Mamy czerwcowe 2019

[Lamelkaa]

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

[mipola]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Bardzo mi przykro

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moniunia1994]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez malaMigotkAaa

Wiesz co, w sumie to oprócz fizycznego bólu byłam rozczarowana, dopadł mnie baby blues, była zima, dni krótkie, ból jak jasna cholera. A ja.... chyba się naoglądałam reklam kaszek i mleka MM gdzie śliczne dzidziusie ze spokojem usypiają na rękach pięknej i wypoczętej mamy. I dopadło mnie REAL LIFE!


Teraz przynajmniej nie nastawiam się na rzyganie tęczą wiem jak duży może być ból, wiem,że macierzyństwo to nie droga usłana różami i bywa ciężko. No.


Chciałabym już być po prenatalanych, jak się dowiem jakim imieniem zwracać się do fasoli to kupię coś... różowego albo niebieskiego

No Cóż ja po prostu wstałam po cc i poszłam. Zagryzlam zęby i było ok. Pod prysznicem spotkalam dziewczynę po SN z peknietym kroczem w rozgwiazde i szwami do odbytu. Zazdrościla mi cc.
Także nie ma reguły.

Jedyne co się boje to znieczulenia. Znowu będzie problem z wbiciem w kregoslup. No i czy będę mogła ruszać nogami.

Napisane przez ko_91

Ja jestem po wizycie. Wszystko ok. Pytałam dziewczyny o napięcie, zakwasy i doktor mówił że to normalne.
Pytałam też co z duphastonem to mi powiedział że zostawiamy do 20tc bo nie tak łatwo to odstawić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi obu lekarzy odstawiło z dnia na dzień. Pow ze jak się bierze 3x1 to się schodzi na 2x1, a z tej dawki można odstawić z dnia na dzień.
Zostały mi 3 op

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Przykro mi trzymaj się

[ko_91]

Lamelkaa, bardzo mi przykro

Polashi, prenatalne miałam tydzień temu, maluszek miał wtedy prawie 6.5cm, wszystko w jak najlepszym porządku. Nie znamy płci, było bardzo leniwe i doktor co chwila mi pukal po brzuchu
Dziś wizyta na NFZ, kontrolna z kontynuacją l4. W poniedziałek prywatnie może odkryje co ma między nóżkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malaMigotkAaa]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Bardzo mi przykro, trzymaj się


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[POLAshi]

Napisane przez ko_91

Lamelkaa, bardzo mi przykro

Polashi, prenatalne miałam tydzień temu, maluszek miał wtedy prawie 6.5cm, wszystko w jak najlepszym porządku. Nie znamy płci, było bardzo leniwe i doktor co chwila mi pukal po brzuchu
Dziś wizyta na NFZ, kontrolna z kontynuacją l4. W poniedziałek prywatnie może odkryje co ma między nóżkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaa przegapilam chyba w takim raziecos mi sie kojarzylo ze masz po mnie prenatalne a mi tez pukal po brzuchu

Lamelka trzymaj sie, duzo sily!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[migifigi]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Tak bardzo mi przykro.... Trzymaj się Kochana... Jeszcze zaświeci słońce, pamiętaj...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Cała rozmiarowka ciążowych trreginsow za 64.9 zł na hm. Kolor czarny

[Kaamilaaa0508]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Bardzo mi przykro kochana


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ko_91]

Tregginsy z hm mam i polecam! Na kolanach mają takie drapowanie nie widziałam na zdjęciu ale są na prawdę spoko za ta cenę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ulaa_]

Lamelkaa mocno tule


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meeedzik]

Napisane przez malaMigotkAaa

Nawiązując jeszcze do bólu po CC/SN - rodziłam SN i dwa tygodnie nie byłam w stanie siedzieć, ból był okropny. Karmiłam tylko na leżąco, spacery były bolesne, o myciu nie wspomnę.
Z kolei znajoma po CC funkcjonowała w porównaniu do mnie jakby ze spa wyszła. Więc chyba nie ma reguły, "zaspana" położna podczas porodu SN, która zapomni o nacięciu w konieczności, może zafundować równie dużo bólu.
Do dziś pamiętam jak z łzami w oczach po już długim czasie (spokojnie 10 dni) pytałam czy powinno to tak boleć, bo już ledwo zipie...

