Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[carolans]

Dołączam się do Was !!! Z tym strasznym nałogiem obgryzania skończyłąm 21 stycznia od tamtej pory używam regularnie złotej odżywki Sally hansen.

najgorsze że mam teraz od obgryzania krótką płytkę, co można na to zrobić? chyba tylko czekać aż wszystko odrośnie i się wyrówna.

kupiłam sobie jako motywację kolore lakiery, bo już bym chciała je malować ale narazie nie będzie raczej efektu.

Mam nadzieję że do marca urosną chociaż do opuszków...

żel bym chciałą nałożyć ale dopoiero jak już moja urosną długie na kilka milimetrów za opuszek! wcześniej nie chcę. I zastanawiam się czy nie lepiej porcelanę na naturale niż żel

[marcelina7]

Carolans witamy
ja tez narazie nie maluje kolorowymi tylko ta zlota SH, ale juz nie moge sie doczekac kiedy jakis kolor narzuce
dzisiaj zauwazylam ze juz wyszlasm z tej fazy gdzie paznokcie po obgryzaniu strasznie wolno rosnato pewnie zasluga sh

[carolans]

Napisane przez marcelina7

Carolans witamy
ja tez narazie nie maluje kolorowymi tylko ta zlota SH, ale juz nie moge sie doczekac kiedy jakis kolor narzuce
dzisiaj zauwazylam ze juz wyszlasm z tej fazy gdzie paznokcie po obgryzaniu strasznie wolno rosnato pewnie zasluga sh

narazie jestem zadowolona z odżywki, zobaczę jak będą już za opuszek rosły, wtedy zaczyna się najgorsze: łamanie... po żelu jak mi odrastały to zawsze miałam poziome kreski na paznokciach i pozniej łamały mi się wzdloz nich :-( mam nadzieje ze teraz juz naturalnie nic się nie będzie działo.

najgorzej jak wszystkie równe i nagle jeden się łamie... tracę wtedy całą motywację

[justa886]

były takie, sa taki na dzis. dacie rade dziewczyny a chyba macie lepsze niz moje byłyDSC01516.jpg

DSC01546.jpg
tylko ja to byłam taka głupia ze jak miałam pod ręka coś ostrego żyletke nożyczki to potrafiłam takie cuda z nimi zdziałac ze szok!!! a potem w dłonie nic wziąsc nie mogłam bo tak mnie cho... bolały!
teraz jak se pomyśle ze tak robiłam to aż mi głupio:-(

[marcelina7]

Justa a co ty robilas z zyletka przy paznokciach??

[justa886]

szkoda mówic, nie będe opisywac bo mi wstyd
ze tak powiem znęcałam sie nad nimi

[marcelina7]

kazda obgryzaczka zneca sie nad swoimi paznokciami.
Justa a ile juz nie obgryzasz i stosujesz cos?

[sabbatha]

dobrze ci idzie, widać że naturalny kształt płytki masz ładny. za pół roku nie poznasz swoich paznokci

[cat_on_de_road]

Napisane przez KELLLINKA

Nie obawiaj sie ze zniszczysz paznokcie, czy bedą wyglądały nie naturalnie. Teraz żel na paznokciach można założyć grubości nałożenia lakieru do paznokci i możesz je zdjąć kiedy zechcesz. Ale gwarantuję Ci że jak znajdziesz dobrą stylistkę ( ja bynajmniej taką mam ale w Warszawie), to na pewno nie bedziesz już chciała mieć naturalnej płytki. Tylko szukając stylistki nie wybieraj sie do pierwszej lepszej, popytaj moze ktoś z bliskich znajomych Ci jakąś poleci i najpierw zobacz jej prace. Jeśli ktoś spaskudzi Ci za pierwszym razem to mozesz sie zrazić i moze tesz zaszkodzić Twoim paznokciom. Mimo wszystko warto poszukać

Szukalam po wizazu osob w moim miescie, znalazlam pieknie wykonanie tipsy, ale kosztuja od 100 zl i do tego doszla wiadomosc ze moze niekoniecznie w najblizszych miesiacach bedzie mnie stac na ich utrzymanie....
Wiec ostatnim rzutem postanowilam jeszcze zawalczyc o swoje paznokcie kupilam NailTek'a zestaw wlasnie na all czekam az przybedzie
tak naprawde chodzi o to, ze zatracilam (tak tak choc nie wiem jak to sie stalo ) zdolnosc do pilowania pazurkow na taki ksztalt jak zawsze chcialam i kiedys umialam... kiedys pilowalam na prosto i udawalo mi sie zakraglic tylko kaciki zeby nie szarpaly ubran a teraz... za kazdym razem konczy sie na okraglym ksztalcie dzieki temu moje paznokcie szybciej sie zadzieraja i rozdwajaja koncowki sa nierowne "falujace"
przez to nie cierpie pilowac teraz swoich paznokci zawsze ktorys bok sie robi okragly i musze wyrownac
musze do sprawy podejsc strategicznie tylko nie wiem jeszcze jak...

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Ja juz mam dlugie paznokcie, tylko obgryzam ciagle skorki wrr!

