Wymarzony pierścionek - cz. IV

[hania811]

Napisane przez hihi

Ha! I to jest jedyne słuszne podejście
Haniu w związku z tym, bez ważenia dążę do moich upatrzonych spodni, które zapewnią mi bezwzględnie dobre samopoczucie

No no. Ja tez mam takie spodnie.
Ostatnio marudziłam ze gruba jestem, ze SB czas zacząć - a TZ patrzył na mnie jak na wariatkę, ale mówił jak chcesz to sie odchudzaj...i jakiez było moje zdziwienie gdy moje idealne spodnie weszły na mój...okazalo sie ..idealny tyłeczek

[kaska87]

Napisane przez Svinecka

ale wlasnie nikt mi nie wmawia anoreksji - pisze Wam tu bo nie mozecie zobaczyc jak wygladam

a na zywo wszyscy chodza i mowia ze sie spaslam a waze 50kg
i jak waze 43kg to wygladam idealnie ale Wy mozecie pomyslecze 43kg to anoreksja bo mnie nie widzicie a ja mam po prostu taka budowe i nawet juz przy 47kg mam za duzo tluszczyku i wszedzie mi sie wylewa
poza tym jestem niziutka

to widzę, że chciałabyś schudnąć tak jak ja 7kg

[.Apolonia.]

Napisane przez Svinecka

ale wlasnie nikt mi nie wmawia anoreksji - pisze Wam tu bo nie mozecie zobaczyc jak wygladam

a na zywo wszyscy chodza i mowia ze sie spaslam a waze 50kg
i jak waze 43kg to wygladam idealnie ale Wy mozecie pomyslecze 43kg to anoreksja bo mnie nie widzicie a ja mam po prostu taka budowe i nawet juz przy 47kg mam za duzo tluszczyku i wszedzie mi sie wylewa
poza tym jestem niziutka

To zazdroszzce, ze Ci nic takiego nie mowia. Ja uslyszalam to pare razy w zyciu i bylo to bardzooo niemile i wspolczuje wszystkim, ktorym to sie przydarzylo czesciej niz mi

[vadi]

Napisane przez .Apolonia.

a co do rozmow,.. ostatnio sie jakos rozgadalismy i wspominalismy ksiazki z dziecinstwa i przypomnialam sobie, jak czytalam serie "SZkola przy cmentarzu" autor Tom B. Stone. Czy ktoas z was tez to czytala???? ja bylam w tym totalnie zakochana, moj TZ tez

ja czytałam te ksiażki, ja! i uwielbiałam je

A co do wagi, ktora ma się nijak do rozmiaru, to wiem o czym mowicie. Ja przy nawet 49 kg na 163 cm mam naprawdę pulchne uda, zadek i boczki :/ Widać po mnie kazdy kg (na szczęście i na +, i na -), moja waga idealna, przy której wyglądam naprawde dobrze to 47 kg, a zdaje sobie sprawe, ze brzmi to dla niektórych jak BARDZO niska waga

Ps.: miodzio nadal nacpany

[Madlen__18]

Bezblędny tekst mojej matki palnięty wczoraj:
"zobacz jaka ty jesteś strasznie chuda, wyglądasz jak kościotrup, nie zdziw się jak M. też to zacznie w końcu przeszkadzać i znajdzie sobie inną, która wygląda lepiej"
Wrażenie niezapomniane.

[ANITKA79]

Napisane przez Madlen__18

Bezblędny tekst mojej matki palnięty wczoraj:
"zobacz jaka ty jesteś strasznie chuda, wyglądasz jak kościotrup, nie zdziw się jak M. też to zacznie w końcu przeszkadzać i znajdzie sobie inną, która wygląda lepiej"
Wrażenie niezapomniane.

Echh mamy to czasem cos palna bez sensu

Tak jakby Tz kochal Cie tylko chuda albo gruba.. Kocha cie cala i jest z Toba szczesliwy wiec nikogo innego szukac nie bedzie

Nemo trzymaj sie

Haniu i Hihi dziekuje Wam:cmo k:bede stanowcza i sie nie poddam, nawet jak Tz bedzie marudzil

[Madlen__18]

wiecie, tak nawiasem to czasem mnie zaskakuje dojrzałośc mojego Tż.......tak jak z tą dziewczynką, planowaniem, pracą.
Jestem chyba troche do tyłu

[sanetka]

ufff....a ja wlasnie wrocilam.
udalo mi sie zrobic zakupy w drogerii za polowe tego co mialam zaplanowane wydac.
i na pizzy bylam,a co mi tam

teraz odpoczywam, TZ poszedl do brata robic

[Madlen__18]

Co kupiłaś?
Ja na zakupy idę jutro na pewno kupuję bieliznę, nie wiem co jeszcze.

