Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-04-13, 19:38   #4261
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
siedzisz mi w lodówce? ^^
żarty żartami, ale na chwile obecną władam jabłkiem, marchewkami trzema, 0% owym presidentem, wieśniakiem, mam też mleko sojowe do kawy zbożowej.

a w łazience waga elektryczna ._.
Hej!! Kopę lat
Znów kombinujesz z odchudzaniem co to za malejące cyferki w podpisie
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 06:32   #4262
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Hej
jak u Ciebie ?

oj tam oj tam... cyferki są nieważne Ważne, że iluzja kontroli zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Chce zobaczyć jak waga się zachowuje w ciągu normalnego miesiąca.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 11:09   #4263
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
Hej
jak u Ciebie ?

oj tam oj tam... cyferki są nieważne Ważne, że iluzja kontroli zapewnia poczucie bezpieczeństwa. Chce zobaczyć jak waga się zachowuje w ciągu normalnego miesiąca.

Ja widzę że w ciągu normalnego miesiąca maleje
U mnie jak najbardziej ok, waga w porządku, jest też @, miałam kilka podrywów w odchudzaniu bo wydawało mi się że "przedobrzyłam" z moim P, ale dałam sobie już spokój, staram pokochać się i swoje ciało takie jakie jest.
To jest myśl na dziś, a co mi do łba strzeli za miesiąc tego nie wiem...oby zostało jak jest.
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-14, 21:24   #4264
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Siemię lniane (kleik)
1. buła grahamka posmarowana masłem: pół z twarożkiem domowym i pomidorem, pół z twarożkiem domowymi i łyżeczką miodu (razem cały twarożek 150g); herbata zielona z cytryną
2. talerz zupy warzywnej krem gotowanej na udźcu (marchew, seler, pietruszka, por, buraczki); filet z piersi kurczaka grillowany na łyżeczce oliwy z oliwek w przyprawach z makaronem pełnoziarnistym, do tego miseczka sałatki z sałaty, pomidora z kapką oliwy z oliwek
3. jogurt naturalny z wkrojonymi owocami (banan, pomarańcza, kiwi); parę suszonych śliwek
4. buła grahamka posmarowana masłem: pół z plastrem sera żółtego Gouda, pomidorem, sałatą, ketchupem pikantnym, pół z 3 plastrami polędwicy sopockiej, pomidorem, sałatą; herbata z cytryną i 1,5 pełnej łyżeczki miodu
jeszcze troszkę miodu "skubię" i pewnie siemię lniane przed snem...

Ile to może być kalorii, bo mi wyszło ok 1700...
dobrze liczę?
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 09:03   #4265
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
Siemię lniane (kleik)
1. buła grahamka posmarowana masłem: pół z twarożkiem domowym i pomidorem, pół z twarożkiem domowymi i łyżeczką miodu (razem cały twarożek 150g); herbata zielona z cytryną
2. talerz zupy warzywnej krem gotowanej na udźcu (marchew, seler, pietruszka, por, buraczki); filet z piersi kurczaka grillowany na łyżeczce oliwy z oliwek w przyprawach z makaronem pełnoziarnistym, do tego miseczka sałatki z sałaty, pomidora z kapką oliwy z oliwek
3. jogurt naturalny z wkrojonymi owocami (banan, pomarańcza, kiwi); parę suszonych śliwek
4. buła grahamka posmarowana masłem: pół z plastrem sera żółtego Gouda, pomidorem, sałatą, ketchupem pikantnym, pół z 3 plastrami polędwicy sopockiej, pomidorem, sałatą; herbata z cytryną i 1,5 pełnej łyżeczki miodu
jeszcze troszkę miodu "skubię" i pewnie siemię lniane przed snem...

Ile to może być kalorii, bo mi wyszło ok 1700...
dobrze liczę?
a co się dzieje z Twoją wagą na takich jadłospisach?
jak wygląda Twoja aktywność fizyczna?

ech
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 10:10   #4266
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Na szczęście moja obsesja ważenia się dawno minęła, ostatnio ważyłam się jakoś na początku marca..

na wizytach u terapeutki jestem mierzona i póki co od jakiegoś czasu stoję w miejscu... czyli jakoś 35-36 kg

aktywność fizyczna mała, jedynie jakieś spacery niedługie, ale od tego tygodnia idę na zajęcia z jogi (raz w tygodniu), jest to uzgodnione z terapeutką (jest też psychiatrą).
Joga może mi pomóc w wyciszeniu się, zrelaksowaniu i po prostu będzie też to coś dobrego dla mojego ciała.

