Na kolana! Czyli zazdrośnic część XII :)

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

Hmm... Był u mnie tż dziś. I zadał pytanie, kiedy farbuję włosy na blond (czyli kiedy wracam do swojego koloru). Ja powiedziałam, że mam jeszcze pół tubki farby, to po sesji dam na odrosty i chyba będę wracać do naturalnego. Chwila ciszy, krótka wymiana zdań na inny temat. I tż: "bo do ślubu to pasuje mieć własny kolor włosów."

Tak mu sie spieszy, czy jak?

Ulalaa to szybko wracaj do naturalnych przyspieszysz swój własny ślub


Katarakta a gdzie ta bluzka leżała na podłodze?:P:P:P

[aanix]

Napisane przez madziamacius8786

Ulalaa to szybko wracaj do naturalnych przyspieszysz swój własny ślub


Katarakta a gdzie ta bluzka leżała na podłodze?:P:P:P

Ta Potem powiedział właśnie, że jutro pewnie polecę do sklepu po farbę :P

[katarakta]

Napisane przez aanix

Hmm... Był u mnie tż dziś. I zadał pytanie, kiedy farbuję włosy na blond (czyli kiedy wracam do swojego koloru). Ja powiedziałam, że mam jeszcze pół tubki farby, to po sesji dam na odrosty i chyba będę wracać do naturalnego. Chwila ciszy, krótka wymiana zdań na inny temat. I tż: "bo do ślubu to pasuje mieć własny kolor włosów."

Tak mu sie spieszy, czy jak?

Padłam.
Twój Tż myśli podobnie jak mój, jak miałam czarne włosy to prawie dotknąć mnie nie chciał, więc wróciłam do naturalnego

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Dziękuję Frezyjce za eska postaram się zjawić na spotkaniu zazdrośnic

Napisane przez frezyjka85

no to o której? 17:30 i proponuję konkretne już szczegóły napisać na mailu....

Nie no ja się chyba zapłaczę

Kawka dobre

Justi miałam zaraz do Ciebie pisać eska jak tam urodziny tżta minęły

Pożarłam się z tżtem. O ten kurs tańca rąbany.
Idę do łózka poczytać ksiązkę i lulu, bo rano wstaję i jadę na uczelnię, a stamtąd na z koleżanką i kolegą

[czarna_kawa80]

Napisane przez madziamacius8786

Ty,Ty ,Ty raczej ponętną laseczke Twój Tż a przed Nami też chcesz zatańczyć?

tak takkkkkkkk niczego bardziej nie pragnę jeszcze moze do tej pieśni http://www.youtube.com/watch?v=L6hoDZJ2urg

[katarakta]

Napisane przez madziamacius8786

Ulalaa to szybko wracaj do naturalnych przyspieszysz swój własny ślub


Katarakta a gdzie ta bluzka leżała na podłodze?:P:P:P

Początkowo leżała na krześle... Tylko Tż, bałaganiarz wszystko pozrzucał na ziemię, żeby mieć gdzie ręcznik rozłożyć i mi się nie chciało jej przekładać

[madziamacius8786]

Napisane przez aanix

Ta Potem powiedział właśnie, że jutro pewnie polecę do sklepu po farbę :P

a Ty jakbyś wolała?

Napisane przez Claris

Pożarłam się z tżtem. O ten kurs tańca rąbany.
Idę do łózka poczytać ksiązkę i lulu, bo rano wstaję i jadę na uczelnię, a stamtąd na z koleżanką i kolegą

a co on nie chce iść?

Napisane przez czarna_kawa80

tak takkkkkkkk niczego bardziej nie pragnę jeszcze moze do tej pieśni http://www.youtube.com/watch?v=L6hoDZJ2urg

bumc,bumc, dawaaaj już sobie wyobraziłam Ciebie, ja z chęcią Cię pooglądam !!

Napisane przez katarakta

Początkowo leżała na krześle... Tylko Tż, bałaganiarz wszystko pozrzucał na ziemię, żeby mieć gdzie ręcznik rozłożyć i mi się nie chciało jej przekładać

biedna ciekawe co by bylo jakbyś Ty wytarła buty o jego majtki ;D

[frezyjka85]

dobranoc idę już spać bo jestem wykończona

trzymajcie się do jutra!

