|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4261 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
minia, ajanna dzięki za rady, ale tak jak wam napisałam (odpukać) to przeszło
Ciekawe jak tam magma po wizycie
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
|
|
|
#4262 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
na TVNStyle mówią właśnie o cesarkach
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#4263 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Bu! Nie oglądałam... a co mówili?
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
#4264 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Shem: trudno to streścić - lekarz straszył, a mamy różnie. ten program nazywa się chyba "Mamo, już jestem" - na pewno jeszcze go powtórzą
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#4265 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Będę polować!
Wyprysznicowałam sie i jestem mega szczesliwa. Siedze sobie w staniku i spodenkach, dookoła otwarte okna i wieczorek sie zrobił przyjemny. JUPI! TŻ poszedł do kumpli a ja zerkam na mecz na TVP2. hehe
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
#4266 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 140
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
witam was kochane
ja po wizycie, i czyli tak powiedział mi że oby do niedzieli i mogę rodzić bo już będzie 37 tydzień, a poza tym pech szyjka trzyma jak na razie wszystko pozamykane a tak bym chciała żeby juz zaczęło robić się rozwarcie. A i nie robił mi usg tylko powiedział że następnym razem jak dotrwam to mam przyjść 13 czerwca do niego a po badaniu stwierdził iż dziecko leży główką na dół jak narazie bo przyłożył mi tylko sonde od usg. I powiedział tak, że akcja porodowa jak by sie zaczęła to już by nie zatrzymywali ponieważ ciąża już jest donoszona. Ale powiedział ze raczej juz chyba się spotkamy w szpitalu a i tak przy przyjęciu robia od razu usg i badają chyba żeby coś się działo niepokojacego a nie chciała bym jechać jeszcze do szpitala to mam do niego przyjść wcześniej. A tak jak się coś zacznie to mam jechać do szpitala jak bym miała czestsze skurcze czyli utrzymywały by sie dłuzej niż 2 godziny, i było co 10 czy 5 minut to znaczy że sie zaczęło i muse jechać, a jak odeszły by wody czy krwawienie to od razu no ale to już przeciez wiadome. No ale myśle że po weselu 2 czerwca to już mnie weźmie i tak juz potem będę robiła wszystko żeby urodzić szybciej no i oczywiście zaangażuje męża wtedy żeby sie brał do roboty bo to najlepszy sposób bo sperma działa jak oksytocyna. Jeszcze w piątek muszę iść z córką do lekarza do kontroli ale juz jest znaczna poprawa niby już ja nic nie boli temperatury już nie ma także ok. Ale wam niektórym juz zazdroszczę ajanna i ninisia czy minia i kasia _kw że już macie mięciutkie szyjki bynajmniej wam łatwo i szybko pójdzie. Tyle dobrze że on jest zastępcą ordynatora i jest codziennie do 15 a od czwartku do soboty włącznie jest tak całą dobę bo ma ciagle dyżury to tyle dobrze. Pozdrawiam a minisia no własnie też często sie zdarza ze poród poprzedza biegunka ponieważ organizm oczyszcza sam czasami jelita ale u ciebie to już by mogła Hania wyjsć bo juz spora kobietka i donoszona. Nie mam motywacji spakowania torby do szpitala a już powinna być spakowana musze sie wkońcu zmobilizować |
|
|
|
#4267 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
a ja wrocilam.. dzien byl dziwny.. spotkalam sie z moim bylym.. obecny TZ nie mial nic przeciwko.. uwazal ze dam sobie rade..
moj byly nie byl straszny.. nasze rozstanie zmienilo go bardzo na lepsze.. przy mnie mogl byc wciaz dzieckiem i nie liczyc sie z niczym.. odkad odeszlam musial stanac na nogi.. zajelo to duzo butelek z winem (mi) aby sie otrzasnac po tym zwiazku.. jemu duzo wszystkiego naraz.. pomimo tego ze caly czas powtarzal ze kobiety to zlo a noworodki to podwojne zlo.. powiedzial ze chcialby do mnie wrocic.. i ze chcialby aby to jego dzieciatko roslo mi pod serduszkiem.. nie wiem czemu.. w koncu nasze rozstanie bylo bardzo bolesne.. nasz zwiazek trudny i bardzo burzliwy.. on do tej pory nie ulozyl sobie zycia.. probowal z moja byla najlepsza przyjaciolka.. nie wyszlo.. duzo sobie dzis wyjasnilismy.. pierwszy raz tak naprawde rozmawialismy od naszego rozstania.. dla mnie w koncu duza ulga i pewne oczyszczenie ze w koncu po tej rozmowie mam pewien etap zycia zamkniety.. ech.. troche nie na temat ciazowy ale wam to moge sie tylko wygadac.. ps jak wrocilam do domu TZ usciskal mnie przytulil, wycalowal, wlozyl do lozeczka i przyniosl melise.. bardzo mocno go kocham.. nie zamienilabym go na nikogo innego..
