przetłuszczające się włosy- WATEK ZBIORCZY

[Chatul]

Napisane przez izus_86

To jakbym nałożyła taką joannę do przetłuszczających się włosów na końcówki, to ona w sumie nie zmniejszy przetłuszczania, bo wina leży w skórze głowy, dobrze to rozumiem?

No tak, to skóra głowy produkuje sebum, a nie same włosy.

Bo mam też obecnie odżywkę z Joanny z Apteczki Babuni i niby ma zmniejszać przetłuszczanie i dobrze wpływa na skórę głowy (wg etykiety), ale nakładałam ją tylko na końce, bo bałam się na skórę głowy, że będę miała tłuste włosy, ale to chyba nie ma sensu.

Rób jak uważasz. Nie wiem co jak zadziała na Twoich włosach. Mnie ta odżywka nie przetłuszczała włosów, a kładłam ją również na skórę głowy.

[izus_86]

Napisane przez Chatul

No tak, to skóra głowy produkuje sebum, a nie same włosy.



Rób jak uważasz. Nie wiem co jak zadziała na Twoich włosach. Mnie ta odżywka nie przetłuszczała włosów, a kładłam ją również na skórę głowy.

Ok popróbuję i sama się przekonam
Tą z apteczki babuni zdarzało mi się nakładać na skórę głowy kilka razy, ale na noc i rano zmywałam szamponem i muszę przyznać, że rano jak się budziłam wcale nie były bardziej tłuste, bo tak to tylko na końcówki stosowałam.
A czy ogólnie nakładanie odżywki na noc na suche włosy, a rano zmycie szamponem ma jakiś sens?

[Chatul]

Napisane przez izus_86

A czy ogólnie nakładanie odżywki na noc na suche włosy, a rano zmycie szamponem ma jakiś sens?

Moim zdaniem ma sens. Ale to sama musisz zobaczyć czy u Ciebie coś takiego daje sensowne efekty

[izus_86]

Napisane przez Chatul

Moim zdaniem ma sens. Ale to sama musisz zobaczyć czy u Ciebie coś takiego daje sensowne efekty

Zdarzało mi się tak robić kiedy chciałam rano umyć włosy, żeby osiągnąć bardziej puszysty efekt bez użycia odżywki, chociaż muszę przyznać, że odkąd używam odżywki z Alterry po umyciu, nie muszę się obawiać obciążenia, jak na razie spisuje się dobrze, włosy są lekkie i sypkie, teraz wytrzymały mi aż 2 dni, u mnie to już sporo Może były już lekko tłuste, ale mogłam w nich się pokazać.

[pluskotka]

A ja sobie myślę czy nie zacząć brać tabletek z cynkiem, siarką i witaminami grupy B. Podobno te pierwiastki i witaminy wspomagają trochę ograniczanie przetłuszczania. Próbowała któraś? Może jednak warto?

[Myszka_83]

Napisane przez pluskotka

A ja sobie myślę czy nie zacząć brać tabletek z cynkiem, siarką i witaminami grupy B. Podobno te pierwiastki i witaminy wspomagają trochę ograniczanie przetłuszczania. Próbowała któraś? Może jednak warto?

Brałam cynk przez kilka tygodni, ale szczerze mówiąc, nie zauważyłam żeby włosy mniej się przetłuszczały, raczej tak jak zwykle. Ale jakby dodać do tego siarkę i witaminy z gr. B to może dałoby to jakieś efekty Spróbować zawsze można.

[zofiab1]

Napisane przez guest

Dziewczyny, a nie uważacie, że całe zło tkwi w "dzisiejszych szamponach"?? Dlaczego tak często myjemy teraz włosy?? Sama myję co drugi dzień i i już drugiego dnia mam tłuste strąki... To reklamy wmawiają nam, żebyśmy myli włosy codziennie... zwiększa to przecież sprzedaż szamponów, w których coś musi być co sprawia, że myjemy włosy 4 razy częsciej niż nasze mamy i babki.
Jako konsultantka Avon-u widziałam nawet prezentację szamponów w której zachęcano nas do namawiania klientek do codziennego mycia włosów - żeby zwiększyć sprzedaż!

Tez mi sie tak wydaje ze za szybko przetluszczajace sie wlosy odpowiedzialne sa dzisiejsze szampony i kosmetyki do wlosow. Jeszcze kilka lat temu mylam wlosy dwa razy w tygodniu, a teraz co drugi dzien

[la figa]

Napisane przez zofiab1

Tez mi sie tak wydaje ze za szybko przetluszczajace sie wlosy odpowiedzialne sa dzisiejsze szampony i kosmetyki do wlosow. Jeszcze kilka lat temu mylam wlosy dwa razy w tygodniu, a teraz co drugi dzien [

a kilka lat temu ile mialas lat?
za przetluszczanie wlosow odpowiedzialne sa hormony
zauwaz, ze dzieci moga byc wlosy raz na tydzien czy nawet dwa
tez tak mialam. w okresie dojrzewania musialam je myc codziennie
:P

[Myszka_83]

Napisane przez la figa

a kilka lat temu ile mialas lat?
za przetluszczanie wlosow odpowiedzialne sa hormony
zauwaz, ze dzieci moga byc wlosy raz na tydzien czy nawet dwa
tez tak mialam. w okresie dojrzewania musialam je myc codziennie
:P

Mnie się wydaje, że z tymi "dzisiejszymi szamponami" to może być i racja Sama pamiętam, jak w liceum, czyli miałam jakieś 16 lat, myłam włosy raz w tygodniu i były naprawdę ok. A niby był to okres dojrzewania, burza hormonów itd. Dzisiaj mi się to w głowie nie mieści, bo muszę myć włosy min. co drugi dzień, a myję zwykłymi ziołowymi szamponami Moja mama też to zauważyła, że teraz musi myć częściej włosy, niż jeszcze kilka lat temu.
Nie wiem, może wpływ mają na to nie tylko dzisiejsze kosmetyki, ale też np. żywność, powietrze, środowisko, a raczej to, co w nim jest, czyli wszelkie zanieczyszczenia, chemia itp.

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

ja włosy musiałam myc codziennie ju z w na poczatku gimnazjum a nawet na koniec podstawówki wiec teoria złych szamponów u mnie się nie sprawdza

[tanizaki]

Wprowadzam w życie rady przeczytane tutaj na forum. Po kilku dniach widzę efekty. Moim podstawowym błędem chyba był szampon, który niby był dobry bo jak myłam włosy rano to wytrzymały cały dzień. A wcześniej miałam z tym problem. Jednak chyba nie był dobry aż tak bo zawierał silikony. Kupiłam zwykły szampon z rzepy i jest różnica. Włosy wytrzymały 2 dni Zmieniłam przy tym też metodę mycia włosów. Szampon nakładam teraz na skalp i pianą myje je na długości, a na dodatek myje włosy zimną wodą i zmieniłam szczotkę na grzebień z szerokimi zębami. Mój podstawowy bład to zła pielęgnacja włosów. Dziękuję Wam za wszystkie posty tutaj zamieszczone, za każdą radę, dziękuję za uświadomienie mnie.
Mam tylko jeszcze jeden problem. Używam prostownicy by ładnie wyglądała moja grzywka albo szuszarki Potrzebuję więc coś termoochronnego na moją grzywkę. Możecie coś polecic, coś co jest suktecznie i nie obciąża włosów?

[la figa]

ciesze sie bardzo, ze udalo Ci sie choc w lekkim stopniu polepszyc stan swojej czupryny ja tez chyba sprobuje mycie zimna woda (nie lodowata!). jeszcze kiedy bylam dzieckiem i mama mi glowe myla to z troski polewala moja glowe ciepla, a czasami zbyt goraca woda. a to niepotrzebnie luski wlosa otwiera i wzmaga przetluszczanie. sprobuje z zimna woda. mam nadzieje, ze sie nie rozchoruje, bo zmarzlakiem jestem

niestety nie moge polecic nic termoochronnego bo nie uzywam moze na kwc cos bedzie?

[izus_86]

Potwierdzam, że mycie włosów letnią wodą troszkę pomaga, może nie w znacznym stopniu, ale zawsze
Ja na początku myję taką ciepłą,ale nie gorącą, żeby zmyć tłuszcz z włosów, a później stopniowo robię coraz to zimniejszą.
Jakoś nie wyobrażam sobie umyć włosów tylko zimna, bo kojarzy mi się to z tym jakbym chciała umyć tłustą patelnie w zimnej wodzie (niewykonalne)

[la figa]

Napisane przez izus_86

Potwierdzam, że mycie włosów letnią wodą troszkę pomaga, może nie w znacznym stopniu, ale zawsze
Ja na początku myję taką ciepłą,ale nie gorącą, żeby zmyć tłuszcz z włosów, a później stopniowo robię coraz to zimniejszą.
Jakoś nie wyobrażam sobie umyć włosów tylko zimna, bo kojarzy mi się to z tym jakbym chciała umyć tłustą patelnie w zimnej wodzie (niewykonalne)

no wlasnie, ale mimo to sprobuje.
pamietam jak uzylam kiedys za goracej wody i momentalnie moglam dostrzec gorsza kondycje swoich wlosow

[Chatul]

Napisane przez Myszka_83

Nie wiem, może wpływ mają na to nie tylko dzisiejsze kosmetyki, ale też np. żywność, powietrze, środowisko, a raczej to, co w nim jest, czyli wszelkie zanieczyszczenia, chemia itp.

Zanieczyszczenie środowiska na pewno ma wpływ na stan moich włosów. Wszystko na nich osiada
Ale problem z przetłuszczającymi się włosami ludzie mieli już wcześniej, dużo wcześniej... Wiem, że np. mojej babci pomagał szampon rzepowy (mnie nie pomaga), a mojej mamie nafta kosmetyczna (jej wysuszała włosy, a mnie wręcz przeciwnie - przetłuszcza).

[izus_86]

Napisane przez la figa

no wlasnie, ale mimo to sprobuje.
pamietam jak uzylam kiedys za goracej wody i momentalnie moglam dostrzec gorsza kondycje swoich wlosow

Nie no ja też nie myję w gorącej wodzie, tylko w takiej lekko ciepłej na samym początku, później w letniej, a na końcu w zimnej (ale nie lodowatej )

[kasiaa_004]

Ja polecam szampon z firmy Achem Sama miałam taki problem i jestem z niego zadowolona. Ja używam rumiankowego, ale następny będzie chmielowy)

[tanizaki]

Napisane przez izus_86

Potwierdzam, że mycie włosów letnią wodą troszkę pomaga, może nie w znacznym stopniu, ale zawsze
Ja na początku myję taką ciepłą,ale nie gorącą, żeby zmyć tłuszcz z włosów, a później stopniowo robię coraz to zimniejszą.
Jakoś nie wyobrażam sobie umyć włosów tylko zimna, bo kojarzy mi się to z tym jakbym chciała umyć tłustą patelnie w zimnej wodzie (niewykonalne)

Może nie jasno się wyraziłam, pisząc, że myję zimną woda. Metodę używania wody podczas mycia mam dokładnie taką samą jak ty napisałaś.

[izus_86]

Napisane przez tanizaki

Może nie jasno się wyraziłam, pisząc, że myję zimną woda. Metodę używania wody podczas mycia mam dokładnie taką samą jak ty napisałaś.

A powiedz mi, bo wyżej napisałaś, że myjesz sam skalp, a resztę włosów myje spływająca piana i chciałam się zapytać, czy myjąc tak przetłuszczające włosy są one dobrze oczyszczone na całej długości, czy takie mycie wystarczy?
No i ogólnie co daje takie mycie, w czym pomaga?
Widzę, że taka metoda staje się co raz bardziej popularna, ale nie wiem dokładnie co można uzyskać tą metodą
I jeszcze jedno pytanie, bo też używam szamponu z rzepy, ale chciałam się dowiedzieć, czy używasz jakiejś odżywki do włosów, a jak tak to jakiej?
Pytam, bo skoro udaje Ci się osiągnąć jakieś efekty, to może przydadzą mi się Twoje rady

---------- Dopisano o 23:13 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

A teraz pytanie do wszystkich dziewczyn walczących z tym problemem, nie wiem czy już nie było takiego, ale trochę ciężko mi to znaleźć.
Chodzi mianowicie o to, że bardzo zależałoby mi na jakiejś odżywce bez silikonów, nie obciążającej, ale bez spłukiwania, gdyż nie mam za bardzo codziennie czasu na nakładanie, czekanie i spłukiwanie odżywki.
Zresztą same wiecie jakie może to być uciążliwe przy codziennym myciu włosów
Proszę poradźcie coś

[la figa]

Napisane przez izus_86

A teraz pytanie do wszystkich dziewczyn walczących z tym problemem, nie wiem czy już nie było takiego, ale trochę ciężko mi to znaleźć.
Chodzi mianowicie o to, że bardzo zależałoby mi na jakiejś odżywce bez silikonów, nie obciążającej, ale bez spłukiwania, gdyż nie mam za bardzo codziennie czasu na nakładanie, czekanie i spłukiwanie odżywki.
Zresztą same wiecie jakie może to być uciążliwe przy codziennym myciu włosów
Proszę poradźcie coś

cytat z innego forum "popularna odżywka garniera z masłem karite i awokado, odżywki alterra, odżywka isana wygładzająca z olejem babassu - te do zdobycia w rossmanie, odżywka niebieska naturvital (ma silikon cykliczny, czyli sam odparuje) i maska zielona z aloesem naturvital - w drogeriach natura oraz maski bingo czy biovaxy, oprócz niebieskiego"

[Chatul]

Napisane przez izus_86

A teraz pytanie do wszystkich dziewczyn walczących z tym problemem, nie wiem czy już nie było takiego, ale trochę ciężko mi to znaleźć.
Chodzi mianowicie o to, że bardzo zależałoby mi na jakiejś odżywce bez silikonów, nie obciążającej, ale bez spłukiwania, gdyż nie mam za bardzo codziennie czasu na nakładanie, czekanie i spłukiwanie odżywki.
Zresztą same wiecie jakie może to być uciążliwe przy codziennym myciu włosów
Proszę poradźcie coś

Joanna z serii Naturia. Na 99% bez sylikonów

[Myszka_83]

Napisane przez Chatul

Joanna z serii Naturia. Na 99% bez sylikonów

Dokładnie Ja używam tych odżywek i są naprawdę super, i niedrogie. No i do tego pięknie pachną

[4c2ea920fcf0cb3d39288a6c961f1efcc2286102_684b5c001d1f4]

Napisane przez Myszka_83

Dokładnie Ja używam tych odżywek i są naprawdę super, i niedrogie. No i do tego pięknie pachną

dokładnie tez kupiłam odżywkę joanny z polecenia Chatul. mam ta z makiem i bawełna

[izus_86]

Dziękuję Wam dziewczyny, chyba się skuszę na tą z Joanny
Spróbuję bez spłukiwania, czy nie będzie obciążać i wzmagać przetłuszczania, najwyżej zużyję ją spłukując

I jeszcze jestem ciekawa co myślicie o metodzie mycia włosów OMO dla takich jak Nasze, czyli przetłuszczających, ale gdybyśmy ją trochę skróciły, tzn. najpierw odżywka, porządnie wmasowana, a później zmyta szamponem, bez użycia już na końcu odżywki?
Próbowała któraś z Was tak? Pytam, bo skoro często przy Naszych włosach powodem obciążenia jest odżywka, to może taki sposób by się sprawdził? Tylko właśnie nie wiem czy takie nakładanie odżywki przed szamponem np. ziołowym byłoby wystarczające?

