Czym dziś pachniesz Wizażanko (XXVII)

[rachela]

Napisane przez Córka D'artagnana

nie moge nosić kadzideł nawet tych najbardziej cywilizowanych, mdli mnie po nich przeokrutnie, a moze zrobiłam sie wybredna, bo ostatnio nudza mnie zapachy...nawet te moje...
najchetniej spogladam na te łatwe, przyjemne, nieinwazyjne.

Mnie po kadzidłach nie mdli, ale - sama nie wiem co gorsze - w ogóle ich na sobie nie czuję. Jaisalmer i Avignon znikają po kwadransie, Holy Smoke wyjątkowo gryzie w nos, Encre Noire irytuje, Black Cashmere już dawno przestał zachwycać... Ciche dni. Od jutra rozpocznę chyba kurację Incense Extreme Tauera, bo czarno to wszystko widzę.
Nie wiem co ze sobą 'zrobię' perfumowo, jak mi się odlewka New Haarlem skończy? Chwilowo nic innego nie wywołuje u mnie gwałtownych uczuć, i nawet ceny ich nie studzą.

W temacie: pachnę nałogowo i namiętnie NH, na zmianę z Chene, Watch, Fleurs d'Oranger i Pocałunkiem Smoka.
Na wiosnę zabijam.


Tu mnie jeszcze nie było, więc wypadałoby się przywitać.
Dzień dobry, nazywam się Rachela... ;]

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

A nawiasem mówiąc, te reklamy śródtekstowe są okropne.

[madziczka]

RacheloGdzieś ty się podziewała...

Mnie też te reklamy dobijają...


HC nadal plus natrętne Rock'n'Rose Couture:(

[camelia111]

Eclat D'arpege. Rozbolała mnie od niego głowa, czas na zmiany

[escritora]

po lewej włokciowo Chaos, po prawej włokciowo FdB, środkiem Czarna Koszmara płynie

[GothicAristocrat]

Night Aoud, Molecule 01 i T4T- robie dolewki... ale mnie paluch boli

[Madzikon85]

Napisane przez tulipanka

faktycznie poszalałaś

Theorema dzisiaj. Mimo że dość ciepło jest, to te pierniczki nadal są przecudowne

Kasiu gdzie Ty się podziewasz ?
Teraz już lepiej pachnę wykąpana

[Dyplomatka]

Cocon - przez ostatnie dni albo Cocon albo Słoń
ale od jutra chyba przerzucam się na Addicta 2

[Fenris]

Funny.
Testy Tam Dao i Eau Lente.

[MoniaK]

Rachelo, kupę lat Gdzie byłaś jak Cię nie było?

Na wieczór testy Daim Blond, pierwszy Lutens który mnie nie zabił

[Sabbath]

Napisane przez Figarro

Oj raczej nie pozbędę się flaszkiZbyt trudno będzie później odzyskać(gdyby mi się znowu zachciało)Ale przykre jest to,że tak bardzo zapach mi spowszedniał
Choć już mało co mnie zachwyca

No właśnie to zamierzałam poradzić. Kryzysy się zdarzają, ale choć miałabym chrapkę na Twoją flaszeczkę, to jednak uważam, że pozbywanie się byłoby błędem.
Kryzysy perfumeryjne mijają.

Napisane przez Kevin Lomax

Nadgarstkowo znacznie ciekawiej:

PN: Lalique Equus, YSL Rive Gauche
LN: Kapsule Woody, Encre Noire


I jednak druga linijka bardziej ciekawa.

Zdecydowanie. szczególnie druga połowa drugiej linijki.
Capsule Woody podobało mi się przy pierwszym teście. przy drugim już mniej.

Napisane przez mettemarit

Polly, Lente rozczarowało mnie mówiąc szczerze Brałam w ciemno tylko na podstawie recenzji Twistera, ale niestety na mnie cynamon nie pojawia się wcale, za to jest tylko jakiś puder - może nie bardzo męczący, ale jest; generalnie zapach nie jest zły, ale nie tak go sobie wyobrażałam
Baume du Doge dla odmiany piękny jest ogromnie, jest w nim i trochę Słonia, i cynamon, i szafran i wszystko lekkie, piękne, we właściwych proporcjach. Naprawdę super

Oooo... lente to morderca. Ostry, aż boli w nos. Cynamonu w nim jest tyle, że aż czuję pył w nosie. I goździki jako połączenie tych kwiatowych środków z wyekstrahowanym z nich eugenolem. I gryząca, dymna nuta. I żywica, tez gryząca. I coś dziwnego w tle...
It's hot!

A nad Baume du Doge zastanawiam się od dawna. Może kiedyś. Kiedy przestanie mi przeszkadzać lepka śliwka.
Na razie skłaniam się bardziej ku Bois d'Ombrie.

Napisane przez Kevin Lomax

Szkoda tylko, że ta drewniana Kapsuła głównie słodką śliwką pachnie, trochę przypomina gumę do żucia. Dopiero przy bliższym kontakcie można wyczuć delikatne, drzewne nutki.

Trzeba będzie sprawdzić pozostałe dwie pozycje.

Sprawdź, warto. Ale kiedy biorę poprawkę na Twoje oststnie fascynacje zapachowe, nie prorokuję Ci wielkiej miłości.
Nie żebytm malkontenciła, po prostu dostrzegam, że nasze upodobania zbliżają się do siebie.

Napisane przez Mitsouko

Uszczęśliwia mnie Safran Troublant To nie będzie powierzchowny i krótki związek, zwyczajne oczarowanie - wg mojego nosa ST wielonutowością, ciepłem, jednym słowem - charakterem, bardzo mi przypomina samowolne, oryginalnie piękne, kiedyś "te jedne jedyne "- Mitsouko

Mitsouko, cieszy mnie to, co piszesz.
Do ST mam stosunek bardzo osobisty. Niegdyś uważałam go za jeden z najmojejszych zapachów. Molestowałam panią Missalę o sprowadzenie go specjalnie dla mnie (jeszcze przed epoką, w której odkryłam zakupy na zagranicznych stronach ) i rzeczywiście, przez długi czas był jedynym dostępnym w Polsce zapachem z przyprawowego trio. Kiedy w pewnym momencie stał się "modny" było mi dziwnie. Na szczęście ta moda już chyba minęła.
Safranek pasuje mi do Ciebie. Bardzo.

Eau Lente pachnę. Pożarł OI i się panoszy. Potężny jest.

[Córka D'artagnana]

Napisane przez rachela

Mnie po kadzidłach nie mdli, ale - sama nie wiem co gorsze - w ogóle ich na sobie nie czuję. Jaisalmer i Avignon znikają po kwadransie, Holy Smoke wyjątkowo gryzie w nos, Encre Noire irytuje, Black Cashmere już dawno przestał zachwycać... Ciche dni. Od jutra rozpocznę chyba kurację Incense Extreme Tauera, bo czarno to wszystko widzę.
Nie wiem co ze sobą 'zrobię' perfumowo, jak mi się odlewka New Haarlem skończy? Chwilowo nic innego nie wywołuje u mnie gwałtownych uczuć, i nawet ceny ich nie studzą.

W temacie: pachnę nałogowo i namiętnie NH, na zmianę z Chene, Watch, Fleurs d'Oranger i Pocałunkiem Smoka.
Na wiosnę zabijam.


Tu mnie jeszcze nie było, więc wypadałoby się przywitać.
Dzień dobry, nazywam się Rachela... ;]

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

A nawiasem mówiąc, te reklamy śródtekstowe są okropne.

Rachela...gdzie sie podziewałas?

zaraz,zaraz masz ciekawy avatar, co ta para majstruje, czy to nie przypadkiem Katharine Hepburn z Cary Grantem?

na noc tylko serum borowinowe

[irsin]

A ja Euphoria Blossom

ehh odpadla mi ochota na perfumy:/

[tulipanka]

Napisane przez Madzikon85

Kasiu gdzie Ty się podziewasz ?
Teraz już lepiej pachnę wykąpana

Madziku, no nigdzie się nie podziewam za bardzo postaram się wpaść do Was niedługo, poprzeszkadzać w pracy

[sasia73]

Napisane przez BigMama

Habanitą trza było, Habanitą

Czy Ty mi, Dobra Kobieto źle życzysz?. Lubię Habnitę, ale po takim miksie (Eden, Słoń i Habcia) pojechałabym do Rygi na 100%.

Napisane przez renia30

a po pracy Kashminą z własnej flaszki, czyli właśnie uległam forumowej modzie i jestem z tego bardzo zadowolona

A tak się fujało jeszcze jakiś czas temu.

Napisane przez agaa13

nadal 24 faubour delicate i na łapce My queen - Sasiu- dziękuje.

Napisane przez rachela

Dzień dobry, nazywam się Rachela...

Rachelo, jak miło Cię widzieć!


Cały dzień pachniałam CK Be w ramach odtruwania organizmu po wczorajszym Edeno-Słoniu.

[Lynn]

Innocent

[Polly_]

nie mogę... Pisze juz 3 ci raz odpowiedź i mi mozille wywala, wiec napisze tylko ze kapsuła jest śliwkowa, safranek piękny, nie mogę sie doczekać lente i juz sie ciesze na zakupy Baume
A pachnę dziś Wenge i pachnę wciąż- 14 godzin więc odwołuję to co mówiłam że Wenge jest nietrwałe!
Inna sprawa że mnie zmęczyło dziś okrutnie Chyba przez temperaturę pachniało strasznie słodko i mdło- bez żadnego pazura...nawet mnie trochę zemdliło....

Sabbath! Dzieki Ci za molestę wykonaną na pani Missali, dzięki Tobie ja tez mam safranka,który jest mój najmojejszy ze wszystkich zapachów które mam jeszcze ze 3 są najmojejsze..ale ich nie mam więc sie nie liczy...
Nie wiem jak to się dzieje ale ST to zapach w którym czuję sie naprawdę zaj....... i dostaję takiej pewności siebie jakbym co najmniej była kim innym

[rawita]

Cały dzień z Molecules 01, a na noc mieszanka olejku różanego i mirrowego na ciało

[dzika truskawa]

Napisane przez Favkes

LN- pieczone kartofelki Pro Fvmvm
PN- syreni śpiew A. Goutal

A można ciut jaśniej?

Napisane przez princeska69

a to jakas nowosc jest?

Raczej podróbka... Źródła którym ufam tajemniczo milczą na ten temat.

Na nadgarstku Smoczy Ekstrakt, na szyi Drole de Rose - dziś mnie tak nie odrzuciło jak przy pierwszym teście, fajnie pachnie... szminką

[liv87]

RAno na uczelnię Embrace, a po testach w Sephorze Young sexy Lovely YSL

[Murszafka]

Po wygibasach (oj beda zakwasy) uznalam, ze moge uzyc Sport for Woman Jila Sandera

[Mitsouko]

Napisane przez Sabbath

Mitsouko, cieszy mnie to, co piszesz.
Do ST mam stosunek bardzo osobisty. Niegdyś uważałam go za jeden z najmojejszych zapachów. Molestowałam panią Missalę o sprowadzenie go specjalnie dla mnie (jeszcze przed epoką, w której odkryłam zakupy na zagranicznych stronach ) i rzeczywiście, przez długi czas był jedynym dostępnym w Polsce zapachem z przyprawowego trio. Kiedy w pewnym momencie stał się "modny" było mi dziwnie. Na szczęście ta moda już chyba minęła.
Safranek pasuje mi do Ciebie. Bardzo.

Sabbath, jesteś świetnym psychologiem-linwistą; sztuką jest dopasować zapach do typu urody, ale jeszcze większą jest skojarzenie perfum z usposobieniem, temperamentem, czy wręcz osobowością. Na podstawie tych cybernetycznych jedynek, zer, układających się na monitorze raczej w neutralne słowa, Ty potrafisz zajrzeć pod ich podszewkę
Wobec faktu, że Szafran pojawił się w swoim czasie w Polsce dzięki Twojemu molestowaniu, nie dziwię się Twojemu osobistemu doń stosunkowi.
Ciekawe, bo ja analogicznie molestowałam toruński oddział Quality na okoliczność marki L'Artisan i po troszę dzięki mnie, toruńskie mieszczki i mieszczanie toruńscy mają możliwość niektórymi artisankami ( tych najbardziej kontrowersyjnych : np. Dzinga, czy Przebiegłego Wilka jeszcze nie ma) cieszyć oczy, a czasem i nosy.

[zafascynowana1]

Ocean Lounge

[Mitsouko]

Napisane przez dzika truskawa

Na nadgarstku Smoczy Ekstrakt, na szyi Drole de Rose - dziś mnie tak nie odrzuciło jak przy pierwszym teście, fajnie pachnie... szminką

Bardzo lubię Zabawną Rózię -Drole de Rose. Pachnie mi szminką różaną, pudrem fiołkowym i ...chaszczami zielonymi

[Polly_]

Mitsouko! a ja dobrze pamiętam co mówiłaś o ST całkiem niedawno...

[Rywka]

L'Eau Trois z Daffiowej próbki cały dzionek, a wieczorkiem nadgarstkowo Eau Lente. Razem świetnie się mają .

[niewiarek]

prawie wszyscy pachną dziś niszowo

w związku z tym aż głupio mi to napisać, ale pachnę Eau des Merveilles

[Daffodilka]

Napisane przez Rywka

L'Eau Trois z Daffiowej próbki cały dzionek, a wieczorkiem nadgarstkowo Eau Lente. Razem świetnie się mają .

Koniecznie muszę spróbować Odkryłam jeszcze z pół mililitra L'Eau Trois z któregoś zlotu i w sam raz na teścik wystarczy. Oby tylko za bardzo mi się nie spodobało

[Mitsouko]

Napisane przez Polly_

Mitsouko! a ja dobrze pamiętam co mówiłaś o ST całkiem niedawno...

Polly, ale zastrzegłam możliwość zmiany opinii o Szafranku. Nie przypuszczałam tylko, że ten zwrot o 180 stopni nastąpi tak szybko. Szczęściem - tylko w perfumowych sprawach ( tak myślę, że tylko w nich) jestem tak nieodpowiedzialnie niestała

[Polly_]

Napisane przez Mitsouko

Polly, ale zastrzegłam możliwość zmiany opinii o Szafranku. Nie przypuszczałam tylko, że ten zwrot o 180 stopni nastąpi tak szybko. Szczęściem - tylko w perfumowych sprawach ( tak myślę, że tylko w nich) jestem tak nieodpowiedzialnie niestała

bozia Cię pokarała zsyłając nagłą miłośc do Safranka
ciekawe jest to że mnie jak się odmienia to tylko w odwrotną stronę

[gryx82]

Napisane przez rachela

Tu mnie jeszcze nie było, więc wypadałoby się przywitać.
Dzień dobry, nazywam się Rachela... ;]

Witaj Rachelo Czyżby zapachy były Twoją pasją?

---

Live Jazz