Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[VelaLuca]

Napisane przez monika0185

A jeszcze nie zdążyłam tam wejść, piszę większość z telefonu 😊

Dajcie linka bezpośrednio do klubu to spróbuję z telefonu wejść. Teraz próbowałam ale wizaż na telefonie czasem nie gra jak powinien, paskuda.

A wydawać by się mogło, że na L4 tyyyyle czasu jest
Ja ci linka nie wkleje, bo nawet nie wiem skąd go wziąć - poza tym chyba musisz najpierw zaakceptować zaproszenie - a to wyświetla Ci się na profilu i w wiadomościach prywatnych. Przynajmniej ja tak miałam

Napisane przez krysztalek88

Witajcie! Przyszła @, więc zaczynam cykl bez starań. Tak policzylam to muszę tylko 2 cykle odpuścić. Cieszę się, że nie więcej

Napisane przez jelonekhihi

Kryształek szybko miną te 2 cykle. Też tyle będę czekać.

Dołączam do Was, czekamy razem U mnie będzie jeszcze jeden cykl z anty i jeden po, aby unormować hormony po antykoncepcji. Szczerze, to ja już odliczam i cieszę się podwójnie, bo 1 cs wypadnie nam za granicą

Napisane przez wiolka1988

Hej
Nie wiem czy ktoś mnie jeszcze pamięta...

Na jakiś czas odpuściłam sobie wizaż, bo miałam nadzieję, że pomoże mi to się nie nakręcać i nie myśleć
Niestety nie pomogło... od jakiegoś czasu znowu was podczytuję i trochę głupio było mi się odzywać...
Jeśli na dniach dostanę @, minie już rok naszych starań... no cóż... najwyraźniej tak musi być

Gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom!!!

Oczywiście że Cię pamiętamy Współczuję takiego stażu starań! Zaglądaj tu do nas - czasem w gronie innych staraczek łatwiej jest przyjąć porażki, a i wygadać się jest komu

Napisane przez natlem

A jednak przyszła @ równo jak w zegarku, ani nie zdążyłam potestowac :'( :'( znów dzwonie do lekarza i umawiam się na 12dc :'( ile jeszcze razy
....? :'(

Masakra ....

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez cavagirl

Tak zrozumiałam, ale czytałam, że podwójna owulacja nie występuje, a On powiedział, żeby dalej się starać, no bo te dwa jeszcze są.
Poza tym myślałam, że będę już dostawać ten zastrzyk co miesiąc, a on powiedział, że na razie nie ma potrzeby i żeby czekać... Jak się nie uda do sierpnia, to pójdę na monitoring i do specjalisty od niepłodności.

Ja jestem żywym przykładem na to, że podwójna owulacja występuje Więc wszystko możliwe!
Ale, że jak - ten zastrzyk to tylko jednorazowo? Z tego co słyszałam, to stymuluje się nim kilka cykli a nie jeden tylko? Wkurza mnie takie gadanie - nie ma potrzeby, trzeba czekać - na co czekać i ile? Kolejny rok, dwa? Bezsensu. Ja bym się chyba uparła na stymulowanie kolejnych cykli - tak jak Ci pisałam, moje przyjaciółka zaszła w ciążę dopiero w 5 cyklu stymulacji Ovitrelle.

[natlem]

Napisane przez VelaLuca

A wydawać by się mogło, że na L4 tyyyyle czasu jest
Ja ci linka nie wkleje, bo nawet nie wiem skąd go wziąć - poza tym chyba musisz najpierw zaakceptować zaproszenie - a to wyświetla Ci się na profilu i w wiadomościach prywatnych. Przynajmniej ja tak miałam





Dołączam do Was, czekamy razem U mnie będzie jeszcze jeden cykl z anty i jeden po, aby unormować hormony po antykoncepcji. Szczerze, to ja już odliczam i cieszę się podwójnie, bo 1 cs wypadnie nam za granicą



Oczywiście że Cię pamiętamy Współczuję takiego stażu starań! Zaglądaj tu do nas - czasem w gronie innych staraczek łatwiej jest przyjąć porażki, a i wygadać się jest komu



Masakra ....

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------



Ja jestem żywym przykładem na to, że podwójna owulacja występuje Więc wszystko możliwe!
Ale, że jak - ten zastrzyk to tylko jednorazowo? Z tego co słyszałam, to stymuluje się nim kilka cykli a nie jeden tylko? Wkurza mnie takie gadanie - nie ma potrzeby, trzeba czekać - na co czekać i ile? Kolejny rok, dwa? Bezsensu. Ja bym się chyba uparła na stymulowanie kolejnych cykli - tak jak Ci pisałam, moje przyjaciółka zaszła w ciążę dopiero w 5 cyklu stymulacji Ovitrelle.