Ps. więcej mam ruchu w tygodniu, gdy mam zajęcia, jest wtedy trochę więcej chodzenia, wiadomo.

Edytowane przez N_tt
Czas edycji: 2012-04-15 o 10:13
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 16:41   #4267
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
Ja widzę że w ciągu normalnego miesiąca maleje
U mnie jak najbardziej ok, waga w porządku, jest też @, miałam kilka podrywów w odchudzaniu bo wydawało mi się że "przedobrzyłam" z moim P, ale dałam sobie już spokój, staram pokochać się i swoje ciało takie jakie jest.
To jest myśl na dziś, a co mi do łba strzeli za miesiąc tego nie wiem...oby zostało jak jest.
Ale BMI masz już w normie ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-04-15, 18:14   #4268
teczowa dlolinka 21
Zakorzenienie
 
Avatar teczowa dlolinka 21
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 855
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Ale BMI masz już w normie ?

Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Napisałam przecież że wagę mam w normie.
teczowa dlolinka 21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 18:19   #4269
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez teczowa dlolinka 21 Pokaż wiadomość
Czytanie ze zrozumieniem się kłania.
Napisałam przecież że wagę mam w normie.
Rzeczywiście. Jakoś umknęło to mojej uwadze Chyba stąd spadam bo przemęczenie daje się we znaki (szkoła)
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-15, 22:45   #4270
moniqe3333
Raczkowanie
 
Avatar moniqe3333
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 224
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
Na szczęście moja obsesja ważenia się dawno minęła, ostatnio ważyłam się jakoś na początku marca..


na zajęcia z jogi

a ja jako zombie budzę sie rano tzn kolo 12 i zmieżam do kibla sie wysrać i zważyc... codziennie...

a joga polecam, ja jestem czlowiek guma hahah ta satysfakcja gy obejzyę cały odcinek kiepsich w szpagacie hahaha
moniqe3333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 07:14   #4271
Ilta
Zadomowienie
 
Avatar Ilta
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 972
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
Siemię lniane (kleik)
1. buła grahamka posmarowana masłem: pół z twarożkiem domowym i pomidorem, pół z twarożkiem domowymi i łyżeczką miodu (razem cały twarożek 150g); herbata zielona z cytryną
2. talerz zupy warzywnej krem gotowanej na udźcu (marchew, seler, pietruszka, por, buraczki); filet z piersi kurczaka grillowany na łyżeczce oliwy z oliwek w przyprawach z makaronem pełnoziarnistym, do tego miseczka sałatki z sałaty, pomidora z kapką oliwy z oliwek
3. jogurt naturalny z wkrojonymi owocami (banan, pomarańcza, kiwi); parę suszonych śliwek
4. buła grahamka posmarowana masłem: pół z plastrem sera żółtego Gouda, pomidorem, sałatą, ketchupem pikantnym, pół z 3 plastrami polędwicy sopockiej, pomidorem, sałatą; herbata z cytryną i 1,5 pełnej łyżeczki miodu
jeszcze troszkę miodu "skubię" i pewnie siemię lniane przed snem...

Ile to może być kalorii, bo mi wyszło ok 1700...
dobrze liczę?
A jak Ci dam taką rozpiskę na cały dzień na 1800-2000kcal to będziesz się jej trzymać przynajmniej na próbę przez tydzień ? Czy to bezcelowe ? Bo nie wiem czy poświęcać swój czas jeśli miałoby to nie wejść w życie.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A co do ważenia to ja się przyznam, że ważę się codziennie. To mi zostało i się utrzymuje po chorobie. Nie walczę z tym, bo wagę mam w normie a w dodatku jak zaczyna mi lecieć w dół (a do niedowagi nie mam znowu tak daleko, bo 4kg) to zacieram ręce z zadowolenia, bo to oznacza tydzień z pizzą i innymi grzeszkami . Została mi jakaś wewnętrzna presja żeby codziennie kontrolować, czy nadal w normie pozostaje chociaż doskonale przy tym wiem, że odchyły o pół kilo do kilograma w ciągu tygodnia są normalne i dopiero po 2 można wyciągnąć jakąś średnią wagę (nawet dla siebie zrobiłam poglądówkę na dieta.pl zapisując codziennie przez 2,5 tygodnia swoją wagę, gdzie pięknie te odchylenia widać, wirujące wokół jednej wagi)
Póki nie szkodzi - nie męczę się z odzwyczajaniem, bo jak raz próbowałam to chodziłam niesamowicie spięta cały tydzień i czułam się fatalnie. Stawiam to sobie jako niegroźne dziwactwo - każdy jakieś ma, mam i ja A wyjeżdżanie i bycie bez wagi jakiś czas nie stanowi dla mnie większego problemu więc... w sumie naprawdę nie mam po co z tym walczyć na tę chwilę

Edytowane przez Ilta
Czas edycji: 2012-04-16 o 07:17
Ilta jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 07:36   #4272
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez moniqe3333 Pokaż wiadomość
a ja jako zombie budzę sie rano tzn kolo 12 i zmieżam do kibla sie wysrać i zważyc... codziennie...

a joga polecam, ja jestem czlowiek guma hahah ta satysfakcja gy obejzyę cały odcinek kiepsich w szpagacie hahaha
To zazdroszczę gibkości A jest joga dla "drętwych" ?

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
A jak Ci dam taką rozpiskę na cały dzień na 1800-2000kcal to będziesz się jej trzymać przynajmniej na próbę przez tydzień ? Czy to bezcelowe ? Bo nie wiem czy poświęcać swój czas jeśli miałoby to nie wejść w życie.

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

A co do ważenia to ja się przyznam, że ważę się codziennie. To mi zostało i się utrzymuje po chorobie. Nie walczę z tym, bo wagę mam w normie a w dodatku jak zaczyna mi lecieć w dół (a do niedowagi nie mam znowu tak daleko, bo 4kg) to zacieram ręce z zadowolenia, bo to oznacza tydzień z pizzą i innymi grzeszkami . Została mi jakaś wewnętrzna presja żeby codziennie kontrolować, czy nadal w normie pozostaje chociaż doskonale przy tym wiem, że odchyły o pół kilo do kilograma w ciągu tygodnia są normalne i dopiero po 2 można wyciągnąć jakąś średnią wagę (nawet dla siebie zrobiłam poglądówkę na dieta.pl zapisując codziennie przez 2,5 tygodnia swoją wagę, gdzie pięknie te odchylenia widać, wirujące wokół jednej wagi)
Póki nie szkodzi - nie męczę się z odzwyczajaniem, bo jak raz próbowałam to chodziłam niesamowicie spięta cały tydzień i czułam się fatalnie. Stawiam to sobie jako niegroźne dziwactwo - każdy jakieś ma, mam i ja A wyjeżdżanie i bycie bez wagi jakiś czas nie stanowi dla mnie większego problemu więc... w sumie naprawdę nie mam po co z tym walczyć na tę chwilę
Hm.. Moim zdaniem ważenie sie codziennie jest bez sensu bo waga z dnia na dzień az tak drastycznie sie nie zmieni. Może sie różnić bo to woda zatrzyma sie w orgazniźmie, to jedzenie będzie zalegać w jelitach (ale Ty o tym wiesz) Rozumiem, ze po ED zostają jakieś takie nawyki. Ja jak chorowałam ciągle ważyłam pieczywo bo we łbie miałam zakodowane, że jednorazowo mogę zjeść 50g pieczywa(nie wiem po co bo waga "starej daty" niedokładna i za każdym razem ważyła inaczej). Potem jak już miałam "normalne" podejście do jedzenia ważyłam z nudów i to prawie wszystko by wiedzieć czy producenci nie oszukują. Wiem, ze to głupie ale tak mi zostało. No ale cieszę się że mi to już przeszło i nie obchodzi mnie ile wazy bułka czy kromka chleba.
Kolejnym takim głupim nawykiem było wyjadanie okruszków. Jak sie odkarmiałam pod nadzorem mamy kazała mi zjadać wszystko nawet okruszki. I tak mi sie to wbiło w nawyk, że potem jak robiłam kanapki sobie czy komuś i nakruszyłam to zbierałam palcem wszystkie okruchy i zjadałam (ale nie z czyiś talerzy). Na szczęście i od tego udało mi sie odzwyczaić.......
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 09:02   #4273
olik187
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
To zazdroszczę gibkości A jest joga dla "drętwych" ?