Jak będzie mi dane rodzic naturalnie to pierwsze co to zgadzam się na nacięcie krocza. Jak tylko mnie naciela, przy kolejnym skurczu urodziłam. No i też po 2 godzinach byłam już wykompana i czułam się bardzo dobrze.

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[meeedzik]

Napisane przez malaMigotkAaa

Wiesz co, w sumie to oprócz fizycznego bólu byłam rozczarowana, dopadł mnie baby blues, była zima, dni krótkie, ból jak jasna cholera. A ja.... chyba się naoglądałam reklam kaszek i mleka MM gdzie śliczne dzidziusie ze spokojem usypiają na rękach pięknej i wypoczętej mamy. I dopadło mnie REAL LIFE!


Teraz przynajmniej nie nastawiam się na rzyganie tęczą wiem jak duży może być ból, wiem,że macierzyństwo to nie droga usłana różami i bywa ciężko. No.


Chciałabym już być po prenatalanych, jak się dowiem jakim imieniem zwracać się do fasoli to kupię coś... różowego albo niebieskiego

Miałam podobnie po porodzie. Jeszcze każdy mówił ciesz się macierzyństwem, niemowlaki tylko jedza, sraja i śpią. Taa chyba nie mój. Tak mi córka w kość dała, że przez pierwsze 4 miesiące jej życia zastanawiałam się na co mi to dziecko było. Na szczęście później było coraz lepiej, a teraz bez tej małej gnidki świata sobie nie wyobrażam

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

O matko strasznie mi przykro

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[mipola]

Napisane przez meeedzik

Miałam podobnie po porodzie. Jeszcze każdy mówił ciesz się macierzyństwem, niemowlaki tylko jedza, sraja i śpią. Taa chyba nie mój. Tak mi córka w kość dała, że przez pierwsze 4 miesiące jej życia zastanawiałam się na co mi to dziecko było. Na szczęście później było coraz lepiej, a teraz bez tej małej gnidki świata sobie nie wyobrażam

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

O matko strasznie mi przykro

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

Zawsze mnie to fadcynowało. Po co ludzie próbują przekoloryzować młodym mamom macierzyństwo. W internecie i telewizji pełno wymalowanych, szczęśliwych mam z usmiechnietymi niemowlakami. Nie przeczę, że tak się da. Bo się da, ale nie każde dziecko jest mało wymagające, nie każda mama tryska energią po 40 pobudkach w nocy.
Najgorzej chyba jest przy pierwszym, bo człowiek się naslucha o tej tęczy a tu przychodzi brutalna rzeczywistość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mrofka89]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Bardzo bardzo mi przykro trzymaj się mocno!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Ja tez miałam wycięte z życiorysu pół roku. Ale jak wstałam i pomalowalam się to +100 do dobrego samopoczucia. Nie miałam depresji i baby bluesa. Może tez dlatego, że urodziłam w czerwcu. Było cudownie na dworze. No i tz był ze mną na urlopie całe 2 Mc. Gotowal, sprzatal i tez zajmował się małą.
Chociaż tak się przejmowalam przybieraniem na wadze dziecka, że nawet położna środowiskowa to widziała. Jak tz wrócił do pracy to 1 dzień cały płakałam, że sobie nie poradzę.
Balam się ją karmić bo ona się ciągle krztusila i nie umiała złapać powietrza.
Po tygodniu zapomniałam jak to było być z tz
Wiem, że 3mc będzie hard core w przyszlym roku, ale to się zapomina. Tak samo jak poród.
Dziecko się uśmiechnie , przytuli i juz nie pamiętasz , że nosisz je na rękach 4h i ręce Ci mdleja, a ono ciągle płacze.
Zawsze chciałam 2. Po porodzie absolutnie. Po 10 Mc zmieniłam zdanie
Także niech już będzie grudzień 2019! Będzie z górki

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Mipola trochę w tym prawdy jest, ale nie mów, że nie masz żadnego zdjęcia z małą, gdzie jesteś uśmiechnięta i umalowana
Ja mam dużo. Zauważyłam, że właśnie jak zadbalam o siebie to miałam więcej energii przy dziecku.
Ale wiadomo, że nie zawsze się da. Bywały takie dni, gdzie piżama była moim ulubionym ubraniem. Jednak szybko postawiłam się do pionu.
Paznokcie, makijaż, szpilki muszą u mnie być. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

[Kociaak]

Napisane przez morelle_

A to faktycznie, ale Ty masz już duże dziecko. Nie trzeba go nosić. Dasz rade


Tak na jarmarku.

Zdrowia!

Przegięcie moim zdaniem... Takie obrazy nie powinny być widoczne publicznie.

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

Trzymaj się kochana Jeszcze się wszystko uda i będziesz tulić maleństwo

[morelle_]

Napisane przez Kociaak

Przegięcie moim zdaniem... Takie obrazy nie powinny być widoczne publicznie.





Trzymaj się kochana Jeszcze się wszystko uda i będziesz tulić maleństwo

Szczerze to ja sama nie wiem jakie mam zdanie w tej kwestii. Wiem, że chcą wstrząsnac ludźmi itd. A te obrazy Działają.
Ale są tak drastyczne, że nie mogłabym ich teraz obejrzeć.
Słabo mi było jak pół roku temu oglądałam film Botoks.

[mipola]

Napisane przez morelle_

Ja tez miałam wycięte z życiorysu pół roku. Ale jak wstałam i pomalowalam się to +100 do dobrego samopoczucia. Nie miałam depresji i baby bluesa. Może tez dlatego, że urodziłam w czerwcu. Było cudownie na dworze. No i tz był ze mną na urlopie całe 2 Mc. Gotowal, sprzatal i tez zajmował się małą.
Chociaż tak się przejmowalam przybieraniem na wadze dziecka, że nawet położna środowiskowa to widziała. Jak tz wrócił do pracy to 1 dzień cały płakałam, że sobie nie poradzę.
Balam się ją karmić bo ona się ciągle krztusila i nie umiała złapać powietrza.
Po tygodniu zapomniałam jak to było być z tz
Wiem, że 3mc będzie hard core w przyszlym roku, ale to się zapomina. Tak samo jak poród.
Dziecko się uśmiechnie , przytuli i juz nie pamiętasz , że nosisz je na rękach 4h i ręce Ci mdleja, a ono ciągle płacze.
Zawsze chciałam 2. Po porodzie absolutnie. Po 10 Mc zmieniłam zdanie
Także niech już będzie grudzień 2019! Będzie z górki

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Mipola trochę w tym prawdy jest, ale nie mów, że nie masz żadnego zdjęcia z małą, gdzie jesteś uśmiechnięta i umalowana
Ja mam dużo. Zauważyłam, że właśnie jak zadbalam o siebie to miałam więcej energii przy dziecku.
Ale wiadomo, że nie zawsze się da. Bywały takie dni, gdzie piżama była moim ulubionym ubraniem. Jednak szybko postawiłam się do pionu.
Paznokcie, makijaż, szpilki muszą u mnie być. Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko

Oczywiście, że mam ale pierwsze 2-3 tygodnie z pierwszą córką był dramat. Płakałam całe noce, żeby nikt nie widział. Miałam problem z karmieniem i spędzało mi to sen z powiek. Z drugą córką przyszło wszystko naturalnie, bez spinania się.
Myślę, że przy pierwszym dziecku to taki szok. Nagle musimy zaspokoić potrzeby kogoś kogo dopiero poznajemy i to od nas zależy wszystko. Przemawia przez nas równocześnie radość, miłość, strach, przerażenie. Do tego buzujace hormony i mamy mieszankę wybuchową.
Zazdroscilam dziewczynom, które weszły w macierzyństwo naturalnie, bez schodów i wdrapywania się pod górkę. Tak naprawdę dopiero po kilku miesiącach zrozumiałam, że każda przeżywa to na swój sposób ale każda stara się być najlepszą dla swojego dziecka i dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[POLAshi]

Napisane przez morelle_

Szczerze to ja sama nie wiem jakie mam zdanie w tej kwestii. Wiem, że chcą wstrząsnac ludźmi itd. A te obrazy Działają.
Ale są tak drastyczne, że nie mogłabym ich teraz obejrzeć.
Słabo mi było jak pół roku temu oglądałam film Botoks.

