Mamusie majowo-czerwcowe 2011 - odsłona piąta:)

[andziot]

Danonki jak dla mnie nie mają w ogóle żadnej wartości, słodkie jak nie wiem co,a ta cała propaganda wapniowo-kościowa też jest przebajerzona, lepiej zjeść kanapkę z żółtym serem niż danonka jeśli chodzi o wapń
Przyznam, że ja Zosi daję czasami (ostatnio coraz częściej, bo skubana się nauczyła wołać "mama, możem serek ?" ), ale pierwszego zjadła jakieś 3 miesiące temu ...
Traktuje to raczej jako rarytas niż wartościowy posiłek, czekolady nie jada więc słodki jogurt czy danonek jakoś przeżyję

Jeśli chodzi o dietę dzieciaczków: czasem to całe rozszerzanie mnie śmieszy, bo rzeczywiście zasad i teorii jest mnóstwo, odmierzanie dawek, odliczanie miesięcy, przeglądanie poradników ... Wydaje mi się, że nie można popaść ze skrajności w skrajność tylko zdroworozsądkowo obserwować dziecko i w miarę JEGO możliwości podawać coraz więcej.
Nie trudno jest podać dziecku nasz obiad, tylko trzeba zauważyć, że my strasznie doprawiamy posiłki, a tak olbrzymia dawka soli czy pieprzu czy tłuszczu (przy smażeniu) jest dużym obciążeniem dla nerek i żołądka niemowlaczka.
Większość błędów rodzicielskich tak naprawdę ujawni się u dzieciaków w wieku dorosłym.


Walłam epistoła
Musiałam wcześniej Gabę wykąpać bo skrzypiące flaki była


Zjadłabym coś ......................... ......................

[antropia]

padłam danonki
nie mam czasu bo dopiero wrócilismy....
danonki?????????????
czy ja dobrze zrozumiałam???




spytam jeszcze raz danonki??????


wgl to az strach zapytać co to sa te INNE DESERKI

[Klaterina]

Napisane przez amarcia

ja mieszkam na wsi

i po tym co piszecie zastanawiam się czy nie skoczyć do urzędu i sprawdzić czy nam praw miejskich nie nadano w międzyczasie czy zapodać Loli jutro schabowego z bigosem..

ja bym podała rolady i tak jak pisze matall o mentalność chodzi...

a tak w ogóle czy u Loli obserwujesz jakieś objawy skoku ? ja mam podejrzenia u nas, że coś się zaczyna

aaaa miałam się pochwalić, zakupiłam dzisiaj kaszki, kleiki, słoiczki z różną zawartością i powoli będę serwować, po poście andziot się uspokoiłam, będę dawać intuicyjnie według swojego planu, bo od tych wszystkich poradników, maminych rad, informacji z opakowań to bym zgłupiała + podstawa to obserwacja Marudka. Czy dobrze zrobię - wyjdzie w praniu.
Maluszek już wykąpany, najedzony, śpi - mam wolneeee

[gusiagatko]

Ja w krzakach siedze ale DANONKI tez mnie rozbroily
Nadia konczy w sobote 4 miechy, wiec chyba podam gulasz z kasza a w raczke korniszona wetkne i bedzie GIT

[sandrunia1511]

Napisane przez spice1985

Andziotek Dobrze Kochana, i tak dopiero jutro będę gadała z Ciocią. Generalnie lekarz powiedział :test to test, ma certyfikat CE to jest ok. Zgadzasz się tak w skrócie?

Sandrunia Danonki? A to nie po 1 roku zycia?

te z hippa nie !
od 6 miesiąca ..

tak po prostu to nazywam ^^

[Eve1603]

Mysle, ze jak podamy dzieciom w swieta troche kapuchy i sernika, to im nic nie bedzie, co?

Andziot, co Ty na to?

[agnieszka_pe25]

Napisane przez Eve1603

Mysle, ze jak podamy dzieciom w swieta troche kapuchy i sernika, to im nic nie bedzie, co?

Andziot, co Ty na to?

no my z mary , podajemy dzieciaczkom juz i schabowego, pierogi i takie tam od 3 m.z, a to wy nie? do swiat az chcecie czekac?

