|
|
#4261 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Tak myślę. Dla mnie nieuleczalni ludzie to tacy, którzy twardo stoją przy tym co ich niszczy (poglądy, traumy, chore przekonania, stare rany), mimo, że znają drogę wyjścia z tego. Nie pozwalają sobie na to i tkwią w tym co jest destrukcyjne. Nie chcą walczyć. Ja to tak rozumiem, ale co człowiek to interpretacja. Filmy....hmmm nie wiem, muszę pomyśleć. Z książek o tematyce depresji (ale dwubiegunowej akurat) to już pisałam kraina prozaca. Tam się temat psychiatryka jedynie przewija, nie ma dłuższego opisu. Innych chyba sobie teraz nie przypominam.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
|
#4262 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 286
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
pushit - film Prozac Nation
|
|
|
|
#4263 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 773
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
18. w czerwcu 19 skoncze. i potrzebuje zdecydowanie psychiatry,i to jak najszybciej...gdziekolwie k pytam nie maja miejsc i zaczynam juz podejrzewac,ze mowia to na 'odwal sie' :<
__________________
when the day is long and the night is yours alone, when you think you've had enough of this life hang on 2419 - niezwykłej miłości nie pokonają zwykłe kilometry!
|
|
|
|
#4264 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
dzieki, znalazlam temat na filmwebie: http://www.filmweb.pl/topic/586519/J...trycznych.html
tusamolot prywatnie czeka sie ok tygodnia, panstwowo nie dluzej niz dwa na ogol, ale bywa i miesiac |
|
|
|
#4265 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ale jeśli człowiek się podda psychicznie to organizm też przestaje walczyć. Człowiek z powerem, chęcią walki, życia, ma lepsze wyniki w leczeniu. To się chyba zawsze sprawdza. Nikomu chyba wola walki i dobre nastawienie w niczym nie zaszkodziło. A "nieuleczalni ludzie" to pisałam jak rozumiem. W kontekście tego co ja o tym myślę to sprzeczności chyba nie ma żadnej. Wiecie...ciężko się strasznie uwolnić od myśli o osobie, która popełniła samobójstwo. Kiedy myślę o M. dociera do mnie zawsze jak głęboko musiałam tkwić w tym koszmarze, jak strasznie bolała mnie każda komórka, skoro zniknęły wyrzuty sumienia i uczucia względem innych osób. Jak bardzo nie zdawałam sobie sprawy jak by to zabolało moich bliskich nawet sądziłam, że się ode mnie uwolnią. Tym bardziej jest mi przykro...bo znam dwie strony medalu : co trzeba czuć by mieć odwagę, oraz co czuje osoba, która kogoś traci. To nieprawdopodobnie smutne. Wiedzieć co to za stan, mieć świadomość, że się nie mogło nic zrobić i jeszcze tak beznadziejnie tęsknić za kimś... ![]() ---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
||
|
|
|
#4266 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
ja bym sie chyba do konca zalamala gdyby ktos z mojego bliskiego otoczenia ze soba skonczyl
![]() swietna ksiazka z motywem chorego psychicznie czlowieka i jesczez bardziej chorego spoleczenstwa w klimacie ubika, gdyby ktos chcial przeczytac - opuścic los raques maciej żerdziński |
|
|
|
#4267 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Poszukam ksiązki.
W zasadzie taka świadomość szersza, że to co się działo ze mną to choroba , takie stany są chorobą tak na 100% przyszła u mnie później jak zaczęłam wychodzić z tego. Jak byłam w szpitalu to miałam taki zeszyt ze sobą (który nawiasem założyłam w celu pożegnania się z bliskimi, miał zawierać listy i wytłumaczenie mojej decyzji, miał udowadniać, że byłam świadoma kiedy się zabiłam;/ pisałam w nim w szkole..na kolanie w czasie lekcji, koleżanki się pytały co ja piszę a ja jakby nigdy nic), pisałam w nim coś w rodzaju pamiętnika. Mam go do tej pory, posłuży mi jako pomoc w pisaniu książki, będą tam jego fragmenty. Co tam jest? Poza pamiętnikiem mniej lub bardziej dramatycznym krzykiem, poszarpanymi kartkami od nacisku długopisu, obrazki, jakieś krzyże czarne, słowa "usłyszane przeze mnie", masa rezygnacji, poddanie się i cały ten krzyk. Przeraża mnie czasem gdy tam zajrzę. Większość średnio rozumiana dla osób "z zewnątrz". Tak na prawdę umiejętność patrzenia na to z perspektywy czasu sprawia że wiem, że muszę robić wszystko by nigdy więcej się w tym położeniu nie znaleźć. Nigdy nie zapomnę jak to przerażające. Dlatego kibicuję każdemu kto podejmuje walkę wyjścia z tego. Wiem, że można ją wygrać. Wiem też, że niektórzy przegrywają, chociażby najbardziej kochali życie (jak M)
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4268 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
[QUOTE=Madlen__18;18853621]
Dla mnie nieuleczalni ludzie to tacy, którzy twardo stoją przy tym co ich niszczy (poglądy, traumy, chore przekonania, stare rany), mimo, że znają drogę wyjścia z tego. Mam pytanie do Madlen. Jak zatem odrzucić poglady , które nas niszczą ? Jak w praktyce pozbyć się obsesyjnych myśli na temat własnej brzydoty ? Trochę podczytuję ten wątek , ale nie przeczytałam całego , więc nie wiem, może już o tym było, a może nie ... Jak w praktyce pozbyć się obsesyjnej mysli, która zatruwa mi życie ? Będę wdzięczna za Wasze rady. |
|
|
|
#4269 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
selly gdyby byla na to zlota recpta, to psychologowie i terapeuci nie mieliby pracy
niestety..
|
|
|
|
#4270 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
[QUOTE=selly;18854922]
Cytat:
Ze swojej strony powiem : warto się przyglądać tym myślom, uczuciom jakie je powodują. Kiedy te myśli się zjawiają? Dlaczego akurat wtedy, czego konsekwencją mogą być?? Co jest za tym? Do "domowej pracy" możecie próbować: Andrzej Setman np pracuje na metodzie RTZ (Mautsby) - warto najpierw sprawdzić, które to sa przekonania, gdzie sa nasze chore poglądy zatruwające nam życie? Piszesz np zdanie "Jestem osobą nieatrakcyjną" i do tego pytania: 1. Czy to zdanie jest oparte na faktach?? Odpowiadasz tak lub nie. np. gdzie tutaj jest fakt, jakąś sondę ktoś przeprowadził na temat urody, że cały świat sądzi, że jestem brzydka? Faktu tutaj nie ma. To MOJE przekonania. Odpowiadasz zatem "NIE" 2. Czy to zdanie (pogląd) pozwala Mi osiągać bliższe lub dalsze cele?? Odpowiedź myślę jasna : to mnie raczej blokuje, powoduje nieśmiałość i niskie poczucie wartości, odpowiedź NIE 3. Czy pozwala mi rozwiązywać wewnętrzne konflikty lub zapobiegać ich powstawaniu? Raczej je tworzy..więc NIE 4. Czy pozwala Mi czuć się tak jakbym się chciała czuć? NIE, chyba, że to masochizm. 5. Czy chroni Twoje/Moje życie, zdrowie, lub poczucie własnej wartości?? NIE, wręcz przeciwnie. Wg. Mautsbiego wystarczą 3 odpowiedzi negatywne by uznać pogląd za chory , przy czym odpowiedź negatywna na pierwsze pytanie jakby -przewyższa wszystkie inne. Propozycja jest taka, aby stworzyć pod ten chory pogląd, zdanie zawierające pogląd zdrowy, czyli możliwie najwięcej odpowiedzi na "+". Taki, który temu choremu poglądowi przeczy. Najlepiej, żeby nie zawierał w sobie słowa "nie" no bo to trochę nacechowane negatywnie. Przykład, ktory podałam jest abstrakcyjny więc ciężko mi na szybko jakieś modelowe fajne zdanie podać, bo siedzę też w pracy ![]() Ale wg tej metody warto prowadzić sobie taki dzienniczek, sprawdzać zdania wg pytań, dopisywać do nich nowe, zdrowe. Czytać je sobie co jakiś czas. Średnio 40 dni takiej pracy powinno zacząć owocować "otwarciem się oczek", poszerzeniem myślenia. Jeśli się tego nauczyć, dośc szybko można potem nie przejmować się destrukcyjnymi myślami, kiedy się wie, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. ---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ---------- Cytat:
)Jest dużo metod, ale złotego środka nie ma nigdy, no bo u każdego przyczyny takiego myślenia są inne. Często się te przekonania np w domu dostaje, albo od grupy rówieśniczej i wtedy sobie warto terapią pomóc , albo jakimś treningiem psychologicznym ( to akurat głównie dlatego, że strasznie pomaga "grupa", informacje zwrotne jakie się dostaje od innych ludzi, to jak cię widzą i odbierają, burzy ten nierealny chory obrazek - ja tak miałam na treningu, bo również mam spore problemy z akceptowaniem wyglądu swojego....) Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, może tylko tyle, że warto pracować nad tym bo to procentuje, a takie nieprawdziwe przekonania strasznie psują życie, czas przez palce przecieka niepotrzebnie.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
||
|
|
|
#4271 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Dziękuję za odpowiedzi, ale przyznaje szczerze nie wiele z tego rozumiem...
