Tabletki YAZ - zbiorczy, cz.2

[agusiamyszka]

a co na to ulotka?

[Nattk]

ja dziś biorę 9tabl z 2 opakowania , czuje się świetnie ,cera sie poprawiła, piersi urosły,libido wysokie - TŻ zadowolony,a przede wszystkim mój RZS już mnie tak bardzo nie męczy ... jedynie narzekać mogę na kłucie w podbrzuszu (w jajnikach) ale to da sie przeżyć i czasami wahania nastrojów
okres dostałam między 4placebo a różową i po raz pierwszy nie męczyłam sie jak zwykle to była ogromna ulga
razem z TŻ zdecydowaliśmy że nie będziemy używać dodatkowego zabezpieczenia dopiero od 2 op (bo chyba po coś się "truje" ), mam nadzieje że żadna "niespodzianka " nas nie czeka ...

jednak obawa wzrosła, ponieważ wczoraj moja kochana ciocia (ona zażywa Cilest ) stwierdziła ze antykoncepcja naprawdę zadziała po roku przyjmowania , co jest dla mnie niedorzeczne ale jednak jakaś czerwona lampka się pojawiła i zastanawiam się czy mam się martwić że może jednak za 9 miesięcy czeka mnie prezent ?(mimo iż trudno mi w to uwierzyć) tym bardziej że nic nie pominęłam póki co i zero biegunek i wymiotów...
a ulotka wyraźnie mówi że działają po 1tabl przyjętej 1 dn @ etc.

[karolajna_]

e tam jednak fałszywy alarm a już myślałam że coś jest nie tak

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez Nattk

j
jednak obawa wzrosła, ponieważ wczoraj moja kochana ciocia (ona zażywa Cilest ) stwierdziła ze antykoncepcja naprawdę zadziała po roku przyjmowania , co jest dla mnie niedorzeczne ale jednak jakaś czerwona lampka się pojawiła i zastanawiam się czy mam się martwić że może jednak za 9 miesięcy czeka mnie prezent ?(mimo iż trudno mi w to uwierzyć) tym bardziej że nic nie pominęłam póki co i zero biegunek i wymiotów...
a ulotka wyraźnie mówi że działają po 1tabl przyjętej 1 dn @ etc.

Ile lat ma ciocia i ile ma dzieci?
Oczywiście wierzymy ulotce. Zabezpieczona jesteś od pierwszego opakowania o ile wzięłaś ją pierwszego dnia krwawienia

[Rossi]

Chcialam zmienić tabletki i już chyba nie zdążę bo rano moim oczom ukazały się dwie kreski. Mam jeszcze tylko cień nadziei, że to jakieś wahania hormonow, wadliwy test albo nie wiem.... niestety brałam lek, który nie wiadomo czy obniżał działanie tabletek. Jak widać najprawdopodobniej tak.

[Nattk]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Ile lat ma ciocia i ile ma dzieci?
Oczywiście wierzymy ulotce. Zabezpieczona jesteś od pierwszego opakowania o ile wzięłaś ją pierwszego dnia krwawienia

ma 39 lat i 17sto letnią córkę

mam nadzieje bo jednak nie lezy mi zabawa w gumie

[Joslyn]

Hej Dziewczyny
Mam pytanie. Otóż zapomniałam 23 tabletki z opakowania. Zażyłam ją rano, 13 godzin za późno. Czytając instrukcję wewnątrz opakowania zdecydowałam się na drugie rozwiązanie w takim wypadku, tzn. przerwałam stosowanie różowych tabletek i jestem już na 3 białej. zastanowiło mnie jednak to, co piszą w ulotce, mianowicie: "przed rozpoczęciem okresu tabletek placebo, należy zanotować dzień, w którym zapomniało się przyjać tabletkę". Nie rozumiem po co, może mi któraś z was wyjaśnić?
Dotąd zaczynałam nowy blister w piątki, teraz, po tej pomyłce wychodzi mi, że zacznę nowy w czwartek. Czy coś źle zrozumiałam? To moja pierwsza pomyłka od półtora roku stosowania, więc nie jestem pewna, czy wszystko w porządku.

