Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 63

[837577522c61f12fd19d26721bfa89a63d19e6ec_63eec3821f71b]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja tam lubię karty podarunkowe, zdecydowanie bardziej niż nietrafione prezenty albo prezenty w stylu "jesteś już poważną mężatką, więc kupię Ci w prezencie obrus czy coś do domu". Mnie tam cieszy nawet bon do Rossmanna. Chyba mało wymagająca jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam tak samo, wolę dostać 50 zł albo właśnie kartę, voucher do knajpy, niż jaki przedmiot. Zazwyczaj sama nie wiem czego chcę, od jakiegoś czasu wolę minimalizm w swoim życiu i nie potrzebuję wcale kolejnych rzeczy. Wolę sobie sama kupić to, czego potrzebuję, albo zjeść☠coś dobrego

Ogólnie ciężko jest trafić w coś, z czego będę rzeczywiście się cieszyć i to wcale nie oznacza, że ktoś mnie nie zna. Sama idea prezentów przestała mnie chyba już po prostu jarać.

[Czarna2000]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja odbieram bardzo dobrze. Praktycznie w każdym sklepie znajdę coś, co uznam za przydatne. Najchętniej to w ogóle dostawałabym takie karty działające na całe centrum handlowe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja tam lubię karty podarunkowe, zdecydowanie bardziej niż nietrafione prezenty albo prezenty w stylu "jesteś już poważną mężatką, więc kupię Ci w prezencie obrus czy coś do domu". Mnie tam cieszy nawet bon do Rossmanna. Chyba mało wymagająca jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo. I szkoda mi tych pieniedzy, ktore ktos wydal na prezent, ktory mnie nie interesuje

[Imperfecta]

Napisane przez MariaFrancesca

Ja tam lubię karty podarunkowe, zdecydowanie bardziej niż nietrafione prezenty albo prezenty w stylu "jesteś już poważną mężatką, więc kupię Ci w prezencie obrus czy coś do domu". Mnie tam cieszy nawet bon do Rossmanna. Chyba mało wymagająca jestem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kocham dostawać rzeczy do domu

[PaulinciaKWC]

Napisane przez Imperfecta

Kocham dostawać rzeczy do domu

Ja w wrecz przeciwnie dlatego nawet rodzice mi nic nie kupili do mieszkania. Zadnych recznikow, obrusow, sztuccow, kieliszkow.

[Natuś-77]

Napisane przez lightangel

Niedawno kupowałam w Auchan malinowe, nie są takie jak w sezonie ale jak na zimowe to smaczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziękuję, wezmę przy okazji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Zdecydowanie pozytywnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natuś-77]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89058895]Mam tak samo, wolę dostać 50 zł albo właśnie kartę, voucher do knajpy, niż jaki przedmiot. Zazwyczaj sama nie wiem czego chcę, od jakiegoś czasu wolę minimalizm w swoim życiu i nie potrzebuję wcale kolejnych rzeczy. Wolę sobie sama kupić to, czego potrzebuję, albo zjeśćcoś dobrego

Ogólnie ciężko jest trafić w coś, z czego będę rzeczywiście się cieszyć i to wcale nie oznacza, że ktoś mnie nie zna. Sama idea prezentów przestała mnie chyba już po prostu jarać.[/QUOTE] Jakbym o sobie czytała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

Napisane przez DarkChocolate666

Mialam olaplex 6 i 3, sa one godne polecenia. Wlosy pomimo rozjasniania sa miekkie i nie lamia sie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez kasztanka3

Mam 0, 3, 6 i 7 i kazdy jest moim zdaniem godny polecenia.
6 fajnie wygladza wlosy, ale polecam nakladac naprawde malenka ilosc.

Napisane przez kocia_lapka

Ogólnie jest w porządku, tylko lepiej nie używać go codziennie, bo można przeproteinować włosy, co sprawi, że będą sianowate

Dziękuję za opinie Chyba się skuszę.

