisać w kółko to samo.

Jakby ktoś wiedział o stronie, na której można oceniać kosmetyki, ale i przede wszystkim je dodawać, to proszę o cynk. Popularność czy liczba produktów mnie nie interesują. Chodzi mi o strony polskojęzyczne. Ewentualnie niemieckojęzyczne, chociaż ten rynek zdaje się nie mieć potrzeby posiadania jednolitego katalogu recenzji. Przynajmniej ja niczego takiego nie znalazłam.

Ale co to za problem zrobić sobie taką 'stronę' w excelu chociażby?
Skoro i tak chcesz mieć ją dla siebie ani nie zależy Ci na ocenie innych osób.

[chimay]

[1=397c2675f3cdfd9a8d96949 5a6edd4aafb32f2d2_655aa1f 83943f;60482331]Ale co to za problem zrobić sobie taką 'stronę' w excelu chociażby?
Skoro i tak chcesz mieć ją dla siebie ani nie zależy Ci na ocenie innych osób.[/QUOTE]

Taki, że nie mam pomysłu, jak to rozplanować, żeby było przejrzyście, ze zdjęciami i żeby dało się to posortować. Ale pomyślę nad tym. Mnie w odróżnieniu od chyba większości korzystających bardziej brakuje możliwości tworzenia recenzji niż ich czytania, to dadzą mi blogi.

[misianka]

Napisane przez chimay

Taki, że nie mam pomysłu, jak to rozplanować, żeby było przejrzyście, ze zdjęciami i żeby dało się to posortować. Ale pomyślę nad tym. Mnie w odróżnieniu od chyba większości korzystających bardziej brakuje możliwości tworzenia recenzji niż ich czytania, to dadzą mi blogi.

ja tam kiedyś, dawno temu bardzo zrobiłam sobie książkę kucharską w Accessie, fajne to było - i jako wprawka w posługiwaniu się i jako efekt końcowy

mi KWC coraz mniej brakuje - najpierw miałam silny odruch klikania myszką w miejsce, gdzie zawsze KWC było otwarte, ale przeszło

nadal o nowych kosmach myślę recenzjami by tak to określić, ale też mi przechodzi coraz szybciej

kilka razy z rozpędu (pośpiech w sklepie i korzystanie wtedy z telefonu) kliknęłam w wynikach Google w wyniki z KWC, ale coraz rzadziej mi się zdarza

można się odzwyczaić, jak w każdym nałogu, a nawet wypada że łatwiej niż np. z papieroskami

[chimay]

Napisane przez misianka

ja tam kiedyś, dawno temu bardzo zrobiłam sobie książkę kucharską w Accessie, fajne to było - i jako wprawka w posługiwaniu się i jako efekt końcowy

mi KWC coraz mniej brakuje - najpierw miałam silny odruch klikania myszką w miejsce, gdzie zawsze KWC było otwarte, ale przeszło

nadal o nowych kosmach myślę recenzjami by tak to określić, ale też mi przechodzi coraz szybciej

kilka razy z rozpędu (pośpiech w sklepie i korzystanie wtedy z telefonu) kliknęłam w wynikach Google w wyniki z KWC, ale coraz rzadziej mi się zdarza

można się odzwyczaić, jak w każdym nałogu, a nawet wypada że łatwiej niż np. z papieroskami

Masz rację z tym nałogiem, mnie też uzależnienie od pisania powoli przechodzi, ale jeszcze to potrwa.
Nie chce jednak znaleźć się w sytuacji, kiedy tak jak wiele znanych mi kobiet dopiero po kupieniu kosmetyku i otwarciu go przypominam sobie, że już go kiedyś kupowałam. Często coś mi pasuje, ale nie kupuję od razu drugiego opakowania i jak sobie tego nigdzie w przejrzysty sposób nie utrwalę, to zwyczajnie zapomnę.

[lolka80]

Napisane przez misianka

mi KWC coraz mniej brakuje - najpierw miałam silny odruch klikania myszką w miejsce, gdzie zawsze KWC było otwarte, ale przeszło

Mam to samo. Zwłaszcza, że gdzieś z tyłu głowy tkwi świadomość w jaki sposób przebiegają te zmiany i co teraz jest dla nich ważne Jak szukam jakiegoś kosmetyku przez google już się nauczyłam omijać pierwsze sugerowane strony, które często kierują do KWC. Nie klikam i dobrze mi z tym Pewnie jest to jakaś forma buntu. Nie wiem....
Pomimo tego wciąż mam nadzieję na jakąś alternatywę w niedalekiej przyszłości. W wolnej chwili na pewno bliżej się zapoznam ze wspomnianą wcześniej stroną esentia.

