Byłe tableciary plotkary II

[Mijalea]

Poprawka:

maz wlasnie zadzwonil i jedzie juz do domku



A ja wcinam rodzynki w czekoladzie. Ostatnie dni mialam diete, to dzis sobie pozwole

[kasiasiar]

Karolinko swietnie wygladasz a Amelcia to sama słodycz.
Udane sa te nasze wizazowe dzieciaczki

A ciekawe co u Ray?? Wróciła do domu?? Nic sie nie odzywa??

[m0nia1986]

Napisane przez Nikita_Wawa

Ale wiesz niedoczytałam dokładnie bo latam między kompem a kuchnia bo obiadek gotuje

A ja w pracy jeszcze godzine ;]
Widze ze wiekszość z was to sama mieszka z TŻ No prosze nie wiem kiedy ja bede miała okazję tak zamieszkac wspolnie z moim TŻ... Póki co mieszkam nadal z rodzicami i bratem heheeh
W Bytomiu ogólnie bardzo trudno o mieszkanie, nawet takie do wynajęcia, bo chcą naprawde kosmicznych pieniedzy za małe 30m2, a mnie niestety na to niestac

[emi22]

kurcze dziewczynki jak wy duzo piszecie

Napisane przez mezatka07

Kiniu i Kasiasiar duzo Wam osob wyszlo do zaproszenia?

mi na slub wyszło ok 30 osób bo zapraszamy tylko znajomych chcielismy rodzinke ale wyszło ok 100 osób a na cywilny tyle nie chcemy

Napisane przez kasiasiar

Asiu co u Ciebie?.Coś rzadko do nas ostatnio zagladasz
My na wesele zapraszamy ok 90 osób ale do kościoła wiecej

jakos nie wiem nie wyobrazam sobie zaprosic kogos na dlub a na wesele nie dla mnie to tak troche po hamsku....;/

Napisane przez mezatka07

u mnie to np bylo tak, ze nie umialam zaprosic kogos tylko do kosciola, bo mi samej by bylo jakos glupio hehe
ale baaardzo uszczuplilismy liczbe gosci i jestem zadowolona bo calej rodzinki to ja nie dam rady nawet policzyc.............
a od strony mojej mamy malo osob znam, za to rodzinka jest tak liczna ze

no to własnie tak jak ja i chyba skorzystam z twojego pomysłu

Napisane przez gizelcia

..Tomek nadal sie do mnie nie odzywa..jest mi przykro..przechodzimy obok siebie patrzac w przeciwna strone..zadne nie wypowie ani jednego slowa..To smutne ale prawdziwe..wczoraj nawet ze mna kolacji nie zjadl..Tych Walentynek nie zapomne mu do konca zycia..bardzo mi przykro..

kochana wez go zostaw nie przejmuj sie nim bo im dłuzej bedziesz zwracała na niego uwage ze milczy to bedzie dolewał oliwy do ognia i po co ci to??

Napisane przez Mijalea

Czesc dziewczynki, wrocilam wlasnie juz nowym samochodem
Fajnie sie jezdzi, siedzenia wygodne, tylko musze sie przyzwyczyic do kilku nowych rzeczy, np. nie ma wajhy hamulca recznego tylko jakis maly guziczek
Gapa ze mnie, okazalo sie, ze mam wdomu skaner i jak maz wroci to wam wkleje mojego brzdaca

gratuluje nowego autka no i doczekac foteczek sie nie mozemy

Napisane przez m0nia1986

Witam Was Drogie Wizażanki Jest was tutaj dosyć sporo i aż trudno za każdą z was nadążyć Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko, że przyłącze się do waszych dyskusji Chciałabym miec taki staż na wizażu jak Wy, ale nic nie poradzę dopiero niedawno tutaj dołączyłam
Heh, podoba mi się, że rozmawiacie tutaj dosłownie o wszystkim Fajnie jest czasem moc sie wygadac ;] Troszkę mi zajęło zanim zdecydowałam
się napisać, bo wiecie jednak mały strach był przed waszą reakcja i w ogole... heheeh
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie

witamy nowa kolezanke

Napisane przez gizelcia

..moj Walentynkowy prezent dla niego nadal stoi zapakowany na stole
Wczoraj powiedzial ze Go nie chce i ze ma go w dupie Patrze na niego i plakac mi sie chce..niby to nic bo kupilam mu Jego ulubione piwko ale rana niedocenienia jest..

zostaw go i niech tam stoi dalej moze wkoncu go wezmie... a moze tak sie zachowuje dlatego ze on nic ci nie dał??

