STARACZKI z In Vitro/ IUI 2016

[Yo-asia]

Ja ledwo litra wody wmuszam w siebie ;( a z białkiem zawsze problem bo nie jem mięsa ale nic, trza sie postarać, równie nie chce przekładać transferu

[Ilsa Lund]

Napisane przez madeleine91

To dobrze, myslalam ze juz lekka hiperstymulacja = odlozenie transferu
Leki na prolaktyne akurat mam
Izotonik taki dla sportowcow? Od kiedy to pic I ile razy dziennie?

Już samo ryzyko wystąpienia hiperki to odłożenie transferu w mojej klinice, tj. u mnie przy przekroczeniu estradiolu 3000 a taki miałam 2 dni przed punkcją. Ale naprawdę nie warto ryzykować pobytu w szpitalu i zalanych płuc a już przyjmowanie jakiś dziwnych leków na hiperkę jeśli się jest w ciąży... Chociaż nie powiem, jak mi doktor powiedział że przekładamy to byłam zaryczana.
Wtedy po punkcji miałam czekać na okres, przejść cały ten cykl po punkcji żeby się oczyścić hormonalnie i od kolejnego było sztuczne przygotowanie do criotransferu (co było bardzo wygodne bo musiałam się tylko raz pokazać w klinice zamiast codziennie kontrolować czy była owulacja). I udało się więc warto było odłożyć. Czyli punkcja u mnie to 28 kwietnia a udany transfer 19 czerwca

Co do napoju to taka zwykła pucha isostaru I piłam go pewnie z litr dziennie a reszta wody

[Yo-asia]

Eh, czułam, że nie bedzie transferu przed Wielkanocą, teraz jestem tego pewna
Ale zdam się na Twoje doświadczenie. Jest nieocenione!! Nic na siłę.

[Yo-asia]

medeleine a czemu Wy do Czech jedziecie?? Czemu nie w Pl??
Juz końcówka anty

[madeleine91]

Aaa zostaly mi juz tylko 3 :-D
Nie bylismy nigdy zadowoleni z leczenia w polsce, trzeba zrobic mase badan, czas I pieniadze leca, a nic nie idzie do przodu. Pewnie po prostu zle trafilam I sie zniechecilam.
W czechach sa lepsze metody, inaczej traktuja pacjentow, nie widze w klinice na scianach reklam szczesliwych rodzin :-D
Musialam zrobic tylko amh, tsh I prolaktyne I badanie nasienia. Pozniej odbylismy 2 godzinna konsultacje I to tyle
Bede probowac z tym izotonikiem do stymulacji I zmusze sie do picia wody...

[Yo-asia]

U nas niby tez szybko a jakos to sie ciągnie.
Sprawdzalam rezerwę, proklatyne i tarczyce- standard. Ale miałam tez laparoskopię, a podczas niej potwierdzona drożność i wykluczona endometriozę. Nasienie oczywiście. Kilka miesięcy ze wspomagaczem. Nic sie nie zadziało to klinika.

Jestem porażona ilością par ktore tam spotykam!!!!
O internecie nie wspomnę.

Masz dodatkowy lek miedzy tabsami a menopurem.

[madeleine91]

Ja mialam hsg rok temu. Leczylismy sie jakoś do marca I zrobilismy sobie przerwe az do teraz I wykombinowalismy noworoczne postanowienie

Od dzis biore jeszcze encorton, a do stymulacji mam puergon.

Przynajmniej mozna znalezc wsparcie w internecie...
W otoczeniu nie mam nikogo z tym problemem, mialam jedynie kiedys w pracy kolezanke ktora podchodzila do inseminacji a po ok. 10 latach zaszla naturalnie

[Yo-asia]

U mnie wie tylko siostra. Ale jakos nie bardzo sie interesuje. Choc pisze jej na bierzaco. I jeden brat męża.
O zakwalifikowaniu pisałam tez tym którzy pytali o progres, w sumie ze 3 koleżanki. Tu na miejscu wie tylko jedna.
To delikatny temat i ludzie nie wiedza jak sie zachować. Trochę sie nie dziwie. Ja nie mam oporów mowić o tym szczerze, ale nie każdy taki jest.

No to lekow masz wiecej niz ja. U mnie jakos prościej. Mam nadzieje ze równie skutecznie.

W ofercie macie emrio glue. Cos co pomaga zarodkowi sie zagnieździć?? Słyszałaś o tym?? A moze juz zaklepalas?? Ja bede dopiero pytała bo zapomniałam przy objaśnianiu zastrzyków.

[Yo-asia]

Ha!! Patrzcie co kupiłam ( w sumie powinnam sie chwalić na wątku ćwiczących vegan )
Białeczko, roślinne. Zero nabiału na bank smakuje okropnie ale bede dodawała do owsianego placka wiec pójdzie.
Bcaa to nie izotonik prawda?ImageUploadedByWizaz Forum1518436695.293294.jpg

[madeleine91]

No to mam podobnie. Wie rodzina I blizsi znajomi, choziaz moi rodzice to czasem potrafia palnac jakis glupi tekst wiec nie widuje sie z nimi ostatnio za czesto. Kiedys przed wszystkimi to ukrywalam, ale jest mi lzej kiedy szczerze o tym mowie wytlumaczylam sobie ze to przeciez nic zlego I to nie moja wina.

