Planowanie ciąży cz. 2

[sreberko4]

Napisane przez Pyreczka1922

Retro_migotka jak tam Twój @? Pojawił się? U mnie ma być w poniedziałek i mam nadzieję że nie przyjdzie :p

sreberko4 a jak u Ciebie z @?

No przybyła w pełnej swej okazałości W piątek następny usg+zastrzyk. Wiecie jak mi spadło TSH? Mam 0.019

[midusia86]

Kurczę, takie TSH to tez chyba niezbyt dobrze? Podejrzewam, ze pewnie endo zmodyfikuje ilośc leku.

[sreberko4]

Napisane przez midusia86

Kurczę, takie TSH to tez chyba niezbyt dobrze? Podejrzewam, ze pewnie endo zmodyfikuje ilośc leku.

Najpierw kazał powtórzyć wynik bo podejrzewa błąd pomiaru. Dziwi go to, ze nie mam żadnych objawów "przedawkowania". Jutro idę oddać krew.

[eskav8]

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam...niestety @ przyszła sobie i to jeszcze tydzień za wcześnie...czy zdarzają Wam się czasami takie "skrócone" cykle??

z tego wszystkiego postanowiłam kupić testy owu,żeby się połapać kiedy ta owulacja i czy w ogole jest. Z tego co wiem to obie kreseczki muszą być takie same bądź testowa ciemniejsza, tak?? Jeżeli macie jakieś ciekawe doświadczenia z tymi testami podzielcie się proszę z początkującą koleżanką, może zwrócicie na coś moją uwagę)

btw, ja tez jestem po 2 cyklu starań, teraz zaczynamy 3, ale nie mam zamiaru panikować, bo w tak krótkim czasie to chyba niewielu parom udaje się coś zmajstrować)

Głowy do góry i nie dajemy się @

[sreberko4]

Napisane przez eskav8

Z tego co wiem to obie kreseczki muszą być takie same bądź testowa ciemniejsza, tak??

Witaj
Kreseczki takie same lub ciemniejsza ta która ma wskazywać na owulację. Bo testowa to chyba ta co zawsze jest, chyba ze się mylę

[eskav8]

Napisane przez sreberko4

Witaj
Kreseczki takie same lub ciemniejsza ta która ma wskazywać na owulację. Bo testowa to chyba ta co zawsze jest, chyba ze się mylę

Witaj Sreberko, właśnie zatestowałam w 7 dc, wczoraj skończyła się @. Zdecydowałam się testować od razu po jej zakończeniu aby czegoś nie przeoczyć. Ku mojemu zaskoczeniu od razu wyskoczył słabiutki pasek testowy...czyli, że owu może przyjść na dniach rozumiem...?

jeśli chodzi o kreseczki to teraz czytam, żekontrolna zawsze musi być a testowa musi się pojawić

[chudziaszek11]

Napisane przez eskav8

Witam dziewczyny dawno nic nie pisałam...niestety @ przyszła sobie i to jeszcze tydzień za wcześnie...czy zdarzają Wam się czasami takie "skrócone" cykle??

z tego wszystkiego postanowiłam kupić testy owu,żeby się połapać kiedy ta owulacja i czy w ogole jest. Z tego co wiem to obie kreseczki muszą być takie same bądź testowa ciemniejsza, tak?? Jeżeli macie jakieś ciekawe doświadczenia z tymi testami podzielcie się proszę z początkującą koleżanką, może zwrócicie na coś moją uwagę)

btw, ja tez jestem po 2 cyklu starań, teraz zaczynamy 3, ale nie mam zamiaru panikować, bo w tak krótkim czasie to chyba niewielu parom udaje się coś zmajstrować)

Głowy do góry i nie dajemy się @

Rób testy o podobnej porze dnia, ale nie z pierwszego sikania porannego bo może to przekłamać wynik. Gdzieś czytałam żeby nie pić z 2h przed testem bo też może wyjść przekłamany wynik. Jeśli zobaczysz dwie kreski tej samej barwy to owulacja powinna wystąpić do 24-48 h, Ja robiłam te testy i w piątek 02.10 miałam dwie kreski, ale druga była blada, dwie takie same kreski były w sobotę, a w niedzielę znowu jedna . Nie zniechęcaj się jak nie będą wychodzić, rób przez cały cykl. Ja już myślałam, że u mnie nie wychodzą aż do 23dc kiedy pojawiły się dwie krechy. Tak mi się cykl rozregulował po pigułkach. Może być też tak, że Ci nie pokażą dwóch kresek mimo owulacji. Niektórzy mają za niskie stężenie LH, którego testy nie wykrywają.

