Dla tych co czekają na oświadczyny- zniecierpliwione,zdespero wane,wyluzowane cz.2!

[zawiechaczarny]

A ja po weselu. Wreszcie zaczął mi przechodzić kac. Ja nie wiem - kiedyś potrafiłam wypić więcej, mieszać i nic mi nie było. Chyba się starzeję

W ogóle to złapałam welon Jakoś tak sam poleciał w moje ręce, nawet nie wiem kiedy. Dopiero do mnie dotarło jak mi go panna młoda wpinała we włosy (musiałam być już nieźle wstawiona). Do łapania muchy był tylko TŻ i kilku młodzików. Jednemu z nich mucha przeleciała przez palce, to TŻ szczupakiem się po nią rzucił, bo stwierdził, że to sprawa honoru, skoro welon złapałam Dziwne, bo przy poprzednich weselach tak nie miał jak zostawałam nową panną młodą

Ogólnie bardzo udane było to wczorajsze wesele. Pogoda dopisała. Tylko męczące były dla mnie jak zwykle pytania o nasz ślub, bo co ja mam o tym gadać, skoro TŻ jeszcze się nie oświadczył. Kazałam wszystkim pytającym iść męczyć o to TŻ, bo przecież nie zdecydował jeszcze ostatecznie czy to ja zostanę jego żoną

[kiss of night]

Napisałam w klubie jak się z TŻ-tem poznaliśmy, trochę długo ale może ktoś ma ochotę przeczytać. To tak żeby nie było, że w klubie jestem a się nie odzywam.

[lolusl]

Napisane przez mela6783

wow robi wrażenie W jakiej to miejscowości?

Wrocław

[mela6783]

Napisane przez lolusl

Wrocław

Jak tak czasem sobie przegladam to co mi sie cos podoba to gdzieś wrocław, poznań, ogólnie zachód tak samo z fotografami mam heh

[Dorotti666]

Ładna sala lolusl

[Anabelo]

Napisane przez lolusl

Wrocław

Moje miasto

[lolusl]

Ja powiem szczerze że jak szukałam to mało było ładnych i w miarę tanich sal we Wrocławiu.Tutaj nam się udało,bo normalnie organizuje restauracja ale to budynek UP i my bezpośrednio od nich bierzemy.Fotografa mam nadzieję do końca miesiąca załatwić.Wtedy już bym była strasznie strasznie szczęśliwa

[Terha]

Napisane przez JohanaTomana

Terha - tu się z Tobą nie zgodzę. Mieszkam na wsi i mamy tutaj Gminny Ośrodek Kultury w którym są aż 3 zespoły taneczne ludowe, w których można tańczyć, śpiewać i grać na instrumentach, co roku sa nabory dla najmłodszych. Dodatkowo jest zepsół zwykły hip hopowy no i cheerleaderki. Dodatkowo orkiestra dęta i chór :d Wieś organizuje także warsztaty plastyczne, mamy tez fundację muzyczną, która za darmo uczy dzieci gry na istrumentach i daję im je na jakis okres. Mamy skatepark, filharmonię, zwykły park na spacery, ścieżki rowerowe, basen odkryty itd...itd...Więc wieś nie jest taka że nie ma dostępu do niczego. No oczywiście zdarzają się wsie zabite deskami gdzie ani sklepu nie ma to sie zgadzam ale wiem że teraz wieś chcę się rozwijać, udoskonalać. Moja wieś staję się po mału miasteczkiem. Mamy aż 4 hotele ! :P

To ja mówiłam raczej o wsi mojego kuzynostwa, gdzie nie ma nawet jednego sklepu . Co prawda jest w okolicy małe (?) miasteczko i tam sa wszystkie szkoły i jakiś dom kultury tez pewnie by ię znalazł, ale to wszystko kawałek od domu.

[Anemone]

Dobry wieczór

Strasznie boli mnie głowa

Napisane przez zawiechaczarny

A ja po weselu. Wreszcie zaczął mi przechodzić kac. Ja nie wiem - kiedyś potrafiłam wypić więcej, mieszać i nic mi nie było. Chyba się starzeję

W ogóle to złapałam welon Jakoś tak sam poleciał w moje ręce, nawet nie wiem kiedy. Dopiero do mnie dotarło jak mi go panna młoda wpinała we włosy (musiałam być już nieźle wstawiona). Do łapania muchy był tylko TŻ i kilku młodzików. Jednemu z nich mucha przeleciała przez palce, to TŻ szczupakiem się po nią rzucił, bo stwierdził, że to sprawa honoru, skoro welon złapałam Dziwne, bo przy poprzednich weselach tak nie miał jak zostawałam nową panną młodą

Ogólnie bardzo udane było to wczorajsze wesele. Pogoda dopisała. Tylko męczące były dla mnie jak zwykle pytania o nasz ślub, bo co ja mam o tym gadać, skoro TŻ jeszcze się nie oświadczył. Kazałam wszystkim pytającym iść męczyć o to TŻ, bo przecież nie zdecydował jeszcze ostatecznie czy to ja zostanę jego żoną

No no no Ładnie poszalała przyszła para młoda

Tak jak Ty to ja mówię do TŻ, np. on coś powie, że nie wyobraża sobie życia beze mnie i że jestem już jego, to ja mu odgryzam z uśmiechem, że przecież jeszcze nie zadeklarował, ja nie odpowiedziałam, więc teoretycznie nie jestem 'zaklepana'

[Agaczok]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48403675]Najgorsze, że to jedyny z ekipy żonaty i dzieciaty, żona go w domu zabije

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Najlepsze, że odbieram telefon, TŻ mówi do mnie "Mamy problem, jedna osoba nam zaginęła... Dam Ci M. (Pan młody)", przekazał słuchawkę, a M. do mnie mówi "jedna osoba ZGINĘŁA" Ja już przerażona, co tam się do cholery dzieje, jakaś tragedia czy co a to tylko pijany kolega przegapił busa do domu, a reszta pijanych kolegów dopiero w domu zorientowała się, że go nie ma [/QUOTE]


To mój brat miał w podstawówce takiego nieogarniętego kolegę... Raz pojechali całą klasą do aquaparku do innego miasta (oddalonego o prawie 90 km) i w drodze powrotnej w połowie wychowawczyni się zorientowała, że ten dzieciak w tym aquaparku został teraz jest to dla mnie śmieszne, bo wiem jak BARDZO nieogarnięte było z niego dziecko, ale gdybym była rodzicem i ktoś zapomniałby o moim dziecku na takiej wycieczce chybabym zrobiła wojnę

lolusl - cudowna sala i to we Wrocławiu! Załatwialiście jakoś po znajomości, że mówisz, że normalnie organizuje restauracja, ale Wam się udało od UP wynająć tą salę?
loloo - zazdroszczę wycieczki do Krakowa! Tym bardziej w taki słoneczny dzień <3

Wczoraj dowiedziałam się, że mój TŻ zakładał, że nasze wesele będzie kosztować ~80tys, bo myślał, że to taki standard tak to jest jak się nie orientuje człowiek w ślubnoweselnych sprawach, już chyba nigdy nie będzie się ze mnie nabijał, że zarywam noce bo oglądam sale w okolicy nie wiem jakie atrakcje musielibyśmy planować, żeby nas wyszło 80 tys. Uspokoiłam go, że planuję zmieścić się w 40, więc odetchnął z ulgą i stwierdził, że w takim razie to nawet za rok możemy się hajtać faceci!

[Icannotfly]

Czeeeeść. Wróciłam po weekendzie u TŻta, było miło. Nawet ostatniego grilla udało nam się zrobić.

Za tydzień obchodzimy rocznicę i mam trochę nadzieję, że to może ten moment..... Wiem, że TŻ coś knuje, wziął nawet urlop na piątek, wciągnął w przygotowania nawet mamę i naszego wspólnego kolegę, ale.... pewnie się okaże, że to nie to o czym myślę.

TŻ dziś mówi, żebym przyjechała do niego w sobotę dopiero koło 20.... pytam "czemu tak późno?", a on: ''będziesz zadowolona, obiecuję...". Jak się z nim drażniłam, że z okazji rocznicy zrobię mu niespodziankę i przyjadę wcześniej, to stwierdził, że wszystko zepsuję. Ach...

A przedwczoraj śniło mi się, że TŻ mi powiedział, że w 2016 mi się oświadczy.

Wolę się nie napalać i mimo wszystko miło spędzić ten dzień.


Jutro na 8:00 do 18:20.