[eloania]

Napisane przez agusiamyszka

tak - zreszta tak to jest napisane w ulotce

mozesz tez pominac kilka tabletek z opakowania (max do 10 tabletek - czyli tak zebys miala 14 wzietych) i wczesniej bedzie przerwa

ja jestem na 13 tabletce, mialam biegunke, i na wszelki wypadek wzielam jeszcze ostatnia rozowa tabletke z blistra. nigdy tak nie robilam, ale slyszalam ze to jest ok ? w takim przypadku 24 tabletke mam juz pusta, czyli tego dnia mam nie brac zadnej ? czy przejsc odrazu do bialych 24 dnia (normalnie zaczynaja sie 25 dnia) ? dzieki z gory za odp wolalabym wiedziec jak to jest.

[Diablica z Tasmanii]

Napisane przez eloania

ja jestem na 13 tabletce, mialam biegunke, i na wszelki wypadek wzielam jeszcze ostatnia rozowa tabletke z blistra. nigdy tak nie robilam, ale slyszalam ze to jest ok ? w takim przypadku 24 tabletke mam juz pusta, czyli tego dnia mam nie brac zadnej ? czy przejsc odrazu do bialych 24 dnia (normalnie zaczynaja sie 25 dnia) ? dzieki z gory za odp wolalabym wiedziec jak to jest.

Po ilu godzinach od zażycia tabletki dostałaś biegunki?
Masz zapasowy blister?
Jak nie to robisz tak jakbyś zapomniała tabletkę z ostatniego rzędu, czyli najwygodniej i najlepiej:
-po 23 tabletce przejść do placebo, wtedy też o jeden dzień wcześniej zaczniesz nowe opakowanie

[eloania]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Po ilu godzinach od zażycia tabletki dostałaś biegunki?
Masz zapasowy blister?
Jak nie to robisz tak jakbyś zapomniała tabletkę z ostatniego rzędu, czyli najwygodniej i najlepiej:
-po 23 tabletce przejść do placebo, wtedy też o jeden dzień wcześniej zaczniesz nowe opakowanie

po jakis 30min. nie mam zapasowego wlasnie. bardzo dziekuje za odp

[brainstew1]

Napisane przez Rossi

Chcialam zmienić tabletki i już chyba nie zdążę bo rano moim oczom ukazały się dwie kreski. Mam jeszcze tylko cień nadziei, że to jakieś wahania hormonow, wadliwy test albo nie wiem.... niestety brałam lek, który nie wiadomo czy obniżał działanie tabletek. Jak widać najprawdopodobniej tak.

Oj
A jaki lek brałaś?

[201608251020]

Napisane przez Rossi

Chcialam zmienić tabletki i już chyba nie zdążę bo rano moim oczom ukazały się dwie kreski. Mam jeszcze tylko cień nadziei, że to jakieś wahania hormonow, wadliwy test albo nie wiem.... niestety brałam lek, który nie wiadomo czy obniżał działanie tabletek. Jak widać najprawdopodobniej tak.

[Rossi]

FAŁSZYWY ALARM U MNIE! Nie wiem jakim cudem otrzymałam pozytywny test drugi wyszedł negatywny, chcociaż miałam wrażenie delikatnej kreski ale małż stwierdził, że nie ma
Wczoraj byłam u gina i wszystko się wyjasniło, jakieś wahania hormonów, źle dobrane tabletki, cienka ściana macicy która się nie odbudowuje... ehh dostałam Yasmin ale nie wiem czy nie lepiej byłoby zrobić sobie przerwę...

Tak więc no stress, przepraszam za zamęt chociaż sama ledwo zawału nie dostałam widząc dwie krechy na teście!! Znajoma dwa testy miała pozytywne biorąc tabletki i nie będąc w ciąży.. nie mam pojęcia jak to jest możliwe.