[justa886]

Napisane przez marcelina7

kazda obgryzaczka zneca sie nad swoimi paznokciami.
Justa a ile juz nie obgryzasz i stosujesz cos?

tipsy założyła mi w zeszłym roku w maju ponosiłąm szczerze to tydzien i w tym czasie troszeczke jakby odrosły końcówki i od tego czasu nie gryze, zakupiłam z avonu wzmacniającą odżywke i czasami olejkiem rycynowym nacieram jak mi sie chce wieczorem i jeszcze z SH nail growth activator ale wydaje mi sie ze i tak za wolno rosną.oprócz tego no mam jaką oliwke na skórki krem do skórek z avonu, nie powiem bo mnie kusiło z początku jak jeszcze były te zadziorki ale teraz juz nie, a gryzłam to od kiedy tylko pamiętam, oczywiście nie odrazu tak mocno-stopniowo. a żyletką to nawet potrafiłam z wierzchu płytke skrobac ścinac itp itp itp.

[carolans]

a widziałyscie co wyszło - tylko u nas ne ma :-(

odzywka SH nailgrowht miracle ale kolorowe!!!!

zobaczcie: http://urbanstateofmind.blogspot.com...ailgrowth.html

[marcelina7]

Napisane przez carolans

a widziałyscie co wyszło - tylko u nas ne ma :-(

odzywka SH nailgrowht miracle ale kolorowe!!!!

zobaczcie: http://urbanstateofmind.blogspot.com...ailgrowth.html

oooo spoko moze niedlugo bedzie na allegroa ja mam z usa SH Nail NutritionGreen Tea + Bamboo Nail Strengthener i tez tego nie widzialam w polsce ani na allegro. no ale jak bedzie to dziewczyny nie kupujcie bo platami schodzi jedna warstwa juz

[jyyli]

Hej, mogę dołączyć?

Jestem byłą, mam nadzieję, obgryzaczką Na moim nałogu ucierpiały głównie niestety skórki, bo są okropne, napuchnięte i ciemne Ale od 1,5 tygodnia intensywnie dbam o nie i o paznokcie i o dziwo skórki zaczęły mi wchodzić na paznokcie chyba pierwszy raz od dzieciństwa
Paznokcie za to mam całkiem ok. Płytka jest dosyć długa, są bardzo grube i twarde, rosną naprawdę szybko, ale za to linia uśmiechu jest nierówna, paznokcie są krzywe, pofałdowane i strasznie się rozdwajają, co jest moją największą przeszkodą w zapuszczaniu.

Na razie nie maluję i bardzo intensywnie regeneruję. Już mają estetyczną długość, tylko jednego zdarłam prawie do macierzy jakiś czas temu i póki co jest całkowicie krótki i jeszcze trochę pobędzie

[_Nikki_]

A u mnie jest postęp- już się końcówki zaczynają, wszystko sie regeneruje i jest OK
Nie obgryzam już nie wzięłam nawet do ust żadnego paluchaaa

[TakaJednaDziwnaOsoba]

Napisane przez jyyli

Hej, mogę dołączyć?

Jestem byłą, mam nadzieję, obgryzaczką Na moim nałogu ucierpiały głównie niestety skórki, bo są okropne, napuchnięte i ciemne Ale od 1,5 tygodnia intensywnie dbam o nie i o paznokcie i o dziwo skórki zaczęły mi wchodzić na paznokcie chyba pierwszy raz od dzieciństwa
Paznokcie za to mam całkiem ok. Płytka jest dosyć długa, są bardzo grube i twarde, rosną naprawdę szybko, ale za to linia uśmiechu jest nierówna, paznokcie są krzywe, pofałdowane i strasznie się rozdwajają, co jest moją największą przeszkodą w zapuszczaniu.

Na razie nie maluję i bardzo intensywnie regeneruję. Już mają estetyczną długość, tylko jednego zdarłam prawie do macierzy jakiś czas temu i póki co jest całkowicie krótki i jeszcze trochę pobędzie

a co robisz ze skorkami?

[jyyli]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

a co robisz ze skorkami?

Moczę w oleju z cytryną (fajnie wygładza i rozjaśnia!), ciągle wcieram jakieś oliwki, jak gdzieś jestem, to krem do rąk albo krem do skórek z Avonu.
Wyglądają już o niebo lepiej, ale oczywiście wczoraj się zdenerwowałam i wygryzłam

[moodyblue]

To ja też dołączę.
Zapuszczam paznokcie i czuję, że mam w sobie motywację.
Trochę obgryzałam, ale to najmniejszy problem. Miałam nawyk skubania skórek, szczególnie palcem wskazującym z kciuka, tak z boku. I to do krwi. I był to pewnie efekt stresu. Ogólnie masakra.

Teraz mam ferie i postanowiłam zając się paznokciami. Nie maluję, regularnie opiłowuję i stosuję kurację z olejkiem rycynowym - wsmarowuję go w paznokcie każdego wieczoru.

Posiadam też odżywkę SH Nailgrowth Miracle, ale właśnie się kończy i chyba nie moge jej już stosować, bo się stała strasznie gęsta. Albo zamówię nową, albo spróbuję z jakaś inną.

