Staraczki i Mamusie cz. 7 (szczęsliwa)

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

Aggo a jak to było, że Ci się cykl rozregulował? To naprawdę było tak, że od momentu, kiedy zaczęliście się starać? Czy jakieś sygnały były wcześniej?

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------



Może Cię przewiało?

Od samego początku miałam @ co 32-33 dni. Raz mi się zdarzył chyba dzień dłuższy. Ból dzień przed @, ból głowy na 2 dni, temperaturę też mierzyłam i tylko tu miałam jakieś ALE, bo temperatura trochę skakała, za mało przy owulacji, a spadała dopiero w trakcie @. Ale zawsze powtarzał się ten sam schemat. Przed wakacjami były spore upały, a ja zaczęłam omdlewać lekarze zlecali różne badania m.in. hormonalne, czy to nie jakieś wahania z tym związane. I wszystkie były piękne. Nawet tsh 1,2 (a w listopadzie było już 6,7). Śmiałam się nawet, że zrobiłam pakiet badań przed ciążą, bo na HIV, choroby weneryczne też mnie przebadali. Dostałam jeszcze @ pod koniec września i stwierdziliśmy, że jak nam się uda to byłoby super. I czekałam na ten okres, czekałam. Poszłam po 42, czy 45 dniach do lekarki, kazała mi czekać, bo ona tu piękny śluz płodny widzi. Czekałam. Poszłam po 60, wtedy wmawiała mi nadżerkę, której nie było, zleciła badania progesteronu i estradiolu. I dalej kazała czekać. Poszłam do innego lekarza, bo no cóż zaufania mojego po tych kilku wizytach nie wzbudziła. Lekarz zalecił od razu luteinę, zrobił usg, szereg badań hormonalnych. Miałam wtedy cykl trwający 92 dni! Po luteinie dostałam chyba dopiero po 12 dniach @. To był sylwester i nowy rok, a ja nie mogłam się ruszać z bólu.
Potem lekarz zaczął mnie diagnozować dość szczegółowo w stronę pcos, ale równolegle sprawdzał inne rzeczy. O i tyle z mojej historii.

[konsternacja]

Napisane przez aggo_di

Od samego początku miałam @ co 32-33 dni. Raz mi się zdarzył chyba dzień dłuższy. Ból dzień przed @, ból głowy na 2 dni, temperaturę też mierzyłam i tylko tu miałam jakieś ALE, bo temperatura trochę skakała, za mało przy owulacji, a spadała dopiero w trakcie @. Ale zawsze powtarzał się ten sam schemat. Przed wakacjami były spore upały, a ja zaczęłam omdlewać lekarze zlecali różne badania m.in. hormonalne, czy to nie jakieś wahania z tym związane. I wszystkie były piękne. Nawet tsh 1,2 (a w listopadzie było już 6,7). Śmiałam się nawet, że zrobiłam pakiet badań przed ciążą, bo na HIV, choroby weneryczne też mnie przebadali. Dostałam jeszcze @ pod koniec września i stwierdziliśmy, że jak nam się uda to byłoby super. I czekałam na ten okres, czekałam. Poszłam po 42, czy 45 dniach do lekarki, kazała mi czekać, bo ona tu piękny śluz płodny widzi. Czekałam. Poszłam po 60, wtedy wmawiała mi nadżerkę, której nie było, zleciła badania progesteronu i estradiolu. I dalej kazała czekać. Poszłam do innego lekarza, bo no cóż zaufania mojego po tych kilku wizytach nie wzbudziła. Lekarz zalecił od razu luteinę, zrobił usg, szereg badań hormonalnych. Miałam wtedy cykl trwający 92 dni! Po luteinie dostałam chyba dopiero po 12 dniach @. To był sylwester i nowy rok, a ja nie mogłam się ruszać z bólu.
Potem lekarz zaczął mnie diagnozować dość szczegółowo w stronę pcos, ale równolegle sprawdzał inne rzeczy. O i tyle z mojej historii.

Niesamowite, jak los potrafi płatać figle
Ale to pcos to jest w trakcie badań? Nie masz stwierdzonego? Teraz bierzesz luteinę czy czekasz na @?

[buu007]

a ja wrocilam do was a tu calineczka wrzuca takie wiesci hehe

powiem wam tylko jedno,tak jest niestety na wiekszosci watkow
to jest przykre,zwlaszcza ze sa obgadywane osoby ktore mniej sie udzielaja albo ktore dolaczyly pozniej
wiem z bo juz na wizazu sama mialam podobne przeboje-a nie potrzeba wcale zakaldac super tajnych klubow,bo wystarczy smsa,albo pw

prawda jest taka ze mimo wszystko kogos lubimy bardziej a kogos mniej,tak mi sie wydaje
choc ja to was wszystkie uwielbiam

[konsternacja]

Napisane przez buu007

a ja wrocilam do was a tu calineczka wrzuca takie wiesci hehe

powiem wam tylko jedno,tak jest niestety na wiekszosci watkow
to jest przykre,zwlaszcza ze sa obgadywane osoby ktore mniej sie udzielaja albo ktore dolaczyly pozniej
wiem z bo juz na wizazu sama mialam podobne przeboje-a nie potrzeba wcale zakaldac super tajnych klubow,bo wystarczy smsa,albo pw

prawda jest taka ze mimo wszystko kogos lubimy bardziej a kogos mniej,tak mi sie wydaje
choc ja to was wszystkie uwielbiam

W takim razie cieszę się, że trafiłam akurat tutaj

Ja się udzielam jeszcze na kilku wątkach ale nie spotkałam się z taką sytuacją...trafiam jakoś na porządnych ludzi

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

Niesamowite, jak los potrafi płatać figle
Ale to pcos to jest w trakcie badań? Nie masz stwierdzonego? Teraz bierzesz luteinę czy czekasz na @?

Moje jajniki na usg wykazują cechy pcos (m.in duża ilość pęcherzyków), ale do owulacji dochodzi. Tyle, że dużo później. W tym cyklu miałam jak na mnie wcześnie, bo najprawdopodobniej 32/33, więc około piątku- poniedziałku powinnam dostać @.
Inne znaczniki mam takie, że trochę mogą świadczyć o pcos, a trochę nie, są na granicy. Ostatnio badałam androstendion i on mi wyszedł podwyższony (na początku tego roku był w normie), ale po sprawdzeniu na usg jamy brzusznej nadnerczy, nie ma żadnych nieprawidłowości, więc może być podniesiony od pcos. Insulinoodporności nie mam, ale brałam metformax, bo przynosi dobre efekty w leczeniu pcos. Jednak bardzo krótko go tolerowałam i nie wiele zdziałał.
Luteinę w poprzednim cyklu wzięłam tylko na wieczór (może jeszcze rano, nie pamiętam), ale @ przyszła, więc przerwałam.
Mój lekarz kontroluje jajniki na usg i zaleca podawanie luteiny już w ostateczności, jak rzeczywiście nie widać zbliżającej się @.

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez konsternacja

W takim razie cieszę się, że trafiłam akurat tutaj

Ja się udzielam jeszcze na kilku wątkach ale nie spotkałam się z taką sytuacją...trafiam jakoś na porządnych ludzi

pisałam jeszcze na forum biedronki- tam też porządni ludzie, gazetki wrzucali

[Magiusa]

Napisane przez buu007

a ja wrocilam do was a tu calineczka wrzuca takie wiesci hehe

powiem wam tylko jedno,tak jest niestety na wiekszosci watkow
to jest przykre,zwlaszcza ze sa obgadywane osoby ktore mniej sie udzielaja albo ktore dolaczyly pozniej
wiem z bo juz na wizazu sama mialam podobne przeboje-a nie potrzeba wcale zakaldac super tajnych klubow,bo wystarczy smsa,albo pw

prawda jest taka ze mimo wszystko kogos lubimy bardziej a kogos mniej,tak mi sie wydaje
choc ja to was wszystkie uwielbiam

Ja akurat byłam tylko w 1 klubie- mamus i powiem tak, tam nie było ani razu żadnego obgadywania. Ani razu. Nie wiem więc czy to kwestia fajnych dziewczyn czy fuksa ale w Klubie nigdy żadna nie pisała o innej za plecami. W sumie wszystko załatwiałyśmy w głównym wątku. Jak sie Któraś nie zgadzała z którąś to pisała na głównym?

A co do ucha to nie wiem czy mogłoby mnie przewiać w taki upał. Tak czy inaczej jeśli nie przejdzie lub przejdzie ale wróci znów to idę do laryngologa, nie będę się z tym męczyła w nieskończoność.

[konsternacja]

Napisane przez aggo_di

Moje jajniki na usg wykazują cechy pcos (m.in duża ilość pęcherzyków), ale do owulacji dochodzi. Tyle, że dużo później. W tym cyklu miałam jak na mnie wcześnie, bo najprawdopodobniej 32/33, więc około piątku- poniedziałku powinnam dostać @.
Inne znaczniki mam takie, że trochę mogą świadczyć o pcos, a trochę nie, są na granicy. Ostatnio badałam androstendion i on mi wyszedł podwyższony (na początku tego roku był w normie), ale po sprawdzeniu na usg jamy brzusznej nadnerczy, nie ma żadnych nieprawidłowości, więc może być podniesiony od pcos. Insulinoodporności nie mam, ale brałam metformax, bo przynosi dobre efekty w leczeniu pcos. Jednak bardzo krótko go tolerowałam i nie wiele zdziałał.
Luteinę w poprzednim cyklu wzięłam tylko na wieczór (może jeszcze rano, nie pamiętam), ale @ przyszła, więc przerwałam.
Mój lekarz kontroluje jajniki na usg i zaleca podawanie luteiny już w ostateczności, jak rzeczywiście nie widać zbliżającej się @.

To jest naprawdę straszne, że wszystko było lepiej (mimo tej dziwnej temperatury) zanim zaczęliście starania. A brałaś wcześnej tabletki antykoncepcyjne? Jeśli tak, to może one Ci narobiły bałaganu, jak u Złośnicy?
Z tą luteiną to fakt, nie ma co brać hormonów bez potrzeby...Ja ją brałam 7 miesięcy w a pod koniec aż 6 na dobę i aż się boję, co tam u mnie (wcześniej nie brałam tabletek anty).. kiedy będzie pierwsza @

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------

Napisane przez Magiusa

Ja akurat byłam tylko w 1 klubie- mamus i powiem tak, tam nie było ani razu żadnego obgadywania. Ani razu. Nie wiem więc czy to kwestia fajnych dziewczyn czy fuksa ale w Klubie nigdy żadna nie pisała o innej za plecami. W sumie wszystko załatwiałyśmy w głównym wątku. Jak sie Któraś nie zgadzała z którąś to pisała na głównym?

A co do ucha to nie wiem czy mogłoby mnie przewiać w taki upał. Tak czy inaczej jeśli nie przejdzie lub przejdzie ale wróci znów to idę do laryngologa, nie będę się z tym męczyła w nieskończoność.

Mogłaś byś w jakimś przeciągu/klimie?

[aggo_di]

Napisane przez konsternacja

To jest naprawdę straszne, że wszystko było lepiej (mimo tej dziwnej temperatury) zanim zaczęliście starania. A brałaś wcześnej tabletki antykoncepcyjne? Jeśli tak, to może one Ci narobiły bałaganu, jak u Złośnicy?
Z tą luteiną to fakt, nie ma co brać hormonów bez potrzeby...Ja ją brałam 7 miesięcy w a pod koniec aż 6 na dobę i aż się boję, co tam u mnie (wcześniej nie brałam tabletek anty).. kiedy będzie pierwsza @

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ----------



Mogłaś byś w jakimś przeciągu/klimie?

nigdy nie brałam tabletek anty. U mnie bałaganu narobiło za głośne powiedzenie sobie, że chcemy dziecko ale widzę progres. Powoli wszystko się normuje, tsh stabilizuje, cykle skracają. Widzę światełko w postaci clo, więc idę do przodu
A co do długiego brania luteiny, to pewnie lekarz odpowie Ci na pytania w tym zakresie. Bo wg mnie to już progesteron Ci się ustabilizował, tak na oko

[zlosnica_]

Napisane przez elinka21

Zlosnica nie martwia Cie te przeciwciała?

a pewnie że martwią, ale co ja mogę?

[buu007]

Napisane przez aggo_di

pisałam jeszcze na forum biedronki- tam też porządni ludzie, gazetki wrzucali

ago

mi sie wydaje ze to tez zalezy od ludzi
ja wprawdzie bylam w klubie mamus,ale tam sie dzialo duzo bo kazda mama miala inne poglady co do wychowywania,no i nie zawsze sie zgadzala z pogladami innych-wiec tez troche po sobie dziewczyny jechaly

a ja nadal sie ucze o rany

[zlosnica_]

Weszłam w ten wątek nie chce mi się tego nawet czytać do końca.

[aggo_di]

Napisane przez buu007

ago

mi sie wydaje ze to tez zalezy od ludzi
ja wprawdzie bylam w klubie mamus,ale tam sie dzialo duzo bo kazda mama miala inne poglady co do wychowywania,no i nie zawsze sie zgadzala z pogladami innych-wiec tez troche po sobie dziewczyny jechaly

a ja nadal sie ucze o rany

ja piszę pracę zaliczeniową, opornie mi idzie, ale powolutku i do przodu. Może jutro skończę w między czasie próbowałam się uczyć innego przedmiotu, ale zasypiam przed komputerem, na wizażu tyle się dzieję, a Mąż piszę swoją pracę, więc nieprędko pewnie położy się spać.

Lubię poznawać nowe poglądy, ale nie widzę powodu, żeby jechać po kimś, że nie łyka witaminy d3, bo ja łykam, bo mi lekarz zalecił i na pewno działa cuda. Jestem trochę leniwa i nie wiem, czy będzie mi się chciało walczyć, że mój pogląd nt. karmienia piersią, czy używania chust jest ważniejszy, lepszy, bardziej poparty faktami, czy opiniami sąsiadek. Każdy robi, jak uważa.

Nie wchodziłam na ten wątek, bo w sumie to ich sprawa, jak się dogadają. U nas dzięki temu zrodziła się rozmowa i mam nadzieję, że gdzieś tam się każdej zaświeci lampka ostrzegawcza, jakby co

Przetransportowuję się do łóżka, dobrej nocy i do jutra

[konsternacja]

Idę spać- czytam książkę ale litery m się zaczynają zlewać, więc koniec. Dobranoc

[buu007]

teraz to i ja ide spac
te zagadnienia na egzamin sa jakies masakryczne
stracilam umiejetnosc czytania ze zrouzmieniem chyba,albo to jest jeden wielki belkot
wczoraj przy jednym tekscie zasnelam tak ze

[Brawurka_29]

Elinko nie można Ci tak nawet pomyśleć ze nie bedziesz mama ! Popatrz na mnie .
Uff juz po pracy.witam Was .jeszcze jedna pol-nocka i 4 dni wolnego.potem.tez 3 pracujące i 2 tygodnie chorobowego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[soniuska]

dzien dobry

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[kanwa]

Napisane przez soniuska

dzien dobry

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

Dzień dobry

6 cs @5.07

[Almariel]

Dzien dobry

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[201704210903]

Sonia co tu u Ciebie się dzieje z tą temepratura??? termometr oszalał?

[Almariel]

Sonia dostalas @ ?

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

[soniuska]

Napisane przez Mlebidakin

Sonia co tu u Ciebie się dzieje z tą temepratura??? termometr oszalał?

nie wiem o co chodzi
przez to zrobilam dwa ostatnie testy jakie mialam i sa negatywne:/

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------

Napisane przez Almariel

Sonia dostalas @ ?

Wysłane z mojego LG-E455 przy użyciu Tapatalka

nie

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[Ringo6]

Witam. Sonia na bank negatyw czy jakieś podejrzane?

[mariolaw_132]

Dzien dobry.

Znowu do pracy.....

Soniuska cos sie przestawilo?

[Ringo6]

Może rzeczywiście poczekaj do jutra?

[mariolaw_132]

Moj tata ma dzisiaj rocznice smierci a ja nawet nie bede mogla isc na msze bo za duzo pracy

[soniuska]

na bank negatyw!:/

no wlasnie nie wiem o co mojemu organizmowi chodzii:/;/

no bede czekac bo co mi pozostaje:/

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[Ringo6]

Pozostaje jeszcze beta....

[soniuska]

Napisane przez mariolaw_132

Moj tata ma dzisiaj rocznice smierci a ja nawet nie bede mogla isc na msze bo za duzo pracy

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------

Napisane przez Ringo6

Pozostaje jeszcze beta....

nie mam mozliwosci zbyt:/
poza tym test by wykryl:/

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dzień dobry

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[201704210903]

Napisane przez mariolaw_132

Moj tata ma dzisiaj rocznice smierci a ja nawet nie bede mogla isc na msze bo za duzo pracy

współczuję

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

Napisane przez soniuska

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:34 ----------



nie mam mozliwosci zbyt:/
poza tym test by wykryl:/

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

też mi się wydaje, że już by wykrył, chyba ze to jakieś oszukane testy