[tanizaki]

Napisane przez izus_86

A powiedz mi, bo wyżej napisałaś, że myjesz sam skalp, a resztę włosów myje spływająca piana i chciałam się zapytać, czy myjąc tak przetłuszczające włosy są one dobrze oczyszczone na całej długości, czy takie mycie wystarczy?
No i ogólnie co daje takie mycie, w czym pomaga?
Widzę, że taka metoda staje się co raz bardziej popularna, ale nie wiem dokładnie co można uzyskać tą metodą
I jeszcze jedno pytanie, bo też używam szamponu z rzepy, ale chciałam się dowiedzieć, czy używasz jakiejś odżywki do włosów, a jak tak to jakiej?
Pytam, bo skoro udaje Ci się osiągnąć jakieś efekty, to może przydadzą mi się Twoje rady [COLOR="Silver"]

Mnie takie mycie wystarcza. Ocikająca piana dobrze zmywa, po umyciu włosy są świeże(mam włosy do łopatek, jak ktoś ma dłuższe to może nie zmywac dokładnie).
Co uzyskałam?
-Zauważyłam tez, że po umyciu letnią wodą i zakończenie płukania zimną włosy są takie sypkie. Lepsza jakośc.
-mniejsze przetłuszczenie.
-mycie spływającą pianą nie niszczy/wyszusza tak bardzo końcówek.

Używam jedwabiu do włosów(CHI) ale tylko na same końcówki. Odżywki też używam Glis kur total repair odżywka dwufazowa. Jednak nie polecam mojej, używam jej tylko dlatego, że szkoda mi ją wyrzucic bo kupiłam ją dzień przed tym jak trafiłam na ten wątek.. A to było tydzień temu.
Sama chcę kupic odzywkę polecaną tutaj przez Chatul z Joanny. Jednak to w kolejnym tygodniu...
Zinwestowałam w zieloną glinkę ale jeszcze paczuszka nie przyszła... Mam zamiar jeszcze z glinką rozpocząc pielęgnacje, do końca nie wiem jeszcze w jaki sposób

[izus_86]

Napisane przez tanizaki

Mnie takie mycie wystarcza. Ocikająca piana dobrze zmywa, po umyciu włosy są świeże(mam włosy do łopatek, jak ktoś ma dłuższe to może nie zmywac dokładnie).
Co uzyskałam?
-Zauważyłam tez, że po umyciu letnią wodą i zakończenie płukania zimną włosy są takie sypkie. Lepsza jakośc.
-mniejsze przetłuszczenie.
-mycie spływającą pianą nie niszczy/wyszusza tak bardzo końcówek.

Używam jedwabiu do włosów(CHI) ale tylko na same końcówki. Odżywki też używam Glis kur total repair odżywka dwufazowa. Jednak nie polecam mojej, używam jej tylko dlatego, że szkoda mi ją wyrzucic bo kupiłam ją dzień przed tym jak trafiłam na ten wątek.. A to było tydzień temu.
Sama chcę kupic odzywkę polecaną tutaj przez Chatul z Joanny. Jednak to w kolejnym tygodniu...
Zinwestowałam w zieloną glinkę ale jeszcze paczuszka nie przyszła... Mam zamiar jeszcze z glinką rozpocząc pielęgnacje, do końca nie wiem jeszcze w jaki sposób

Coś na temat glinki było na poprzednich stronach (jedną albo dwie wcześniej)
Ja też bym chętnie popróbowała takich metod, ale niestety nie mam za dużo czasu przy dziecku, jedynie wieczorem kiedy mała pójdzie spać, ale niestety nie mogę sobie pozwolić na wieczorne mycie włosów, bo wtedy rano mam już nieświeże

[123sciri]

Cześć dziewczyny- już od dawna podczytuję ten wątek i wciąż poszukuje skutecznego sposobu na przetłuszczające się włosów
Na ten moment naprawde fajne okazało się kakao wcierane na suche włosy, wydaje mi się nawet że działa odrobine kondycjonująco na moje włoski
- super działąją wszystkie ziołowe maseczki do włosów np Amla, Kalpi Tone - po nich mam piękne, ni tłuste włosy okołu 2 dni ( a to DUŻY sukces w moim przypadku)
Obecnie zapatruję się na jakiś pudrowy szampon z Hesha- może któraś z was używała?

