Meridia

[nnnnecia]

Całe 5kg? o_0

[AgusiaKM]

Panusia69

Oj dużo silnej woli mi trzeba..
Wczoraj mąż miał urodzinki , no i porcja tortu czekoladowego skonsumowana:/ co prawda bilans dzienny zamknał się na 1200 kalorie. ale i tak mam wyrzuty.
Wściekła jestem jak tylko pomyśle, w ile fajnych ubrań się nie mam szans się zmieścić, wrrr.
pozdr

[mariolka99]

Witam. Stosuję Meridię 10 i póki co jestem bardzo zadowolona. W ciązy utyłam prawie 40 kilo! Zwyczajnie żarłam.... niestety. Zostało mi 10 kilo i nie chce mi się stosować żadnych wielkich głodówek, ani ćwiczyć. Pomyślałam, że osiągnę swoje wymarzone 60 kg z Meridią. Póki co mi się to powolutku udaje. Jedynym skutkiem ubocznym jest suchość w ustach i dziwna senność( choć nie ma jej w ulotce). Powolutku zmieniam nawyki, więcej warzywek, mniej tłustego i działa. A jak przestanę się wstydzić własnego ciała to pójdę sobie na basenik;-)))
Nie bójcie się dziewczyny Meridii!! Ale musicie być zdrowe, żeby ją brać!!!

[Aisha2122]

Witam Was...

O Meridzie usłyszałam od kolegi ze szkoły i był na tyle kochany, że dał mi jeden pasek a niedlugo załatwi receptę Biorę dopiero 3 dzień, przez ok 2 godziny od wzięcia czuję się lekko rozdrażniona, mam sucho w ustach, hmm bardziej sie pocę ale to mija...Da się wytrzymać Obecnie ważę 65 kg przy wzroście 172( niby wszystko ok), ale nie czuję się dobrze, ponieważ jeszcze przezd wakacjami ważyłam niecałe 60.... Chciałabym wrócić do tamtej wagi, a najbardziej ważyć 55kg
Zmieniłam nawyki żywieniowe, jem chrupkie pieczywo, chlebki ryżowe, gotowane warzywa, tylko białe mięso i ryby, jogurty tylko naturalne, białe serki w różnej postaci, pije 2 litry wody codziennie i do tego sport.
Biegam i ćwiczę, w tym tygodniu lece zapisać sie na basen a wkrotce kupuje rowerek
Do tego kupiłam sobie jeszcze taki proszek na cellulit firmy inneov( podobno bardzo skuteczny)... A i zestaw witamin
Troszke zainwestowałam i czekam na efekty...Mam nadzięję, że niedlugo będę się nimi mogła pochwalić..

Pozdrawiam Was gorąco

[nnnnecia]

Aisha2122 Nie zdziw się jak ktoś przeprowadzi na Ciebie atak - za to, że nie masz nadwagi,a stosujesz M. Ja uważam, że wszystko jest dla ludzi. Ale ostrzgam.

[Tereskaa]

Napisane przez Aisha2122

Witam Was...

O Meridzie usłyszałam od kolegi ze szkoły i był na tyle kochany, że dał mi jeden pasek a niedlugo załatwi receptę Biorę dopiero 3 dzień, przez ok 2 godziny od wzięcia czuję się lekko rozdrażniona, mam sucho w ustach, hmm bardziej sie pocę ale to mija...Da się wytrzymać Obecnie ważę 65 kg przy wzroście 172( niby wszystko ok), ale nie czuję się dobrze, ponieważ jeszcze przezd wakacjami ważyłam niecałe 60.... Chciałabym wrócić do tamtej wagi, a najbardziej ważyć 55kg
Zmieniłam nawyki żywieniowe, jem chrupkie pieczywo, chlebki ryżowe, gotowane warzywa, tylko białe mięso i ryby, jogurty tylko naturalne, białe serki w różnej postaci, pije 2 litry wody codziennie i do tego sport.
Biegam i ćwiczę, w tym tygodniu lece zapisać sie na basen a wkrotce kupuje rowerek
Do tego kupiłam sobie jeszcze taki proszek na cellulit firmy inneov( podobno bardzo skuteczny)... A i zestaw witamin
Troszke zainwestowałam i czekam na efekty...Mam nadzięję, że niedlugo będę się nimi mogła pochwalić..