[Anius1234]

.

[Brilliant Girl]

Ja osobiście nie mam problemu z obgryzaniem paznokci, tylko niekiedy skórki obrywają :P ale smaruję kremem do rąk i jest ok
Co do paznokci to kuzynka miała problem i zastosowała odżywkę z eveline... Bardzo jest zadowolona i rzeczywiście efekt jest widoczny!!
Drugim sposobem jaki znam po sobie to pomalowanie paznokci zwykłym lakierem

[noha]

czesc, dolaczam sie
ja nie obgryzam paznokci, tylko ciagle cos przy nich majstruje, bo nie moge sie powstrzymac. jutro zrobie sobie z nimi porzadek, zakupie odzywke i zaczne zapuszczac. moze tym razem sie uda...

[Brilliant Girl]

Napisane przez noha

czesc, dolaczam sie
ja nie obgryzam paznokci, tylko ciagle cos przy nich majstruje, bo nie moge sie powstrzymac. jutro zrobie sobie z nimi porzadek, zakupie odzywke i zaczne zapuszczac. moze tym razem sie uda...

3mam kciuki
Nie ma to jak ładne, zadbane paznokietki ja sama nie przypuszczałam, że panowie mogą tak komplementować ładny maniciure (czy jak to się tam pisze :P) a i poza tym, świadomość, że są ładne i nam poprawiają humor

[TakaJednaDziwnaOsoba]

A ja dzis musialam obciac moje pazurki;( bo sie lamaly, no nic zaczynam od nowa..

[jyyli]

Napisane przez TakaJednaDziwnaOsoba

A ja dzis musialam obciac moje pazurki;( bo sie lamaly, no nic zaczynam od nowa..

Ja też dzisiaj skróciłam. Praktycznie na zero. Strasznie się rozdwajały
Już nie wiem, co robić, na rozdwajanie nic mi nie pomaga.

[moodyblue]

Napisane przez jyyli

Ja też dzisiaj skróciłam. Praktycznie na zero. Strasznie się rozdwajały
Już nie wiem, co robić, na rozdwajanie nic mi nie pomaga.

Wiem, najgorsze to obciąć na zero, jak zaczynają ładnie rosnąć. Masakra
Mi na razie rozdwajają się paznokcie w obu kciukach i we wskazującym, reszta jest w miarę w porządku.
Pomagają mi dwie warstwy odżywki, żeby paznokieć był w miarę twardy.

A najgorsze jest to, że jak się rozdwajają to ja mam straszną ochotę rozdzielić tą warstwę, ale wiem, że nie mogę

[jyyli]

Napisane przez moodyblue

Wiem, najgorsze to obciąć na zero, jak zaczynają ładnie rosnąć. Masakra
Mi na razie rozdwajają się paznokcie w obu kciukach i we wskazującym, reszta jest w miarę w porządku.
Pomagają mi dwie warstwy odżywki, żeby paznokieć był w miarę twardy.

A najgorsze jest to, że jak się rozdwajają to ja mam straszną ochotę rozdzielić tą warstwę, ale wiem, że nie mogę

Też mam taką ochotę, ale ja niestety nie umiem się powstrzymać Przed obgryzaniem już się hamuję, ale rozdzielić rozdwojenie muszę, bo czuję, że inaczej zwariuję

Moje się nawet pod odżywką rozdwajają Dlatego teraz używam wszelkich olejków i odżywek wchłaniających się. Największą nadzieję pokładam w serum z mirry Barbra, bo już parę razy czytałam na forum, że wyciąg z mirry jest świetny. Zobaczymy za parę tygodni

[JolkaOlka]

Kiedyś wrzuciłam tu fotki swoich ślicznych, długich paznokci... które mi się znudziły. Ścięłam je z rok temu na krótko, no i niedawno wpadł mi pomysł, żeby znów je zapuścić W przypadku moich pazurków, jest to możliwe tylko z odżywką Herome Strong, inne nie dawały sobie rady. Skończyłam właśnie kurację i używam Herome jako bazy, trzymajcie kciuki!

[totylkotwemarzenie]

Zastanawiam się, czy kupić złotą czy srebrną sally hansen. Złota mi pomagała, ale nie wiem, czy srebrna nie będzie lepsza? (połamałam i porozdwajałam pazury tak, że wstyd pokazać) pomocy!

[marcelina7]

Napisane przez totylkotwemarzenie

Zastanawiam się, czy kupić złotą czy srebrną sally hansen. Złota mi pomagała, ale nie wiem, czy srebrna nie będzie lepsza? (połamałam i porozdwajałam pazury tak, że wstyd pokazać) pomocy!

zlota to odzywka a srebrna utwardzaczkiedys zapuscilam dlugie paznokcie na srebrnej teraz zapuszczam na zlotej i wydaje mi sie ze zlota jest lepsza...tez utwardza paznokcie

[totylkotwemarzenie]

W sumie wezmę obie, tą srebrną można stosować przecież jako warstwę wierzchnią, nie ?