Nabijamy posty cz. 11

[Shannon_16]

[Ervisha]

[enJoyce]

Napisane przez didi_b

EnJoyce dopiero teraz weszlam na wizaz, wszystkiego najlepszego! 😘 ciesze sie ze Twoj dzien sie udal 😊


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję Didi

Dzień owszem, udał się Choć nie różnił się szczególnie od takiego codziennego dnia i nie było świętowania z pompą (bo nie chciałam, nie planowałam niczego, wolałam, żeby tak bardziej spokojnie ten dzień minął) to serdeczne, pozytywne gesty ucieszyły mnie bardzo

[Shannon_16]

[enJoyce]

Opa gangnam style

[Shannon_16]

[Ervisha]

Dobrze ze jesteście szczęśliwe

[didi_b]

Napisane przez enJoyce

Dziękuję Didi

Dzień owszem, udał się Choć nie różnił się szczególnie od takiego codziennego dnia i nie było świętowania z pompą (bo nie chciałam, nie planowałam niczego, wolałam, żeby tak bardziej spokojnie ten dzień minął) to serdeczne, pozytywne gesty ucieszyły mnie bardzo

Wazne ze dzien spelnil Twoje oczekiwania czy z pompa, czy bez, najwazniejsze zebys Ty byla szczesliwa ^^

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 08:03 ----------

Napisane przez Ervisha

Dobrze ze jesteście szczęśliwe

A Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Dziękuję Didi

Dzień owszem, udał się Choć nie różnił się szczególnie od takiego codziennego dnia i nie było świętowania z pompą (bo nie chciałam, nie planowałam niczego, wolałam, żeby tak bardziej spokojnie ten dzień minął) to serdeczne, pozytywne gesty ucieszyły mnie bardzo

Ale właśnie w ten sposób świętujesz - na swój i to sprawia Ci ogromną radość i to jest najważniejsze

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Napisane przez didi_b

A Ty?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda gadać...

[didi_b]

Ervi co sie dzieje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Na prawdę nie chce nikogo niczym obarczac

[didi_b]

😞😞😞

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shannon_16]

helloł

[Ervisha]

Gdzie wyjeżdżasz w najbliższym czasie?

[didi_b]

Ja? nigdzie co weekend jezdze do domu bo lato na 8 pietrze wynajmowanego mieszkania wypada slabo w porownaniu do domu w ktorym jest 21 stopni, przy okazji mama daje ogorki, pomidory, papryke, cukinie itp 😀 a to tylko 40km a Ty Ervi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Chodziło mi o Shan

Ja jak zwykle nigdzie....Wakacje w domu.... kilka lat temu byłam z bratem w Pieninach i to był najcudowniejszy wyjazd ale teraz to chyba juz z nim nie pojade - nie ma jak, nie ma możliwości

[enJoyce]

Napisane przez didi_b

Wazne ze dzien spelnil Twoje oczekiwania czy z pompa, czy bez, najwazniejsze zebys Ty byla szczesliwa ^^

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Ervisha

Ale właśnie w ten sposób świętujesz - na swój i to sprawia Ci ogromną radość i to jest najważniejsze

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------


Szkoda gadać...

Prawda, najważniejsze to nie robić niczego wbrew sobie Mam wokół siebie najukochańszych ludzi na świecie, którzy zawsze mnie rozumieją i kochają

Ervi, co tam znowu się nie układa Skarbie?

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez Ervisha

Ja jak zwykle nigdzie....Wakacje w domu.... kilka lat temu byłam z bratem w Pieninach i to był najcudowniejszy wyjazd ale teraz to chyba juz z nim nie pojade - nie ma jak, nie ma możliwości

Przyjemnie wracać do miejsc, które są nam bliskie, które po prostu nam się podobają. Życzę, żeby Wam się udało tam powrócić I żebyście jeszcze wiele innych pięknych miejsc razem odkryli

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

U Was też gorąco?