Pozdrawiam Was gorąco

O Boże dziewczyno, ja bym wszystko oddała żeby mieć taką wagę jak Ty, czyli 65 kg. Jak to kolega dał Ci pasek Meridii to nie cukierki żeby nimi częstować, to poważny lek, którego bez badań lekarskich brać nie wolno !!!!!!!!!!!!!! Opamiętaj się dziewczyno, masz dobrą wagę, po co Ci Meridia? a już zażywać leki na receptę bez konsultacji z lekarzem to niedopuszczalne !!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i rozsądku życzę

[monika733]

Napisane przez Tereskaa

O Boże dziewczyno, ja bym wszystko oddała żeby mieć taką wagę jak Ty, czyli 65 kg. Jak to kolega dał Ci pasek Meridii to nie cukierki żeby nimi częstować, to poważny lek, którego bez badań lekarskich brać nie wolno !!!!!!!!!!!!!! Opamiętaj się dziewczyno, masz dobrą wagę, po co Ci Meridia? a już zażywać leki na receptę bez konsultacji z lekarzem to niedopuszczalne !!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i rozsądku życzę

Cześć Tereskaa- mnie też dziwi to że dziewczyny bez faktycznego problemu z waga , łykaja M jak cukierki !!!!
Ja odstawiłam M ponieważ musze zbadać tarczyce-prawdopodobnie mam z nia jakies kłopoty. W tym tygodniu odbieram wynik z TSH i robie USG tarczycy !! Zobaczymy co z tego wyniknie !!! A co tam u ciebie ????

[nnnnecia]

Hehe. A nie mówiłam?

[monika733]

Napisane przez nnnnecia

Hehe. A nie mówiłam?

Mi nie chodzi o drwienie czy naskakiwanie na takie dziewczyny. Czytałas moze strony wczesniej tyczące się składu Meridi. To naprawde nie ciekawy lek jeśli chodzi o bezpodstawne jego branie. tu nie chodzi o racje lub nie , tylko o ZDROWIE !!!!!

[Oliwka76]

Napisane przez Aisha2122

Witam Was...

O Meridzie usłyszałam od kolegi ze szkoły i był na tyle kochany, że dał mi jeden pasek a niedlugo załatwi receptę Biorę dopiero 3 dzień, przez ok 2 godziny od wzięcia czuję się lekko rozdrażniona, mam sucho w ustach, hmm bardziej sie pocę ale to mija...Da się wytrzymać Obecnie ważę 65 kg przy wzroście 172( niby wszystko ok), ale nie czuję się dobrze, ponieważ jeszcze przezd wakacjami ważyłam niecałe 60.... Chciałabym wrócić do tamtej wagi, a najbardziej ważyć 55kg
Zmieniłam nawyki żywieniowe, jem chrupkie pieczywo, chlebki ryżowe, gotowane warzywa, tylko białe mięso i ryby, jogurty tylko naturalne, białe serki w różnej postaci, pije 2 litry wody codziennie i do tego sport.
Biegam i ćwiczę, w tym tygodniu lece zapisać sie na basen a wkrotce kupuje rowerek
Do tego kupiłam sobie jeszcze taki proszek na cellulit firmy inneov( podobno bardzo skuteczny)... A i zestaw witamin
Troszke zainwestowałam i czekam na efekty...Mam nadzięję, że niedlugo będę się nimi mogła pochwalić..

Pozdrawiam Was gorąco

Sory za moją reakcję, ale mnie po prostu zatkało!!! Przy Twoim wzroście i wadze brać lek na leczenie otyłości! Dziewczyno rozsądku trochę! Mając lekarskie wskazania do brania M bardzo długo zastanawiałam się, czy zacząć. Znam wszystkie możliwe skutki uboczne, dlatego dziwi mnie Twoja niefrasobliwość, delikatnie rzecz ujmując. Popieram całkowicie monikę733 i Tereskę, nie można brać M, bo mi sie moje ciało nie podoba.

nnnnecia ja tez uważam, że wszystko jest dla ludzi, ale na pewno nie M dla dziewczyny takiej jak Aisha2122. To może sie gorzej dla niej skończyć, niż zaczęło!
Pozdrawiam!

[nnnnecia]

Napisane przez monika733

Cześć Tereskaa- mnie też dziwi to że dziewczyny bez faktycznego problemu z waga , łykaja M jak cukierki !!!!
Ja odstawiłam M ponieważ musze zbadać tarczyce-prawdopodobnie mam z nia jakies kłopoty. W tym tygodniu odbieram wynik z TSH i robie USG tarczycy !! Zobaczymy co z tego wyniknie !!! A co tam u ciebie ????

Dziwne, że tak twierdzisz. M. jest dla osób o BMI ≥ 27 kg/m2 - pomijając już fakt, gdzie pisałaś, że M. jest przeznaczony dla osób o BMI30 (BMI nie BIM). A twoje BMI ≥ 26 kg/m2.

Napisane przez monika733

To macie fajnie : ja mieszkam we Wrocławiu i nie mogłam sie doprosić o recepte na M . Załatwiamy sobie ją po znajomościach !!

Zironizuję: O, Ty także łykasz M. jak cukierki.
Wcale się nie dziwię, że Ci lekarz nie przepisał M. BMI masz prawidłowe. Dieta, ćwiczenia i ograniczenie piwka by wszystko załatwiły. Pisalaś, że nie możesz ćwiczyć bo o kulach chodzisz. Ok. Ale na basen możesz chodzić - nawet bym powiedziała, że jest wskazany.

Napisane przez monika733

Mi nie chodzi o drwienie czy naskakiwanie na takie dziewczyny. Czytałas moze strony wczesniej tyczące się składu Meridi. To naprawde nie ciekawy lek jeśli chodzi o bezpodstawne jego branie. tu nie chodzi o racje lub nie , tylko o ZDROWIE !!!!!

Czytałam. No właśnie o zdrowie. A jak załatwiałaś sobie po znajomości M. to o nim myślałaś? Kłopoty z tarczycą mogły się rozwinąć między innymi przez M.

Oliwka76 To fakt, że przesadziła. Ale to śmieszne jest co napisała i zabrakło mi słów. Wiedziałam, że ktoś mnie wyręczy.

[qwas22]

szkoda słów na laski które mają 5 kilo za dużo jadą na meridii ... jak to czytam to mi sie odechciewa ... po prostu śmiechu warte

[scarlett26]

Napisane przez qwas22

szkoda słów na laski które mają 5 kilo za dużo jadą na meridii ... jak to czytam to mi sie odechciewa ... po prostu śmiechu warte

no właśnie... żałosne to jest po prostu... i te jeszcze najbardziej narzekają, że Meridia jest trudna do zdobycia

[Tereskaa]

Napisane przez scarlett26

no właśnie... żałosne to jest po prostu... i te jeszcze najbardziej narzekają, że Meridia jest trudna do zdobycia

Generalnie takie chudzinki nie zdają sobie chyba sprawy z tego, że lekarz nie przepisuje im tego leku nie bez przyczyny, to silny lek, dość mocno ingerujący w organizm /a więc i zdrowie/ i opłaci się go brać tylko wtedy gdy tusza zagraża zdrowiu i/lub życiu a nie dlatego żeby wbić się w rozmiar 36 - nie na tym to polega . Cholewcia, co te lalski mają w tych pięknych główkach żeby dla wieszakowatości truć sie takimi silnymi lekami Szczerze mówiąc nie rozumiem Proszę Was dziewczyny, opamiętajcie się, to lek dla grubasów klinicznych a nie psychologicznych i możecie sobie nim narobić więcej krzywdy niż pożytku. Skoro nie chce Wam przepisać Meridii lekarz to znaczy, ze nie jest Wam potrzebna, a on ma obiektywne oko, uwierzcie

A swoją drogą moim marzeniem jest to co jest Waszym utrapieniem, tzn pójść do lekarza, poprosić o Meridię i usłyszeć, że jej nie dostanę bo moja waga jest prawidłowa /albo w miarę prawidłowa/ Ech, czy to kiedykolwiek nastąpi

[AgusiaKM]

oj dziewczyny, mocno nakręcacie się nawzajem tymi wypowiedziami, kto powinien brać M , a kto nie.. itd

zbędne kilogramy / czy te naprawdę spore, czy też te "urojone" / są problem dla każdej z nas. każdej z nas jej własny problem wydaje się olbrzymi , jedynie jakby tak stanąć z boku i oprócz siebie zobaczyć innych, to może się okazać , że to co nas trapi jest niczym w porównaniu z kłopotami , troskami innych.

Moim utrapieniem jest 25kg zbędnego ciała, zresztą uhodowanego na własne zyczenie - przez nieregularne, póżne posiłki, słodzycze itd., ubrania w rozmiarze 46, wspomienia jak to fajnie było czuć się leciutko, ubierać się tak jak ja chce , a nie tak jak na to pozwalają producenci ubrań w dużym rozmiarze...