[meliandra]

Napisane przez Natuś-77

Czy gdzieś kupię jeszcze smaczne pomidory? Od pewnego czasu nie mam szczęścia, wszystkie na które trafiam niezjadliwe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja o tej porze roku odpuszczam, bo rzadki kiedy zdarzy się, że są dobre. Jak już to jakieś koktajlowe. Pytanie do czego potrzebujesz. Ja często zamieniam na suszone.

Napisane przez czekooczekolada

Chce kupić jakiś niedrogi upominek 35latce- tak do 50zl, macie jakieś takie swoje niedrogie must have bez czego sobie nie wyobrażacie życia? Biżuteria odpada, kosmetyki typu żel, balsamy też. Zastanawiałam się nad szczotka do masażu na sucho, ale może zaproponujecie coś lepszego, bo do tej szczotki jestem średnio przekonana (nie wiem czy się jej 'nada')


Wysłane z iPhone

Jakaś dobra kawa/herbata plus filiżanka lub wino o ile ta osoba pije którąś z tych rzeczy

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Ja odbieram bardzo dobrze i uważam to za najlepszy prezent. Nawet jak się kogoś zna to ciężko jest coś kupić. Ludzie teraz praktycznie wszystko mają, do wszystkiego jest łatwy dostęp, co chwila są jakieś promocje. Dlatego mnie mega dziwą te ciągłe pytania co komuś kupić. Ja się zawsze pytam co ktoś chce, a jak nie dostaję odpowiedzi to stawiam na bon. Każdy wie najlepiej czego mu trzeba. Ja też bym się cieszyła z bonu do Rossmana, bo przynajmniej wykorzystam, a z prezentami różnie bywa. Nie lubię ani sama ani jak ktoś wydaje bezsensownie pieniądze

[MariaFrancesca]

[1=837577522c61f12fd19d267 21bfa89a63d19e6ec_63eec38 21f71b;89058895]Mam tak samo, wolę dostać 50 zł albo właśnie kartę, voucher do knajpy, niż jaki przedmiot. Zazwyczaj sama nie wiem czego chcę, od jakiegoś czasu wolę minimalizm w swoim życiu i nie potrzebuję wcale kolejnych rzeczy. Wolę sobie sama kupić to, czego potrzebuję, albo zjeśćcoś dobrego

Ogólnie ciężko jest trafić w coś, z czego będę rzeczywiście się cieszyć i to wcale nie oznacza, że ktoś mnie nie zna. Sama idea prezentów przestała mnie chyba już po prostu jarać.[/QUOTE]Wydaje mi się, że czasy też się zmieniły, więcej rzeczy jest dostępnych, jest wręcz przesyt wszystkiego, pokoje dzieci przypominają sklepy z zabawkami. Prezent już nie jest więc takim zaskoczeniem, trudniej o efekt wow, z resztą i tak sami najlepiej wiemy czego chcemy, czego ktoś nawet bliski może nie wiedzieć.
Dlatego jak rodzina pyta co kupić moim dzieciom na prezent to albo cała rodzina robi zrzutkę na coś większego typu rowerek, deskorolka albo proponuję bilet na jakieś przeżycie typu park linowy, jump arena, kino, teatr.
Dlatego też cieszę się, że odeszliśmy od idei prezentów dla dorosłych w rodzinie, bo właśnie w pewnym momencie przeszłam do etapu dostawania prezentów do domu (dla kogoś może fajna opcja, dla mnie niestety nie, moje wewnętrzne dziecko w takim momencie krzyczy). Choć akurat ostatnio moja mama sprezentowała mi ostatnio bon na masaż, dla mnie super, ale wiele osób pisało ostatnio, że nie lubi takich atrakcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez tricolor

Chciałabym kupić sokowirówkę, bo stara (bardzo) przez święta odmówiła działań jakichkolwiek Ale to wiekowy sprzęt już był.
Co polecacie? Tak maksymalnie do 600 zł.
Na co zwracać uwagę? Na moc? 450 W? żeby była wolnoobrotowa?
Zależy mi na tym, żeby można też było zrobić w niej sok z selera, który jest jednak dość twardy, czy kapusty, bo TŻ gustuje w takich rzeczach...

