Odwyk od zakupów kosmetycznych - grupa wsparcia, część XIII

[Katyoosza]

Mój styczeń. W tym roku zliczam też kwoty, które zapłaciłam za kosmetyki, które u mnie wyszły.

WYSZŁO (foto):
1. Lancome, Teint Idole, Ultra Wear Foundation, 025, 30 ml (39,5 euro) - oddałam siostrze i bardzo żałuję, na pewno wrócę do tego podkładu
2. Banfi, wcierka do skóry głowy, 250 ml (dostałam w prezencie) - wyrzuciłam resztkę
3. Rexona, Women, Long Lasting Protection Aloe Vera, Deodorant Antiperspirant Spray, 200 ml (7,99 zł)
4. Be Beauty, płatki kosmetyczne, 120 szt. (ok. 2 zł)
5. Venus, Nature, BodyCare, Regenerujący żel pod prysznic 'Mango + mięta', 250 ml (6,59 zł)
6. KTC, Rose water, naturalna woda różana, 190 ml (4,59 zł)
7. Yope, Kokos i mięta, naturalne mydło do rąk dla dzieci, 400 ml (13,99 zł)
8. Joanna, Ultraplex, innowacyjny system regeneracji włosów (19,99 zł)
9. Biały Jeleń, Organic Natura, koncentrat do twarzy, 60 ml (26,99 zł)

Razem: 82,14 zł + 39,5 euro

PRZYSZŁO:
1. Przepisy Babci Agafii, Łaźnia Agafii, Szampon - napar do włosów "Czarna bania Agafii", 350 ml (4,99 zł)
2. Natura Siberica, Naturalna wybielająca pasta do zębów "Noc polarna", 100 ml (9,99 zł)
3. Garnier, Fructis, Papaya Hair Food (Regenerująca maska do włosów zniszczonych), 390 ml (14,49 zł)
4. Physicians Formula, Murumuru Butter Blush, Natural Glow, 7,5 g (44,99 zł)
5. Isana, Young, Egg White, Feuchtigkeitscreme (Krem nawilżający), 50 ml (8,79 zł)
6. Isana, Young, Egg White, Reinigungsschaum (Pianka oczyszczająca), 100 ml (9,99 zł)
7. Isana, Young, Egg White, Peeling (Peeling do twarzy), 100 ml (7,99 zł)

Razem: 101,23 zł

[AnulaQa]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;86443774]Witam się
Ja już przestałam liczyć co kupuję a co wyrzucam/zużywam. Mam za mało czasu na to i przede wszystkim na kupowanie kupuję tylko to co potrzebuję, lub wiem że będę zaraz potrzebować. Zapasów tak na prawdę nie mam, prócz żeli pod prysznic i odzywek do włosów, bo tego zużywam sporo.
Na wizaż tez nie mam głowy, tyle się ostatnio dzieje że komputer leży i się kurzy, a na telefonie robię inne rzeczy.
Chyba uciekam z wątku odwykowego może zajrzę do Was jak będę miała chwilę
Życzę wytrwałości w niekupowaniu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]
To prawda, przy ograniczonym czasie, to i odwyk idzie do przodu sam z siebie.
Co do liczenia, mnie osobiście pomaga, ale na wąskich grupach produktów. Nie zliczam wszystkiego co do jednej sztuki, nie prowadzę arkusza kalkulacyjnego, po prostu wiem, czego mam dużo, czego w normie. Wiem też, co za jakiś czas się skończy, co trzeba dokupić, które produkty muszę po prostu zużyć bo je lubię, a czas goni i które lubię średnio, ale nadal są mi przydatne, więc pozbywać się nie chcę.
Już kilkukrotnie brałam się za inwentaryzację, ale skończyło się na tym, że powyjmowałam rzeczy z pudeł i innych zakamarków, posegregowałam wedle klucza( nie pytajcie jakiego) i tyle.
Przypomniałam sobie co mam. A część rzeczy co do których byłam pewna, że nie użyję lub po prostu nie zdążę zużyć, bo "za dużo, a tyle jeszcze w kolejce czeka" posłałam dalej.
Takie przyjrzenie się stanowi posiadania naprawdę pomaga. Osobiście mam ograniczone możliwości używania/zużywania nie jestem Terminatorem Denkowania haha także ilości i tempo chce dostosowac do siebie.
I faktycznie są sukcesy, bo jeśli chodzi o kategorie newralgiczne (pielęgnacja) to już naprawdę od dawien dawna nie powiększyłam zbiorów, sukcesywnie je zmniejszam.