Lecz powiem wam jedno to nic , na prawdę nic ,mało ważne w porównianiu z tym co przeżywa osoba chora , poważnie chora kobieta, chora na nowotwór, czy też paroletnia dziewczynka, której rodzice dowiadują się , że do końca życia bedzie musiała brac insuline, bo jest chora na cukrzycę.....
dziewczyny my zrzucimy te kilogramy przy silnej woli wcześniej czy pózniej, a zdrowia przywrócić się tym osobom się nie da.

Może więc zamiast łapać się za słówka, licytować kto powinien stosować M wspierajmy się w walce z kilogramami.

Może to co napisałam niektórym z was się nie spodoba, może będziecie miały inne zdanie w tej kwestii , ale ja wiem co piszę ...

pozdrawiam

[scarlett26]

Napisane przez AgusiaKM

oj dziewczyny, mocno nakręcacie się nawzajem tymi wypowiedziami, kto powinien brać M , a kto nie.. itd

zbędne kilogramy / czy te naprawdę spore, czy też te "urojone" / są problem dla każdej z nas. każdej z nas jej własny problem wydaje się olbrzymi , jedynie jakby tak stanąć z boku i oprócz siebie zobaczyć innych, to może się okazać , że to co nas trapi jest niczym w porównaniu z kłopotami , troskami innych.

Moim utrapieniem jest 25kg zbędnego ciała, zresztą uhodowanego na własne zyczenie - przez nieregularne, póżne posiłki, słodzycze itd., ubrania w rozmiarze 46, wspomienia jak to fajnie było czuć się leciutko, ubierać się tak jak ja chce , a nie tak jak na to pozwalają producenci ubrań w dużym rozmiarze...

Lecz powiem wam jedno to nic , na prawdę nic ,mało ważne w porównianiu z tym co przeżywa osoba chora , poważnie chora kobieta, chora na nowotwór, czy też paroletnia dziewczynka, której rodzice dowiadują się , że do końca życia bedzie musiała brac insuline, bo jest chora na cukrzycę.....

Jest się czym nakręcać - jak ktoś bierze niepotrzebnie i nielegalnie zdobyty lek mogący szkodzić zdrowiu w sposób poważny, lek na receptę, stosowany w ściśle określonych wypadkach, na prawdziwe a nie urojone kilogramy...

A co do reszty Twojej wypowiedzi - też sobie zdaję sprawę z ludzkich nieszczęść, ale tu - sorry, ale co ma piernik do wiatraka????

[PANIUSIA69]

Napisane przez AgusiaKM

Może więc zamiast łapać się za słówka, licytować kto powinien stosować M wspierajmy się w walce z kilogramami.

Może to co napisałam niektórym z was się nie spodoba, może będziecie miały inne zdanie w tej kwestii , ale ja wiem co piszę ...

pozdrawiam

Sama jestem zdania ,że każdy robi to co chce na własną odpowiedzialnosc ale własnie poprzez nadmierne stosowanie leków u niewłaściwych osób my póżniej mamy problemy z uzyskiwaniem pomocy i leków.Ja sama M biorę po raz pierwszy.I nie dlatego ,że tak mi się chce tylko bo mam sporą nadwagę.Mam 175cm i ważę 104kg.Urodziłam troje dzieci i niestety przytyłam po tabletkach antykoncepcyjnych.Sama wiesz jakie masz poczucie jak zjadłaś torcik na urodzinach.Ona wcale nie ma nadwagi,ma ładną sylwetkę i chyba nie powinna mieć kompleksów.I na dodatek moze i stosuje inne formy pozbycia się niby nadwagi.Dziewczyny młode nie powinny bez potrzeby obarczac organizmu.Ja gdybym mogła to sama bym jej nie brała ale niestety nie spadłam nic mimo wcześniejszych prób.Inne dziewczyny mają racje.Należy wszystko z umiarem dozowac.

Jestem niestety sroga i osobiście nie pozwoliłabym z małym zbędnym brzuszkiem stosowac M.

[Tereskaa]

Napisane przez scarlett26

Jest się czym nakręcać - jak ktoś bierze niepotrzebnie i nielegalnie zdobyty lek mogący szkodzić zdrowiu w sposób poważny, lek na receptę, stosowany w ściśle określonych wypadkach, na prawdziwe a nie urojone kilogramy...

A co do reszty Twojej wypowiedzi - też sobie zdaję sprawę z ludzkich nieszczęść, ale tu - sorry, ale co ma piernik do wiatraka????

Ja się zgodzę z Twoją wypowiedzią w 100%

Tak naprawdę każdy ma swoje nieszczęście, dla jednego jest to ciężka choroba, dla innego tusza dla innych urojona tusza i dla każdego jego problem jest najważniejszy. Jednak farmakologia przychodzi jedynie w dwóch pierwszych przypadkach, w trzecim jedynie psychologia. Ja na miejscu lekarza widząc normalnie wyglądającą osobę upominającą się o Meridię wysłałbym do psychologa bo po 1 skoro widzi w swoich normalnych gabarytach tuszę to już jest coś nie tak, a po 2 z pewnością poszuka sobie nielegalnych źródeł Meridii i będzie w siebie pakowała chemię, która w tym przypadku przyniesie więcej szkód niż korzyści, a później mogą dopiero zacząć się kłopoty ze zdrowiem bo Meridia to lek, który stosuje się gdy KORZYSCI WYNIKAJACE Z BRANIA MERIDII SA WIEKSZE NIZ SKUTKI UBOCZNE. Pamiętajmy o tym, to bardzo ważne

[monika733]

nnnnecia- tak mam BIM 26, tak nie mam takiej mozliwosci cwiczenia jak inne z Was, i tak jak doradzasz chodze na basen, robie to na co mi pozwala moje schorzenie.
Tak pisałam o tym ze zorganizowałam sobie 1 M niezbyt legalnie (doktor odmówiła mi recepty). Jednak postanowiłam zasiegnąc informacji i porady u innej doktor. Po zbadaniu mnie i przeanalizowaniu mojego stanu zdrowia i choroby postanowiła mi wypisać recepte. doszłysmy jednak do w niosku że ponownie będe ja brała jak dowiem sie z wyników co z moja tarczycą. Odebrałam dzis wynik TSH , który wyszedł w noenie i czekam na USG.
I sprawa( dlamnie napewno )podstawowa (a wiem to z autopsji )- zadko spotykam sie ze szczerym zrozumieniem osób całkowicie zdrowych jesli tyczy sie tego co może ktos taki jak ja i osób zdrowych ruchowo. Wydaje sie wam że trzeba tylko chciec a to naprawde nie jest tak . Mam przeciązone biodra ,które cholernie mnie bola . Dlatego szukam każdej mozliwości zgubienia tych zbędnych kg. I to nie tak ze biore lek całkowicie pozbawiona wiedzy czym onn jest !!!
I co mi sie zuca w oczy na tym poście (choc to nie wyjątek tak naprawde)--niebardzo widze tu mozliwosc wsparcia jedynie wytykanie sobie , bezsensowna walka o to która ma więcej racji !!!
A szkoda !!!!!

[kazika20]

dziewczyny to normalne ze caly jezyk boli po meridi??

[monika733]

I jeszcze co chciałabym dodc to to ze w moin przypadku odchudzanie nie jest związane z lebszym wygladem i lebszym samopoczucie ( co jest bardzo wazne) ale z mozliwoscia samodzielnej egzystencji !!!

[malinka_86]

Czytam i czytam i nie mogę się nadziwić...
Pierwsze o co proszę dziewczyny KILKA GŁĘBOKICH WDECHÓW i DYSTANS DO TEGO WĄTKU.

Co do mojej opinii na ten temat - sama biorę Meridię (wzrost 155, waga wtedy 87 - obecnie 77 - BMI 32.47). Niestety u mnie nie obeszło się bez Meridii bo ćwiczenia, dieta nie pomagały. Niestety mam rozchwianą gospodarkę hormonalną - przyjmuje dexamethason + tabletki antykoncepcyjne oraz mam diete o niskim IG ponieważ, mam hiperinsulinizm. Decyzją nie moją była Meridia, ale bez niej nie udałoby mi się zrzucić z wagi. Wiem, że jedni lekarze "szastają" receptami na Meridię, a inni są nader ostrożni robiąc masę badań, przeprowadzając wywiady z osobami. I uważam, że branie tego specyfiku- jak również wiekszości leków i innych tego podobnych łaczy się z uszkodzeniami organizmu. Ale w tym wypadku wybiera się mniejsze zło.

