Wymarzony pierścionek część XIX:)

[Madzialenka12344321]

Niu nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego małego szczęścia pod serduszkiem jeszcze troszkę i będziesz je miała przy sobie a miałaś już skurcze przepowiadające??

Miałam robić parapetówkę w ten weekend ale przez chorobę przełożyłam na następny weekend a dziś mąż pojechał zawieźć siostrę na studia więc też dzień z głowy. Ale jak będę miała wszystko do końca rozpakowane to wpadnę z fotkami

[zuzaneczka]

cześć

no i w piątek pojechałam na zakupy - i mimo łażenia kilka godzin kupiłam tylko zwykły szary golfik. Nic mnie nie zachwyciło, nic nie pasowało.
Ale w sumie nie miałam jakiś pilnych zakupów więc nie martwię się zbytnio

A dziś spędziłam z moimi chłopakami dzień w plenerze - super pogoda, słoneczko! Bajeczna jesień! Potem obiadek u Mamy Synka porządnie zmęczyliśmy i dotleniliśmy - padł i śpi

Nocko - może to tylko takie pierwsze wrażenie w tej nowej pracy? pierwszy dzień zawsze jest ciężki Trzymaj się dzielnie i rozglądaj za czymś nowym, jeżeli faktycznie tutaj nie zamierzasz zostać

Madziu - fajnie że już jesteście na swoim, kuruj się !

Niuniu może wizyta u gina przyspieszy sprawę? Często pomaga Trzymaj się dzielnie. Ja tam nie miałam skurczy przepowiadających, od razu zaczęła się akcja

[goosia207]

Napisane przez Madzialenka12344321

mają, mają to jest zerówka w szkole a więc 5 godzinna. Ktoś z nimi poza tymi godzinami jest. Poza tym co będzie w ferie, święta itp. bo przecież skoro jesteśmy w szkole, to obowiązują nas te wszystkie wolne (nie tak jak w przedszkolu, gdzie non stop n-el musi siedzieć).

Gosia a czemu wtorek wolny??

Wiesz to wiadomo, że pierwsze klasy mają krócej zajęcia i pracujący rodzice kombinują to babcia odbierze, dziadek,opiekunka.Pewnie są przypadki, że jeden rodzic nie pracuje, ale teraz już chyba coraz rzadziej.
Mojej siostry syna z przedszkola odbiera teściowa i nie daje go na ferie i wakacje do przedszkola, bo są łączone grupy czyli zbieranina dzieci, które się nie znają Ale wakacje wiadomo jakiś wyjazd na 2 tyg.ona jeszcze tydzień, potem mąz i jakoś dają radę

We wtorek jadę coś załatwić z Tzta siostrą, a że muszę w dzień nie ma opcji pójścia fo pracy

Napisane przez czarna.noc

Dzieki dziewczyny, wiem ze musze sie ogarnac, ale jeszcze nigdy nie mialam tak zlego 1szego dnia w pracy dzis juz czuje sie nieco lepiej, postaram sie na spokojnie sobie jutro wszystko ulozyc... ale i tak szukam dalej.

Madzia, ty sie kuruj bo z takim czyms to chyba mozesz skonczyc na jakis czas bez glosu, nie? Ja raz tak mialam.

Piekna niedziela, a ja padam ze zmeczenia po wczorajszej imprezie, jednak starosc nie radosc juz nie mam sily na takie przeboje jak kiedys.

Dobre podejscie

[niuniuniau]

Madziu nie ma co zazdrościć Trzeba wziąć się za działanie to nie będzie czego zazdrościć Co do skurczów, to jakieś tam miałam ale wkurzające to jest bo już mam nadzieję, że cos konkretnego się dzieje a tu lipa

Chętnie zobaczę fotki z Waszego mieszkanka, jak się urządziliście. Uwielbiam urządzanie, niestety nasze mieszkanie nie pozwoliło mi na wielkie szaleństwa w tym temacie bo i za duże nie jest (niecałe 50 metrów) no i finanse też ograniczają. Teraz będę miała okazję wyżyć się wnętrzarsko bo siostra poprosiła mnie o pomoc przy urządzaniu swojego lokum.

