Zakon Napalonych Orgazmocholiczek - CZ. 35 !

[wampir]

ptyś pogadaj z nim, jak on nie ma jaj, to Ty miej
mimo wszystko, to mogą być ploty więc lepiej z nim pogadaj i się upewnij czy faktycznie jest tymże rodzajem kiełbasy

[patrysiowa_]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;33001919]Gadalam z TŻ-em..

pytam się go czy chce ze mna być..
a ten "a co? znalazłaś sobie kogoś?"
takim tonem jakby serio się obawiał że sobie kogoś znalazłam

później jak powtórzyłam pytanie to powiedział że no chce być ze mna ale o co mi chodzi i dlaczego pytam

no to ja mu na to czy się ze mna nie męczy bo mnie męczy zno I jak mamy się tak męczyć wzajemnie to to chyba nie ma sensu..

mówię mu że ja sobie nie wyobrazam dalej związku na odleglosc jeżeli to ma wygladac tak jak teraz..
i że chyba nie ma sensu itd

to powiedział że się postara zmienić swoje zachowanie ale że nie obiecuje że od dzisiaj będzie milusi bo nie da się z dnia na dzień od tak zmienić.. mówil że w tym roku raczej nic się nie zmieni pod względem odległości ale może za rok..

i mowil że mogę do niego przyjeżdżać na dłużej na tydzień dwa a nie na tylko 2 dni..

i sama już nie wiem [/QUOTE]
...

ehh, nie wypowiadam się

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez wampir

ptyś pogadaj z nim, jak on nie ma jaj, to Ty miej
mimo wszystko, to mogą być ploty więc lepiej z nim pogadaj i się upewnij czy faktycznie jest tymże rodzajem kiełbasy

ciężkie brudy ciężko jest domyć
ostatnio tyle plot mnie otoczyło, że wymiękam
nie wiem kiedy bd na gg, bo on zawsze na nwdku

[wampir]

kopa weź Ty się ogarnij
teraz jak Ci się Tż zaczyna starać to i tak marudzisz
nie da się to nie da się

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Poza tym, mam wrażenie że Ty swojego Tż nie znasz tak naprawdę i się go na domiar złego boisz

[patrysiowa_]

Napisane przez wampir

kopa weź Ty się ogarnij
teraz jak Ci się Tż zaczyna starać to i tak marudzisz
nie da się to nie da się

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Poza tym, mam wrażenie że Ty swojego Tż nie znasz tak naprawdę i się go na domiar złego boisz

true

tak źle i tak niedobrze

i też odnoszą takie wrażenie

[kroliiczek]

Zrobilam serduszko

[karo208]

Eh Kopka Kopka daj mu czas jak mu zależy to zmieni wszystko co Cię wkurza, jak nie to nic nie zrobi.
I widać że chłopak się stara.

[karolca]

Kopnienta, ale z tego i tak nic nie wynika.
Co z planami na przyszłość? Chce się ustatkować, uwzględnia cię w nich?
Bo co z tego, że będziesz u niego 2 tygodnie czy miesiąc.
chcesz iść na studia, do pracy... to jak to sobie wyobrażasz?

[patrysiowa_]

[kroliiczek]

Wyliczyłam sobie, że jak bym non stop robiła serduszka, to bym w 3 dni zrobiła kocyk

[patrysiowa_]

Napisane przez kroliiczek

Wyliczyłam sobie, że jak bym non stop robiła serduszka, to bym w 3 dni zrobiła kocyk

to rob

[karo208]

Ptyś myślę że nie powinien Cię sobie tak łatwo odpuścić, ale możesz nim pogadać. Tak najlepiej załatwiać sprawy.

[wampir]

króliczek grunt to mieć cel w życiu

[asmenaa]

JESTEM W KUCHNI WIEC TYLKO TAK PRZELOTEM

Napisane przez karolca

tak, Asme potrafi być wredna

to jest wrodzone, taka natura

Napisane przez ZawszeJestemSoba

właśnie chciałam pisać, że CZY anie DWIE !

?

[norka27]

Spakowalam sie mniej wiecej Boszesz odkrylam ze polowa moich ciuchow jakas niemodna sie zrobila, druga czesc jest jakas sprana i tez nie ladna a reszta jest mi juz ciasna w biodrach i w cyckach Po ciazy bede musiala wymienic cala garderobe chyba ile kasy pojdzie W ogole to spakowalam cala walize - na szczescie polowa lachow idzie dla kolezanki sama chciala

Napisane przez asmenaa

Ona ptorafi siedziec w kuchni od 10 do 14 (uzywac piekarnika, pralki, suszarki do ubran, trzech palnikow) a potem od 19 do 23
albo od 22 do 2 w nocy

mam ochote jej przypie...

Asme ja bym z ta panienka sobie porozmawiala na spokojnie - by sie nie zestrachala i nie zaczela plakac bo wtedy do wiadomosci nie przyjmie - ze zauwazylas ze ona spedza w kuchni tyle i tyle czasu dziennie i dodatkowo na okraglo uzywa sprzetow takich i takich a nie jest jedyna lokatorka w tym domu i blokuje dostep do tego i tego. Dodatkowo ona sama zuzywa bardzo duzo pradu robiac ciagle pranie, jedzenie i tak dalej co wplywa na wysokosc innych rachunkow i ze trzeba z tym skonczyc a jak sie im nie podoba to niech wynajman sobie mieszkanie sami i uzywaja kuchni do zasranej smierci

Napisane przez karolca

Kopnienta, ale z tego i tak nic nie wynika.
Co z planami na przyszłość? Chce się ustatkować, uwzględnia cię w nich?
Bo co z tego, że będziesz u niego 2 tygodnie czy miesiąc.
chcesz iść na studia, do pracy... to jak to sobie wyobrażasz?

dokladnie, zgadzam sie z karolcia, znowu przeciaga w czasie decyzje nie wiadomo o czym. Bez sensu nie uzyskalas niczego. on sie nei zmieni - ludzie sie nie zmieniaja od tak sobie. Odpusc go sobie, serio, to nie dazy do czego kolwiek.

[asmenaa]

Napisane przez wampir

kopa weź Ty się ogarnij
teraz jak Ci się Tż zaczyna starać to i tak marudzisz
nie da się to nie da się

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------
Poza tym, mam wrażenie że Ty swojego Tż nie znasz tak naprawdę i się go na domiar złego boisz

dobrze powiedzane

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

norko dzis w Londku troche chlodnawo bylo! 9 stopni

[ZawszeJestemSoba]

no że was mam czy a nie dwie trzy znaczy się xD

[patrysiowa_]

karo jeszcze nie wiem, czy warto by cokolwiek wyjaśniać, bo napisał (znowu kogoś wywołałam wizażem) i piszemy jak kolega z koleżanką...


nie chce sie rozpłakać, ale mam tak zrypany humor tym...

[magda1706]

Napisane przez patrysiowa_

Madzia widzisz, bo wie, że jakby spieprzył to by było z nim baaaaaardzo źle... I trochę przykro...

ale ryzyk fizyk. Jeśli zależałoby mu naprawdę na tym to by nawet dwa razy się nie zastanawiał.

Napisane przez wampir

kopa weź Ty się ogarnij
teraz jak Ci się Tż zaczyna starać to i tak marudzisz
nie da się to nie da się

Poza tym, mam wrażenie że Ty swojego Tż nie znasz tak naprawdę i się go na domiar złego boisz

Kopa nie ogarniam. facet od początku się stara a ty ciągle tak jakby szukasz wymówki żeby mieć z nim powód do zerwania

[asmenaa]

Napisane przez norka27

Asme ja bym z ta panienka sobie porozmawiala na spokojnie - by sie nie zestrachala i nie zaczela plakac bo wtedy do wiadomosci nie przyjmie - ze zauwazylas ze ona spedza w kuchni tyle i tyle czasu dziennie i dodatkowo na okraglo uzywa sprzetow takich i takich a nie jest jedyna lokatorka w tym domu i blokuje dostep do tego i tego. Dodatkowo ona sama zuzywa bardzo duzo pradu robiac ciagle pranie, jedzenie i tak dalej co wplywa na wysokosc innych rachunkow i ze trzeba z tym skonczyc a jak sie im nie podoba to niech wynajman sobie mieszkanie sami i uzywaja kuchni do zasranej smierci


dokladnie, zgadzam sie z karolcia, znowu przeciaga w czasie decyzje nie wiadomo o czym. Bez sensu nie uzyskalas niczego. on sie nei zmieni - ludzie sie nie zmieniaja od tak sobie. Odpusc go sobie, serio, to nie dazy do czego kolwiek.

Ja juz kiedys jej na spokojnie mowilam, ze śmieciami

A zestrachala sie bo nie potrafi mi dobrze po angielsku odpowiedziec tak jakby chciala w swoim jezyku bo nie zna.

Juz mi przez mysl przeszlo, zeby zadzwonic do tej po sr a nej agencji i powiedziec ale nie bede taka. Ale oni placa o polowe mniej za pokoj niz my bo agencja nie wie, ze mieszka tu ta pi...

[norka27]

Asme i tak musze wziac ze soba plasz bo tu zaczal na nowo padac snieg i zrobila sie zima wiec nie ma bata musze jechac w kozakach i czyms cieplym Ale spakowalam skore i polbuty takie wyzsze i jeden cieply sweter pod skore i kilka takich do narzucenia na jakby zimniej bylo. Ale wierze i czuje ze bedzie cieplo no i zawsze sa sklepy i mozna cos sobie kupic Musze przyszyc guziki do tego cholernego plaszcza bo odpadly a jak je przyszylam to krzywo i musze raz jeszcze

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Napisane przez asmenaa

Ja juz kiedys jej na spokojnie mowilam, ze śmieciami

A zestrachala sie bo nie potrafi mi dobrze po angielsku odpowiedziec tak jakby chciala w swoim jezyku bo nie zna.

Juz mi przez mysl przeszlo, zeby zadzwonic do tej po sr a nej agencji i powiedziec ale nie bede taka. Ale oni placa o polowe mniej za pokoj niz my bo agencja nie wie, ze mieszka tu ta pi...

dlatego tez ja bym do agencji zadzwonila - niedosc ze placa o polowe mniej to jeszcze zuzywaja pradu za kilka osob, nie miej skrupulow i tak sie nie dowiedza ze to ty zadzwonilas

[asmenaa]

Napisane przez ZawszeJestemSoba

no że was mam czy a nie dwie trzy znaczy się xD

oko czaje

[patrysiowa_]

Madzia tylko w tych kręgach troche inaczej to wygląda i to wysokie ryzyko

[asmenaa]

Napisane przez norka27

Asme i tak musze wziac ze soba plasz bo tu zaczal na nowo padac snieg i zrobila sie zima wiec nie ma bata musze jechac w kozakach i czyms cieplym Ale spakowalam skore i polbuty takie wyzsze i jeden cieply sweter pod skore i kilka takich do narzucenia na jakby zimniej bylo. Ale wierze i czuje ze bedzie cieplo no i zawsze sa sklepy i mozna cos sobie kupic Musze przyszyc guziki do tego cholernego plaszcza bo odpadly a jak je przyszylam to krzywo i musze raz jeszcze

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------


dlatego tez ja bym do agencji zadzwonila - niedosc ze placa o polowe mniej to jeszcze zuzywaja pradu za kilka osob, nie miej skrupulow i tak sie nie dowiedza ze to ty zadzwonilas

Bedzie cieplo.
Londynska pogoda, dzis 9 stopni, jutro 20.

Wiem, ze sie nie dowiedza ale nie moge byc skarzepyta
Ale tak mnie wkur...

[magda1706]

Napisane przez patrysiowa_

Madzia tylko w tych kręgach troche inaczej to wygląda i to wysokie ryzyko

że jeśli on cokolwiek zrobi źle to dostaje po mordzie. Rozumiem całkiem seriously.. ale mówie Ci że jeśli by chciał to by naprawdę góry z tobą przenosił.. gdyby się odważył powiedzieć całej bandzie że ma ich gdzieś i ich zasady i będzie próbował mimo wszystko

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez karolca

Kopnienta, ale z tego i tak nic nie wynika.
Co z planami na przyszłość? Chce się ustatkować, uwzględnia cię w nich?
Bo co z tego, że będziesz u niego 2 tygodnie czy miesiąc.
chcesz iść na studia, do pracy... to jak to sobie wyobrażasz?

Tak powiedział że jak myśli o przyszlosci to widzi mnie tam..
widzi nas za 5 10 20 lat razem..
ma już jakiś dom w miejscowości w której dorastal.. Nie musi się budować..
mowil zebym narazie znalazła sobie pracę w moim mieście i skonczyla studia skoro chce na nie isc.. a on przez ten czas postara się wyremontować ten dom..
a 2 tygodnie czy miesiac dla mnie to dużo.. to prawie jak mieszkanie razem
np 2 tygodnie u niego później 3 dni do domu i znowu do niego..
Poki nie mam pracy bo jak już znajde to sama wolę w swoim mieście mieszkać..

Pytalam czy mogę szukac pracy gdzieś bliżej niego żeby razem mieszkać to powiedział że mogę ale tu raczej nic nie ma bo to małe miejscowości

[asmenaa]

ptys zaraz dotre i do maila, czekaj

[karo208]

Napisane przez patrysiowa_

karo jeszcze nie wiem, czy warto by cokolwiek wyjaśniać, bo napisał (znowu kogoś wywołałam wizażem) i piszemy jak kolega z koleżanką...

nie chce sie rozpłakać, ale mam tak zrypany humor tym...

Eh to się zastanów i zrób jak uważasz.
Wiem jak to jest, właśnie mój humor stał się taki przez przyjaciela.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Wampir znam go na tyle na ile można poznać człowieka w zno przez 3 lata.. nie wiem o nim wszystkiego tak jak i on nie wie wszystkiego o mnie.. ale bać się go nie boję.. co on mi może zrobić?

Napisane przez magda1706

Kopa nie ogarniam. facet od początku się stara a ty ciągle tak jakby szukasz wymówki żeby mieć z nim powód do zerwania

on się stara.. do miesiąca po kłótni.. później znowu jest to samo

[ZawszeJestemSoba]

ale mnie przyjemnie piecze

[wampir]

Uciekam spać, ale najpierw poczytam
noc