Patrz, żeby wlot na owoce był okrągły i jak największy. Kiedyś korzystałam z takiego, który miał w kształcie połówki jabłka, strasznie upierdliwe to było, wszystko trzeba było przez to kroić.

Wysłane z mojego M2004J19C przy użyciu Tapatalka

[rebeccaa]

Napisane przez tricolor

Chciałabym kupić sokowirówkę, bo stara (bardzo) przez święta odmówiła działań jakichkolwiek Ale to wiekowy sprzęt już był.
Co polecacie? Tak maksymalnie do 600 zł.
Na co zwracać uwagę? Na moc? 450 W? żeby była wolnoobrotowa?
Zależy mi na tym, żeby można też było zrobić w niej sok z selera, który jest jednak dość twardy, czy kapusty, bo TŻ gustuje w takich rzeczach...

Sokowirówkę czy wyciskarkę? Bo to 2 różne urządzenia. Jeśli wolnoobrotowa to wyciskarka.
Na pewno otwór na owoce jest ważny, ja w Philipsie mam taki że mogę całe jabłka, pomarańcze, cytryny wkładać. Więcej nie pomogę, bo moja philipsa tak głośno pracuje, że jej nie polecę. Na pozostałe parametry nie zwracałam uwagi, po prostu pracownik w RTV Euro AGD ją zachwalał i polecił.
Ale warto poczytać https://www.eujuicers.pl/wyciskarka-...kowirowka.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja tak samo. I szkoda mi tych pieniedzy, ktore ktos wydal na prezent, ktory mnie nie interesuje

Ja też.
Właśnie dlatego dostaję takie "prezenty", bo ludzie mnie znają - wiedzą, że jestem wybredną ksieżniczką xD A tak serio to ja wszystko mam i nie kupuję prawie w ogóle rzeczy. Raczej rzadko cokolwiek nowego. Nie obrażę się nigdy tylko na książki i płyty. Czasem kupuje mi coś tż albo siostra, bo wiedzą, że coś mi się miało przydać, ale nie po drodze do internetu/sklepu

Poza tym to już wolałabym coś takiego naprawdę od serca, głupią wyklejankę BRZYDKĄ (jestem dorosłą, poważną osobą xD) czy tort własnoręcznie zrobiony, niż kupioną rzecz- dosłownie.

A innym z kolei uwielbiam robić prezenty takie rzeczowe, jeśli wiem, że o czymś marzą albo coś im bardzo się przyda I też jakieś bardziej zindywidualizowane rzeczy, nienajładniejsze ofc, bo nie jestem specjalnie estetką xD

[Kama 93]

Planuje kupić ekspres kolbowy. Jaką marke i model polecacie. Jaki macie u siebie w domu i jest sprawdzony ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaledonia]

Napisane przez Kama 93

Planuje kupić ekspres kolbowy. Jaką marke i model polecacie. Jaki macie u siebie w domu i jest sprawdzony ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zobacz tutaj.

[lightangel]

Napisane przez Imperfecta

Ja nie przepadam, tak jak nie lubię pieniędzy w prezencie.
Dla mnie to taki trochę sygnał, że ktoś mnie nie zna, nie wie co mi kupić i idzie na łatwiznę.
Choć generalnie wiem, że taka osoba chce dobrze, żebym wybrała sobie coś czego potrzebuję. U mnie zawsze takie pieniądze idą na codzienne wydatki, nigdy niczego prezentowego sobie za to nie kupiłam

Ja pieniądze dostaję w zasadzie tylko od rodziców, ale mam na nie specjalną skarbonkę. Odkładam sobie do niej pieniądze z prezentów i jak coś potem potrzebuję droższego to kupuję z tych odłożonych. Przynajmniej wiem że te konkretne mam dla siebie, inaczej też by mi poszły na codzienne zakupy.