[eskav8]

Napisane przez chudziaszek11

Rób testy o podobnej porze dnia, ale nie z pierwszego sikania porannego bo może to przekłamać wynik. Gdzieś czytałam żeby nie pić z 2h przed testem bo też może wyjść przekłamany wynik. Jeśli zobaczysz dwie kreski tej samej barwy to owulacja powinna wystąpić do 24-48 h, Ja robiłam te testy i w piątek 02.10 miałam dwie kreski, ale druga była blada, dwie takie same kreski były w sobotę, a w niedzielę znowu jedna . Nie zniechęcaj się jak nie będą wychodzić, rób przez cały cykl. Może być też tak, że Ci nie pokażą dwóch kresek mimo owulacji. Niektórzy mają za niskie stężenie LH, którego testy nie wykrywają.

Hej Chudziaszku, własnie robiłam ok godz, 19, nie piłam ok. 2 h . to dopiero mój pierwszy test, więc zapoznaje się co i jak. Nie nastawiam sie, że w tym cyklu będzie magiczne łał, chociaż nie ukrywam, że chciałabym, ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Testy traktuje jako mały wspomagacz w moich cyklach różnych dosyć, raz 28 dni raz 33 teraz był np 26 dni. pogubić się można

[sreberko4]

Napisane przez eskav8

Witaj Sreberko, właśnie zatestowałam w 7 dc wczoraj skończyła się @. Zdecydowałam się testować od razu po jej zakończeniu aby czegoś nie przeoczyć. Ku mojemu zaskoczeniu od razu wyskoczył słabiutki pasek testowy...czyli, że owu może przyjść na dniach rozumiem...?

jeśli chodzi o kreseczki to teraz czytam, żekontrolna zawsze musi być a testowa musi się pojawić

Mój lekarz mówił że owu moze wystąpić nawet między 9 a 12dc więc sprawdzaj codziennie

[eskav8]

Napisane przez sreberko4

Mój lekarz mówił że owu moze wystąpić nawet między 9 a 12dc więc sprawdzaj codziennie

Właśnie coś mi się wydaje, że albo mam bardzo wcześnie albo bardzo późno owu, a że miałam cykl 26 dni to i możliwe, że zaraz będzie dzień 0 iiii... do dzieła!! a na razie będę cierpliwie sprawdzać.

oczywiście nie dzień o tylko zero hehe jakieś dziwne te zero wyszło

[retro_migotka]

Napisane przez Pyreczka1922

Retro_migotka jak tam Twój @? Pojawił się? U mnie ma być w poniedziałek i mam nadzieję że nie przyjdzie :p

sreberko4 a jak u Ciebie z @? Plamienie liczysz jako pierwszy dzień cyklu?

Niestety pojawiło się plamienie

ostatni okres zaczął mi się 2.10, ale ja rzadko miewam cykle 28-30 dniowe. Owulację,wg. testu owulacyjnego miałam dopiero 25-26 także wg.tego okres jakby miał być,to dopiero 8/9.11, Dlatego za tydzień dopiero zrobię sobie test i betę.

[figa84]

sreberko a Ty leczysz może Hashimoto? Czasami przy Hashimoto dziewczyny mają takie niskie TSH, ale ft3 i ft4 w normie i wtedy wszystko jest ok. Zostają na sprawdzaniu ft3 i ft4.

edit wyniki robiłaś przed wzięciem tabletki, nie po?

[sreberko4]

Napisane przez figa84

sreberko a Ty leczysz może Hashimoto? Czasami przy Hashimoto dziewczyny mają takie niskie TSH, ale ft3 i ft4 w normie i wtedy wszystko jest ok. Zostają na sprawdzaniu ft3 i ft4.

edit wyniki robiłaś przed wzięciem tabletki, nie po?

