Nadchodzi maj, pachnie Saska Kępa a nam od relacji nie zamyka się gęba PM2012cz.XXIII

[kilianna]

Witojcie!

Napisane przez wensday21

no to wypocilismy moje inspiracje ślubne!

mam nadzieje że wszystkie je uda sie zrealizować

wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne

Napisane przez kotek6

hej
wpadłam się przywitać powiedzieć że żyję
mam pytanie dotyczące spraw ślubnych
ze spraw ślubnych to tż kupił mi wczoraj różowy sweterek na sesje i na salę na ślub (jak w bolerku będzie mi za chłodno boja ogólnie strasznie zmarzluch jestem ) wygada on tak no i na człowieku tak jak na tej modelce no i pokazałam go mamie i zaczęła krzyczeć że to nie dyskoteka ze mam się nie ważyć to brać na ślub :/ i smutno mi czy on jest taki zły ? czy na salę albo na zdjęcie mogę go mieć ? chciałam różowy akcent a sam już nie wiem sukienkę mam prostą koronkową coś jak rozszerzana rybka


wensday21 ale zestawianie aż mi szczena opadła super sukienka i toczek na głowę ( chyba się to tak nazywa bo mi słowa brakuje) naprawdę robią wrażenie

z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

[morelka1987]

Napisane przez kilianna

Witojcie!
wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne


z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

Tez mam czerwone buty i każdy dziwnie patrzy. Teściowa nic nie mówi ale chyba jej sie ten pomysł nie podoba stwierdzam że i tak wszystkim sie nie dogodzi i tak zostane obgadana obojętnie co ubiorę
Niestety jeszcze jest takie przekonanie wśród starszych pokoleń, że im więcej tym lepiej, jak najwięcej koronek, cekinów, kwiatów

mojej babci sie treny nie podobają a ja chce mieć długi

Niedawno spotkałam sie z bratem TŻ i jego żoną, brali slub z 7 lat temu. Zaproponowała czy będe mieć cos pozyczonego, powiedziałam że tak, pożyczam podwiązke od koleżanki. Powiedziała że szkoda bo może mi pozyczyć swoje rękawiczki kiedyś rękawiczki były bardzo modne, kiedyś strasznie mi się podobały a teraz to za nic bym nie ubrała

[Madziuniusia]

Napisane przez kasia_kuku

Madzia, z bukietem sobie poradziłam, ale tych zdjęć to nijak nie wytnę dobrze, bo są za małe Jak je wklejam to i tak nic z fryzury, a do tego ciezko ładnie dociąć

dziękuję

Napisane przez Dorka__00

Madziu zrobiłam ci taka.. tej fryzurki nie da się wkleić ale coś najwięcej jest...

a jak mi jeszcze zrobisz te wlosy w blondzie to będę super wdzięczna:P bo ja jestem na etapie rozjaśniania:P

A jak nie to i tak dziękuję

I co sądzicie? Pasuje ten bukiet? Będzie gitara z nim?:P

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

no dzi, spia wszystkie

[maly_czlowieczek]

Napisane przez Madziuniusia

no dzi, spia wszystkie

ja tu od godziny próbuję nadrobić

[Nika0208]

mąż w pracy to idę nadrabiac wizaz.... ale trodzke za dużo napisałyście .
A kicia zaraz napisze ci pw.

[ladystar]

Napisane przez kilianna

Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

Napisane przez morelka1987

Tez mam czerwone buty i każdy dziwnie patrzy. Teściowa nic nie mówi ale chyba jej sie ten pomysł nie podoba stwierdzam że i tak wszystkim sie nie dogodzi i tak zostane obgadana obojętnie co ubiorę
Niestety jeszcze jest takie przekonanie wśród starszych pokoleń, że im więcej tym lepiej, jak najwięcej koronek, cekinów, kwiatów

mojej babci sie treny nie podobają a ja chce mieć długi

Niedawno spotkałam sie z bratem TŻ i jego żoną, brali slub z 7 lat temu. Zaproponowała czy będe mieć cos pozyczonego, powiedziałam że tak, pożyczam podwiązke od koleżanki. Powiedziała że szkoda bo może mi pozyczyć swoje rękawiczki kiedyś rękawiczki były bardzo modne, kiedyś strasznie mi się podobały a teraz to za nic bym nie ubrała

niedzwiedza przysluga




wstalam wczesniej zeby popracowac... i siedze na wizazu

[MiciaKicia]

Napisane przez Post_Blue

Kochane, muszę się z Wami podzielić cudowną wiadomością;DD Kupiliśmy właśnie meble do naszej sypialni I już nie mogę się doczekać pierwszej nocy na nich;D

Napisane przez kindziulindzia

ja chcę wrócić do 100

oj nie chcesz..

Napisane przez chocolate muffin

Jezuuu gońcie mnie do nauki. I tak już odpuściłam sobie naukę z jednego przedmiotu na jutro, a z tego drugiego też nic nie umiem. A mam ogrom materiału i powinnam się tego uczyć od tygodnia...

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziewczyny mam newsa dnia - w podróż poślubną jedziemy do Ustki Z uwagi na moje dolegliwości i problemy nie będziemy ryzykować Już nawet wiem, co tam będę jeść i jak o tym myślę to już się ślinię (nie wiem, czy to wynik diety czy mojej wyobraźni)

Ustka, fajne miasteczko

Napisane przez Dorka__00

co sądzicie o takich pazurkach? macie jakieś pomysły na swoje?

Ja bym chciała jakieś frenche, migdałki chyba z cyrkoniami gdzieniegdzie

Napisane przez __Paulinka__

eh moja tez duzo gadala, moze nie odnosnie wyglądu, ale np caly czas jakies miny strzela, ze jest DJ zamiast zespolu:/ a gada tak dlatego, ze nie wie jak t jest jak jest DJ na weselu... a ja bylam juz na 3 weselach z DJ i to robi sie coraz bardziej popularne. Tak samo jest z kolorowymi dodatkami. Teraz duzo dziewczyn ma kolorowe bukiety, buty i sweterki.. a Twoja mama jeszcze pewnie nigdzie tego nie widziala dlatego tak gada.. ja sie wkurzylam juz nie raz na moją mame i wkoncu jej powiedzialam, ze swoje wesele już miala i zrobila poswojemu, teraz ja robie swoje tak jak nam sie podoba. I sie uspokoila

na szczęście u mnie nikt się nie wtrąca.

Napisane przez kilianna

Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

Hej!
Ale wcześnie wstałam.. Wróciłam od TŻ, przekimałam się godzinkę i muszę jechać jeszcze do labo siku oddać bo zapomniałam

[sloneczko740]

hej dziewczynki obudził mnie dzisiaj telefon dzwoniła moja przyszła teściowa że mojego TŻ siostra leży w szpitalu bo wyrostek miała.. wczoraj w nocy karetka ją zabierała... miałam dzisiaj plany dalej robić kotyliony ale muszę jechać do niej bo to dzieciak z gimnazjum.. (teściowa mnie poprosiła żebym z nią posiedziała dopóki ona nie przyjedzie bo jest w pracy)

jakoś źle się czuje ciągle brzuch mnie boli... to napewno nie @ bo ostatnio miałam ehm..

[Agis88]

Napisane przez Wiktusiaczek

Dziękuję za życzonka zdrowia i pochwały dla TŻa

Dziewczyny mam newsa dnia - w podróż poślubną jedziemy do Ustki Z uwagi na moje dolegliwości i problemy nie będziemy ryzykować Już nawet wiem, co tam będę jeść i jak o tym myślę to już się ślinię (nie wiem, czy to wynik diety czy mojej wyobraźni)

A co DDŚ - ja mam 82 i planowanie i część spraw muszę odłożyć trochę, bo praca magisterska czeka...

Uwielbiam Ustkę, mam do niej ogromny sentyment bo jak byłam mała to co roku rodzice mnie tam zabierali, na pewno wyjazd bedzie udany

Napisane przez wensday21

no to wypocilismy moje inspiracje ślubne!

mam nadzieje że wszystkie je uda sie zrealizować

bardzo ładne

Napisane przez kotek6

hej
wpadłam się przywitać powiedzieć że żyję
mam pytanie dotyczące spraw ślubnych
ze spraw ślubnych to tż kupił mi wczoraj różowy sweterek na sesje i na salę na ślub (jak w bolerku będzie mi za chłodno boja ogólnie strasznie zmarzluch jestem ) wygada on tak no i na człowieku tak jak na tej modelce no i pokazałam go mamie i zaczęła krzyczeć że to nie dyskoteka ze mam się nie ważyć to brać na ślub :/ i smutno mi czy on jest taki zły ? czy na salę albo na zdjęcie mogę go mieć ? chciałam różowy akcent a sam już nie wiem sukienkę mam prostą koronkową coś jak rozszerzana rybka


wensday21 ale zestawianie aż mi szczena opadła super sukienka i toczek na głowę ( chyba się to tak nazywa bo mi słowa brakuje) naprawdę robią wrażenie

Sweterek może byc ale tak jak dziewczyny radza nie do kosciola ale na sale i sesje jak najbardziej

Napisane przez kilianna

Witojcie!
wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne


z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

Współczuję twoich przepraw z rodziną Tż, teściowa musisz miec bardzo staroswiecka skoro czepia się o coś takiego, współczują Ci bardzo tym bardziej ze moja teściowa praktycznie o nic sie nie pyta i w nic sie nie wtrąca bo Tż sam sobie organizuje weselicho

Napisane przez morelka1987

Tez mam czerwone buty i każdy dziwnie patrzy. Teściowa nic nie mówi ale chyba jej sie ten pomysł nie podoba stwierdzam że i tak wszystkim sie nie dogodzi i tak zostane obgadana obojętnie co ubiorę
Niestety jeszcze jest takie przekonanie wśród starszych pokoleń, że im więcej tym lepiej, jak najwięcej koronek, cekinów, kwiatów

mojej babci sie treny nie podobają a ja chce mieć długi

Niedawno spotkałam sie z bratem TŻ i jego żoną, brali slub z 7 lat temu. Zaproponowała czy będe mieć cos pozyczonego, powiedziałam że tak, pożyczam podwiązke od koleżanki. Powiedziała że szkoda bo może mi pozyczyć swoje rękawiczki kiedyś rękawiczki były bardzo modne, kiedyś strasznie mi się podobały a teraz to za nic bym nie ubrała

Ale Ci się udało

Napisane przez Madziuniusia

dziękuję



a jak mi jeszcze zrobisz te wlosy w blondzie to będę super wdzięczna:P bo ja jestem na etapie rozjaśniania:P

A jak nie to i tak dziękuję

I co sądzicie? Pasuje ten bukiet? Będzie gitara z nim?:P

---------- Dopisano o 07:26 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

no dzi, spia wszystkie

Wg mnie pasuje i ładnie sie komponuje z Twoją suknią

[maly_czlowieczek]

Napisane przez MiciaKicia

Hej!
Ale wcześnie wstałam.. Wróciłam od TŻ, przekimałam się godzinkę i muszę jechać jeszcze do labo siku oddać bo zapomniałam

oj.....to koniecznie powiedz w labie, że to nie jest pierwszy poranny mocz....conajmniej 4 godziny powinien być w pęcherzu żeby był reprezentatywny, nie wiem jakie badania z moczu Ci będę robić (zresztą nie pracuję w analityce tylko w bakteriologii), ale dla spokojnego sumienia powiedz, że to nie pierwszy poranny mocz....


PS. chyba że zapomniałaś zawieźć, a nie oddać

[MiciaKicia]

Napisane przez maly_czlowieczek

oj.....to koniecznie powiedz w labie, że to nie jest pierwszy poranny mocz....conajmniej 4 godziny powinien być w pęcherzu żeby był reprezentatywny, nie wiem jakie badania z moczu Ci będę robić (zresztą nie pracuję w analityce tylko w bakteriologii), ale dla spokojnego sumienia powiedz, że to nie pierwszy poranny mocz....