[201608251020]

Napisane przez Rossi

FAŁSZYWY ALARM U MNIE! Nie wiem jakim cudem otrzymałam pozytywny test drugi wyszedł negatywny, chcociaż miałam wrażenie delikatnej kreski ale małż stwierdził, że nie ma
Wczoraj byłam u gina i wszystko się wyjasniło, jakieś wahania hormonów, źle dobrane tabletki, cienka ściana macicy która się nie odbudowuje... ehh dostałam Yasmin ale nie wiem czy nie lepiej byłoby zrobić sobie przerwę...

Tak więc no stress, przepraszam za zamęt chociaż sama ledwo zawału nie dostałam widząc dwie krechy na teście!! Znajoma dwa testy miała pozytywne biorąc tabletki i nie będąc w ciąży.. nie mam pojęcia jak to jest możliwe.

Ufffffffffffff

[sug4rcube]

Błagam, pomozcie!! Yaz biore zawsze o 16stej, jednak dzisiaj gdy chcialam wziac sobotnia tabletke, zorientowalam sie, ze wczoraj nie wzielam tej z piatku, a bylam pewna, ze ja zażyłam, przy czym w tym czasie kochalam sie z chlopakiem, jestem przy 19 dniu (3 rzad). Wg ulotki dzisiaj wzielam 2 naraz, wyrzuce placebo, czy wszystko bedzie ok? Minelo 12h, biore Yaz juz poł roku. Prosze o szybka odpowiedz!!

[Aredhel125]

Ewentualne skutki uboczne podczas brania tabletek kiedy mogą zacząć się ujawniać i jak długo trwają? Tak mniej więcej, jak u większości?

[sug4rcube]

Błagam, pomozcie! Biore Yaz juz pol roku, wczoraj pierwszy raz zdarzylo mi sie zapomniec tabletki, zawsze biore je o 16stej, chcialam dzisiaj zazyc sobotnia i zauwazylam, ze nie wzielam wczorajszej, chociaz bylam swiecie przekonana, ze ja zazylam i w tym czasie kochalam sie ze swoim chlopakiem, (ale bez finiszu w środku), jestem w 3 rzedzie, 19sta tabletka, zastosowalam sie do porad z ulotki, czy powinnam sie obawiac? Prosze o szybka odpowiedz!!

[Gabi10]

Hej Dziewczyny! mam pytanie, wiem,że gdzies to w ulotce jest,ale tak zawile napisane.. Yaz biorę od półtora roku. W pon wyjeżdżam na wakacje i właściwie w piątek zacznę brać białe tabletki z blistra-czyli okres powinien się pojawić. Moje pytanie jest, czy można sobie zmienić pierwszy dzień następnego opakowania, by skrócić krwawienie. Nie chcę rezygnować z krwawienia, bo zawsze jest to uspokojenie,że ciąży nie ma wiem,że organizm dobrze, gdy odpoczywa na tych białych, ale chciałabym jak sie pojawi okres od razu zacząć nowy blister. Czy to mi namiesza w organiźmie? dodam,że pierwszy dzień zmieniłam może ze trzy razy w ciągu tego 1,5 roku z różnych względów- wymioty,itp.
Pozdrawiam

[agusiamyszka]

ja jestem na 3 opakowaniu i mnie sutki bola?

tak mialam tylko przed okresem - tym prawdziwym. a teraz jestem w 2 tygodniu (w sumie to chyba w I juz mnie bolaly)

[lauretta1979]

CO MYŚLICIE O ZALEŻNOŚCI (o ile takowa istnieje) MIĘDZY TABLETKAMI ANTYKONCEPCYJNYMI A ENDOMETRIOZĄ??
Czy tebletki mogą mieć jakiś wpływ na zachorowanie?lub na dalszy postęp choroby??
Zastanawia mnie to bardzo ponieważ 7 lat brałam antykoncepcję i żaden lekarz nie zrobił mi badań czy dane tabletki mogę przyjmować...to było,że tak powiem-na zasadzie PRÓB I BŁĘDÓW.

[Lea_ny]

Napisane przez Gabi10

Hej Dziewczyny! mam pytanie, wiem,że gdzies to w ulotce jest,ale tak zawile napisane.. Yaz biorę od półtora roku. W pon wyjeżdżam na wakacje i właściwie w piątek zacznę brać białe tabletki z blistra-czyli okres powinien się pojawić. Moje pytanie jest, czy można sobie zmienić pierwszy dzień następnego opakowania, by skrócić krwawienie. Nie chcę rezygnować z krwawienia, bo zawsze jest to uspokojenie,że ciąży nie ma wiem,że organizm dobrze, gdy odpoczywa na tych białych, ale chciałabym jak sie pojawi okres od razu zacząć nowy blister. Czy to mi namiesza w organiźmie? dodam,że pierwszy dzień zmieniłam może ze trzy razy w ciągu tego 1,5 roku z różnych względów- wymioty,itp.
Pozdrawiam

Piszesz, ze robiłaś tak już 3 razy, to powinnaś wiedzieć, jak reaguje Twój organizm. W moim przypadku zmieniszenie ilości tabletek placebo i wcześniejsze rozpoczęcie nowego opakowania nie skraca okresu - niezależnie czy wezmę jedno placebo czy cztery krwawienie jest takie samo.

[201608251020]

Ja już teraz nie wiem. Zaczęłam całkiem znośnie reagować na YAZ. Tylko widzę momenty gdy skacze mi TSH i to wtedy robię się marudna. Zwiększam dawkę Euthyroxu jednorazowo --> cały tydzień jestem wesoła, bezproblemowa i do rany przyłóż. Czy są tu dziewczyny cierpiące na niedoczynność i przyjmujące YAZ??

[Backspace]

A co sądzicie o 'zalecanych' przerwach w przyjmowaniu tabsów ?

[Stacie]

Witam, mam mały problem. W sobotę skończył mi się okres, ale po zażyciu Yaz wymiotowałam jakies 2 godz. po wzięciu tabletki. Wczoraj, w niedzielę współżyłam z partnerem z prezerwatywą, ale wcześniej wzięłam jedną tabletkę, bo akurat była ta godzina. Myślicie, że to zwymiotowanie jakoś wpłynęło na stopień antykoncepcji? Bo to było jakieś 2 godziny po zażyciu i wiem, że to nie przez tabletki tylko z innego powodu wymiotowałam. Proszę o pomoc, czy jestem teraz bezpieczna, w sensie czy nie doszło do zapłodnienia przez to. Resztę tabletek brałam regularnie o kazdej godzinie.

[Nelly84]

Witaj,
To kiedy skończył Ci się okres jest nieistotne bo to nie jest okres tylko sztuczne krwawienie.
Wszystko zalezy od tego który to tydzień przyjmowania tabletek.
Niemniej 2h to czas kiedy tabletka raczej już zadziałała a ponadto zabezpieczyliście się mechanicznie więc jest ok.

[brainstew1]

Napisane przez sug4rcube

Błagam, pomozcie! Biore Yaz juz pol roku, wczoraj pierwszy raz zdarzylo mi sie zapomniec tabletki, zawsze biore je o 16stej, chcialam dzisiaj zazyc sobotnia i zauwazylam, ze nie wzielam wczorajszej, chociaz bylam swiecie przekonana, ze ja zazylam i w tym czasie kochalam sie ze swoim chlopakiem, (ale bez finiszu w środku), jestem w 3 rzedzie, 19sta tabletka, zastosowalam sie do porad z ulotki, czy powinnam sie obawiac? Prosze o szybka odpowiedz!!

Nie, nie masz się o co bać. Wszystko ok!
Jak jesteś na 3cim rzędzie to ochrona przed ciążą ani trochę nie spada jak zapomnisz tabletki.

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez Stacie

Witam, mam mały problem. W sobotę skończył mi się okres, ale po zażyciu Yaz wymiotowałam jakies 2 godz. po wzięciu tabletki. Wczoraj, w niedzielę współżyłam z partnerem z prezerwatywą, ale wcześniej wzięłam jedną tabletkę, bo akurat była ta godzina. Myślicie, że to zwymiotowanie jakoś wpłynęło na stopień antykoncepcji? Bo to było jakieś 2 godziny po zażyciu i wiem, że to nie przez tabletki tylko z innego powodu wymiotowałam. Proszę o pomoc, czy jestem teraz bezpieczna, w sensie czy nie doszło do zapłodnienia przez to. Resztę tabletek brałam regularnie o kazdej godzinie.

Też zwymiotowałam jedną z 1go rzędu, nic się nie stało. Poza tym zabezpieczałaś się dodatkowo prezerwatywą
W ulotce jest napisane, żeby skonsultować się z lekarzem, ale raczej nie myślą, że kobiety, które te tabletki biorą - kochają się z gumką, więc spokojnie

[Joslyn]

sug4rcube - według informacji na moim opakowaniu wyraźnie pisze, że jeśli zapomni się tabletki od 15 do 24, to należy zastosować się do jednego z dwóch sposobów wyjścia z sytuacji, albo dokończyć przyjmowanie różowych tabletek i wyrzucić 4 białe-nieaktywne, albo przerwać zażywanie różowych tabletek i przejść do białych.

Bezpiecznym tygodniem jest tydzień drugi, nie trzeci, więc teoretycznie ryzyko istnieje.

Myślę jednak, że nie ma co panikować, bo im dłużej zażywa się tabletki, tym organizm bardziej się do nich przyzwyczaja i jedna zapomniana tabletka nie musi od razu oznaczać ciąży

[dusiaaa]

dziewczyny potrzebuję przesunąć czas krwawienia o 4 dni czyli wg. ulotki powinnam pominąć tabletki placebo i zacząć zażywać te z kolejnego opakowania, jednak w ulotce pisze też że mogą w tym czasie wystąpić plamienia lub niewielkie krwawienia. Chciałam zapytać czy, któraś z was tak miała po pominięciu placebo?
wiem że każdy organizm jest inny ale jestem ciekawa czy często sie tak dzieje, bo jeśli tak to pomijanie placebo w moim przypadku mija się z celem

[brainstew1]

Napisane przez dusiaaa

dziewczyny potrzebuję przesunąć czas krwawienia o 4 dni czyli wg. ulotki powinnam pominąć tabletki placebo i zacząć zażywać te z kolejnego opakowania, jednak w ulotce pisze też że mogą w tym czasie wystąpić plamienia lub niewielkie krwawienia. Chciałam zapytać czy, któraś z was tak miała po pominięciu placebo?
wiem że każdy organizm jest inny ale jestem ciekawa czy często sie tak dzieje, bo jeśli tak to pomijanie placebo w moim przypadku mija się z celem

Mnie jedynie okropnie bolały sutki i piersi. Zero plamień.

[DarkNoir]

Napisane przez dusiaaa

dziewczyny potrzebuję przesunąć czas krwawienia o 4 dni czyli wg. ulotki powinnam pominąć tabletki placebo i zacząć zażywać te z kolejnego opakowania, jednak w ulotce pisze też że mogą w tym czasie wystąpić plamienia lub niewielkie krwawienia. Chciałam zapytać czy, któraś z was tak miała po pominięciu placebo?
wiem że każdy organizm jest inny ale jestem ciekawa czy często sie tak dzieje, bo jeśli tak to pomijanie placebo w moim przypadku mija się z celem

Ja miałam plamienia niemal cały miesiąc