Tak, mam Hashimoto. Oczywiście badania robiłam na czczo, bez tabletki Dziś powtórzyłam, wyniki we wtorek odbiorę

[Pyreczka1922]

Moje plamienie z piątku znikło :p nic w sobotę i dziś rano też :p przestał boleć mnie brzuch jedynie co to jestem nerwowa jak przed @ ;( niby w poniedziałek powinnam mieć zobaczymy korci mnie żeby zrobić test ale czy coś pokaże?

Nie wytrzymałam zrobiłam test na początku pojawiła się gruba krecha w obszarze C więc odłożylam test po godz poszłam do łazienki i chciałam go wyrzucić a tu niespodzianka leciutka kreska w obszarze T prawie niewidoczna co o tym myśleć? Chciałam dodać zdj ale nie umiem

[Siva5]

Po tak dlugim czasie test pokazuje falszywy wynik.
W instrukcji tez jest tak napisane.

[sreberko4]

Napisane przez Siva5

Po tak dlugim czasie test pokazuje falszywy wynik.
W instrukcji tez jest tak napisane.

[Pyreczka1922]

Rozumiem tyle że pytanie czy 2 kreska pojawiła się przed 5 min czy po bo nie czekałam do 5 min tylko zostawiłam test :p poczekam na jutrzejszy @

[Siva5]

Poczekaj do @ spokojnie potem zrobisz kolejny i poczekasz te 5min

[Pyreczka1922]

Napisane przez Siva5

Poczekaj do @ spokojnie potem zrobisz kolejny i poczekasz te 5min

Zrobię tak jak mówisz

[tabaska25]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;53235750]Macie jakieś propozycje imion dla synusia? [/QUOTE]

Nasz wybor raczej padnie na Igora, byly jeszcze propozycje: Oskar, Oliwier

[retro_migotka]

Hej,
ja dziś podupadam trochę na samopoczuciu. Po pierwsze- dziś jest 7-8 dzień po owulacji i mnie frustruje to,że muszę jeszcze kilka dni czekać, żeby zrobić test. Po drugie-kiepsko się czuję, boli mnie brzuch i narządy, czyli uczucie które mi towarzyszy ok.tydzień przed okresem, po kolejne-nie ma mojego męża, bo jest w delegacji co jeszcze frustruje poczucie przygnębienia. I jakaś zmordowana jestem ogólnie. Poza tym wciągam cukierki mimo,że obiecałam sobie ograniczyć słodycze. Za tydzień mam lekarza, to mnie pociesza, a w sobotę już mogę chyba test robić. O tak ,chciałam się wyżalić. Idę się przespać bo padam.
Pozdrawiam.

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez retro_migotka

Hej,
ja dziś podupadam trochę na samopoczuciu. Po pierwsze- dziś jest 7-8 dzień po owulacji i mnie frustruje to,że muszę jeszcze kilka dni czekać, żeby zrobić test. Po drugie-kiepsko się czuję, boli mnie brzuch i narządy, czyli uczucie które mi towarzyszy ok.tydzień przed okresem, po kolejne-nie ma mojego męża, bo jest w delegacji co jeszcze frustruje poczucie przygnębienia. I jakaś zmordowana jestem ogólnie. Poza tym wciągam cukierki mimo,że obiecałam sobie ograniczyć słodycze. Za tydzień mam lekarza, to mnie pociesza, a w sobotę już mogę chyba test robić. O tak ,chciałam się wyżalić. Idę się przespać bo padam.
Pozdrawiam.

Odpoczywaj kochana i głowa do góry! rzytul:

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[karolinuuusia]

Witam wszystkie Starające się kobietki mogę do Was dołączyć ?
Co prawda cały czas planujemy dzidziusia, ale nie możemy podjąć tej ostatecznej decyzji, głównie dlatego że jeszcze studiuje (ostatni rok mgr). Przyznam się Wam, że tydzień przed okresem kochamy się bez zabezpieczenia więc kiedyś będzie tak, że dzień za wcześnie i będzie wymarzony dzidziuś i w sumie tak byłoby najlepiej, bo nie będzie takiego rozmyślania, planowania, a tak byśmy się cieszyli. Więc taka wpadka planowana dla nas będzie idealna
Byłam już i ginekologa, zbadał mnie, pobrał cytologię i powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań

[193b1b6e1ddfcb4e7f6608e02b30ba9b0746877a_687197910e488]

Napisane przez karolinuuusia

Witam wszystkie Starające się kobietki mogę do Was dołączyć ?
Co prawda cały czas planujemy dzidziusia, ale nie możemy podjąć tej ostatecznej decyzji, głównie dlatego że jeszcze studiuje (ostatni rok mgr). Przyznam się Wam, że tydzień przed okresem kochamy się bez zabezpieczenia więc kiedyś będzie tak, że dzień za wcześnie i będzie wymarzony dzidziuś i w sumie tak byłoby najlepiej, bo nie będzie takiego rozmyślania, planowania, a tak byśmy się cieszyli. Więc taka wpadka planowana dla nas będzie idealna
Byłam już i ginekologa, zbadał mnie, pobrał cytologię i powiedział, że nie widzi żadnych przeciwwskazań

Hej
Ja uważam, że nigdy nie będzie idealnego momentu na dziecko bo zawsze coś - a to magisterka, a to dach przecieka i trzeba $$ żeby naprawić
Jeśli oboje chcecie dziecka i jesteś zdrowa to najważniejsze.
Próbujcie, może coś z tego będzie

[karolinuuusia]

[1=193b1b6e1ddfcb4e7f6608e 02b30ba9b0746877a_6871979 10e488;53318991]Hej
Ja uważam, że nigdy nie będzie idealnego momentu na dziecko bo zawsze coś - a to magisterka, a to dach przecieka i trzeba $$ żeby naprawić
Jeśli oboje chcecie dziecka i jesteś zdrowa to najważniejsze.
Próbujcie, może coś z tego będzie [/QUOTE]

Też tak uważam, dlatego kusimy los

[Kayira]

Napisane przez tabaska25

Nasz wybor raczej padnie na Igora, byly jeszcze propozycje: Oskar, Oliwier

Oskar fajne Igor w sumie tez
Jak sie czujesz?

Witam wszystkie nowe starajace sie
I trzymam za Was kciuki

[tabaska25]

Napisane przez Kayira

Oskar fajne Igor w sumie tez
Jak sie czujesz?

Witam wszystkie nowe starajace sie
I trzymam za Was kciuki

Mdłosci i wymioty w pierwszym trymestrze dały mi niezły wycisk, aa teraz nie moge narzekac, sa lepsze i gorsze dni, ale wszystko mozna przezyc a jak u Ciebie?

[retro_migotka]

Napisane przez Kayira

Oskar fajne Igor w sumie tez
Jak sie czujesz?

Witam wszystkie nowe starajace sie
I trzymam za Was kciuki

Dla mnie najlepsze Igor. Oliwierów jest multum, przynajmniej u mnie, a Oskar...hm miałam kiedyś psa tym imieniem, więc dziecka bym nie nazwała Ja w dalszym ciągu zmordowana. Chyba od ubiegłego czwartku tak mam. Wczoraj spałam2 godziny po południu, potem w nocy 8 godzin a i tak w pracy ledwo co wysiedziałam. Teraz staram się nie zasnąć- muszę ogarnąć mieszkanie, gotuję jakąś zupę, chociaż w ogóle nie mam apetytu. Nie wiem, jakaś chora będę, czy coś, choć niedawno chorowałam. W piątek 11 dzień od owulacji, idę na krew. Pozdrowienia dla wszystkich czekających na @

[Pyreczka1922]

Hej miałam poczekać na @ a tu już 3 dzień bez @ test negatywny robiony dziś rano. Ze względu na pracę nie mogę iść na badanie krwi ;( ale widać światełko w tunelu ;p piersi są nabrzmiale sutki sterczace i nie mogę ich dotknąć bo tak bolą a rano obudzily mnie mdłości i siku :p sikam co chwile

[Kayira]

Tabaska, wspolczuje wymiotow,mnie na szczescie tylko mdlosci dopadly. Teraz tez raz lepeij a raz gorzej... choc cisnienie mam niskie...

Retro moze jakies przeziebienie?

Pyreczka powtorz test.
Najlepiej miec dwa rozne... ja robilam dzien po dniu testy.
Jeden wyszedl wyrazny a na drugi dzien kreska ledwo ledwo...