Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.X

[angelikaw]

Napisane przez maarthusia

Ja też meble mają super ale ceny z kosmicznego kosmosu

To prawda!
Ich meblami mogłabym urządzić cały dom. Ale ceny nie do przyjęcia. Chyba, że w wyrzedaży co najmniej -70%

[Rapsodia]

czesc dziouszki

nie chce mi się gadać o panstwowej opiece bo mi skacze ciśnienie


również jestem za pakietem ale tam też robi się ciasno i wizyty trwają po 5minut z czego lekarz z nosem w kompie. Także to taka medyczna biedronka.
Najlepiej pójść prywatnie wtedy jest się dobrze przyjętym, zbadanym itd.. ale wiadomo po co opłacamy składki i na co jak praktycznie i tak wszystkie wizyty i tak prywatnie.
Niedawno miałam problem z pieprzykiem który bolał. Wizyta na fundusz na przyszły rok No wiadomo że jak się denerwujesz i chcesz sprawdzic co się dzieje to nikt nie będzie czekał ponad pół roku z założonymi rękami. Więc flaszka poszła
ale co było robić...

Napisane przez angelikaw

Cześć gaduły



Gdybym miała miliony na koncie, to bym pół sklepu im wykupiła

czesc gadula
i tak i nie
Mamy ciuchów sporo, lampe, świeczniki, młynki do kuchni są bardzo ok. Ale pościel z tchibo uważam że taka sobie

[maarthusia]

Napisane przez angelikaw

To prawda!
Ich meblami mogłabym urządzić cały dom. Ale ceny nie do przyjęcia. Chyba, że w wyrzedaży co najmniej -70%

o tak

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez Rapsodia

czesc dziouszki

nie chce mi się gadać o panstwowej opiece bo mi skacze ciśnienie


również jestem za pakietem ale tam też robi się ciasno i wizyty trwają po 5minut z czego lekarz z nosem w kompie. Także to taka medyczna biedronka.
Najlepiej pójść prywatnie wtedy jest się dobrze przyjętym, zbadanym itd.. ale wiadomo po co opłacamy składki i na co jak praktycznie i tak wszystkie wizyty i tak prywatnie.
Niedawno miałam problem z pieprzykiem który bolał. Wizyta na fundusz na przyszły rok No wiadomo że jak się denerwujesz i chcesz sprawdzic co się dzieje to nikt nie będzie czekał ponad pół roku z założonymi rękami. Więc flaszka poszła
ale co było robić...

Czasami nawet wizyty prywatne pozostawiają wiele do życzenia wszystko jest takie automatyczne


Ale dziś spokój

[Rapsodia]

Napisane przez aniyam

w sumie to najbardziej chodzi mi o coś takiego, taki matowy pudrowy róż

[

I coś wybrałaś?

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Napisane przez aniyam

chyba każdy tak robi, ja nie wiem jak wtedy odpowiadać jak w buzi mam jej ręce

nie nadążam za Wami ale Martusia Aniyam zdrówka

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Napisane przez maarthusia

Ale dziś spokój

przed burzą

[AnulaQa]

Napisane przez korinka3

ja mam z Medicoverze i jestem pozytywnie zaskoczona, do ginekologa wizyta bezmała z dnia na dzień...

Ja też, od niedawna. Jak na razie wszystko cacy.

Napisane przez angelikaw

Cześć gaduły
Gdybym miała miliony na koncie, to bym pół sklepu im wykupiła

Napisane przez maarthusia

Ja też meble mają super ale ceny z kosmicznego kosmosu

Łojejku, a ja myślałam, że z Was takie kawoszki.
Nawet nie wiedziałam, że takie cuda w Czibo sprzedają.

Napisane przez maarthusia

ojej, 3 tygodnie nie wiem, czy bym to przeżyła

3 tygodni to by chyba nikt nie przeżył, nawet stomatolog

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez maarthusia

Czasami nawet wizyty prywatne pozostawiają wiele do życzenia wszystko jest takie automatyczne

To prawda, wiele zależy od lekarza. Jak jest dobrym człowiekiem, to i wysłucha i pomoże na tyle ile może.

[Rapsodia]

Napisane przez anulaqa

3 tygodni to by chyba nikt nie przeżył, nawet stomatolog [color="silver"]

:d

[Malenstwo82]

Napisane przez aniyam

Dziewczyny szukam fajnych cieni matowych, mogą być pojedyncze, ale niekoniecznie, kolory jasne: pudrowy róż, ivory kość słoniowa, beż itp no jasne jakieś i koniecznie matowe, polecacie coś ?

To ja od siebie mogę polecić kremowe cienie Bobbi Brown w kolorach:
- Ballet Pink (jasny róż)
- Shore (hmm beżowy/cielisty)
- Slate (jasny szary)
- Heather (taki mleczy wrzosowy).

[maarthusia]

Napisane przez Rapsodia

nie nadążam za Wami ale Martusia Aniyam zdrówka

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

przed burzą

burzą gratisów

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez AnulaQa

Ja też, od niedawna. Jak na razie wszystko cacy.




Łojejku, a ja myślałam, że z Was takie kawoszki.
Nawet nie wiedziałam, że takie cuda w Czibo sprzedają.


3 tygodni to by chyba nikt nie przeżył, nawet stomatolog

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------


To prawda, wiele zależy od lekarza. Jak jest dobrym człowiekiem, to i wysłucha i pomoże na tyle ile może.

kawoszki też



Takich lekarzy ze świecą szukać

[liv87]

Ja kilka lat temu poszłam do lekarza, bo nie potrafiłam wyleczyć się z przeziębienia, było coraz gorzej i lekarka przepisała mi... Rutinoscorbin
Jak za 3 tygodnie wróciłam i przyjęła mnie inna lekarka to od razu walnęła mi L4 na tydzień i antybiotyk

[maarthusia]

Napisane przez liv87

Ja kilka lat temu poszłam do lekarza, bo nie potrafiłam wyleczyć się z przeziębienia, było coraz gorzej i lekarka przepisała mi... Rutinoscorbin
Jak za 3 tygodnie wróciłam i przyjęła mnie inna lekarka to od razu walnęła mi L4 na tydzień i antybiotyk

chyba ta pani skończyła korespondencyjny kurs medyczny a tak na marginesie - Rutinoscorbin to niezła ściema a ludzie się na to nabierają

[amyz]

kurczaki nie mam dzisiaj czasu za bardzo psiedzieć na forum jak będą jakieś dobre gratisy i boxy to zostawcie coś dla mnie

[liv87]

Napisane przez maarthusia

chyba ta pani skończyła korespondencyjny kurs medyczny a tak na marginesie - Rutinoscorbin to niezła ściema a ludzie się na to nabierają

Najgłupsze jest to, że ona dalej leczy w tej samej placówce

[kjd3]

Coś bym kliknęła...
W C. mogliby jakieś miniatury z kolorówki dać .
I muszę pójść do Orsay'a pomacać swetry z kaszmirem czy te 10% kaszmiru coś wnosi do przyjemności z noszenia swetra - ten wygląda nieźle: orsay.com/pl-pl/trendy/cashmere-blend/sweter-z-kaszmirem-szary-melanz-50113164.html

[maarthusia]

Napisane przez amyz

kurczaki nie mam dzisiaj czasu za bardzo psiedzieć na forum jak będą jakieś dobre gratisy i boxy to zostawcie coś dla mnie

zostawimy dla Ciebie po 4 szt.

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Napisane przez liv87

Najgłupsze jest to, że ona dalej leczy w tej samej placówce

[liv87]

Mam właśnie na nadgarstku testowo Lolita Sweet - jest oczywiście słodka, dla fanek słodkości będzie w sam raz czuć wiśnie, cukier. Mi się podoba, ale flakonu raczej nie kupię - nie jest żadnym nowym odkryciem.

[amyz]

Napisane przez maarthusia

zostawimy dla Ciebie po 4 szt.

oki

[maarthusia]

Napisane przez kjd3

Coś bym kliknęła...
W C. mogliby jakieś miniatury z kolorówki dać .
I muszę pójść do Orsay'a pomacać swetry z kaszmirem czy te 10% kaszmiru coś wnosi do przyjemności z noszenia swetra - ten wygląda nieźle: orsay.com/pl-pl/trendy/cashmere-blend/sweter-z-kaszmirem-szary-melanz-50113164.html

Też czekam na nowe mini w C. te obecne są do kitu

Ciekawe, jak te swetry zachowują się po praniu

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

Napisane przez liv87

Mam właśnie na nadgarstku testowo Lolita Sweet - jest oczywiście słodka, dla fanek słodkości będzie w sam raz czuć wiśnie, cukier. Mi się podoba, ale flakonu raczej nie kupię - nie jest żadnym nowym odkryciem.

Dla mnie Lolitki sa zabójczo słodkie, wręcz do obrzydzenia

[AnoIi]

Napisane przez liv87

Ja kilka lat temu poszłam do lekarza, bo nie potrafiłam wyleczyć się z przeziębienia, było coraz gorzej i lekarka przepisała mi... Rutinoscorbin
Jak za 3 tygodnie wróciłam i przyjęła mnie inna lekarka to od razu walnęła mi L4 na tydzień i antybiotyk

Nieźle. A co się namęczyłaś zanim Cię wyleczyli to Twoje
Ja z kolei byłam na L4, antybiotyk też miałam, a kaszel mam taki, że szok. Boję się, że skończę na sterydach. Echh... starość nie radość

[GlamKitty]

Tez myslalam o tych sweterkach w Orsay ale 10 czy 5% kaszmiru a cena taka sobie.. To chyba wole zaplacic nawet 3 razy wiecej ale miec 100% kaszmir

[maarthusia]

Napisane przez AnoIi

Nieźle. A co się namęczyłaś zanim Cię wyleczyli to Twoje
Ja z kolei byłam na L4, antybiotyk też miałam, a kaszel mam taki, że szok. Boję się, że skończę na sterydach. Echh... starość nie radość

Współczuję

[Xandrine_Marie]

Napisane przez maarthusia

chyba ta pani skończyła korespondencyjny kurs medyczny a tak na marginesie - Rutinoscorbin to niezła ściema a ludzie się na to nabierają

Ja tego chyba w życiu nigdy nie brałam, chociaż na receptach się to pojawiało, ja jak jestem chora to stały zestaw antybiotyk, jak jakaś straszna zmutowana grypa, zapalenie płuc, czy inne tałatajstwo to jeszcze coś rozkurczowego na płuca, coś na zatoki, tantum verde, a w domu dodatkowo cytryna zasypana cukrem, kanapka z czosnkiem na nosferatu i koktajl na mleku, spirycie, maśle i czekoladzie - ścina w 5 minut z nóg, a na następny dzień człowiek budzi się mokry, ale wypocony i o wiele zdrowszy. Ewentualnie grzane wino/piwo z przyprawami korzennymi, mleko z miodem.

[GlamKitty]

A w ogole przyszly wam probki black opium? Ja dostalam i przy otwieraniu wylalam na siebie cala ampulke haha, takze lepiej uwazac :P

[Rapsodia]

Napisane przez GlamKitty

Tez myslalam o tych sweterkach w Orsay ale 10 czy 5% kaszmiru a cena taka sobie.. To chyba wole zaplacic nawet 3 razy wiecej ale miec 100% kaszmir

dokładnie

mam jeden z CA niezle trzyma i jeden bardzo cieniutki ze Stefanela tak luźno tkany jest mega przyjemny

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Napisane przez GlamKitty

A w ogole przyszly wam probki black opium? Ja dostalam i przy otwieraniu wylalam na siebie cala ampulke haha, takze lepiej uwazac :P

a gdzie mozna je wyhaczyć

[kjd3]

Napisane przez maarthusia

Też czekam na nowe mini w C. te obecne są do kitu

Ciekawe, jak te swetry zachowują się po praniu

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------



Dla mnie Lolitki sa zabójczo słodkie, wręcz do obrzydzenia

Loliek nie trawię, a swetry raczej trzeba prać ręcznie (nie lubię!).

Napisane przez GlamKitty

Tez myslalam o tych sweterkach w Orsay ale 10 czy 5% kaszmiru a cena taka sobie.. To chyba wole zaplacic nawet 3 razy wiecej ale miec 100% kaszmir

160 też nie dam, ale jest rabat 50 zł od 150 (kod 22469) i za taką cenę, jeśli będzie naprawdę miły w dotyku, gotowa jestem zaryzykować .

[angelikaw]

Napisane przez Rapsodia

czesc gadula
i tak i nie
Mamy ciuchów sporo, lampe, świeczniki, młynki do kuchni są bardzo ok. Ale pościel z tchibo uważam że taka sobie

Pościeli nie miałam, ciuchy mają raczej słabą jakość. Bluzki kilka prań i szmatki, ale z 2 piżam dla córci jestem zadowona.


,,... ale meble mają śliczne.... no i niektóre gadżety też.

Napisane przez AnulaQa

Łojejku, a ja myślałam, że z Was takie kawoszki.
Nawet nie wiedziałam, że takie cuda w Czibo sprzedają. .

Jestem kawoszką i kupuję te ich 500g za 35zł Ale nie samą kawą człowiek żyje

[Rapsodia]

Napisane przez liv87

Mam właśnie na nadgarstku testowo Lolita Sweet - jest oczywiście słodka, dla fanek słodkości będzie w sam raz czuć wiśnie, cukier. Mi się podoba, ale flakonu raczej nie kupię - nie jest żadnym nowym odkryciem.

za reckę, potwierdzasz w 100% moje wrażenia. Już kenzo z wisnią dużo ładniejszy, choć Lolita wygrywa fikuśnym flakonem

[maarthusia]

Napisane przez Xandrine_Marie

Ja tego chyba w życiu nigdy nie brałam, chociaż na receptach się to pojawiało, ja jak jestem chora to stały zestaw antybiotyk, jak jakaś straszna zmutowana grypa, zapalenie płuc, czy inne tałatajstwo to jeszcze coś rozkurczowego na płuca, coś na zatoki, tantum verde, a w domu dodatkowo cytryna zasypana cukrem, kanapka z czosnkiem na nosferatu i koktajl na mleku, spirycie, maśle i czekoladzie - ścina w 5 minut z nóg, a na następny dzień człowiek budzi się mokry, ale wypocony i o wiele zdrowszy. Ewentualnie grzane wino/piwo z przyprawami korzennymi, mleko z miodem.

u mnie to podstawa a tego koktajlu nie próbowałam, ale jak mi nie przejdzie to chyba sobie przyrządzę

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez kjd3

Loliek nie trawię, a swetry raczej trzeba prać ręcznie (nie lubię!).


160 też nie dam, ale jest rabat 50 zł od 150 (kod 22469) i za taką cenę, jeśli będzie naprawdę miły w dotyku, gotowa jestem zaryzykować .

też nie lubię prać ręcznie wszystko wrzucam do pralki, swetry na delikatne pranie czasami wychodzą szmatki

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez angelikaw

Pościeli nie miałam, ciuchy mają raczej słabą jakość. Bluzki kilka prań i szmatki, ale z 2 piżam dla córci jestem zadowona.


,,... ale meble mają śliczne.... no i niektóre gadżety też.





Jestem kawoszką i kupuję te ich 500g za 35zł Ale nie samą kawą człowiek żyje

a szkoda

[Rapsodia]

Napisane przez angelikaw

Pościeli nie miałam, ciuchy mają raczej słabą jakość. Bluzki kilka prań i szmatki, ale z 2 piżam dla córci jestem zadowona.



Jestem kawoszką i kupuję te ich 500g za 35zł Ale nie samą kawą człowiek żyje

dokładnie dzieciowe są spoko, dla TZ sportowe, ja mam jakieś tam rajtki, leginsy piżamę - ja nie przepadam za ich stylistyką "casual"
no i bizu niczym roskowa ( chiny kochamy wasze kontenery pełne badziewnej bizu)

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

Napisane przez angelikaw

Jestem kawoszką i kupuję te ich 500g za 35zł

bo ta tansza jest niepijalna

[maarthusia]

[Xandrine_Marie]

Ja znowu ze swetrami mam taki problem, że nie mogę nic założyć ciuchowego co ma akryl i pochodne - w sieciówkach mnóstwo bluzek i swetrów z tym. Raz mi się właśnie w C&A zdarzyło, że nie było na jakiejś bluzce metki ze składem, strasznie mi się podobała, w dotyku nic nie wskazywało na pochodną akrylu, założyłam tylko na stanik i... rozbierałam się w 1 sekundę, bo momentalnie dostałam uczulenia i zaczęłam się dławić, zdążyłam tylko dobiec do jakiejś sprzedawczyni, powiedzieć, że jestem uczulona na akryl i pochodne i normalnie zabrakło mi tchu i chyba zemdlałam, pogotowie przyjechało, klienci na mnie patrzyli jak na głupią, bo wyleciałam jeszcze z nie do końca zapiętą swoją bluzką. Masakra. A też bym się poubierała w mnóstwo swetrów, ale nie wiem, gdzie takie ładne dostać bez akrylu, akryliku, itp. A teraz sporo ciuchów ma to w składzie, bo to jakieś sztuczne pochodne wełny niby