[sandrunia1511]

tak, tak ..

wy jakoś wszystkie przestregacie tych zasad karmienia itd.
co od kiedy mopżna i jedna ma problemy z kupami, bo za często, tu za rzadko, a jeszcze inna jakies inne ..
dajecie jakieś krople na kupki czy kij wie co..

ja nie mam z Mają żadnych problemów .. !
brzuch ją nie boli, nie ma żadnej skazy ani nic !

każdy daje chyba to co uważa za słuszne .
a nie wg tego co inne mamy piszą, czy gdzieś tam pisze ..

jakoś pediatra nic nie powiedział na to wszystko, żeby nie dawać czy coś ..
powiedziała, że wszystko jest dobrze itd.

a wy taki szok przeżyłyście, że nie wiem co się stało ..
chyba po to to jest, żeby to dawać dzieciom, bo na opakowaniu pisze, że po 6 mieciącu!

więc się nie oburzajcie jak nie wiadomo kto, bo ja narzekam tylko na to, że Maja budzi się w nocy z płaczem i to nie od bulu brzucha, bo zjadła ' danonka' lecz dlatego, że zęby jej wychodzą ..

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez antropia

padłam danonki
nie mam czasu bo dopiero wrócilismy....
danonki?????????????
czy ja dobrze zrozumiałam???




spytam jeszcze raz danonki??????


wgl to az strach zapytać co to sa te INNE DESERKI

a inne deserki to są takie !
1.
2.


tak żebyś wiedziała

[andziot]

Napisane przez Eve1603

Mysle, ze jak podamy dzieciom w swieta troche kapuchy i sernika, to im nic nie bedzie, co?

Andziot, co Ty na to?

jak na lato ja na to

[sandrunia1511]

a danonki takie


mogłyście najpierw zapytać dokładnie, a nie wyjechałyście na mnie jak nie wiem na kogo !

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

no, ale tak, to ja jestem tą złą matką
bo moje dziecko czuje się dobrze i nic mu nie jest

[andziot]

Napisane przez sandrunia1511

bo ja narzekam tylko na to, że Maja budzi się w nocy z płaczem i to nie od bulu brzucha, bo zjadła ' danonka' lecz dlatego, że zęby jej wychodzą ..

powiedziała Ci to ???
skąd wiesz dlaczego płacze ??

[sandrunia1511]

Napisane przez andziot

powiedziała Ci to ???
skąd wiesz dlaczego płacze ??

bo byliśmy u lekarza dzisiaj, bo ostatnio była chora i nie miała szczepienia, więc dzisiaj dostała i zapytałam po prostu P. pediatrę i powiedziała mi, że już jej tam prześwitują ząbki i dlatego tak jest i przepisała nam czopki przeiwbólowo-gorączkowe

[Eve1603]

pewnie ze szczescia i dobrego samopoczucia placze

[sandrunia1511]

Napisane przez Eve1603

pewnie ze szczescia i dobrego samopoczucia placze

no tak, Ty wiesz lepiej, bo jesteś lekarzem


tak wgl to po co dajecie swoim maluchom te krople na kupiki i na coś jeszcze?
przecież wg zasad dajecie im wszystko i nic im nie powinno być!
to po co te krople itd ?
bo kupe za czesto robi ?

moja Maja robi raz dziennie
i od samego początku nie musiaam jej nic podawać !

[moria44]

Ale jaja

Dziewczonka
amarciu

Jestem przekonana, że wszystko zakończy się pomyślnie

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez sandrunia1511

(...)
tak wgl to po co dajecie swoim maluchom te krople na kupiki i na coś jeszcze?
przecież wg zasad dajecie im wszystko i nic im nie powinno być!
to po co te krople itd ?
bo kupe za czesto robi ?

Nie wiem czy tylko ja jestem taka mało bystra i wgl tego nie rozumiem?

[bzyczka1]

Sandrunia no sorry, na masło mówisz oliwa bo mieszkasz tam gdzie jest wielu Greków a oni tak mówią na oliwę. Na misiowe jogurciki (które swoją drogą też są "skarbnicą" wielu potrzebnych niemowlęciu składników m. in dużej ilości cukru, a do tego jest pasteryzowane, czyli nie ma w sobie za nic bakterii jogurtowych.