Napisane przez Lottie69

Jeśli nie jest od najbliższej rodziny i jest do sklepu, z którego jestem w stanie skorzystać, to dla mnie ok. Już dostałam wystarczająco dużo nietrafionych prezentów, żeby docenić kartę podarunkową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Największym hitem wśród nietrafionych prezentów które dostałam był kupon rabatowy 5% do znanego sklepu jubilerskiego. Choć w sumie kiedyś od tej samej osoby dostałam antyperspirant i próbki perfum które dostała gratis kupując dla kogoś innego perfumy w Douglasie. I nie była to osoba mało zamożna, wręcz przeciwnie. Na szczęście już nie mamy kontaktu i nie musi się wysilać.

Napisane przez tricolor

Chciałabym kupić sokowirówkę, bo stara (bardzo) przez święta odmówiła działań jakichkolwiek Ale to wiekowy sprzęt już był.
Co polecacie? Tak maksymalnie do 600 zł.
Na co zwracać uwagę? Na moc? 450 W? żeby była wolnoobrotowa?
Zależy mi na tym, żeby można też było zrobić w niej sok z selera, który jest jednak dość twardy, czy kapusty, bo TŻ gustuje w takich rzeczach...

Do selera i kapusty warto kupić wyciskarkę wolnoobrotową, ogólnie taka wyciskarka będzie lepsza niż sokowirówka pod względem ilości błonnika i witamin w soku. Jeśli chciałabyś sokowirówkę, to na pewno moc 450W będzie za mała do twardszych warzyw i owoców. Koniecznie szukaj modelu z otworem na całe owoce, jest znacznie wygodniejszy niż te małe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Nie znoszę prezentów. Jestem minimalistą, zwaną dziadem przez niektórych ale ja po prostu nie chcę zbędnych przedmiotów. To chyba mój jedyny przejaw ekologiczności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[czekooczekolada]

Dziękuję za podpowiedzi

[anulus17]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Najlepszy prezent wg mnie, jestem wrecz szczesliwa jak dostane karte zamiast prezentu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[PaulinciaKWC]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;89059159]Ja też.
Właśnie dlatego dostaję takie "prezenty", bo ludzie mnie znają - wiedzą, że jestem wybredną ksieżniczką xD A tak serio to ja wszystko mam i nie kupuję prawie w ogóle rzeczy. Raczej rzadko cokolwiek nowego. Nie obrażę się nigdy tylko na książki i płyty. Czasem kupuje mi coś tż albo siostra, bo wiedzą, że coś mi się miało przydać, ale nie po drodze do internetu/sklepu

Poza tym to już wolałabym coś takiego naprawdę od serca, głupią wyklejankę BRZYDKĄ (jestem dorosłą, poważną osobą xD) czy tort własnoręcznie zrobiony, niż kupioną rzecz- dosłownie.

A innym z kolei uwielbiam robić prezenty takie rzeczowe, jeśli wiem, że o czymś marzą albo coś im bardzo się przyda I też jakieś bardziej zindywidualizowane rzeczy, nienajładniejsze ofc, bo nie jestem specjalnie estetką xD[/QUOTE]

Ja tez lubie dawac prezenty jak wiem, ze komus sie cos marzy albo jak wiem, ze ktos bedzie na bank zadowolony

[j_fly]

Napisane przez Kama 93

Planuje kupić ekspres kolbowy. Jaką marke i model polecacie. Jaki macie u siebie w domu i jest sprawdzony ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeśli nie zależy ci na ekspresie za kilka tysięcy, to polecam ten: https://m.ceneo.pl/89569064;pla?se=Y...UaAgceEALw_wcB, ale my kupiliśmy go za 399 zł na stronie Lidla w grudniu 2020. Póki co działa bez zarzutu, jest łatwy w czyszczeniu i robi pyszną kawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez lightangel