Napisane przez gizelcia

..a wiecie ze moj brzuszek jest coraz mniejszy Brzuszki jednak pomagaja No i ostatnio zmescilam sie w moje ulubione jeansy..hurrrrraaaaa!!!! ..jedynie co mi pozostalo po ciazy to rozstepy..ale tez z nimi walcze

gratuluje kurcze jak ja ci zazdroszcze ja tez odchudzanie fakt tabletkami ale cóz zobaczymy czy podziałaja narazie niby chudne zobaczymy....

Napisane przez gizelcia

..dziewczyny jakie ja piekne wiersze dostaje od starego znajomego..
Nigdy sie z Nim nie spotkam bo nie chce ale to jak pisze dla mnie..to cos pieknego..chcialabym zeby Tomek byl takim romantykiem..

jejku jaki romantyk az mnie zatkałoten drugi jest piekny!!

Napisane przez gizelcia

Monia jestes naprawde sliczna Chcialabym miec taka urode..moze by mnie wtedy moj Maz zauwazal

Nikitko ja zrobilabym to samo..

..wstal..wzial papierosa,zapalil i uciekl do rodzicow..nie chce ze mna siedziec..boze..co za zycie.. Chce do mamy!

to kochana nie patrz na nic tylko pakuj sie jak go nie bedzie w domu i zmykaj do mamy albo wyprowac sie do taty bo on mieszka sam a ma duzy domek i napewno z checia by was tam przyja ja bym go zostawiła moze by sie zastanowił nad soba;/

Napisane przez mezatka07

Moniu slicznotka z Ciebie
same miss mamy na wateczku hehe
dziewczyny moze jakies wybory zrobimy

tak ładna jestes Moniko
tylko na mis to ja sie nie nadaje hehe:P

Napisane przez Nikita_Wawa

Dobre Asiu dobre
a mój przedszkolny adorator zamilkł chyba sie nacieszył tym że mnie znalazł napisał maila i tyle

kurcze widziałam go, całkiem nie w moim typie;/ na dodatek wyglada na duuuuuuuuuuuuzo starszego niz jest...;/

Napisane przez ja22

mówicie i macie, oto nasze fotoski
może mamuska za fajnie nie wyszła, ale tutaj liczy sie ta młodsza modelka hehe..........

slicznie wyszłyscie obie kochane no i mała jaka juz duza jest az mi sie kacperek przypomniał

a u mnie kurcze cos mnie dopadło chyba jakies zapalenie albo zakarzenie w okolicach intymnych od tyg tak mnie piecze swedzi czasem i boli ze az poradzic sobie nie moge na dodatek mam bardzo zółte upławy az sie boje co mi lekarz powie
na dodatek pio mi powiedział całkowity koniec z sexem masakra!!
no to chyba tyle narazie

[emi22]

Napisane przez ja22

maż się ze mnie smieje. tak się zagapiłam w ekran monitora że nie zauważyłam że dorekawa przypioł mi klamerkę.
teraz się chwali jaki z niego cudowny mąż, bo teraz własnie prasuje
dla mnie był by cudowny jakby kupił ten leżaczek, oczywiscie za prasowanie też go kocham

no kurcze pozazdroscic takiego meza hehe naprawde
ucałuj malutka ode mnie

Napisane przez kasiasiar

Karolinko swietnie wygladasz a Amelcia to sama słodycz.
Udane sa te nasze wizazowe dzieciaczki

A ciekawe co u Ray?? Wróciła do domu?? Nic sie nie odzywa??

własnie tez sie zastanawiałam nad Ray ona juz urodziła??