Mnie lekarz powiedział że stymulujemy do 6 miesięcy, później trzeba zrobić przerwę, można wrócić do tego później lub rozważyć inseminacje.

[wiolka1988]

Napisane przez cavagirl

;( ja również wiem co czujesz i za parę dni spodziewam się tego samego, na samą myśl mi się płakać chce ;( Wypłacz się, wywściekaj, cokolwiek i trzymaj się przez następny cykl




U mnie to samo, wszystko dobrze i nic Macie jakieś wakacje w planach? Może odpoczynek pomoże?

Byliśmy na wyjeździe w kwietniu, a teraz pod koniec lipca na kilka dni wybieramy się nad jeziorko
Mam wrażenie, że i tak wszystko co robimy jest bez sensu... Efektu jak nie było tak nie ma- czy mierzę temperaturę czy nie; czy jesteśmy w domu czy na wakacjach... Dobija mnie to

Cały czas się zastanawiam czy mogę coś więcej zrobić?? ale chyba nie

[cavagirl]

Napisane przez natlem

Prywatnie, panstwowo to by nie było szans chyba chodzić na monitoring :-/. Całe szczęście teraz tylko idę raz bo już wszystko wiemy wcześniej zostawialam tygodniowo po 400zl :-/

Eh, no właśnie...

Napisane przez VelaLuca

A wydawać by się mogło, że na L4 tyyyyle czasu jest

Ja ci linka nie wkleje, bo nawet nie wiem skąd go wziąć - poza tym chyba musisz najpierw zaakceptować zaproszenie - a to wyświetla Ci się na profilu i w wiadomościach prywatnych. Przynajmniej ja tak miałam



---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[/COLOR]



Ja jestem żywym przykładem na to, że podwójna owulacja występuje Więc wszystko możliwe!

Ale, że jak - ten zastrzyk to tylko jednorazowo? Z tego co słyszałam, to stymuluje się nim kilka cykli a nie jeden tylko? Wkurza mnie takie gadanie - nie ma potrzeby, trzeba czekać - na co czekać i ile? Kolejny rok, dwa? Bezsensu. Ja bym się chyba uparła na stymulowanie kolejnych cykli - tak jak Ci pisałam, moje przyjaciółka zaszła w ciążę dopiero w 5 cyklu stymulacji Ovitrelle.

Też wchodzę do klubu przez wiadomości.
Właśnie jestem w szoku, zapytałam "to co, w następnym cyklu też zastrzyk?", a on że nie No i żeby jeszcze spokojnie czekać i że jak się jeszcze przez 4 cykle nie uda, to laparoskopię żebym zrobiła, bo generalnie to się tego unika, bo usypianie pacjentki itd. Ciekawe ile będę czekała potem na tą laparoskopię No i że to, że hsg wyszło ok to nie znaczy, że po jakimś czasie może być coś nie ok.
W pierwszym odruchu wyszłam zadowolona, że jest ten pęcherzyk, bo się bałam że jest w ogóle jakiś problem u mnie z tym, ale jak potem dotarło do mnie wszystko, to jestem zła :/

Napisane przez wiolka1988

Byliśmy na wyjeździe w kwietniu, a teraz pod koniec lipca na kilka dni wybieramy się nad jeziorko

Mam wrażenie, że i tak wszystko co robimy jest bez sensu... Efektu jak nie było tak nie ma- czy mierzę temperaturę czy nie; czy jesteśmy w domu czy na wakacjach... Dobija mnie to



Cały czas się zastanawiam czy mogę coś więcej zrobić?? ale chyba nie

No właśnie, my podobnie-weekend w SPA w okresie owulacji, miłe wspólne wieczory. Mąż przebadany, ale gin twierdzi, że trzeba drugi raz. U mnie hormony ok, nie wiem tylko jak z pękaniem, to jeszcze muszę sprawdzić ponownie. Nie wiem już co robić, dlatego chcę iść do specjalisty. Zależy mi na czasie, chcemy więcej dzieci...

[krysztalek88]

Napisane przez jelonekhihi

Kryształek szybko miną te 2 cykle. Też tyle będę czekać.

Napisane przez zUa_tysica

Szybko zleci Kochana

Napisane przez monika0185

Zleci 😊 Pamiętam jak dołączyłam w zeszłym roku do wątku i starania miałam zaczynać dopiero za dwa miesiące, zleciało!

Napisane przez Niezlomna_89

Nie obejrzysz się a już będzie wrzesień czas tak szybko leci

Napisane przez cavagirl

Oby szybko zleciało i potem szybko się udało!

