Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 13

[violka848]

Napisane przez Majka232

Fajny będziesz miała jutro dzień gorzej z sobotą






Mojej pediatry wnuk chorował min.na uszy i wciąż mial katar. Odstawili nabiał i gluten i po chorobach. Tylko ta lekarka taka nietypowa pro bio hehe. Zioła homeopatia. Choć nie raz nam pomogła swoimi radami

Violka - współczuję chorobska

Co zrobisz
Ale masakra wczoraj to normalnie obie płakałyśmy w dzień, ja łzy jak grochy, Ada trochę zdziwiona, ale zaraz dołączyła he No nic oby to najgorsze było już za nami

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Buziaki wszystkim nas wspierającym kochanym mamusiom **

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Hanka20

No to super teraz coraz częściej będzie się puszczać nasz tez juz śmiga bez trzymanki kilka kroków ale kiwa się jeszcze mocno






O kurcze jakaś epidemia wizazowa z tymi chorobami :/ zdrówka dla Ali!

Dzień dobry u nas dziś znów tylko dwie pobudki, bez rykow tylko na jedzonko, wydaje mi się ze to clemastinum tak działa na Filipka ze ładniej śpi. Ciekawe jak nie podam czy wrócą nam 4 -5 pobudek. ..
Dziś dospalismy do 7.50 także luksio jestem wyspana bo o 23 juz poszłam spać
Za to jestem w szoku bo pampers po nocy zawsze sporo ważył a dziś był prawie pusty! nie wiem co się dzieje trochę mnie to martwi :/

Mniej wypil to i mniej nasikal. Jednak Filip to podobny do Hanki! jak katar to rzadziej pobudki. Az mi emotki na to brak

[Majka232]

Napisane przez violka848

To u nas podobnie z tym powrotem po tym czasie, ale głowa taka rozpalona rano i w nocy, masakra. Ty już bardziej odporna jesteś bo drugie dziecko. Kciuki żeby nic nie odpaliło! ✊🏻✊🏻



Innych niema, kichnęła wczoraj kilka razy i kaszlnęła też z 2 ale to od płaczu i śliny raczej. Ja myślę, że to nie trzydniówka, tylko jakiś wirus, tylko że inaczej go znosi bo tylko co chora była... Ależ jestem ciekawa skąd ten wirus znowu, jak go załapała, ale się nie dowiem. Albo może mąż przyniósł z pracy albo może w Biedrze jakoś załapałyśmy :/

Może ten sam wirus
ma nawrót. Jakiś czas temu moj Sz.tak miał.

Napisane przez Hanka20

U nas tym razem clotri nie dał rady. No ale najważniejsze że ładnie schodzi wszystko

Filip na pierwszej drzemce, ja robie pranie a potem musze się ogarnąć i ruszamy na spacer. Najgorsze ze tez mnie zaczyna coś drapac w gardle i z nosa leci znów. Ja juz nawet nie liczę ile razy byłam chora podczas kp. .. czy to możliwe ze mi to obniża odporność?

Ja po obu ciążach bardzo chorowałam. W drugiej ciąży też :/

Napisane przez violka848

Co zrobisz
Ale masakra wczoraj to normalnie obie płakałyśmy w dzień, ja łzy jak grochy, Ada trochę zdziwiona, ale zaraz dołączyła he No nic oby to najgorsze było już za nami

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Buziaki wszystkim nas wspierającym kochanym mamusiom **

Rozumiem Cię. Ten uścisk w żołądku że znów coś. A jak się pracuje to dochodzi stres że nie ma z kim zostawić albo znów zwolnienie bo z mamą jest najlepiej ech. Jakie to ciężkie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Hanka20

No ale jeśli ja wybiorę od razy cały a później przechodzę na pół etatu u nowego pracodawcy to wtedy nie mam już nic prawda? Nie wiem jak to ugryźć. ..

Ojj 7 pobudek brrrr, ciekawe czy jakbyś ja przetrzymala tzn próbowała uspac bez cycka (na pewno bez płaczu by się nie obyło) to by zasnęła. Moja nowa szefowa mi opowiadała ze tez miała takiego cycoholika i jej lekarz doradził go wziąć na przetrzymanie. dwie noce z nim walczyła tylko, co się budził to nosiła lulala itd ale bez piersi nawet 2 godziny to trwało ale w końcu usnal z wyczerpania. Potem po tych dwóch nocach juz przesypial całą noc. Ja się do tego przymierzam ale bije się ze nie dam rady :/

Tak, zasnelaby, już kilka dobrych razy ją tak bez kp przetrzymalismy, (ja lub TZ w weekendy),po ok 2-10minutach rykow. Ale niekonsekwentnie to robiliśmy,tzn. Raz czy dwa dalam piers, bo juz te 3-4h po kolacji bylo,a potem na przetrzymanie. I nic kompletnie to nie zmienilo. Musimy spróbować konsekwentnie,tylko brak mi troche wspolpracy tzta w tym,który wzbudza we mnie wyrzuty... no i piszą,że przy zabkowaniu czy innych bólach to nie zadziala. ale dojrzewam do tego,bo miewam nieraz taki humor z rana,że lepiej nie pisac. Karola na fb pisala,pamiętam,że u niej po jednym razie przetrzymanie zadzialalo...

[madzixx88]

Z ostatniej chwili! wlasnie do Was pisałam post a moja córka sobie przeszła przez cała szerokosc dywanu ! I to tak ładnie, pewnie

U nas drzemka 1,5h, na ostatnie pol h tez sie polozylam, srednio sie czuje kurcze. Najchętniej bym sie wygrzewała w lozku cały dzien ostatnio miałam katar we wrześniu, zreszta wtedy co Ala.

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

Z ostatniej chwili! wlasnie do Was pisałam post a moja córka sobie przeszła przez cała szerokosc dywanu ! I to tak ładnie, pewnie

U nas drzemka 1,5h, na ostatnie pol h tez sie polozylam, srednio sie czuje kurcze. Najchętniej bym sie wygrzewała w lozku cały dzien ostatnio miałam katar we wrześniu, zreszta wtedy co Ala.

Super! Trzeba kupić buty
Tobie zdrówka!

[AgnieszkAA100]

Napisane przez madzixx88

Z ostatniej chwili! wlasnie do Was pisałam post a moja córka sobie przeszła przez cała szerokosc dywanu ! I to tak ładnie, pewnie

U nas drzemka 1,5h, na ostatnie pol h tez sie polozylam, srednio sie czuje kurcze. Najchętniej bym sie wygrzewała w lozku cały dzien ostatnio miałam katar we wrześniu, zreszta wtedy co Ala.

Brawo Ala zaraz będzie biegać po całym mieszkaniu
U mnie Filip ciągle do mnie podchodzi bierze mnie za rączkę i chcę żebym z nim spacerowała.. koniecznie za jedną bo jak za dwie to wyrywa

Pospał 1,5h szok, rano zazwyczaj jest drzemka 30-40 min a tu taka niespodzianka, pewnie popołudniowa za to będzie krótsza
Idziemy na spacerek krótki

Teraz będzie najbardziej zdradliwa pogoda , infekcji znowu będzie cała masa trzeba uważać :-(
Zdrówka!

[Koperco]

Napisane przez Majka232

Fajny będziesz miała jutro dzień gorzej z sobotą






Mojej pediatry wnuk chorował min.na uszy i wciąż mial katar. Odstawili nabiał i gluten i po chorobach. Tylko ta lekarka taka nietypowa pro bio hehe. Zioła homeopatia. Choć nie raz nam pomogła swoimi radami

Violka - współczuję chorobska

może spróbuje, co mi szkodzi

Napisane przez violka848

To u nas podobnie z tym powrotem po tym czasie, ale głowa taka rozpalona rano i w nocy, masakra. Ty już bardziej odporna jesteś bo drugie dziecko. Kciuki żeby nic nie odpaliło! ✊🏻✊🏻



