Scent Bar XVII

[Maja102]

Napisane przez Corii

A to trochę nas jest wredot Hmmm, ja nie wiem, kiedy ja mam, się nie przyznaję

to na wszelki wypadek...
STO LAT!!!!!

Napisane przez Redhaired Witch

Maju, jak dzisiejszy nastrój? Co by nie mówić, zbyt nisko się cenisz... Pocieszę Cię troszku złośliwie : wystarczy znaleźć sobie dużo roboty i problemów, najlepiej remontowo-ciążowo-finansowych żeby zapomnieć o niedostatkach wiedzy archeologicznej czy wszelkiej innej.

w dołku se siedzę i dobrze mi tu
(zrozumiałam, że bym chciała, ale nie mam siły ani odwagi, żeby zabrać się za zmiany w swoim życiu i to mnie dobiło )

A teraz dosmucam się smętną muzą - znacie Summoning? Inspirują się utworami Tolkiena (coś dla fanów), może nie jakiś wybitny ten epic black metal, ale kawałek "Mirdautas vras", napisany w Czarnej Mowie Mordoru wymiata!
http://www.youtube.com/watch?v=hUhEsuwp6g8
Ten wyjący dźwięk (dźwięk rogu?? trąby?) mnie powala

[Miciel]

Napisane przez Maja102

A teraz dosmucam się smętną muzą - znacie Summoning?

ja snam

[Eenax]

Napisane przez Redhaired Witch

O nie! Póki co postuluję o pieczywo raz dziennie na obiadek. Mam straszną fazę na bułkę z serem i keczupem albo z jajkiem na miękko.

Jak masz "fazę" to wcinaj ze smakiem.
Pamiętaj ze teraz możesz sobie pozwolić na dodatkowe 300-500kcal.

[Maja102]

Napisane przez Miciel

ja snam

to ja już się pogubiłam - ten wyglad cyber-gotki jest dla zmyłki, a w domu blacka napierdzielasz?
Czego słuchasz, bo chyba na ten temat nie gadałyśmy?
(poza omawianiem wdzięków tego czy owego wokalisty )

[Polly_]

Napisane przez Miciel

ja snam

no ba to oni jeszcze żyją to moze ja nie jestem taka stara

[Miciel]

Napisane przez Maja102

to ja już się pogubiłam - ten wyglad cyber-gotki jest dla zmyłki, a w domu blacka napierdzielasz?

ja jestem cyber? ja jestem jakies niewiadomoco

[Maja102]

Napisane przez Miciel

ja jestem cyber? ja jestem jakies niewiadomoco

dla mnie wszystko, co chodzi we wściekle kolorowych lateksach i futerkach jest cyber

[Corii]

Napisane przez Maja102

to na wszelki wypadek...
STO LAT!!!!!

To ja bardzo, bardzo dziękuję
Ty miałaś którego, oświeć młaaaa

[skarbiatko]

jeżu znowu leje
miałam lecieć w miasto,tyle spraw....aaa tymczasem siedzę i użalam się nad sobą.
rachell u mnie Carefour na drugim końcu miasta i dojazdu ni ma bezpośredniego,to se odpuszczę.
JA to ogólnie problem z kaloszami mam taki że wstydzę się w nich chodzić ale jestem zdesperowana,buty przemakają w 5 minut,idę zaraz na all i klikam kalosze w kfiatki

Miciel,idę Ci poszukać na Fejsie


Ju mnie wprawiła w stan euforii

Coś jeszcze miałam napisać i nie wiem co

[gryx82]

Napisane przez skarbiatko

JA to ogólnie problem z kaloszami mam taki że wstydzę się w nich chodzić

Mnie jest zawsze jakoś tak głupio wracać ze sklepu, ze zgrzewką papieru toaletowego pod pachą