Piszę zdanie "Mam problem ...." i do tego pytania: 1. Czy to zdanie jest oparte na faktach?? Odpowiadam - "tak" ( niestety). 2.3.4.5Na pozostałe pytania odpowiadam " nie" Propozycja jest taka, aby stworzyć pod ten chory pogląd, zdanie zawierające pogląd zdrowy, czyli możliwie najwięcej odpowiedzi na "+". Taki, który temu choremu poglądowi przeczy. Ale jak zaprzeczyć czemuś co jest faktem ? Edytowane przez selly Czas edycji: 2010-04-27 o 12:23 |
|
|
|
#4272 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
|
#4273 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Widzę , że to jest faktem . To coś co każdy może zobaczyć , zmierzyć , to coś konkretnego.
Pewnie, że kazdy z nas ocenia i patrzy na fakty w sposób subiektywny, więc dopuszczam myśl, że ja również mój " fakt" wyolbrzymiam, ale ciągle jest on faktem , z którym ciężko mi żyć. Edytowane przez selly Czas edycji: 2010-04-27 o 12:44 |
|
|
|
#4274 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Może być natomiast tak, że ta rzecz przysłania ci wszystkie inne, wydaje ci się, że jest priorytetem w ocenie Twojej atrakcyjności przez inne osoby, nie dopuszcza wersji, że inni widzę Cię inaczej, widzą w Tobie inne rzeczy, na inne rzeczy zwracają uwagę i mimo defektu (jakiś defekt każdy ma) nie wpływa to na Twoją atrakcyjność ogólnie. Dlaczego akurat ta rzecz ma Cię dyskwalifikować? Edit: no i zgodnie z tym : nawet zakładając, że coś jest faktem - mamy wpływ na jego postrzeganie. Zwykle rośnie nam do gigantycznych rozmiarów, czegoś co uniemożliwia normalny obraz siebie i funkcjonowanie, przekłada się na inne aspekty życia i ogólną opinię o sobie. A to już wtedy nie jest prawda. Każdy fakt ma swoją interpretację. Można coś przyjąć, można zatruć sobie tym życie. Tym bardziej że dla większości ludzi jakiś defekt nie ma aż takiego znaczenia, rangę nadajecie WY. I wierzcie mi dziewczyny, wiem o czym mówię. Zwłaszcza w kontekście wyglądu, znacznie odbiegam od "normy".
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M Edytowane przez Madlen__18 Czas edycji: 2010-04-27 o 12:48 |
|
|
|
|
#4275 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Madlen, wygląda na to , że chyba doskonale mnie rozumiesz ...! Jestem w szoku. Ale trafiłaś w samo sedno !
Mam defekt, który w moich oczach mnie dyskwalifikuje . Dlaczego ? Nie wiem ... Zatrułam sobie tym życie i jeśli czegoś z tym nie zrobię , może byc tylko gorzej... Ale jak nadać temu mnijeszą rangę ? No i ...jednak, nie mogę znaleźć ani jednego "+", ani jednego... |
|
|
|
#4276 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
ja potrafie, ale w to nie wierze, albo robie cos zle
mam grube uda nie, sa moim zdaniem grube, jstem raczej drobnej budowy, a uda sa najwyzej okragle moim kolegom sie podobaja, nawet mowia,z ebym sie nie odchudzała mezczyzni lubia latynoskie ksztalty, to w obcislych dzinsach wyglada bardzo sexy bzdura, mam grube uda, wygladam jak potwor koniec wracamy do punktu wyjscia
|
|
|
|
#4277 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Ucinając te myśli, np pisząc zdania właśnie. Bo to niestety wygląda tak, że najbardziej dowalamy sobie sami. Owszem, mogliśmy dostać to np od rodziców, ale to się napędza i ewoluuje dzięki nam w zasadzie. Bo np pushit zawsze musisz "postawić kropkę nad i" tym, że "mam grube uda i koniec". Czyli wiesz jak sobie często, bardzo często wpajałaś te przekonania to one są mocne. Gdybyśmy tyle samo pracy ile wkładamy każdego dnia w to, żeby umniejszyć swoją wartość czy w jakiś inny sposób komplikować życie , wkładały w to co możemy zrobić dla siebie, żeby się lepiej poczuć...byłybyśmy super ![]() A takie przekonania na minus warto ocenić pod kątem szkodliwości np. co takie przekonanie o tych udach (to przykład obrazowy, którakolwiek z wizażanek by napisała coś innego, może byłby inny, więc nie personalnie) robi z Tobą? Są jakieś jego konsekwencje, jakoś Cię ogranicza, blokuje? Im większy jest negatywny wpływ tym bardziej warto się tym zajmować. Podstawowy błąd to taki, że chciałoby się coś zmieniać szybko, szybciej widzieć efekt. Ale skoro robimy coś sobie czasem wiele lat...no to odkręcanie tego sporo trwa. Ad mojego wyglądu jeszcze to u mnie jest to duża deformacja wpływająca na to co robię, jak żyję, itd. Spowodowana chorobą, i jednocześnie szpecąca + ograniczająca bardzo mocno na co dzień. Więc sporo takich przekonań znam.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
|
#4278 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Pushit - mówisz poważnie z tymi udami ? Ja mam inny problem, przez który od 2 lat ryczę.
|
|
|
|
#4279 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
A moim największym kompleksem jest to, że jestem za chuda
![]() Przejmuję się tym zdecydowanie za bardzo, jak rozhisteryzowana nastolatka Taka stara, a taka głupia
__________________
|
|
|
|
#4280 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
Jest tak od zawsze, w czasach leczenia nawet podejrzewano u mnie Anę. No bo jak chuda osoba przestaje jeść nagle no to, to pierwsze co na myśl przychodzi. A ja jeść przestałam po lekach i w ostrej fazie choroby (wymyśliłam sobie, że to też sposób na wyniszczanie siebie, tyle, że wolniej, nie jedząc - a skoro apetytu i tak nie mam to same korzyści). Teraz ważę tyle co zawsze, czyli nadal jestem chuda bardzo, chociaż już nie anorektyczna.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
|
#4281 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Skoro Wy piszecie, to ja tez się przyznam.. Ja mam blizny na twarzy, a najgorsze jest , że co bym nie robiła , żeby się ich pozbyć, to ich przybywa. Ostatnio dorobiłam się nowej, gigantycznej na czole. Ta nowa stała się "kroplą, która przelała kielich" mojej rozpaczy.
|
|
|
|
#4282 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Selly : czemu ich przybywa??
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
|
|
#4283 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
![]() Cóż, taka uroda, ja nawet po paroksetynie, po której ludzie tyją nawet 10-15 kg, nabieram ciała baaardzo powoli. I cieszy mnie każde 0,5 cm więcej w obwodzie ![]() W najgorszej fazie choroby też bardzo schudłam, miałam zerowy apetyt, płakałam z głodu, a po prostu nic nie mogłam przełknąć, wyglądałam tak, że bałam się patrzeć w lustro. Mam nadzieję, że już nigdy nie będę przeżywać czegoś takiego. Nie lubię tego nawet wspominać.