Innych niema, kichnęła wczoraj kilka razy i kaszlnęła też z 2 ale to od płaczu i śliny raczej. Ja myślę, że to nie trzydniówka, tylko jakiś wirus, tylko że inaczej go znosi bo tylko co chora była... Ależ jestem ciekawa skąd ten wirus znowu, jak go załapała, ale się nie dowiem. Albo może mąż przyniósł z pracy albo może w Biedrze jakoś załapałyśmy :/

dzięki. To że drugie i wiekszy luz to prawda. Ale co ja teraz zrobie, już bardziej jej nie pomogę. A czy w biedrze czy z pracy to po co roztrzasac. I tak trzeba wychodzić z domu kiedyś więc się zdarza.
a pamietam jak starszemu szły zeby (od 4mca tak do 1,5) to miał katar nonstop-dosłownie z jednego w drugi. Wyszły zeby i byl spokoj, wiec licze na powtorke:/

Napisane przez madzixx88

Z ostatniej chwili! wlasnie do Was pisałam post a moja córka sobie przeszła przez cała szerokosc dywanu ! I to tak ładnie, pewnie

U nas drzemka 1,5h, na ostatnie pol h tez sie polozylam, srednio sie czuje kurcze. Najchętniej bym sie wygrzewała w lozku cały dzien ostatnio miałam katar we wrześniu, zreszta wtedy co Ala.

brawo Ala!!

[Majka232]

Napisane przez Koperco

może spróbuje, co mi szkodzi

dzięki. To że drugie i wiekszy luz to prawda. Ale co ja teraz zrobie, już bardziej jej nie pomogę. A czy w biedrze czy z pracy to po co roztrzasac. I tak trzeba wychodzić z domu kiedyś więc się zdarza.
a pamietam jak starszemu szły zeby (od 4mca tak do 1,5) to miał katar nonstop-dosłownie z jednego w drugi. Wyszły zeby i byl spokoj, wiec licze na powtorke:/


brawo Ala!!

No właśnie zęby mogą być też przyczyną. Ty tak fajnie zdrowo gotujesz że zaraz znajdziesz świetne zamienniki. Ja bym bardziej nabiał obstawiala.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

A ja usmazylam mielone z pieczarkami. Mało zdrowe

[violka848]

Napisane przez Majka232

Może ten sam wirus
ma nawrót. Jakiś czas temu moj Sz.tak miał.



Ja po obu ciążach bardzo chorowałam. W drugiej ciąży też :/







Rozumiem Cię. Ten uścisk w żołądku że znów coś. A jak się pracuje to dochodzi stres że nie ma z kim zostawić albo znów zwolnienie bo z mamą jest najlepiej ech. Jakie to ciężkie

O tak jak się pracuje to wogóle masakra, dwa razy taki stres chyba. Niby z moją mamą będzie, ale wiadomo przy chorym dziecku samemu chce się być, bo wydaje się że tylko ja jestem w stanie je ukoić choć trochę.

Napisane przez madzixx88

Z ostatniej chwili! wlasnie do Was pisałam post a moja córka sobie przeszła przez cała szerokosc dywanu ! I to tak ładnie, pewnie

U nas drzemka 1,5h, na ostatnie pol h tez sie polozylam, srednio sie czuje kurcze. Najchętniej bym sie wygrzewała w lozku cały dzien ostatnio miałam katar we wrześniu, zreszta wtedy co Ala.

Ahh zdrówka mamusiu!
A Ala brawooo, to już chwila moment i się rozchasa na dobre Będzie biegać po podwórku

Napisane przez AgnieszkAA100

Brawo Ala zaraz będzie biegać po całym mieszkaniu
U mnie Filip ciągle do mnie podchodzi bierze mnie za rączkę i chcę żebym z nim spacerowała.. koniecznie za jedną bo jak za dwie to wyrywa

Pospał 1,5h szok, rano zazwyczaj jest drzemka 30-40 min a tu taka niespodzianka, pewnie popołudniowa za to będzie krótsza
Idziemy na spacerek krótki

Teraz będzie najbardziej zdradliwa pogoda , infekcji znowu będzie cała masa trzeba uważać :-(
Zdrówka!

A weź nic nie mów :/ oby forum już te wiry odpuściły!

Napisane przez Koperco

może spróbuje, co mi szkodzi



dzięki. To że drugie i wiekszy luz to prawda. Ale co ja teraz zrobie, już bardziej jej nie pomogę. A czy w biedrze czy z pracy to po co roztrzasac. I tak trzeba wychodzić z domu kiedyś więc się zdarza.

a pamietam jak starszemu szły zeby (od 4mca tak do 1,5) to miał katar nonstop-dosłownie z jednego w drugi. Wyszły zeby i byl spokoj, wiec licze na powtorke:/





brawo Ala!!

