Ostatnio testowałam cz.II - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-01, 11:15   #4261
Spoora
Zakorzenienie
 
Avatar Spoora
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 17 525
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Juliette has a Gun - Miss Charming - najpierw poczułam różę (mm), ale potem pieprz i cuś drażniącego, na koniec jeszcze trochę słodyczy i na końcowy koniec zmyłam to z lewego nadgarstka ( a raczej próbowałam bo się cholerstwo nieźle trzyma).


Prawy nadgarstek miał więcej szczęścia, bo został uraczony JHAG Lady Vengeance Pierwszy psik i okazało się, że lepiej czuję go w powietrzu niż na mojej skórze Na mym nadgarstku jest taki delikatny i też różany, ale tak ładnie Czuję, że muszę szykować portfel na trochę więcej LV niż 2,5 ml
__________________
Teoria - to kiedy wiecie wszystko, lecz nic nie działa.
Praktyka - to kiedy wszystko działa, lecz nikt nie wie dlaczego.
W tym miejscu łączymy
teorię z praktyką - nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.


Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

Edytowane przez Spoora
Czas edycji: 2010-09-01 o 19:31
Spoora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 11:26   #4262
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez myszka__77 Pokaż wiadomość
Przedwczoraj odebrałam Womanity, odrazu musiałam sprawdzić zapach.
Mugler tym razem się nie popisał
Ciąg dalszy testów. Hymmm...
Moje skojarzenia.... Zapach trochę dziwaczny....
Początek odrzuca, jakby kiszone ogórasy lub coś w tym stylu, później kiszonka z cytruskami, dopiero po godzinie czuć w oddali lekką słodycz, tytułowe figi z opisu. Trochę się rozczarowałam
Nie ma jak to Angel
Do mnie dziś doratła flaszeczka .
Ja żadnych ogórasów ani kiszonki nie czuję . Na samym początku rzeczywiście trochę cytrusowo, potem ciut nawet słonawo ale potem owocowo (i ciutek kwiatowo) i słodkawo. Ja uważam, że to bardzo ładny zapach owocowy (nooo , owocowo-kwiatowy) ale z charakterem .
Im dłużej wącham tym bardziej mi się podoba .
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 12:16   #4263
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Szybkie testy długo wyczekiwanych zapachów.

Sensuous Noir - faktycznie jak czarna galaretka Sephory, szczególnie na samym początku. Zapach zdecydowanie z tych kolowych. Po chwili robi się jakiś duszący, rozwija się w kierunku starej szafy. Klasyka w żadnym momencie mi nie przyomina Trwałość taka sobie, flakon łaaaadny. Będę jeszcze testować, bo początek urzekający.

Hypnotic Poison Eau Sensuelle - ten sam zapach po raz trzeci. Znów w trochę innym flakoniku i z rozwiniętą nazwą. Nie podoba mi się to.
Rozwodniony klasyk, mniej gęsty, choć równie trwały. Piekielnie trwały.
Niby nic specjalnego, ale gdybym miała zdecydować się na któreś HP, to pewnie wzięłabym te - są najmniej syntetyczne.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 18:09   #4264
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Szybkie testy długo wyczekiwanych zapachów.

Hypnotic Poison Eau Sensuelle - ten sam zapach po raz trzeci. Znów w trochę innym flakoniku i z rozwiniętą nazwą. Nie podoba mi się to.
Rozwodniony klasyk, mniej gęsty, choć równie trwały. Piekielnie trwały.
Niby nic specjalnego, ale gdybym miała zdecydować się na któreś HP, to pewnie wzięłabym te - są najmniej syntetyczne.
Zgadzam sie z opisem, chociaz na mojej ręce nie powalił trwałością , po 5 godzinach ledwie wyczuwalny.
Nie przepadam za klasykiem bo na mnie wychodzi suchy jaśmin bez słodyczy, ale myślę , że jest bardziej zmysłowy niż Sensuelle.

Cytat:
Napisane przez fergieunia Pokaż wiadomość
Givenchy – Play: Cudowny zapach. Zakochałam się w nim od pierwszego powąchania. Na początku skojarzył mi się ze świeżo wypranym, krochmalonym praniu, wypłukanym w dobrym i drogim płynie. Zapach porównałabym do koła, gdzie w środku jakieś kwiatki o intensywnym zapachu mieszają się z typowo letnimi owocami ( bardzo dojrzałymi), a ich otoczką jest ta świeżość prania. Pięknie skomponowany. Pamiętam, jak kiedyś moja ciocia przywiozła sobie perfumy z Francji, i Play pachnie jak ich podróba zapachowa.
Testowałam dzisiaj obie wersje Play , "różowa" jest lżejsza, bardziej "kwiatkowa" ale jakiegoś szczegolnego powiewu świeżości nie poczxułam. Trwałość dosyc dobra.
Cytat:
Napisane przez fergieunia Pokaż wiadomość
Givenchy – Play Intense: Nie powiedziałabym, że to cięższa wersja Play. To dla mnie dwa inne zapachy. Play Intense to siostra bliźniaczka ( trochę brzydsza) zapachu La Perla J’aime la nuit.
Początkowo Intense był bardziej gorzkawy, teraz ujawniła się piękna słodycz ja w J’aime la nuit.
"Wersja "ciemna" czyli Play Intense znacznie bardziej mi się podoba niż różowa. ładnie wybrzmiewa w niej jasmin, jest ciut podobna do Chypnotic Poison Sensuelle, ale jest w niej więcej kwiatów. Zapach jest bardziej przystępny i trwały, po 5 godzinach dalej wyraźnie wyczuwalny nad nadgarstkiem.
Natomiast zupełnie nie kojarzy mi się z La Perla J`aime La Nuit , które na mnie śmierdzą mdłym mydłem jaśminowym.
....................
Edit:
cofam insynuacje ,że Hypnotic Poison Sensuelle ma nienajlepszą trwałość . po napisaniau postu poszłam się drzemnąć. jak wstałam po 4 godzinach znowu go delikatnie czuję Czyli ok. 10 godzin.

Testowałam dzisiaj też , Lady Million Paco Rabanne stworzone przez nosy Dominique Ropion, Beatrice Piquet i Anne Flipo i powiem ,że całkiem całkiem. Słodkie, owocowe, z wyraźną nutą neroli w początkowej fazie, ale podana w sposób nienachalny , lekko świezy, do wyważonego jaśminu i miodu w końcowej fazie.Trwałość dosyc dobra, czułam go ok. 6 godzin. Zapach ma w składzie paczulę, kóra nie przyćmiewa innych nut, zero wilgotnej plesni .
Zapach zywy i kobiecy.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2010-09-01 o 22:52 Powód: błędne cytowanie
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 12:30   #4265
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

testuję dzisiaj wenge z odlewki od Rywki. nie wiem czy mój nos taki nierozgarnięty, ale mnie to pachnie identycznie jak BC nowa wersja. podoba mi się, no ale różnicy z BC nie widzę, więc po co mieć oba w kolekcji?
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 13:11   #4266
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;21816252]testuję dzisiaj wenge z odlewki od Rywki. nie wiem czy mój nos taki nierozgarnięty, ale mnie to pachnie identycznie jak BC nowa wersja. podoba mi się, no ale różnicy z BC nie widzę, więc po co mieć oba w kolekcji? [/QUOTE]

moze potestuj w inny dzien , bo to zdecydowanie inne zapachy, podobne, ale inne...ja np Wenge uwielbiam, a BC...niebardzo
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 13:20   #4267
le illjah
Wtajemniczenie
 
Avatar le illjah
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 957
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;21816252]testuję dzisiaj wenge z odlewki od Rywki. nie wiem czy mój nos taki nierozgarnięty, ale mnie to pachnie identycznie jak BC nowa wersja. podoba mi się, no ale różnicy z BC nie widzę, więc po co mieć oba w kolekcji? [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
moze potestuj w inny dzien , bo to zdecydowanie inne zapachy, podobne, ale inne...ja np Wenge uwielbiam, a BC...niebardzo
zgadzam, się z Polly. Wenge i BC to inne zapachy mimo, że podobne. tylko, że ja zdecydowanie wole BC od Wenge BC jest bardziej złożone, aksamitne i "czarne" a Wenge to tylko jedna nutka z BC, taki przyjemniaczek na codzień. oba ładne, ale jednak to BC rządzi
__________________

perfumy na wymianę
klik
le illjah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-02, 13:33   #4268
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez le illjah Pokaż wiadomość
zgadzam, się z Polly. Wenge i BC to inne zapachy mimo, że podobne. tylko, że ja zdecydowanie wole BC od Wenge BC jest bardziej złożone, aksamitne i "czarne" a Wenge to tylko jedna nutka z BC, taki przyjemniaczek na codzień. oba ładne, ale jednak to BC rządzi
Cytat:
Napisane przez Polly_ Pokaż wiadomość
moze potestuj w inny dzien , bo to zdecydowanie inne zapachy, podobne, ale inne...ja np Wenge uwielbiam, a BC...niebardzo
tak zrobię, testy będą powtórzone, no bo muszę przecież wyczuć różnicę
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 13:46   #4269
Regina Phalange
Rozeznanie
 
Avatar Regina Phalange
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Zgierz
Wiadomości: 792
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;21817622]tak zrobię, testy będą powtórzone, no bo muszę przecież wyczuć różnicę [/QUOTE]
Spokojnie, każdemu zdarzają się zwidy zapachowe Mi na przykład Chaos po jednokrotnym teście wydał się niezwykle podobny do Black Cashmere (a przecież Chaos jest zimny i "zielony" a BC ciepły i kadzidlany...teraz nie wydają mi się ani trochę podobne )
Regina Phalange jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 15:59   #4270
Katalina2010
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 19
GG do Katalina2010
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dzisiaj testowałąm Masaki Matsushima - Art i nie ma co się równać z mim ulubieńcem Masaki/Masaki. Generalnie Art jest przeznaczony wg. mnie na początek wiosny. Zapach który uważam za trwały (na mojej skórze) musi pozostawiać na skórze tłustą warstewkę i "wchłaniać się" jak krem. Właśnie Masaki/Masaki oraz Womanity Thierry Mugler , którym teraz pachnę gwarantują mi pewność, że przejdę zauważona. Art jest symbolem nowoczesności, ale i niewinności, dobry dla kobiety nie pragnącej się wyróżniać. pragnącej zachować jakąś część siebie.
Katalina2010 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 16:54   #4271
lady_poison
Zakorzenienie
 
Avatar lady_poison
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Mszczonów/Warszawa
Wiadomości: 4 489
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Szybkie testy długo wyczekiwanych zapachów.

Sensuous Noir - faktycznie jak czarna galaretka Sephory, szczególnie na samym początku. Zapach zdecydowanie z tych kolowych. Po chwili robi się jakiś duszący, rozwija się w kierunku starej szafy. Klasyka w żadnym momencie mi nie przyomina Trwałość taka sobie, flakon łaaaadny. Będę jeszcze testować, bo początek urzekający.

Hypnotic Poison Eau Sensuelle - ten sam zapach po raz trzeci. Znów w trochę innym flakoniku i z rozwiniętą nazwą. Nie podoba mi się to.
Rozwodniony klasyk, mniej gęsty, choć równie trwały. Piekielnie trwały.
Niby nic specjalnego, ale gdybym miała zdecydować się na któreś HP, to pewnie wzięłabym te - są najmniej syntetyczne.
Dziś po pracy skoczyłam do Sephory i te same testy :

Sensuous Noir - a mi znów ani trochę galaretki Luxe Noir nie przypomina - to zupełnie inna bajka. I nie ma niestety coli.
Mocniejszy, ciemniejszy niż klasyk, ale po 15 minutach ewoluuje szybko w jego stronę, po pewnym czasie niemal podobny.

Hypnotic Poison Eau Sensuelle - Coś czuję, że HP znów będzie gościć u mnie na półce.
Na reszcie nie ma w nim tej plastikowej migrenogennej wanilii.
Jest piękna i szlachetna, a w otoczeniu upojnych kwiatów (nie mylić z jakimiś tam kfiatkami-sratkami ) jest niezykle zmysłowo.
Moja ulubiona wersja tej trucizny.

Na blotterkach miałam jeszcze :
Play Niewiem po co tworzyć coś tak popłuczynkowego i niegodnego uwagi Jedyna frajda to flakon

Jose Eisenberg - faktycznie przypomina New Haarlem. Muszę bliżej się mu przyjrzeć.
__________________
Instagram

Edytowane przez lady_poison
Czas edycji: 2010-09-02 o 16:56
lady_poison jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-02, 17:23   #4272
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 041
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Raz dwa trzy, próba powrotu

Rosarium New Garden Dermiki - kupione w ciemno, bo nęciło różą (a było tanie ). W rzeczywistości róża jest tam tak sprytnie ukryta, że aż kompletnie niewidoczna. Zapach ciepły, pudrowo-słodko-kwiatowy (wiecie, takie ciężkie miodowe kwiaty), całkiem ładny, ale zupełnie nie tego oczekiwałam.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 17:41   #4273
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Thierry Mugler - WOMANITY-
jedyny zapach z nowości w przeciągu 2 lat, na którym się nie zawiodłam, wreszcie jakieś nowum godne mojego nosa!
Od początku słodki, ale nie jak tysiące innych na półce - grzeczny i nie do odróżnienia - przeciwnie - pokazuje pazura, z godziny na godziny, staje się drapieżniejszy i ostrzejszy. Womanity, mimo koloru butelki nie jest cukierkowym słodziakiem, jego charakter określa już metalowe obramowanie flakonu ...
Womanity to osobowość i to nie byle jaka. Womanity to absolutny must have osób nietuzinkowych.
Już mam swoje 10 ml na dzień dobry, a będzie i większa flaszka, juz mi się marzy zestaw - żel, balsam, mleczko
Mugler, jako jedyny mnie jeszcze nie zawiódł
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 18:32   #4274
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Corii Pokaż wiadomość
Thierry Mugler - WOMANITY-
jedyny zapach z nowości w przeciągu 2 lat, na którym się nie zawiodłam, wreszcie jakieś nowum godne mojego nosa!
Od początku słodki, ale nie jak tysiące innych na półce - grzeczny i nie do odróżnienia - przeciwnie - pokazuje pazura, z godziny na godziny, staje się drapieżniejszy i ostrzejszy. Womanity, mimo koloru butelki nie jest cukierkowym słodziakiem, jego charakter określa już metalowe obramowanie flakonu ...
Womanity to osobowość i to nie byle jaka. Womanity to absolutny must have osób nietuzinkowych.
Już mam swoje 10 ml na dzień dobry, a będzie i większa flaszka, juz mi się marzy zestaw - żel, balsam, mleczko
Mugler, jako jedyny mnie jeszcze nie zawiódł
a Eau de Star?


Fougere Bengale - podejście kolejne. No i lipa, bo po paru godzinach wyłazi nuta maggi ech, a było tak pięknie, sianowato-ziołowo...

Ogródek Śródzimnomorski - ładny, pachnie jak... no ogródek i zioła prowansalskie. nie tego szukam, zbyt kuchennie

Carthusia 1681 - ciekawy twór lekka nuta cytrusów, a potem robi się ziołowo: tymianek, rozmaryn, gdzieś w tle mignie coś na kształt gorzkiej pomarańczy. A po 2 godzinach przykładając nos do nadgarstka czuję coś słodkiego... sandałowca z wanilią chyba, ożywione szczyptą pieprzu, hm... Niestety, jak większość produktów tej marki, szybko znika z mojej skóry. max 2-3 godziny
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2010-09-02 o 18:35
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 19:14   #4275
biała_czekolada
Rozeznanie
 
Avatar biała_czekolada
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 595
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Testowalam dzis Womanity i niestety bardzo sie zawiodlam Taki sobie owocowy slodziak, moim zdaniem bez pazura Momentami wybija sie figa, wtedy jest calkiem ok, ale niestety ja glownie czuje kiwi. Dodam, ze nie toleruje w perfumach cytrusow w roli glownej. Ogolnie rzecz biorac, zapach nie jest brzydki, calkiem przyjemny, ale na pewno nie dla mnie. Wydaje mi sie on dosc dziewczecy, wrecz infantylny. Kompletnie nie kojarzy mi sie z kobieta, raczej z nastolatka. A takie mialam o nim wyobrazenia Jedno na plus to trwalosc (dla mnie to niestety minus, bo nie moge pozbyc sie tego zapachu z rekawa kurtki )
__________________
Oto para idealna,
on Amor, ona amoralna

S.J.Lec


http://www.przewodnikmp.pl/img-250120080253.png
biała_czekolada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:03   #4276
Cheza01
Zadomowienie
 
Avatar Cheza01
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 985
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Pobieżne testy w Sephorze:
Mugler - Womanity - początek koszmarny, ostry i drażniący, końcówka to już sama figa, całkiem ładna, trochę cierpka. Kusił mnie ten maluch 10 ml za 59 zł, ale nie mam na tyle cierpliwości, żeby przeczekiwać aż paskudny początek gdzieś uleci .

Sensuous Noir - Szalenie podobny do wersji podstawowej, a jednak jest w nim coś, co powoduje, że podoba mi się bardziej od poprzednika. Jest nieco cieplejszy, bardziej mięciutki. Z trudem odrywam nos od nadgarstka
__________________
http://www.pmiska.pl/ wyklikaj karmę dla zwierzaka

Moja wymianka:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280666


I'm swimming in the smoke
Of bridges I have burned
Cheza01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:15   #4277
Polly_
grozi wypollizowaniem
 
Avatar Polly_
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Regina Phalange Pokaż wiadomość
Spokojnie, każdemu zdarzają się zwidy zapachowe Mi na przykład Chaos po jednokrotnym teście wydał się niezwykle podobny do Black Cashmere (a przecież Chaos jest zimny i "zielony" a BC ciepły i kadzidlany...teraz nie wydają mi się ani trochę podobne )

nom...np ja tak mam ..chociaz Chaos wydaje mi sie czasem ładniejszy od BC ..ale rozpoznając w ciemno mogłabym je pomylić
Polly_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:16   #4278
Corii
👸🏼 Barbie 💜 M.A.C
 
Avatar Corii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Holodeck
Wiadomości: 68 536
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość
a Eau de Star?
Jak zwykle cię ktoś czepi
Na Eau de Star i Innocent Rock spuszczam zasłonę milczenia prawdopodobnie Pan Mugler wtedy został bez partnera i miał złe dni
__________________

Live long and prosper
🖖🏻
Corii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 21:43   #4279
jowisz
Zakorzenienie
 
Avatar jowisz
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Cheza01 Pokaż wiadomość

Sensuous Noir - Szalenie podobny do wersji podstawowej, a jednak jest w nim coś, co powoduje, że podoba mi się bardziej od poprzednika. Jest nieco cieplejszy, bardziej mięciutki. Z trudem odrywam nos od nadgarstka
nic mądrzejszego w tej chwili nie wymyślę więc się podpisuję pod twoimi słowami
dziś Sensuous Noir testowałam i jestem zachwycona to mój zimowy muszmieć.
jowisz jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-02, 22:00   #4280
Tam Dao
Raczkowanie
 
Avatar Tam Dao
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: London, UK
Wiadomości: 357
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Citizen Queen - Juliette Has A Gun


Otwarcie aldehydowo kwiatowe szybko przechodzi w rozano-skorzana mieszanke, sucha i ukajajaca, a potem mocne uderzenie irysa jakiego pamietam tylko z Hiris. Zapach nie do przeoczenia dla pudrowych maniaczek. Wysycha cieplo, dlugo. Dluuugi skorzany ogon z irysowym usmiechem.

Jest tu akord Teint de Neige, ale zapach jest bardziej drapiezny i lubiezny, jest tez akord Czech and Speake's Dark Rose, minus szafran i oud . Seksowny i szpanerski puder wysokiej klasy.
__________________
FUNDACJA EMIR - Pomoz Psinie!!!
http://fundacja-emir.pl/index.htm

None are more hopelessly enslaved than those who falsely believe they are free.
Johann Wolfgang von Goethe



EVOL
Tam Dao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 20:18   #4281
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dzing, podejście drugie: i znowu zaskoczenie - tego jednak da się używać! bardziej dosłowny w swej skórzastości od Dzongkhi - i to mi się podoba Tylko trwałość taka sobie - 4 godziny i sru - ni ma

Gaiac - aj, aj, świetny słodki, waniliowo-kremowy, a jednocześnie drzewny, hm... do tego całkiem trwały i intensywny. Ech, kolejny zapach, którym bym nie pogardziła...

Night Aoud Micallef - gdzie te sławne szpitale? przyjemny, kwiatowy zapach z lekką nuta aoud gdzież w tle... fajny, choć przypomina mi inne kompozycje firmy, coś z 4 pór roku (chyba Wiosnę, ale pewności nie mam)
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 22:09   #4282
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość

Night Aoud Micallef - gdzie te sławne szpitale? przyjemny, kwiatowy zapach z lekką nuta aoud gdzież w tle... fajny, choć przypomina mi inne kompozycje firmy, coś z 4 pór roku (chyba Wiosnę, ale pewności nie mam)
u mnie był szpital,baaa...u mnie byl gabinet stomatologiczny
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 22:11   #4283
kotka20093
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 941
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

ostatnio testowałam nowe perfumy Avril Lavigne Forbidden Rose- na początku uderzył mnie zapach jakby gruszki, może jabłka, nawet przyjemny, po kilku godzinach zapach był nadal tak samo trwały jak po psiknięciu na nadgarstek, ale nie rozwinał sie jakoś szczególnie , przez reszte dnia czułam te jabłka przełamane jakby czyms mdłym. Zapach nie dla mnie, ale zskakujaco trwały.
kotka20093 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-03, 22:30   #4284
beyza
Perfume Lover
 
Avatar beyza
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 650
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Gucci Guilty... Nuuuda. Nic konkretnego. Az nie chce mi sie wierzyc ze to az taki gniot, wiec potestuje jeszcze raz, bo wrecz nic nie moglam z niego wyniuchac. Jakies kwiatki, dosc eleganckie ale subtelne, potem delikatna kwaskowatosc i tyle. Ani to intensywne, ani dlugotrwale. Moze sobie moj nos ze mnie jaja dzisiaj robil, bo po prostu nie wierze, ze nie ma w nim nic godnego uwagi.

Lady Million- slodki ulep- wiem, ze wstyd przyznac ale chceeee toooo, kwiatki, owocki, słodycze ale tak dające czadu, ze predzej czy pozniej nabede mimo iz to poslodzony Black XS

Hypnotic Poison Eau Sensuelle- czuje ze bedzie hit. Nic innego nie wymysle poza tym co juz dziewczyny pisaly- jedno jest pewne, trwalosc powala, plastikowosc wanilii zostala wyeliminowana a duch i czar pozostaly.

Escada- Absolutely Me- poprzednie dwa zapachy nie byly oryginalne, ale mialy cos w sobie, takie przyjemne slodziaki. Tutaj nie ma nic, pustka mdle i nudne jak dezodorant.
__________________
[B]Z perfumami jest jak z alkoholem.
Liczy się tylko kolejna flaszka

WYMIANA: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1280992
beyza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-04, 12:41   #4285
lux perpetua
Raczkowanie
 
Avatar lux perpetua
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 467
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

She Wood Crystal Creek Wood - świeży aż zęby bolą, zwłaszcza początek. Ma też jedną strasznie wkurzającą (dla mnie) nutę, jakby coś się zepsuło Dalej upodabnia się do klasycznego She Wood, ale nad puchatymi fiołkami dominuje właśnie ta "świeżość" i przez to całość traci na charakterze.
Kurczę, a ja liczyłam na fiołki i drewno z dodatkiem krystalicznej wody i na wymuskanie tej charakterystycznej nuty She Wood, a jej tam prawie nie ma. Jest świeżuch z gnijącą nutą

He Wood Ocean Wet Wood - udany , ciekawy, słodko-słony, charakterny, intensywny. Niestety, o ile klasyczne He Wood było unisexem, to Ocean Wet jest już zdecydowanie męskim zapachem tak więc ja go nosić nie będę, ale panów bardzo o to proszę
__________________

lux perpetua jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-04, 16:41   #4286
żurawinka
Zakorzenienie
 