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

Mnie jest zawsze jakoś tak głupio wracać ze sklepu, ze zgrzewką papieru toaletowego pod pachą

noo i rozumiem ,choć z drugiej strony każdy z nas ma no niestety

ale mam pomysł Grysiu -wsadzaj do ekotorby

[kamena]

Hej
Tż mnie nie zabił za zbrokatowienie mu ciuchów a kota się nie obraziła za zakaftanikowanie więc nie jest źle

Napisane przez rachell111

o jesuuuuuuuuuu

zrobiłąm se " wtorek"

ale z profilu wyglądało jak nowoczesna rzeźba pary ludzi co sie trzymają drabiny

szkoda że ja nie potrafię "zobaczyć" tej parki na drabinie w tym ślimaku, przyglądałam się i nadal nie widzę, bu

Napisane przez Ewusia_marchew

glany, kabaretki i piwo - I like it

i jak się dobrze przyjrzeć także biedronka na trawce

Napisane przez Ewusia_marchew

W marudzeniu nie biorę udziału bo pogoda za brzydka jeszcze bym się zdołowała będę teraz udawać, że jestem zachwycona że zaczynam jutro zupełnie nową pracę na 0,5 etatu, w tym każdy weekend w pracy (no bo ostatecznie to lepiej niż bezrobocie....)
Wypiłam jednego drinka i ziewam, chyba pójdę wcześnie spać (w końcu jutro do pracy idę jak już wspomniałam )

kciukasy za robotę

Napisane przez justynaneyman

Ja mam jutro tę ważną rozmowę z bogatą właścicielką knajpy i właśnie się dowiedziałam, że pocztówki z nowymi obrazkami- w tym z Żyrafą od teraz na mnie czekają w drukarni- czyli jutro z Wojtkiem i Gustawem odbieramy je i pędzimy niebieską strzałą (tak sąsiad- małolat nazywa naszego starego citoena) do Składu Butelek.
Trzymajcie kciuki między 11-12stą
Teraz W. już mnie pędzi spać, żebym była jutro piękna i wypoczęta, a ja mam ochotę siedzieć na wątku moja kolekcja perfum

a Tobie kciukasy za rozmowę

Napisane przez skarbiatko

nogi i pifko wymiatają

dzięki, to moja ulubiona fota z tego wyjazdu

Napisane przez gryx82

Panierka z mąki i wegety? Co to jest fogle "domowa wegeta"?

sól z mielonymi suszonymi warzywkami - ja używam paczkowanej włoszczyzny suszonej ale moja mama sama suszy warzywka i robi mieszankę w jakichś tam proporcjach - jest świetna, używam do wszystkiego i już się nie potrafię obejść.

Napisane przez Eenax

Jak masz "fazę" to wcinaj ze smakiem.
Pamiętaj ze teraz możesz sobie pozwolić na dodatkowe 300-500kcal.

phi, a co to jest te 300-500 kalorii

a tak na poważnie - Wy naprawdę liczycie kalorie i wiecie co ma ile, ile czego można zjeść, itp.?

[melkmeisje]

Napisane przez gryx82

Ja nie-na-wi-dzę mówić po niemiecku przez telefon, normalnie kur*ica mnie bierze, ręce mi się trzęsą i zapominam najprostszych słówek Ale tak w realu (albo w tesco ) to czemu nie (a po % to już fogle dusza towarzystwa ze mnie i "różnice międzykulturowe" znikają)

Ja przez telefon po niemiecku gadałam raz, myślałam, że zejdę ze stresu, ale jakoś poszło. Nawet mnie pochwalili, że dobrze mówię. Ale jak mam mówić w realu, to mam wrażenie, że nie znam niemieckiego Po angielsku mi idzie gadanie chyba lepiej niż po polsku, ale w niemieckim chyba nigdy nie będę jakaś superpłynna. Pewnie musiałabym na trochę wyjechać za granicę, bo z Niemcami praktycznie nie mam kontaktu, chyba że mejlowy, a z pisaniem akurat nie mam problemów.



__


Zaczynam prawdziwe wakacje. Przyszła wypłata, miała zostać przetrwoniona dopiero w BCN, ale oczywiście nie wytrzymałam i rzucilam się wczoraj na torbę i chustę w orseju, więc mniej drinków będzie. I byłam wczoraj w Gdyni na musace w Santorini i innych fajnych miejscach - baardzo sentymentalnie było

Teraz czas na ogólną regenerację ciała i umysłu a od jutra chyba będę się pakować

Testuję eenaxowe sposoby na gładkie lico - mam nadzieję, że nie ściągnę sobie za chwilę skóry z całej twarzy

[Miciel]

Napisane przez melkmeisje

I byłam wczoraj w Gdyni na musace w Santorini i innych fajnych miejscach - baardzo sentymentalnie było
...
Testuję eenaxowe sposoby na gładkie lico - mam nadzieję, że nie ściągnę sobie za chwilę skóry z całej twarzy

ad. 1 - jest wporzo, ale jakbys była w Poznaniu to TU jest jeszcze bardziej wporzo

ad. 2 - też mię to zafrapowało, ino ni mom mikroweli

[Redhaired Witch]

Napisane przez gryx82

Pieczywo na obiadek? Pieczywo jest na śniadanko albo kolacyjkę A takie jajko na miękko to się w plastry kroi?

Ano. Na śniadanie jadam serek homo naturalny, na kolację zazwyczaj nic albo gotowaną kukurydzę... Za to na obiad moje ulubione dania są takie:
bułka, kotlet, ser, musztarda, keczup
bułka, mozarella, pomidor, oliwki, bazylia
bułka, niekrojone jajko na miękko
bułka, rozpuszczony ser zółty, keczup
Czyli obiad jest zawsze na zimno

Eenax, to chyba dopiero od II trymestru? Ale planuję nie jeść więcej niż kiedyś Trochę ostatnio przegięłam z tymi bułkami.

[Corii]

Napisane przez Miciel

ad. 1 - jest wporzo, ale jakbys była w Poznaniu to TU jest jeszcze bardziej wporzo

ad. 2 - też mię to zafrapowało, ino ni mom mikroweli

aaa coś mi sie pop**

[melkmeisje]

Napisane przez Miciel

ad. 1 - jest wporzo, ale jakbys była w Poznaniu to TU jest jeszcze bardziej wporzo

ad. 2 - też mię to zafrapowało, ino ni mom mikroweli

W Poznaniu to mam zamiar iść do Artemisa (oglądacie Magdę Gessler? )

Też nie mam mikrofalówki, ale zrobiłam to tak, ze rozmieszałam żelatynę z mlekiem w małym pojemniczku i włożyłam go na chwilę do większego pojemniczka z gorącą wodą. Nie wiem, czy mnie oczyściło, ale na pewno wydepilowało. Chyba na nogi to sobie powinnam położyć

[Miciel]

Napisane przez melkmeisje

W Poznaniu to mam zamiar iść do Artemisa (oglądacie Magdę Gessler? )

, czasem ją tylko czytam, a Mykonosa sprawdziłam osobiście i było super

[Florens]

wakacje się skończyły

[Eenax]

Napisane przez Redhaired Witch

Eenax, to chyba dopiero od II trymestru? Ale planuję nie jeść więcej niż kiedyś Trochę ostatnio przegięłam z tymi bułkami.

Od początku.

A w pierwszym trymestrze dobre odżywianie jest najważniejsze bo kształtuje się system nerwowy. No dobra nie mendzę i nie moralizuję.

------------------------------
Melk: A nie pisałam przy okazji ze to depiluje? I pomysł z nogami tez mi raz przebłysna ale jeszcze nie próbowałam.

[winter76]

Napisane przez Florens

wakacje się skończyły

Szkoła się zaczęła

[Maja102]

Napisane przez Corii

To ja bardzo, bardzo dziękuję
Ty miałaś którego, oświeć młaaaa

dopiero będe miała

Napisane przez gryx82

Mnie jest zawsze jakoś tak głupio wracać ze sklepu, ze zgrzewką papieru toaletowego pod pachą

Napisane przez kamena

phi, a co to jest te 300-500 kalorii

a tak na poważnie - Wy naprawdę liczycie kalorie i wiecie co ma ile, ile czego można zjeść, itp.?

ja? nigdy

[Florens]

Napisane przez vesenka

zarzuciłam wczoraj wiadomością, po czym zasnęłam przy kompie

Nic z tych rzeczy. Tramwaj, którym wczoraj jechałam się wykoleił. Pierwszy wagon zamiast pojechać prosto nie wiadomo czemu skręcił w stronę gdzie nie da się przejechać i wjechał w słup. Drugi usiłował jechać prosto, w wyniku czego wagony się rozerwały. Ja sobie jechałam w tym pierwszym i bardzo się cieszę, że skończyło się tylko na poobijaniu i guzie na czole.

faktycznie dobrze się skończyło

Napisane przez Miciel

to drugie to sowa

Napisane przez Miciel

Flor, dalej myślisz o rozbieraniu Markiza?

myślę, tylko nikt zakupów na alzd nie robi

Napisane przez Miciel

to samo, ino lepiej wysezonowane

Napisane przez Corii

A to trochę nas jest wredot Hmmm, ja nie wiem, kiedy ja mam, się nie przyznaję

100 lat, 100 tat, wszystkiego naj i spełnienia marzeń

Napisane przez gryx82

ja chyba tak powinnam

Napisane przez kamena

a tak na poważnie - Wy naprawdę liczycie kalorie i wiecie co ma ile, ile czego można zjeść, itp.?

otóż nie, a powinnam

Napisane przez melkmeisje

Zaczynam prawdziwe wakacje. Przyszła wypłata, miała zostać przetrwoniona dopiero w BCN, ale oczywiście nie wytrzymałam i rzucilam się wczoraj na torbę i chustę w orseju, więc mniej drinków będzie. I byłam wczoraj w Gdyni na musace w Santorini i innych fajnych miejscach - baardzo sentymentalnie było

w Santorini dobrze karmią, muszę się tam wybrac w ramach diety

[Polly_]

kurcze..mam ochotę na knajping , ostatni był mizerny

[justynaneyman]

Jakby tu powiedzieć...od początku
po północy wcięło internet i specjalista będzie jutro, więc teraz piszę od sąsiadki
do spotkania nie doszło po wejściu do knajpy pani barmanka powiedziała mi, że szefowej nie ma i nie będzie dziś.
Dzwoniłam, telefon wyłączony, potem nie podnosi słuchawki, na smsy nie odpowiada
A jeszcze Gustaw dorwał przed wyjściem mój dymny cień do oczu i jedno sobie umalował, mimo demakijażu wygląda jak ofiara przemocy domowej.
I zmokliśmy strasznie i przemarzliśmy.

Oczywiście będę jeszcze próbować się skontaktować z tą babką, wyglądało na to, że się ucieszyła z kontaktu, a ponieważ nie planuję żadnej zależności finansowej, więc muszę powiesić emocje na kołku i próbować, próbować.

I jeszcze tego netu nie ma

[kamena]

Jestem deblem.
Udało mi sie podpiąć pod tą stronę ze spotkaniem online, babeczka mi pisze że mam zadzwonić pod jakiś tam nr telefonu, no to dzwonię i raz mi mówi że mam nie używać początkowego zera a jak nie użyłam to "nie ma takiego numeru" i tak w kółko.
Spotkanie zakończyłyśmy tym że babeczka miała sprawdzić czemu nie udało mi się dodzwonić. No ok, nie udało się to nie, poskarżyłam się koleżance a ona "Ale do Stanów to dwa zera trzeba" ZONK
I właśnie dlatego czasem jestem deblem

[winter76]

mam ochotę na zimne piwko a w domu tylko wino jest

[Florens]