To może Ala ma podobnie. Ja to się boję gorączki, jak głowa taka gorąca to mam wrażenie że jej pęknie, albo drgawek dostanie, albo jeszcze coś
Ja to teraz w domu do świąt siedzę coś czuję, będę się bała wyjsć, mimo że może wcale nie na podwórku się zaraziła..

Napisane przez Majka232

No właśnie zęby mogą być też przyczyną. Ty tak fajnie zdrowo gotujesz że zaraz znajdziesz świetne zamienniki. Ja bym bardziej nabiał obstawiala.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

A ja usmazylam mielone z pieczarkami. Mało zdrowe

Ja będę pyzy odsmażać

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Ale mamy piękna wiosne 😍 siedzę przed blokiem i chyba mam zasięg.

[violka848]

Po obudzeniu 39,4! Podałam Nurofen i rozebrałam do bodów i okłady, chociaż za bardzo Ada nie daje przykładać, ale 38,9 teraz. Ogromna ta gorączka kurde i to już trzeci dzień gorączkuje... Byście jechały do lekarza, jeśli schodzi po lekach gorączka ? Tylko kurde tak w nieskończoność podawać...

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

U mnie panikuja nt "jeju bo upadnie!",albo "ale zimno na podlodze,kupilam cieply kocyk,zeby mogla raczkowac"-wykladzina jest.. i mama i tesciowa.

Dziewczyny, kurujcie się i dzieciaki , Ala, Adka 😗 Ja chyba tran Hance zaczne podpijac, bo tez bez czapki z wiosny korzystam.
Hanka dzis po 11 wypila z butli bez protestu żadnego z uśmiechem 90ml mm, ale jak probujemy podac przed snem, to krzyki jakby ją mordowali. Tztez mi dzis pisze o tym podawaniu wody. U mnie to taki dylemat,ze ja nie chce z kp rezygnować calkiem i te 1-3 kp w nocy by mi nie przeszkadzalo,ale kazdej nocy 4-6 to juz z deka przesada. Chcialam przeczekac,bo taki okres,skok, ząbkowanie, wzrost itp. Ale za niedlugo wracam do pracy i trudno mi bedzie po takich nocach myśleć i się skupiac raczej...

[kana158]

Napisane przez violka848

Po obudzeniu 39,4! Podałam Nurofen i rozebrałam do bodów i okłady, chociaż za bardzo Ada nie daje przykładać, ale 38,9 teraz. Ogromna ta gorączka kurde i to już trzeci dzień gorączkuje... Byście jechały do lekarza, jeśli schodzi po lekach gorączka ? Tylko kurde tak w nieskończoność podawać...

Może i ja panikara, ale doświadczenie z infekcjami Zosi nauczyło mnie aby jeździć z każdym nawet najmniejszym objawem...


Zrób jej okład na główkę z białka. Schlodzi i "wyciąga" gorączkę.

[Majka232]

Napisane przez violka848

O tak jak się pracuje to wogóle masakra, dwa razy taki stres chyba. Niby z moją mamą będzie, ale wiadomo przy chorym dziecku samemu chce się być, bo wydaje się że tylko ja jestem w stanie je ukoić choć trochę.




Ahh zdrówka mamusiu!
A Ala brawooo, to już chwila moment i się rozchasa na dobre Będzie biegać po podwórku




A weź nic nie mów :/ oby forum już te wiry odpuściły!




To może Ala ma podobnie. Ja to się boję gorączki, jak głowa taka gorąca to mam wrażenie że jej pęknie, albo drgawek dostanie, albo jeszcze coś
Ja to teraz w domu do świąt siedzę coś czuję, będę się bała wyjsć, mimo że może wcale nie na podwórku się zaraziła..




Ja będę pyzy odsmażać

Sama pyzy zrobiłaś?




[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;57492291]Ale mamy piękna wiosne 😍 siedzę przed blokiem i chyba mam zasięg.[/QUOTE]

Po rzy moim "bloku" wiosna nawet nie przechodziła :/ Fajnie Wam!