W pakiecie za 2.900€ mam metode PICSI, MACS, embrioskop I naciecie otoczki przejrzystej zarodka - assisted hatching.
Chcielismy ten embrioglue ale lekarz wytlumaczyl ze to bardziej chwyt marketingowy, nie pamietam jak on to tlumaczyl, nie chce czegos przekrecic ale bylo to rozsadne.
A jak u was cenowo?
Bcaa tez mam :-D to aminokwasy w sumie tez mozna sobie strzelic :-D
No wlasnie bialko to nie tylko miecho daj znac jak wyszlo

[Yo-asia]

U nas jakis 1000€ wiecej, ale dostaniemy całkiem duży zwrot ze związków zawodowych. Myśle ze co najmniej polowe.
Bcaa zawiera kofeinę dlatego nie jestem przekonana czy o taki izotonik chodzi.

[Ilsa Lund]

Napisane przez Yo-asia

Ha!! Patrzcie co kupiłam ( w sumie powinnam sie chwalić na wątku ćwiczących vegan )
Białeczko, roślinne. Zero nabiału na bank smakuje okropnie ale bede dodawała do owsianego placka wiec pójdzie.
Bcaa to nie izotonik prawda?Załącznik 7428991

Nie kochana, BCAA to zdaje się ma dotleniać mięśnie czy coś takiego, mój Mąż to brał jak jeszcze mu się chciało chodzić na siłownię

[Yo-asia]

Czyli nie taki ze mnie głupek, jeszcze trochę pamietam z czasowe zabawy z ciężarami
Zapytam koleżanki trenera personalnego co jest tu dostępne na rynku

[madeleine91]

Napisane przez Yo-asia

Czyli nie taki ze mnie głupek, jeszcze trochę pamietam z czasowe zabawy z ciężarami
Zapytam koleżanki trenera personalnego co jest tu dostępne na rynku

No to czekamy na okres
Jakies plany walentynkowe?

[Yo-asia]

Ostatnia tabletka wczoraj czyli tez czekam

W sumie to żadnych :/
Jestesmy za leniwy zeby gdzies wychodzić
nie mam pomysłu na cos pysznego. Nie chce tez cały dzien przy garach stać. Mężu za to w walentynkowym nastroju. Wysyła mi tu jakies serca i piosenki miłosne
A Wy??

[madeleine91]

My chyba tez nic... a moze bedzie jakas niespodzianka? :-D

[Yo-asia]

Wpadł mi dzis w markecie izotonik w prochu. To w 3/4 cukier :/ syrop glokozo- fruktozowy na drugi miejscu :/ chyba nie chce.

[madeleine91]

Tez nie moge znalezc nic sensownego, jak widze takie sklady to wole pic sama wode... albo sztuczne smaki albo dodatki typu kofeina l karnityna itp
A te w butelkach to przeciez tragedia

Wyszlismy na lody I pizze juz chyba nigdy nie powiem ze mam ochote na cos slodkiego :-D

[Yo-asia]

Taaaaaa nigdy nie mów nigdy

Ja dostałam bukiet róż i ulubionego szampana moj ostatni alkohol.

Kiedyś gdzies ktos robił domowego izotonika. Chyba z solą himalajską, taką różową. Poszukam.

[madeleine91]

Czytalam tez o przepisie z ta sola I miodem ale wlasnie tez nie jestem do konca przekonana do tej soli sama.juz nie wiem :-(

Taa zaczelo sie od tego ze dostalam kwiaty w koszyku a myslalam ze to ciasto..... bo po tych sterydach mam straszna ochote na slodycze hahaha

[Yo-asia]

Witaj w moim codziennym świecie. Jestem uzależniona od słodyczy!!!!

[madeleine91]

O nieee ja wolę chipsy I popcorn :-D
Ale lody o smaku nutelli z bita smietana polewa czekoladowa I posypka tez byly ok :-D

[Yo-asia]

Chipsami nie pogardzę ale popcorn moze dla mnie nie istnieć, chyba ze ten.. karmelowy
Spadam za h do fryzjera na ploty

[madeleine91]

I jaka masz fryzure cos nowego?
Ja ostatnio podcielam z 15 cm mialam juz dosc dlugich wlosow, teraz jest tak lekko

Zebym tylko jutro nie dostala okresu, bo mi pokrzyżuje plany, ma byc pojutrze :-P

[Yo-asia]

Nie nie, wciąż bob.
Ale kolor jaśniejszy bo mi mąż marudzi żebym do blondu wróciła.

Ja w sumie mogłabym jutro. Ale mam w rozpisce ze jesli dostane w piątkowy wieczór lub w sobotę, to menupor mam zacząć w niedziele.
A jakie to plany??

[madeleine91]

Ja mam troche dluzsze niz bob, wlasnie sie zastanawiam czy jeszcze nie skrocic. I przy okazji pozbylam sie ombre bo mi rozjasnianie zniszczylo wlosy

Mam zastrzyki od 3 dnia a w czechach mam byc na 7 dzien. Tylko my z polnocy wiec rozkladamy droge na 2 dni. No ale skoro Ty jeszcze nie dostalas to ja tez nie powinnam :-D

[Yo-asia]

Dam znac jak sie pojawi

[madeleine91]

Ty tez :-D idziemy łeb w łeb :-D

[Bruised]

Cześć dziewczyny Wszelkie znaki na niebie i ziemi (i w laboratorium) wskazują, że niedługo i mnie czeka ivf. Za 3 miesiące podejmujemy z lekarzem ostateczną decyzję. Z jednej strony cieszę się, że klinika nie będzie nas miesiącami zwodzić, a z drugiej teraz to się staje tak realne, że zaczynam się bać

[Yo-asia]

Nie ma sie czego bać tylko działać
Od czego zależy ostateczna decyzja??