[kasiasiar]

Napisane przez emi22

jakos nie wiem nie wyobrazam sobie zaprosic kogos na dlub a na wesele nie dla mnie to tak troche po hamsku....;/

Dlaczego tak myslisz Emi?? Ja np do koscioła zapraszam wszystkie kolezanki z ogólniaka, wiekszość pewnie przyjdzie, przyjda też pewnie kolezanki z pracy mamy i co ich wszystkich tez mam zaprosic na wesele?? A sasiadki z 10 pietrowego wiezowca też???to ich bedzie ok 30 samych sasiadek
Ja uważam to za całkiem normalne i byłam na wiele slubów kolezanek zapraszana tylko do koscioła i było mi bardzo miło i wcale a wcale nie czułam żalu , ze mnie nie zaprosili na wesele.Nawet by mi było głupio przyjść na wesele

[zgadnij_MS]

Emi jak to koniec ba calkowity koniec ze stosunkowaniem sie?? Hmm to moze wybierz sie do gin, bo co do roznych srodkow zdania sa podzielone i lekarz najbardziej Ci powie co Ci jest...

[Nikita_Wawa]

Napisane przez m0nia1986

A ja w pracy jeszcze godzine ;]
Widze ze wiekszość z was to sama mieszka z TŻ No prosze nie wiem kiedy ja bede miała okazję tak zamieszkac wspolnie z moim TŻ... Póki co mieszkam nadal z rodzicami i bratem heheeh
W Bytomiu ogólnie bardzo trudno o mieszkanie, nawet takie do wynajęcia, bo chcą naprawde kosmicznych pieniedzy za małe 30m2, a mnie niestety na to niestac

Ja tez mieszkam jeszcze z rodzicami bo mieszkania w Wawie to juz wogule kosmos ale za rok czy dwa kredyt wezmiemy i nowe mieszkanko kupimy, ciasne ale własne narazie mieszkamy w moim pokoiku w trójke i jakos nie jest najgorzej

[Mijalea]

Emi kochana, przejdz sie do lekarza, pewnie masz infekcje. Lekarz przepisze ci lek, po co sie meczyc

[zgadnij_MS]

Napisane przez kasiasiar

Dlaczego tak myslisz Emi?? Ja np do koscioła zapraszam wszystkie kolezanki z ogólniaka, wiekszość pewnie przyjdzie, przyjda też pewnie kolezanki z pracy mamy i co ich wszystkich tez mam zaprosic na wesele?? A sasiadki z 10 pietrowego wiezowca też???to ich bedzie ok 30 samych sasiadek
Ja uważam to za całkiem normalne i byłam na wiele slubów kolezanek zapraszana tylko do koscioła i było mi bardzo miło i wcale a wcale nie czułam żalu , ze mnie nie zaprosili na wesele.Nawet by mi było głupio przyjść na wesele

Zgadzam sie z Kasiasiar ale o tym to ja juz pisalam, ze tak bym chciala a nie wiem czy wyjdzie Ludzie to powinni zrozumiec i ne miec pretensji... Ja wolalabym isc na slub np. do kogos prawie nie znajomego jak niektorzy z rodziny niz isc na wesele i tak nikogo doslownie procz mlodych nie znac... Emi tak jak Ty mysla moi rodzice hmmmmm jak ja im to z glowy wybije

[m0nia1986]

Emi22 dziękuje za powitanko i miłe słowa

[emi22]

Napisane przez kasiasiar

Dlaczego tak myslisz Emi?? Ja np do koscioła zapraszam wszystkie kolezanki z ogólniaka, wiekszość pewnie przyjdzie, przyjda też pewnie kolezanki z pracy mamy i co ich wszystkich tez mam zaprosic na wesele?? A sasiadki z 10 pietrowego wiezowca też???to ich bedzie ok 30 samych sasiadek
Ja uważam to za całkiem normalne i byłam na wiele slubów kolezanek zapraszana tylko do koscioła i było mi bardzo miło i wcale a wcale nie czułam żalu , ze mnie nie zaprosili na wesele.Nawet by mi było głupio przyjść na wesele

no tez moze i racja tylko ja nie mieszkam w wiezowcu hehe
no mi sie tu głównie o rodzinke rozchodziło bo oboje z pio mamy duze rodziny...