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Zastanawiam się kiedy nadejdzie dzień, kiedy będę mogła wyjść do ludzi bez maskowania się fluidem Już mam naprawdę tego dosyć Miesiąc po zmianie leków - jest lepiej, pryszcze odpuszczają ofensywę, czasem może z jeden na brodzie się pojawi. Testosteron szalał mi już od wiosny, to mimo, że już tamte pryszcze się wygoiły to jeszcze widać brzydkie, czerwone ślady po nich, jejkuuu, jak to wkurza Nadmiar testosteronu któregoś dnia wpędzi mnie w kompleksy

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Prawda, najważniejsze to nie robić niczego wbrew sobie Mam wokół siebie najukochańszych ludzi na świecie, którzy zawsze mnie rozumieją i kochają
To sprawia największą radość i daje szczeście

Przyjemnie wracać do miejsc, które są nam bliskie, które po prostu nam się podobają. Życzę, żeby Wam się udało tam powrócić I żebyście jeszcze wiele innych pięknych miejsc razem odkryli
To uszczęśliwia - wiążą się z tym cudowne wspomnienia

U Was też gorąco?

Zastanawiam się kiedy nadejdzie dzień, kiedy będę mogła wyjść do ludzi bez maskowania się fluidem Już mam naprawdę tego dosyć Miesiąc po zmianie leków - jest lepiej, pryszcze odpuszczają ofensywę, czasem może z jeden na brodzie się pojawi. Testosteron szalał mi już od wiosny, to mimo, że już tamte pryszcze się wygoiły to jeszcze widać brzydkie, czerwone ślady po nich, jejkuuu, jak to wkurza Nadmiar testosteronu któregoś dnia wpędzi mnie w kompleksy

NIe ma czym oddychać ;/

Ale widzisz? Jest poprawa? Tych wyprysków jest mniej i będzie jeszcze mniej Zobaczysz.... I tak jesteś piękna

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

To uszczęśliwia - wiążą się z tym cudowne wspomnienia
I właśnie to jest piękne. Też mam takie "swoje"
miejsce, tyle, że na Mazurach. Zresztą mazurskie klimaty zawsze dobrze na mnie działają i są mi bliskie i to dosłownie, bo mam w te rejony około 60 paru kilometrów. Najbliżej mam Szczytno, ale podoba mi się też
Olsztyn, Mikołajki... I właśnie pewna miejscowość znajdująca się kilkanaście km. za Szczytnem, położona nad jeziorem i można wynająć domek na czas pobytu (jest też możliwość rozłożenia kempingu, namioty też kiedyś tam widziałam ) Jeździliśmy tam trzy lata z rzędu w wakacje, jeszcze za czasów jak żyły Sierra i Sumo. I moja siostra cioteczna też z nami jeździła. Wiele pięknych chwil tam przeżyliśmy. Czasem tam się przejedziemy, żeby spędzić chociaż chwilę czasu, popatrzeć na wodę, na żaglówki... choć teraz jeżdżę głównie z Mamą, albo z Tatą,rzadko jeździmy we trójkę, bo akurat czas ma jedno z Rodziców. Sierra i Sumo nie żyją, a siostra cioteczna ma swoje życie, pracę i swoje sprawy, wtedy byłyśmy jeszcze nastolatkami. Jeździliśmy tam w latach 2004 - 2006. A jak w lato 2010 przejechałyśmy się tam z Mamą i drugą cioteczną siostrą (obecnie studiuje) to wróciłam myślami do tych wspomnień
Dobre wspomnienia to wspaniała sprawa, te chwile pozostaną w naszych sercach na zawsze i nikt nam tego nie odbierze

Ale widzisz? Jest poprawa? Tych wyprysków jest mniej i będzie jeszcze mniej Zobaczysz.... I tak jesteś piękna

Jest dobrze dopóki nie patrzę na siebie z bliska, żeby zakryć niedoskonałości fluidem, dopóki nie patrzę kiedy zmywam go przed spaniem...Z pryszczami i zaczerwienieniami trudno jest czuć się atrakcyjnie, choćby dla samej siebie

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Jest dobrze dopóki nie patrzę na siebie z bliska, żeby zakryć niedoskonałości fluidem, dopóki nie patrzę kiedy zmywam go przed spaniem...Z pryszczami i zaczerwienieniami trudno jest czuć się atrakcyjnie, choćby dla samej siebie

Nic dziwnego, ze kochasz te miejsca - masz z nimi cudowne wspomnienia, takie na całe życie. Kiedy wracasz do tych miejsc wspomnienia wracają, w sercu robi sie ciepło, miło, człowiek się cieszy, staje silniejszy a i z każdym przyjazdem takich wspomnień przybywa i oby przybywało jak najwięcej Mam nadzieję, ze będziesz miała okazje tam jeździć najcześciej jak się tylko ta

Pryszcze z czasem znikną, daj czas Z atrakcyjnością to nie pomogę - wybacz... sama nie czuje się nawet w ułamku procenta taka, nie wiem co to za uczucie.... ale to wnętrze jest ważniejsze a te masz piękne i to piękno przenosi się na zewnątrz i z pewnością to widać Mam nadzieję, ze już wkrótce w pełni poczujesz się atrakcyjną kobietą Jeszcze troche i te problemy znikną

[Le_Souvenir]

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

Pryszcze z czasem znikną, daj czas Z atrakcyjnością to nie pomogę - wybacz... sama nie czuje się nawet w ułamku procenta taka, nie wiem co to za uczucie.... ale to wnętrze jest ważniejsze a te masz piękne i to piękno przenosi się na zewnątrz i z pewnością to widać Mam nadzieję, ze już wkrótce w pełni poczujesz się atrakcyjną kobietą Jeszcze troche i te problemy znikną

Oj, zmartwiło mnie to pogrubione zdanie. Dlaczego nie czujesz się atrakcyjna? Co według Ciebie w Twoim wyglądzie jest brzydkie?
Jesteś życzliwą, pomocną, troskliwą i serdeczną osobą, potrafisz wywołać uśmiech na twarzy innych, potrafisz w mądry sposób przekazywać refleksje. Masz rację, najprawdziwsze piękno jest w naszej duszy. Właśnie dzięki temu każdy z nas jest człowiekiem jednym na milion, wyjątkowym.

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Oj, zmartwiło mnie to pogrubione zdanie. Dlaczego nie czujesz się atrakcyjna? Co według Ciebie w Twoim wyglądzie jest brzydkie?
Jesteś życzliwą, pomocną, troskliwą i serdeczną osobą, potrafisz wywołać uśmiech na twarzy innych, potrafisz w mądry sposób przekazywać refleksje. Masz rację, najprawdziwsze piękno jest w naszej duszy. Właśnie dzięki temu każdy z nas jest człowiekiem jednym na milion, wyjątkowym.

Temat rzeka ... za dlugo by wypisywać
Szkoda, ze nie dla wszystkich wnętrze jest najważniejsze ale obecnie nie czuje potrzeby aby mieć chłopaka, czy coś... co nie zmienia faktu, że chciałabym poczuć się piękną, ale to może przyjdzie z czasem

[enJoyce]

Napisane przez Ervisha

Temat rzeka ... za dlugo by wypisywać
Szkoda, ze nie dla wszystkich wnętrze jest najważniejsze ale obecnie nie czuje potrzeby aby mieć chłopaka, czy coś... co nie zmienia faktu, że chciałabym poczuć się piękną, ale to może przyjdzie z czasem

Trzymam kciuki, żeby ten czas przyszedł jak najszybciej

Jakaś sfrustrowana dzisiaj jestem. Taki po prostu gorszy dzień

[didi_b]

