Wrześniowo-październikowe mamusie 2008!!!

[kasieek23]

Czesc drogie mamusie!
Troszke mnie tu nie bylo,ale u mnie wszystko ok. Jak tak czytam o waszych zachciankach to mnie naszla ochota na tosty z zoltym serem mmmmm pychota,zaraz ide sobie zrobic

[rutino]

cześć mamusie, tak się rozpisałyście że aż juz nie wiem czy coś dzisiaj pisałam czy nie...hmmm...

Padnięta już jestem, calutki dzień na dworku praktycznie..pogoda fajna więc korzystam...

I teraz ja sie pochwalę,że wieczorkiem poczułam pierwsze mizianie w brzuszku...taki motylek...delikatny ale na bank to dzidzia...ciekawe kiedy kopnaki sie pojawią??

Zmykam do sklepu, narobilyście mi ochoty na serowe chrupki...

Buziaki!!!

[żabulka21]

Dziewczyny zabiję Was za te chrupki serowe teraz nie będe mogła zasnąć

[Liatris]

ja tam nie będę mogła zasnąć z myślą o tym masażu

[JagnaK]

Napisane przez jaroszania

a mi gdzies umknal tez masaz i nie wiem o co chodzi

Za pomoca naturalnych olejkow mozna masowac to miejsce wlasnie miedzy wejsciem do pochwy a odbytem, co pomaga pozniej elastycznemu rozciaganiu si epodczas porodu i niby moze zapobiec nacieciu krocza w czasie porodu, ale chyba marcowki pisaly ze to chyba pic na wode i nie wiele pomaga, jak masz peknac to i tak pekniesz jak wczesniej cie nie natna, wiec ja tam nie wiem, nie lubie nic wpychac sobie sama nawet tamponow nie nawidze uzywac i prawde mowiac nie stosuje ich. Wiec nie wiem, wlasciwie to TZ moglby masowac.

Przepraszam za chrupki ale chyba wam na dobre wyjda

[anuhaaaaaaaaaa]

wklejam artykuł o nacinaniu krocza, gdzieś pod koniec jest o masażu krocza:

http://www.rodzicpoludzku.pl/pliki/N...czy_rutyna.pdf

[Wiktorynka]

Własnie miałam tego linka wklejac

Jesli chodzi o nacinanie krocza, to wiem co nie co jedynie z opowiadań moje siostry, dwa lata temu rodziła we francji - z tego co ona mówi to zarówno jej lekarza jak i połozna bardzo dużą wagę przywiązywali do ćwiczenia mieśni...
wg jej prowadzących nacinanie to rzeczywiscie ostateczność ... i faktycznie urodziła bez szwanku ...
A wiec posłucham starszej siostry , może akurat mi tez sie uda.

[agnes23]

To my w 14 tygodniu

[JagnaK]

Agnes23 jaka fajna z ciebie mamusia dzidziusiowi pewnie wygodnie musi w srodku byc...

Ha a wiecie co teraz wcinam?? koktajl truskawkowo malinowy!! sama zrobilam zapraszam

[izzi]

No cześć laski...
Ale miałam dziś prze...rąbany dzień w pracy. Szef się przypierdziela o byle co, ochrzania mnie bez sensu i szuka ,,dymu". Działa mi na nerwy już tak od poniedziałku!!!! Albo się uspokoi albo chyba go
Sorry musiałam się wyżalić... ale jeszcze tylko 3,5 miesiąca i spierniczam na zwolnienie... to mu się wtedy ,,wody za kołnierz nabierze"...

Lija - pięknie wyglądasz!!! Jak księżniczka No i bardzo pasujecie do siebie oboje!!! Ale będziecie mieli śliczne dziecko!!!!

Agnes - super bębenek!!! Bardzo zgrabniutki!!!

Co do zachcianek to ja dziś kontynuuję winogrona Ale mam straszną ochotę na .... struclę makową!!!!!!! albo na szarlotkę z bitą śmietaną!!!!!!!!!!!!!!

Wiktorynko - no właśnie ja też czytałam że we Francji i Niemczech bardzo rzadko stosują nacięcie

A mi się coś dziś wydawało że jakby coś tam w moim brzuchu dało znaka... ale to może jakieś złudzenie....

[magflieg]

Hej mamy!!!
Ale sie rozpisałyście naczytałam sie przz całe śniadanie.
Apropo nacięcia, to ja byłam nacinana, w sumie u mnie w szpitalu nie bardzo się starają żeby nie nacinać. Więc co do obaw bólowych to wiecie wogóle nie wiedziałam kiedy to się stało bo nacinają w skurczu i to takim kiedy położna Ci mówi następnym razem rodzimy To mój mężuś zbladł jak to zobaczył. Ja nie wiedziałąm kiedy i jak bo w tym wszystkim tego się nie kontroluje.
No ale mimo naciecia pękłam też trochę i wierzcie mi miejsce nacinania po porodzie po tygodniu było ok a pęknięcia ponad 7 tyg się goiło więc zdecydowanie wolę nacięcie. Chociaż nie obraziłabym się gdyby nie było tego ani tego I wam też tego życzę.

Miłego dnia kobietki

[żabulka21]

Cześć Mamuśki

Równiutko dzisiaj mam swoje połowinki ciążowe i z tej okazji stawiam wszystkim po lampeczce szampana bezalkoholowego:wi nko:

ehhh jak ten czas szybko leci... jeszcze niedawno zobaczyłam 2 kreseczki a tu już połówka za mną

ps. z tej okazji wcinam właśnie cheetosy serowe

[anuhaaaaaaaaaa]

Witam mamuśki!

Agnes ładnie zaczynasz się już zaokrąglać

izzi mam nadzieję, że to bąbel już zaczyna dawać o sobie znak!

żabulka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO z okazji połowinek

[Liatris]

Agnes jaki brzuszek ładny .
Ja w porównaniu z Twoim mam balon a już w ogóle wieczorem.
Żabulka gratuluję połowinek .

Ostatnio stwierdziłam, że faceci mało kiedy szanują odmienny stan kobiety (szef izzi). Nawet mój tż czasem się ze mna kłóci o bzdury, a chociaż z racji ciąży by sobie odpuścił.

A tak w nawiasie, to na jaką płeć dziecka obstawiacie? Bo chyba jeszcze mało która zna.
Ja na chłopaczka. Chociaż jak patrze na te sukienki dla dziewczynek.............. .

[izzi]

Liatris- no co do płci to przeczucia bywają złudne Mi się wydawało na początku że będzie chłopak ale teraz to już jakoś straciłam przekonanie co do tego...i wydaje mi się że jednak będzie dziewczę...

Żabulka - no to gratulacje!!!! Chyba trzeba jakąś imprezkę zrobić z tej okazji

Wiecie co normalnie mam doła jakiegoś ... Wkurza mnie szef i już normalnie marzę o tym żeby iść na ten urlop macierzyński- będę czuła przynajmniej że robię coś konstruktywnego i że nikt mnie nie będzie na każdym kroku krytykował .. a tam ..zjem sobie szarlotkę na poprawę humoru...

[rutino]

Cześć dziewczyny!!!

Ale u mnie pogoda, leje,wieje, 4st tylko...eh...

Agnes fajowy brzuszek!!
Żabulka gratulacje!!!

Co do płci to obstawiam że chłopak mi się kluje ale pożyjemy,zobaczymy...

[ewelciaz]

Czesc dziewczyny.

Żabulka, gratuluje połówki. Ja juz tez w drugiej połowie. Niby powinnam sie juz pewniej czuc ale ja chyba zaczynam świrowac i sie boje zeby wszystko bylo dobrze do konca. Mam doła.

Agnes, fajny brzuszek.

[jaroszania]

gratuluje żabulce polowinek a Agnes widocznego brzuszka

izzi usmiechnij sie moze ma jakies gorszy okres. w kazdym razie nie daj sie i jedz tyle szarlotek ile wlezie

[Wiktorynka]

Ech... zatrułam się chyba wczoraj - bo raczej nie był to paw ciążowy - i chyba winny był temu ogórek ...

Co do szefów, o swoim juz wspominałam, a teraz wisi przede mną wizja powrotu do pracy w środę , nie żebym nie lubiła swojej pracy - wprost przeciwnie brakuje mi tego jak powietrza - ale na sama myśl o aluzjach i na wspomnienie tego jak mne potraktował po wyjściu ze szpitala ... ech ... po prostu obawiam sie że mój powrót do pracy skonczy sie mocno podwyższonym cisnieniem i ogólnym roztrzęsieniem ... dla maluszka to nic dobrego ...


A zmieniając temat na przyjemniejszy - mam nadzieję że doktor sie nie pomylił co do płci, bo juz sie do chłopaczka przyzwyczailismy i teraz dosc trudno byłoby sie na dziewuszkę przestawiac. Poza tym dla chłopaka imie juz dawno wybralismy, dla dziewczynki wogóle nie mamy pomyslu.

Agnes - śliczny brzuszek
Żabulka - gratulacje połowinek

[żabulka21]

Dziękuję mamuśki jesteście kochane


A z tej okazji zrobię niespodziankę mojemu małżowi.Zrobię dziś pierożki z jagodami i truskawkami Lecę po zakupy papapa

[jaroszania]

Napisane przez żabulka21

Dziękuję mamuśki jesteście kochane


A z tej okazji zrobię niespodziankę mojemu małżowi.Zrobię dziś pierożki z jagodami i truskawkami Lecę po zakupy papapa

mozesz sie podzielic


ja wlasnie jutro mam usg 4d i mam nadzieje, ze na 100% poznam plec mojego dziecka. w sumie jakbym sie dowiedziala, ze to jednak dziewczynka to tez bym sie cieszyla bede Was prosila o trzymanie kciukow zeby bylo wszystko dobrze.

[anuhaaaaaaaaaa]

jaroszania trzymam kciuki

Liatris ja stawiam na dziewuchę, mam nadzieję, że nie będzie wstydziochą na usg

ewelciaz coś rzadko się ostatnio odzywasz proszę się poprawić i nie dołować, bo i dzidzia smutna.

a ja dziś robię biszkopt z brzoskwiniami i galaretką, no i koniecznie bitą śmietaną

ja robię wszystko aby tylko nie pisać tej głupiej pracy koniecznie musiałam wypiłować paznokcie, pomalować... i wcale mi godzina na to nie zeszła więc jak już skończyłam to wymyśliłam biszkopt...

[Wiktorynka]

Jak ja Wam nie zazdroszczę pisania tych prac dyplomowych, moja na szczescie była w 80% rysowana, ale jak musiałam sie zebrac do pisanie tekstu to odkładałam to chyba z miesiąc ... jakimś cudem udało mi sie w koncu sklecic jakies 30 stron - czyli bardzo niezbedne minimum - na szczęscie jak dołączyłam miniatury plansz to wygladało na tyle powaznie zeby mozna było to nazwac praca dyplomową... ostatnio myslałam o studiach podyplomowych - ale jak pomysle o pisaniu to mi sie odechciewa


ps. Czy u Was tez sie takie dziwne rzeczy dzieją z forum?
jak wstawiam emotikonke to mi tekst znika, albo zwyczajnie nie zapamietuje nic tylko stronkę wywala z komunikatem ze serwer przeciążony...

[Iwa_iw]

Jaroszania, będę mocno trzymać kciuki!!
ja to dzisiaj chyba też humoru nie mam, płakać mi się chce, zaraz muszę iść dopilnować parkieciarzy (nareszcie już kończą), jutro znowu facet od gerdy przyjeżdża bo coś się zacina i tym sposobem jestem udupiona w domu, nigdzie nie dam rady wyjść...aaa dobrze, że już końcówka tego remontu bo mam już serdecznie dość, nerwy mnie dzisiaj coś biorą i nic tylko bym ryczała aj...

[Liatris]

Serwery są przeciążone bo my tu zajadamy jakieś biszkopty, Cheetosy serowe ( właśnie kupiłam), no i zjadłam przed chwilą smażoną kiełbaskę z jajecznicą. Długo nie mogłam takich smazonych rzeczy, ale jak poczułam dzisiaj zapach smażonej kiełbaski......... .

Nie martwcie się szefami, gburami zdrowie dzidzi ważniejsze od jakiegoś za przeproszeniem nerwa na palanta. Jak będzie podskakiwał to zamiast się denerwować wyobraźcie sobie że jest np. zieloną gąsienicą, klaunem, zającem.

Wiktorynka chyba mamy podobne zawody, moja praca dyplomowa też w większości składała się z rysunków.

[izzi]

Napisane przez Liatris

Serwery są przeciążone bo my tu zajadamy jakieś biszkopty, Cheetosy serowe ( właśnie kupiłam), no i zjadłam przed chwilą smażoną kiełbaskę z jajecznicą. Długo nie mogłam takich smazonych rzeczy, ale jak poczułam dzisiaj zapach smażonej kiełbaski......... .

Nie martwcie się szefami, gburami zdrowie dzidzi ważniejsze od jakiegoś za przeproszeniem nerwa na palanta. Jak będzie podskakiwał to zamiast się denerwować wyobraźcie sobie że jest np. zieloną gąsienicą, klaunem, zającem.

Wiktorynka chyba mamy podobne zawody, moja praca dyplomowa też w większości składała się z rysunków.

Oj kochana! Bardzo CI dziękuję! Wspaniale mi poprawiłaś humor swoim tekstem

Jaroszaniu - mocno zaciskam kciuki i czekam na sprawozdanie okraszone fotografiami

Iwa - no widzisz już bliżej niż dalej z tym remontem bądź dobrej myśli!

Wiktorynko - no mi się wczoraj tak coś wyświetlało że serwer przeciążony ale dziś już chodzi git.... A szefa trzeba chyba po prostu traktować z dystansem... bo to my teraz mamy prawo mieć humory i kiepskie samopoczucie a nie takie stare chłopy którym ktoś na odcisk nadepnął. Ja ostatnio mojemu szefowi powiedziałam jak już mnie doprowadził prawie do łez że ,,nie będę prowadzić dalej tej dyskusji bo nie mam zamiaru się denerwować ZWŁASZCZA W TYM STANIE". Wróciłam do swojego biurka, usiadłam i trochę ochłonęłam a i on chyba też po jakims czasie doszedł do odpowiednich wniosków. A dziś przyszedł i powiedział że się nie będzie do mnie zbliżał bo jest zakatarzony .... no i dobrze mu tak!
Ja dla dziewczynki mam imię (Pola) a dla chłopaka to mi ostatnio sąsiadka takie podpowiedzi rzuciła że mnie zamurowało: Mieszko, Ziemowit albo ............. Jurand!!!!

Anuhaaa -proszę o wrzucenie kawałka biszkoptu na wątek! Koniecznie!!!!

[Wiktorynka]

Napisane przez Liatris

Wiktorynka chyba mamy podobne zawody, moja praca dyplomowa też w większości składała się z rysunków.

Własnie zerknełam w Twój profil - jakby nie było, nasze zawody współpracują ze sobą . Tylko Ty chyba troche wiecej na świeżym powietrzu przebywasz


A sposób na szefa rzeczywiście genialny - zastosuję sie do tego

[Wiktorynka]

Napisane przez izzi

a dla chłopaka to mi ostatnio sąsiadka takie podpowiedzi rzuciła że mnie zamurowało: Mieszko, Ziemowit albo ............. Jurand!!!!

a może Mścisław

[izzi]

Napisane przez Wiktorynka

Własnie zerknełam w Twój profil - jakby nie było, nasze zawody współpracują ze sobą . Tylko Ty chyba troche wiecej na świeżym powietrzu przebywasz


A sposób na szefa rzeczywiście genialny - zastosuję sie do tego

He he he a ja swoją pracę dyplomową też rysowałam

[anuhaaaaaaaaaa]

Izzi biszkoptem oczywiście się podzielę ze wszystkimi zainteresowanymi jak tylko mi galaretka zechce wreszcie zastygnąć