Operacje nosa - zbiorczy!

[waits]

Nie będę się śmiać, bo nie ma chyba z czego. Też miałam szesnaście lat, gdy operowali mi nos, ale z trochę innych przyczyn niż ładny wygląd. Wydaję mi się, że takie operacje w tak młodym wieku nie są wskazane. Rośniesz, rozwijasz się. Zrobisz jedną operację a później będzie modlenie się o to, by nos nie zrobił się felerny? (widzisz, mi mówiono, że po dwudziestym pierwszym roku życia będę musiała pójść na poprawę i nie ma ale, po prostu za młody wiek; oprócz tego ta cała obawa, że mój nos może znowu przyjąć swój dawny kształt - niestety, takie cuda też się zdarzają) Mimo tego nie kieruj się moim przypadkiem, po prostu zapytaj specjalisty. Będzie łatwiej i przede wszystkim będziesz miała solidną podstawę do wyrobienia własnej opinii.

Co do pytań... no cóż, na większość Ci nie odpowiem, bo google zrobi to lepiej ode mnie. Moja operacja była kosmiczna. Ot tak sobie o mnie zapomnieli i wszystko było robione w pośpiechu. Najgorsze były sekundy, gdy znieczulający już zadziałał, ale narkoza jeszcze nie. Całkowity paraliż. Najgorsze wspomnienie mojego życia.
Ogólnie to było zabawnie, ale chirurga miałam świetnego. Do dzisiaj mam sentyment dzięki niemu do dzieci z jedenastoma palcami u rąk. No i że spartaczył też mu nie zarzucę. Bo kłamać nie lubię.
Myślę też, że nie jesteś do końca przekonana do tej decyzji. Głównie przez to, że odpowiedzi do pytań, które podałaś, można znaleźć dosłownie w pięć sekund. Ktoś bardzo zdeterminowany zrobiłby już to daaawno, dawno temu. Ale, kim ja jestem, żeby oceniać myśli, zamiary, czyny i inne takie na podstawie jednego posta na portalu wizaż. Racja, wybacz. ; ).

A tak poza tematem to ja uwielbiam wszelkiego rodzaju garby na noskach. Uważam, że dodają charakteru. Pewnie już próbowałaś różnego rodzaju triki z pudrem, bronzerem czy czymś tam w roli głównej. Wielki nos można dzięki temu pomniejszyć a kartoflanemu dodać trochę kształtu. Tu jednak odwołuję do wyszukiwarki wizażowej - jak znam życie to już sto tysięcy takich tematów padło.

[maria_93]

Rozumiem Cię. Też miałam zniekształcony nos od uderzenia piłką ;/
Pierwszą operację miałam w wieku 17 lat - niestety była nieudana. I z perspektywy czasu mogę powiedzieć Ci tylko żebyś jeszcze się wstrzymała z operacją.
Pozdrawiam

[kasiulka12312]

Napisane przez Ghost19

Też mi się tak wydaję, a jego noski bardzo mi się podobały .
Pewnie, że się pochwalę już po Dziś miałam potwierdzenie i 5 lipca o 13.30 uśpią mnie, żebym obudziła się piękniejsza..
Nawet dziś w nocy śniło mi się, że już jestem po i jest tak idealnie, ze nawet gipsu nie zakładali Mam nadzieję, że faktycznie się uda wszystko, bo strach jest.

Napisz mi jaką będziesz miała przeprowadzaną korektę? I powiedz jak to z płatnością ,płacisz przed op czy po op? Będę trzymało kciuki żeby się wszystko udało

[ainos456]

hej jestem właśnie po operacji i tak się zastanawiam czy kupować coś na opuchliznę. jakąś maść czy coś w tym stylu. co proponujecie?

[kasiulka12312]

Napisane przez ainos456

hej jestem właśnie po operacji i tak się zastanawiam czy kupować coś na opuchliznę. jakąś maść czy coś w tym stylu. co proponujecie?

Chirurg Ci nie powiedział jak się opiekować noskiem po op? Z tego co wiem to powinien podać Ci leki na opuchliznę...Jaką miałaś korektę? Napisz czy zadowolona jesteś z wyniku op.

[Ghost19]

Napisane przez kasiulka12312

Napisz mi jaką będziesz miała przeprowadzaną korektę? I powiedz jak to z płatnością ,płacisz przed op czy po op? Będę trzymało kciuki żeby się wszystko udało

Kasiulka będę miała pełną korektę, mimo, że nos ma się zmienić tylko z profilu. Trzeba dopasować część chrzęstną do kostnej dlatego tak. Chyba już pisałam na wątku, że metoda zamknięta czyli bez blizny
Płaciłam zaliczkę 2 tys na 3 tygodnie przed zabiegiem, reszta płatna w dniu zabiegu
Jeżeli chcesz to mogę podesłać Ci link do zdjęć noska i symulacji jak bym chciała, żeby wyglądał

A tak w ogóle...to zostało tylko 11 dni

[kasiulka12312]

Napisane przez Ghost19

Kasiulka będę miała pełną korektę, mimo, że nos ma się zmienić tylko z profilu. Trzeba dopasować część chrzęstną do kostnej dlatego tak. Chyba już pisałam na wątku, że metoda zamknięta czyli bez blizny
Płaciłam zaliczkę 2 tys na 3 tygodnie przed zabiegiem, reszta płatna w dniu zabiegu
Jeżeli chcesz to mogę podesłać Ci link do zdjęć noska i symulacji jak bym chciała, żeby wyglądał

A tak w ogóle...to zostało tylko 11 dni

OJ podaj, podaj też pocztę to ja Ci wyślę swoje zdjęcie i symulację. Ja też bym miała robione dokładnie to samo co Ty

[mietuska333]

Do Kasiulka12312: No i tu się mylisz. Do TV idzie ten kto ma gadane, kto umie zrobić show. Nie wierzcie w to, że jak ktoś pokazuje się w tv to jest świetny, to najgorsze przekonanie jakie może być.

[kasiulka12312]

Napisane przez mietuska333

Do Kasiulka12312: No i tu się mylisz. Do TV idzie ten kto ma gadane, kto umie zrobić show. Nie wierzcie w to, że jak ktoś pokazuje się w tv to jest świetny, to najgorsze przekonanie jakie może być.

Yhym czyli samym gadaniem przekonuje do siebie ludzi? Wiesz logiczne jest to ,że jeśli ktoś jest fatalnym chirurgiem ,partaczy operacje to nie będzie operował i pokazywał swoich prac w telewizji, które logicznie rozumując bardziej mu zaszkodzą niż pomogą... Nie wiem jak Ty myślisz i nie bardzo mnie to interesuje.

[babb]

Napisane przez m13081987

ja miałam robiony nosek kwasem hialuronowym kilka dni temu we Wrocławiu - niesamowicie się cieszę, że zdecydowałam się na ten krok. W 100% jestem zadowolona z efektu. Ciekawie, na jak długo... wydaje mi się, że kwas już trochę wchłonął

A czy moglabys napisac, gdzie dokladnie we wroclawiu mialas robiony ten zabieg? Gabinetow jest duzo i czlowiek sie boi, ze zle trafi.
Napisz, prosze, przy okazji ile cie ta przyjemnosc kosztowala

[MyaDiva]

Napisane przez slicznaanetka

Lembas i Sankowski spisali się. Sankowski mnie operował - to fakt.

Faktem jest tylko to że spałaś

[Peacefulll]

Witam. Miałem we wtorek korektę nosa, usuwanie garba i małe zmniejszanie nosa, mam pytanie, czy mogę spokojnie smarkać i kichać i nie wpłynie to na mój kształt nosa? Od środy w sumie to robię :P wczoraj zacząłem kichać i tak sobie pomyślałem, kurde a jak to wplynie na ksztalt? i jeszcze jedno, czy lekkie dotkniecie/przejechanie po gipsie nie ingeruje w ksztalt nosa?

[mietuska333]

Napisane przez kasiulka12312

Yhym czyli samym gadaniem przekonuje do siebie ludzi? Wiesz logiczne jest to ,że jeśli ktoś jest fatalnym chirurgiem ,partaczy operacje to nie będzie operował i pokazywał swoich prac w telewizji, które logicznie rozumując bardziej mu zaszkodzą niż pomogą... Nie wiem jak Ty myślisz i nie bardzo mnie to interesuje.

Skoro piszesz, że jest w TV=znaczy, że jest dobry to raczej z Twojego rozumowania wynika, że przekonuje samym gadaniem. Skąd wiesz, że jak ktoś występuje w TV to nie partaczy operacji? Wiadomo, ze kazdy sie chwali tym co wyszło. Twoje myślenie jest płytkie jeśli o to chodzi, ale rób co chcesz. Nie przekonuj tylko innych, że medialne nazwiska to zawsze świetni chirurdzy plastycy, bo wcale tak nie jest. Na pewno są świetnymi PRowcami.

[kasiulka12312]

Napisane przez mietuska333

Skoro piszesz, że jest w TV=znaczy, że jest dobry to raczej z Twojego rozumowania wynika, że przekonuje samym gadaniem. Skąd wiesz, że jak ktoś występuje w TV to nie partaczy operacji? Wiadomo, ze kazdy sie chwali tym co wyszło. Twoje myślenie jest płytkie jeśli o to chodzi, ale rób co chcesz. Nie przekonuj tylko innych, że medialne nazwiska to zawsze świetni chirurdzy plastycy, bo wcale tak nie jest. Na pewno są świetnymi PRowcami.

Płytka to jesteś ,ale Ty. To jest moja sprawa kogo ja wybieram ,a nie Twoja więc się nie wtrącaj łaskawie, ja mam swoje zdanie i tyle. Byle partacza nie zaprasza się do różnych wywiadów i innych programów, KONIEC TEMATU zaśmiecasz tylko wątek.

[201605161006]

Coz, minely juz 3 mies od mojej operacji poprawkowej, wiec postanowilam napisac kto mnie operował, oraz jak to wyglądało. Pierwsza operacje mialam przed swietami, kiedy zobaczylam nos ze zdjetym opatrunkiem to sie przerazilam, no ale byl opuchniety itp. Jednak kiedy opuchlizna zeszla nos ciagle wygladal okropnie, do tego jedna chrzastka, po lewej stronie była wygięta strasznie na zewnątrz naciągając mi skóre przez to wygladalo jakbym miala taki ''róg''. Pozatym krzywo spiłowany garb! Po lewej jest prawie do zera spiłowany czyli tak jak powinien ale troche jeszcze wychodzi, a po prawej mam tak krzywo spiłowane ze miałam (i mam, bo poprawkowa była pod znieczuleniem, nie narkozą bo nie chcialam czekac kolejnych tygodni na termin z operacja z narkozą, a chirurg mowil ze pilowanie czegokolwiek to tylko pod narkozą bo tak bedzie boleć) taki mały ''kant'' wystający. Coz, jak minely 3 mies od pierwszej operacji i nic sie nie zmienilo topostanowilam udac sie na operacje poprawkową w celu poprawienia tej odstającej chrząski i ogólnie skrócenia oraz podniesienia czubka bo miał byc podniesiony i skrócony a chirurg jedynie go zwężył (bo miałam szeroki nos). Po operacji poprawkowej faktycznie odrobinę podniósł, wyrównał mi tę chrząstke. Jednak po operacji poprawkowej chrząstka po drugiej stronie z kolei została wykrzywiona! Na szczęscie na tyle, że widać to tylko z bliska i czuć jedynie jak sie dotknie. Pozatym prawa chrząstka znowu(bo po 1 operacji też...) lekko opadła(ale mniej niż po 1 operacji) a lewa ''poszła'' trochę do przodu. Początkowo miałam za poprawkę zapłacić 400zł, jednak po powiedziano mi, że nie muszę nic płacić, wiec domyslam sie, iz chirurg wiedzial, ze to z jego winy, wiec chociaz miał honor i nie wzial kasy za poprawke. Ogólnie obsługa, personel bardzo mili, ale jeśli chodzi o operacje nosa to niestety nie mogę polecić, za to mogę stanowczo odradzić chirurga Artura Gromadzińskiego. Pozdrawiam.

[ernii]

Napisane przez takasobie93

Coz, minely juz 3 mies od mojej operacji poprawkowej, wiec postanowilam napisac kto mnie operował, oraz jak to wyglądało. Pierwsza operacje mialam przed swietami, kiedy zobaczylam nos ze zdjetym opatrunkiem to sie przerazilam, no ale byl opuchniety itp. Jednak kiedy opuchlizna zeszla nos ciagle wygladal okropnie, do tego jedna chrzastka, po lewej stronie była wygięta strasznie na zewnątrz naciągając mi skóre przez to wygladalo jakbym miala taki ''róg''. Pozatym krzywo spiłowany garb! Po lewej jest prawie do zera spiłowany czyli tak jak powinien ale troche jeszcze wychodzi, a po prawej mam tak krzywo spiłowane ze miałam (i mam, bo poprawkowa była pod znieczuleniem, nie narkozą bo nie chcialam czekac kolejnych tygodni na termin z operacja z narkozą, a chirurg mowil ze pilowanie czegokolwiek to tylko pod narkozą bo tak bedzie boleć) taki mały ''kant'' wystający. Coz, jak minely 3 mies od pierwszej operacji i nic sie nie zmienilo topostanowilam udac sie na operacje poprawkową w celu poprawienia tej odstającej chrząski i ogólnie skrócenia oraz podniesienia czubka bo miał byc podniesiony i skrócony a chirurg jedynie go zwężył (bo miałam szeroki nos). Po operacji poprawkowej faktycznie odrobinę podniósł, wyrównał mi tę chrząstke. Jednak po operacji poprawkowej chrząstka po drugiej stronie z kolei została wykrzywiona! Na szczęscie na tyle, że widać to tylko z bliska i czuć jedynie jak sie dotknie. Pozatym prawa chrząstka znowu(bo po 1 operacji też...) lekko opadła(ale mniej niż po 1 operacji) a lewa ''poszła'' trochę do przodu. Początkowo miałam za poprawkę zapłacić 400zł, jednak po powiedziano mi, że nie muszę nic płacić, wiec domyslam sie, iz chirurg wiedzial, ze to z jego winy, wiec chociaz miał honor i nie wzial kasy za poprawke. Ogólnie obsługa, personel bardzo mili, ale jeśli chodzi o operacje nosa to niestety nie mogę polecić, za to mogę stanowczo odradzić chirurga Artura Gromadzińskiego. Pozdrawiam.

Ile wyniósł cały zabieg? Mogłabyś udostępnić zdjęcia noska?

[Ghost19]

Hej
Ja wpadłam się pochwalić, że jestem już po. Robiłam tak jak pisałam wczesniej u dr. Osucha.
Po 24 h jestem mocno opuchnięta w okolicy oczu i czubka nosa. Nosek jest bardzo zadarty i szeroki, ale dr. uspokoił mnie, że opuchlizna bardzo deformuję efekt końcowy, na który muszę poczekać co najmniej ze 2 miesiące.
Ogólnie na dzień dzisiejszy widzę dużą zmianę. Nos jest dużooo krótszy i mimo opuchlizny mniejszy niż był
Oczywiście nie wiem jak będzie to wyglądało po sciągnieciu opatrunku czyli za tydzień.
Bólu nie czułam i nie czuję ani trochę, obyło się bez kroplówki z Ketonalem.
To fajnie, bo nastawiałam się na duże boleści. Jedyny i największy dyskomfort dla mnie to zatkany nos i oddychanie przez usta (nienawidzę tego uczucia jak przy mega katarze)
Obsługa świetna, miła, nie musiałam prosić o nic. Pani pielęgniarka jakby miała radar i dokładnie wiedziała czy trzeba mi wody, herbatki, ciastko czy pilota od Tv
Pokój też ok, w ten upał całe szczęście z klimą, łazienka do własnej dyspozycji.
To tyle ode mnie na razie.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć zdjęcia przed, po symulacji i dzisiejszą ofiarę przemocy to niech napiszę na PW
Do wstawiania tutaj mam jeszcze wątpliwości, ale pomyślę.
Pozdrawiam