Ksiądz na religi w liceum do nas mowi ze wlączy nam film. Zgasil swiatlo wlaczyl projektor, i to bylo krocze Pani, i aborcja dziecka. nie zapomne tego do końca życia. Do tej pory mam ten widok przed oczami jak sobie przypomne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mipola]

Napisane przez POLAshi

Ksiądz na religi w liceum do nas mowi ze wlączy nam film. Zgasil swiatlo wlaczyl projektor, i to bylo krocze Pani, i aborcja dziecka. nie zapomne tego do końca życia. Do tej pory mam ten widok przed oczami jak sobie przypomne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chryste

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natlem]

Napisane przez Lamelkaa

Dziewczyny czas się pożegnać
Ciąża się nie rozwija. Dziś powinno być 11+5 a według usg 7 tydzień i brak tętna. Jutro idę do szpitala na drugie usg i po nim zabieg. Lekarz powiedział, że mam się już nie łudzić. A od paru dni czułam, że coś nie tak podświadomie i bałam się dzisiejszej wizyty.
Życzę Wam wszystkiego dobrego, szczęśliwych rozwiązań i cudownych dzieci

bardzo mi przykro miałam nadzieję że ten wątek obędzie się bez takich historii...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malaMigotkAaa]

Napisane przez POLAshi

Ksiądz na religi w liceum do nas mowi ze wlączy nam film. Zgasil swiatlo wlaczyl projektor, i to bylo krocze Pani, i aborcja dziecka. nie zapomne tego do końca życia. Do tej pory mam ten widok przed oczami jak sobie przypomne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie, nie mówisz powaznie....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

O 9 mam prenatalne, trzymać kciuki proszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meeedzik]

Napisane przez mipola

Zawsze mnie to fadcynowało. Po co ludzie próbują przekoloryzować młodym mamom macierzyństwo. W internecie i telewizji pełno wymalowanych, szczęśliwych mam z usmiechnietymi niemowlakami. Nie przeczę, że tak się da. Bo się da, ale nie każde dziecko jest mało wymagające, nie każda mama tryska energią po 40 pobudkach w nocy.
Najgorzej chyba jest przy pierwszym, bo człowiek się naslucha o tej tęczy a tu przychodzi brutalna rzeczywistość

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też myślałam, że będzie tak pięknie, no bo czemu miałabym nie dac sobie rady z takim noworodkiem. Teraz już się nie nastawiam, choć wiem, że jestem bogatsza o te doświadczenia i wiem czego się mogę spodziewać. Najwyżej mile się zaskocze, chyba nie trafi mi się drugi taki hajnid

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[Moniunia1994]

Napisane przez malaMigotkAaa

Nie, nie mówisz powaznie....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

O 9 mam prenatalne, trzymać kciuki proszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez mipola

Oczywiście, że mam ale pierwsze 2-3 tygodnie z pierwszą córką był dramat. Płakałam całe noce, żeby nikt nie widział. Miałam problem z karmieniem i spędzało mi to sen z powiek. Z drugą córką przyszło wszystko naturalnie, bez spinania się.
Myślę, że przy pierwszym dziecku to taki szok. Nagle musimy zaspokoić potrzeby kogoś kogo dopiero poznajemy i to od nas zależy wszystko. Przemawia przez nas równocześnie radość, miłość, strach, przerażenie. Do tego buzujace hormony i mamy mieszankę wybuchową.
Zazdroscilam dziewczynom, które weszły w macierzyństwo naturalnie, bez schodów i wdrapywania się pod górkę. Tak naprawdę dopiero po kilku miesiącach zrozumiałam, że każda przeżywa to na swój sposób ale każda stara się być najlepszą dla swojego dziecka i dla siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez POLAshi

Ksiądz na religi w liceum do nas mowi ze wlączy nam film. Zgasil swiatlo wlaczyl projektor, i to bylo krocze Pani, i aborcja dziecka. nie zapomne tego do końca życia. Do tej pory mam ten widok przed oczami jak sobie przypomne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale miał pomysł :/

[mipola]

MalaMigotkAaa kciuki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[morelle_]

Napisane przez malaMigotkAaa

Nie, nie mówisz powaznie....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

O 9 mam prenatalne, trzymać kciuki proszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kciuki!

[migifigi]

Napisane przez malaMigotkAaa

Nie, nie mówisz powaznie....


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:45 ---------- Poprzedni post napisano o 06:44 ----------

O 9 mam prenatalne, trzymać kciuki proszę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mocno kciuki ️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz