Planowanie ciąży cz. 4

[justkonev]

Napisane przez Ahoy

Intensywnie to jeszcze jutro i pojutrze, ale wydaje mi się, że już jestem po owu, bo jajniki juz nie bolą i potop się skończył

To u mnie potop nadal trwa, jedyne co mnie zdziwiło, to że przez dzień śluzu było tyle, że szok a wieczorem już mało co. I wczoraj było tak samo

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez migotka1010

W normalnych relacjach nazwaliby Cię małpa ale nie w tym wątku

Dokładnie

[Ahoy]

Napisane przez justkonev

To u mnie potop nadal trwa, jedyne co mnie zdziwiło, to że przez dzień śluzu było tyle, że szok a wieczorem już mało co. I wczoraj było tak samo

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------


Dokładnie

Spokojnie, to że przez cały dzień nie jest go tak samo mnóstwo to nic nie znaczy a masz jakiekolwiek oznaki dni płodnych poza sluzem? Bolą Cię jajniki? Możesz jakoś wywnioskować czy owu juz była czy jeszcze nie? Ja wczoraj wieczorem miałam takie intensywne klucia, a dziś rano tez miałam takie dziwne uczucie w prawym jajniku, takie jakby lekko piekaca ranka była w środku, ale też nie trwało to długo. Od tamtej pory cisza

[justkonev]

Napisane przez Ahoy

Spokojnie, to że przez cały dzień nie jest go tak samo mnóstwo to nic nie znaczy a masz jakiekolwiek oznaki dni płodnych poza sluzem? Bolą Cię jajniki? Możesz jakoś wywnioskować czy owu juz była czy jeszcze nie? Ja wczoraj wieczorem miałam takie intensywne klucia, a dziś rano tez miałam takie dziwne uczucie w prawym jajniku, takie jakby lekko piekaca ranka była w środku, ale też nie trwało to długo. Od tamtej pory cisza

Jakoś od wczoraj boli mnie lewa strona podbrzusza, nie wiem czy to jajnik (chwile mnie tak kłuje a potem odpuszcza) i tak miałam kilka razy też dzisiaj, ale czy to jajnik??

[Ahoy]

Napisane przez justkonev

Jakoś od wczoraj boli mnie lewa strona podbrzusza, nie wiem czy to jajnik (chwile mnie tak kłuje a potem odpuszcza) i tak miałam kilka razy też dzisiaj, ale czy to jajnik??

Wydaje mi się, że to jajnik, bo ja miałam podobnie, już od piątku mnie coś tam z prawej strony pokluwalo czasem, a u gina się okazało, że w prawym jajniku właśnie jest pęcherzyk

[justkonev]

Napisane przez Ahoy

Wydaje mi się, że to jajnik, bo ja miałam podobnie, już od piątku mnie coś tam z prawej strony pokluwalo czasem, a u gina się okazało, że w prawym jajniku właśnie jest pęcherzyk

No to idąc tym tokiem, u mnie szykuje się lewy jajnik bo dziwne, że jakoś od wczoraj mam te bóle a nie miałam ich wcześniej w cyklu nooo i teraz mniej więcej dobry czas u mnie na owu

[zielna_]

Nie za późno na implantacje? 😕 26dc

[Ahoy]

Napisane przez justkonev

No to idąc tym tokiem, u mnie szykuje się lewy jajnik bo dziwne, że jakoś od wczoraj mam te bóle a nie miałam ich wcześniej w cyklu nooo i teraz mniej więcej dobry czas u mnie na owu

No to się ciesz i działaj intensywnie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez zielna_

Nie za późno na implantacje? 😕 26dc

Implantacja występuje na ogół 7-12 dni od owu, ale może zarówno wcześniej jak i później. Kiedy miałaś owu?

[zielna_]

Witam się z @ ... 😕

---------- Dopisano o 07:16 ---------- Poprzedni post napisano o 07:15 ----------

Napisane przez Ahoy

No to się ciesz i działaj intensywnie

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



Implantacja występuje na ogół 7-12 dni od owu, ale może zarówno wcześniej jak i później. Kiedy miałaś owu?

Wychodzi na to że miałam owu dwa dni przed bzykaniem.

[Ahoy]

Przykro mi Zielna, czerwiec będzie Twój

[justkonev]

Napisane przez zielna_

Witam się z @ ... 😕

Czerwiec będzie należał do Ciebie

[MartaMagda]

Nie sądziłam, że im bliżej terminu spodziewanej @ tym bardziej będę się stresować Od wczoraj żyję w napięciu i za każdym razem jak jestem w toalecie sprawdzam, czy nie zaczęłam plamić...

Chyba najbardziej się boję, że @ przyjdzie i nawet nie zdążę zrobić testu

Poza tym spuchłam. Nawet mąż dzisiaj mi powiedział, że chyba woda w organizmie mi się zatrzymała... i znowu mnie ciągnie i piecze w podbrzuszu.

Co za emocje

Zielna, czerwiec jest Twój, mniej się stresuj, postaraj się odprężyć i zobaczysz, że będzie dobrze

Ahoy jesteś dla mnie mistrzynią określania owulacji, więc powiedz mi, bo piszesz że Ciebie kłują jajniki już kolejny dzień, a to nie jest tak, że na ovu one kłują tylko jednego dnia?

[mietowka25]

Napisane przez MartaMagda

Nie sądziłam, że im bliżej terminu spodziewanej @ tym bardziej będę się stresować Od wczoraj żyję w napięciu i za każdym razem jak jestem w toalecie sprawdzam, czy nie zaczęłam plamić...

Chyba najbardziej się boję, że @ przyjdzie i nawet nie zdążę zrobić testu

Poza tym spuchłam. Nawet mąż dzisiaj mi powiedział, że chyba woda w organizmie mi się zatrzymała... i znowu mnie ciągnie i piecze w podbrzuszu.

Co za emocje

Zielna, czerwiec jest Twój, mniej się stresuj, postaraj się odprężyć i zobaczysz, że będzie dobrze

Ahoy jesteś dla mnie mistrzynią określania owulacji, więc powiedz mi, bo piszesz że Ciebie kłują jajniki już kolejny dzień, a to nie jest tak, że na ovu one kłują tylko jednego dnia?

A kiedy w końcu testujesz?

[Siva5]

Co do owu to moje obserwacje tez sie z nia sprawdzily
Mnie tez intensywnie klul jajnik w dzien owu (niedziela) a dzien przed tak ciagnelo podbrzusze,a nastepnego dnia (pn)na monicie doktor potwierdzil ze byla owu wczorajoczywiscie drugi pecherzyk jeszcze był w drugim jajniku i nie wiem co z nim dalejchoc wczoraj znowu mnie pobolewalo podbrzusze.
Nie wspomne ze takze mierze temperature i wszystko mi sie ladnie pokazalo w kalendarzyku.

[Ahoy]

Marta, właśnie w moim przypadku one zaczęły kłuć na kilka dni przed owu, ale po prostu im bliżej tym intensywniej, dlatego 2 dni temu wieczorem jak mnie zaczęły kłuć to już miałam przeczucie, że owu niebawem wystąpi i miałam racje, bo dziś pojawił się mleczny śluz, także po wszystkim. Generalnie jajniki mnie bolą jak na okres tylko lżej przez wszystkie dni płodne, a takie klucia typowe po prostu się zdarzają jakos tak raz na dzień.
Trzymam kciuki za Ciebie i czuje, ze zobaczysz dwie krechy!

[justkonev]

MartaMagda na dniach testujesz, prawda?

[MartaMagda]

Tak, to już jutro

Ahoy, dzięki za wyjaśnienie a Ty kiedy będziesz testować?

[gr8ania]

Ja się dziś wkurzyłam- chciałam zrobić bete, żeby w razie pozytywnej powtórzyć w piątek. ustałam się w kolejce pół godziny, a babka mówi że wyniki w piątek najwcześniej będą bo jutro święto (co z tego, że betę robią w środę) i technik przychodzi dopiero wieczorem i dziś tego nie zrobią wkurzyłam się i nie zrobiłam. Jeśli @ nie przyjdzie to pojadę w piątek do drugiego labu i tam zrobię

[justkonev]

Napisane przez MartaMagda

Tak, to już jutro

Ahoy, dzięki za wyjaśnienie a Ty kiedy będziesz testować?

Co za emocje Czyli na jutro masz termin @?
A test już w domu masz?

[Ahoy]

Napisane przez MartaMagda

Tak, to już jutro

Ahoy, dzięki za wyjaśnienie a Ty kiedy będziesz testować?

Do usług Ja to dopiero 6 czerwca mam termin @, więc jeśli się nie zjawi to zrobię test 7 pewnie kupa czasu jeszcze...
Ale jeszcze dziś popracujemy z małżem na wszelki wypadek, gdyby jednak moje wnioski dotyczące owulacji były błędne hehe

[justkonev]

Napisane przez Ahoy

Do usług Ja to dopiero 6 czerwca mam termin @, więc jeśli się nie zjawi to zrobię test 7 pewnie kupa czasu jeszcze...
Ale jeszcze dziś popracujemy z małżem na wszelki wypadek, gdyby jednak moje wnioski dotyczące owulacji były błędne hehe

Pociesz się tym, że ja mam jeszcze więcej czasu zanim zatestuje
A my będziemy działać do 24dc, później Tż wyjeżdża na 3 dni, więc wtedy oficjalnie kończymy nabijanie

[Ahoy]

Jakoś to wytrzymamy, pozytywne testy zrekompensuja nam to całe czekanie

[justkonev]

Napisane przez Ahoy

Jakoś to wytrzymamy, pozytywne testy zrekompensuja nam to całe czekanie

Najważniejsze, że robimy co możemy żeby zobaczyć te dwie kreski; jeszcze tylko kilka dni działań a później czekanie na efekt

[Ahoy]

Napisane przez justkonev

Najważniejsze, że robimy co możemy żeby zobaczyć te dwie kreski; jeszcze tylko kilka dni działań a później czekanie na efekt

Przed nami najtrudniejszy etap...:-/

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Lubicie kawę...?

https://portal.abczdrowie.pl/kawa-powoduje-nieplodnosc

[Minionek_1985]

MartaMagda powodzenia jutro!!! Oby się udało, trzymam kciuki!

Lubicie kawę...?

Właśnie przeczytałam artykuł Ahoy i trochę mnie to zmartwiło, bo u mnie dzień bez kawy dniem straconym :/ Nie piję,żeby się obudzić tylko dla smaku, ale może trzeba będzie ograniczyć nieco spożycie.

Dziewczyny czy poza kwasem foliowym jakieś witaminki jeszcze łykacie?

[justkonev]

Kocham kawę myślicie, że jedna filiżanka dziennie też tak szkodzi?

[Minionek_1985]

Waśnie doczytałam artykuł, wniski nie są potwierdzone, a badania póki co na myszach Więc jestem dobrej myśli Myślę,że jedna kawka dziennie nie zaszkodzi.

Znalazłam artykuł anglojęzyczny, według którego 1 -2 kawek dziennie jest OK 5 to już za dużo ,ale 2 są OK hahahah Można pić!

"Experts say that drinking more than five cups of coffee a day -- the equivalent of about 500 milligrams of caffeine -- is associated with lower fertility. But don't give up your daily cup of coffee just yet. Moderate caffeine consumption, Gibbons says, seems to be OK. Having one or two cups a day is fine. His advice for women who are coffee or soda drinkers: "Stay under 200 to 250 milligrams of caffeine a day.""

[Ahoy]

Kurna mac, ja kawę kocham, dwie latte dziennie pijam, ale ten artykuł narobił mi schiz :-/

Ja biorę kwas i witaminę D, która jest zalecana przez ginekologów, bo wspomaga płodność

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

A poza tym, że wspomaga płodność to jeszcze włosy mi przestaly wypadać i paznokcie szybciej rosną :P mój TZ tez to u siebie zauważył hehe

[gr8ania]

Mi edno na razie powiedziała, żeby witaminę D odstawić, bo przy tej ilości słońca sama sobie wytworzę
Poza tym tylko kwas foliowy i kwasy omega

[migotka1010]

Ja mam niby brać do czerwca witaminę D, ale zastanawiam się czy do lipca nie brać. W czerwcu mam egzaminy więc nie użyje słońca..

[Martita_2012]

Z tą kawą to chyba nie ma o co panikować, nie przesadzać x ilością i tyle. Ja mam tak niskie ciśnienie, że bez kawy nie dam rady.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka