Grupa wsparcia- wracamy do naturalnych włosków.Wätek zbiorczy

[Kelpie]

Wróciłam od fryzjera...Włoski ścięte krótko...bardzo nawet...Częściowo na końcówkach zostały jeszcze farbowane...
Chyba wyglądam źle...I mój naturalny kolor jest brzydki...
Myślałam, że będzie lepiej...

[AngelkaMorelka]

Kelpie wrzuć fotkę to ocenimy bo napewno nie jest tak źle jak mówisz!

[jenny87]

Napisane przez Kelpie

Wróciłam od fryzjera...Włoski ścięte krótko...bardzo nawet...Częściowo na końcówkach zostały jeszcze farbowane...
Chyba wyglądam źle...I mój naturalny kolor jest brzydki...
Myślałam, że będzie lepiej...

wrzucisz zdjecia ?

[Kelpie]

Jakoś udało mi się zrobić...Nie umiem sobie robić zdjęć Odrost na nich kiepsko widać, ale może dostrzeżecie ;] W pełni naturalne włosy mam nad uchem i te najkrótsze z tyłu na dole...
Fryzjerka w ogóle zachwycała się moimi włosami, że takie fajne, sztywne i grube... I jak mówiłam, że mam szare te włosy moje to stwierdziła, że nie jest tak źle bo są jasne... Ale wg mnie i tak są szare ;P
Powoli przyzwyczajam się chyba do nowego wyglądu... Tylko czemu ten naturalny kolor taki byle jaki...

[jenny87]

Napisane przez Kelpie

Jakoś udało mi się zrobić...Nie umiem sobie robić zdjęć Odrost na nich kiepsko widać, ale może dostrzeżecie ;] W pełni naturalne włosy mam nad uchem i te najkrótsze z tyłu na dole...
Fryzjerka w ogóle zachwycała się moimi włosami, że takie fajne, sztywne i grube... I jak mówiłam, że mam szare te włosy moje to stwierdziła, że nie jest tak źle bo są jasne... Ale wg mnie i tak są szare ;P
Powoli przyzwyczajam się chyba do nowego wyglądu... Tylko czemu ten naturalny kolor taki byle jaki...

moim zdaniem bardzo Ci ladnie w tej fryzurce

[All_that_jazz]

Kelpie, wcale nie są szare. Może są jasne bo są osłabione-polecam Ci Seboradin serię z chlorofilem (przyciemni) , olej kokosowy, oelejek rycynowy, naftę i kosmetyki na bazie nafty- Naphera, Seboradin z naftą, naftę Anna z apteki i suplementy na włosy.
Jak je wzmocnisz to i nasycenie kolorem będzie większe.
No i dbaj o ochronę przed promieniami UV (maski, spraye) to naturalny kolor też będzie lepszy. Ja kiedyś o to nie dbałam i latem włosy bardzo mi jaśniały. Ja mam naturalny średni brąz, taki mahoń (mama była w dzieciństwie ruda,tata ma ciemny brąz, ja coś pośredniego) i przyciemnił się od nafty,chlorofilu i olejowania kokosem.
A we fryzurce bardzo ci ładnie. A jeśli masz sztywne włoski to chyba jest to objaw przesuszenia? Nie wiem czy masz grube włosy ale wyglądają na gęste więc są dobre do krótkich, strzępionych fryzurek.

[Exquise]

UCA nie wiem gdzie Ty masz te odrosty, nie widzę ich, dobrze zamaskowane wtapiają się w naturalsy

KELPIE fryzura fajna, taka "z pazurem", pasuje do Ciebie, zamiast się cieszyć że już masz swoje naturalne...to Ty narzekasz Kolorek ładny, na pewno nie szary Zrobiłabym sobie coś podobnego, ale mi nie pasują krótkie.

Moje włoski dziś prześlicznie lśniły na słoneczku, najbardziej te naturalne, ach Jest słonko - będą rosły!

[Kelpie]

Napisane przez All_that_jazz

Kelpie, wcale nie są szare. Może są jasne bo są osłabione-polecam Ci Seboradin serię z chlorofilem (przyciemni) , olej kokosowy, oelejek rycynowy, naftę i kosmetyki na bazie nafty- Naphera, Seboradin z naftą, naftę Anna z apteki i suplementy na włosy.
Jak je wzmocnisz to i nasycenie kolorem będzie większe.
No i dbaj o ochronę przed promieniami UV (maski, spraye) to naturalny kolor też będzie lepszy. Ja kiedyś o to nie dbałam i latem włosy bardzo mi jaśniały. Ja mam naturalny średni brąz, taki mahoń (mama była w dzieciństwie ruda,tata ma ciemny brąz, ja coś pośredniego) i przyciemnił się od nafty,chlorofilu i olejowania kokosem.
A we fryzurce bardzo ci ładnie. A jeśli masz sztywne włoski to chyba jest to objaw przesuszenia? Nie wiem czy masz grube włosy ale wyglądają na gęste więc są dobre do krótkich, strzępionych fryzurek.

A gdzie mogę dostać te kosmetyki, które wymieniłaś i w jakich cenach orientacyjnie?

Moje włosy są dosyć grube i gęste, a jak są krótko obcięte to same wręcz w niektórych miejscach sterczą i to miałam na myśli, że są sztywne.

Jak grzywka byłaby dłuższa to byłoby lepiej wg mnie ... Ale jakby ją zostawić dłuższą to byłaby ciemniejsza niż reszta bo włosy miałam wręcz trójkolorowe - kawałek był odrost, drugie tyle tego brązu jasno żółtawego, który jest na wierzchu i reszta ciemniejszy brąz.
Wcześniej miałam podobną fryzurkę, ale właśnie z dłuższą grzywką i z tyłu miałam zostawiony "ogonek".

Napisane przez Exquise

KELPIE fryzura fajna, taka "z pazurem", pasuje do Ciebie, zamiast się cieszyć że już masz swoje naturalne...to Ty narzekasz Kolorek ładny, na pewno nie szary Zrobiłabym sobie coś podobnego, ale mi nie pasują krótkie.

Na pewno pisząc, że nie szary masz na myśli mój odrost widoczny na zdjęciu czy jednak te końce ;>


Dziękuję ze miłe słowa podbudowałyście mnie trochę bo jak wyszłam od fryzjera to nie czułam się zbyt dobrze z tym co mam na głowie, ale chyba tak jak pisałam to się powoli przyzwyczajam ;]

I mam jeszcze przy okazji pytanie ;] Znacie jakieś dobre pasty czy gumy do układania włosów. Ja używam pasty i gumy z joanny, ale me niesforne włosy przez swoją grubość są ciężkie i miejscami opadają po krótkim czasie, a nie chce ich jeszcze dodatkowo traktować lakierem czy innym utrwalaczem.

[modlishka321]

Madzialena25 - jestem wku*wiona, wydałam łącznie z dekolorką wczorajszą i dzisiejszym rozjaśnianiem i koloryzowaniem 3 stówy, efekt jest taki że wciąż jest kontrast, ale nie blond-czarny, tylko jasny brąz-ciemny brąz... z plackami jaśniejszymi gnieniegdzie, bo podczas rozjasniania wjechano mi na mój odrost. wow... gdybym wiedziała, tobym je po prostu ścięła i tyle...
no ale chociaż fajnego boba mam na głowie... ciulowy dzień, niby za kilka miechów będzie można robić blond, zobaczymy co dalej z tego wyjdzie.
a co do stanu włosków- kompletnie nie są zniszczone, nie wypadają, nie kruszą się, są nawet takie ładniejsze, po dekolorce Elgonem bardzo odżyły. zobaczymy jak będzie z nimi po pierwszym myciu
Kelpie - bardzo Ci do twarzy. Ale faktycznie, ja bym sobie ozywiła ten kolor. jednak fryzurka sama w sobie rewelka

[AngelkaMorelka]

Napisane przez modlishka321

Madzialena25 - jestem wku*wiona, wydałam łącznie z dekolorką wczorajszą i dzisiejszym rozjaśnianiem i koloryzowaniem 3 stówy, efekt jest taki że wciąż jest kontrast, ale nie blond-czarny, tylko jasny brąz-ciemny brąz... z plackami jaśniejszymi gnieniegdzie, bo podczas rozjasniania wjechano mi na mój odrost. wow... gdybym wiedziała, tobym je po prostu ścięła i tyle...
no ale chociaż fajnego boba mam na głowie... ciulowy dzień, niby za kilka miechów będzie można robić blond, zobaczymy co dalej z tego wyjdzie.
a co do stanu włosków- kompletnie nie są zniszczone, nie wypadają, nie kruszą się, są nawet takie ładniejsze, po dekolorce Elgonem bardzo odżyły. zobaczymy jak będzie z nimi po pierwszym myciu
Kelpie - bardzo Ci do twarzy. Ale faktycznie, ja bym sobie ozywiła ten kolor. jednak fryzurka sama w sobie rewelka

Szkoda że Cię nie zdązyłam ostżec bo tez robilam dekolor z czarnych a naturalne to ciemny blond i mam takie rudawe włosy tez wlasnie z plackami jakimis zoltymi No ale związuje to tak nie widac a wlasnie nie ma juz takiego duzego kontrastu blond-czern Bardzo tesknie za tym żeby rozpuscic wlosy tym bardziej że są dlugie A odrost dopiero jakies 2.5 cm

[astromeriaa]

Napisane przez kelpie

jakoś udało mi się zrobić...nie umiem sobie robić zdjęć Odrost na nich kiepsko widać, ale może dostrzeżecie ;] w pełni naturalne włosy mam nad uchem i te najkrótsze z tyłu na dole...
Fryzjerka w ogóle zachwycała się moimi włosami, że takie fajne, sztywne i grube... I jak mówiłam, że mam szare te włosy moje to stwierdziła, że nie jest tak źle bo są jasne... Ale wg mnie i tak są szare ;p
powoli przyzwyczajam się chyba do nowego wyglądu... Tylko czemu ten naturalny kolor taki byle jaki...

wyglądasz rewelacyjnie!!!

[niebieski BoMbel]

Dziekuje Wamodrostow mam rowne 7 cm swoich naturalnych tylko ze 2 cm mam jeszcze rudego dlatego moze sie wydawac ze wieksze sa wlosy sa z drugiego dnia dlatego moze rozczochrane ,chociaz one ogolnie sa krecone ale po farbach sie "rozkrecily":confused :
Kelpie bardzo do twarzy ci w tej fryzurce moze i ja sie skusze na sciecie...
Jacie S

[modlishka321]

Napisane przez AngelkaMorelka

Szkoda że Cię nie zdązyłam ostżec bo tez robilam dekolor z czarnych a naturalne to ciemny blond i mam takie rudawe włosy tez wlasnie z plackami jakimis zoltymi No ale związuje to tak nie widac a wlasnie nie ma juz takiego duzego kontrastu blond-czern Bardzo tesknie za tym żeby rozpuscic wlosy tym bardziej że są dlugie A odrost dopiero jakies 2.5 cm

bardzo szkoda. mogłam sobie nakupować odzywek na porost wlosow i lepiej bym na tym wyszla czlowiek sie uczy na bledach,trudno.
foty dołaczam.

a to z tyłu piszcie co sądzicie dziewczyny!

[siokoladka]

Kelpie pięknie Ci w tej fryzurze!
Bacik Ci się należy za marudzenie
Kochana wydaje Ci sie ze są szare bo krótkie a pomyśl jak wyglądałby takie długie lśniace
teraz już z górki bedą szybciutko rosły

[Exquise]

MODLISHKA nie jest tak źle, odrost mało się odznacza, nie pamiętam za bardzo tamtych Twoich poprzednich fotek, ale wydaje mi się że jest lepiej teraz niż było

---------- Dopisano o 20:26 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

KELPIE szarości tam nie widzę, może jest widoczna w rzeczywistości, na zdjęciu tego nie dostrzegłam

[Kelpie]

Ojej... Dziękuję Wam za pozytywne opinie ... Powoli, powoli się przekonuję ;]

Mój TŻ cały czas mówi do mnie w żartach "mój chłopczyku"...

[LifUnia]

Napisane przez Kelpie

Ojej... Dziękuję Wam za pozytywne opinie ... Powoli, powoli się przekonuję ;]

Mój TŻ cały czas mówi do mnie w żartach "mój chłopczyku"...

Jak się ściełam na krótko, mój TŻ też tak do mnie mówił

[sol4ever]

Dziewczynki (i ewentualne Chłopczyki )
Nie wiem, czy jest się z czego cieszyć i czym chwalić, ale...

Wczoraj się obcięłam
To jest tak miałam włoski 35cm- a teraz mam 29cm.
Obcięłam prawie całe najstarsze odrosty, które były koloru brązowego
Zostało ich z 3cm. Później jest 20cm takich żółtozłotych odrostów po poprzednim farbowaniu...i 6 tych moich super zdrowych naturalnych mysich blondów;D
Wyglądam teraz trochę jak chłopczyk z dłuższymi włoskami ale mi po prostu nie pasują takie włoski
Już nigdy nie zafarbuję włosów...Przed 60tką!

;*dla wszystkich wracających do natury;D

Ps. Kupiłam sobie też odżywkę WAX i wczoraj próbowałam. Nie ma jeszcze efektów, ale jestem dobrej myśli

[madzialena 25]

MODLISHKA 321 Jest dobrze ,faktycznie nie widac zebys miala zniszczone wlosy po tej dekoloryzacji. Bardzo fajna fryzura.
KELPIE Jestes dzielna gratuluje odwagi . Ja tez w pewnym momencie myslalam zeby tak obciac wlosy i wtedy miec naturalne i tylko zapuszczac ,jednak nie mam tyle odwagi nigdy tak nie mialam i nie wiem jak bym wygladala. Masz bardzo ladny kolor zobaczysz jak troszke urosna jakie beda piekne .

[Naur]

Kelpie jak poprzednio wracałam do naturalnego to tez obcięlam włosy tak krótko i na początku, takie krótkie były podobnego koloru, nieco szare, ale jak tylko podrosły to nabrały pieknych odcieni, nieco od słońca, połysku, itp. Spokojnie, będzie cudnie!

A ja zamiast w dekolor, zaiwestowałam w nową dostawę olejów, odżywek i jedwab do włosów oraz tableteczki na włosy. Niech sobie zdrowo rosną!

[platynowa]

ooooo widze ze nie tylko ja sie scielam i sie ciesze swoim kolorkiem i fryzurkaszkoda ze nie mam jak zdjec wstawic... moze w lato ktos bedzie robil cyfrowka to zamieszcze
kelpie super wygladasz w tej fryzurce ! a kolor masz super.ja mam bardzo podobny jak nie taki sam i mi sie bardzo podoba

;*

[Kelpie]

Dzięki za podbudowanie ;]
Sporo piszecie o różnych tabletkach i kosmetykach pielęgnacyjnych...Możecie coś polecić
Ja od jakiegoś czasu używam WAX i jedwab Joanny, ale mimo tego włosy mi się przesuszały... Może z naturalnymi będzie inaczej, ale chcę dbać o nie od początku...

Naczytałam się na KWC i w najbliższym czasie ruszam po naftę kosmetyczną i może jeszcze coś sobie wypatrzę...

[Exquise]

Napisane przez sol4ever

Wczoraj się obcięłam
To jest tak miałam włoski 35cm- a teraz mam 29cm.
Obcięłam prawie całe najstarsze odrosty, które były koloru brązowego
Zostało ich z 3cm. Później jest 20cm takich żółtozłotych odrostów po poprzednim farbowaniu...i 6 tych moich super zdrowych naturalnych mysich blondów;D
Wyglądam teraz trochę jak chłopczyk z dłuższymi włoskami ale mi po prostu nie pasują takie włoski
Już nigdy nie zafarbuję włosów...Przed 60tką!

To pozbyłaś się paru centymetrów farbowańcówNa pewno nie wyglądasz na chłopczyka, taka długość nie jest krótka.
Mnie też kusi aby obciąć tak na 25 cm i dopiero wtedy zapuszczać, tylko że potem znowu na nowo od początku czekać aż urosną chociażby do tych 35 cm...

[sol4ever]

Napisane przez Exquise

To pozbyłaś się paru centymetrów farbowańcówNa pewno nie wyglądasz na chłopczyka, taka długość nie jest krótka.
Mnie też kusi aby obciąć tak na 25 cm i dopiero wtedy zapuszczać, tylko że potem znowu na nowo od początku czekać aż urosną chociażby do tych 35 cm...

wiesz ja tak patrzę na nie i jeszcze bym tak też nawet do 25podcięła...bo tyle jeszcze jest zniszczonych mniej więcej....ale też mnie to chyba przeraża ile teraz będę wracała do mojej wymarzonej długości<patrz poniżej >

Ale kurcze w tak fatalnym stanie były te końce że wstyd z czymś takim chodzić tak naprawdę...najdziwniejsze jest, że korci mnie, żeby całkiem na krótko się obciąć na te 6cm ile mam moich naturalnych i perukę kupić i tak się zamaskować, ale chyba jak będę w peruce chodziła, to też się będą moje włoski niszczyć nie?

Piszcie co o tym myślicie

Tak bym chciała żeby mi szybciej te włosy rosły..Muszę uważać, żeby nie wpaść w obsesję mierzenia ich codziennie

[siokoladka]

Napisane przez Kelpie

Dzięki za podbudowanie ;]
Sporo piszecie o różnych tabletkach i kosmetykach pielęgnacyjnych...Możecie coś polecić
Ja od jakiegoś czasu używam WAX i jedwab Joanny, ale mimo tego włosy mi się przesuszały... Może z naturalnymi będzie inaczej, ale chcę dbać o nie od początku...

Naczytałam się na KWC i w najbliższym czasie ruszam po naftę kosmetyczną i może jeszcze coś sobie wypatrzę...

Ja od siebie polecam Lorysa
Olejek rycynowy

Peruka? No tego u nas jeszcze nie grali
ale nie lepiej zainwestowac w pielegnacje? żeby szybciej rosły sobie

za mna dzisiaj chodzi obcięcie grzywki

[Lenka87]

Tak patrzę na te wszystkie wątki typu "z czarnych na fioletowe, potem na brązowe, potem na blond a potem na rude" i zastanawiam się, co powoduje, że zmieniamy kolor włosów.
Próżność?

[Your_satisfaction]

Napisane przez Lenka87

Tak patrzę na te wszystkie wątki typu "z czarnych na fioletowe, potem na brązowe, potem na blond a potem na rude" i zastanawiam się, co powoduje, że zmieniamy kolor włosów.
Próżność?

Chęć zmiany. Każdy przynajmniej raz w życiu miał coś takiego, że popatrzył w lustro i powiedział "kurcze znudził mi się ten wizerunek/ kolor włosów/ makijaż/ styl ubierania itp" Według mnie nie ma nic w tym złego

[Exquise]

Mnie zmusiła do farbowania chęć zobaczenia się w innym kolorze, teraz żaluję, bo doceniłam to co mam obecnie - naturalne, chociaż to było nie uniknione bo prędzej czy później zmieniłabym kolor włosów Teraz już wiem, że blond choć ładny był dla mnie i pasował nie opłaca się bo rozjaśniacz bardzo niszczy włosy, czarnego nie robiłam nigdy (i dobrze!) bo nie pasowałby do mojej urody, a brąz miałam dwa razy i spłukiwał się mi na rudy zwłaszcza w lecie gdy włosy były jaśniejsze.

Sol4ever nieee, żadnych peruk, włosy nie będą miały światła a to nie wpłynie na nie korzystnie, nie warto. Może na razie pozostaw to tak jak jest jeśli nie chcesz mieć krótkich włosów.

[Lenka87]

Chęć zmiany, raz za czas... ok. A co z dziewczynami, które na siłę ciągle chcą coś zmienić, co miesiąc mają inny kolor, to prostują to kręcą... kryzys osobowości?
Jak dla mnie to zbyt duże przywiązywanie wagi do wyglądu.

[Exquise]

LENKA87 właśnie... wydaje mi się, że to jest chęć podobania się innym, chociaż nie mam pojęcia czym się kierują takie osoby albo po prostu lubią niszczyć włosy