Napisane przez zgadnij_MS

Emi jak to koniec ba calkowity koniec ze stosunkowaniem sie?? Hmm to moze wybierz sie do gin, bo co do roznych srodkow zdania sa podzielone i lekarz najbardziej Ci powie co Ci jest...

no tak mi napisał ze koniec bo to on mógł mnie zarazic czyms i nie chce mnie narazac a ja wiem ze to nie jego wina jest i mu napisałam ze jak sie wylecze to i tak mu nie odpuszcze hehe

[Nikita_Wawa]

Monia sprawdzałaś maila doszedł do ciebie?

[kasiasiar]

Ja nie wiem wszyscy moi znajomi praktykuja takie coś, przeciez na zabawę weselna zaprasza sie na prawde rodzine i najblizszych znajomych. Jak my bysmy mieli zaprosic na wesele wszystkich moich dalszych znajomych i TZ to by wyszło z 800 osób

[Mijalea]

Napisane przez Nikita_Wawa

Ja tez mieszkam jeszcze z rodzicami bo mieszkania w Wawie to juz wogule kosmos ale za rok czy dwa kredyt wezmiemy i nowe mieszkanko kupimy, ciasne ale własne narazie mieszkamy w moim pokoiku w trójke i jakos nie jest najgorzej

Nikitko, ja sie zawsze zastanawiam, jak rozwiazac sprawe zblizen "bardziej intymnych", kiedy dziecko jest z rodzicami w pokoju Znam kilka par. ktore tak jak wy dziela pokoik z dzieckiem, ale trudno mi sobie wyobrazic siebie w takiej sytuacji...

Ty to pewnie jestes ekspertka

[Nikita_Wawa]

o Ray sie pokazała Justynko co tam u ciebie słychac jak sie czujesz?

[kasiasiar]

Emi to jak pójdziesz do lekarza to powinien on dać tez cos dla Pio ( tzn leki)

[zgadnij_MS]

Napisane przez emi22

no tez moze i racja tylko ja nie mieszkam w wiezowcu hehe
no mi sie tu głównie o rodzinke rozchodziło bo oboje z pio mamy duze rodziny...

no tak mi napisał ze koniec bo to on mógł mnie zarazic czyms i nie chce mnie narazac a ja wiem ze to nie jego wina jest i mu napisałam ze jak sie wylecze to i tak mu nie odpuszcze hehe

Jak bedzie sie to Wam powtarzac to wiem, ze czasami faceci cos dostaja jakies mascie i przechodzi, ale co i jak to nie pomoge... Zawsze zostaje Wam gumeczka

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Mijalea

Nikitko, ja sie zawsze zastanawiam, jak rozwiazac sprawe zblizen "bardziej intymnych", kiedy dziecko jest z rodzicami w pokoju Znam kilka par. ktore tak jak wy dziela pokoik z dzieckiem, ale trudno mi sobie wyobrazic siebie w takiej sytuacji...

Ty to pewnie jestes ekspertka

Dajemy rade a nasz synek uwielbia czasem spać u dziadków w pokoju na karimacie w spiworku jest wtedy prze szczęśliwy a w wakacje to wogule lux jest bo jedzie na kolonie na 2tyg w lipcu i 2tyg w sierpniu a potem w miedzy czasie rodzice jada na 2 tyg i wtedy do ich pokoju na heja banana mozna

[emi22]

Napisane przez Mijalea

Emi kochana, przejdz sie do lekarza, pewnie masz infekcje. Lekarz przepisze ci lek, po co sie meczyc

no tak pio powiedział ze mi nie odpusci i jutro gdzies lekarza poszukamy

Napisane przez zgadnij_MS

Zgadzam sie z Kasiasiar ale o tym to ja juz pisalam, ze tak bym chciala a nie wiem czy wyjdzie Ludzie to powinni zrozumiec i ne miec pretensji... Ja wolalabym isc na slub np. do kogos prawie nie znajomego jak niektorzy z rodziny niz isc na wesele i tak nikogo doslownie procz mlodych nie znac... Emi tak jak Ty mysla moi rodzice hmmmmm jak ja im to z glowy wybije

no bo widac ze ja starej daty jestem:rot fl:
nie ma za co madziu
ja tez z pio i dzieckiem w jednym pokoiku brdziemy no i pewien czas bylismy

[zgadnij_MS]

Napisane przez Mijalea

Nikitko, ja sie zawsze zastanawiam, jak rozwiazac sprawe zblizen "bardziej intymnych", kiedy dziecko jest z rodzicami w pokoju Znam kilka par. ktore tak jak wy dziela pokoik z dzieckiem, ale trudno mi sobie wyobrazic siebie w takiej sytuacji...

Ty to pewnie jestes ekspertka

Madziu Hmmm, ze tak powiem ja sie nie wypowiem, co mi z dziecinstwa zostalo i z "nieuwagi" rodzicow

Ray jak dzidzia?? Jak sie czujesz??

[m0nia1986]

Napisane przez Nikita_Wawa

Ja tez mieszkam jeszcze z rodzicami bo mieszkania w Wawie to juz wogule kosmos ale za rok czy dwa kredyt wezmiemy i nowe mieszkanko kupimy, ciasne ale własne narazie mieszkamy w moim pokoiku w trójke i jakos nie jest najgorzej

Ale jednak mieszkasz z TŻ
Mój TŻ ma bardzo stereotypową mame;/ Mimo tego, że ja lubie to jej teorie mnie zaskakuja Uważa, że nigdy nie powinnismy leżec pod kołdra nawet w odzieżyBo od razu se pewnie mysli ze Bóg wie co robimy ;/ A zcasem np. jest mi chłodno to wciskam sie pod kołderke, no ale to tez zle Nawet jak bedziemy po slubie i bedziemy mieli dzieci to nie bedziemy mogli kołdra sie przykryc, bo ona tak powiedziała. No mowie wam porażka... siostra TŻ ma 19 lat i chlopaka równiez od jakiegos czasu i oni to kiedys opiernicz dostali za to ze obok siebie w ubraniach lezeli na łozku[ bez przykrycia]

[Ray]

dziewczyny nie urodzilam jeszcze

ale daja mi tydzien gora malo sie odzywam bo jestem ciagle zmeczona... spie ciagle... moze zbieram sily przed porodem???

strasznie duzo napisalyscie

i widze nowe osoby dolaczyly

ja czuje sie jako tako... zmeczona... juz mi bardzo ciezko... brzuch ciazy i opuchnieta jestem ale niewiele zostalo to dotrzymam maz w sumie wszystko robi hehe

musze was jakos poczytac bo nawet nie wiem co sie u was dzieje najlepsze jakies streszczenia by byly

[m0nia1986]

Napisane przez Nikita_Wawa

Monia sprawdzałaś maila doszedł do ciebie?

juz sprawdzam

[emi22]

Napisane przez kasiasiar

Emi to jak pójdziesz do lekarza to powinien on dać tez cos dla Pio ( tzn leki)

tak wiem Nikita mi juz to pisała dzis bo wyrobic nie mogłam i jej głowe suszyłam

Napisane przez zgadnij_MS

Jak bedzie sie to Wam powtarzac to wiem, ze czasami faceci cos dostaja jakies mascie i przechodzi, ale co i jak to nie pomoge... Zawsze zostaje Wam gumeczka

o nie co to to nie ja juz do gumek nigdy chyba nie powróce co to to nie:n ie:

[Nikita_Wawa]