[gosiak0512]

dobry dzień..
nocka w miarę. młoda wstała znów z gilem (a zdążyłam pochwalić że przeszło..). musiałyśmy pojechać na zakupy ale obskoczyłyśmy szybciutko i już młoda kima w łóżku 1,5h.
W pepco byłam i fajne spodnie mają dla panienek szare z kolorowymi gwiazdkami ale bawełniane wzięłam 2 pary. Pojawiły sie też rampersy prawie takie same co rok temu były ale numeru 92 u mnie nie było a szkoda bo ładne są, może się jeszcze trafią.
Poszłyśmy mierzyć butki na wiosnę i sandałki oglądać.. będzie ciężko z naszymi stopami.. wszystko co mierzyłam jest mega za wielkie! W Bartkach się topi, w Lasockim 2cm jej brakuje w najmniejszych..

[violka848]

Napisane przez kana158

Może i ja panikara, ale doświadczenie z infekcjami Zosi nauczyło mnie aby jeździć z każdym nawet najmniejszym objawem...


Zrób jej okład na główkę z białka. Schlodzi i "wyciąga" gorączkę.

Tylko, że Ty masz lekarkę fajną, a nie do przychodni gonisz. Ja się boję do przychodni, żeby nie zarazić czymś jeszcze, bo u nas naprawdę jest kosmos. Do domu żaden lekarz w Łapach już nie jeździ. Zadzwonimy do tej prywatnej, ona chyba u siebie po 15.

[Majka232]

Napisane przez violka848

Po obudzeniu 39,4! Podałam Nurofen i rozebrałam do bodów i okłady, chociaż za bardzo Ada nie daje przykładać, ale 38,9 teraz. Ogromna ta gorączka kurde i to już trzeci dzień gorączkuje... Byście jechały do lekarza, jeśli schodzi po lekach gorączka ? Tylko kurde tak w nieskończoność podawać...

Ja na pewno poszłabym do pediatry.

Julo pospal 1h45. Zjadł obiadek. Miałam do sp wskoczyć ale to daleko a pogoda niewyraźna

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez gosiak0512

dobry dzień..
nocka w miarę. młoda wstała znów z gilem (a zdążyłam pochwalić że przeszło..). musiałyśmy pojechać na zakupy ale obskoczyłyśmy szybciutko i już młoda kima w łóżku 1,5h.
W pepco byłam i fajne spodnie mają dla panienek szare z kolorowymi gwiazdkami ale bawełniane wzięłam 2 pary. Pojawiły sie też rampersy prawie takie same co rok temu były ale numeru 92 u mnie nie było a szkoda bo ładne są, może się jeszcze trafią.
Poszłyśmy mierzyć butki na wiosnę i sandałki oglądać.. będzie ciężko z naszymi stopami.. wszystko co mierzyłam jest mega za wielkie! W Bartkach się topi, w Lasockim 2cm jej brakuje w najmniejszych..

Julo tez ma mala stopkę ale elephanten sa od r.18 i takie zgrabne nie szerokie

[kana158]

Napisane przez violka848

Tylko, że Ty masz lekarkę fajną, a nie do przychodni gonisz. Ja się boję do przychodni, żeby nie zarazić czymś jeszcze, bo u nas naprawdę jest kosmos. Do domu żaden lekarz w Łapach już nie jeździ. Zadzwonimy do tej prywatnej, ona chyba u siebie po 15.

Viola, dodaj się może do grupy mamusiek z Twojej miejscowości, może polecą Ci jakiegoś fajnego pediatrę, który przyjmuje na nfz i prywatnie. Warto przy małym dziecku mieć kogoś takiego. Ja dojeżdżam do przychodni jakieś 15km (nie jestem zapisana do rejonowej), specjalnie aby w tkz.zdrowiu i chorobie chodzić do jednej lekarki i mieć opcję wyboru w okresie infekcji.

[gosiak0512]

Napisane przez Majka232

Ja na pewno poszłabym do pediatry.

