Plotkowy dla dietetyczek :) IV

[Ather]

Przelotem tylko... Ohayo Gwiazdeczki

Witajcie skarby.
Ja tak na serio to dziś nic nie robiłam (po za wyjściem do sklepu po serki homo) - wizażowałam sobie. Ale takie lenistwo to tylko do 30 czerwca - zaczyna mi się wtedy harówka w Austryjackim Instytucie (nauka niemieckiego) w Warszawie.
A więc lenistwo zaraz się skończy.

[Mangolina]

Napisane przez Ather

Przelotem tylko... Ohayo Gwiazdeczki

Dobrywieczór Kochana
Szkoda, że przelotem

Napisane przez WeronikaWargulak

Witajcie skarby.
Ja tak na serio to dziś nic nie robiłam (po za wyjściem do sklepu po serki homo) - wizażowałam sobie. Ale takie lenistwo to tylko do 30 czerwca - zaczyna mi się wtedy harówka w Austryjackim Instytucie (nauka niemieckiego) w Warszawie.
A więc lenistwo zaraz się skończy.

Oo to tak jak ja
Jutro plany mam takie same Ale od 30 napewno też będzie fajnie

Złożyłam dzisiaj tacie życzenia o 21 Hahah A on nawet nie wiedział o co mi chodzi, po czym mówi "Myślałem, że ty coś na dobranoc chcesz. A to widocznie jest wieczór ojca, a nie dzień ojca ". Fakt... Wczesna jestem;p

[Ewusia_marchew]

Napisane przez EwelkaaS

Ewuś- asz, niedobrzy sąsiedzi znam ten ból, nieraz wiercili czy nawet głośno słuchali muzyki sąsiedzi podczas gdy ja, chciałam po prostu sobie spokojnie pospać

no wiec właśnie niektórzy nie rozumieją ze sąsiedzi potrzebują snu

Napisane przez anniaa

Poszlismy na sale i rodzina wybiera gdzie siadamy i było nas baaardzo duzo i akurat ten koles siedział obok przy stole za plecami i był na samym poczatku stołu a ja posrodku i sie przesiadł aby byc za moimi plecami. potem cały czas sie na mnie patrzał i potem gadalismy , tanczylismy
Był bardzo fajny i przystojny hehe. Juz nie wspomne jak patrzał jak z kims innym tanczyłam potem piłam z kuzynostwemi panem młodym i reszta rodziny , zrobiłam sobie ładna mieszanke wina (przerózne) wódka , piwo. Heh ogólnie bardzo duzo sie działo i było super.

cieszę sie bardzo ze się dobrze bawiłaś

Napisane przez schism_

Cześć i czołem

Propos waszych pytań,już odpowiadam :P
Owa dolegliwość zwała się sarcoma (rodzaj nowotworu ),jako,że histopatolodzy mieli trudność w pełnym jej zdiagnozowaniu czy jest to agresywniejsza wersja (jak przypuszczają stety niestety)+ wynik tomografii,ukazujący zaatakowanie 6sciu zębów, lekarze zdecydowali się na ów radykalny zabieg,przy nie przeciągać sprawy w nieskończoność. W sumie za 3tygodnie będzie all wiadomo ,najwyżej fundnę se perukę,później przedłużanie włosów i będzie cacy (jedyna rzecz jaka me narcystyczne ego przeraża w chemioterapii :P)

Pierwsze dni lata i pobytu w domu ,mijają niczym z bicza trzasł. Wczoraj łaziłam nieco śnięta,dziś poprawiło się na tyle,że z molestowałam rodziców,na wyjazd do Galerii Bałtyckiej Upolowałam 2 sukienki,kilka dodatków,enty t-shirt,pasek i koturny. Fakt,faktem zdarzały się wścibskie spojrzenia przechodniów,bo lekko żem spuchnięta (w stolicy były rzadkością...),ale co się będę ograniczonymi imbecylami przejmowała
;D
Pogadałam przez gygy z najbliższymi koleżankami ,wszamałam obiad i z nudów kontempluję nad sądnym 30 czerwca ,kiedy to podadzą wyniki matur

zazdroszczę zakupów i optymizmu

Napisane przez WeronikaWargulak

Witam, mogę się przyłączyć?

heloł

Napisane przez Ather

Przelotem tylko... Ohayo Gwiazdeczki

aleś się rozpisała
witaj Kochana, wpadaj częściej na dłużej niż chwilę

Napisane przez WeronikaWargulak

Witajcie skarby.
Ja tak na serio to dziś nic nie robiłam (po za wyjściem do sklepu po serki homo) - wizażowałam sobie. Ale takie lenistwo to tylko do 30 czerwca - zaczyna mi się wtedy harówka w Austryjackim Instytucie (nauka niemieckiego) w Warszawie.
A więc lenistwo zaraz się skończy.

oho, nauka w lecie, to będzie ciężka sprawa

Napisane przez Mangolina

Złożyłam dzisiaj tacie życzenia o 21 Hahah A on nawet nie wiedział o co mi chodzi, po czym mówi "Myślałem, że ty coś na dobranoc chcesz. A to widocznie jest wieczór ojca, a nie dzień ojca ". Fakt... Wczesna jestem;p

hehehe to ja tez opowiem co zrobiłam kupiłam prezent w piątek i zabrałam go ze sobą jak pojechałam do rodziców, żeby dać w niedzielę Siss schowała u siebie w szafce i zapomniałyśmy wręczyć tacie prezentu w końcu przypomniałyśmy sobie w drodze powrotnej do Katowic i dziś zadzwoniłam do rodziców, złożyłam ojcu życzenia a mamie kazałam znaleźć prezent i wręczyć w naszym imieniu


dzień dziś spędziłam częściowo snując się, częściowo naukowo
a jutro idę na uczelnię obadać teren, bo do egzaminu podejdę jednak w piątek, jak już zdobędę wcześniej notatki


miłych snów życzę Wam

[nefre]

Dzien dobry! ^^

Ehh... się rozleniwiłam ostatnio ... Takie lenia mam, że szok.. dosłownie nic mi się nie chce , ciekawe kto haszcze na nogach zgoli >
Yhh... czekam teraz na telefonz pracy czy ide czy nie ... Jelsi nie to ide dalej do lozka, bo co

Miłego dnia kochane ;*

[Krytia]

Napisane przez Ather

Przelotem tylko... Ohayo Gwiazdeczki

Oj czemu tylko przelotem?

Napisane przez Ewusia_marchew

no wiec właśnie niektórzy nie rozumieją ze sąsiedzi potrzebują snu


cieszę sie bardzo ze się dobrze bawiłaś


zazdroszczę zakupów i optymizmu


heloł


aleś się rozpisała
witaj Kochana, wpadaj częściej na dłużej niż chwilę


oho, nauka w lecie, to będzie ciężka sprawa


hehehe to ja tez opowiem co zrobiłam kupiłam prezent w piątek i zabrałam go ze sobą jak pojechałam do rodziców, żeby dać w niedzielę Siss schowała u siebie w szafce i zapomniałyśmy wręczyć tacie prezentu w końcu przypomniałyśmy sobie w drodze powrotnej do Katowic i dziś zadzwoniłam do rodziców, złożyłam ojcu życzenia a mamie kazałam znaleźć prezent i wręczyć w naszym imieniu
O ty zapominalska żeby tak o prezencie zapomnieć

dzień dziś spędziłam częściowo snując się, częściowo naukowo
a jutro idę na uczelnię obadać teren, bo do egzaminu podejdę jednak w piątek, jak już zdobędę wcześniej notatki


miłych snów życzę Wam

Napisane przez nefre

Dzien dobry! ^^

Ehh... się rozleniwiłam ostatnio ... Takie lenia mam, że szok.. dosłownie nic mi się nie chce , ciekawe kto haszcze na nogach zgoli > toś mnie rozwaliła
Yhh... czekam teraz na telefonz pracy czy ide czy nie ... Jelsi nie to ide dalej do lozka, bo co a co tam praca lepsze łóżeczko

Miłego dnia kochane ;*

A ja dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna wstałam o 8.30 zawsze 6.20 więc jest postęp. Dzisiejszy dzień zapowiada się malująco. Kurcze ładowarka do telefonu przestała działać trzeba będzie kupić nową.