[katarakta]

Napisane przez madziamacius8786

biedna ciekawe co by bylo jakbyś Ty wytarła buty o jego majtki ;D

Wolę nie myśleć
Ja się tym nie przejmuję, nie wiem czemu, ale ja Tż takie numery wywija to mnie to śmieszy

[Claris]

Napisane przez katarakta

Ostatnio Tż mnie powalił na łopatki.
Wróciliśmy z dworum, wiadomo śnieg, błoto to buty brudne były.
Co zrobił mój Tż? Wytarł swoje brudne buty w moją czystą bluzkę, bo myślał, że to szmata
Niestety, kocham go m.in. za takie wpadki

A już to pisałaś

Napisane przez madziamacius8786

a co on nie chce iść?

No niby chce, ale nie chce. takie chcenie to wiesz... Mieliśmy iść po mojej sesji, więc już od ponad tygodnia jest po, mogę iść. Ale on nie może, bo mają problemy z ciężarowym autem, że każdego dnia może się okazać, że musi jechać do Niemiec po auto. Więc powiedział, że za miesiąc jak się pytałam z tydzień temu. Dziś znów poruszyłam temat i znów powiedział, że za miesiąc. To ja się pytam co dla niego znaczy miesiąc, to mi powiedział: koło 11 marca no padłam więc ja umywam ręce i mi to zwisa, ze nie umiemy tańczyć. Napisałam mu, że to on się będzie wstydził, bo na weselu będzie większość JEGO rodziny a poza tym jak wie, to ja mam w :dupa: co ludzie o mnie myślą.

[katarakta]

Napisane przez frezyjka85

dobranoc idę już spać bo jestem wykończona

trzymajcie się do jutra!

Dobranoc Też mi się oczy kleją. Jutro w końcu pójdę na imprezę z grupą (a przez ostatni rok mój grafik na to nie pozwalzał) więc muszę się wyspać.
W sumie to już teraz mówię dobranoc

[aanix]

Napisane przez madziamacius8786

a Ty jakbyś wolała?

Powiem tak, podoba mi się, jak jest teraz, ale do slubu chce natural
A wrócić i tak muszę niedługo i coś z nimi zrobić, bo od kilku dni mi zaczęły strasznie wypadać... Dziś to całą garść zebrałam z grzebienia :| Nie dość, że mam ich malutko, to jeszcze nie chcą się trzymać tej głowy...

[katarakta]

Napisane przez Claris

A już to pisałaś

Tak? Widocznie pamięć mi szwankuje, jakby nie było z każdym dniem się starzeje
Dobranoc jeszcze raz.

[arrakis]

dobranoc dziewczynki

[madziamacius8786]

Napisane przez frezyjka85

dobranoc idę już spać bo jestem wykończona

trzymajcie się do jutra!

Dobranoc

Napisane przez Claris

No niby chce, ale nie chce. takie chcenie to wiesz... Mieliśmy iść po mojej sesji, więc już od ponad tygodnia jest po, mogę iść. Ale on nie może, bo mają problemy z ciężarowym autem, że każdego dnia może się okazać, że musi jechać do Niemiec po auto. Więc powiedział, że za miesiąc jak się pytałam z tydzień temu. Dziś znów poruszyłam temat i znów powiedział, że za miesiąc. To ja się pytam co dla niego znaczy miesiąc, to mi powiedział: koło 11 marca no padłam więc ja umywam ręce i mi to zwisa, ze nie umiemy tańczyć. Napisałam mu, że to on się będzie wstydził, bo na weselu będzie większość JEGO rodziny a poza tym jak wie, to ja mam w :dupa: co ludzie o mnie myślą.

mam nadzieje,że zrobi Ci niespodziankę i się rozmyśli jak dotrze do niego to,że później może być kiepsko na weselu dacie rade;*

Napisane przez katarakta

Dobranoc Też mi się oczy kleją. Jutro w końcu pójdę na imprezę z grupą (a przez ostatni rok mój grafik na to nie pozwalzał) więc muszę się wyspać.
W sumie to już teraz mówię dobranoc

Dobranoc

Napisane przez aanix

Powiem tak, podoba mi się, jak jest teraz, ale do slubu chce natural
A wrócić i tak muszę niedługo i coś z nimi zrobić, bo od kilku dni mi zaczęły strasznie wypadać... Dziś to całą garść zebrałam z grzebienia :| Nie dość, że mam ich malutko, to jeszcze nie chcą się trzymać tej głowy...

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=390282&page=17 tu dziewczyny dobrze piszą co robić by włoski nie wypadały,poczytaj sobie w wolnej chwili i mniej stresu!