PS. chyba że zapomniałaś zawieźć, a nie oddać

aha no to powiem w sumie.. a no, byłam rano w wc.
To tylko jakieś badanie ogólnie, nie wiem co tam badają. Czy białka nie ma i innych pierdół chyba

[Gorska_Kozica]

Hejka Witam się rześko i słonecznie.

Dzisiaj jadę po pracy do kwiaciarni coś uradzić z bukietem.
Chyba będą cantandeski w odcieniu pomarańczy/rudości, złamane bielą i zielenią. Tak mi się wydaje, że to będzie dobra opcja, bo jestem farbowany rudzielco-miedziany ludek

A tak w ogóle to się dziaj dowiedziałam, że kumpel, do którego mamy jechać z zaproszeniem, zostanie tatą... Minus tego jest taki, że termin mają 7 sierpnia, więc jego obecność na weselu robi sie wątpliwa. Kurczaczki, nie wyobrażam sobie, że go nie będzie. To on nas wyswatał

Napisane przez kilianna

Witojcie!
wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne


z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

Twoja teściówka rozłożyła mnie na łopatki Może powinna stworzyć jakiśklub z jajeczną sąsiadką

[asienka213]

Czesc dziewczyny Wpadlam sie tylko przywitac i prosic o kciuki za godzine mam egzamin

kilianna normalnie padnac idzie z ta rodzinka Tz a tesciowa na czele

ok lece papa

[chocolate muffin]

Napisane przez kilianna

Witojcie!
wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne


z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

mój ulubiony ślubny look - duużo wszystkiego

A co do butów.. moja teściowa by się chyba przewróciła, jakbym wyskoczyła w kolorowych ale pewnie by się nie odezwała przy mnie.

[marylka80]

Dzien dobry we wtorek

U mnie zimno, deszcz i wieje....brrrrt

Madzia i Ewunia piekne relacje, przecudnie wygladalycie... Ach... Ja tez juz chce wreszcie ten slub!

Wiktusiaczu bidulko ty moja, ciagle jakies przygody zdrowotne, mam nadzieje ze juz lepiej z twim brzuszkiem.

Wensday21sliczne zestawienie, i widze ze plnujesz taki sam toczek jak ja bedziesz piekna panna mloda

Kotek6sweterek boski, gdzie kupilas? Maja moze zolte? mama sie nie przejmuj, powiedz ze nie bedziesz go zakladac zeby sie nie martwila, a i tak zbierz go ze soba, na weselu nawet sie nie zorientuje ze masz go na sobie a tym bardziej na sesji, zreszta i tak nie bedziesz go zakladac do wszystkich zdjec tylko najwyzej do kilku marzenia trzeba spelniac

[a u d r e y]

Napisane przez kilianna

Witojcie!
wspaniale!!! buty oryginalne i bardzo ładne


z jakiego materiału jest ten sweterek? Ja tam bym ubierala na salę i na sesję (do kosciola raczej nie) i niech gadają, co chcą.


Ja mam bordowe buty do sukni i ostatnio moja tesciowa oglądala moją suknię i pyta się mnie - a jakie ty będziesz miala buty? ja na to, ze takie jak szarfa -bordo. A ona - oj nie! jeszcze wystawisz przez przypadek stopę zza sukni i ktoś zobaczy, że masz bordowe!!!

padlam.
Mowie - ależ wlasnie o to chodzi! mają widzieć!
a ona - jak to widziec? to ty specjalnie je zakładasz? myslalam,ze dlatego,ze nie masz innych.
Ogolnie moja suknia, moje buty, moj slubny image nie podoba sie wcale rodzinie TŻ, krytykują niemal wszystko. A jak jego bratowa poszła do ślubu w sukni obwieszona wszystkim, co się da - koronk (duużo)i, hafty, sztuczne róze, cyrkonie, jakies cekinki powszywane na całej długości, białe rękawiczki,. to wszyscy uznali, ze wyglądała cudnie jak księzniczka.

dobrze że zapytała a nie wcisnęła Ci w rękę stówę i nie powiedziała: masz dziecko kup sobie ślubne buty jak nie masz i musisz iść w bordowych

u mnie dzisiaj kolejny raz koszmar. nie wiem skąd mi się to bierze ale każdy taki sen sprowadza się do jednego -> nikt mi nie zrobił mejkapa i fryzury. Czuję że wyśni mi się i na ślubie będę wyglądać jak idiotka

[MiciaKicia]

Napisane przez asienka213

Czesc dziewczyny Wpadlam sie tylko przywitac i prosic o kciuki za godzine mam egzamin

ok lece papa

ojajeego ale pyszne kanapki sobie na śniadanko zrobiłam sałata, ser, rzodkiewka

a do pracy z sałatą, serem, pomidorem i ogórkiem

[magdalennne]

Napisane przez __Paulinka__

eh moja tez duzo gadala, moze nie odnosnie wyglądu, ale np caly czas jakies miny strzela, ze jest DJ zamiast zespolu:/ a gada tak dlatego, ze nie wie jak t jest jak jest DJ na weselu... a ja bylam juz na 3 weselach z DJ i to robi sie coraz bardziej popularne. Tak samo jest z kolorowymi dodatkami. Teraz duzo dziewczyn ma kolorowe bukiety, buty i sweterki.. a Twoja mama jeszcze pewnie nigdzie tego nie widziala dlatego tak gada.. ja sie wkurzylam juz nie raz na moją mame i wkoncu jej powiedzialam, ze swoje wesele już miala i zrobila poswojemu, teraz ja robie swoje tak jak nam sie podoba. I sie uspokoila

Napisane przez morelka1987

Tez mam czerwone buty i każdy dziwnie patrzy. Teściowa nic nie mówi ale chyba jej sie ten pomysł nie podoba stwierdzam że i tak wszystkim sie nie dogodzi i tak zostane obgadana obojętnie co ubiorę
Niestety jeszcze jest takie przekonanie wśród starszych pokoleń, że im więcej tym lepiej, jak najwięcej koronek, cekinów, kwiatów

mojej babci sie treny nie podobają a ja chce mieć długi

Niedawno spotkałam sie z bratem TŻ i jego żoną, brali slub z 7 lat temu. Zaproponowała czy będe mieć cos pozyczonego, powiedziałam że tak, pożyczam podwiązke od koleżanki. Powiedziała że szkoda bo może mi pozyczyć swoje rękawiczki kiedyś rękawiczki były bardzo modne, kiedyś strasznie mi się podobały a teraz to za nic bym nie ubrała

Moja mama też krytykowała mój pomysł z kolorowymi butami do momentu, kiedy poszła ze mną szukać białych. Nie podobały jej się równie mocno jak mi i powiedziała "już lepsze te kolorowe" Ale w efekcie będę zamawiać białe taneczne.