[Grazin]

Napisane przez anulinka2009

Mleka nie mam, już nie jestem potrzebna mojemu dziecku
Ale mam doła

przestań tak mówic!!!!
KTOS MUSI przeciez pieluchny zmieniac i zabawiac nie jestesmy tylko od karmieniA
choc rozumiem co czujesz ale uszy do góry!!! jestes wielka ztym karmieniem!!

Napisane przez mary poziomkowa

Antropia, piękna nocka
Czy ja dobrze pamiętam, że któraś miała się złuszczać jesienią? Daisy? Dobrze pamiętam? Bo ja za tydzień [po koncercie Lenny'ego] rozpoczynam kurację retinoidami na ryj i szukam Grupy Wsparcia

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

ja kiedys sobie to złuszczanie robiłąm i masakra jak ja wtedy wygladałam jak potw ór:P ludzi straszyłam wieczorami :P

Napisane przez Ollliwka

a ja myślałam, że tylko u nas

Nic mi się nie chce.

oj tam oj tam

Napisane przez antropia

amarciu przutulam mocno i kciuki zaciskam
Andziot nocka jak u mnie Brawa


MAŁŻ ZDAŁ !!!!!!!!! Teraz tylko autko i będziemy się wozić

gratulaski

Napisane przez Ollliwka

dziewczyny nie krzyczcie, pytanie było jakiś czas temu, ale nie pamiętam za bardzo w co ubieracie dzieciaczki na spacer jak jest taka pogoda jak dzisiaj (u nas 15 stopni, raczej bezwietrznie)
mam zawsze problem z tym jak małą ubrać :/ mam wrażenie, że ubieram ją za ciepło a to chyba niedobrze jak dziecko przegrzane

ja wczoraj ubrałam
body z dł rekawem rajstopy ocieplane spodnie dzinsowe i kurteczke taka wełniana z podbiciem

Napisane przez eweska

Hello, melduję się na moment, czasu za wiele nie mam, małż w domu to same rozumiecie
U nas wszystko ok
Pozdrawiamy serdecznie

heloł

Napisane przez Lolka1212

Dziewczyny używacie jeszcze przewijaków?

ja w ogole nie mialam przewijaka ale juz dzieci za aktywne są na przekiwjak chyba

Napisane przez mimbi

Blagam o sałatę!!!!!!!!!!!!!


W albumie nowe fotensy dla tych co mnie nie maja na fejsiku.

PS. Ostatnie zapisy konkursowe :
- odebralam nagrode z Finish-Calgonit
- wygralam ksiazke w konkursie Wyd. Czarnego
- wygralam ksiazki w Radiu Czworka
- wygralam kaszki-mleka w konkursie Humana

widzisz tą zazdrość w moich oczach???

ja tylko raz wygrałam w totolotku w losie 2 zł





i nie wiem co to sa danonki z hippa

[sandrunia1511]

Napisane przez bzyczka1

Sandrunia no sorry, na masło mówisz oliwa bo mieszkasz tam gdzie jest wielu Greków a oni tak mówią na oliwę. Na misiowe jogurciki (które swoją drogą też są "skarbnicą" wielu potrzebnych niemowlęciu składników m. in dużej ilości cukru, a do tego jest pasteryzowane, czyli nie ma w sobie za nic bakterii jogurtowych.

no tak

ja będę i tak jednak słuchała pediatry, bo raczej ona wie więcej niż my i nie miała nic przeciwko jak jej mówiłam co jej podaję do jedzenia

[Magda060184]

Ludzie, ale po co tyle agresji???
Sandrunia napisałaś "danonki" i dlatego wszystkie się zdziwiłysmy i tyle, nie musisz teraz atakowac i podkreslać jaką to Ty jesteś dobra matką.. Nikomu nie musisz tego udowadniać. Twoje dziecko i jego szczęście są tego najlepszym świadectwem. Twoje dziecko nie miało potrzeby stosowania żadnych kropelek, moje tez nie ale nie krytykuj dziewczyn, które stosowały, bo to nie był ich wybór, tylko próba pomocy maluszkom...