Napisane przez Polly_

kurcze..mam ochotę na knajping , ostatni był mizerny

ja też, do Stolema pójdę

Napisane przez justynaneyman

Jakby tu powiedzieć...od początku
po północy wcięło internet i specjalista będzie jutro, więc teraz piszę od sąsiadki
do spotkania nie doszło po wejściu do knajpy pani barmanka powiedziała mi, że szefowej nie ma i nie będzie dziś.
Dzwoniłam, telefon wyłączony, potem nie podnosi słuchawki, na smsy nie odpowiada
A jeszcze Gustaw dorwał przed wyjściem mój dymny cień do oczu i jedno sobie umalował, mimo demakijażu wygląda jak ofiara przemocy domowej.
I zmokliśmy strasznie i przemarzliśmy.

Oczywiście będę jeszcze próbować się skontaktować z tą babką, wyglądało na to, że się ucieszyła z kontaktu, a ponieważ nie planuję żadnej zależności finansowej, więc muszę powiesić emocje na kołku i próbować, próbować.

I jeszcze tego netu nie ma

buuuu, no to trzymam dalej

Napisane przez kamena

Jestem deblem.
Udało mi sie podpiąć pod tą stronę ze spotkaniem online, babeczka mi pisze że mam zadzwonić pod jakiś tam nr telefonu, no to dzwonię i raz mi mówi że mam nie używać początkowego zera a jak nie użyłam to "nie ma takiego numeru" i tak w kółko.
Spotkanie zakończyłyśmy tym że babeczka miała sprawdzić czemu nie udało mi się dodzwonić. No ok, nie udało się to nie, poskarżyłam się koleżance a ona "Ale do Stanów to dwa zera trzeba" ZONK
I właśnie dlatego czasem jestem deblem

Napisane przez winter76

mam ochotę na zimne piwko a w domu tylko wino jest

a ja nie, chora chyba jestem, albo autosugesia zadziałała

nuda

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

Biłaś się z myślami?

Napisane przez vesenka

Nic z tych rzeczy. Tramwaj, którym wczoraj jechałam się wykoleił. Pierwszy wagon zamiast pojechać prosto nie wiadomo czemu skręcił w stronę gdzie nie da się przejechać i wjechał w słup. Drugi usiłował jechać prosto, w wyniku czego wagony się rozerwały. Ja sobie jechałam w tym pierwszym i bardzo się cieszę, że skończyło się tylko na poobijaniu i guzie na czole.

O rany!!!

Napisane przez Maja102

poszukaj w inglocie - ja mam taki, ale kupiony był z 5 lat temu (i jeszcze nie zasechł)

Ooo, dzięki

Napisane przez Maja102

prze***ane

Eeee tam, można przywyknąć

Napisane przez Maja102

i jeszcze na dodatek jestem opóźniona w rozwoju

Może to się zbiega z począkami słuchania metalu/gotyku? Organizm nieprzyzwyczajony, popada w deprechę. A później się uodparniasz i zostajesz czarno ubranym rozchichranym słodziątkiem U mnie tak było

Tak generalnie nic mi się we mnie nie podobało, wszystko było wadliwe, i strasznie mnie bolało że nie umiem pięknie spiewać/grać na jakimś instrumencie/rysować itd. Brzmi znajomo? I zadręczałam wszystkich opowiadaniem jaka jestem beznadziejna, wszelkie argumenty, ze wcale nie zbijałam natychmiast, trudno się dziwić, że koleżanki (które obiektywnie i z perspektywy czasu wyglądały przy mnie jak kupa mamuta ) w końcu szlag trafił

Najśmieszniejsze, że jeśli chodzi o wygląd to praktycznie się od wtedy nie zmieniłam, a teraz nie zmieniłabym w sobie absolutnie nic
No i zaczęłam doceniać takie mniej spektakularne talenty, każdy jakis ma

