2013 rokiem ZMIAN :)

[girlonthebridge]

Asia sprawdź teraz, Lusja idę kopać Twego maila.

[joanna_87]

o przepraszam jest na dole, nie zauważyłam

[kateel]

Napisane przez girlonthebridge

Kateel no to takie sytuacje to są niestety ciężkie i żadne nasze słowa Ci nie pomogą, jedyne co mogę Ci powiedzieć to "be strong"

Złamała mnie ta wiadomość w przeciągu jednej chwili Miałam pisać projekt, miałam się uczyć, bo pojutrze egzamin, ale jestem tak rozbita, że nie jestem w stanie.

[kaarooo]

Napisane przez magdaspring

ja z checią zwsze dobrze mi wychodzi po przynajmniej mam cos z tych byłych lekcji tańca zaczynamy

No! Chociaż jedna, kręcimy tak jak blondyna z Aniołków

Napisane przez Lusja

widziałam, że zmieniłaś i nie poznałam przez chwilę i zastanawiam się kto to jest już się przyzwyczaiłam do rudzielca

Rudzielec wrócił

Napisane przez joanna_87

widziałam, że znieniłaś

Ale co z tego, jak rudzielec to jednak rudzielec

Napisane przez kateel

Nie cytujcie, proszę.

Przykro mi, bardzo chora i bardzo bliska?

[joanna_87]

sprawdziłam dziękuję

[girlonthebridge]

Lusja sprawdź czy do Ciebie poszło czy komuś innemu wysłałam

[magdaspring]

Karo to robimy "szejki" i cycuszkami też mogę zatrząś

[girlonthebridge]

poleciało jeszcze raz

Kateel - ja od 2010 mialam kilka takich sytuacji właśnie w najbliższym otoczeniu, na to nie ma rady, każde słowo jest za mało. Jest szansa na pozbycie się tego? Czy to coś w stylu tych diagnoz tragedii?


Opowiem Wam sytuacje mój dziadek (w ogóle człowiek, który całe życie o siebie dbał, sam sobie uprawiał warzywka, zioła robił boskie nalewki i wina na ziołach typu nagietek np.) jeździł na rowerze, uprawiał działke wiecie no człowiek taki no autorytet i ideał. Nie chorował nigdy ale w jego rodzinie każdy umarł na raka. W 2010 r. w maju poznaliśmy diagnozę. Rak płuc. Stadium agonalne. Dziadek umarł dzień przed wigilią. I mimo, że byłam świadoma, że jest duże ryzyko, że zachoruje i że choroba już jest bardzo zaawansowana to do końca wierzyłam, że będzie żył. Dziadek u mnie był jak ojciec. Nauczył mnie wszystkiego. Wiecie jak boli powiedzenie ostatni raz Kocham Cię. Dziadek umarł przy mnie, obwiniam się o to, że może gdyby czuwał przy nim ktoś inny to by żył. Mega za nim tęsknię.

[joanna_87]

dziękuję mam 2 razy książki

[Imperfecta]

Uf poćwiczyłam, pouczyłam się i wracam

[gracieux]

Napisane przez me9so3horny

oglądam brzydkie kaczątka na mtv

piona, też oglądam

[kateel]

Napisane przez kaarooo

Przykro mi, bardzo chora i bardzo bliska?

Na tę chwilę na szczęście nie jest tak źle, jakby mogło być. Niemniej jednak dobrze też nie jest Ale wierzę, że będzie.
Bardzo bliska. Wypłakałam już chyba wszystkie łzy, nawet zapasy, które miałam. Po prostu nie mogę uwierzyć, że to się dzieje obok mnie, ech.
Nie smęcę Wam kobiety już.

Spróbuję usiąść do projektu. To, że zarwę nockę jest pewne. Obym to tylko skończyła.

Spokojnej nocy ;*

[me9so3horny]

piąteczka .

[magdaspring]

A co ja mam powiedzieć mój tata ma raka żołądka , wigilii z nami nie spędził bo był w szpitalu na operacji. Lekarze wycieli mu żołądek, teraz juz jest w domu ale nic prawie nie może jeść ale jest coraz lepiej. Wiec trzeba wierzyć do końca.

[girlonthebridge]

Kateel pamiętaj, że pozytywne myślenie i nastawienie dużo daje. Mój dziadek bez żadnego leczenia typu chemia i te sprawy przeżył w dobrym stanie pół roku gdzie lekarz z leczeniem dawał mu 3 miechy. Dziadek bardzo chciał żyć i wyzdrowieć, niestety takie cudy to chyba nie w tym życiu, ale mieliśmy czas się pożegnać a to też jest ważne.

[joanna_87]

trzeba....

[kaarooo]

Napisane przez magdaspring

Karo to robimy "szejki" i cycuszkami też mogę zatrząś

Oj też mogę

Napisane przez kateel

Na tę chwilę na szczęście nie jest tak źle, jakby mogło być. Niemniej jednak dobrze też nie jest Ale wierzę, że będzie.
Bardzo bliska. Wypłakałam już chyba wszystkie łzy, nawet zapasy, które miałam. Po prostu nie mogę uwierzyć, że to się dzieje obok mnie, ech.
Nie smęcę Wam kobiety już.

Spróbuję usiąść do projektu. To, że zarwę nockę jest pewne. Obym to tylko skończyła.

Spokojnej nocy ;*

*tuli do obszernej piersi* Tylko tyle mogę zrobić - przytulić. Płacz, krzycz, bij, ale nie trzymaj tego w sobie. To najgorsze wyjście. Ja Cię wysłucham. I utulę.

[Lusja]

Napisane przez girlonthebridge

Lusja sprawdź czy do Ciebie poszło czy komuś innemu wysłałam

jest, dziękuję

[magdaspring]

Karo tańczymy dalej? ja sie juz zmachałam

[girlonthebridge]

ja spróbuję poćwiczyć pomimo kolana bo trochę je rozchodziłam, potem sobie czymś zmrożę - nie wiem czy to nie będzie głupi pomysł ale spróbuję.

[me9so3horny]

ja pospacerowałam trochę .

[amg88]

A ja o 20 byłam na pysznej pizzy heh

[me9so3horny]

o Ty zła...
ja chyba coś zrobię do żarcia, bo aż mnie nosi

[kaarooo]

Napisane przez magdaspring

Karo tańczymy dalej? ja sie juz zmachałam

No oczywiście!
Aktualnie kręcę i wywijam przy tym https://www.youtube.com/watch?v=6Io3aSEkG_s

Napisane przez girlonthebridge

ja spróbuję poćwiczyć pomimo kolana bo trochę je rozchodziłam, potem sobie czymś zmrożę - nie wiem czy to nie będzie głupi pomysł ale spróbuję.

A co Ci Moja Duszko?

[magdaspring]

Napisane przez amg88

A ja o 20 byłam na pysznej pizzy heh

to za smak jaki mi zrobiłaś

[amg88]

Heh oglądam jakiś film na tvp 1 i jaka elitka z kobitek występuje ;P

[girlonthebridge]

obmierzyłam się z ciekawości i kurczę powinnam być zadowolona ale nadal uważam, że mam za dużo to tu to tam mimo, że jest mniej niż ostatnio.

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Kaaroo zje*ałam się ze schodów i stłukłam oba kolana, mocno dotkliwie

[bingos]

Napisane przez natalkaa7522

Laski, a jak tam Wasze postanowienia noworoczne? Oprócz gadania i oglądania cycków i dupeczek, trzeba się też wziąć za realizowanie postanowień.

Moje w większości w trakcie. Jedyne, czego kompletnie nie ruszyłam to języki. Nie mam czasu
Ja się zastanawiam, jak się wyrabiają wszystkie wątkowe spamerki Chyba POWOLI

Napisane przez kaarooo

U mnie nacisk na "ja" za jakiś czas może to powoli dołączę

Napisane przez gracieux

poszłam się tylko wykąpać a tu już + 2 strony, jesteście niemożliwe

Nooo, ja zrobiłam chwilę przerwy na naukę i byłam do tyłu chyba z 5

Napisane przez girlonthebridge

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a usłyszałam komplement od kolegi z którym pracowałam (nieświadomie pewnie sprawił mi radość)

"widziałem Cię dzisiaj, ależ Ty ku*wa schudłaś" i koleżanka też z policji do mnie napisała "Piotrek mówił, że Cię widział. Mówi, że jesteś strasznie chuda" - jaram się!

No i git, samoocena rośnie od razu

Napisane przez kateel

Ja przeżywam jeden z najgorszych wieczorów w swoim życiu. Masakra

Napisane przez kateel

Złamała mnie ta wiadomość w przeciągu jednej chwili Miałam pisać projekt, miałam się uczyć, bo pojutrze egzamin, ale jestem tak rozbita, że nie jestem w stanie.

Niestety takie wiadomości zawsze są bardzo przygnębiające. Trzymaj się cieplutko
Magda też widzę niewesoło, ale dobrze, że jest lepiej

Napisane przez kaarooo

Bartuś napisał
Nikt nic nie mówi, na zmianę mojego avka, foch! Chyba wolicie mojego rudzielca

Ja zauważyłam już w klubie, wolę rudzielca Albo to przyzwyczajenie, ale jest weselszy niż ten, który chwilowo był.

Napisane przez Imperfecta

Uf poćwiczyłam, pouczyłam się i wracam

I ja również

[kaarooo]

Łooo.... ^^
Chwila oddechu i dalej Ćwiczenia ćwiczeniami, ale taniec z hantelkami tez dobry. Właśnie odkryłam zakwasy

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:42 ----------

Napisane przez bingos

Ja zauważyłam już w klubie, wolę rudzielca Albo to przyzwyczajenie, ale jest weselszy niż ten, który chwilowo był.

No co?
No, jednak rudzielec jest lepszy

Napisane przez girlonthebridge

Kaaroo zje*ałam się ze schodów i stłukłam oba kolana, mocno dotkliwie

Daj, pocałuje, nie będzie bolało

[Imperfecta]

Napisane przez bingos

I ja również

jestem z nas dumna
ktoś jeszcze jest?!