__________________
|
|
|
|
#4268 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
ajanna jesteś przekochana
ja czekam az maż sie pouczy i idziemy na spacerek
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
|
|
#4269 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
A ja właśnie wróciłam z dłuuugiego spacerku. Teraz się śmieję, że wieczorami mąż wyprowadza mnie jak jakiegoś pieska
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
|
|
|
#4270 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
No i żeby nie było, że tylko oglądam Wasze brzuszki, teraz pokazuję swój
. Pierwsza fotka (34 tyg.)- majowy weekend w Poczdamie Druga fotka (37 tyg.) - wczoraj oglądam własnoręcznie pomalowane półki w pokoju Oliwki:
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
|
|
|
#4271 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
minia sliczne foteczki.. zgrabniutki brzuszek masz
__________________
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4272 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Kropka twój obecny TŻ jest niesamowity. Mój mąż raczej samej nie pozwoliłby mi iść na takie spotkanie. Kiedyś przez mojego byłego nieomal nie zerwaliśmy zaręczyn, żebym uniosła się honorem to pewnie nie byłoby tej dzidzi w moim brzuszku. Straszny z niego zazdrośnik. On był jak pies ogrodnika, zanim zrozumiał na dobre co do mnie czuje. Mieliśmy strasznie burzliwy związek, możnaby napisać romans
A ja cały dzień spędziłam u teściów, mają dom z ogródkiem i przynajmniej wysiedziałam się na powietrzu. A co do fenoterolu to córka moich znajomych mająca termin na 22.06 już od tygodnia odstawione ma wszystkie leki, nawet witaminy i macica tak się jej wyciszyła, że na poród się nie zapowiada. Dodam, że jak brała leki to było różnie z tą macicą i miała już rozwarcie minimalne, więc ciekawa jestem jak to będzie z nami.
__________________
|
|
|
|
#4273 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ech pewnie u kazdej inaczej bedzie
..moj TZ nigdy nie bywa zazdrosny kiedy nie trzeba.. a zna historie moja i ex wiec tym bardziej nie martwil sie ze cokolwiek mu moze zagrazac.. raczej przejal sie tym czy ja jestem gotowa i czy dam sobie rade.. cudowny facet..
__________________
|
|
|
|
#4274 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Hej dziewczyny! Ja zaraz lecę do pracy, bo dzisiaj sie nieco zagapiłam i musiałam jeszcze zrobic kilka rzeczy w domu. Dobrze, że jest już moja zastępczyni i sobie dobrze radzi, to nie mam wyrzutów sumienia...
Zresztą... uważam, że im wczesniej ona zacznie pracować sama i będzie zdana tylko na siebie tym lepiej dla niej tak naprawdę. Dziewczyna bardzo szybko sie uczy, ale na razie jest straszliwie niepewna i o wszystko pyta, nawet to gdzie postawić pudełko czy jak napisać maila do koleżanki z innego pokoju. To żadna zbrodnia nie jest oczywiscie, bo tez tak na początku macałam teren i bałam sie wyjsć z własna inicjatywą. Natomiast im dłuzej ja bede z nią siedzieć tym dłuzej ona będzie polegać na mnie jak na kole ratunkowym. A myśle, że beze mnie dałaby sobie rade bez kłopotu. Jeszcze w sumie tylko dzisiaj i jutro, oraz cały przyszły tydzień i będę mogła wreszcie zająć sie sobą. To tylko... 7 dni roboczych. ![]() Dzisiaj w nocy obudził mnie straszny ból w kolanie. Nie mogłam nogą ruszyc i nawet Łukasz się obudził i pytał co mi jest, a to juz dziwne, bo normalnie on śpi jak kamień! Pewnie jakos niefortunnie położyłam noge w czasie snu. ![]() A co do zazdrości i byłych to ja z moim ex mam serdeczny kontakt i spotykamy sie czasami na pogaduchy. Mój TŻ go lubi i nie ma nic przeciwko temu. Mi sie to wydaje dziwne troche, bo mnie by zżerało jakby on sie spotykał z jakąś swoja ex (na szczęście zadnej nie ma hehe). Ogólnie to z exem rozstanie było dość burzliwe i bolesne, bo to on zerwał, ale po jakimś czasie wszystko sie zagoiło, a jak poznałam obecnego TŻ to tamten zupełnie wyleciał mi z głowy i serca. Jako, że była z nas kiedys dosć specyficzna para, ze względu na poczucie humoru, to teraz po prostu jestesmy fajnymi kumplami i mamy dobry kontakt. Pamietamy tez w sumie tylko dobre rzeczy i czasami gadamy o tym co było, ale tylko na zasadzie fajnych wspomnień (byliśmy razem w liceum). Mój TŻ to anioł, że mu to nic a nic nie przeszkadza i na dodatek jeszcze eksa lubi.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
#4275 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 781
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Czesc Kochane!
zajrzalam na chwilę, wieczorem nadrobie zaległości, bo zaraz lecę do banku załatwiać papierkowe sprawy. u mnie wszystko dobrze, choć szczerze mówiąc przeraża mnie wizja zbliżającego się sierpnia, kurcze, niektóre z nas będą już tak niedługo mamusiami. tak jakoś zżyłam się z moją kruszynką. kupiliśmy wózek, czekamy na niego, jestem dość podekscytowana, mam nadzieję, że będzie niezniszczony i taki, jak na zdjęciach. jak tylko przyślą zrobię fotki i wstawię ![]() Patrilla daj znać jak Twoj cukier, trzymam kciuki i moja mała kruszynka też Minia99 proszę prześlij mi też listę do zakupów. Ajanna co do cesarek zdania są podzielone, ja staram się nie słuchać złych rzeczy, bo wiem, że powinnam ją mieć i już i ze ryzyko jest mniejsze niż przy porodzie naturalnym. myślę, że jakoś przeżyjemy - a jakie znieczulenie proponują w Twoim szpitalu? Ogólne czy zewnątrzopoowe? uciekam do banku buziaki i do pozniej |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4276 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
cześc ciotki - klotki
![]() napisze złosliwie, że mnie olałyście strone wczesniej ![]() ale niestety dziś mam względny humor i nie będę z tego powodu rozpaczać ![]() Zreszta nie mam co Wam gadac bo kurde wszystkie plotkary ![]() albo sa juz przed "rozpakunkiem" albo biora jakies prochy, o których nie mam pojęcia Zrobiłam pranie i ide hodowac odlezyny bo nudy
|
|
|
|
#4277 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Ja w ogóle nie boję sie cesarki. Oswoiłam sie już dawno z tą myślą, że będę ją mieć i nie chcę słuchać o żadnych zagrożeniach. Zagrozenia w sumie są zawsze i wszędzie. Można umrzeć od zwykłego potknięcia, albo zadusić kawałkiem orzeszka. Poród naturalny też niesie ze sobą zagrozenie, tak samo jak ciaza. Po prostu trzeba to przeżyc i zaufać lekarzom oraz sobie samej. Jedyne co może nas uratować to spokój.
![]() A ja już z pracy piszę.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
#4278 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z raju
Wiadomości: 4 236
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Witam was kochane
Oczywiście 2w1 Noc minęła spokojnie i to mnie bardzo cieszy, bo myślała, że jak odstawie Fenoterol to się zacznie jazda, a tu cisza - hehe Dziś mąż ma wolne, cchemy do konca poskładać łóżeczko, mąż będzie myć okna, ja spakuje jeszcze talerzyk, sztućce, kubek do szpitala, popoludniu jedziemy do mojej babci powiesic jej rolety do okien Upał u mnie niemożliwy - mam już tego dosyć, nie mam wogóle ochoty wychodzić z domu Tylko siedziałabym z nóżkami w misce z letnią wodą minia jaki ty masz mały brzuszek Ale super zgrabniutki kasia no czyli wychodzi na to, że tak jak lekarze mówili - nie ma reguły po tym Fenoterolu - pozostaje czekać
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/dcaff89e30.png http://suwaczki.maluchy.pl/li-19141.png |
|
|
|
#4279 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cytat:
![]() Ja tez nie mam pojecia o jakich lekarstwach dziewczyny piszą. Szczerze powiem, że ja to ignorantka jestem, bo nie znoszę brać żadnych tabletek i np. witaminy i żelazo biorę koszmarnie nieregularnie. Po prostu zapominam o tym. Ja nie wiem jak to mozliwe, ze ja przez kilka lat brałam hormony i zdarzyło mi sie zapomnieć je łyknąć chyba ze dwa razy tylko. Dzisiaj na szczęście aż tak tragicznie gorąco to nie jest... aczkolwiek ma byc jutro jakieś 30C. Oskar coraz częściej dostaje czkawki i strasznie mnie to śmieszy. Kancia, ty weź pobijh jeszcze jakis rekord w grach na wizażu zamiast tak te odleżyny hodować.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#4280 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
kasia_mw: dobiła mnie ta informacja
. ja też mam termin z miesiączki na 22.06 (z usg na 18.06), a przecież wiadomo, że bliźnięta są donoszone wcześniej, bo statystycznie szybciej dojrzewają. ta lekarka, u której byłam ostatnio zaleciła mi odstawianie dopiero od soboty . zacznę od dziś jednak, bo też słyszałam o tym wyciszaniu macicy po fenoterolu .Barwa: ja cały czas liczę na to, że pozwolą mi rodzić naturalnie - jeśli nie obu, to przynajmniej pierwszego chłopaka Kancia: widzę, że poczucie humoru Ci wróciło - to super magma: coś Ty taka niecierpliwa ? przecież ciąża trwa 40 tyg co do zazdrości o byłych, to ja jestem chorobliwie zazdrosna - zresztą mój TŻ miał mnóstwo panienek, więc mam o co . ja nie miałam zbyt wielu związków, ale to chyba normalne, bo przez 13 lat byłam z moim pierwszym mężem. miałabym z nim bdb układy, gdyby nie córka. często widzę, że olewa jej sprawy, tak samo zresztą było w czasie małżeństwa i wtedy mnie trafia. teraz np. bardzo by się przydał, bo wiadomo - koniec roku, zebrania w szkole, no i ja będę w szpitalu, ale on akurat wyjechał na msc na Ukrainę. w wakacje z kolei zamiast zabrać ją gdzieś (tym bardziej, że ja w tym roku nie wyjadę z W-wy) jedzie na msc do Francji (jak co roku) . z kolei mój drugi mąż wydaje mi się, że jest zazdrosny, ale się do tego nie przyznaje
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#4281 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Krosno
Wiadomości: 22 213
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
witajcie dziewczyny
długo mnie nie było byłam w szpitalu od 16 przez 6 dni miałam podłączoną kroplówkę bo brzusio miałam twardy wszystkie badania mi wyszły ok niunia waży 1,68 kg ;-) kopie i wierci się coram bardziej |
|
|
|
#4282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Shem nie chce mi sie grac bo zeruja wyniki
!! nie gram, wypiełam sie ![]() miałam iśc lezec ale wyprałam jeszcze psa, teraz paruje na słońcu ![]() a u mnie nie jest specjalnie gorąco Słonko włazi za chmurki czasem i jest fajnie. Wczoraj tez była fajna pogoda Wiaterek fajnie wiał. JOAŚKA moglas chociaz sms wysłac
|
|
|
|
#4283 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Joanna coś tak czułam, że ciebie też przytrzymali na białej sali, ale fajnie, że już OK. Najlepiej wyślij swój numer tel. do którejś z nas, albo do Kanci to następnym razem będziemy poinformowane co u Ciebie.
Ajanna dziwi mnie twoje podejście do rodzenia jednego chłopaka naturalnie, a drugiego przez cesarkę. Później będzie bolało z dwóch stron. Zastanów się nad tym. Ale jak zgodzą się co do jednego to i drugi tą samą stroną wyjdzie, zobaczysz W sumie to ja też jestem zazdrosna o mojego męża i raczej nie pozwoliłabym mu iść na spotkanie z byłą, chyba, że ze mną i pokazałabym jej jacy to my szczęśliwi jesteśmy razem
__________________
|
|
|
|
#4284 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Cześć dziewczyny,
już dawno tak się nie wyspałam . U nas pogoda fajniutka, wieje wiaterek, więc można żyć. Za chwilę jadę na działkę więc będę obijała się na świeżym powietrzu (kurcze co ja piszę świeże powietrze na Śląsku ).Też oglądałam ten program na TVN-style o cesarkach. Lekarz mówił przede wszystkim o kobietach, które same wybierają cesarkę zamiast naturalnego porodu (z wygody albo ze strachu), i o tym jakie mogą być powikłania i konsekwencje. Ale mówił też, że jeżeli lekarz zaleca cesarkę to tak musi być i nie ma się czego obawiać. Tak więc dziewczyny nie pękać, u każdej z nas musi być przeciez dobrze .A zazdrość... każdy jest chyba zazdrosny, tylko nie każdy to po sobie pokazuje. Ja nie spotykam się z żadnym exem, bo nie chcę robić przyktości mężowi, chociaż pewnie pozwoliłby mi na spotkanie, pomimo, że w środku pękałby z zazdrości. Na szczęście Irek nie ma żadnej ex, więc nie muszę się zastanawiać co ja bym zrobiła Życzę miłego dzionka, ja idę posmażyć na słoneczku nóżki (a raczej nogi, nóżki to może będą jeszcze kiedyś)....
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/199406261138.png http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20030906310120.png http://www.suwaczek.pl/cache/637f72f2f2.png |
|
|
|
#4285 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
a wlasnie joanna.. kancia ma racje
![]() kancia nikt cie nie olal.. acha od wczoraj od polnocy dostalam sterte obrazliwych emaili od mojej bylej przyjaciolki oraz juz teraz bylej dziewczyny mojego exa.. ona jest w jakiejs obsesji ze ja chce go spowrotem.. on ja zostawil a ona sie wyzywa na mnie.. wyzywa mnie i moje malutkie dziecko.. coz za baba.. i to jej kiedys powiezalam sekrety ![]() wiem dziewczyny ze was zadreczam moimi problemami.. ja jestem dosc emocjonalna osoba a teraz jeszcze w ciazy to juz w ogole.. nie spalam cala noc.. kazdy z tych maili byl tak ociekajacy jadem.. tak podly.. nie wiem czemu jej nie zblokuje.. czemu drecze sie czytajac to.. chyba jestem jakas masochistka.. TZ chrapal a ja ryczalam w wannie zeby go nie budzic.. ech.. znow melissa.. moze pomoze.. kiedys inaczej sie leczylam.. a teraz jesli pozwolicie fragment tekstu.. bo duzo comy slucham.. bardzo lubie.. chyba podwyzsza mi sie wtedy poziom stezenia szatanow we krwi Nie zamierzam Cię truć pigułkami ze słów nie potrafię uchronić od smutku, moralności mi brak pogubiłem się sam chciałbym tylko nadzieję ocalić od zła, Zaniemogły ze strachu zagoniły się w szaleństwie myśli złożone marzenia bezsenne lekko pozacierały się granice między dobrem a złem w każdą stronę rozbiegły się znaki jak psy W kolejnej odsłonie s****iłem się znojnie lecz dzieki tobie nie wszystko skończone ja widzę ostrość na nieskończoności to nieskończoność nabiera ostrości
__________________
|
|
|
|
#4286 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Kropka olej babę
ona ma po prostu stresa, że rozmawiałaś z exem własnie poczytalam sobie poczatek wątku i pierwszego posta jakiego napisalam a w ogóle jakie tam rozmowy były prawie wiekszosć o rzyganiu |
|
|
|
#4287 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
ale ze az takiego?? ja jej nic nie zrobilam!! poprostu bylam przed nia..ale przed nia tez byly inne babki.. tyle ze ja najdluzej.. ech.. faktycznie jestem masochistka
__________________
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#4288 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
skoro i tak z nia nie gadasz to sie nie przejmuj psycholem
sama napisałaś, ze zakonczyłas ten etap zycia teraz z nia juz nic wspólnego nie masz Masz teraz swojego kochanego TZ i Wasze dzidziątko i tylko to sie liczy
|
|
|
|
#4289 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Barcelona
Wiadomości: 2 037
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
Kancia: a propos gier to ja polecam:
http://websudoku.com/ - nie wiem, czy znasz?
__________________
ajanna, http://lb3f.lilypie.com/Ymgtp2.png http://by.lilypie.com/XkuJp2.png http://bobo-blog.glam.pl/ |
|
|
|
#4290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 656
|
Dot.: Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007
dziekuje ajanna ale ja nie mam cierpliwości do Sudoku
nie lubie nic co jest związane z matematyka nie wiem dlaczego moj mózg sie tak strasznie buntuje ![]() wole raczej cos graficznego btw wczoraj przez przypadek wleźliśmy z TZ na stronkę gier erotycznych ale ludzie maja pomysły mówie Wam wydurnialismy sie i razem doprowadzalismy pana w grze do orgazmu śmieszne takie ![]() dziewczyny co dziś na obiad robicie ja chce zrobic TZ cos dobrego ale nie mam pomysłu najlepiej jakies miesko z ziemniaczkami bo dawno nie było takiego obiadku
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:07.










.

Mój TŻ to anioł, że mu to nic a nic nie przeszkadza i na dodatek jeszcze eksa lubi. 



. ja też mam termin z miesiączki na 22.06 (z usg na 18.06), a przecież wiadomo, że bliźnięta są donoszone wcześniej, bo statystycznie szybciej dojrzewają. ta lekarka, u której byłam ostatnio zaleciła mi odstawianie dopiero od soboty
wszystkie badania mi wyszły ok niunia waży 1,68 kg ;-) kopie i wierci się coram bardziej
!! nie gram, wypiełam sie