[Anemone]

Napisane przez Agaczok

To mój brat miał w podstawówce takiego nieogarniętego kolegę... Raz pojechali całą klasą do aquaparku do innego miasta (oddalonego o prawie 90 km) i w drodze powrotnej w połowie wychowawczyni się zorientowała, że ten dzieciak w tym aquaparku został teraz jest to dla mnie śmieszne, bo wiem jak BARDZO nieogarnięte było z niego dziecko, ale gdybym była rodzicem i ktoś zapomniałby o moim dziecku na takiej wycieczce chybabym zrobiła wojnę

lolusl - cudowna sala i to we Wrocławiu! Załatwialiście jakoś po znajomości, że mówisz, że normalnie organizuje restauracja, ale Wam się udało od UP wynająć tą salę?
loloo - zazdroszczę wycieczki do Krakowa! Tym bardziej w taki słoneczny dzień <3

Wczoraj dowiedziałam się, że mój TŻ zakładał, że nasze wesele będzie kosztować ~80tys, bo myślał, że to taki standard tak to jest jak się nie orientuje człowiek w ślubnoweselnych sprawach, już chyba nigdy nie będzie się ze mnie nabijał, że zarywam noce bo oglądam sale w okolicy nie wiem jakie atrakcje musielibyśmy planować, żeby nas wyszło 80 tys. Uspokoiłam go, że planuję zmieścić się w 40, więc odetchnął z ulgą i stwierdził, że w takim razie to nawet za rok możemy się hajtać faceci!

Wina wychowawcy! Wszystkie dzieci się liczy przecież

Wesele mojego brata z poprawinami na 100 osób wyszło ok. 35 tys.

Napisane przez Icannotfly

Czeeeeść. Wróciłam po weekendzie u TŻta, było miło. Nawet ostatniego grilla udało nam się zrobić.

Za tydzień obchodzimy rocznicę i mam trochę nadzieję, że to może ten moment..... Wiem, że TŻ coś knuje, wziął nawet urlop na piątek, wciągnął w przygotowania nawet mamę i naszego wspólnego kolegę, ale.... pewnie się okaże, że to nie to o czym myślę.

TŻ dziś mówi, żebym przyjechała do niego w sobotę dopiero koło 20.... pytam "czemu tak późno?", a on: ''będziesz zadowolona, obiecuję...". Jak się z nim drażniłam, że z okazji rocznicy zrobię mu niespodziankę i przyjadę wcześniej, to stwierdził, że wszystko zepsuję. Ach...

A przedwczoraj śniło mi się, że TŻ mi powiedział, że w 2016 mi się oświadczy.

Wolę się nie napalać i mimo wszystko miło spędzić ten dzień.


Jutro na 8:00 do 18:20.

Ja tu jednak spisek zaręczynowy czuję

[zawiechaczarny]

Napisane przez Anemone

Ja tu jednak spisek zaręczynowy czuję

Ja też Ale Ci zazdroszczę

[kiss of night]

Napisane przez Icannotfly

Czeeeeść. Wróciłam po weekendzie u TŻta, było miło. Nawet ostatniego grilla udało nam się zrobić.

Za tydzień obchodzimy rocznicę i mam trochę nadzieję, że to może ten moment..... Wiem, że TŻ coś knuje, wziął nawet urlop na piątek, wciągnął w przygotowania nawet mamę i naszego wspólnego kolegę, ale.... pewnie się okaże, że to nie to o czym myślę.

TŻ dziś mówi, żebym przyjechała do niego w sobotę dopiero koło 20.... pytam "czemu tak późno?", a on: ''będziesz zadowolona, obiecuję...". Jak się z nim drażniłam, że z okazji rocznicy zrobię mu niespodziankę i przyjadę wcześniej, to stwierdził, że wszystko zepsuję. Ach...

A przedwczoraj śniło mi się, że TŻ mi powiedział, że w 2016 mi się oświadczy.

Wolę się nie napalać i mimo wszystko miło spędzić ten dzień.


Jutro na 8:00 do 18:20.

żeby to było to o czym myślisz.
A ja chcę już grudzień.

Ja też mam od 8 do 18.15 jutro.

[lolusl]

Napisane przez Agaczok

lolusl - cudowna sala i to we Wrocławiu! Załatwialiście jakoś po znajomości, że mówisz, że normalnie organizuje restauracja, ale Wam się udało od UP wynająć tą salę?


Wczoraj dowiedziałam się, że mój TŻ zakładał, że nasze wesele będzie kosztować ~80tys, bo myślał, że to taki standard tak to jest jak się nie orientuje człowiek w ślubnoweselnych sprawach, już chyba nigdy nie będzie się ze mnie nabijał, że zarywam noce bo oglądam sale w okolicy nie wiem jakie atrakcje musielibyśmy planować, żeby nas wyszło 80 tys. Uspokoiłam go, że planuję zmieścić się w 40, więc odetchnął z ulgą i stwierdził, że w takim razie to nawet za rok możemy się hajtać faceci!