Napisane przez enJoyce

Trzymam kciuki, żeby ten czas przyszedł jak najszybciej

Jakaś sfrustrowana dzisiaj jestem. Taki po prostu gorszy dzień

Tez mam gorszy dzien... I masz absolutna racje, Ervi, jestes piekna! Jestes piekna bo Twoje wnetrze jest cudne i jestem przekonana ze to widac rowniez na zewnatrz 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joanna_87]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shannon_16]

[enJoyce]

Ech, takie emocje na noc Na nasze podwórko przybłąkał się borsuk, prawdopodobnie odłączył się od stadka, widać, że młodziutki. I nasze psy go dopadły i poturbowały. Znalazłyśmy go z Mamą żywego, ale ledwo dyszał... włożyłyśmy go do wiaderka i przeniosłyśmy w bezpieczniejsze miejsce, nie dosięgną go. Niech odpocznie i oby przeżył.
Zaskoczyło mnie to jakie on dźwięki wydawał, to było takie skrzeczenie, coś jakby... żaba, albo wrona Ale zaraz pomyślałam że takie małe stworzenia to psy by szybko dobiły, a to zwierzę długo się broni. Wzięłyśmy z Mamą latarki, odgoniłyśmy psy, patrzymy, borsuk w krzakach leży. I po raz kolejny przekonałam się, że brakuje mi zimnej krwi w takich sytuacjach. Emocje znowu wzięły górę. Jak zobaczyłam go pokaleczonego i pomyślałam, że może nie za chwilę umrzeć to popłakałam się. Do tej pory mi przykro.
Ale tak już jest, że natura rządzi się swoimi prawami. Zwierzętami kieruje instynkt, walka o przetrwanie czy też obrona przed zagrożeniem.
I mimo , że nie mamy na to wpływu to widok rannych czy martwych zwierząt zawsze boli tych, którzy rozumieją ich krzywdę

[enJoyce]

[Ervisha]

Napisane przez enJoyce

Trzymam kciuki, żeby ten czas przyszedł jak najszybciej

Jakaś sfrustrowana dzisiaj jestem. Taki po prostu gorszy dzień

Dziękuję


Może to przez pogodę?

---------- Dopisano o 05:21 ---------- Poprzedni post napisano o 05:21 ----------

Dzisiaj jest lepiej?

---------- Dopisano o 05:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:21 ----------

Napisane przez enJoyce

Ech, takie emocje na noc Na nasze podwórko przybłąkał się borsuk, prawdopodobnie odłączył się od stadka, widać, że młodziutki. I nasze psy go dopadły i poturbowały. Znalazłyśmy go z Mamą żywego, ale ledwo dyszał... włożyłyśmy go do wiaderka i przeniosłyśmy w bezpieczniejsze miejsce, nie dosięgną go. Niech odpocznie i oby przeżył.
Zaskoczyło mnie to jakie on dźwięki wydawał, to było takie skrzeczenie, coś jakby... żaba, albo wrona Ale zaraz pomyślałam że takie małe stworzenia to psy by szybko dobiły, a to zwierzę długo się broni. Wzięłyśmy z Mamą latarki, odgoniłyśmy psy, patrzymy, borsuk w krzakach leży. I po raz kolejny przekonałam się, że brakuje mi zimnej krwi w takich sytuacjach. Emocje znowu wzięły górę. Jak zobaczyłam go pokaleczonego i pomyślałam, że może nie za chwilę umrzeć to popłakałam się. Do tej pory mi przykro.
Ale tak już jest, że natura rządzi się swoimi prawami. Zwierzętami kieruje instynkt, walka o przetrwanie czy też obrona przed zagrożeniem.
I mimo , że nie mamy na to wpływu to widok rannych czy martwych zwierząt zawsze boli tych, którzy rozumieją ich krzywdę

I co z tym borsukiem? Powiadomiłyście weterynarza?