W ogóle nienawidzę agresji ani fizycznej ani słownej.To forum zawsze było bardzo przyjemne do czytania w przeciwieństwie do wielu innych, które podczytywałam z krzaczorów, ale tylko tu "wytrzymałam" juz ponad rok i każde wspomnienie o przeniesieniu sie do klubu przysparza mnie o palpitacje serca... BO ja bez Was Ani nie wychowam

[andziot]

Napisane przez sandrunia1511

tak wgl to po co dajecie swoim maluchom te krople na kupiki i na coś jeszcze?
przecież wg zasad dajecie im wszystko i nic im nie powinno być!
to po co te krople itd ?
bo kupe za czesto robi ?

moja Maja robi raz dziennie
i od samego początku nie musiaam jej nic podawać !

przecież Ty też robisz wg swoich zasad i jeść Ci nie chce obiadków,
pyszny jogurcik dostaje więc op co ma jeść warzywa

[sandrunia1511]

Napisane przez bzyczka1

Sandrunia no sorry, na masło mówisz oliwa bo mieszkasz tam gdzie jest wielu Greków a oni tak mówią na oliwę. Na misiowe jogurciki (które swoją drogą też są "skarbnicą" wielu potrzebnych niemowlęciu składników m. in dużej ilości cukru, a do tego jest pasteryzowane, czyli nie ma w sobie za nic bakterii jogurtowych.

no tak

ja będę i tak jednak słuchała pediatry, bo raczej ona wie więcej niż my i nie miała nic przeciwko jak jej mówiłam co jej podaję do jedzenia


a danonki takie

[Grazin]

Napisane przez sandrunia1511

no tak, Ty wiesz lepiej, bo jesteś lekarzem


tak wgl to po co dajecie swoim maluchom te krople na kupiki i na coś jeszcze?
przecież wg zasad dajecie im wszystko i nic im nie powinno być!
to po co te krople itd ?
bo kupe za czesto robi ?

moja Maja robi raz dziennie
i od samego początku nie musiaam jej nic podawać !

z tego co wiem to nawet idealnie karmione dziecko
np. mlekiem matki ktora odżywia się idealnie wg zasad (choc nie do konca w te zasady wierze)
moze mieć problemy z brzuszkiem, kupką i ogolnie ze swoja psychiką bo maja nie rozwiniete układy pokarmowe i dlatego czasem trzeba pomoc im sie np wygazowac

[sandrunia1511]

Napisane przez Magda060184

Ludzie, ale po co tyle agresji???
Sandrunia napisałaś "danonki" i dlatego wszystkie się zdziwiłysmy i tyle, nie musisz teraz atakowac i podkreslać jaką to Ty jesteś dobra matką.. Nikomu nie musisz tego udowadniać. Twoje dziecko i jego szczęście są tego najlepszym świadectwem. Twoje dziecko nie miało potrzeby stosowania żadnych kropelek, moje tez nie ale nie krytykuj dziewczyn, które stosowały, bo to nie był ich wybór, tylko próba pomocy maluszkom...

W ogóle nienawidzę agresji ani fizycznej ani słownej.To forum zawsze było bardzo przyjemne do czytania w przeciwieństwie do wielu innych, które podczytywałam z krzaczorów, ale tylko tu "wytrzymałam" juz ponad rok i każde wspomnienie o przeniesieniu sie do klubu przysparza mnie o palpitacje serca... BO ja bez Was Ani nie wychowam

dobra..
z mojej strony już koniec tamatu na ten temat

i wcale nie jestem idealna i też popełniam błędy.


a co do warzyw i tego danonka, to najpierw dostaje zupki albo ten obadek, a dopiero potem po prau h ten danonek .

i nie codziennie !
tylko raz ablo 2 razy na tydzień

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ----------

Napisane przez Grazin

z tego co wiem to nawet idealnie karmione dziecko
np. mlekiem matki ktora odżywia się idealnie wg zasad (choc nie do konca w te zasady wierze)
moze mieć problemy z brzuszkiem, kupką i ogolnie ze swoja psychiką bo maja nie rozwiniete układy pokarmowe i dlatego czasem trzeba pomoc im sie np wygazowac

wiem.
zapytałam lekarza czy mogę jej to podać i nie usłyszałam sprzeciwu, tylko tyle, że trochę na początek żeby sprawdzić czydobrze to przyjmie i przyjeła dobrze, więc jej podaję raz albo dwa na jakiś czas, ale nie codziennie !