Hm.. Moim zdaniem ważenie sie codziennie jest bez sensu bo waga z dnia na dzień az tak drastycznie sie nie zmieni. Może sie różnić bo to woda zatrzyma sie w orgazniźmie, to jedzenie będzie zalegać w jelitach (ale Ty o tym wiesz) Rozumiem, ze po ED zostają jakieś takie nawyki. Ja jak chorowałam ciągle ważyłam pieczywo bo we łbie miałam zakodowane, że jednorazowo mogę zjeść 50g pieczywa(nie wiem po co bo waga "starej daty" niedokładna i za każdym razem ważyła inaczej). Potem jak już miałam "normalne" podejście do jedzenia ważyłam z nudów i to prawie wszystko by wiedzieć czy producenci nie oszukują. Wiem, ze to głupie ale tak mi zostało. No ale cieszę się że mi to już przeszło i nie obchodzi mnie ile wazy bułka czy kromka chleba.
Kolejnym takim głupim nawykiem było wyjadanie okruszków. Jak sie odkarmiałam pod nadzorem mamy kazała mi zjadać wszystko nawet okruszki. I tak mi sie to wbiło w nawyk, że potem jak robiłam kanapki sobie czy komuś i nakruszyłam to zbierałam palcem wszystkie okruchy i zjadałam (ale nie z czyiś talerzy). Na szczęście i od tego udało mi sie odzwyczaić.......

niestety ta choroba ma to do siebie że zostają po niej głupie nawyki...mi część udało się zwalczyć a z pozostałymi nadal się zmagam...
olik187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 09:04   #4274
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Olik na szczęście mi się to udało i wierzę, ze Tobie się uda
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 14:04   #4275
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez olik187 Pokaż wiadomość
niestety ta choroba ma to do siebie że zostają po niej głupie nawyki...mi część udało się zwalczyć a z pozostałymi nadal się zmagam...
Olik, masz już sukcesy za sobą, bo sama piszesz, że udało Ci się zwalczyć..
wiadomo, że nie od razu wszystko... stopniowo, małymi krokami
na początku jest trudno, ale z czasem już łatwiej
mówię tu na swoim przykładzie
ja prawie przez rok ważyłam się dzień w dzień no i przez kilka dobrych miesięcy ważyłam każde jedzenie...
to była straszna obsesja... jechałam na wakacje zagranicę do cioci... z wagą do ciała i wagą kuchenną
ważyłam pieczywo, mięso, sery, orzechy, nawet kiedyś masło orzechowe nie wiadomo czy śmiać się czy płakać :p
to mną zawładnęło... jak wstałam rano musiałam też od razu na wagę i to kilka razy pod rząd, żeby się upewnić, czy na pewno dobrze pokazała itd....
pamiętam, że jakoś w listopadzie mama wyniosła wagę kuchenną i do ciała
dostałam szału!
(najpierw wiozłam je też na studia, ale potem jak przyjechałam do domu na weekend to mama właśnie mi je zabrała :P )
ale na szczęście po kilku dniach bez wagi kuchennej jakoś się odnalazłam i nie chciałabym znowu wrócić do tej okropnej obsesji!
całe wakacje... wszystko ważone.... aż się płakać chce, więc cieszę się, że mam to za sobą i wagi już nie tknę póki co! (mam nadzieję )
a co do wagi ciała, to mama mi ją oddała, bo nie wyrabiałam
ale zaleceniem mojej nowej lekarki było, żebym się nie ważyła, że ona mnie mierzyć będzie
no i potem ważyłam się raz w tygodniu
a teraz już tak długo się nie ważyłam! aż w szoku jestem
ostatni raz prawie 1,5 miesiąca temu....
chyba 5 marca ostatni raz , bo zapisane miałam

także można
jakoś mi lepiej jak to zwalczyłam

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Ilta Pokaż wiadomość
A jak Ci dam taką rozpiskę na cały dzień na 1800-2000kcal to będziesz się jej trzymać przynajmniej na próbę przez tydzień ? Czy to bezcelowe ? Bo nie wiem czy poświęcać swój czas jeśli miałoby to nie wejść w życie.
możesz napisać

Edytowane przez N_tt
Czas edycji: 2012-04-16 o 13:55
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 14:34   #4276
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
możesz napisać
ale wiesz, moRZe to jest niebieskie, szybka decyzja - tak lub nie, bo jeśli ktoś ma się wysilać a Ty nagle zrezygnujesz lub będziesz oszukiwać, to jaki w tym cel? tylko strata czasu
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:25   #4277
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Bellamy Pokaż wiadomość
ale wiesz, moRZe to jest niebieskie, szybka decyzja - tak lub nie, bo jeśli ktoś ma się wysilać a Ty nagle zrezygnujesz lub będziesz oszukiwać, to jaki w tym cel? tylko strata czasu
Ja nie wiem czy jest sens się produkować. Tyle razy wiele dziewczyn dawało jej rady a ona nie brała ich do siebie
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:45   #4278
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Ja nie wiem czy jest sens się produkować. Tyle razy wiele dziewczyn dawało jej rady a ona nie brała ich do siebie
ale poza N inne użytkowniczki mogłyby zobaczyć jadłospis normalny i porównać ze swoim i spróbować ...
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 15:52   #4279
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

W sumie masz rację. to będzie korzyść dla innych. ale moim zdaniem na 1800 to trudno będzie przytyć. Lepiej podac na 2000 lub 2200 chociaż to moze przerażać
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-04-16, 16:37   #4280
Nessyie
Raczkowanie
 
Avatar Nessyie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 139
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Dekas Pokaż wiadomość
ale poza N inne użytkowniczki mogłyby zobaczyć jadłospis normalny i porównać ze swoim i spróbować ...
zgadzam się i przyłączam do prośby. ja już po prostu nie pamiętam co to znaczy normalnie jeść.
Nessyie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 17:29   #4281
Bellamy
Zadomowienie
 
Avatar Bellamy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 092
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

ja też chciałabym zobaczyć, chociaż niektórym to pomoże, to niektórzy to zleją (Ci którzy paradoksalnie najbardziej takiej pomocy potrzebują)
eh szkoda
__________________
don't leave me here my guiding light
'cause I wouldn't know where to begin..
Bellamy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 18:18   #4282
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Również bardzo chciałabym to zobaczyć.

Chciałaby też prosić o ocenę jadłospisu, mam nadzieję, że tym razem ktoś zerknie... Muszę przytyć, wiem to, ale nie chcę też się roztyć - wiadomo. Tak więc:

Śn: owsianka (6 łyżek płatków owsianych górskich, łyżeczka kakao, 2 łyżki maślanki naturalnej, słodzik)

II śn: jabłko, 45 min później (zwykle nie podjadam, dzisiaj wyjątkowo) 1,5 kromki domowego chleba żytniego z rodzynkami

O: porcja zapiekanki (makaron ciemny, ser żółty, feta, fasolka, pomidory, pieczarki i jeszcze jakieś warzywa, nie pamiętam) + mała marchewka

P: 2 kromki chałki, nieco ponad połowa szklanki maślanki truskawkowej, niecała łyżeczka domowego dżemu wiśniowego

K: 1,5 kromki chleba tego z II śn z serem pleśniowym camembert, pomidorem, ogórkiem i 3 oliwki zielone


Bardzo proszę o zerknięcie.
__________________
Back to black.


Edytowane przez yoka
Czas edycji: 2012-04-16 o 18:33
yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 18:19   #4283
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

póki jeszcze nie ma jadłospisu od Ilty, wstawię moje dzisiejsze

1. bułka grahamka: obie części posmarowane grubą warstwą masła orzechowego Sante , jogurt naturalny z wkrojonym kiwi
2. banan
3. makaron pełnoziarnisty z piersią z kurczaka na oliwie z oliwek i w przyprawach grillowaną, sałatka z pomidora i sałaty
cukierek zozol
4. bułka grahamka z masłem: pół z plastrem polędwicy z kurczaka z majerankiem, sałatą; pół z plastrem sera żółtego Gouda, pomidorem, rzodkiewką, ketchupem pikantnym; herbata zielona z cytryną i miodem
5. (będzie po 21) 200g twarożku domowego z powidłami śliwkowymi lub miodem

jest ciut lepiej?
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 18:30   #4284
olik187
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 914
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
póki jeszcze nie ma jadłospisu od Ilty, wstawię moje dzisiejsze

1. bułka grahamka: obie części posmarowane grubą warstwą masła orzechowego Sante , jogurt naturalny z wkrojonym kiwi
2. banan
3. makaron pełnoziarnisty z piersią z kurczaka na oliwie z oliwek i w przyprawach grillowaną, sałatka z pomidora i sałaty
cukierek zozol
4. bułka grahamka z masłem: pół z plastrem polędwicy z kurczaka z majerankiem, sałatą; pół z plastrem sera żółtego Gouda, pomidorem, rzodkiewką, ketchupem pikantnym; herbata zielona z cytryną i miodem
5. (będzie po 21) 200g twarożku domowego z powidłami śliwkowymi lub miodem

jest ciut lepiej?
przytyc to na tym raczej ci się nie uda...ewentualnie utrzymać wagę ale chyba nie do tego dążysz prawda?
olik187 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 18:43   #4285
N_tt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 294
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez olik187 Pokaż wiadomość
przytyc to na tym raczej ci się nie uda...ewentualnie utrzymać wagę ale chyba nie do tego dążysz prawda?
prawda,za długo w miejscu stoję, czas to zmienić wreszcie
N_tt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 19:33   #4286
agaabuu
Raczkowanie
 
Avatar agaabuu
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 235
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez N_tt Pokaż wiadomość
Hej moje P (waga systematycznie wzrasta, wreszcie jest inaczej! !!)

Przed:
siemię lniane - kleik :P
Śniadanie: owsianka (5 łych płatków owsianych, jogurt naturalny, kiwi, 2 łyżeczki miodu), herbata miętowa
2 śniadanie:
bułka grahamka z masłem, serem żółtym, warzywami i ketchupem pikantnym
Obiad: zupa krem warzywna, pierś z kury grillowana w oliwie z oliwek ,przyprawach, do tego ryż naturalny i buraczki.
Podwieczorek: pomarańcza, szklanka budyniu śmietankowego na mleku z sokiem malinowym
Kolacja: duża grahamka z masłem, serem żółtym, warzywami, ketchupem, herbata posłodzona czubatą łyżeczką miodu.
Potem oczywiście serek wiejski 200g z pysznymi powidłami śliwkowymi babci <3
Normalnie aż sie pofatygowałam i poszukałam Twojego wcześniejszego jadłospisu....ten jest z 18 grudnia.....sama oceń jest teraz lepiej???......bo mi się wydaje, że nie....
__________________
18.09.2013 Antonina
agaabuu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 20:05   #4287
garden_d
Zakorzenienie
 
Avatar garden_d
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agaabuu Pokaż wiadomość
Normalnie aż sie pofatygowałam i poszukałam Twojego wcześniejszego jadłospisu....ten jest z 18 grudnia.....sama oceń jest teraz lepiej???......bo mi się wydaje, że nie....
Mi się w oczy rzuca to, że ciągle jest to samo i wydaje mi się, że tyle samo. Skomplikowana, rusz żesz do przodu. Pozdrowienia!
garden_d jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 20:31   #4288
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agaabuu Pokaż wiadomość
Normalnie aż sie pofatygowałam i poszukałam Twojego wcześniejszego jadłospisu....ten jest z 18 grudnia.....sama oceń jest teraz lepiej???......bo mi się wydaje, że nie....
ale jest bezpiecznie...
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 20:40   #4289
yoka
Zadomowienie
 
Avatar yoka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 565
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dziewczyny, wiem, że można mieć mnie dość, ale naprawdę zależy mi na ocenie... Dzisiaj miałam wielkie opory, ale się przemogłam. Chałka, ser pleśniowy, dżem, maślanka smakowa - to wszystko jest dla mnie nowe teraz, nie wiem na ile mogę sobie pozwolić.

Muszę przytyć do normalnej w miarę wagi, ale wiadomo - nie może być to przecież zbyt szybko.

Dlatego też jeszcze raz proszę o ocenę mojego dzisiejszego jadłospisu.
__________________
Back to black.

yoka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-04-16, 21:34   #4290
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez yoka Pokaż wiadomość
Również bardzo chciałabym to zobaczyć.

Chciałaby też prosić o ocenę jadłospisu, mam nadzieję, że tym razem ktoś zerknie... Muszę przytyć, wiem to, ale nie chcę też się roztyć - wiadomo. Tak więc:

Śn: owsianka (6 łyżek płatków owsianych górskich, łyżeczka kakao, 2 łyżki maślanki naturalnej, słodzik)

II śn: jabłko, 45 min później (zwykle nie podjadam, dzisiaj wyjątkowo) 1,5 kromki domowego chleba żytniego z rodzynkami

O: porcja zapiekanki (makaron ciemny, ser żółty, feta, fasolka, pomidory, pieczarki i jeszcze jakieś warzywa, nie pamiętam) + mała marchewka

P: 2 kromki chałki, nieco ponad połowa szklanki maślanki truskawkowej, niecała łyżeczka domowego dżemu wiśniowego

K: 1,5 kromki chleba tego z II śn z serem pleśniowym camembert, pomidorem, ogórkiem i 3 oliwki zielone


Bardzo proszę o zerknięcie.
moim zdaniem jest okej. nadal się boisz ale widzę znacznie więcej normalności niż u N.
Nie mam porównania z tym co było... zobaczymy czy dasz temu wyzwaniu radę czy staniesz na tym

spokojnie szybko na tym nie utyjesz.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.