[sanetka]

Napisane przez Madlen__18

Co kupiłaś?
Ja na zakupy idę jutro na pewno kupuję bieliznę, nie wiem co jeszcze.

tusz do rzes, mleczko do demakijazu i korektor (taki 3w 1).
mialam jeszcze w planach podklad,puder w kulkach i pare rzeczy ale nie znalazlam nic ciekawego w rozsadnej cenie.
jutro ide na rynek, kupic jakas bluzke na wesele . nie mam kasy zeby calosc kupowac. w sumie mam spodnice,buty i zakiet skompletowane z poprzedniego wesela- nie widzieli mnie w tym to zaloze i juz

a po biustonosz to sie wybrac nie moge. ciagle zapominam sie wymierzyc

[kulbit]

Hej dziewuszki My juz wrócilismy do domku Bardzooooo się cieszę bo potrzebujemy po tych 6 dniach pełnych ludzi i wrzawy pobyć troszkę sami Świeta minęły fantastycznie, atmosfera przerosła moje oczekiwania, było ciepło, serdecznie i radośnie Prawdziwe święta
Przed wyjazdem postanowiłam nie robić checy i jeść normalnie jak wszyscy, ale nie objadać się Po tych 6 dniach jedzenia wszytskiego łącznie z tortem bezowym, wróciło mi 800 gram Więc jestem bardzoooo zadowolona, teraz powoli wracam na SB, a po nowym roku znów I faza Nasłuchałam sie komplementów, ze hej Wszyscy zauważyli, że schudłam, to miłe A moja teściowa uznała, że wyładniałam hahhahaha
Co do dzieci - wszyscy życzyli nam potomkaCała rodzina ma oczekiwania względem nas jak widac A ja - ulubiona ciocia wszystkich dzieci z rodziny ciągle słyszę, że powinnam się juz postarać o własne Nie odczuwam tych sugestii negatywnie, ani jako próby oddziaływanie na nasze życie Teściowie chca wnuka i już

[vadi]

Witaj z powrotem Kulbit

[kulbit]

Napisane przez vadi

Witaj z powrotem Kulbit

[hihi]

Napisane przez ANITKA79

Haniu i Hihi dziekuje Wam:cmo k:bede stanowcza i sie nie poddam, nawet jak Tz bedzie marudzil

W razie czego, to wiesz gdzie się zgłosić

Napisane przez kulbit

Hej dziewuszki My juz wrócilismy do domku

Witaj

Ciesze się, że nie było tak źle, jak się obawiałaś

P.S.
Czyżbym miała życzyć Teściom wnuka?

[ANITKA79]

Witajcie dziewczynki

Napisane przez hihi

W razie czego, to wiesz gdzie się zgłosić
Witaj

No jasne ze wiem dzieki


Ps. Tz wczoraj napisal mi smsa: Skarbie, ale ja dla Ciebie zawsze jak skowronek. Zawsze cie kocham czy zimno czy cieplo, czy ciemno czy jasno

A ja mu odpisalam: Ciesze sie moj Skowronku, a co postanowiles w zwiazku z wystrzalowym sylwestrem??

A on napisal: W zwiazku z sylwestrem postnowilem trzymac sie Twych rad, czyli siedziec cicho i robic co kazesz he he
/wczesniej pisalam ze ja bym kupila symbolicznie zimne ognie a nastroj i tak zorganizujemy. A dla siostry najwazniejsze jest i liczy sie to ze on spedzi sylwestra z nia

No mam nadzieje, ze dotarlo do Niego i juz niedlugo nie bede musiala marudzic i trucbo Tz sam zrozumie. Trzymajcie kciuki dziewuszki

[hihi]

Napisane przez ANITKA79

No mam nadzieje, ze dotarlo do Niego i juz niedlugo nie bede musiala marudzic i trucbo Tz sam zrozumie. Trzymajcie kciuki dziewuszki

Super, naprawdę fajnie, że udało się dojść do porozumienia

[vadi]

Napisane przez ANITKA79

A on napisal: W zwiazku z sylwestrem postnowilem trzymac sie Twych rad, czyli siedziec cicho i robic co kazesz he he

Anitka, Ty dyktatorko

[Madzialenka12344321]

buuuuu

dziewczyny wczorajsza impreza była super do czasu... czyli do 23 - do kiedy się sie tak nawaliłam ze TZ mnie odwiózł do domku az teraz nie jestem w stanie pisac... masakra

Dzień dobry

Napisane przez vadi

Anitka, Ty dyktatorko

Madziu, a co na to Twój TŻ? Osobiście nie zdarzyło mi się jeszcze upić w knajpie i raczej nie zamierzam ;p

[vadi]

Napisane przez Madzialenka12344321

buuuuu

dziewczyny wczorajsza impreza była super do czasu... czyli do 23 - do kiedy się sie tak nawaliłam ze TZ mnie odwiózł do domku az teraz nie jestem w stanie pisac... masakra

nic się przecież nie stalo, kazdemu się zdarza przyszaleć

ja za to na oczy nie widzę, bo szare naćpane futro w nocy szalało

[sanetka]

witam.
ja sie juz drugi dzien zle czuje. mam mdlosci, jest mi niedobrze, ogolnie dziwnie. mam nadzieje ze to na okres a nie z innego powodu. bo juz powinna sie @ zapowiadac a tu nic

[Madzialenka12344321]

Napisane przez nema_

Madziu, a co na to Twój TŻ? Osobiście nie zdarzyło mi się jeszcze upić w knajpie i raczej nie zamierzam ;p

TZ był kochany. Wychdził ze mna na dwór bo mi było "niedobrze" potem zadzwoił po taksówke , pokjechał razem ze mna., zaprowadził do domku (chciał jeszcze do pokoju ale powiedziałam ze sobie poradze

Tylko ze ja wcale ta dużo nie wypiłam. jak byłam u niego - to z jego siostra 3 lampki wina własnej roboty skosztowałam a potem tam już na miejscu kilka kieliszek wódki - i to chyba przez te pomieszanie.
TZ biedaczek nie dośc ze o kulach chodził. to jeszcze ze mną - a ja normalnie zygzak , ze az scian się opierałam a teraz wstałam do łazenki od razu bo helikopter w głowie... masakra tak się czuje

[hania811]

Czesc dziewczynki.

Kulbitku witam po świetach.
Anitko brawa dla TZ

Madziu to dałas czadu- współczuję.

[hania811]

Napisane przez nema_

Dzień dobry
Madziu, a co na to Twój TŻ? Osobiście nie zdarzyło mi się jeszcze upić w knajpie i raczej nie zamierzam ;p

Jak to Vadi napisała kazdemu się moze zdarzyć.
Ja tak zaszalalam jakis miesiac temu z kumpelami. TZ tylko mnie obserwował, bo juz czuł ze przecholuję ale na jego upomnienia reagowałam smiechem. No miałam ochote zaszalec i juz...ale ze tak sie to skonczy to nie przypuszczałam. Ochlałam się prawie do nieprzytomnosci...rano zemdlałam i caly dzień spedziłam w kibelku.
.....a teraz mamy z tego wydarzenia niezły ubaw...i nauczkę


Nema a co u Ciebie???? Lepiej???

[kaska87]

a ja w andrzejki byłam z TZ na domówce (od nas z roku sobie robili imprezke cala elita ) no i pamiętam tylko 30min imprezy ale za to jakie mam zdjęcia
a co planujecie na sylwestra bo my z TZ w domku siedzimy będę się cały czas przytulać aż TZ nie ucieknie ode mnie <hahaha>

[ANITKA79]

Napisane przez vadi

Anitka, Ty dyktatorko

Oj nie jestem az taka ostra, wynagradzam mu czym innym he heAle to dyktatura w dobrym kierunku Mam nadzieje

Napisane przez sanetka

witam.
ja sie juz drugi dzien zle czuje. mam mdlosci, jest mi niedobrze, ogolnie dziwnie. mam nadzieje ze to na okres a nie z innego powodu. bo juz powinna sie @ zapowiadac a tu nic

Sanetko nie denerwuj sie tak, na pewno wszystko bedzie dobrze. Mysle ze te mdlosci to przez nadchodzaca@

Napisane przez hania811

Anitko brawa dla TZ

Zamiast braw dostanie slodkiego calusaode mnie
No dzis sie spotkamy, ale tak konkretnie to bede wiedziala w sylwestra czy moje"gadanie"poskutkowalo he he

Madziu wazne ze sie dobrze bawilas Co tam kacniedlugo pwenie poczujesz sie lepiejJrednym slowem zabawa byla przednia co przewidziala Hihi

[Svinecka]

hej dziewczyny

a ja juz jutro wyjezdzam tak sie ciesze....
ide niedlugo poszukac jakiegos ciucha na sylwestra trzymajcie kciuki

a wczoraj TZ przyszedl wieczorem do mnie z kwiatkami tak bez okazji ucieszylam sie
a akurat byly u mnie dwie klientki i sie smieja: Ty tak codziennie dostajesz?? hehe

[sanetka]

Napisane przez kaska87

a co planujecie na sylwestra bo my z TZ w domku siedzimy będę się cały czas przytulać aż TZ nie ucieknie ode mnie <hahaha>

w ciagu kilku dni z planow ze przespimy zrobila sie domowka na min. 12 osob. w bloku, w malym mieszkaniu ale moze byc fajnie

Napisane przez ANITKA79

Sanetko nie denerwuj sie tak, na pewno wszystko bedzie dobrze. Mysle ze te mdlosci to przez nadchodzaca@

a powiem Ci ze sie nie denerwuje. ostatnio mialam tydzien za wczesnie wiec mnie nie zdziwi nawet tygodniowe spoznienie teraz (te stresy ostatnie i w ogole).
tylko samo to ze sie zle czuje i to ze pewnie dostane na samego sylwka nie jest za fajne

nawet tak sobie tlumacze na uspokojenie ze to dobry czas. dziecko sie urodzi we wrzesniu przed kolejnym semestrem. najwyzej bedzie cichy slub a kasa odlozona pojdzie na budowe domu i na wyprawke a tak serio to @ pewnie daje tak o sobie znac

Napisane przez hania811

Nema a co u Ciebie???? Lepiej???

Ciężko określić... wieczorem byłam w takim stanie, że myślałam, że wybuchnę i skończy się na pakowaniu rano walizek. Gdy znów złapał mnie płacz, wyszłam do łazienki, żeby zająć się czymkolwiek. Chwilę płakałam, po czym wzięłam krótką kąpiel, doprowadziłam się do porządku i wróciłam do łóżka. I stało się coś, co nie dość, że mnie uspokoiło, to w dodatku wywołało uśmiech. Mój TŻ przemówił do mnie tonem ciepłym, tym 'normalnym-jego', że rozrysowal juz cały projekt i czy chciałabym zobaczyć. Wyrwana po chwili jak z letargu odpowiedziałam, że tak. Siagł obok mnie na łózku i zaczął wszystko objaśniać przeskakując z jednej stony na drugą. Tak jakby nagle wrócił do mnie ten mój TŻ. Spytałam się nawet czy dostanę buzi na dobranoc, bo chyba idę spać. Podszedl od razu i dostałam ciepłego całusa. Ciesze się z tego strasznie. Błagam tylko, żeby tamten chłod nie powrócił za szybko, bo muszę choć trochę odzyskać jego ciepła w sobie.

[hihi]

Napisane przez nema_

Ciesze się z tego strasznie. Błagam tylko, żeby tamten chłod nie powrócił za szybko, bo muszę choć trochę odzyskać jego ciepła w sobie.

Wiesz, może to tak jak z Moim Mężem z tym Twoim TŻem? Teraz miał sporządzić nową hiper ważną umowe, spędzał w pracy po 13h wracał totalnie zmęczony i bez sił - prawie się nie odzywał, był kolczasty... Skończył pisać umowę, kontrakt podpisany i znowu wszystko jest ok?

Tylko, że mój Mąż mi mówi - jestem zmęczony, nie mam siły mówić, wszystko mnie drażni, przepraszam - po prostu bądź - i wtedy jest łatwiej