Napisane przez winter76

Ja też jestem zodiakalna Panna,ale jakaś inna niż Wy

Łoszukana

Napisane przez Eenax

Ten co jest na zdjęciu to jest Inglot XL 1.
Wywlekłam moje lakiery i tak:
Italian Beauty nr 63 - przezroczysty efekt: zielono - złota poświata
Italian beauty 64 0 przezroczysty z białymi opalizuajacymi na srebrno drobinkami (podobny do Inglota XL1 ale delikatniejszy)
Alessandro nr 615 - niebieska poświata z multikolor mgiełką
Terranowa nr 8 - złocisto zielona poświata
Lovely Butterlfy 168 - niebieska poświata
Lovely Butterfly 167 - zielonkawa poświata
Lovely Nasty&cool 165 - zielona mgielka
Rival de Loop nr 11 - lakier nadajacy poswiaty czerniom i granaton

Dzięki Ten Italian Beauty 64 brzmi najbardziej jak to, czego szukam.

a zdjęciu to nie Inglot - to Farmasi 031, ale faktycznie wyglądają tak samo

Napisane przez Redhaired Witch

Dzień oczywiście zaczął się kijowo - fryzura mi się napuszyła a ja durna układałam ją przed wyjściem z narażeniem życia aż się spóźniłam do roboty, zostałam ochlapana przez samochód od góry do dołu aż mi się w kozaki nalało, kier mnie opieprzyła za niewinność i czekam co jeszcze przyniesie los Poza tym wzięłam mało żarcia do pracy bo czuję, że przeginam i za dużo sobie pozwalam. Koniec z pieczywem dwa razy dziennie!

Czy mi sie zdaje, czy Waćpanna odchudza się nawet w ciąży?

Napisane przez Corii

Kurna myszkę od kompa zepsułam - dokładniej w kablu usb i teraz siem meczem z touch dziadem :wnerw:

Możesz pogrzebać w ustawieniach i zwiększyc czułość dziada, wtedy korzystanie z niego to czysta przyjemność Jak dla mnie fabryczne ustawienia są strasznie toporne.

Napisane przez justynaneyman

Jakby tu powiedzieć...od początku
po północy wcięło internet i specjalista będzie jutro, więc teraz piszę od sąsiadki
do spotkania nie doszło po wejściu do knajpy pani barmanka powiedziała mi, że szefowej nie ma i nie będzie dziś.
Dzwoniłam, telefon wyłączony, potem nie podnosi słuchawki, na smsy nie odpowiada
A jeszcze Gustaw dorwał przed wyjściem mój dymny cień do oczu i jedno sobie umalował, mimo demakijażu wygląda jak ofiara przemocy domowej.
I zmokliśmy strasznie i przemarzliśmy.

Oczywiście będę jeszcze próbować się skontaktować z tą babką, wyglądało na to, że się ucieszyła z kontaktu, a ponieważ nie planuję żadnej zależności finansowej, więc muszę powiesić emocje na kołku i próbować, próbować.

I jeszcze tego netu nie ma

Może jej coś wypadło pilnego Trzymam kciuki, żeby udało się to załatwić

Napisane przez kamena

Jestem deblem.
Udało mi sie podpiąć pod tą stronę ze spotkaniem online, babeczka mi pisze że mam zadzwonić pod jakiś tam nr telefonu, no to dzwonię i raz mi mówi że mam nie używać początkowego zera a jak nie użyłam to "nie ma takiego numeru" i tak w kółko.
Spotkanie zakończyłyśmy tym że babeczka miała sprawdzić czemu nie udało mi się dodzwonić. No ok, nie udało się to nie, poskarżyłam się koleżance a ona "Ale do Stanów to dwa zera trzeba" ZONK
I właśnie dlatego czasem jestem deblem

eee tam, nikt się przecież nie rodzi z wiedzą gdzie przez ile zer kręcić, nie jesteś deblem

[winter76]

Poza tym u mnie też nuda