Zuza na mnie wizyty nie działają Od dwóch wizyt lekarz żegna się ze mną, że pewnie się nie zobaczymy i suprise. Teraz mam wizytę we wtorek, byłoby super jej nie doczekać Myślę, że maksymalnie do tygodnia będę już miała córeczkę przy sobie bo jeśli nic sie nie zadzieje to 7 idę do szpitala i to już będzie 42 tydzień

[zuzaneczka]

Napisane przez niuniuniau

Zuza na mnie wizyty nie działają Od dwóch wizyt lekarz żegna się ze mną, że pewnie się nie zobaczymy i suprise. Teraz mam wizytę we wtorek, byłoby super jej nie doczekać Myślę, że maksymalnie do tygodnia będę już miała córeczkę przy sobie bo jeśli nic sie nie zadzieje to 7 idę do szpitala i to już będzie 42 tydzień

u mnie też lekarz wyrokował - "no to już tuż tuż" itp. i nic. W końcu poszłam, ten popatrzył i stwierdził "nie no jednak jeszcze ze 2 tygodnie", i na drugi dzień raniutko się zaczęło

[Madzialenka12344321]

Niu to jeszcze nie ten czas aby odstawić tabletki więc na razie pozostaje mi zazdrościć

Trzymam w takim razie kciuki za akcję porodową a zdjęcia postaram się pokazać w tym tygodniu

[miskowa]

cześć

[jodie]

cześć.

Dorinko i Emilko - wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Słońca, ciepełka, radości, miłości i zadowolenia z życia!

[Madzialenka12344321]

Ja również przyłączę się do życzeń Dorinko i Emilko szczęścia na co dzień życzę

[miskowa]

Fakt, zapomniałam

Dziewczyny, z okazji urodzin samej pomyślności.

Dori, oby ten rok był przełomem w drodze ku lepszemu.

[dorinka30]

Cześć

Dzięki dziewczyny

[ButterBear]

Cześć...znowu poniedziałek...

Dori, Emilko, wszystkiego naj naj najlepszego z okazji urodzin, powodzenia w każdej dziedzinie życia i spełnienia wszystkich marzeń

[carmelova]

Emilko, Dorinko wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i spokoju ducha

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Ja również przyłączam się do życzeń. Dorinko Emi_lko wszystkiego najlepszego oby każdy kolejny rok był lepszy od poprzedniego i przynosił Wam satysfakcję w każdej dziedzinie życia

[L_V]

Dzień dobry!

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Dori, Emilko, wszystkieog najlepszego!!!

[twin--maid]

Cześć.

Dori, Emilko sto lat!

[hania811]

Dori, Emilko spełnienia marzeń


Weekend Wam minął urodzinowo?


Nocko mam nadzieję że tylko pierwszy dzień był taki niezadowalający i z czasem wszystko ogarniesz

Niu za szybki rozwiązanie

-------------
Jestem totalnie wymęczona tym lataniem ..ale było warto
Widok Genewy z lotu ptaka niezapomniany Ośnieżone Alpy+ Jezioro Genewskie sprawiły że piszczałam z zachwytu

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Dori, Emilko spełnienia marzeń


Weekend Wam minął urodzinowo?


Nocko mam nadzieję że tylko pierwszy dzień był taki niezadowalający i z czasem wszystko ogarniesz

Niu za szybki rozwiązanie

-------------
Jestem totalnie wymęczona tym lataniem ..ale było warto
Widok Genewy z lotu ptaka niezapomniany Ośnieżone Alpy+ Jezioro Genewskie sprawiły że piszczałam z zachwytu

Ale fajnie Czyli rozumiem, że wyjazd mega udany??

Ja miałam jakiś dziwny weekend... Niby już czułam się lepiej, ale ciągle bolała mnie głowa...mieliśmy w sobotę gości...nagotowałam się... a ok. północy padłam na fotelu i zasnęłam...
W niedzielę mieliśmy mieć sesję, ale fotograf się rozchorował ostro i sesja przełożona na nast. niedzielę... więc nasza niedziela była mega leniwa...a wieczorem przyjechali znajomi dojadać resztki z soboty

Oglądałyście może wczoraj na Tvn ten nowy program - Ugotowani? Co myślicie?

[miskowa]

Napisane przez ButterBear

Ale fajnie Czyli rozumiem, że wyjazd mega udany??

Ja miałam jakiś dziwny weekend... Niby już czułam się lepiej, ale ciągle bolała mnie głowa...mieliśmy w sobotę gości...nagotowałam się... a ok. północy padłam na fotelu i zasnęłam...
W niedzielę mieliśmy mieć sesję, ale fotograf się rozchorował ostro i sesja przełożona na nast. niedzielę... więc nasza niedziela była mega leniwa...a wieczorem przyjechali znajomi dojadać resztki z soboty

Oglądałyście może wczoraj na Tvn ten nowy program - Ugotowani? Co myślicie?

Program nędza, oglądałam tylko urywkami. Znam już to z niemieckiej telewizji, tam było też wydanie o celebrytach i to było bardziej ciekawe, bo można było pooglądać wypasione chaty

[hania811]

Napisane przez ButterBear

Ale fajnie Czyli rozumiem, że wyjazd mega udany??

Ja miałam jakiś dziwny weekend... Niby już czułam się lepiej, ale ciągle bolała mnie głowa...mieliśmy w sobotę gości...nagotowałam się... a ok. północy padłam na fotelu i zasnęłam...
W niedzielę mieliśmy mieć sesję, ale fotograf się rozchorował ostro i sesja przełożona na nast. niedzielę... więc nasza niedziela była mega leniwa...a wieczorem przyjechali znajomi dojadać resztki z soboty

Oglądałyście może wczoraj na Tvn ten nowy program - Ugotowani? Co myślicie?

Bardzo udany..tylko w sumie nic nie zobaczyłam...poza widokami z samolotu i lotnisk
Czekając wczoraj w Paryżu w kolejce na boerding myślałam o tym jakie mamy szczęście że żyjemy w XXI wieku-wystarczy dowód i w zasięgu kilku godzin lotu mamy cała Europę- gdy nasi rodzice byli w naszym wieku to nawet nie była sfera ich marzeń- to było po prostu nieosiągalne.

No i fajnie nie czuć sie gorszym na tle ludzi z zachodniej Europy Mąż wczoraj stwierdził że wyglądam lepiej od bogatych Szwajcarek
----------
Szkoda że plener nie doszedł do skutku bo fajna pogoda do zdjęć była
Imprezka z konkretnej okazji była czy po prostu miałaś ochotę rozpieścić podniebienia znajomych?

[ButterBear]

Napisane przez hania811

Bardzo udany..tylko w sumie nic nie zobaczyłam...poza widokami z samolotu i lotnisk
Czekając wczoraj w Paryżu w kolejce na boerding myślałam o tym jakie mamy szczęście że żyjemy w XXI wieku-wystarczy dowód i w zasięgu kilku godzin lotu mamy cała Europę- gdy nasi rodzice byli w naszym wieku to nawet nie była sfera ich marzeń- to było po prostu nieosiągalne.

No i fajnie nie czuć sie gorszym na tle ludzi z zachodniej Europy Mąż wczoraj stwierdził że wyglądam lepiej od bogatych Szwajcarek
----------
Szkoda że plener nie doszedł do skutku bo fajna pogoda do zdjęć była
Imprezka z konkretnej okazji była czy po prostu miałaś ochotę rozpieścić podniebienia znajomych?

No to faktycznie jest super sprawa...samoloty, niepotrzebny paszport, tylko dowód...jedziesz gdzie chcesz...
Ja jeszcze pamiętam,zanim weszliśmy do UE, jak mój ex jechał do Londynu...to upokażające przeszukiwanie i sprawdzenie na granicy..okropne...

Haniu, mam nadzieję, że w tą niedzielę pogoda też będzie fajna

Co do imprezki, to tylko rozpieszczanie podniebień (no bez przesady)....generalnie bez okazji

Haniu, a Ty widziałaś tych Ugotowanych?

[hania811]

W ogóle dobrzeby było gdyby taka pogoda była do Bożego Narodzenia co najmniej.

Butter nie widziałam bo w domu byłam o 22 dopiero

[ButterBear]

Napisane przez hania811

W ogóle dobrzeby było gdyby taka pogoda była do Bożego Narodzenia co najmniej.

Butter nie widziałam bo w domu byłam o 22 dopiero

O tak, ja też mam takie marzenia - złota polska jesień do marca a tak na serio to śnieg w mieście wystarcza mi na Boże Narodzenie...oprócz tego odpowiada mi sucha zima i maź. -3, -4...