Podobnież co brak czasu lub organizacji hahaa bo różnie można na to patrzeć, pomaga odłączenie internetu. Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.
Kiedyś dzień zaczynałam od kawki i promocji, dziś już tylko od promocji na kawę.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Aaaa dla jasności, kolorówka dalej jest newralgiczna, ale tutaj większych sukcesów nie mam. Dopiero działam w tym temacie.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Współczesny Sinobrody zapewne trupów w szafach by nie trzymał, lecz kosmetyki.:cojes t:

[mysia1234567]

Zużyc!

Jeśli chodzi o zakupy to wpadł rozświetlacz. Jestem zadowolona bo oparłam się zakładkom SALE i nie popłynęłam z prądem.
Co się zaś tyczy zużyć, to w dalszym ciągu zgodnie z planem, ubyło sporo miniatur, oraz zalegających kosmetyków z krótką datą ważności, w tym. kilka szt. mazideł Biolove.[/QUOTE]

Czyli sukces! Gratuluję !
A jaki rozświetlacz kupiłaś?

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Katyoosza

Mój styczeń. W tym roku zliczam też kwoty, które zapłaciłam za kosmetyki, które u mnie wyszły.

WYSZŁO (foto):
1. Lancome, Teint Idole, Ultra Wear Foundation, 025, 30 ml (39,5 euro) - oddałam siostrze i bardzo żałuję, na pewno wrócę do tego podkładu
2. Banfi, wcierka do skóry głowy, 250 ml (dostałam w prezencie) - wyrzuciłam resztkę
3. Rexona, Women, Long Lasting Protection Aloe Vera, Deodorant Antiperspirant Spray, 200 ml (7,99 zł)
4. Be Beauty, płatki kosmetyczne, 120 szt. (ok. 2 zł)
5. Venus, Nature, BodyCare, Regenerujący żel pod prysznic 'Mango + mięta', 250 ml (6,59 zł)
6. KTC, Rose water, naturalna woda różana, 190 ml (4,59 zł)
7. Yope, Kokos i mięta, naturalne mydło do rąk dla dzieci, 400 ml (13,99 zł)
8. Joanna, Ultraplex, innowacyjny system regeneracji włosów (19,99 zł)
9. Biały Jeleń, Organic Natura, koncentrat do twarzy, 60 ml (26,99 zł)

Razem: 82,14 zł + 39,5 euro

PRZYSZŁO:
1. Przepisy Babci Agafii, Łaźnia Agafii, Szampon - napar do włosów "Czarna bania Agafii", 350 ml (4,99 zł)
2. Natura Siberica, Naturalna wybielająca pasta do zębów "Noc polarna", 100 ml (9,99 zł)
3. Garnier, Fructis, Papaya Hair Food (Regenerująca maska do włosów zniszczonych), 390 ml (14,49 zł)
4. Physicians Formula, Murumuru Butter Blush, Natural Glow, 7,5 g (44,99 zł)
5. Isana, Young, Egg White, Feuchtigkeitscreme (Krem nawilżający), 50 ml (8,79 zł)
6. Isana, Young, Egg White, Reinigungsschaum (Pianka oczyszczająca), 100 ml (9,99 zł)
7. Isana, Young, Egg White, Peeling (Peeling do twarzy), 100 ml (7,99 zł)

Razem: 101,23 zł

Jak Ci się sprawdził ten koncentrat z Białego Jelenia? Mam go w zapasach

[Katyoosza]

Napisane przez mysia1234567

Jak Ci się sprawdził ten koncentrat z Białego Jelenia? Mam go w zapasach

Bardzo fajny i bardzo wydajny. Dobry pod podkład. Szybko się wchłaniał. Fajnie nawilżał, ale nie wiem czy dla bardzo wymagającej skory nie byłby za lekki. Dla mnie w sam raz. Na pewno kiedyś do niego wrócę.

[mysia1234567]

Napisane przez Katyoosza

Bardzo fajny i bardzo wydajny. Dobry pod podkład. Szybko się wchłaniał. Fajnie nawilżał, ale nie wiem czy dla bardzo wymagającej skory nie byłby za lekki. Dla mnie w sam raz. Na pewno kiedyś do niego wrócę.

Ooo to super, dzięki za odpowiedź

[kosmetyko]

DENKO:
1. szampon Yope Orientalny Ogród
2. odżywka Fructis 3 masła
3. żel pod prysznic Yope Róża i kadzidłowiec
4. peeling Organic Shop kawa

NOWOŚCI:
1. szampon Only Bio
2. odżywka Fructis 3 masła
3. maska Fructis Papaja
4. krem do włosów Fructis Aloes
5. pomadka ochronna Bee Naturals
6. żel pod prysznic Only Bio
7. peeling kawowy Alterra

wydałam:
68,53

W styczniu więcej kupiłam niż zużyłam ale... zużyłam tak niewiele, że w sumie mogę to sobie wybaczyć No i różnica zaledwie trzech sztuk.

Na pielęgnację wydałam niewiele co mnie cieszy ale... przerażenie mnie lekkie ogarnia ile wydaję, na 'artykuły pierwszej potrzeby'. Fakt faktem, że poczyniłam zapasy na kilka tygodni/miesięcy ale wydałam łącznie prawie dwa razy tyle co na pielęgnacje. Na trzy płyny do płukania ust, dwie pasty do zębów, trzy mydła, antyperspirant, trzy kremy do depilacji i osiem wkładów do golarki wydałam 135,59... A i tak wszystko praktycznie kupowane w promocji

[zywieczdroj]

Wrzucam bilans styczniowy

Styczeń

Wyszło: 8


1. The Ordinary krem z kwasem HA
2. Mincer Oxygen Detox Serum
3. Oriflame Tea tree korektor do twarzy
4. Avon kredka do oczu twilight sparkle
5. Avon kredka do oczu brown sugar
6. Evree krem do rąk
7. Nacomi olej makadamia 100 ml
8. Avene Cicalfate


Przyszło: 4

1. Wibo lakier do paznokci 7 zł
2. Miss Sporty puder 13 zł
3. Avene Cicalfate 43 zł
4. Peeling do ciała z węglem Body Boom 0,01 zł

[kjd3]

Mój bilans stycznia: przyszło 7, wyszło 8.

Denka na fotce (Rocher częściowo zużyty - słaby i w końcu się przeterminował),

a zakupy + wymianka następujące:
1. Sesderma Aglicolic - krem,
2. Colllistar - żel do brwi,
3. Glamglow - peeling do ust,
4. Le Petite Marseliais - żel pod prysznic,
5/6/7 Douglas Winter Velvet - balsam, żel, krem do rąk (wersje mini).

[MOgrama]

Czas na moją spowiedź.

Zużyłam :
Z projektu 0:
1. Bronzer honolulu - był u mnie całe wieki, ale ulga
2. puder fixmatt smart girls - nawet lubiłam na mojej suchej skórze
3. Konturówka smart girls -lubiłam mega tania
4. Baza z wet n wild- nie lubiłyśmy się mega wydajna ciesze się ze odchodzi
Pielegnacja:
5. isana plyn do kapieli
6. miya esencja w mgiełce
7. Lirene skarpetki złuszczajace - lubie
8. Avene maseczka tolerance - lubie mam w zapasie 2
9.Clarena spider silk cream - straszny krem , okropnie pachniał wersja z gazety
Kolorówka
10.Astor skin match - całkiem fajny zużyłam cały
11. Catrice all matt używałam go kiedyś jak się opalałam do przyciemniania innych podkładów od dawna nie byłam nawet blisko tego koloru do kosza ...
12. Kobo korektor - taki sobie ale zużyłam cały
Zapachy
13. yvess rocher 30ml - zużyłam
14. odlewka 12 ml poszło
15. liner Maybelline był u mnie długo za długo
Starałam się też korzystać z próbek.

Kupiłam
1. Lirene skarpetki złuszczajace - przyszły poszły
2. Nacomi koktaj do twarzy - czeka na swoja kolej, chciałam go wypróbować i gdzieś trafiłam na promocje.
3.Sephora strobing 4 rozswietlacze - z grudniowej wyprzedaży, nie powinnam kupować poniosło mnie
4. smashbox 9 produktów do konturowania - to jeszcze przeżyje lubię ich produkty i co roku na wyprzedaży kupuje limitowana paletke, inna sprawa że mam tone takich produktów, produkt z grudniowego zamowienia

5-7. Zestaw 3 mini rozświetlaczy z becca- teoretycznie nie powinnam, ale mam już opal w jakiejs palecie i ciekawiły mnie inne kolory lepiej że w wersji mini

8.Puder z too faced - to moja gafa, bo serio myślałam ze dopadłam miniature wersji sypanej, która chciałam spróbować , cóż spróbuje tego. Tak z moja kolekcją pudrów nie powinnam.
9.Paleta paese - nawet nie wiem jak się z tego tłumaczyć.
10. Baza z the balm - lubię ją jest wydajna cieszę się że znów ją mam.

Zużyłam 15, kupiłam 10 wydałam coś koło 400 zł, wszystkie produkty były kupione w promocji. Kiepski początek roku.

[kiss of night]

Mój styczeń to 5 zużyć i 3 wygrane sztuki na plus. Nic nie kupiłam.

[ParoleParole]

Mój styczeń:

zużycia:
26 sztuk sama pielęgnacja


Zakupy:
- 11 sztuk ( 6 kolorówka, 5 pielęgnacja)

ciekawe kiedy mi się znudzi zapisywanie

[Hosenka*]

Napisane przez ParoleParole

Mój styczeń:

zużycia:
26 sztuk sama pielęgnacja


Zakupy:
- 11 sztuk ( 6 kolorówka, 5 pielęgnacja)

ciekawe kiedy mi się znudzi zapisywanie

Ja od grudnia ograniczyłam zakupy (kupiłam po ok 10 sztuk), zobaczymy na jak długo

[Boudika]

Nic nie kupiłam kosmetycznego jakoś od początku grudnia - byłoby od połowy listopada, ale kupiłam zupełnie bez powodu hydrolat... Żadnych braków na razie nie odczuwam, bo wszystkiego mam jakiś zapas, nawet szamponu miałam parę butelek, ale zaczęło mnie ostatnio kusić, by sobie coś kupić... . Nie sądziłam, że jestem tak mało odporna Niczego nie potrzebuję przecież.

Mam obecnie 53 produkty do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała i do kąpieli (nie licząc mydła i antyperspirantów). Podliczyłam sobie, ile bym miała rzeczy, gdybym miała po 1 produkcie w każdej kategorii, którą bym chciała, i wychodzi mi 30. Czyli o jakieś 45% mniej niż teraz. Brzmi sensownie i do tego zmierzam.

Z kolorówką nie mam problemu (poza tym, że parę rzeczy chyba powinnam wywalić), mam małą kolekcję i z wszystkich tych rzeczy korzystam regularnie, tu nic raczej zmieniać nie będę.

Życzę wszystkim powodzenia. Miło zauważyć, że ostatnio ograniczanie swoich zakupów/mądre kupowanie stało się jakoś bardziej popularne. To motywujące.

[kjd3]

Napisane przez Boudika

Nic nie kupiłam kosmetycznego jakoś od początku grudnia - byłoby od połowy listopada, ale kupiłam zupełnie bez powodu hydrolat... Żadnych braków na razie nie odczuwam, bo wszystkiego mam jakiś zapas, nawet szamponu miałam parę butelek, ale zaczęło mnie ostatnio kusić, by sobie coś kupić... . Nie sądziłam, że jestem tak mało odporna Niczego nie potrzebuję przecież.

Mam obecnie 53 produkty do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała i do kąpieli (nie licząc mydła i antyperspirantów). Podliczyłam sobie, ile bym miała rzeczy, gdybym miała po 1 produkcie w każdej kategorii, którą bym chciała, i wychodzi mi 30. Czyli o jakieś 45% mniej niż teraz. Brzmi sensownie i do tego zmierzam.

Z kolorówką nie mam problemu (poza tym, że parę rzeczy chyba powinnam wywalić), mam małą kolekcję i z wszystkich tych rzeczy korzystam regularnie, tu nic raczej zmieniać nie będę.

Życzę wszystkim powodzenia. Miło zauważyć, że ostatnio ograniczanie swoich zakupów/mądre kupowanie stało się jakoś bardziej popularne. To motywujące.

Tak trzymaj, !

[AnulaQa]

Napisane przez mysia1234567

Czyli sukces! Gratuluję !
A jaki rozświetlacz kupiłaś?

Dmuchawiec Benefit.

Napisane przez kosmetyko

ale... przerażenie mnie lekkie ogarnia ile wydaję, na 'artykuły pierwszej potrzeby'. Fakt faktem, że poczyniłam zapasy na kilka tygodni/miesięcy ale wydałam łącznie prawie dwa razy tyle co na pielęgnacje. Na trzy płyny do płukania ust, dwie pasty do zębów, trzy mydła, antyperspirant, trzy kremy do depilacji i osiem wkładów do golarki wydałam 135,59... A i tak wszystko praktycznie kupowane w promocji

No ale skoro to na kilka miesięcy, to wydatek ładnie się rozłoży.
Nie jest tak źle.

Napisane przez MOgrama

Kupiłam
1. Lirene skarpetki złuszczajace - przyszły poszły
2. Nacomi koktaj do twarzy - czeka na swoja kolej, chciałam go wypróbować i gdzieś trafiłam na promocje.
3.Sephora strobing 4 rozswietlacze - z grudniowej wyprzedaży, nie powinnam kupować poniosło mnie
4. smashbox 9 produktów do konturowania - to jeszcze przeżyje lubię ich produkty i co roku na wyprzedaży kupuje limitowana paletke, inna sprawa że mam tone takich produktów, produkt z grudniowego zamowienia

5-7. Zestaw 3 mini rozświetlaczy z becca- teoretycznie nie powinnam, ale mam już opal w jakiejs palecie i ciekawiły mnie inne kolory lepiej że w wersji mini

8.Puder z too faced - to moja gafa, bo serio myślałam ze dopadłam miniature wersji sypanej, która chciałam spróbować , cóż spróbuje tego. Tak z moja kolekcją pudrów nie powinnam.
9.Paleta paese - nawet nie wiem jak się z tego tłumaczyć.
10. Baza z the balm - lubię ją jest wydajna cieszę się że znów ją mam.

Zużyłam 15, kupiłam 10 wydałam coś koło 400 zł, wszystkie produkty były kupione w promocji. Kiepski początek roku.

Zużycia super, nie ma się czego doczepić. Widać starania, widać efekty.

Zakupy, noo... jakby to powiedzieć, popłynęłaś, ale... można to zrozumieć.
Mnie też trudno oprzeć się kolorówce, zwłaszcza w promocji.

Ale, skarpetki przychodzą i wychodzą, to zabieg na raz, nic nie zalega.
4 rozświetlacze S. też chciałam je kupić bo i cena fajna i produkt też ale potem się opamiętałam.
Mam już kilka. Mac, Benefit, Becca... wystarczy tego dobrego.

Smashboxa też cenię, lubię, używam, polecam... także...

Zestaw roświetlaczy faktycznie cena fajna, gdybym nie miała opal i moonstone tez bym sie pewnie skusiła, ale tak, to już nie było opłacalne, tym bardziej że c-pop raczej wpada w tony ciepłe.

Poza tym, nawet najgorszy nałóg można zracjonalizować, a nie o to chyba chodzi.

Napisane przez ParoleParole

ciekawe kiedy mi się znudzi zapisywanie

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

zywieczdroj
No idealnie!


Też cenię sobie Cicalfate.

Napisane przez kjd3

Mój bilans stycznia: przyszło 7, wyszło 8.

Denka na fotce (Rocher częściowo zużyty - słaby i w końcu się przeterminował),

a zakupy + wymianka następujące:
1. Sesderma Aglicolic - krem,
2. Colllistar - żel do brwi,
3. Glamglow - peeling do ust,
4. Le Petite Marseliais - żel pod prysznic,
5/6/7 Douglas Winter Velvet - balsam, żel, krem do rąk (wersje mini).

Dobrze poszło.
Tak Cię obserwuję od jakiegoś czasu i stwierdzam, że potrafisz zachować rozsądek w zakupach. Jesteś wierna temu co lubisz, wiesz co dobre, ale też i pozwalasz sobie na nowości.

Napisane przez kiss of night

Mój styczeń to 5 zużyć i 3 wygrane sztuki na plus. Nic nie kupiłam.

No proszę!

Napisane przez Hosenka*

Ja od grudnia ograniczyłam zakupy (kupiłam po ok 10 sztuk), zobaczymy na jak długo

Haaaaa... mamy Cię!
Po ok. 10 sztuk żeli, balsamów (...) pomadek?

Nie no, jak samych tylko kosmetyków łącznie to jest co oblewać!

Napisane przez Boudika

Życzę wszystkim powodzenia. Miło zauważyć, że ostatnio ograniczanie swoich zakupów/mądre kupowanie stało się jakoś bardziej popularne. To motywujące.

Dzięki!

[kjd3]

Napisane przez AnulaQa

Dobrze poszło.
Tak Cię obserwuję od jakiegoś czasu i stwierdzam, że potrafisz zachować rozsądek w zakupach. Jesteś wierna temu co lubisz, wiesz co dobre, ale też i pozwalasz sobie na nowości.

Ale trochę się boję, co jeszcze masz w moich aktach .


Dmuchawiec śliczny , kupiłam córci.

[MissChievousTess]

Zużyłam w tym miesiącu:
-szampon O'herbal
-piankę do włosów
-gąbkę jajko do makijażu
-olejek pod prysznic Isana (do mycia gąbko jajko)
-2 mydła w kostce Isana
-krem do rąk Evree (wyszły mi wszystkie kremy do rąk, muszę pilnie dokupić)
-oleo-krem Biovax do włosów
-szampon Color& Care Nivea
-duży żel por prysznic Palmlive Feel the massage
- olejek pod prysznic Bielenda
-farbę do włosów L'oreal
Kupiłam: krem do twarzy na mróz Babydream- promo za około 4 zł i 2 olejki pod prysznic Bielenda- też promo za jakieś 22 zł i olejek pod prysznic Isana- jakieś 5 zł oraz piankę do włosów- za jakieś 9 zł
Oparłam się pokusie zakupu kolorówki. Z zakupem innych rzeczy postanowiłam wstrzymać się do momentu zużycia resztek kilku najczęściej stosowanych kosmetyków- niezbędników. Na wykończeniu mam sporo w kategorii "demakijaż" i "mycie twarzy". I tu planuję zakupy. No i muszę zachomikować antyperspiranty.

[MOgrama]

Czesc,
Obwieszczam mały sukces zrobiłam wczoraj zdjecia całej swojej kolorowki w kategoriach i produktów do włosów i mycia. Dziś dokończę robić foty pielęgnacji ale to już pryszcz. Tym samym zrealizowane zostanie jedno z moich postanowień noworocznych Nie jest dobrze ale zostało uwiecznione .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez MOgrama

Czesc,
Obwieszczam mały sukces zrobiłam wczoraj zdjecia całej swojej kolorowki w kategoriach i produktów do włosów i mycia. Dziś dokończę robić foty pielęgnacji ale to już pryszcz. Tym samym zrealizowane zostanie jedno z moich postanowień noworocznych Nie jest dobrze ale zostało uwiecznione .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

podziel się z nami fotkami. Ja niestety nie moge się zmobilizować, a właściwie to bardziej boję

[MOgrama]

Napisane przez Iwona 25

podziel się z nami fotkami. Ja niestety nie moge się zmobilizować, a właściwie to bardziej boję

Chyba nie mam odwagi by upublicznic moje zbieractwo. Może jak wrócę do domu to wrzucę listę sztukową. Bo zdjęcia wyglądają przerażająco ale polecam porobić fotki. Porównałam je ze wcześniejszymi zdjęciami i jedne kategorie ładnie ograniczyłam ale inne się okropnie rozrosły. Wiedzę jednak że rotacja w tych kosmetykach jest, mało rzeczy zalega mi od dawna (pierwsze zdjęcia mam z 2016 roku) . Kolekcja mocno zwolniła w 2018 bo zaczęłam mieć tak dużo że przestało się zużywać. Paletek z 2016 roku już nie ma ... Z 2017 mam zużycie w kilku cieniach ... Paletki z 2018 wyglądają jak nigdy nie uzywane.

Pielęgnacje i włosy uważam za dość opanowane.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fehn]

Ja tak zaszalalam z denkami w styczniu że w lutym nie mam ani jednego zużycia. Wyciągnęłam z zapasów to co się skończyło i pewnie do marca będę zażywać.
Niepotrzebnie tyle nagromadziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kiss of night]

Napisane przez fehn

Ja tak zaszalalam z denkami w styczniu że w lutym nie mam ani jednego zużycia. Wyciągnęłam z zapasów to co się skończyło i pewnie do marca będę zażywać.
Niepotrzebnie tyle nagromadziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To u mnie odwrotnie, w styczniu miałam mało denek, za to w lutym więcej.

Myślę teraz nad obfoceniem kolorówki.

[Koshatka]

Napisane przez MOgrama

Chyba nie mam odwagi by upublicznic moje zbieractwo. Może jak wrócę do domu to wrzucę listę sztukową. Bo zdjęcia wyglądają przerażająco ale polecam porobić fotki.

Daj, daj.

Sama też postaram się wstawić jak ogarnę to logistycznie. Kiedyś już wstawiałam, chyba w I części wątku....

[mysia1234567]

Napisane przez fehn

Ja tak zaszalalam z denkami w styczniu że w lutym nie mam ani jednego zużycia. Wyciągnęłam z zapasów to co się skończyło i pewnie do marca będę zażywać.
Niepotrzebnie tyle nagromadziłam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie to samo...
Ale już prawie 3 tygodnie bez zakupów

[fehn]

Ja dziś 3 balsamy EOS do ust, w Rosmanie za 10 zl każdy. Gdyby czekała nas w tym roku zima stulecia, usta będę mieć dobrze zabezpieczone.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kjd3]

W końcu mam jakieś denka: krem Vichy i do rąk Douglas. A jak u Was?



Krem Vichy dostałam do testów i kiedy przeczytałam opinie innych testerek poszłam sprawdzić czy to na pewno ten sam krem. Okazało się, że ten sam. Kobitki piszą peany pod niebiosa, a dla mnie krem na dzień, który się roluje, gdy nakładam makijaż podlega dyskwalifikacji. O obietnicach producenta odwrócenia działania czasu nie wspomnę.
Mam wrażenie, że wizażowe testy to forma zdobycia super opinii do dalszych działań marketingowych. A testerki zamiast obiektywnie oceniać rewanżują się za możliwość używania produktu .

[AnulaQa]

Napisane przez kjd3

Mam wrażenie, że wizażowe testy to forma zdobycia super opinii do dalszych działań marketingowych. A testerki zamiast obiektywnie oceniać rewanżują się za możliwość używania produktu .

Taki mamy klimat.

Mnie przyszpiliła gorączka, katar i zakażenie bakteryjno- wirusowe.
Denek mało, ale przynajmniej słoiczek kremu wykończony.
Zakupy niewielkie, za to jakże rozsądne. Kupiłam kilka past do zębów i szczoteczkę.

[ParoleParole]

Napisane przez AnulaQa

Taki mamy klimat.

Mnie przyszpiliła gorączka, katar i zakażenie bakteryjno- wirusowe.
Denek mało, ale przynajmniej słoiczek kremu wykończony.
Zakupy niewielkie, za to jakże rozsądne. Kupiłam kilka past do zębów i szczoteczkę.

Piona. U mnie to samo. Niby spoko już było jeden dzień do pracy i jeszcze gorzej


Ale luty mnie za bardzo zakupowo ciągnie

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Bony zaczęłam robić foty rzeczy kupionych w tym miesiącu żeby zKonczyc miesiac zakupów. A tu jeszcze w sp dni life style będę. Masakra. I akurat będa te marki co mam ich produkty na liście zakupowej w następnych miesiącach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kjd3]

Napisane przez AnulaQa

Taki mamy klimat.

Mnie przyszpiliła gorączka, katar i zakażenie bakteryjno- wirusowe.
Denek mało, ale przynajmniej słoiczek kremu wykończony.
Zakupy niewielkie, za to jakże rozsądne. Kupiłam kilka past do zębów i szczoteczkę.

Zdrówka !


Zakupy baaardo rozsądne .

[ParoleParole]

Jak tam Wasz luty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz