Czy mogę być w ciąży? - prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz.2

[ciasteczkowy potwór]

Napisane przez pani_smith

jeszcze przez rok zawodu mieć nie będę, bo studiuję - filozofię i prawo.
zwłaszcza w tej drugiej dziedzinie precyzja wypowiedzi jest szalenie istotna.

O tym to ja wiem doskonale. Skończyłam kierunek prawniczy. A już myślałam, że z biologią lub medycyną masz coś wspólnego

[panna marta]

Kochane wizazanki kilka dni temu pisalam ze w 3 tygodniu brania tabletek 3 razy pod rzad wzielam tabletke kilka godzin pozniej (3,4 godziny).we wtorek wzielam ostania tabletke i... jak do tej pory okrsu ani sladu... a jest juz piatek. Wiec chyba wszytsko jasne eeeh........no alejutro zrobie test dla pewnosci. Pozdrowionka

[cherrydream]

Wlasciwie nie wiem w jakiej kategorii powinnam to wpisac

Sprawa wygląda tak: biorę od roku tabletki, ale w ostatnim miesiacu bralam antybiotyki, ktore oslabiaja ich dzialanie, 10 dni po skonczonej kuracji wspolzylam, stosunek przerywany... :/ poniewaz po tych antybiotykach mialam jakies krwawienie wiec balam sie, ze tabsy nie dzialaja i zastosowalam Yuzpe. Dzien pozniej zaczela sie 7-dniowa przerwa, w ktorej wystapilo krwawienie. Jednak slyszalam, ze wcale nie jest ono gwarancja braku ciazy

Byc moze moje pytanie jest glupie, ale chcialam dowiedziec sie co o tym myslicie, czy moge byc w ciazy?

Wiem, ze nikt z Was nie jest wrozka, ale zalezy mi po prostu na opinii... bo moze przesadzam i wpadam w jakas paranoje plisss napiszcie co myslicie

[cherrydream]

Napisane przez Ewciaak

czy mam robic przerwe czy przyjac kolejne opakowanie bez przerwy??? oczywiscie przed przed zapomniana tabletka bylo wspolzycie czy moge byc w ciazy???okropnie sie stresuje

z tego co wiem z ulotek i lektury na innych forach powinnas przujac dwa opakowania pod rzad, bez przerwy, wtedy Twoj organizm potraktuje to jako taka krotsza przerwe o ile przjelas juz 17 tabletek z tego opakowania. I wtedy tamten stosunek nie powinien byc grozny

[Ewciaak]

Napisane przez cherrydream

z tego co wiem z ulotek i lektury na innych forach powinnas przujac dwa opakowania pod rzad, bez przerwy, wtedy Twoj organizm potraktuje to jako taka krotsza przerwe o ile przjelas juz 17 tabletek z tego opakowania. I wtedy tamten stosunek nie powinien byc grozny

dzieki

[nafiyqa]

Napisane przez panna marta

Kochane wizazanki kilka dni temu pisalam ze w 3 tygodniu brania tabletek 3 razy pod rzad wzielam tabletke kilka godzin pozniej (3,4 godziny).we wtorek wzielam ostania tabletke i... jak do tej pory okrsu ani sladu... a jest juz piatek. Wiec chyba wszytsko jasne eeeh........no alejutro zrobie test dla pewnosci. Pozdrowionka

3, 4 godziny? Moim zdaniem to wlasciwie nie ma znaczenia. Wazne zebys przyjela tabletke nie pozniej niz 12 godzin o wyznaczonej porze.

[intymka anonimka]

Mialam nadzieje, ze poki co do tego watku nie trafie, ale...

Moja sytuacja jest podobna do sytuacji JaMadziaJa...
Kochalismy sie z chlopakiem 28 i 29 lipca, oczywiscie z gumka. Przed jej zlaozeniem TZ umyl rece woda i mydlem, gumka z tego co widzielismy nie pekla, TZ nawet nie skonczyl we mnie bo spanikowalam : (to nasze poczatki). W kalendarzyku zobaczylam, ze mialam wtedy dni plodne. Okres mialam dostac 9 sierpnia i wtedy sie nie pojawil do dzis. No i zaczelam sobie wkrecac nie wiadomo co, ze moge byc w ciazy - w sumie nie wiem jak mogloby w tym wypadku do tego dojsc... (wymyslilam sobie, ze TZ mogl miec nasienie na rekach i nawet umycie nic nie dalo i zostalo przy zakladaniu gumki.. wiem wiem straszne wymysly!)
Boli mnie zoladek ciagle, wczoraj wydawalo mi sie, ze boli mnie brzuch, ale juz nawet nie wiem co kiedy. Mam wrazenie, ze bola mnie momentami jajniki ( o tym tez sie naczytalam, ze to pierwszy objaw ciazy - bol jajnikow w momencie gdy ma przyjsc okres) i jest moi niedobrze. Wnet wszystkie objawy zobacze...

Dziewczyny uspokojcie mnie jakos... Wiem, ze najlepiej byloby zrobic test, ale nawet tego sie boje

Jak dlugo moze spozniac sie okres ze stresu? W ciagu ostatniego roku moj cykl mial 26 dni, najwiecej to bylo 28. A teraz mija ten 2 dzien i zaczne panikowac pewnie jeszcze bardziej... :/

[Celebre]

Przestań panikować Zajmij się czymś, gdy przestaniesz o tym myśleć okres na pewno sie pojawi. Im dłużej się będziesz stresować tym pewnie dłużej go nie będziesz miała. Jak długo go nie będziesz miała to wybierz się do gin. może masz jakieś zaburzenia. W ciąży zapewne nie jesteś chyba, że Twój TŻ ma super-plemniki tak zdeterminowane by się do Ciebie dostać, że przegryzły gumkę

[laura87]

i co ci buźko dolega'??

[pani_smith]

kiedyś bardzo chciałam zostać ortopedą
potem okulistą (ale to akurat wynikało ze zbzikowania na punkcie kupowania okularów, zwłaszcza tych słonecznych (dziś mam szt 35 :P) - oni mają dostęp do tych wszystkich pięknych egzemplarzy )

no ale nic - offtop się robi, więc już milknę

[Ewciaak]

tez jestem ciekawa bo mojej kolezanki torbiel jest 4 letnim facetem

[edit23]

Napisane przez intymka anonimka

Mialam nadzieje, ze poki co do tego watku nie trafie, ale...

Moja sytuacja jest podobna do sytuacji JaMadziaJa...
Kochalismy sie z chlopakiem 28 i 29 lipca, oczywiscie z gumka. Przed jej zlaozeniem TZ umyl rece woda i mydlem, gumka z tego co widzielismy nie pekla, TZ nawet nie skonczyl we mnie bo spanikowalam : (to nasze poczatki). W kalendarzyku zobaczylam, ze mialam wtedy dni plodne. Okres mialam dostac 9 sierpnia i wtedy sie nie pojawil do dzis. No i zaczelam sobie wkrecac nie wiadomo co, ze moge byc w ciazy - w sumie nie wiem jak mogloby w tym wypadku do tego dojsc... (wymyslilam sobie, ze TZ mogl miec nasienie na rekach i nawet umycie nic nie dalo i zostalo przy zakladaniu gumki.. wiem wiem straszne wymysly!)
Boli mnie zoladek ciagle, wczoraj wydawalo mi sie, ze boli mnie brzuch, ale juz nawet nie wiem co kiedy. Mam wrazenie, ze bola mnie momentami jajniki ( o tym tez sie naczytalam, ze to pierwszy objaw ciazy - bol jajnikow w momencie gdy ma przyjsc okres) i jest moi niedobrze. Wnet wszystkie objawy zobacze...

Dziewczyny uspokojcie mnie jakos... Wiem, ze najlepiej byloby zrobic test, ale nawet tego sie boje

Jak dlugo moze spozniac sie okres ze stresu? W ciagu ostatniego roku moj cykl mial 26 dni, najwiecej to bylo 28. A teraz mija ten 2 dzien i zaczne panikowac pewnie jeszcze bardziej... :/

nie stresuj się... ja całkiem niedawno też panikowałam i niepotrzebnie w końcu siadłam sobie zrobiłam kawę i gadałam sama do siebie wytłumaczyłam sobie że nie ma szans na to żebym była w ciąży (rzeczywiście szanse były marne ale wiem że w takich momentach jak spóźniający się okres to się zaczyna świrować) no i po tych moich przemyśleniach poszłam zażyć gorącej kąpieli uspokoić się ...a na drugi dzień rano ledwo wstałam z łóżka a tu okres Więc wyluzuj się osobiście sądzę że szanse są bardzo marne żebyś była w ciąży

[JaMadziaJa]

[quote=pani_smith;4970985]jeśli było zabezpieczenie i wszystko z nim w porządku, to nie ma podstaw do niepokoju.
tym bardziej, jeśli wszystko jest terminowo.

dla większej pewności zrób oczywiście test, na tym etapie wynik można uznać za pewny



w tym senk ze nie jest juz terminowo...okresu do dzis nie dostałam...
Zrobilam test...pokazała sie jedna kreseczka...nie jestem wedle niego "przy nadziei"...aczkolwiek wiem ze test nie jest w 100% pewny...:/ czekam z nadzieją ze juz niedlugo sie pojawi czerwona maź...ehhhh...