[201605161006]

Napisane przez Ghost19

Hej
Ja wpadłam się pochwalić, że jestem już po. Robiłam tak jak pisałam wczesniej u dr. Osucha.
Po 24 h jestem mocno opuchnięta w okolicy oczu i czubka nosa. Nosek jest bardzo zadarty i szeroki, ale dr. uspokoił mnie, że opuchlizna bardzo deformuję efekt końcowy, na który muszę poczekać co najmniej ze 2 miesiące.
Ogólnie na dzień dzisiejszy widzę dużą zmianę. Nos jest dużooo krótszy i mimo opuchlizny mniejszy niż był
Oczywiście nie wiem jak będzie to wyglądało po sciągnieciu opatrunku czyli za tydzień.
Bólu nie czułam i nie czuję ani trochę, obyło się bez kroplówki z Ketonalem.
To fajnie, bo nastawiałam się na duże boleści. Jedyny i największy dyskomfort dla mnie to zatkany nos i oddychanie przez usta (nienawidzę tego uczucia jak przy mega katarze)
Obsługa świetna, miła, nie musiałam prosić o nic. Pani pielęgniarka jakby miała radar i dokładnie wiedziała czy trzeba mi wody, herbatki, ciastko czy pilota od Tv
Pokój też ok, w ten upał całe szczęście z klimą, łazienka do własnej dyspozycji.
To tyle ode mnie na razie.
Jeżeli ktoś chciałby zobaczyć zdjęcia przed, po symulacji i dzisiejszą ofiarę przemocy to niech napiszę na PW
Do wstawiania tutaj mam jeszcze wątpliwości, ale pomyślę.
Pozdrawiam

Ja chętnie zobacze zdjecia przed i po jak juz bedziesz zagojona w ogóle to ile płaciłaś? i co Ci robili z nosem?

[Ghost19]

Napisane przez takasobie93

Ja chętnie zobacze zdjecia przed i po jak juz bedziesz zagojona w ogóle to ile płaciłaś? i co Ci robili z nosem?

To dopiero za tydzień jak będę miała zdejmowany opatrunek
Płaciłam 11 tys. Miałam robioną część kostną i chrzęstną. Chodziło mi o skrócenie noska z profilu szczególnie i obniżenie szczytu.

[201605161006]

Napisane przez Ghost19

To dopiero za tydzień jak będę miała zdejmowany opatrunek
Płaciłam 11 tys. Miałam robioną część kostną i chrzęstną. Chodziło mi o skrócenie noska z profilu szczególnie i obniżenie szczytu.

Ja zaplacilam duzo mniej, ale tez u mnie chodzilo tylko o wymodelowanie czubka nosa i lekkie spiłowanie garba, bo byl on malutki, powstaly po złamaniu. Niestety chirurg o ktorym mowa wyzej spartaczyl zarowno operacje jak i poprawke. A moglabys mi powiedziec ile kosztuje u Twojego chirurga samo spiłowanie garbka?

[Ghost19]

Napisane przez takasobie93

Ja zaplacilam duzo mniej, ale tez u mnie chodzilo tylko o wymodelowanie czubka nosa i lekkie spiłowanie garba, bo byl on malutki, powstaly po złamaniu. Niestety chirurg o ktorym mowa wyzej spartaczyl zarowno operacje jak i poprawke. A moglabys mi powiedziec ile kosztuje u Twojego chirurga samo spiłowanie garbka?