Dziękuję. Nie,normalnie bez znajomości,mówię,że się udało,bo była głupia baba i mieliśmy z nią trochę problemów,ale mój tata ją ugadał.

Dobry tż

My mamy zamiar na 70 os w 30-35tys się zmieścić.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Szykują się kolejne zaręczyny ale fakt, lepiej się nie nakręcać za dużo

[lolusl]

http://www.aniaprzybylska.com/

[Aurencja]

Napisane przez Icannotfly

Czeeeeść. Wróciłam po weekendzie u TŻta, było miło. Nawet ostatniego grilla udało nam się zrobić.

Za tydzień obchodzimy rocznicę i mam trochę nadzieję, że to może ten moment..... Wiem, że TŻ coś knuje, wziął nawet urlop na piątek, wciągnął w przygotowania nawet mamę i naszego wspólnego kolegę, ale.... pewnie się okaże, że to nie to o czym myślę.

TŻ dziś mówi, żebym przyjechała do niego w sobotę dopiero koło 20.... pytam "czemu tak późno?", a on: ''będziesz zadowolona, obiecuję...". Jak się z nim drażniłam, że z okazji rocznicy zrobię mu niespodziankę i przyjadę wcześniej, to stwierdził, że wszystko zepsuję. Ach...

A przedwczoraj śniło mi się, że TŻ mi powiedział, że w 2016 mi się oświadczy.

Wolę się nie napalać i mimo wszystko miło spędzić ten dzień.


Jutro na 8:00 do 18:20.

Coś się szykuje Oby to było to na co czekasz


Ja mojego tż dziś nie poznawałam stwierdził, że on by chciał już ślub za rok I weź tu z takim rozmawiaj Potem powiedział, że musimy poważnie porozmawiać, ale to już po... (domyślam się że chodziło mu o zaręczyny) więc jest jakaś nadzieja, że pierścień się zbliża

[201801191006]

wróciliśmy. jestem padnięta, ale było pięknie

na początek standardowy problem czyli korki i nie ma gdzie zaparkować
no ale jak już się ogarnęliśmy z samochodem, to potem już było cudnie. pogoda idealna, Kraków jak zwykle piękny. najedliśmy się pyszności w knajpce na Kazimierzu, byliśmy na Wawelu i obowiązkowo Rynek.
no i najlepsze - było chyba 5 albo 6 par PM i robili plenery, gdzie nie poszliśmy tam ktoś robił zdjęcia no i tż się śmiał, że to pewnie panny z wizażu z wątku 'pm 2014'

[aguleekk]

Wyrwaliśmy się z Tżtem na spacer, poszliśmy na plażę, ciemno, dość przyjemnie bo nie wiało, w okół praktycznie pusto - tylko my Pomyślałam sobie, że o takiej wieczornej porze to byłoby fajne miejsce na zaręczyny Ale jakoś wątpię, że Tż na to wpadnie, chociaż kto wie

[Aurencja]

Napisane przez lolusl

http://www.aniaprzybylska.com/

O masakra

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez lolusl

http://www.aniaprzybylska.com/

rak trzustki podobno...

[Agaczok]

Napisane przez lolusl

http://www.aniaprzybylska.com/

Coś strasznego trójka maluchów została bez mamy. Aż mnie dreszcze przeszły, młoda kobieta była

[lolusl]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;48411008] rak trzustki podobno... [/QUOTE]
taa skądś to znamy niestety.U nas były 3 miesiące i po człowieku.
kurde,aż się poryczałam.Biedne dzieciaki,biedny mąż.

[201701300922]

Lolusl piękna sala.



Icannotfly wygląda na to jakby Twój TŻ planował zaręczyny.



Naprawdę tym razem informacja o śmierci Przybylskiej jest prawdziwa? Straszne.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

U właśnie dlatego tak bardzo bałam się diagnozy mojego TŻ, bałam się, że to właśnie trzustka, gdzie każdy atak to krok w stronę raka... A on tez jest obciążony genetycznie...

[turkusowapoziomka]

No po prostu szok z ta Przybylska:-( a taka piękna fajna babka z niej była.

[tija93]

Straszne

[Dorotti666]

Napisane przez lolusl

http://www.aniaprzybylska.com/

Straszne
Ale mi się smutno zrobiło

[Mojwa]

Masakra, kolejny raz raczysko udowadnia ze nie ma pieniedzy ktorymi mozna z nimi wygrac...
PS taka ciekawostka - Steve Jobs tez zmarl na raka trzustki. I tez 5 pazdziernika...