[Eve1603]

Zaczynam byc za calkowitym "zaklubowaniem" i "zafejsieniem"
Ide w koncu dzieciory wykapac bo mamy godzinne opoznienie

[bzyczka1]

no i zgodzę się z Andziot, po co ma jeść obiadki jak się naje deserkami i misiowymi jogurcikami.

[sandrunia1511]

Napisane przez andziot

przecież Ty też robisz wg swoich zasad i jeść Ci nie chce obiadków,
pyszny jogurcik dostaje więc op co ma jeść warzywa

jak takich nie chce ze słoiczka to dostaje w inny sposób i je zupkę codziennie!

[antropia]

Sandrunia nie musisz mnie uświadamiać....przeraziła ś mnie tym co napisałaś i tyle...wiesz ja się przejmuję tym jakie kupki robi moje dziecko, czy nie boli go brzuszek, czy nie ma problemów z trawieniem itd. i wile razy było tak, że Piotruś płakał a ja nie wiedząc do końca co mu jest, ale dawałam mu bobotic, bo zależało mi tylko na tym by moje dziecko nie cierpiało...chciałam wyeliminować wszystkie ew. przyczyny....nie zakładałam z góry, że to zęby a ja jestem nieomylną matką, której dziecko nie ma prawa boleć brzuch...i wychodzę z założenia, że na takie śmieciowe jedzenie jeszcze przyjdzie czas....Piotrus kiedyś będzie dorosły będzie sam podejmował decyzje i pewnie nie raz naje się żelków, danonków, chipsów, cukierków, batonów i popije to wszystko coca colą...ale ja już nie będę miała na to większego wpływu...a póki mam taką możliwość, będę podsuwała mu do jedzenia to co jest odpowiednie dla jego wieku i jak najzdrowsze...mam nadzieję, że zaowocuje to zdrowymi nawykami żywieniowymi dzięki którym mój syn może się jednak zastanowi za naście lat czy warto zapchać się żelkami...

[MoniaK]

sandrunia, po pierwsze danonek to w powszechnej opinii jogurcik firmy Danone powszechnie reklamowany w tv, z zabójczą ilością składników odżywczych więc na przyszłość wyrażaj się precyzyjnie i nie dziw się naszemu oburzeniu. W ogóle nie rozumiem o co Ci chodzi z tymi kroplami

[sandrunia1511]

Napisane przez antropia

Sandrunia nie musisz mnie uświadamiać....przeraziła ś mnie tym co napisałaś i tyle...wiesz ja się przejmuję tym jakie kupki robi moje dziecko, czy nie boli go brzuszek, czy nie ma problemów z trawieniem itd. i wile razy było tak, że Piotruś płakał a ja nie wiedząc do końca co mu jest, ale dawałam mu bobotic, bo zależało mi tylko na tym by moje dziecko nie cierpiało...chciałam wyeliminować wszystkie ew. przyczyny....nie zakładałam z góry, że to zęby a ja jestem nieomylną matką, której dziecko nie ma prawa boleć brzuch...i wychodzę z założenia, że na takie śmieciowe jedzenie jeszcze przyjdzie czas....Piotrus kiedyś będzie dorosły będzie sam podejmował decyzje i pewnie nie raz naje się żelków, danonków, chipsów, cukierków, batonów i popije to wszystko coca colą...ale ja już nie będę miała na to większego wpływu...a póki mam taką możliwość, będę podsuwała mu do jedzenia to co jest odpowiednie dla jego wieku i jak najzdrowsze...mam nadzieję, że zaowocuje to zdrowymi nawykami żywieniowymi dzięki którym mój syn może się jednak zastanowi za naście lat czy warto zapchać się żelkami...

ja po prostu nie miałam żadnych problemów z kupkami, bulem brzuszka itd.
Maja przyjmowała wszystko dobrze i sama nie podawałam jej nic jeśli wcześniej nie zapytałam o to lekarza !

[Magda060184]

Dodałam nowe zdjęcia Anulki.. Także kto ma ochotę to niech zajrzy Tak kocham to moje dziecko, że masakraaaa