[misianka]

Napisane przez chimay

Masz rację z tym nałogiem, mnie też uzależnienie od pisania powoli przechodzi, ale jeszcze to potrwa.
Nie chce jednak znaleźć się w sytuacji, kiedy tak jak wiele znanych mi kobiet dopiero po kupieniu kosmetyku i otwarciu go przypominam sobie, że już go kiedyś kupowałam. Często coś mi pasuje, ale nie kupuję od razu drugiego opakowania i jak sobie tego nigdzie w przejrzysty sposób nie utrwalę, to zwyczajnie zapomnę.

Do tego wystarczy zwykły notesik, taki analogowy
Ja akurat pamiętam co mi pasuje, bywam wierna kosmetykom latami, nie mam z tym w sumie problemu.
W swojej torebce zostawiłam tylko perfumy, bo tu niekoniecznie pamięć mam dobrą, ale zamierzam sukcesywnie ponotować je sobie we Fragrze, ale hamuje mnie ... konieczność korzystania z KWC wtedy właśnie, bleeee ...

Napisane przez lolka80

Mam to samo. Zwłaszcza, że gdzieś z tyłu głowy tkwi świadomość w jaki sposób przebiegają te zmiany i co teraz jest dla nich ważne Jak szukam jakiegoś kosmetyku przez google już się nauczyłam omijać pierwsze sugerowane strony, które często kierują do KWC. Nie klikam i dobrze mi z tym Pewnie jest to jakaś forma buntu. Nie wiem....
Pomimo tego wciąż mam nadzieję na jakąś alternatywę w niedalekiej przyszłości. W wolnej chwili na pewno bliżej się zapoznam ze wspomnianą wcześniej stroną esentia.

To niestety strona uboga, ewidentnie sponsorowana, a jeśli od tego zaczyna, to potem może być tylko gorzej

[chimay]

Napisane przez misianka

Do tego wystarczy zwykły notesik, taki analogowy
Ja akurat pamiętam co mi pasuje, bywam wierna kosmetykom latami, nie mam z tym w sumie problemu.
W swojej torebce zostawiłam tylko perfumy, bo tu niekoniecznie pamięć mam dobrą, ale zamierzam sukcesywnie ponotować je sobie we Fragrze, ale hamuje mnie ... konieczność korzystania z KWC wtedy właśnie, bleeee ...



To niestety strona uboga, ewidentnie sponsorowana, a jeśli od tego zaczyna, to potem może być tylko gorzej

Niestety notesik nie wystarczy do grupowania i potem sprawnego wyszukiwania, a jeszcze do tego bardzo mi w takiej formie brakuje jakiegoś przypominacza obrazkowego dla zmysłu wzroku. Przecie nie będę drukować zdjęć kosmetyków i ich wklejać w kajet, to byłoby cofanie się do czasów "złotych myśli" bb podstawówce (jeśli ktoś takie zjawisko pamięta)
Testowałam opcję kajeciku oraz Worda przy robieniu notatek o poszczególnych kosmetykach azjatyckich i po 3 stronach miałam dosyć. Może powinnam rzeczywiście spróbować z Excellem.

Esentia i tak ciut lepsza niż kafeteria, a co niektórzy deklarowali chęć przeniesienia się tam.

[misianka]

Napisane przez chimay

Niestety notesik nie wystarczy do grupowania i potem sprawnego wyszukiwania, a jeszcze do tego jakiegoś przypominacza obrazkowego dla zmysłu wzroku. Przecie nie będę drukować zdjęć kosmetyków i ich wklejać w kajet, to byłoby cofanie się do czasów "złotych myśli" w podstawówce (jeśli ktoś takie zjawisko pamięta)
Testowałam opcję kajeciku oraz Worda przy robieniu notatek o poszczególnych kosmetykach azjatyckich i po 3 stronach miałam dosyć. Może powinnam rzeczywiście spróbować z Excellem.

Esentia i tak ciut lepsza niż kafeteria, a co niektórzy deklarowali chęć przeniesienia się tam.

no tak, faktycznie - ja jestem wzrokowiec w wersji hard - pamiętam jak wygląda kosmetyk/opakowanie kawy/twarz, choć niekoniecznie nazwę czy imię , ale nie wszyscy tak mają, a i mnie moze to zwieść, jak zmienią to opakowanie

co do kafeterii, zawsze było to akurat dla mnie dno den że tak się wyrażę

nie zamierzam zatem nigdzie się przenosić ze swoją tfuczczościom recenzencką, acz nie wykluczam, ze jak się gdzieś coś objawi, to skrobnę coś
niemniej mocno się nad tym zastanowię i przetrawię ewentualne zapędy w tym kierunku

czasem tylko żałuję, że kiedy nachodziła mnie myśl o założeniu bloga (lub napisaniu książki) nie zamieniłam tego w czyn - potencjalne wypociny niekoniecznie traktowałyby o kosmetykach (a książka z pewnością wcale), ale miałabym swoje miejsce w sieci na wyżywanie się literackie (poniekąd )

[Katty_p13]

Misianko na wlasna tworczosc nigdy nie jest za pozno dawaj, juz masz przyszla czytelniczke