|
|
#391 |
|
Raczkowanie
|
Spray, przykro mi.
Chyba wciąż go kochasz, tak? Ale wtedy co z obecnym TŻ? Kochasz go, chcesz z nim byc? Czy wróciłabyś do tamtego, gdyby zechciał? Ja nie chciałabym spotkać byłego teraz z troski o swój spokój wewnętrzny. A może z drugiej strony to byłby dobry test na to, czy jeszcze drgnę na jego widok..Chociaż mieszkamy blisko siebie,wiec wszystko może się zdarzyć...Ale nie chciałabym już z nim być.Nie martw się, będzie dobrze i postaraj się nie myslec o tamtym. Było, minęło, każde z Was układa sobie zycie inaczej.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#392 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
ze mną, moim exem, a obecnym TŻ to bardzo pogięta historia. Bo widzicie drogie kobitki, mój TŻ i exTŻ to byli najlepsi przyjaciele, tacy jeszcze z podstawówki, wiecie braterstwo krwi, piwo, wspólne imprezy i bijatyki..cholera, byli nierozłączni. Czasami jak byłam jeszcze kobietą exa to byłam o F. zazdrosna. Często nawet psioczyłam, że są jak bliźniaki syjamskie..euch. Ale lubiłam go, uważałam za fajnego faceta..
A potem ex mnie zostawił. W bardzo prostacki sposób. I F. był w to niestety troche zamieszany, służył nam jako pośrednik i rozjemca. Zaczęliśmy się spotykać.Początkowo w sprawach rozejmu, potem towarzysko.. I biedak, zakochał się we mnie, sam mówi, że nie wie kiedy. A jak się zakochał to coraz mniej mu się podobało spotykanie z moim exem, który nadal ostro mieszał mi w życiu i w końcu, co było niestety do przewidzenia, piętnastoletnia przyjaźń zakończyła się. Myślę, że kocham F. Kocham ich obu. Czasami wydaje mi się to absurdalne, ale czuję jakbym miała serce podzielone na dwie niezalezne części. |
|
|
|
#393 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Spray jutro jest nowy dzień
I miejmy nadzieję że zapomnisz o tym co było dzisiaj ![]() A systuacja rodem z jakiejś zwariowanej komedii ![]() Skoro była taka realacja między TŻtami to sądzę, że Twój nowy to zrozumie, bo jakby nie patrzył sam brał w tym udział i widział jak cierpisz przez eksa. Takie bolesne przeżycia niestety będą tkwić w nas już na zawsze i nigdy nie wiadomo co spowoduje ich nawrót.Ja sama mam kilka takich wspomnień, o których chętnie bym zapomniała, a swoimi korzeniami sięgają jeszcze podstawówki! Czasem się łapię na myślach 'co by było gdyby...' ale te złe chwile wnoszą dużo dobrego w nasze życie. Dzięki nim się zmieniamy i uczymy.
__________________
|
|
|
|
#394 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: sosnowiec
Wiadomości: 16
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
Hmmmm, kiedyś też tak uważałam......ale teraz myślę jak Kajasia. Może takie związki mają sens, ale chyba tylko dla osób z odpowiednią konstrukcją psychiczną - czyli na pewno nie dla mnie i na pewno nie dla mojego eksa . Oczywiście można się uprzeć i trwać, pytanie tylko czy się chce coś takiego znosić? chociaż to mój facet odszedł, a nie ja od niego, kiedy przyjechał do mnie, żeby o tym porozmawiać ja miałam zamiar powiedzieć mu to samo, czyli, że nie wyobrażam sobie dalszego życia w ten sposób (choć nie chciałam się rozstawać). Naprawdę jestem b. cierpliwa, spokojna, głowę od zawsze miałam nabitą romantycznymi ideałami, ale związek na odległość, to dla mnie nie jest związek, kiedy nie mogę w najtrudniejszych chwilach sięgnąć po rękę ukochanej osoby, tylko co najwyżej po......telefon!![]() Piszesz, że "nic, absolutnie nic nie moze byckoncem wielkiej milosci, nic procz jej braku"- niestety nie zgadzam sie z tym, uważam wręcz przeciwnie, że wszystko może być końcem miłości, życie nie jest bajką i na trwałość związku czasem wpływają drobiazgi . No może rzeczywiście wielka miłość trwa zawsze, ale niestety nie jest to równoznaczne z byciem razem.Ja bym raczej przychyliła się do stwierdzenia, ze czasem nawet wielka miłosć nie wystarczy, by być razem. Może jestem trochę cyniczna, ale akurat wśród moich koleżanek nie przetrwał żaden związek na odległość (czego Tobie oczywiście nie życzę!!!!!! |
|
|
|
|
#395 | ||
|
Zadomowienie
|
Cytat:
ale wiecie o co chodziAle szczerze gratuluję siły, bo związek na odległość takowej napewno potrzebuje ![]() Milego dnia dziewczyny!! ![]() Cytat:
Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2006-03-03 o 19:43 Powód: Post pod postem. |
||
|
|
|
#396 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
![]() dzisiaj będzie cudny dzień, nie na darmo tak słonko świeci
__________________
|
|
|
|
|
#397 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 1 688
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
Heh, no jasne ze to zalezy tylko od naszych decyzji. Nikogo nie bede namawiac by tkwil w zwiazku na odleglosc, jesli uwaza ze to Go nieszczy... Tylko chcialam podkreslic ze ja pierwszy rok tez strasznie cierpialam, bylo duzo łez i rozstan, mowienia ze taki zwiazek nie ma sensu - a potem... jakos to zrobilo sie lagodniejsze, bo sie przekonalismy ze bez siebie jest strasznie ![]() Przez taki zwiazek czuje sie tez, ze psychicznie jestem bardzo silna - bo radze sobie z wieloma problemami sama - kiedys tego nie potrafilam ![]() To pewnien plus ![]() Oczywiscie taki zwiazek bylby bez sensu, gdyby cale zycie mial byc na odleglosc - ale my juz za kilka miesiecy wreszcie juz bedziemy blisko dzien i noc, 7 dni w tygodniu, non stop, na zawsze ![]() I mysle ze warto dla tego bylo troszke pocierpiec. Oczywiscie nie namawiam Cie do powrotu do chlopaka, bo jesli tego nie jestes pewna to nie ma to wiekszego sensu, ale chcialam tylko pokazac ze taki tez mozna zyc i byc szczesliwym i pogodnym ![]() I serce mi zawsze pęka jak słysze ze rozstają sie ludzie ktorzy się wciąż kochają. I nie rozstaja sie z powodu zdrady, niedopasowania, tylko z takich niesprawiedliwych przyczyn jak odległość.... Tak nie powinno być ![]() Ale trzymaj sie cieplutko
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#398 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
To zdecydowanie nie był miły dzień
mam dość facetów i ich niezdecydowania
__________________
|
|
|
|
#399 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
![]()
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje ![]() DUKAM ![]() |
|
|
|
|
#400 |
|
KWC
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 990
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
własnie, napisz czemu jesteś smutna
|
|
|
|
#401 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Ach dziewczyny długa historia.
Ale tak w skórcie 'ja pokochałam, lecz serce złamałam' ![]() I nie wiem już sama czy ja źle odbierałam jego zachowanie, ale wydaje mi się że nie, bo znajomi patrzyli się na nas jakby coś między nami było. W środę spędziłam z nim cudowny dzień, przytulał mnie i wogóle. On ma dziewczynę, z którą miał się rozstać, z którą nie chciał być. Nawet jej nie nazywał już swoją dziewczyną. A dziś byłam u niego i mi mówi, że dziś się z nią jakoś dobrze dogaduje. Myślałam że serce mi pęknie ze smutku ![]() wyszłam czym prędzej od niego i wracałam do domu na piechotę, rycząc przez całą drogę Nie wiem już co mam robić
__________________
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#402 |
|
Raczkowanie
|
Frogguś, ciężka sprawa.
Wydaje mi się, że to niezbyt dobry pomysł, by zadawać się lub liczyć na cokolwiek ze strony faceta, który jest ciągle w innym związku. Możliwe, że mieli jakieś problemy, ale dopóki defintywnie nie zakończy on tamtej relacji, to nie wróżę nic dobrego dla Ciebie.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#403 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 314
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
ehhhh nie ale byc moze niedługo będe
powód -kumple..
__________________
†Baks†
|
|
|
|
#404 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Neyso toteż ja to wiem.
Ja nawet nie prosiłam o to uczucie, nawet przez myśl mi nie przechodziło, żeby z nim coś kręcić. To spadło na mnie jak grom z jasnego nieba ![]() I znów przez kolejnego faceta płaczę I teraz wiem że moja przyjaźń z nim na tym ucierpi, muszę ograniczyć kontakty z nim do miniumum
__________________
|
|
|
|
#405 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Froggie, ja doskonale wiem, że uczuć się nie wybiera. Sądzę, że na to zauroczenie nim ogromny wpływ również miało to, że dużo z nim przebywałaś, rozmawiałaś z nim. O przytulaniu, itp. nie wspomnę. A to bardzo wpływa na emocje i uczucia.
Może to jeszcze jakoś się ukształtuje na Twoją korzyść, ale sama nie wiem. Jeśli on zostanie ze swoją dziewczyną i dojdą do porozumienia, to Tobie pozostaje tylko to zaakceptować, wybić go sobie z głowy i... poszukać innego. Czas pokaże.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#406 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
![]() Po prostu pewnego dnia stwierdziłam, że za nim tęsknię ![]() Ehh to wszystko jest tak porypane że ja sama nic już z tego nie rozumiem ![]() Wiem tyle że porządnie zawrócił mi w głowie i dzięki niemu zrozumiałam kilka spraw, ważnych spraw A i jeszcze jedno. On ze swoją praktycznie się nie widywał może od miesiąca. Jedyny ich kontakt polegał na puszczeniu sygnału albo napisaniu smsa I tu nie chodziło o jakiś kryzys, tylko po prostu niezgodność charakterów i pogladów. A bynajmniej ja tyle wiem
__________________
Edytowane przez froggie Czas edycji: 2006-03-03 o 19:26 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#407 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Froggie, to rzeczywiście masz orzech do zgryzienia.
Może to się rozwikła na korzyść dla Ciebie...Czekaj wtedy, ale nie rób sobie nadziei. Nie rozumiem, jak to jest z tym gosciem? To dalej są razem? Co on Ci powiedział w ogóle ostatnio?
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#408 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
Mam mętlik w głowie. On chyba jedno mówi, drugie robi a trzecie myśli Dalej są razem, ale jak długo to nie wiem. Ja już na prawdę nic z tego nie rozumiem, im więcej myślę tym efekty myślenia gorsze. Wiem jedno, że jakbym dziś do niego nie poszła, to nie byłabym teraz smutna, bo nic bym nie 'podejrzewała'. Dzwonił do mnie dziś 2razy i nawet na gg się odezwał. Niech mnie coś oświeci!!! ![]()
__________________
|
|
|
|
|
#409 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Frogguś, wyluzuj i nie martw się na zapas.
Poza tym zawsze możesz się go trochę podpytać. Skoro Ty nie wiesz, to ja tym bardziej. Ale wszystko w swoim czasie...Główka do góry i nie smuć się.
__________________
Kiedy jestem z Tobą Wiatr użycza mi swych westchnień Gdy jestem przy Tobie- to czuję, że jestem When I'm in your arms, nothing seems to matter! |
|
|
|
#410 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Już się nie smucam
![]() Jestem tylko skołowana przez to wszystko :/ Poobserwuję sobie jego zachowanie, ja ze swojej strony postaram się troszkę ochłodzić stosunki i ograniczyć widzenie (dla własnego dobra). A wymówkę w razie czego mam przednią -> nauka do egzaminu ![]() Zobaczymy co on na to powie. A tak na marginesie ostatnim razem jak mnie nie widział i jak mnie zobaczył to miał taki uśmiech -> i przytulił mnie z całej siły I jak tu nie ześwirować No ale nic to 'będzie to co musi być'
__________________
|
|
|
|
#411 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
tak mi przykro... ehh wiesz tak sobie pomyslałam, mam w grupie gostka, (fajnego ale nie o to chodzi) on ma dziewczyne ale też kumpluje się prawie z samymi dziewczynami, zawsze jak sie spotykamy to przytula mnie mocno, cmoka w policzek itp, potrafimy przegadać ze sobą całe 5 godzin zajęć i iść na piwo i gadac gadac gadać, tak samo na necie, moze ten facet tez traktuję Cie jak dobra kumpelę?? Mogło zaboleć, przepraszam, ale zaraz mi sie ta sytuacja skojarzyła, nie rozumiem tylko faktu o niezgodności charakterów jego i jego laski, no i tego że się miesiąc nie widują, hmm może faktycznie go podpytaj??
|
|
|
|
|
#412 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Kajuś rozumiem doskonale co masz na myśli
Ja nasze relacje nazwałabym coś więcej niż przyjaźń a mniej niż związek, łączy nas wszystko oprócz spraw intymnych porozumienie między nami jest na każdej płaszczyźnie, gadać możemy naprawdę o wszystkim, i jedno drugiego się nie wstydzi.Ewidentnie coś wisi w powietrzu, skoro inni też to zauważyli, no nie? Pytać nie będę, żebym nie wyszła na idiotkę ![]() Poczekam chyba spokojnie (a bynajmniej spróbuję, bo niecierpliwa jestem strasznie) na rozwój wydarzeń. Chyba jak na razie tyle mogę
__________________
|
|
|
|
#413 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
Niecierpliwa straszliwie jestem ![]() No ale jesli i inni zauważyli że 'cos' się dzieje to chyba... się dzieje Trzymam kciuki za powodzenia akcji Frooguś ![]() Miłego dnia!
|
|
|
|
|
#415 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Znalazłam dziś mój stary zeszyt z cytatami i takimi innymi...
Kiedy ktoś kogo kochsz, z kim łączyło Cie tak wiele, powie że chce być dla Ciebie przyjacielem, powiedz mu, żemoże nim być, jesli z Twojego serca wymarze każdy dotyk, przytulenie, próby pocałunku... Powiedz mu, że może nim być, jesli z Twojego serca wyrzuci tę milość, która zdążyła sie juz narodzić... Inaczej to nie będzie przyjaźń... Za każdym podaniem ręki, przyjacielskim objeciem bedzie stało wspomnienie. Wszystko bedzie nim podparte, nim i nadzieją na to, że może kiedyś jeszcze coś z tego bedzie... A kiedy on powie, że nie potrafi, powiedz: trudno bracie, przyszedł kres.. I odwracając sie od niego- odejdź.. niech Cie już nie nęka... |
|
|
|
#417 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
|
|
|
|
|
#418 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Ja nie mam takich mądrych zeszytów
Nie wiem jak to jest, ale jak Wam napiszę co mi leży na sercu to od razu odczuwam ulgę. Dużo myslę nad tym wszystkim, ale jeszcze nic konkretnego i na 100% nie postanowiłam. Co chwilę mam inną wizję, co nowa to lepsza ![]() Ja się zwyczajnie pogubiłam Najchętniej to bym go odbiła tej pannie, ale za dobra żabka ze mnie i nie potrafię tego zrobić, potem miałabym wyrzuty sumienia. Zdam się chyba na los, chyba że znając siebie i swoją porywczość zrobię coś szalonego i nieoczekiwanego A póki co najem się muesli
__________________
|
|
|
|
#419 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
Cytat:
Ja zaraz wracam do seansu filmowego A tak na poważnie ja też odczuwam ulgę wygadując się tu, w sumie nie chce mojej friend zadręczać tym, ona ma dom rodzinę i inne problemy...a tu wygadam sie i mi lżej, dzieki dziewczyny ![]() |
|
|
|
|
#420 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-12
Wiadomości: 46
|
Dot.: rozstanie z facetem- czy ktoras tez to przezywa?
tak czytam i czytam....jest mi ciezko...bo uswiadomilam sobie jakis czas temu, ze moj zwiazek tez jakos dziwnie sie popsul...a najgorsze jest to,ze jesli sie rozstaniemy,to ja niebede tesknic do jego objec i przytulania....bo on mnie nieprzytula
i chyba jest mi....kiepsko:/
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.




Chyba wciąż go kochasz, tak? Ale wtedy co z obecnym TŻ? Kochasz go, chcesz z nim byc? Czy wróciłabyś do tamtego, gdyby zechciał? Ja nie chciałabym spotkać byłego teraz z troski o swój spokój wewnętrzny. A może z drugiej strony to byłby dobry test na to, czy jeszcze drgnę na jego widok..Chociaż mieszkamy blisko siebie,wiec wszystko może się zdarzyć...Ale nie chciałabym już z nim być.
I miejmy nadzieję że zapomnisz o tym co było dzisiaj 

flejksy
ale wiecie o co chodzi








Może to się rozwikła na korzyść dla Ciebie...Czekaj wtedy, ale nie rób sobie nadziei. Nie rozumiem, jak to jest z tym gosciem? To dalej są razem? Co on Ci powiedział w ogóle ostatnio?