__________________
Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2010-04-27 o 14:03 |
|
|
|
|
#4284 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Przybywa ich , bo zawzięcie próbowałam pozbyć się starych. Nowe są skutkiem nieudanego zabiegu kosmetycznego . Nie dość , że mam problem blizn - to jeszcze zżerają mnie wyrzuty sumienia w stylu" jak mogłam być tak głupia i to zrobić..."
|
|
|
|
#4285 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
W zasadzie napisałabym wam ocb ze mną, ale się boję, że jak to kobity zaczniemy się licytować kompleksami czy niedoskonałościami jakie mamy, albo współczuć jedna drugiej a w zasadzie po co ![]() ---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Cytat:
Pielęgnuj skórę, ale może w taki mniej inwazyjny sposób? Kosmetyczne zabiegi chyba nie ingerują głęboko i te blizny mogą zniknąć.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
||
|
|
|
#4286 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
madlen wazylam 44 kiedys
46 to dla mnie idealna waga, teraz od pieprz... sulpirydu dobilam do 50kg, a kazdy kilogram odbieram jak inne osoby pewnie 5kg selly powaznie, choc wiem, ze to tylko jedno z nastepstw problem nie zaczal sie "bo mam grube uda" tylko jest to spowodowane brakiem samoakceptacji wyoczonym w domu "jestes gruba, brzydka, krzywa, niedorobiona itd(ze szczegolami i wulgaryzmami)" balam sie pokazywa cludziom bez makijazu, bo przestana mnie lubic jak zobacza jaka jestem brzydka, dalej byl zakupoholizm, zaburzenia odzywiania ja mam spora blizne na czole i biadole, ze zaczela zanikac po peelingach kwasem uwielbiam blizny, kazda dziure w ciele rozdrapuje miesiacami zeby wyhodowac jakas pamiatke.. (a jak juz jest ropiejaca i zolta, to fotografuje do mojej kolekcji...) Edytowane przez 201704051255 Czas edycji: 2010-04-27 o 14:13 |
|
|
|
#4287 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Koszalin
Wiadomości: 36
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Pewnie, że nie ma co się licytować. Dla każdego z nas ten " problem " wydaje się największy.
No ale teraz jak już wiesz, co konkretnie jest moim " faktem ", pomóż ... na moim przykładzie. Założę zeszyt, jak radzisz , ale co w nim pisać? To jak budować te zdania z "+" ? Jak zbudować tę przeciwwagę , która pozwoli odzyskać równowagę psychiczną ? Ty Madlen chyba taką równowagę zdobyłaś ? |
|
|
|
#4288 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Cytat:
![]() Ja w ogóle nie lubię mówić publicznie o moich niedoskonałościach, kompleksach itd. pushit, zazdroszczę Ci, że przytyłaś po Sulpirydzie Ja brałam go właśnie głównie po to, żeby zwiększyć masę ciała, ale po 16-tu dniach dostałam mlekotoku, musiałam odstawić i tyle wyszło z mojego tycia Dobra, kończę już zrzędzenie na temat wyglądu
__________________
Edytowane przez pani-jesień Czas edycji: 2010-04-27 o 14:16 |
|
|
|
|
#4289 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 255
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
a tak btw moim marzeniem jest facet z duza blizna na twarzy...
|
|
|
|
#4290 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 4 995
|
Dot.: Psychiatra - cz. 2
Selly : no to napisz jakieś zdanie zawierające to o czym mowa np "blizny na twarzy sprawiają, że jestem zupełnie nieatrakcyjna"
1. NIE 2. NIE 3. NIE 4. NIE 5. NIE Pogląd można określić jako zaburzony. Pomysł na zdanie zdrowe "Jestem atrakcyjna jako kobieta niezależnie od tego czy mam blizny na twarzy", "Jestem atrakcyjna i wartościowa jako kobieta niezależnie od defektów mojego wyglądu" - to takie najprostsze, najbardziej błahe przykłady, musisz poczuć czy jest ci z tym przykładem okej, sprawdź wg pytań sobie. Dobrze jest też wzmacniać energię wypowiedzi np Setman proponował nam byśmy próbowali budować zdania z humorem, natężeniem emocjonalnym, zamiast "jestem atrakcyjna", można napisać "jestem za***iście atrakcyjna (lub inne mocniejsze, ale to publiczne forum:P), z wykrzyknikami, takie wiecie MOCNE. ---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ---------- Bardzo to ciekawe pushit. Ciekawi mnie czym są dla ciebie blizny, bo to czy nam się coś podoba czy nie to się chyba kształtuje jakoś
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:11.











niestety..




wracamy do punktu wyjscia







Ja brałam go właśnie głównie po to, żeby zwiększyć masę ciała, ale po 16-tu dniach dostałam mlekotoku, musiałam odstawić i tyle wyszło z mojego tycia 