Napisane przez m0nia1986

Ale jednak mieszkasz z TŻ
Mój TŻ ma bardzo stereotypową mame;/ Mimo tego, że ja lubie to jej teorie mnie zaskakuja Uważa, że nigdy nie powinnismy leżec pod kołdra nawet w odzieżyBo od razu se pewnie mysli ze Bóg wie co robimy ;/ A zcasem np. jest mi chłodno to wciskam sie pod kołderke, no ale to tez zle Nawet jak bedziemy po slubie i bedziemy mieli dzieci to nie bedziemy mogli kołdra sie przykryc, bo ona tak powiedziała. No mowie wam porażka... siostra TŻ ma 19 lat i chlopaka równiez od jakiegos czasu i oni to kiedys opiernicz dostali za to ze obok siebie w ubraniach lezeli na łozku[ bez przykrycia]

o to niezła teściowa ci sie szykuje
Tak ja mieszkam z moim mężulkiem małżeństwem jestesmy od 2005

[Mijalea]

Napisane przez emi22

tak wiem Nikita mi juz to pisała dzis bo wyrobic nie mogłam i jej głowe suszyłam

o nie co to to nie ja juz do gumek nigdy chyba nie powróce co to to nie:n ie:

Emi a czemu tak sie zrazilas do gumek?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez Ray

dziewczyny nie urodzilam jeszcze

ale daja mi tydzien gora malo sie odzywam bo jestem ciagle zmeczona... spie ciagle... moze zbieram sily przed porodem???

strasznie duzo napisalyscie

Justyś to odpoczywaj i zbieraj siły na poród jestesmy z Toba i jak cos to daj nam znać, a bedziesz rodzic w wawie czy gdzie?

Napisane przez m0nia1986

juz sprawdzam

Oki

Napisane przez emi22

tak wiem Nikita mi juz to pisała dzis bo wyrobic nie mogłam i jej głowe suszyłam

o nie co to to nie ja juz do gumek nigdy chyba nie powróce co to to nie:n ie:

Oj Emi nie przesadzaj nie przeszkadzałaś mi az tak, zreszta po to ma się przyjaciół nie

[emi22]

Napisane przez Ray

dziewczyny nie urodzilam jeszcze

ale daja mi tydzien gora malo sie odzywam bo jestem ciagle zmeczona... spie ciagle... moze zbieram sily przed porodem???

strasznie duzo napisalyscie

i widze nowe osoby dolaczyly

ja czuje sie jako tako... zmeczona... juz mi bardzo ciezko... brzuch ciazy i opuchnieta jestem ale niewiele zostalo to dotrzymam maz w sumie wszystko robi hehe

musze was jakos poczytac bo nawet nie wiem co sie u was dzieje najlepsze jakies streszczenia by byly

no to trzymam kciukasy za szczesliwy poród bedziesz silna i urodzisz sliczna córeczke

[zgadnij_MS]

Napisane przez m0nia1986

Ale jednak mieszkasz z TŻ
Mój TŻ ma bardzo stereotypową mame;/ Mimo tego, że ja lubie to jej teorie mnie zaskakuja Uważa, że nigdy nie powinnismy leżec pod kołdra nawet w odzieżyBo od razu se pewnie mysli ze Bóg wie co robimy ;/ A zcasem np. jest mi chłodno to wciskam sie pod kołderke, no ale to tez zle Nawet jak bedziemy po slubie i bedziemy mieli dzieci to nie bedziemy mogli kołdra sie przykryc, bo ona tak powiedziała. No mowie wam porażka... siostra TŻ ma 19 lat i chlopaka równiez od jakiegos czasu i oni to kiedys opiernicz dostali za to ze obok siebie w ubraniach lezeli na łozku[ bez przykrycia]

To ja jednak mam w miare normalnych ze stereotypomym mysleniem rodzicow aaaa ja tak ich nie doceniam Nie czepiaja sie, ze jade na ile tam godz. do J. i wracam pozno, czy to on siedzi troszke dluzej... Na szczescie o lezenie na lozku sie nie czepiaja bo nic nie widza , bo dzieli nas jedno pietro, no chyba ze sa pietro pode mna i jak cos chca to krzycza badz pukaja

Za to mamuske trzeba zrozumiec, juz taki ma tok myslenia, dziwny czasami ale ma...