Ja tez uciekam spać. Dobranoc Wam

[aanix]

Dziękuję Madziu. Stresu ostatnio to akurat mam dużo niestety

Ja tez mykam, poczytam cos jeszcze i śpię. Dobranoc

[medeline]

Ej, kobietki, no... Ja tu skończyłam swoją wytężoną pracę dla frezyjki, nadrobiłam, a tu dobranoc wszystkie? Nie dobranoc życzę

[Hajja Hawwa]

Napisane przez aanix

Hmm... Był u mnie tż dziś. I zadał pytanie, kiedy farbuję włosy na blond (czyli kiedy wracam do swojego koloru). Ja powiedziałam, że mam jeszcze pół tubki farby, to po sesji dam na odrosty i chyba będę wracać do naturalnego. Chwila ciszy, krótka wymiana zdań na inny temat. I tż: "bo do ślubu to pasuje mieć własny kolor włosów."

Tak mu sie spieszy, czy jak?

Widać tak

[justyna_dt]

Madzia, a mama ok. Tzn. zmienili jej gips na trochę krótszy, dalej jest jej ciężko, ale chyba się przyzwyczaiła daje radę, ja też. Mam nadzieję, że się ułoży Wam z TŻem na spokojnie

Claris trza było pisać, odpisałabym Ci z mojego super wypas nowego telefonu, którego nie potrafię obsługiwać 15 minut szukałam skrzynki smsów, a później 10 minut jakiegoś skrótu z klawiatury

[_Maya_]

Halooooo!!! czy wszystkie jeszcze śpią??
dzień dobry - przypominam dzisiaj jest dzień trzymania kciuków
Tylko Wy macie taką moc i tylko na Was liczę! więc proszę o mnie nie zapomnieć

[Claris]

Napisane przez justyna_dt

Claris trza było pisać, odpisałabym Ci z mojego super wypas nowego telefonu, którego nie potrafię obsługiwać 15 minut szukałam skrzynki smsów, a później 10 minut jakiegoś skrótu z klawiatury

Ale już na forum napisałaś Nie zdąrzyłam

Napisane przez _Maya_

Halooooo!!! czy wszystkie jeszcze śpią??
dzień dobry - przypominam dzisiaj jest dzień trzymania kciuków
Tylko Wy macie taką moc i tylko na Was liczę! więc proszę o mnie nie zapomnieć

za dostanie pracy!!

A ja się z rana znowu pożarłam z tżtem. Zadzwonił przed chwilą jakby nigdy nic (po wczoraj) zebyśmy jechali dzis do Szklarskiej na jazdę nocną na puchatku (18-22). To ja, ze nie, umówiłam się ze znajomymi i nie będę w dzień spotkania ich olewała, tym bardziej, że ja zainicjowałam to spotkanie. Może wrócę do domu tak, żeby o 15. tam wyjechać, a może nie, nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć, nie będę piła jednego piwa na gwałtu rety, bo tzcik sobie wymyslił dzisiaj, żeby na narty jechać... Co waszym zdaniem powinnam była zrobić, olać znajomych, po tym jak sama zaproponowałam spotkanie, a wiem ze spotkam ich dopiero na zajęciach, bo nie są z Wro? Wybrać narty?
Tż tak się wściekł, że zakończył rozmowę "miłego chlania" oczywiście z odpowiednim przekleństwem i się rozłączył

[najfajniejsza]

Maya, kciukam, kciukam pochwal się koniecznie!

Claris, no wiesz... umówiłaś się już ze znajomymi, wytłumaczyłaś mu to i koniec. na pewno jest wściekły, bo chciał zrobić niespodziankę, ale bez przesady, przejdzie mu. Zwłaszcza jeśli wiedział wcześniej o spotkaniu, nie powinien mieć wątów
choć ja jestem taka, że czasem odwoluję spotkania, bo wyszło w praniu, że mam lepszy plan na dany dzień, a przy okazji zero energii na np. picie ze znajomymi

A dzisiaj idę na osiemnastkę mojej siostry. I za tydzień znowu... Gdyby nie to, że to moja siostra, już dawno bym to zlała :P

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

a w ogóle tak patrzę na mój suwak i myślę sobie, że jestem z moim chłopcem już taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak długo

kurczę, bardzo bym chciała, żeby w ciągu tego roku się oświadczył szczerze mówiąc, myślę, że takie 4 lata, w tym rok-półtora wspólnego mieszkania, to taki czas idealny

ach... rozmarzyłam się

[madziamacius8786]

Napisane przez justyna_dt

Madzia, a mama ok. Tzn. zmienili jej gips na trochę krótszy, dalej jest jej ciężko, ale chyba się przyzwyczaiła daje radę, ja też. Mam nadzieję, że się ułoży Wam z TŻem na spokojnie

to dobrze ,że z Mamą lepiej
Ja też mam nadzieje,że nam się ułoży z Tż

Napisane przez _Maya_

Halooooo!!! czy wszystkie jeszcze śpią??
dzień dobry - przypominam dzisiaj jest dzień trzymania kciuków
Tylko Wy macie taką moc i tylko na Was liczę! więc proszę o mnie nie zapomnieć

trzymamy,trzymamy

Napisane przez Claris

A ja się z rana znowu pożarłam z tżtem. Zadzwonił przed chwilą jakby nigdy nic (po wczoraj) zebyśmy jechali dzis do Szklarskiej na jazdę nocną na puchatku (18-22). To ja, ze nie, umówiłam się ze znajomymi i nie będę w dzień spotkania ich olewała, tym bardziej, że ja zainicjowałam to spotkanie. Może wrócę do domu tak, żeby o 15. tam wyjechać, a może nie, nie jestem w stanie teraz tego powiedzieć, nie będę piła jednego piwa na gwałtu rety, bo tzcik sobie wymyslił dzisiaj, żeby na narty jechać... Co waszym zdaniem powinnam była zrobić, olać znajomych, po tym jak sama zaproponowałam spotkanie, a wiem ze spotkam ich dopiero na zajęciach, bo nie są z Wro? Wybrać narty?
Tż tak się wściekł, że zakończył rozmowę "miłego chlania" oczywiście z odpowiednim przekleństwem i się rozłączył

hmm, z jednej strony Tż Twój wiedział,że się umówiłaś ze znajomymi to nie powinien wypalać z tym wyjazdem. Chyba,że myślał,że dla niego wszystko rzucisz. Ja na Twoim miejscu gdyby mój Tż chciał zrobić mi jakąkolwiek niespodzianke to zrezygnowałabym ze znajomych


Kurcze niech ten śnieg już stopnieje

[butterfly20]

Helloł Szybkie nadrabianie,bo TŻ w łóżku i zaraz jedziemy do Kato.

Napisane przez Hajja Hawwa

Ja dziś zjadłam 3 pączki, bo schudłam z 63 kg na 61 kg, a chcę ważyć 62 kg


5? To w sumie blisko przodu. Jak się uśmiechasz to nie widać Ci luki?

A co Ci dolega?

Mama mi wczoraj kupiła buty. Przecena z 300 ileś na pięćdziesiąt pare

Nie widać bo akurat 6 się ładnie zeszła z 4 i jest malutka szparka

Napisane przez Hajja Hawwa

butterfly, o gustach się nie dyskutuje.

O gustach można dyskutować,ale nie ma się na nie wpływu

Napisane przez luffka

Przyszłam się z Wami pożegnać na jakiś czas....

Proszę o usunięcie mnie z listy oczekujących, bo my ostatecznie się rozstaliśmy.
Wzięłam urlop w pracy, spakowałam się i jutro jadę sobie odpocząć, może spotkam swojego księcia z bajki?

Mam nadzieję, że za jakiś czas powrócę do wątku...

Trzymajcie się i szczęścia życzę

Możee jeszcze to jakoś poskładacie?

Napisane przez Gleniusia

Hejka

Jakoś nie mam weny dzisiaj, żeby coś pisać...zresztą widzę, że słabo z produkcją ogólnie

Zjadłam dzisiaj tylko 3 pączki...ale na kolację jakieś pół kilo frytek hie hie miałam mega ochotę na coś niezdrowego

Zostały mi jeszcze 3 dni ferii!!! jak można być tak okrutnym i dać studentom po sesji zaledwie tydzień wolnego...no to się w głowie nie mieści...

Ech, Tż wraca zaraz z karate, to będę się ewakuować. Czytam sobie "Ojca Chrzestnego" teraz, fajny jest

Ja teżzjadłam w końcy 3.Ale żadnych frytek.Będę mieć potrójne szczęście?