[JaMadziaJa]

DO Intymna anonimka...
my tez mamy początki...tez panikowałam...
Mnie jajnik wczoraj bolal...aczkolwiek dzis pobolewa mnie na samym dole brzuch...oby to byly oznaki ze nadchodzi @ i ze jutro juz bedzie spokuj i brak zmartwien...mnie nawet test nie uspokoił...

[Teje]

JamadziaJa, z tego co wiem, to wynik negatywny wyklucza ciążę w 100%, tylko wynik pozytywny nie oznacza, że na 100% jesteś w ciąży.

[buzka3]

Niestety i torbiel i ciąża jestem załamana :'( modlę się żeby płód się wchłonął - wiem, że jestem okropna, ale naprawdę nie mogę urodzić tego dziecka, chociaż bardzo bym chciała. dzisiaj byłam u mojej kuzynki, która ma czteromiesięcznego synka. jest cudowny. prawie się popłakałam nie wiem co mam robić przyznam sie wam, ze miałam nawet myśli, żeby sztucznie wywołać poronienie :'( wiem, że to straszne, ale taka jest prawda.
kocham to maleństwo, które jest we mnie, ale naprawdę nie mogę urodzić. maluch ma dopiero cztery tygodnie i mierzy 3,6 mm

boje się , że albo zwariuje, albo zrobię coś głupiego :'(

jedno co wiem na pewno to to, że nie mogę urodzić tego dziecka :'(

proszę pomóżcie
jestem załamana

[ciasteczkowy potwór]

Napisane przez Teje

JamadziaJa, z tego co wiem, to wynik negatywny wyklucza ciążę w 100%, tylko wynik pozytywny nie oznacza, że na 100% jesteś w ciąży.

Jesteś w błędzie. Były takie przypadki na forum, że mimo ciąży bodajże trzymiesięcznej test wciąż wychodził negatywnie.

[edit23]

no z tymi testami to rzeczywiście nie jest prosto... moja koleżanka była w ciązy a test wychodził negatywny

[olkie]

no coz......podobno w ciagu pierwszych miesiecy plody same obumieraja albo sa poronione...ze statystyk wychodzi ze okolo 60% zaplodnien tak sie konczy...pozyjesz ,zobaczysz....

[freshona]

Dlaczego nie możesz mieć dziecka? Ile masz lat?
Pamiętaj, że to, co teraz wydaje Ci się straszne, za parę dni może już takie nie być

[olkie]

a wlasnie! ile masz lat ze jest to taka dla Ciebie tragedia?moze nie jest az tak zleaz sama zaczeam sie bac!!! od 2 tyg nie mam okresu!!! ale u mnie jest mozliwosc ze okres mi znow wariuje bo juz tak mialam w sumie niby mialam jakistam( khmmmmm.....trudno nazwac to okresem bo to nawet plamienie nie bylo;/) ale nie tak jak trza;/tym bardziej ze sie wczoraj z facetem rozstalam;/

[ma-ruda]

Nie wiem co prawda ile masz lat, ale skoro twierdzisz, że nie możesz mieć tego dziecka, to musisz mieć do tego podstawy. Ale może rzeczywiście warto to przemyśleć. Porozmawiać z "potencjalnym ojcem". "Przespać się z tym" - to nie jest zbyt trafna uwaga, ale czasem trzeba stanąć w miejscu, zrobić 3 głębokie oddechy i zastanowić się z innej perspektywy nad tym. Moja przyjaciółka tak zrobiła i za ok. 3 miesiące urodzi bobasa lub bobaske. Na jakiej podstawie sądzisz, że lepiej nie mieć tego dziecka? Nie możemy ci pomóc nie znając sytuacji...

[Ewciaak]

zgadzam sie z poprzedniczkami, napisz dlaczego??

[zaczarowana]

Napisane przez buzka3

Niestety i torbiel i ciąża jestem załamana :'( modlę się żeby płód się wchłonął - wiem, że jestem okropna, ale naprawdę nie mogę urodzić tego dziecka, chociaż bardzo bym chciała. dzisiaj byłam u mojej kuzynki, która ma czteromiesięcznego synka. jest cudowny. prawie się popłakałam nie wiem co mam robić przyznam sie wam, ze miałam nawet myśli, żeby sztucznie wywołać poronienie :'( wiem, że to straszne, ale taka jest prawda.
kocham to maleństwo, które jest we mnie, ale naprawdę nie mogę urodzić. maluch ma dopiero cztery tygodnie i mierzy 3,6 mm

boje się , że albo zwariuje, albo zrobię coś głupiego :'(

jedno co wiem na pewno to to, że nie mogę urodzić tego dziecka :'(

proszę pomóżcie
jestem załamana

Smutne jest to co piszesz i nie mogę tego pojąć, jak można pisać: "przyznam sie wam, ze miałam nawet myśli, żeby sztucznie wywołać poronienie :'( wiem, że to straszne, ale taka jest prawda. ", a następnie: "kocham to maleństwo, które jest we mnie".
Jestem przerażona.

No cóż, jak się uprawia seks, trzeba być świadomym tego, że może z tego "wyniknąć" dzidziuś, gdyż NIE MA metody, która w 100% zabezpiecza przed ciążą.



Wiecie co??
Moim zdaniem to już nie ważne "dlaczego".
Na pewno napisze, że uczy się, nie ma warunków finansowych na utrzymanie dziecka, bla bla bla...
No przecież nie przyzna się, że jest smarkata i ma te naście lat, że do zabezpieczenia nie przywiązywała większej wagi i nawet nie rozmawiała ze swoim mężczyzną na temat ewentualnego zajścia w ciążę (tak jak pisałam wyżej o tych 100%).

Wiesz, już dziś napisałam coś w jednym wątku, zacytuję:
"Ale powiem Ci tylko jedno - trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów - takie jest życie! "

[flybird]

może za wcześnie robiła? podobno jak wynik wychodzi negatywny jesli się robiło wcześniej niż 6 dni po spodziewanej miesiączce, to należy powtórzyć. oczywiście zależy to od czułości danego testu. ale zwykle się nie mylą w tę stronę, jak już to pokazują błędnie pozytywny wynik. jednak trzeba uważać, bo np. choroby tarczycy też na to mają wpływ. a czytałam też, że na wynik moze tez wpływać: antybiotyki, alkohol, doustna antykoncepcja (to jasne), środki przeciwbólowe... ale błędnie negatywny zrobiony w odpowiednim czasie należy do rzadkości! czasami przy ciąży pozamacicznej tak bywa, ale też mega rzadko..

[layla_lbn]

Napisane przez Teje

JamadziaJa, z tego co wiem, to wynik negatywny wyklucza ciążę w 100%, tylko wynik pozytywny nie oznacza, że na 100% jesteś w ciąży.

żaden test, nigdy, tak jak zadne zabezpieczenie, nigdy nie daje 100%-towej gwarancji (niestety ).

[niuleczek]

Smutne, ale wierz mi, oddałabym wszystko by być na Twoim miejscu buzka3

Pozdrawiam...

[ellaa112]

witam. chcialabym zadać wam, moje drogie, nurtujące mnie od dawna pytanie: czy mozliwe jest przedostanie sie plamników przez błone dziewiczą do pochwy (bez wprowadzania prącia) ???

[klocki]

ok sprawawa jest taka. bawilismy sie z dziewczyna podczas jej dni plodnych, ale nie uprawialismy seksu. moj czlonek nie dotknal jej pochwy a zanim ona albo ja dotknelismy czegokolwiek u niej to wycieralismy rece o przescieradlo. okres powinien byc dzisiaj tymczasem nic.. dodam ze ma wszystkie objawy nadchodzacej miesiaczki - charakterystyczny bol brzucha, twardosc piersi i ich bol gdy sie scisnie (dzis ten bol minal..). temperatura w normie 36.6. niby wszystko jest ok ale ja sie denerwuje jak cholera.. pomocy : x

ps. nie bylo wytrysku

[laura87]

oczywiscie ze jest mozliwe!!! blona przed tym nie chroni!!!!