Julo pospal 1h45. Zjadł obiadek. Miałam do sp wskoczyć ale to daleko a pogoda niewyraźna

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------



Julo tez ma mala stopkę ale elephanten sa od r.18 i takie zgrabne nie szerokie

U mnie nie ma tych butow

[kana158]

Napisane przez gosiak0512

dobry dzień..
nocka w miarę. młoda wstała znów z gilem (a zdążyłam pochwalić że przeszło..). musiałyśmy pojechać na zakupy ale obskoczyłyśmy szybciutko i już młoda kima w łóżku 1,5h.
W pepco byłam i fajne spodnie mają dla panienek szare z kolorowymi gwiazdkami ale bawełniane wzięłam 2 pary. Pojawiły sie też rampersy prawie takie same co rok temu były ale numeru 92 u mnie nie było a szkoda bo ładne są, może się jeszcze trafią.
Poszłyśmy mierzyć butki na wiosnę i sandałki oglądać.. będzie ciężko z naszymi stopami.. wszystko co mierzyłam jest mega za wielkie! W Bartkach się topi, w Lasockim 2cm jej brakuje w najmniejszych..

Do sandałów nóżka jeszcze urośnie! Jaką długość stopki ma Martysia?

[Majka232]

Napisane przez gosiak0512

U mnie nie ma tych butow

Nie masz w okolicy deichmanna. Jest sklep internetowy i można zwracać

[Koperco]

Napisane przez Majka232

No właśnie zęby mogą być też przyczyną. Ty tak fajnie zdrowo gotujesz że zaraz znajdziesz świetne zamienniki. Ja bym bardziej nabiał obstawiala.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

A ja usmazylam mielone z pieczarkami. Mało zdrowe

oo dziękuję Ona to nabiału nie musi jeść jest kupa innych rzeczy.
Za mielone z pieczarkami by Cię mój M ozłocił;P

Napisane przez violka848

O tak jak się pracuje to wogóle masakra, dwa razy taki stres chyba. Niby z moją mamą będzie, ale wiadomo przy chorym dziecku samemu chce się być, bo wydaje się że tylko ja jestem w stanie je ukoić choć trochę.




Ahh zdrówka mamusiu!
A Ala brawooo, to już chwila moment i się rozchasa na dobre Będzie biegać po podwórku




A weź nic nie mów :/ oby forum już te wiry odpuściły!




To może Ala ma podobnie. Ja to się boję gorączki, jak głowa taka gorąca to mam wrażenie że jej pęknie, albo drgawek dostanie, albo jeszcze coś
Ja to teraz w domu do świąt siedzę coś czuję, będę się bała wyjsć, mimo że może wcale nie na podwórku się zaraziła..




Ja będę pyzy odsmażać

no może i podobnie. Jak nie będziesz wychodziła tylko się w domu kisiła to też niedobrze. Trzeba trochę świeżym poodychać.
A u mnie jak na złość jest 11,5C słońce i prawie wiatru nie ma! No ale od 5.30 (ostatni nurofen) jest spokój więc chyba pójdziemy po starszego do przedszkola...Widzisz ja to mam odpał w drugą stronę i na du.pie nie mogę usiedzieć:P:P
Co do gorączki to ja się zaczynam martwić jak się a)nie zbija b) jest pod 40C to wtedy już nie jestem taki chojrak

[Majka232]

Napisane przez Koperco

oo dziękuję Ona to nabiału nie musi jeść jest kupa innych rzeczy.
Za mielone z pieczarkami by Cię mój M ozłocił;P

no może i podobnie. Jak nie będziesz wychodziła tylko się w domu kisiła to też niedobrze. Trzeba trochę świeżym poodychać.
A u mnie jak na złość jest 11,5C słońce i prawie wiatru nie ma! No ale od 5.30 (ostatni nurofen) jest spokój więc chyba pójdziemy po starszego do przedszkola...Widzisz ja to mam odpał w drugą stronę i na du.pie nie mogę usiedzieć:P:P
Co do gorączki to ja się zaczynam martwić jak się a)nie zbija b) jest pod 40C to wtedy już nie jestem taki chojrak

Tz je mięso? Robisz mu czasem czy sam sobie robi?


Nie chce mi się isc na spacer. Dawno tak nie bylo hmmm

[Koperco]

Napisane przez violka848

Po obudzeniu 39,4! Podałam Nurofen i rozebrałam do bodów i okłady, chociaż za bardzo Ada nie daje przykładać, ale 38,9 teraz. Ogromna ta gorączka kurde i to już trzeci dzień gorączkuje... Byście jechały do lekarza, jeśli schodzi po lekach gorączka ? Tylko kurde tak w nieskończoność podawać...

jechac bym nie jechała, ale na bank bym dzowniła. Ja mam układ podobny jak Kana i ufam naszej pediatrze bardzo. Jakby do jutra rana nie przeszło to bym szła.

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

U chłopców może ciut łatwiej




Teraz raczej niema, o 7 zbiliśmy, teraz śpi sprawdzę jak wstanie. Ale źle znosi podwyższoną temperaturę biedna jęcząca bardzo wtedy ahh
U nas kupy strasznie różne faktury i kolory majà, dziś żółta taka, ale to po mleku taka już pewnie, bo wogóle mało co bidula jje
Mąż zawiózł jedną próbówke z dziś na posiew i babka przyjęła hmm tylko wynik raczej na Pn dopiero.

Jeju, ale się umeczycie biedne,bardzo współczuję 😗 niby goraczka oznacza walke z chorobskiem, ale przy takich też bym pewnie plakala i w ogóle 😒 nie wiem czy bym posla do lekarza... chyba tak.to juz trzecia noc taka gorączka?


Brawo dla Ali za chodzenie

[violka848]

Idziemy na 16 do przychodni, ta lekarka która wcześniej nas przyjmowała. Prywatnie jutro dopiero o 15..

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez gosiak0512

dobry dzień..
nocka w miarę. młoda wstała znów z gilem (a zdążyłam pochwalić że przeszło..). musiałyśmy pojechać na zakupy ale obskoczyłyśmy szybciutko i już młoda kima w łóżku 1,5h.
W pepco byłam i fajne spodnie mają dla panienek szare z kolorowymi gwiazdkami ale bawełniane wzięłam 2 pary. Pojawiły sie też rampersy prawie takie same co rok temu były ale numeru 92 u mnie nie było a szkoda bo ładne są, może się jeszcze trafią.
Poszłyśmy mierzyć butki na wiosnę i sandałki oglądać.. będzie ciężko z naszymi stopami.. wszystko co mierzyłam jest mega za wielkie! W Bartkach się topi, w Lasockim 2cm jej brakuje w najmniejszych..

Mam te spodnie a jakies ubranka w wielkanocne wzorki byly?
To ile cm stopke ma Martynka? Moja 10,5 i 18 dobre

[siempre]

U nas piękne słoneczko Czekam aż książę wstanie i zje obiad to może jeszcze raz się dziś zalapiemy na wyjście.

Napisane przez Pavlinecka_21

[/COLOR]I nie wiem dalej, czy jak kupie inny nocnik to będzie miał mniejszy otwór? I po co mi tyle nocników w zSadzie?

---------- Dopisano o 08:04 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

A i nosidełko wzięłam mei tai z AIMelle, od wtorku niby u lokalnego doręczyciela. Chyba dręczyciela. A wzięłam w kropki zeby Violce sie podobało

Ja mam z Ikei i dupka się mieści ale co z tego jak nie chce siedzieć

Za ile to nosidlo bo chuste muszę oddać a coś w zamian by się przydało

Napisane przez madzixx88

Hania-tez gdzieś czytałam, ze dziecko sie nie budzi z głodu a z przyzwyczajenia do piersi i zeby je wziac na przetrzymanie tzn tulić i podawać wode, tam akurat była wzmianka o okresie plus minus 2 tygodni a potem powinno przestać sie budzic

Nie dałbym tak rady, juz wolę co chwilę cycysia dać.

[gosiak0512]

Napisane przez kana158

Do sandałów nóżka jeszcze urośnie! Jaką długość stopki ma Martysia?

2cm na pewno nie urosna stopy do czerwca..

9cm ma teraz

Napisane przez Majka232

Nie masz w okolicy deichmanna. Jest sklep internetowy i można zwracać

Nie mam. Przez net butow kupowac nie chce bo to ciezko dopasowac a zwrotow nie lubie robic

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;57497481]Mam te spodnie a jakies ubranka w wielkanocne wzorki byly?
To ile cm stopke ma Martynka? Moja 10,5 i 18 dobre[/QUOTE]

Martyna ma 9cm. Byly leginsy i bluzki z zajacami