Każdy z nas ma swój rozum i to czy wezmie Meridię mając BMI = 26 czy też niżej to jego wola. Jeśli jednak istnieją powody, przy których trzeba wziąść Meridię, a BMI tego nie wymaga np. tak jak pisze monika733 to zgadzam się w 100%.
Każdy ma swój rozmum, każdy decyduje za siebie. I jeśli na własne życzenie psuje sobie zdrowie i organizm to ja mu daję wolną rekę.

Tyle odemnie.
Pozdrawiam

[Aisha2122]

Witam dziewczyny...

Serdecznie dziekuje za "troske", ale kazdy sam decyduje o wlasnym losie i robi to co uwaza za stosowne...Swiadomie podjelam taka decyzje i jesli ona mi zaszkodzi bede mogla miec pretensje tylko i wylacznie do siebie....! Zanim kogos ocenisz na podstawie jedej rzeczy sama najpierw zrob rachunek sumienia, czy to co robilas do tej pory zawsze bylo przemyslane...Dobrymi radami jest pieklo wybrukowane....;p Ja mam cel i wiem ze go osiagne, ale nie za wszelka cene. Jesli bede czula ze dzieje sie cos niedobrego ostawie Meridie.
Podziekowania dla AgusiKM

[nnnnecia]

Napisane przez malinka_86

Jeśli jednak istnieją powody, przy których trzeba wziąść Meridię, a BMI tego nie wymaga np. tak jak pisze monika733 to zgadzam się w 100%.
Każdy ma swój rozmum, każdy decyduje za siebie. I jeśli na własne życzenie psuje sobie zdrowie i organizm to ja mu daję wolną rekę.

Tyle odemnie.
Pozdrawiam

Gdyby trzeba było wziąć M. np. z takiego powodu jaki ma monika733 to lekaż by M. przepisał.
"..to ja mu daję wolną rekę." - lekceważące jest to stwierdzenie. Że Ty mu dajesz wolną rękę.
A co do dystansu. To zwróciłam uwagę monice733 bo jest przeciwniczką brania M. bez recepty od lekarza.

Napisane przez monika733

I jeszcze co chciałabym dodc to to ze w moin przypadku odchudzanie nie jest związane z lebszym wygladem i lebszym samopoczucie ( co jest bardzo wazne) ale z mozliwoscia samodzielnej egzystencji !!!

Nie jest związane z lepszym samopoczuciem, ale z możliwością samodzielnej egzystencji? Przecież dążysz do samodzielości po to, żeby się lepiej czuć. Przeczysz sama sobie.

Co do wcześniejszego posta:
Ja też nie mam możliwości na "inne" ćwiczenia - zajmuję się Synkiem w ciągu dnia i nie mam czasu na nic innego. Żartuję. Znaczy zajmuję się Synkiem w ciągu dnia tylko, że ja ćwiczę z nim. Tańczę, spaceruję po dworzu i sprzątam. To są moje ćwiczenia. Niby mogłabym jakiś aerobik w domu i ćwiczenia wykonywać, ale mi się nie chce. Leń jestem i tyle. Przyznaję się do prawdy.

Co do zrozumienia przez osoby całkiem zdrowe: jestem alergikiem uczulonym na pyłki traw, kwiatów i topoli. I mam krzywo biodra (róznica 0.5cm) przez co obciążenie na jedną nogę jest większe. Przez to zaliczam się do osób chorych? - Bo ja się nie czuję chora. Chodzę na basen, a w domu się dodatkowo rozciągam, a na pyłki mam Zyrtec. I nie widzę problemu.

Piszesz: "Wydaje sie wam że trzeba tylko chciec a to naprawde nie jest tak . Mam przeciązone biodra ,które cholernie mnie bola." Bo wystarczy chcieć. Ty sama siebie oszukujesz, że Ci nic nie pomaga. Na dowód tego cytuję części twoich wypowiedzi z tego wątku i "Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie".
- "2 Śniadanie: (nieraz o nim niestety zapominam)"
- "Oczywiście mam wielkiego doła i co zrobiłam??? A no narzarłam się i popiłam browcem !!!" - przy M. alkohol.
- "Skoro zero efektu a dziś ostatki ide na wódke !!!!!"
- "Wszystko w miarę ok ale cały czas zapominam o 2 śniadaniu i podwieczorku. A potem głodna ide spać !!!"
- "TŁUSTY CZWARTEK- TOTAKNA PORAŻKA !!!!! 1pączek i 2 piwa i to na wieczór !!!"
- "Jeśli nie schudniesz przez pierwsze 2 tygodnie do 2 kg to niema sensu dalej brać !!!"

Nie chciałam tego wypisywać (a to może 1/2 jest). Sama jesteś kowalem swojego losu. A M. mogła Ci dodatkowo zaszkodzić i wpłnnąć na stan zdrowia. Proponuję Ci się udać do psychologa bo problem leży w twojej głowie.
I mam nadzieję, że badania tarczycy wykaża, że jesteś zdrowa.

[monika733]

Nie wiem naprawde co miałaś na mysli nnnnecia pisząco i cytujac to wszystko o mnie. Co kolwiek ja pisałam nie miałam na myśli ubliżania komuś czy wytykania mu jego błędów. A juz napewno nie pisze o kimś że powinniem głowe leczyć ! Ty to zrobiłas i skoro dobrze się z tm czujesz to twoja sprawa. Ja sie do czegos takiego nie zniże !! Miałam wrażenie że mozna tu sie podzielić spostrzeżeniami i informacjami - co zrobiłam. Ale widze że tu tylko w modzie atakowanie !!!!


I dla Twojej informacji nnnnecia : tak TSH wyszło w normie !!!!

[nnnnecia]

Nie ubliżam Ci tym - jeśli tak to zrozumiałaś, to przepraszam.
Chodzi mi o to, że tak naprawdę twoim problemem nie są przeciążone biodra. Tylko brak sił i wiary w siebie. Dużo piszesz, że to wina chorych bioder. Tak jakby to One nie przestrzegały diety.
Postanowiłam pokazać Ci jak siebie i nas oszukujesz. Jesteś ogólnie zdrowa. Piszesz, że jesteś na diecie, przestrzegasz jej i chodzisz na basen. A nie tracisz kg. Napewno wiem z twoich wypowiedzi, że diety nie przestrzegasz. Bierzesz M. i nawet ona Ci nie pomaga powstrzymać się od jedzenia i picia piwka.
Można się podzielić informacjami na temat M. ale Ty sama atakowałaś dziewczyny za branie M. na własną rękę. A sama tak robiłaś. Nie lubię gdy ktoś gada na kogoś, że robi coś źle, a sam robi tak samo.
I ja Cię nie atakuję - ja Cię wspieram. Nie będę Ci pisać, że "nic się nie stało i wszytko jest dobrze" gdy nie przestrzegasz diety. Bo to nie prawda i napewno takie mówienie nie pomaga.
Ja nie napisałam "żebyś głowe leczyła" tylko, że twój problem z nadwagą wiąże się z twoim stanem psychicznym.

[Tereskaa]

Napisane przez nnnnecia

Nie jest związane z lepszym samopoczuciem, ale z możliwością samodzielnej egzystencji? Przecież dążysz do samodzielości po to, żeby się lepiej czuć. Przeczysz sama sobie.

Co do wcześniejszego posta:
Ja też nie mam możliwości na "inne" ćwiczenia - zajmuję się Synkiem w ciągu dnia i nie mam czasu na nic innego. Żartuję. Znaczy zajmuję się Synkiem w ciągu dnia tylko, że ja ćwiczę z nim. Tańczę, spaceruję po dworzu i sprzątam. To są moje ćwiczenia. Niby mogłabym jakiś aerobik w domu i ćwiczenia wykonywać, ale mi się nie chce. Leń jestem i tyle. Przyznaję się do prawdy.


Piszesz: "Wydaje sie wam że trzeba tylko chciec a to naprawde nie jest tak . Mam przeciązone biodra ,które cholernie mnie bola." Bo wystarczy chcieć. Ty sama siebie oszukujesz, że Ci nic nie pomaga. Na dowód tego cytuję części twoich wypowiedzi z tego wątku i "Przyłącz się, min. 10 kg w dół - to wątek dla Ciebie".
- "2 Śniadanie: (nieraz o nim niestety zapominam)"
- "Oczywiście mam wielkiego doła i co zrobiłam??? A no narzarłam się i popiłam browcem !!!" - przy M. alkohol.
- "Skoro zero efektu a dziś ostatki ide na wódke !!!!!"
- "Wszystko w miarę ok ale cały czas zapominam o 2 śniadaniu i podwieczorku. A potem głodna ide spać !!!"
- "TŁUSTY CZWARTEK- TOTAKNA PORAŻKA !!!!! 1pączek i 2 piwa i to na wieczór !!!"
- "Jeśli nie schudniesz przez pierwsze 2 tygodnie do 2 kg to niema sensu dalej brać !!!"