[la figa]

co do metody OMO nie jestem za bardzo przekonana, bo chodzi o czas. a bede go miala niewiele jak zaczna mi sie zaraz studia. moglabym probowac, ale wczesniej jak bylam wolna

teraz jest tak iz nakladam na suche wlosy olej, zakladam czepek i zimowa czapke i chodze tak godzinke czasu. pozniej zmywam olej (kokos) babydreamem i juz nie klade odzywki. robie plukanke octowa.

wlosy sa w swietnej kondycji dzieki olejowi. rozczesuja sie odzywki, wiec nic mi nie wzmaga przetluszczania.

w srode koncze kuracje z jantarem, tam znac. na razie efekty pozytywne. wiecej opisze pozniej

[viki1988]

Napisane przez izus_86

Dziękuję Wam dziewczyny, chyba się skuszę na tą z Joanny
Spróbuję bez spłukiwania, czy nie będzie obciążać i wzmagać przetłuszczania, najwyżej zużyję ją spłukując

I jeszcze jestem ciekawa co myślicie o metodzie mycia włosów OMO dla takich jak Nasze, czyli przetłuszczających, ale gdybyśmy ją trochę skróciły, tzn. najpierw odżywka, porządnie wmasowana, a później zmyta szamponem, bez użycia już na końcu odżywki?
Próbowała któraś z Was tak? Pytam, bo skoro często przy Naszych włosach powodem obciążenia jest odżywka, to może taki sposób by się sprawdził? Tylko właśnie nie wiem czy takie nakładanie odżywki przed szamponem np. ziołowym byłoby wystarczające?

OMO polega na tym ze najpierw moczysz włosy , dajesz odzywkę na końce i myjesz włosy u góry szamponem , potem wszystko spłukujesz i jeszcze raz nakładasz odżywkę...
I dobrze dobrana odzywka nie obciąża włosów generalnie ja bym odradzała wszelkie odżywki bez spłukiwania przy włosach które łatwo obciążyć nawet jeśli nie mają skilkonów

Napisane przez la figa

co do metody OMO nie jestem za bardzo przekonana, bo chodzi o czas. a bede go miala niewiele jak zaczna mi sie zaraz studia. moglabym probowac, ale wczesniej jak bylam wolna

Mi OMO nie zabierało więcej czasu niż zwykłe mycie ale skoro piszesz że Twoim włosom wystarcza olej kokosowy to po co kombinować ja bym ew. dodała jakiś kosmetyk typu jedwab na końce i tyle

A tak poza tym chciałam Wam polecić jeden produkt - Suchy szampon Syoss w wersji Volume, użyłam go przedwczoraj (to był 3 dzień po myciu włosów) i do dziś (czyli dziś jest 5 dzień od mycia) mam nie przetłuszczone włosy

[la figa]

Napisane przez viki1988

Mi OMO nie zabierało więcej czasu niż zwykłe mycie ale skoro piszesz że Twoim włosom wystarcza olej kokosowy to po co kombinować ja bym ew. dodała jakiś kosmetyk typu jedwab na końce i tyle

A tak poza tym chciałam Wam polecić jeden produkt - Suchy szampon Syoss w wersji Volume, użyłam go przedwczoraj (to był 3 dzień po myciu włosów) i do dziś (czyli dziś jest 5 dzień od mycia) mam nie przetłuszczone włosy

dzieki za rade i polecenie szamponu
jedwabiu raczej nie kupie, bo to sama chemia - silikony, koncowki z reszta mam bardzo ladne, po umyciu wlosow rozprowadzam doslownie jedna krople kokosa i jest ok