Dziękuję dziewczyny za wsparcie! Pewnie, że zleci! Mąż się trochę buntuje, żeby nie zawieszać starań, ale jemu się łatwo mówi!

Napisane przez VelaLuca

Dołączam do Was, czekamy razem U mnie będzie jeszcze jeden cykl z anty i jeden po, aby unormować hormony po antykoncepcji. Szczerze, to ja już odliczam i cieszę się podwójnie, bo 1 cs wypadnie nam za granicą

No to dziewczyny we wrześniu bierzemy się do roboty i w październiki nie ma innej opcji jak II kreseczki każda!

Napisane przez natlem

A jednak przyszła @ równo jak w zegarku, ani nie zdążyłam potestowac :'( :'( znów dzwonie do lekarza i umawiam się na 12dc :'( ile jeszcze razy
....? :'(

wiloka1988 Powodzenia! Musi być dobrze i będzie

[wiolka1988]

Napisane przez krysztalek88

Dziękuję dziewczyny za wsparcie! Pewnie, że zleci! Mąż się trochę buntuje, żeby nie zawieszać starań, ale jemu się łatwo mówi!

No to dziewczyny we wrześniu bierzemy się do roboty i w październiki nie ma innej opcji jak II kreseczki każda!



wiloka1988 Powodzenia! Musi być dobrze i będzie

Dziękuję
Twoja przerwa w staraniach może dobrze Ci zrobi i z nowymi siłami wszystko pójdzie sprawnie

[natlem]

Dziękuję dziewczyny za wsparcie :-*

[Melka_89]

Napisane przez natlem

Dziękuję dziewczyny za wsparcie :-*

przykro mi

[monika0185]

Napisane przez natlem

A jednak przyszła @ równo jak w zegarku, ani nie zdążyłam potestowac :'( :'( znów dzwonie do lekarza i umawiam się na 12dc :'( ile jeszcze razy
....? :'(

[heyho]

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

[Fantasmagori]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

O rany ale niespodzianka! Kochana gratulacje

[esor]

Natlem przykro mi z powodu @

Heyho poooooooo proszę gratulacje 🎊 na pewno będzie wszystko dobrze!!!! Dbaj o was

Kryształek oby po tych 2 miesiącach przerwy udało się od razu - może właśnie przerwą dobrze Wam zrobi



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

Gratulacje ogromne! Na pewno będzie wszystko w porządku. Informuj nas tu o wszystkim.

[natlem]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

Gratuluję kochana :-* dużo zdrówka i powodzenia

[heyho]

Uspokoję się i zacznę cieszyć, gdy usłyszę serduszko. Właśnie rano zdzwoniłam do gin i umówiłam się na 20.07. na USG bo cały weekend mi jajniki nie dawały spokoju, a tu popołudniu 2 kreski. Już wiem dlaczego jajniki wariowały. Będzie USG, ale niestandardowe

Jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta ciążowa? Od początku w gabinecie był z Wami TŻ?

[raduska]

Heyho gratulacje ze mna tz nie chodził na wizyty. Był tylko ne usg tym w 11/13tyg i polowkowym a i raz normalnie w gabinecie ale to juz jak przez brzuch było usg


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jelonekhihi]

Napisane przez heyho

Uspokoję się i zacznę cieszyć, gdy usłyszę serduszko. Właśnie rano zdzwoniłam do gin i umówiłam się na 20.07. na USG bo cały weekend mi jajniki nie dawały spokoju, a tu popołudniu 2 kreski. Już wiem dlaczego jajniki wariowały. Będzie USG, ale niestandardowe

Jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta ciążowa? Od początku w gabinecie był z Wami TŻ?

Mój mąż na początku ze mną nie był, bo w sumie i tak nic takiego nie widać i zawsze się dziwił jak na tych zdjęciach miałby coś dojrzeć. Był już na następnych, bo jednak chcieliśmy się razem dowiedzieć o płci.

[Fantasmagori]

Napisane przez heyho

Uspokoję się i zacznę cieszyć, gdy usłyszę serduszko. Właśnie rano zdzwoniłam do gin i umówiłam się na 20.07. na USG bo cały weekend mi jajniki nie dawały spokoju, a tu popołudniu 2 kreski. Już wiem dlaczego jajniki wariowały. Będzie USG, ale niestandardowe

Jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta ciążowa? Od początku w gabinecie był z Wami TŻ?

Mój był ze mną na każdej wizycie i usg

[cavagirl]

Heyho, co za wspaniała popołudniowa wiadomość!
Super, że regularnie jakieś dwie kreseczki mamy na wątku-to daje nadzieję!
Heyho, przeogromne kciuki, żeby wszystko było dobrze!!!