Miłego dnia

[agolek]

dzien dobry!

net mi dzis nie dziala od ran szybkie milego dnia i spadam

[gujana]

Napisane przez Ewusia_marchew

hehehe to ja tez opowiem co zrobiłam kupiłam prezent w piątek i zabrałam go ze sobą jak pojechałam do rodziców, żeby dać w niedzielę Siss schowała u siebie w szafce i zapomniałyśmy wręczyć tacie prezentu w końcu przypomniałyśmy sobie w drodze powrotnej do Katowic i dziś zadzwoniłam do rodziców, złożyłam ojcu życzenia a mamie kazałam znaleźć prezent i wręczyć w naszym imieniu

niezle ja to zawsze nie moge sie doczekac kiedy bede wreczac prezent

tylko dla taty to nigdy nie mam pomyslu moze cos podpowiecie - co dać tacie na urodziny.....




Chorobsko nieco opanowane, a przedwyjazdowe przygotowaniu troche w polu Dzis musze jeszcze promotora dorwac na uczelni... huhuhu, oby sie udalo... .

Witajcie - świętuje z wami mojego 500 posta - Ewusiu dla niemieckiego mogę poświęcić całe wakacje (uwielbiam ten język). Co najciekawsze - (tu wielka uwaga) o 7:20 będę miała angielski w Archibaldzie! Ather chyba ci usuneli moderatorstwo - teraz więc głównie w sprawach organizacyjnych będę pisać albo do Izy, albo do Ludzi. A propos warszawy - będę miała czas na pyszne żarcie
Pozdrawiam mordki moje! Werka - jestem cały dzionek na wizażu - szukać mnie jak trzeba, lub pisać PW.

[Ather]

Napisane przez Krytia

Oj czemu tylko przelotem?

Czasu brak niestety... Już nie mogę przesiadywać na Wizażu tyle co kiedyś, troszeczkę żałuję

Napisane przez WeronikaWargulak

Ather chyba ci usuneli moderatorstwo - teraz więc głównie w sprawach organizacyjnych będę pisać albo do Izy, albo do Ludzi.

Dokładnie, albo do Agness W każdym bądź razie, do którejś z moderatorek Dietetyki.
Ja już nie jestem bo zrezygnowałam z tej funkcji

I dobrze zrobiłaś - męczarnia, jak rzadko co - a to zamknij wątek, przydzielanie punktów karnych etc. Na prawdę dobrze zrobiłaś.
Pozdrawiam Werka

[Mangolina]

Napisane przez Ewusia_marchew

no wiec właśnie niektórzy nie rozumieją ze sąsiedzi potrzebują snu


hehehe to ja tez opowiem co zrobiłam kupiłam prezent w piątek i zabrałam go ze sobą jak pojechałam do rodziców, żeby dać w niedzielę Siss schowała u siebie w szafce i zapomniałyśmy wręczyć tacie prezentu w końcu przypomniałyśmy sobie w drodze powrotnej do Katowic i dziś zadzwoniłam do rodziców, złożyłam ojcu życzenia a mamie kazałam znaleźć prezent i wręczyć w naszym imieniu

Ja mam wielu fajnych sąsiadów Ostatnio był tydzień akcji
O kurcze A myślałam, że tylko mnie się tak zapomniało

Napisane przez gujana

niezle ja to zawsze nie moge sie doczekac kiedy bede wreczac prezent

tylko dla taty to nigdy nie mam pomyslu moze cos podpowiecie - co dać tacie na urodziny.....

Zawsze mam dokładnie ten sam problem... I jeszcze jeden dodatkowy, że mój tata bardzo wybredny jest.
Nad prezentem jednak zawsze mama myśli Ostatnio była to jakaś "eksluzywna" kawa (pije jej tak dużo, że słoik znika równie szybko jak u mnie nutella) ...Hahaha W tym momencie przebudził się tata i mówi "nie zrobiłabyś mi przypadkiem kawy?"...

Napisane przez Krytia

A ja dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna wstałam o 8.30 zawsze 6.20 więc jest postęp. Dzisiejszy dzień zapowiada się malująco. Kurcze ładowarka do telefonu przestała działać trzeba będzie kupić nową.

Miłego dnia

A ze mną to już w ogóle nie wiem co się dzieję Zawsze wstawałam też tak ok. 6:30, a teraz o 8 ciężko mi się wywlec z łóżka i śpię nawet do 9.

[Ather]

Napisane przez WeronikaWargulak

I dobrze zrobiłaś - męczarnia, jak rzadko co - a to zamknij wątek, przydzielanie punktów karnych etc. Na prawdę dobrze zrobiłaś.
Pozdrawiam Werka

Heh, dla mnie to była czysta przyjemność. Lubiłam to robić. Niestety z powodów osobistych musiałam się wycofać, to też teraz jest jak jest.

No cóż sprawy osobiste zawsze powinny być na pierwszym planie.

[orzeszek01]

Czesc Dziewczynki:
Nudy nudy nudy i gorąco na dodatek...
Wczoraj do północy grałam z Tztem i jego rodzeństwem w Cygana i kenta mam szczęście w kartach( ale w miłosci tez;P)
Byłam rano na zakupach i myslałam ze sie ugotuje bo tak na zewnątrz duszno i goraco
Jutro ide do lekarza i sie stresuje;(

Ja też orzeszku się nudzę. Ale na szczęście mam plany drobne na wakacje.

[Mangolina]

Napisane przez orzeszek01

Czesc Dziewczynki:
Nudy nudy nudy i gorąco na dodatek...
Wczoraj do północy grałam z Tztem i jego rodzeństwem w Cygana i kenta mam szczęście w kartach( ale w miłosci tez;P)
Byłam rano na zakupach i myslałam ze sie ugotuje bo tak na zewnątrz duszno i goraco
Jutro ide do lekarza i sie stresuje;(

Doskonale Cię rozumiem!
Nie dość, że nudy, to nienawidzę słońca, upału... i potu, bleee.

Ja też! I dlatego moimi ulubionymi miesiącami jest kwiecień i wrzesień.

[Mangolina]

O tak Brak mrozów i upałów. I dodam jeszcze, że wolę kwiecień, bo wrzesień... wiadomo

[orzeszek01]

ja tam najbardziej lubie zimę
ja tez mam jakies tam plany wakacyjne ale cos mi sie wydaje ze wezmą w łeb...
boje sie lekarza

Chyba dlatego urodziłam się w wrześniu. Orzeszku, jako członkini grupy wsparcia szpiega (podpis ) - trzymam za ciebie kciuki u lekarza. A więc, jestem szczęśliwą wagą, a wiosnę lubię, bo jest ciepło, ładnie na dworze. A jesień za kolory - kocham jesienne liście - polska złota jesień to jest to.

[gujana]

zazdroszczę Wam tej "nudy" chętnie bym się "ponudziła" tylko u mnie nie ma na to szans, bo nawet jak czasu dużo to już ja wiem co z nim robić...

Mango, dzięki za odzew, ale kawa odpada... a to dlatego ze moj pije jedna i tą samą, swoja ulubioną którą mieli na bieżąco i ma spore zapasy :/ no nie mam pojecia co tu wynalezc, zeby sie ucieszyl...

[Krytia]

Napisane przez Mangolina

O tak Brak mrozów i upałów. I dodam jeszcze, że wolę kwiecień, bo wrzesień... wiadomo

A ja uwielbiam kwiecien (urodzinki) i lato co że upały ale te wspomnienia z k9olonii potem

Krytia - lubimy dokładnie ten sam miesiąc - he,he. Ja ze względu na pewnego człowieka, który stał się dla mnie wielkim aniołem (bardzo je lubię, dlatego mam taki av) P.S założyłam grupę i klub dla byłych ED-kowych. I wyszłam z anoreksji - co uznaję za wielką rzecz

[orzeszek01]

Napisane przez WeronikaWargulak

Krytia - lubimy dokładnie ten sam miesiąc - he,he. Ja ze względu na pewnego człowieka, który stał się dla mnie wielkim aniołem (bardzo je lubię, dlatego mam taki av) P.S założyłam grupę i klub dla byłych ED-kowych. I wyszłam z anoreksji - co uznaję za wielką rzecz

Zycze Ci z całego serca zebys wyszła z ED bo wiem co to za g****, ale wydaje mi sie ze dopiero jak utyjesz tyle ile masz utyc spojrzysz w lustro i powiesz ze sie sobie podobasz -wtedy bedziesz mogla tak powiedziec ze z niej wyszłas.Bo to przeciez wraca.

Nudów ciąg dalszy

Wiem, dobrze, że najgorsza chwila przed mną, ale w głowie mam obraz siebie (nie co zamglony) z przed ED - i pamiętam jak bosko wyglądałam. A więc teraz trzymać kciuki proszę.

[agolek]

Napisane przez Ather

Heh, dla mnie to była czysta przyjemność. Lubiłam to robić. Niestety z powodów osobistych musiałam się wycofać, to też teraz jest jak jest.

dopiero zauwazylam...... Przykro,ze nie jestes juz moderatorem bo sie przyzwyczailam ale moze dzieki temu bedziesz miala wiecej czasy na Plotkowy...

a u mnie powoli wraca wszystko do ladu w domu, kuchnia stoi, wczoraj przykrecilismy klamki, dzis ostatnie malowanie i jutro moze podloge zaczniemy klasc

nie mam czasu ostatnio na wizaz ale postaram sie nadrobic niedlugo

sciskam was mocno

A ja odliczam dni do niemieckiego - zostało 5. A za 12 dni zaczynam angielski o 7:20, czyli pobudka = 4:50

[winyl]

Napisane przez Ather

Czasu brak niestety... Już nie mogę przesiadywać na Wizażu tyle co kiedyś, troszeczkę żałuję


Dokładnie, albo do Agness W każdym bądź razie, do którejś z moderatorek Dietetyki.
Ja już nie jestem bo zrezygnowałam z tej funkcji

Hm ciekawe, jak to jest być moderatorem . Ja tu spędzam tyle czasu, że wydaje mi się to być fajne . No, ale nigdy nie byłam, więc chyba nie mam się jak wypowiadać .

[schism_]

Hey wszystkim

Werka- na imię mi Adrianna
Do topicu szpiega owszem zaglądnę i coś czuję,że rozpiszę na kilka stron
Swoją drogą fajnie masz z tą Wawą Miasto jest bardzo klimatyczne i tamtejsze knajpy Szczerze polecam: Restaurację 'Polka' Magdy Gessler na Krakowskim Przedmieściu i parę miejsc w Złotych Tarasach np: Doppio Zero (włoska wyżerka+przystojni kelnerzy ^^),Green Coffee, W Biegu Cafe (tamtejsza Foccacia,po prostu mistrzostwo ;D) oraz La Fragola (boskie wariacje z deserami naleśnikowymi, lodami i ciastami ), wpadnij też do Hard Rock Cafe na ich wyborny serniczek (;
Osobiście wpadnę do stolicy dopiero za 3 tygodnie i to do centrum onkologii

W Gdyni jak zwykle wieje niemiłosiernie,a słońca w bród. Wyszłam z matką na zakupy spożywcze, stając się przy tym tematem docinków przechodniów (w stylu :'a co ta ma za bandaż przy szyi ') yhh co za prostaki =='
Udałyśmy się też do szpitala miejskiego na dobrze znany oddział Laryngologii,aby zmienili mi opatrunek, jak na ironię spotkałam tam 'znajomego' z kursu anglika,słynącego z erotomanii i jednoznacznych propozycji do mnie i mej koleżanki o_O Pryszczak zrobił takie oczy,że omal padłam trupem ze śmiechu
Lekarze bardzo mili (również przystojni ), pielęgniarka zażartowała,że 'jak dziewczyna się ładnie ubierze,umaluje to idzie ku dobremu"
W domu lekko się zdrzemnęłam,odwiedziła mnie ciocia i tak kolejny wakacyjny dzień zlatuje, heh najchętniej ograbiłabym bank i wyjechała gdzieś daleko,daleko na egzotyczną wyspę typu Mauritius . ;P