Avatar żurawinka
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 036
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Heat - zaraz zaraz, poziomki! a po chwili jakaś zgrzytliwa słodycz która na szczęście znika w pięć minut. To coś jest dla seksownej uwodzicielki? Czy dla 15latki?
Casmir - najpierw mała dawka i skrzywienie - czułam kupkę! a potem jeszcze raz naokoło półeczki z buteleczkami - powrót i jakież to małe i przyjemne, otulające, przypomina nieco niebieski Esclamation z lat młodości nos miał używanie
żurawinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-04, 20:22   #4287
Bellatrix
gamma Orionis
 
Avatar Bellatrix
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 239
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez lux perpetua Pokaż wiadomość
She Wood Crystal Creek Wood - świeży aż zęby bolą, zwłaszcza początek. Ma też jedną strasznie wkurzającą (dla mnie) nutę, jakby coś się zepsuło. Dalej upodabnia się do klasycznego She Wood, ale nad puchatymi fiołkami dominuje właśnie ta "świeżość" i przez to całość traci na charakterze.
Kurczę, a ja liczyłam na fiołki i drewno z dodatkiem krystalicznej wody i na wymuskanie tej charakterystycznej nuty She Wood, a jej tam prawie nie ma. Jest świeżuch z gnijącą nutą

He Wood Ocean Wet Wood -
udany, ciekawy, słodko-słony, charakterny, intensywny. Niestety, o ile klasyczne He Wood było unisexem, to Ocean Wet jest już zdecydowanie męskim zapachem, tak więc ja go nosić nie będę, ale panów bardzo o to proszę
Ooo, nie-do-brze. Mam okropną słabość do zapachów Dsquared [której efektem są trzy flakony...], Twój opis Ocean Wet Wood mi w tym stanie nie pomaga ;]

W temacie - Bas de Soie
Kremowy cedr [a w każdym razie coś drewnianego] tonący w marchewkowych irysach. Dość szybko blednie, ale nie wysładza się ani nie kwasi. Mocno w klimacie Hiris. Świetna, lekko pudrowa baza. Hiacyntu nie zaobserwowałam i z tego co widzę po recenzjach, bardzo dobrze.
__________________
Then, methought, the air grew denser, perfumed from an unseen censer
Swung by Seraphim whose foot-falls tinkled on the tufted floor...

avatar: Edward Okuń "Noc"
Bellatrix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-04, 21:26   #4288
nebraska
Zakorzenienie
 
Avatar nebraska
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez żurawinka Pokaż wiadomość
Casmir - najpierw mała dawka i skrzywienie - czułam kupkę! a potem jeszcze raz naokoło półeczki z buteleczkami - powrót i jakież to małe i przyjemne, otulające, przypomina nieco niebieski Esclamation z lat młodości nos miał używanie
a dla mnie to Vanilla Fields wypisz wymaluj. Kupki nie poczułam, tylko ta obezwładniająca wanilia.... potem trochę łągodnieje, ale tylko trochę. Oj nie jest to perła Choparda, zdecydowanie
__________________
Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu.


Fragrantica








nebraska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 10:30   #4289
Mitsouko
Zadomowienie
 
Avatar Mitsouko
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 081
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

też rzuciłam się do testowania Hypnotic Poison Eau Sensuelle i naszła mnie refleksja, że tak jak niektóre kobiety, po odchudzającej kuracji, zyskują lekkość, proporcje, a jednocześnie tracą jakiś swoisty czar, charyzmę, tak jest i Eau Sensuelle - odchudzoną HP. Zdecydowanie wolę przyciężkawą, ciekawszą, migdałowo-gorzkawą klasyczkę
testnęłam też Frapin 1270 - przecudnej urody mieszanka słodkich winogron, pomarańczy, czekolady, drewien, wanilii. Całość jednak, dla mnie, za uniseksowa.
__________________

Mitsouko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-05, 10:55   #4290
LillyS
Zadomowienie
 
Avatar LillyS
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 775
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Samsarę
Na początku starożytność, staruszka, Egipt, mumie a potem całkiem fajna. Jednak nie moja...
LillyS jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.