Po 1
Skoro monice733 chodzenie sprawia ból ze względu na schorzenie to ma pełne prawo do brania tego leku. Meridia jest przeznaczona dla osób, dla których nadwaga/otyłość jest zagrożeniem dla zdrowia. Monika733 ma największe prawo z nas wszystkich do tego leku !!!!!!!!!!!!!! My sobie możemy poćwiczyć, ale ona niestety nie !!!!! Dlatego trochę szacunku, Ty się droga nnnnecia wykręcasz dzieckiem, alergią, czyli wszystkim by tylko mieć wymówkę, a prawda jest taka, że dla chcącego nic trudnego. Pod warunkiem, że nie ma się takich ograniczeń jak monika733. Ty możesz sobie pójść na spacerek, pobawić sie z dzieckiem, pobiegać etc. ale monika733 nie może !!!

Po 2
Jak można wywlekać czyjeś słabości z innych wątków, to poniżej pasa !!! Dlaczego nie przytoczyłaś tego co jej się udało ?? Bo na pewno były takie rzeczy Jesteś na wątku o Meridii więc chyba nie przypadkiem, zatem powód Twojej obecności tu to też grzeszki, inaczej byś tu nie była. Jednym słowem mówiąc widzisz drzazgę w oku moniki733 a w swoim belki nie dostrzegasz

Po 3
Lekarz pisze się przez "rz" /bo lekarski/

[malinka_86]

nnnneciu - napisałam jesli są powody i lekarz przepisał więc chyba rozumiesz. nie potępiam tu nikogo, ani nie nakłaniam do brania na własną rękę. Sama wiem, jak ona działa i jakie skutki wywołuje. sądzę, że po to są leki na recepte, by w czasie ich brania można było być kontrolowanym przed odpowiedniego lekarza.


co do tego stwierdzenia "że daję wolną rękę" tak może jest ono lekcoważące - ale każdy decyduje za siebie, jeśli chce wziaść nie mająć do tego konkretnych powodów, proszę bardzo jego zdrowie, jego życie. gdyby odemnie to zależało i udało by mi się schudnać bez Meridii napewno bym ją odstawiła i chciała wymazać z pamięci.

Uwierzcie mi, że nie w mojej myśli jest tu atakowanie kogoś. Wizaż jest dla mnie czymś więcej niż portalem i nie chcę by wytwarzała się tutaj "toksyczna" (może troszkę zakolorowiłam) atmosfera.


Teresko - nie oceniaj czy monika ma z nas największe prawo do brania Meridii nie znasz przypadków i nie możesz tego powiedzieć. I sądzę iż nie na miejscu (patrz Regulamin) jest wytykanie publicznie uchybień ortograficznych...


Ps. chyba jednak się nie uda utrzymać miłej amtosfery tego wątku

[Tereskaa]

Napisane przez malinka_86

Teresko - nie oceniaj czy monika ma z nas największe prawo do brania Meridii nie znasz przypadków i nie możesz tego powiedzieć. I sądzę iż nie na miejscu (patrz Regulamin) jest wytykanie publicznie uchybień ortograficznych...

Uuuuups, przepraszam, jeśli robię coś znowu niezgodnego z regulaminem. Dla mnie "walenie byków" jest rażące, ale może tylko dla mnie, wiec przepraszam.

Oceniłam, że Monika ma największe prawo z nas wszystkich do Meridii tylko ze względu na jej schorzenie, bo my teoretycznie możemy uprawiać sport a ona nie, a już na pewno nie w takim zakresie jak my. Tylko o to mi chodziło

Pozdrawiam wszystkich i życzę udanego dnia

[AgusiaKM]

A łudziłam się , że poprawi się atmosfera na tym wątku, że będzie tu można znależć wsparcie i zrozumienie innych osób walczących z nadwagą,
A co tu można znaleźć... można samej znaleźć po pręgieżem kąśliwych wypowiedzi , w których nawet błędy w pisowni są wypominane

Niestety w wielu z was jest zbyt dużo .. sama nie wiem czego... rozgoryczenia, frustacji, złośliwości?? złości na samą , a może na cały świat???

jakbyście spotkały się na żywo oj to by się działo

pozdrawiam i życzę sukcesów w odchudzaniu..