Niestety nie wiem. Pan dr ustala cenę na konsultacji. Niby jest cennik, ale raczej tylko, aby znało się widełki cenowe
Wydaję mi się, że może jakbyś porozmawiała z nim telefonicznie to mniej więcej nakreśliłby cenę

[lisek8]

Witam! za kilka dni będę miała korektę nosa. Chciałabym sie dowiedzieć jak długo po takiej operacji bede mogła wyjechać na wakacje? czy możliwa jest podróż samolotem? a moze ktos poradzi cos, jak szybciej dojsc do siebie po takim zabiegu? będę wdzięczna za jakieś cenne wskazówki

[roki3]

Napisane przez lisek8

witam! Za kilka dni będę miała korektę nosa. Chciałabym sie dowiedzieć jak długo po takiej operacji bede mogła wyjechać na wakacje? Czy możliwa jest podróż samolotem? A moze ktos poradzi cos, jak szybciej dojsc do siebie po takim zabiegu? Będę wdzięczna za jakieś cenne wskazówki

to dochodzenie to indywidualna sprawa ale przez pół roku nie można się opalać. Samolot nie staje na przeszkodzie nawet z gipsem można lecieć. Ja po 5 tygodniach wróciłam do pracy fizycznej. Normalnie funkcjonowałam po zdjęciu gipsu opuchlizna zeszła więc wychodziłam z domu. Raczej każda klinika powinna udzielić tobie wszystkich informacji. Teraz już zacznij brać rutinoscorbin na wzmocnienie naczyń a po ascetin na obrzęki i opuchliznę.

[lisek8]

pół roku az? no coz słoneczko musi poczekać... zaczęłam brać wit. C i wit. A. Mam nadzieję,ze będzie OK. dziękuję za odpowiedź

[Ghost19]

Dziś miałam zdejmowany opatrunek i mogę juz powiedzieć, że jestem bardzo zadowolona
Efekt jest lepszy niż oczekiwałam. Pan dr wykazał się duzym poczuciem estetyki, bo przed operacją chciałam trochę inny kształt noska, a jednak dr zdecydowała inaczej i jestem za to wdzięczna
Nos jest jeszcze spuchnięty szczególnie po lewej stronie, ale wiem, ze to zejdzie...a nawet jakby nie zeszło to i tak mi się podoba

[lisek8]

a ja juz jestem spakowana, dzis jeszcze wizyta a jutro operacja... mam nadzieje,ze tez niedługo se pochwale pozdrawiam

[bibrzok87]

Ja jestem już 4 miesiące po operacji nosa- część kostna i chrzęstna i jestem bardzo zadowolona. Znajomi, którzy nie wiedzą o zabiegu mówią, że jakoś tak wyładniałam
Po zabiegu jak ktoś wspomniał nie należy się opalać, wykonywać prac fizycznych oraz przebywać w zapylonych pomieszczeniach. Ja nie byłam jakoś bardzo opuchnięta, jedynie troche zasiniała, ale dość szybko i siniaki i obrzęk ustąpiły.
Z perspektywy czasu widzę i wiem, że była to dobra decyzja. Wreszcie się wysypiam, mniej męczę, a w lustro patrzę z uśmiechem.

[karol1989lol]

Witam. jestem 12 dni po op, (część kostna, chrzęstna i przegroda) pierwsze kilka dni były ciężkie, dokuczliwe oddychanie przez usta. Opuchlizna na twarzy już zeszła tak jak siniaki usztywnienie ściagnięte w czwarte po 10 dniach. Martwie sie troche bo nos w części chrzestnej jest mocno opuchnięty:/ i to z jednej str. bardziej a z drugiej mniej, czy to normalne? po jakim czasie opuchlizna powinna zejść? i jeszcze w części kostnej tak jakby jedna str była troszke wyżej, "mniej spiłowana) powoduje to wrażenie delikatnie skrzywionego ale po dokładnym porzyjżeniu dopiero. Czy to w jakiś sposób sie wyrówna, zaleje nową "kością"? jesli ktoś miał cos podobnego prosze o odpowiedz, z góry dziękuje;p

[bibrzok87]

12 dni po operacji to króciutko, daj organizmowi czas na, że tak napiszę ogarnięcie. Twój nos będzie się przez najbliższe kilka miesięcy zmieniał. Wiem, co piszę- mój nos jest teraz po 4 miesiącach inny niż 2 tygodnie po zabiegu. Cierpliwości

[slicznaanetka]

Pewnie, że spałam i faktem jest, że mnie operowali.
Oczekujesz mojego zdjęcia podczas operacji z Sankowskim obok ????
Przecież to bez sensu.
Ciriii - powodzonka !!!!