A z rękawiczkami miałam identyczną sytuację!!! Byliśmy z zaproszeniem u kuzynki mojego TŻta, którą widziałam dosłownie 3 raz w życiu. Jest bardzo fajna, ale mieszkają daleko i dlatego rzadko się widują. I ona do mnie: "mam jeszcze swoje rękawiczki, pomyślałam, że może dam ci je na ślub". Normalnie mnie zatkało, a głupio było mi powiedzieć, że mi się to w ogóle nie podoba. Uratowało mnie to, że miała je w kolorze ecri, a ja mam białą suknię.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:09 ----------

Napisane przez a u d r e y

dobrze że zapytała a nie wcisnęła Ci w rękę stówę i nie powiedziała: masz dziecko kup sobie ślubne buty jak nie masz i musisz iść w bordowych

Jak moja teściowa do TŻ On generalnie w garniakach nie chodzi, a wiadomo buty do niego musiał kupić. I ma bardzo ładne 3 razy założone i jak powiedział, że nie wie czy będzie kupował nowe, to teściowa powiedziała, że da mu kasę, żeby sobie kupił...

[ladystar]

Zainspirowaly mnie zdjecia zrobione w Zamosciu przez nasza Kasienke - a konkretnie fryzura swiadkowej

Zastanawiam sie czy taka by pasowala do mnie, do sukni... Jak myslicie? Bo jest bardzo fajna, wlosy sa jednoczesnie spiete i rozpuszczone Wygladaja bardzo naturalnie

Nie przepadam za fryzurami na bok, bo czuje sie w nich jakbym tylko z jednej strony wygladala dobrze ale ta mi sie wyjatkowo podoba

Mam nadzieje Kuku ze nie bedziesz miala nic przeciwko ze wykorzystam tutaj fragmenty Twoich zdjec

[sloneczko740]

oki dziewczynki uciekam do szpitala a i zostawiam wam stronę z paznokietkami troche tam tego jest do przeglądania jak coś wam się spodoba to dajcie znać

http://tipsy.sosnowiec.pl/podstrony/...apyt=wszystkie

[melod_y]

witam sie z Wami i wpadam tylko na chwile.

audrey- mialas zajecia moze z niejaka Tere sa O lenska P.?

[ewuszkaaa]

Czesc dziewczynki!
Mielismy z TŻetem długi weekend od soboty do wczoraj, wiec przy kompie mnie nie było i nie nadrobie Was Poczytam w wolnej chwili, ale w dyskusje się juz raczej nie wbiję...

Za to mam dla Was historie o dekoracji koscioła, która tutaj tak wczesniej przezywałam

Wczoraj rano pojechalismy do ksiedza dowiedzieć się czegoś o tej dekoracji kosciola. Wnerwilam sie strasznie Pary, które maja slub przed nami nie zglosily sie, jedna jest z Holandii, no to ok, ale ta tuz przed nami chyba miejscowa... Ksiadz nic nie chciał powiedzieć, nie chciał podać ani nazwisk nawet. Tylko "niemartwcie się, kociół przecież będzie przystrojny, tata srata...". Wałek jest taki, że ten kościół ma układ z jakąś babą, ktora tam robi zawsze dekoracje, zawsze czyli od 20 lat, i od 20 lat ma te same wstrętne sztuczne kwiatki na gigantycznych stojakach, pergole na wejscie jak z ameryki lat 90-tych, golabki i obraczki na klecznikach, no tragedia Można na forum robic antyreklame? Bo bym Wam pokazała z czym mam do czynienia.

Ona sie na stronie reklamuje, że dekoruje ten koscioł i od poczatku czułam, że cos jest nie tak. Zadzwonilismy do niej, zeby obczaic czy stroi kosciol w tym dniu i o tej godzinie przed nami. To ta też nie chciala nic powiedziec. Kreciła tak, że masakra. I jeszcze powiedziała, że za dekoracj "full wypas" płaci się 250zł za kazdy!!! slub. Czujecie to? 750zł za wstrętne, sztuczne 20letnie badyle i zero wkładu pracy? Zagotowało się we mnie. Serio. Mysleliśmy co zrobic, bo zamawiajac swoje dekoracje mielibysmy maks kilka minut na ustawienie tego. Klapa totalna.

Pojechalismy zaplacic zaliczne za hotel. Zobaczyc czy moje buty slizgaja sie na sali, zobaczyc pokoje - piekne sa, a nasz najpieknieszy

Siedlismy do neta i zaczelismy szukac kwiaciarni w Oswiecimiu, zeby kogos znalezc do tej dekoracji, kto sie zgodzi zrobic tak szybko. Nic nie bylo w necie, wiec pojechalismy pojezdzic po miescie. I tutaj FUKS nad fuksy. Nie mielismy kasy na parking, poszlismy rozmienic do zakladu fotograficznego za rogiem i TŻet zapytał pani czy nie zna kogos kto stroi koscioly w miescie. Pani dala nam wizytowke, poszlismy i trafilismy na super ludzi !!!!