Napisane przez Grapefrutka

jako jak by na to nie patrzeć główna zainteresowana postanowiłam się odnieść do pewnych fragmentów



łłłłoooooooooo matko podzielić się z wami czymś to się to później ciągnie za człowiekiem do usrany śmierci





fakt piosenka ma dla mnie/nas znaczenie szczególne bo mamy z nią pewne wspomnienia ale to wcale nie oznacza że ją lubię czy że mi się podoba bo jak tylko słyszę pierwsze jej wersy to odpływam myślami więc tekstu czy dalszej melodii już nie słyszę i na pewno nie będzie to nasz pierwszy taniec jest wiele innych pięknych piosenek/kawałków z którymi mamy równie piękne wspomnienia



ejjjj no ja sobie z nikogo jaj nie robię
a reklamę uwielbiam tego blondaska lubię i lubię jeszcze tą małą dziewczynkę co mówi "ale ja jem takiego łososia nie z wody"



a no jestem w Pl i mam wtorek zarezerwowany dla zazdrośnic więc jeśli tylko któraś ma ochotę i czas to możemy się spotkać na pysznej kawie


coraz mnie mi się podoba bo po raz kolejny powtarza się scenariusz TŻ'towego urlopu a ja nie mam czasu na jego "fochy"
i teraz już wiem jak to jest przebywać w towarzystwie brajdzili
jak wyszłam dziś z domu po 9 tak wróciłam przed 8

Aaaa to się wyjaśniło

Napisane przez aanix

Hmm... Był u mnie tż dziś. I zadał pytanie, kiedy farbuję włosy na blond (czyli kiedy wracam do swojego koloru). Ja powiedziałam, że mam jeszcze pół tubki farby, to po sesji dam na odrosty i chyba będę wracać do naturalnego. Chwila ciszy, krótka wymiana zdań na inny temat. I tż: "bo do ślubu to pasuje mieć własny kolor włosów."

Tak mu sie spieszy, czy jak?

Doobry znak.Mój w sierpniu jak obcięłam włosy powiedział,że ma nadzieję,że szybko odrosną,żebym na ślubie miała dłuższe. A miesiąc później...


Ok lecę.Miłego dzionka

[najfajniejsza]

Madziu, ja tak czytam, że coś u Was nie tak było (jest?), a nie umiem znaleźć wypowiedzi, w której o tym piszesz i nie wiem, o co chodzi...
jak nie chcesz tu, to napiszesz na PW?
Z resztą cokolwiek by to nie było, mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

A wiecie, co z Remedios i kiwi?

Ja się zbieram do pracy, około 10 powinnam tu zajrzeć no, chyba że będzie sajgon, jak wczoraj, gdy nie wiedziałam, jak się pisze "walentynki" tyle wkładek i dodatków nam przywalili ;/

buziaki

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

a w ogóle tak patrzę na mój suwak i myślę sobie, że jestem z moim chłopcem już taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak długo

kurczę, bardzo bym chciała, żeby w ciągu tego roku się oświadczył szczerze mówiąc, myślę, że takie 4 lata, w tym rok-półtora wspólnego mieszkania, to taki czas idealny

ach... rozmarzyłam się

no fakt Ty jesteś z nim już taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaaak długo to co ja mam powiedzieć

dzień doberek tak w ogóle
choć coś czuje że ten dzień wcale nie będzie dobry tak jak wczorajszy
wstałam niewyspana, czuje się fatalnie, na nic nie mam ochoty a tu tyyyyylllllllllllle rzeczy do zrobienia/załatwienia

[najfajniejsza]

Luffka, trzymaj się i daj znać jakoś... Mam nadzieję, że Ci się ułoży...
Co do usuwania z listy oczekujących, to jesteś pewna? Bo przecież możesz czekać, tak jak arrakis... Trzymaj się, będzie dobrze

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Grape, będzie dobrze
lecę, bo się spóźnię do pracy :P

PS Ty przynajmniej jesteś zaręczona, więc nie fikaj :P buziak

[madziamacius8786]

Naj tu na tej stronie masz wszystko napisałam : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=399963&page=128



wysłałam Ci też pw

[Grapefrutka]

Napisane przez najfajniejsza

Grape, będzie dobrze
lecę, bo się spóźnię do pracy :P

PS Ty przynajmniej jesteś zaręczona, więc nie fikaj :P buziak

Tobie zawsze będę fikać
jestem zaręczona ale po jakim czasie

[Dzi25]

Witam

Luffka bardzo mi przykro, jednak po analizie Twoich postów zauważyłam,że nie byłaś z nim szczęśliwa. Zasługujesz na mężczyznę, który Ciebie doceni i będzie szanował. Życzę Ci wszystkiego najlepszego. I wróć tutaj.
Mnie nawet nie ma na liście oczekujących (i słusznie) a jednak tutaj zaglądam.