Ja pieniądze dostaję w zasadzie tylko od rodziców, ale mam na nie specjalną skarbonkę. Odkładam sobie do niej pieniądze z prezentów i jak coś potem potrzebuję droższego to kupuję z tych odłożonych. Przynajmniej wiem że te konkretne mam dla siebie, inaczej też by mi poszły na codzienne zakupy. Największym hitem wśród nietrafionych prezentów które dostałam był kupon rabatowy 5% do znanego sklepu jubilerskiego. Choć w sumie kiedyś od tej samej osoby dostałam antyperspirant i próbki perfum które dostała gratis kupując dla kogoś innego perfumy w Douglasie. I nie była to osoba mało zamożna, wręcz przeciwnie. Na szczęście już nie mamy kontaktu i nie musi się wysilać. Do selera i kapusty warto kupić wyciskarkę wolnoobrotową, ogólnie taka wyciskarka będzie lepsza niż sokowirówka pod względem ilości błonnika i witamin w soku. Jeśli chciałabyś sokowirówkę, to na pewno moc 450W będzie za mała do twardszych warzyw i owoców. Koniecznie szukaj modelu z otworem na całe owoce, jest znacznie wygodniejszy niż te małe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O rety, przeczytałam, że dostałaś antydepresant
A jak ci opakowali ten wybitny kupon rabatowy?
Ja w sumie jak żyję nie dostałam nic głupiego xD Żadnych krępujących rajstop albo supli na rozum czy coś. Chociaż może kurzolapy w podstawówce, ale nie można było wtedy robić zakupów w internetach.
A z najfajniejszych rzeczy to wyjazd wiele lat temu, mocna niespodzianka. W sumie teraz chyba bym się tak nie ekscytowała, bo muszę być dorosła i nie mogłabym nie iść do pracy. Ale teraz chyba już nikt nie umiałby mnie tak zaskoczyć ️xd I też nie wyobrażam sobie robienia list prezentowych, nawet dzieciom, w życiu bym tego nie zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;89059402]O rety, przeczytałam, że dostałaś antydepresant
A jak ci opakowali ten wybitny kupon rabatowy?
Ja w sumie jak żyję nie dostałam nic głupiego xD Żadnych krępujących rajstop albo supli na rozum czy coś. Chociaż może kurzolapy w podstawówce, ale nie można było wtedy robić zakupów w internetach.
A z najfajniejszych rzeczy to wyjazd wiele lat temu, mocna niespodzianka. W sumie teraz chyba bym się tak nie ekscytowała, bo muszę być dorosła i nie mogłabym nie iść do pracy. Ale teraz chyba już nikt nie umiałby mnie tak zaskoczyć ️xd I też nie wyobrażam sobie robienia list prezentowych, nawet dzieciom, w życiu bym tego nie zrobiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Kupon był zapakowany w kopertę, tak jak zazwyczaj daje się komuś pieniądze. Antydepresant byłby lepszy, może by mi się po nim nie zrobiło przykro że ciocia ma mnie w d... 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NinaSimone]

Ile czasu ma urząd na odpowiedz do mojego odwołania od decyzji ?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Smerfetka696969]

Hej, mam takie pytanie może głupie, ale tak myślę, jeśli założę pas do pończoch i pończochy do niego to jeśli będzie taka sytuacja, że będę musiała zdjąć majtki które są pod spodem pasa to przecież wtedy muszę odpiąć te "paski" I mi spadną pończochy
To ma tak wyglądać?



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[Mahaszi]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Nie mam nic przeciwko dostawaniu kart prezentowych. Na pewno wolę to niż np. otwartą paczkę ciastek albo dokładnie ten sam żel pod prysznic, który rok temu dałam darczyńcy

[Lottie69]

Napisane przez Smerfetka696969

Hej, mam takie pytanie może głupie, ale tak myślę, jeśli założę pas do pończoch i pończochy do niego to jeśli będzie taka sytuacja, że będę musiała zdjąć majtki które są pod spodem pasa to przecież wtedy muszę odpiąć te "paski" I mi spadną pończochy
To ma tak wyglądać?



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Ja po prostu zakładam majtki na pas z pończochami i nie ma problemu.

Czy jest tu ktoś, kto regularnie ssie olej kokosowy i powie mi, żebym spięła pupę, bo warto?
Olej już mam, ale ciężko mi znaleźć czas przed śniadaniem i nie wiem, czy jest sens to przesunąć jakoś w środek dnia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[this_witch]

Napisane przez Smerfetka696969

Hej, mam takie pytanie może głupie, ale tak myślę, jeśli założę pas do pończoch i pończochy do niego to jeśli będzie taka sytuacja, że będę musiała zdjąć majtki które są pod spodem pasa to przecież wtedy muszę odpiąć te "paski" I mi spadną pończochy
To ma tak wyglądać?



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Majtki załóż na wierzch

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Nette]

Napisane przez Smerfetka696969

Hej, mam takie pytanie może głupie, ale tak myślę, jeśli założę pas do pończoch i pończochy do niego to jeśli będzie taka sytuacja, że będę musiała zdjąć majtki które są pod spodem pasa to przecież wtedy muszę odpiąć te "paski" I mi spadną pończochy
To ma tak wyglądać?



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Pewnie to też kwestia wzrostu, ale paski kończą się na tyle nisko, że - jeśli chodzi o skorzystanie z toalety - majtki można wystarczająco zsunąć.

[meliandra]

Napisane przez MariaFrancesca

Wydaje mi się, że czasy też się zmieniły, więcej rzeczy jest dostępnych, jest wręcz przesyt wszystkiego, pokoje dzieci przypominają sklepy z zabawkami. Prezent już nie jest więc takim zaskoczeniem, trudniej o efekt wow, z resztą i tak sami najlepiej wiemy czego chcemy, czego ktoś nawet bliski może nie wiedzieć.
Dlatego jak rodzina pyta co kupić moim dzieciom na prezent to albo cała rodzina robi zrzutkę na coś większego typu rowerek, deskorolka albo proponuję bilet na jakieś przeżycie typu park linowy, jump arena, kino, teatr.
Dlatego też cieszę się, że odeszliśmy od idei prezentów dla dorosłych w rodzinie, bo właśnie w pewnym momencie przeszłam do etapu dostawania prezentów do domu (dla kogoś może fajna opcja, dla mnie niestety nie, moje wewnętrzne dziecko w takim momencie krzyczy). Choć akurat ostatnio moja mama sprezentowała mi ostatnio bon na masaż, dla mnie super, ale wiele osób pisało ostatnio, że nie lubi takich atrakcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie jest tak jak piszesz. U mnie wśród rodziny i znajomych tak naprawdę każdy wszystko ma. Każdy pracuje i może sobie pozwolić na przyjemności, a jak już czegoś potrzebuje przykładowo kremu pod oczy, bo się skończył to skąd darczyńca ma to wiedzieć. Poza tym teraz jest taka różnorodność, że każdy ma jakieś swoje ulubione produkty czy rzeczy. Dla mnie kupowanie czegoś na siłę albo dlatego, że mi się to sprawdza mija się celem. Jakiś czas temu dostałam prezent dość drogi, ale kompletnie mi niepotrzebny i nie w moim guście i miałam takie poczucie, że ktoś niepotrzebnie zmarnował kasę. Wolałabym butelkę dobrego wina.


Co do prezentów dla dzieci to mnie dziwi, że rodzice nad tym nie panują. Praktycznie wszyscy moi znajomi co mają dzieci narzekają na nadmiar niepotrzebnych rzeczy i zabawek, bo dziecko dostaje w prezencie. Przecież można powiedzieć dziadkom żeby wrzucili na luz, a przy większych okazjach prosić i jeden większy, zrzutkowy prezent.

Napisane przez Smerfetka696969

Hej, mam takie pytanie może głupie, ale tak myślę, jeśli założę pas do pończoch i pończochy do niego to jeśli będzie taka sytuacja, że będę musiała zdjąć majtki które są pod spodem pasa to przecież wtedy muszę odpiąć te "paski" I mi spadną pończochy
To ma tak wyglądać?



Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

Nie wiem jaki masz pas, ale ja mam taki, że można go ściągnąć tak jak majtki. Paski nie powinny się odpiąć.