Potwierdzili nasza teorie spisowa, baba ma znajomosci w kosciele, i ksieza tak robia, zeby ona na tym badziewiu zarabiała. Do tego podobno ciezko sie jej pozbyc jak wchodzi inna firma dekorowac na inny slub. Specjalnie zostawia te badziewia z tylu kosciola, zeby na zlosc zrobic, wolno je zbiera, zeby drudzy nie mogli zalozyc itd.

Ołtarz bedzie dekorowany przez siostre zakonna, z ktora ta nasza firma ma dobry kontakt i podobno tam bedzie ładnie. W niedziele sa komunie, wiec pewnie na biało. Ustaliłam, że oni zrobią nam pokrowce na klecznik i krzesła. Przywioza juz swoje krzesła przystrojone, zeby było szybko, bo będą miec 15 min na zmianę dekoracji. Do tego na ławkach będą rozki z kwiatami, tez juz tak przygotowane, zeby było super szybko.

Ustaliliśmy, że jak ta baba swoich badyli nie zabierze szybko, to nasi znajomi to wyniosa A mam taką koleżanke, która jej skutecznie wytłumaczy gdzie jej miejsce, a chlopaki złapią i wyniosą raz dwa

Także dziewczyny, partyzantka pełną parą, ale wolę tak, niż mieć albo łyso, albo brzydko do obrzygania.

Od tych ludzi dowiedzielismy się, ze ryżem nie wolno sypać, bo się gołębie zlatuja i srają, a kwiatkami też nie bardzo, bo trzeba sprzatac. Ale zaproponowali nam w ramach dekoracji, ze po nas posprzataja więc ich uwielbiam jeszcze bardziej

Zapłacę 200zł plus tyle ile wyjdzie za żywe kwiaty. Przypuszczam, że max 300zł. Ufff



Aaaaa i był mój wieczór panieński. Jak chcecie wrzucę relację

[magdalennne]

Napisane przez ewuszkaaa

Czesc dziewczynki!
Mielismy z TŻetem długi weekend od soboty do wczoraj, wiec przy kompie mnie nie było i nie nadrobie Was Poczytam w wolnej chwili, ale w dyskusje się juz raczej nie wbiję...

Za to mam dla Was historie o dekoracji koscioła, która tutaj tak wczesniej przezywałam

Wczoraj rano pojechalismy do ksiedza dowiedzieć się czegoś o tej dekoracji kosciola. Wnerwilam sie strasznie Pary, które maja slub przed nami nie zglosily sie, jedna jest z Holandii, no to ok, ale ta tuz przed nami chyba miejscowa... Ksiadz nic nie chciał powiedzieć, nie chciał podać ani nazwisk nawet. Tylko "niemartwcie się, kociół przecież będzie przystrojny, tata srata...". Wałek jest taki, że ten kościół ma układ z jakąś babą, ktora tam robi zawsze dekoracje, zawsze czyli od 20 lat, i od 20 lat ma te same wstrętne sztuczne kwiatki na gigantycznych stojakach, pergole na wejscie jak z ameryki lat 90-tych, golabki i obraczki na klecznikach, no tragedia Można na forum robic antyreklame? Bo bym Wam pokazała z czym mam do czynienia.

Ona sie na stronie reklamuje, że dekoruje ten koscioł i od poczatku czułam, że cos jest nie tak. Zadzwonilismy do niej, zeby obczaic czy stroi kosciol w tym dniu i o tej godzinie przed nami. To ta też nie chciala nic powiedziec. Kreciła tak, że masakra. I jeszcze powiedziała, że za dekoracj "full wypas" płaci się 250zł za kazdy!!! slub. Czujecie to? 750zł za wstrętne, sztuczne 20letnie badyle i zero wkładu pracy? Zagotowało się we mnie. Serio. Mysleliśmy co zrobic, bo zamawiajac swoje dekoracje mielibysmy maks kilka minut na ustawienie tego. Klapa totalna.

Pojechalismy zaplacic zaliczne za hotel. Zobaczyc czy moje buty slizgaja sie na sali, zobaczyc pokoje - piekne sa, a nasz najpieknieszy

Siedlismy do neta i zaczelismy szukac kwiaciarni w Oswiecimiu, zeby kogos znalezc do tej dekoracji, kto sie zgodzi zrobic tak szybko. Nic nie bylo w necie, wiec pojechalismy pojezdzic po miescie. I tutaj FUKS nad fuksy. Nie mielismy kasy na parking, poszlismy rozmienic do zakladu fotograficznego za rogiem i TŻet zapytał pani czy nie zna kogos kto stroi koscioly w miescie. Pani dala nam wizytowke, poszlismy i trafilismy na super ludzi !!!!

Potwierdzili nasza teorie spisowa, baba ma znajomosci w kosciele, i ksieza tak robia, zeby ona na tym badziewiu zarabiała. Do tego podobno ciezko sie jej pozbyc jak wchodzi inna firma dekorowac na inny slub. Specjalnie zostawia te badziewia z tylu kosciola, zeby na zlosc zrobic, wolno je zbiera, zeby drudzy nie mogli zalozyc itd.

Ołtarz bedzie dekorowany przez siostre zakonna, z ktora ta nasza firma ma dobry kontakt i podobno tam bedzie ładnie. W niedziele sa komunie, wiec pewnie na biało. Ustaliłam, że oni zrobią nam pokrowce na klecznik i krzesła. Przywioza juz swoje krzesła przystrojone, zeby było szybko, bo będą miec 15 min na zmianę dekoracji. Do tego na ławkach będą rozki z kwiatami, tez juz tak przygotowane, zeby było super szybko.

Ustaliliśmy, że jak ta baba swoich badyli nie zabierze szybko, to nasi znajomi to wyniosa A mam taką koleżanke, która jej skutecznie wytłumaczy gdzie jej miejsce, a chlopaki złapią i wyniosą raz dwa

Także dziewczyny, partyzantka pełną parą, ale wolę tak, niż mieć albo łyso, albo brzydko do obrzygania.

Od tych ludzi dowiedzielismy się, ze ryżem nie wolno sypać, bo się gołębie zlatuja i srają, a kwiatkami też nie bardzo, bo trzeba sprzatac. Ale zaproponowali nam w ramach dekoracji, ze po nas posprzataja więc ich uwielbiam jeszcze bardziej

Zapłacę 200zł plus tyle ile wyjdzie za żywe kwiaty. Przypuszczam, że max 300zł. Ufff



Aaaaa i był mój wieczór panieński. Jak chcecie wrzucę relację

Relację chcemy oczywiście A z dekoracją kościoła niezłe jaja... U nas też jest taka sytuacja, tyle, że ksiądz pod żadnym pozorem nie wpuści firmy z zewnątrz

[MiciaKicia]

Napisane przez sloneczko740

oki dziewczynki uciekam do szpitala a i zostawiam wam stronę z paznokietkami troche tam tego jest do przeglądania jak coś wam się spodoba to dajcie znać

http://tipsy.sosnowiec.pl/podstrony/...apyt=wszystkie

proponuję oglądać od strony 64 bo na końcu są najnowsze. Widać postępy w pracach tej Pani ;] Bo te na początku wogóle mi sie nie podobają... frenche bez kamuflaża..

[morelka1987]

Napisane przez a u d r e y

u mnie dzisiaj kolejny raz koszmar. nie wiem skąd mi się to bierze ale każdy taki sen sprowadza się do jednego -> nikt mi nie zrobił mejkapa i fryzury. Czuję że wyśni mi się i na ślubie będę wyglądać jak idiotka

A mi za każdym razem sni się że fotograf i kamerzysta nie dotarli O braku fryzjerki i kosmetyczczki śniło się mojej mamie

[Gorska_Kozica]

Napisane przez ewuszkaaa

Czesc dziewczynki!
Mielismy z TŻetem długi weekend od soboty do wczoraj, wiec przy kompie mnie nie było i nie nadrobie Was Poczytam w wolnej chwili, ale w dyskusje się juz raczej nie wbiję...

Za to mam dla Was historie o dekoracji koscioła, która tutaj tak wczesniej przezywałam

Wczoraj rano pojechalismy do ksiedza dowiedzieć się czegoś o tej dekoracji kosciola. Wnerwilam sie strasznie Pary, które maja slub przed nami nie zglosily sie, jedna jest z Holandii, no to ok, ale ta tuz przed nami chyba miejscowa... Ksiadz nic nie chciał powiedzieć, nie chciał podać ani nazwisk nawet. Tylko "niemartwcie się, kociół przecież będzie przystrojny, tata srata...". Wałek jest taki, że ten kościół ma układ z jakąś babą, ktora tam robi zawsze dekoracje, zawsze czyli od 20 lat, i od 20 lat ma te same wstrętne sztuczne kwiatki na gigantycznych stojakach, pergole na wejscie jak z ameryki lat 90-tych, golabki i obraczki na klecznikach, no tragedia Można na forum robic antyreklame? Bo bym Wam pokazała z czym mam do czynienia.

Ona sie na stronie reklamuje, że dekoruje ten koscioł i od poczatku czułam, że cos jest nie tak. Zadzwonilismy do niej, zeby obczaic czy stroi kosciol w tym dniu i o tej godzinie przed nami. To ta też nie chciala nic powiedziec. Kreciła tak, że masakra. I jeszcze powiedziała, że za dekoracj "full wypas" płaci się 250zł za kazdy!!! slub. Czujecie to? 750zł za wstrętne, sztuczne 20letnie badyle i zero wkładu pracy? Zagotowało się we mnie. Serio. Mysleliśmy co zrobic, bo zamawiajac swoje dekoracje mielibysmy maks kilka minut na ustawienie tego. Klapa totalna.

Pojechalismy zaplacic zaliczne za hotel. Zobaczyc czy moje buty slizgaja sie na sali, zobaczyc pokoje - piekne sa, a nasz najpieknieszy

Siedlismy do neta i zaczelismy szukac kwiaciarni w Oswiecimiu, zeby kogos znalezc do tej dekoracji, kto sie zgodzi zrobic tak szybko. Nic nie bylo w necie, wiec pojechalismy pojezdzic po miescie. I tutaj FUKS nad fuksy. Nie mielismy kasy na parking, poszlismy rozmienic do zakladu fotograficznego za rogiem i TŻet zapytał pani czy nie zna kogos kto stroi koscioly w miescie. Pani dala nam wizytowke, poszlismy i trafilismy na super ludzi !!!!

Potwierdzili nasza teorie spisowa, baba ma znajomosci w kosciele, i ksieza tak robia, zeby ona na tym badziewiu zarabiała. Do tego podobno ciezko sie jej pozbyc jak wchodzi inna firma dekorowac na inny slub. Specjalnie zostawia te badziewia z tylu kosciola, zeby na zlosc zrobic, wolno je zbiera, zeby drudzy nie mogli zalozyc itd.

Ołtarz bedzie dekorowany przez siostre zakonna, z ktora ta nasza firma ma dobry kontakt i podobno tam bedzie ładnie. W niedziele sa komunie, wiec pewnie na biało. Ustaliłam, że oni zrobią nam pokrowce na klecznik i krzesła. Przywioza juz swoje krzesła przystrojone, zeby było szybko, bo będą miec 15 min na zmianę dekoracji. Do tego na ławkach będą rozki z kwiatami, tez juz tak przygotowane, zeby było super szybko.

Ustaliliśmy, że jak ta baba swoich badyli nie zabierze szybko, to nasi znajomi to wyniosa A mam taką koleżanke, która jej skutecznie wytłumaczy gdzie jej miejsce, a chlopaki złapią i wyniosą raz dwa

Także dziewczyny, partyzantka pełną parą, ale wolę tak, niż mieć albo łyso, albo brzydko do obrzygania.

Od tych ludzi dowiedzielismy się, ze ryżem nie wolno sypać, bo się gołębie zlatuja i srają, a kwiatkami też nie bardzo, bo trzeba sprzatac. Ale zaproponowali nam w ramach dekoracji, ze po nas posprzataja więc ich uwielbiam jeszcze bardziej

Zapłacę 200zł plus tyle ile wyjdzie za żywe kwiaty. Przypuszczam, że max 300zł. Ufff



Aaaaa i był mój wieczór panieński. Jak chcecie wrzucę relację

Ale Wam się fuksło. Ale co racja, to racja. Nie ma co płacić za jakiś stary badziew. Niech się baba buja. Jakbym miała mieć jakieś stare śmiecie, to wolałabym nie mieć żadnych dekoracji.

No i dawaj relację z panieńskiego

[ladystar]

Napisane przez ewuszkaaa

Czesc dziewczynki!
Mielismy z TŻetem długi weekend od soboty do wczoraj, wiec przy kompie mnie nie było i nie nadrobie Was Poczytam w wolnej chwili, ale w dyskusje się juz raczej nie wbiję...

Za to mam dla Was historie o dekoracji koscioła, która tutaj tak wczesniej przezywałam

Wczoraj rano pojechalismy do ksiedza dowiedzieć się czegoś o tej dekoracji kosciola. Wnerwilam sie strasznie Pary, które maja slub przed nami nie zglosily sie, jedna jest z Holandii, no to ok, ale ta tuz przed nami chyba miejscowa... Ksiadz nic nie chciał powiedzieć, nie chciał podać ani nazwisk nawet. Tylko "niemartwcie się, kociół przecież będzie przystrojny, tata srata...". Wałek jest taki, że ten kościół ma układ z jakąś babą, ktora tam robi zawsze dekoracje, zawsze czyli od 20 lat, i od 20 lat ma te same wstrętne sztuczne kwiatki na gigantycznych stojakach, pergole na wejscie jak z ameryki lat 90-tych, golabki i obraczki na klecznikach, no tragedia Można na forum robic antyreklame? Bo bym Wam pokazała z czym mam do czynienia.

Ona sie na stronie reklamuje, że dekoruje ten koscioł i od poczatku czułam, że cos jest nie tak. Zadzwonilismy do niej, zeby obczaic czy stroi kosciol w tym dniu i o tej godzinie przed nami. To ta też nie chciala nic powiedziec. Kreciła tak, że masakra. I jeszcze powiedziała, że za dekoracj "full wypas" płaci się 250zł za kazdy!!! slub. Czujecie to? 750zł za wstrętne, sztuczne 20letnie badyle i zero wkładu pracy? Zagotowało się we mnie. Serio. Mysleliśmy co zrobic, bo zamawiajac swoje dekoracje mielibysmy maks kilka minut na ustawienie tego. Klapa totalna.

Pojechalismy zaplacic zaliczne za hotel. Zobaczyc czy moje buty slizgaja sie na sali, zobaczyc pokoje - piekne sa, a nasz najpieknieszy

Siedlismy do neta i zaczelismy szukac kwiaciarni w Oswiecimiu, zeby kogos znalezc do tej dekoracji, kto sie zgodzi zrobic tak szybko. Nic nie bylo w necie, wiec pojechalismy pojezdzic po miescie. I tutaj FUKS nad fuksy. Nie mielismy kasy na parking, poszlismy rozmienic do zakladu fotograficznego za rogiem i TŻet zapytał pani czy nie zna kogos kto stroi koscioly w miescie. Pani dala nam wizytowke, poszlismy i trafilismy na super ludzi !!!!

Potwierdzili nasza teorie spisowa, baba ma znajomosci w kosciele, i ksieza tak robia, zeby ona na tym badziewiu zarabiała. Do tego podobno ciezko sie jej pozbyc jak wchodzi inna firma dekorowac na inny slub. Specjalnie zostawia te badziewia z tylu kosciola, zeby na zlosc zrobic, wolno je zbiera, zeby drudzy nie mogli zalozyc itd.

Ołtarz bedzie dekorowany przez siostre zakonna, z ktora ta nasza firma ma dobry kontakt i podobno tam bedzie ładnie. W niedziele sa komunie, wiec pewnie na biało. Ustaliłam, że oni zrobią nam pokrowce na klecznik i krzesła. Przywioza juz swoje krzesła przystrojone, zeby było szybko, bo będą miec 15 min na zmianę dekoracji. Do tego na ławkach będą rozki z kwiatami, tez juz tak przygotowane, zeby było super szybko.

Ustaliliśmy, że jak ta baba swoich badyli nie zabierze szybko, to nasi znajomi to wyniosa A mam taką koleżanke, która jej skutecznie wytłumaczy gdzie jej miejsce, a chlopaki złapią i wyniosą raz dwa

Także dziewczyny, partyzantka pełną parą, ale wolę tak, niż mieć albo łyso, albo brzydko do obrzygania.

Od tych ludzi dowiedzielismy się, ze ryżem nie wolno sypać, bo się gołębie zlatuja i srają, a kwiatkami też nie bardzo, bo trzeba sprzatac. Ale zaproponowali nam w ramach dekoracji, ze po nas posprzataja więc ich uwielbiam jeszcze bardziej

Zapłacę 200zł plus tyle ile wyjdzie za żywe kwiaty. Przypuszczam, że max 300zł. Ufff



Aaaaa i był mój wieczór panieński. Jak chcecie wrzucę relację

no raczej ze chcemy

u nas w kosciele jest ta sama historia ale chyba udalo nam sie to zalatwic jeszcze u nas jest o tyle gorzej ze ksiadz wmawia ludziom, ze jesli dekoracje kosciola to moga byc tylko od tych okropnych kobiet, bo zewnetrznych firm nie wpuszczaja ha ha ha wysmialam ich!! Jak moga robic monopol w kosciele??!! Co wiecej te kobiety biora 1100 zl za kosciol + dywan gratis A ja place 600 zl za super dekoracje z dywanem!! No i zrobilam taki myk, ze powiedzialam ksiedzu ze mnie nie stac na taka droga dekoracje i ze moja kuzynka mi w ramach prezentu slubnego chce udekorowac kosciol Wiem wiem, oszukiwanie ksiedza to zuuuoo ale nie mialam innego wyjscia!! Nie zaplace 1100 zl za jakies sztuczne 20 letnie badziewia i stary brudny dywan !! No i ksiadz wikary sie na razie zgodzil, mowi ze musi jeszcze poinformowac o tym proboszcza mam nadzieje ze im sie nie odwidzi

[ewuszkaaa]

Napisane przez magdalennne

Relację chcemy oczywiście A z dekoracją kościoła niezłe jaja... U nas też jest taka sytuacja, tyle, że ksiądz pod żadnym pozorem nie wpuści firmy z zewnątrz

Nam wprost teraz nie powiedział, że nie wolno = wnioskuje, że wolno. A po drugie teściowa dzwoniła do księdza kilka miesiecy temu, z pytaniem czy wolno dekorować i któryś jej powiedział, że "oni się nie wtrącają" - zapamiętałam - wykonam Może teściowa trafiła na nieskorumpowanego księdza

[ladystar]

Napisane przez morelka1987

A mi za każdym razem sni się że fotograf i kamerzysta nie dotarli O braku fryzjerki i kosmetyczczki śniło się mojej mamie

a mi sie sni na zmiane - fryzjer, makijaz i paznokcie, a ostatnio wlasnie kamerzysta z fotografem

[morelka1987]

Napisane przez ewuszkaaa

Czesc dziewczynki!
Mielismy z TŻetem długi weekend od soboty do wczoraj, wiec przy kompie mnie nie było i nie nadrobie Was Poczytam w wolnej chwili, ale w dyskusje się juz raczej nie wbiję...

Za to mam dla Was historie o dekoracji koscioła, która tutaj tak wczesniej przezywałam

Wczoraj rano pojechalismy do ksiedza dowiedzieć się czegoś o tej dekoracji kosciola. Wnerwilam sie strasznie Pary, które maja slub przed nami nie zglosily sie, jedna jest z Holandii, no to ok, ale ta tuz przed nami chyba miejscowa... Ksiadz nic nie chciał powiedzieć, nie chciał podać ani nazwisk nawet. Tylko "niemartwcie się, kociół przecież będzie przystrojny, tata srata...". Wałek jest taki, że ten kościół ma układ z jakąś babą, ktora tam robi zawsze dekoracje, zawsze czyli od 20 lat, i od 20 lat ma te same wstrętne sztuczne kwiatki na gigantycznych stojakach, pergole na wejscie jak z ameryki lat 90-tych, golabki i obraczki na klecznikach, no tragedia Można na forum robic antyreklame? Bo bym Wam pokazała z czym mam do czynienia.

Ona sie na stronie reklamuje, że dekoruje ten koscioł i od poczatku czułam, że cos jest nie tak. Zadzwonilismy do niej, zeby obczaic czy stroi kosciol w tym dniu i o tej godzinie przed nami. To ta też nie chciala nic powiedziec. Kreciła tak, że masakra. I jeszcze powiedziała, że za dekoracj "full wypas" płaci się 250zł za kazdy!!! slub. Czujecie to? 750zł za wstrętne, sztuczne 20letnie badyle i zero wkładu pracy? Zagotowało się we mnie. Serio. Mysleliśmy co zrobic, bo zamawiajac swoje dekoracje mielibysmy maks kilka minut na ustawienie tego. Klapa totalna.

Pojechalismy zaplacic zaliczne za hotel. Zobaczyc czy moje buty slizgaja sie na sali, zobaczyc pokoje - piekne sa, a nasz najpieknieszy

Siedlismy do neta i zaczelismy szukac kwiaciarni w Oswiecimiu, zeby kogos znalezc do tej dekoracji, kto sie zgodzi zrobic tak szybko. Nic nie bylo w necie, wiec pojechalismy pojezdzic po miescie. I tutaj FUKS nad fuksy. Nie mielismy kasy na parking, poszlismy rozmienic do zakladu fotograficznego za rogiem i TŻet zapytał pani czy nie zna kogos kto stroi koscioly w miescie. Pani dala nam wizytowke, poszlismy i trafilismy na super ludzi !!!!

Potwierdzili nasza teorie spisowa, baba ma znajomosci w kosciele, i ksieza tak robia, zeby ona na tym badziewiu zarabiała. Do tego podobno ciezko sie jej pozbyc jak wchodzi inna firma dekorowac na inny slub. Specjalnie zostawia te badziewia z tylu kosciola, zeby na zlosc zrobic, wolno je zbiera, zeby drudzy nie mogli zalozyc itd.

Ołtarz bedzie dekorowany przez siostre zakonna, z ktora ta nasza firma ma dobry kontakt i podobno tam bedzie ładnie. W niedziele sa komunie, wiec pewnie na biało. Ustaliłam, że oni zrobią nam pokrowce na klecznik i krzesła. Przywioza juz swoje krzesła przystrojone, zeby było szybko, bo będą miec 15 min na zmianę dekoracji. Do tego na ławkach będą rozki z kwiatami, tez juz tak przygotowane, zeby było super szybko.

Ustaliliśmy, że jak ta baba swoich badyli nie zabierze szybko, to nasi znajomi to wyniosa A mam taką koleżanke, która jej skutecznie wytłumaczy gdzie jej miejsce, a chlopaki złapią i wyniosą raz dwa

Także dziewczyny, partyzantka pełną parą, ale wolę tak, niż mieć albo łyso, albo brzydko do obrzygania.

Od tych ludzi dowiedzielismy się, ze ryżem nie wolno sypać, bo się gołębie zlatuja i srają, a kwiatkami też nie bardzo, bo trzeba sprzatac. Ale zaproponowali nam w ramach dekoracji, ze po nas posprzataja więc ich uwielbiam jeszcze bardziej

Zapłacę 200zł plus tyle ile wyjdzie za żywe kwiaty. Przypuszczam, że max 300zł. Ufff



Aaaaa i był mój wieczór panieński. Jak chcecie wrzucę relację

Chętnie zobaczymy dekoracje i oczywiście relację z wieczoru panieńskiego