[dorinka30]

Dzięki dziewczyny za wszystkie życzenia, oby się spełniły w końcu

Haniu nie miałam urodzionowego weekendu, bo jakoś nie lubię świętować przed datą, może w przyszły. Mimo to spędziłam go bardzo miło, było wino i dobre rzeczy, wycieczka rowerowa , ehhh dużo tego było jakoś

No i cały czas nie wymyśliłam tekstu do wygrawerowania na bransoletkę, w takim tempie nie zamówię jej nigdy

A dzisiaj po pracy idę do fryzjera, tak spędzę wieczór urodzinowy , ale dla mnie to przyjemność więc cieszę się

[sanetka]

Dorinko, Emilko wszystkiego najlepszego

---------
jak mnie to wkurza jak w sklepach oceniają człowieka po wyglądzie lub po tym jak jest ubrany. poszłam kupić kilka rzeczy dla maluszka do jednego sklepu dziecięcego, weszłam do środka i już na języku wszystkich ekspedientek. fakt ja bez makijażu, w spodniach dresowych i z plecakiem (bo tak mi wygodnie, a plecak się sprawdza jak chodzi się po kilku sklepach i wszedzie coś kupuje) a one solarium, tipsy,obcasy itp

aż się odechciało w tym sklepie kupować ale będziemy musieli (TZ też do niego nie znosi chodzić) bo ceny naprawdę niskie a jest na miejscu-wszystko można obejrzeć itd

[L_V]

Dorinko, masz u mnie duuuuuuuuużą margharitę.

[hania811]

Napisane przez dorinka30

Dzięki dziewczyny za wszystkie życzenia, oby się spełniły w końcu

Haniu nie miałam urodzionowego weekendu, bo jakoś nie lubię świętować przed datą, może w przyszły. Mimo to spędziłam go bardzo miło, było wino i dobre rzeczy, wycieczka rowerowa , ehhh dużo tego było jakoś

No i cały czas nie wymyśliłam tekstu do wygrawerowania na bransoletkę, w takim tempie nie zamówię jej nigdy

A dzisiaj po pracy idę do fryzjera, tak spędzę wieczór urodzinowy , ale dla mnie to przyjemność więc cieszę się

Jak było wino i miłe towarzystwo to było urodzinowo
Fryzjer to zdecydowanie bardzo fajny sposób na spędzenie miłego wieczoru

Też bym nie wiedziała co wygrawerować

Napisane przez sanetka

Dorinko, Emilko wszystkiego najlepszego

---------
jak mnie to wkurza jak w sklepach oceniają człowieka po wyglądzie lub po tym jak jest ubrany. poszłam kupić kilka rzeczy dla maluszka do jednego sklepu dziecięcego, weszłam do środka i już na języku wszystkich ekspedientek. fakt ja bez makijażu, w spodniach dresowych i z plecakiem (bo tak mi wygodnie, a plecak się sprawdza jak chodzi się po kilku sklepach i wszedzie coś kupuje) a one solarium, tipsy,obcasy itp

aż się odechciało w tym sklepie kupować ale będziemy musieli (TZ też do niego nie znosi chodzić) bo ceny naprawdę niskie a jest na miejscu-wszystko można obejrzeć itd

Olać je

[sanetka]

super. sąsiedzi zza ściany robią remont. warczenie,walenie, wiercenie itp słychać od 7 tak do 21...już od 3 tygodni

[L_V]

Napisane przez sanetka

Dorinko, Emilko wszystkiego najlepszego

---------
jak mnie to wkurza jak w sklepach oceniają człowieka po wyglądzie lub po tym jak jest ubrany. poszłam kupić kilka rzeczy dla maluszka do jednego sklepu dziecięcego, weszłam do środka i już na języku wszystkich ekspedientek. fakt ja bez makijażu, w spodniach dresowych i z plecakiem (bo tak mi wygodnie, a plecak się sprawdza jak chodzi się po kilku sklepach i wszedzie coś kupuje) a one solarium, tipsy,obcasy itp

aż się odechciało w tym sklepie kupować ale będziemy musieli (TZ też do niego nie znosi chodzić) bo ceny naprawdę niskie a jest na miejscu-wszystko można obejrzeć itd

Nie przejmuj się. Na takie panny nic nie poradzisz. Olej.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

Napisane przez sanetka

super. sąsiedzi zza ściany robią remont. warczenie,walenie, wiercenie itp słychać od 7 tak do 21...już od 3 tygodni

Sanetko, ale wiesz chyba że nie ma na to rady...z tego co piszesz nie naruszają ciszy nocnej.

U mnie na osiedlu można porwadzić prace remontowe w godz. 10-18.

[dorinka30]

Napisane przez L_V

Dorinko, masz u mnie duuuuuuuuużą margharitę.

Tak, to świetnie , a z jakiej okazji ?