[Niezlomna_89]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

Gratulacje!!! Na pewno wszystko będzie dobrze, nic się nie martw

[heyho]

Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa

Maj i czerwiec miałam luźniejszy w pracy - mniej stresów, lepiej jadałam i sypiałam... Od początku roku ćwiczę, więc forma jest lepsza. Kwas foliowy biorę od października, niedoczynność tarczycy ogarnięta. Nie może być inaczej, jak doskonale!

Niech mój Mężuś już wraca z pracy!!!!!

[geosmina]

Heyho super gratulacje! 😃 świetna wiadomość! 😃

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[esor]

Napisane przez Fantasmagori

Mój był ze mną na każdej wizycie i usg

To samo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[raduska]

Napisane przez heyho

Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa

Maj i czerwiec miałam luźniejszy w pracy - mniej stresów, lepiej jadałam i sypiałam... Od początku roku ćwiczę, więc forma jest lepsza. Kwas foliowy biorę od października, niedoczynność tarczycy ogarnięta. Nie może być inaczej, jak doskonale!

Niech mój Mężuś już wraca z pracy!!!!!

Super ja wlasnie musze za swoja dietę troche sie wziac bo mam przebłyski zdrowego odżywiania z takim nie dokonca


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pater86]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

Wow cudowna wiadomość!!! Gratuluję

[Agg_s]

Napisane przez heyho

Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa

Maj i czerwiec miałam luźniejszy w pracy - mniej stresów, lepiej jadałam i sypiałam... Od początku roku ćwiczę, więc forma jest lepsza. Kwas foliowy biorę od października, niedoczynność tarczycy ogarnięta. Nie może być inaczej, jak doskonale!

Niech mój Mężuś już wraca z pracy!!!!!

Super wiadomość! Gratulacje!!

[krysztalek88]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

GRATULACJE!!!!!!!

[sreberko4]

heyho Gratulacje kochana! Czekamy na reakcję mężusia Jak obie potwierdzimy u ginekologa to dołączamy do marcówek

[cavagirl]

Napisane przez heyho

Dziękuję Wam za wszystkie dobre słowa

Maj i czerwiec miałam luźniejszy w pracy - mniej stresów, lepiej jadałam i sypiałam... Od początku roku ćwiczę, więc forma jest lepsza. Kwas foliowy biorę od października, niedoczynność tarczycy ogarnięta. Nie może być inaczej, jak doskonale!

Niech mój Mężuś już wraca z pracy!!!!!

Właśnie miałam pytać czy coś nietypowego robiłaś w tym cyklu
Miłego oznajmiania TŻtowi )

[Lidka99]

Napisane przez heyho

Kochane,
u mnie okres nie pojawił się od piątku... Wstałam rano do pracy, zamuliło mnie zanim jeszcze wyszłam z łóżka, wzięłam nawet test do łazienki i wyjęłam go z pudełeczka, ale stwierdziłam, że sobie wkręcam i nie robię...
Dziwnie się czułam cały dzień, brzuch mnie boli jak w pierwszym dniu okresu, a majtki jak nowe. Wróciłam do domu i stwierdziłam, że zrobię jednak test, żeby przestać sobie wmawiać objawy. I po czterech minutach piękne 2 krechy! Druga oczywiście słabsza, bo mamy godzinę 16, ale chyba i tak mogę stwierdzić ciążę! Na krew pójdę chyba dopiero w poniedziałek lub wtorek, bo boję się, że się skończy jak ostatnio... Proszę trzymać kciuki, żeby mój maluszek się utrzymał! Matko, jaka jestem szczęśliwa!!! Kibicować!!! Przecież nie każda ciąża kończy się za wcześnie!

Gratulacje i trzymam kciuki!

Napisane przez heyho

Uspokoję się i zacznę cieszyć, gdy usłyszę serduszko. Właśnie rano zdzwoniłam do gin i umówiłam się na 20.07. na USG bo cały weekend mi jajniki nie dawały spokoju, a tu popołudniu 2 kreski. Już wiem dlaczego jajniki wariowały. Będzie USG, ale niestandardowe

Jak wyglądała Wasza pierwsza wizyta ciążowa? Od początku w gabinecie był z Wami TŻ?

Ja byłam sama, mój tż będzie ze mną za dwa tygodnie na prenatalnych nie brałam go bo mój lekarz usg dość szybko robi, serduszko słyszałam tylko 3 sekundy bo twierdzi że we wczesnej ciąży nie można obciążać zarodka a na prenatalnych będzie już co oglądać to go biorę