Rocznik '92 cz.XVIII :) wątek bossów!

[maalinkaa8]

eMCe ja bym tego tematu nie zostawiała... porozmawiajcie o tym, zapytaj czy z nimi pisze. Wyjaśnij spokojnie, że Ci przykro itd. On jest nie w porządku wobec Ciebie :| Myślał, że rzuci przepraszam i wszystko będzie jak przedtem? Wychodzi na to, że przeprosiny nie były szczere. A pisanie z byłymi (tymbardziej jeśli one chciałyby do niego wrócić itp.) to jakiś obłęd jest dla mnie !

[eMCe]

Napisane przez yes

tak moje uda to koszmar- na prawdę!! a brzuch to w ogóle jeden wielki klocek a kiedys miałam płaski umięśniony...

ale dowaliłaś teraz :d pokazywalas foto w czerwonej sukience, i zadnego klocka ja tam nie wiedzialam

[oluskaaa922]

aktualnego nie mam, zebym stala i bylo mi widac figure cala chyba..
pierwsze zdjecie ze studniowki, no to luty, a drugie pare lat temu robione..;]

[niby nic]

Napisane przez oluskaaa922

wrzucic Wam zdjecie mojej figury z wakacji przed 3 gim ? tak chce wyglądać..!!

jak dla mnie to aż za chuda tam jesteś taka mało kobieca

Napisane przez oluskaaa922

noo mnie ten tekst tak wkurzyl wtedy, bo ta sasiadka to mloda, ale gruba noo jej brzuch a moj to bez porownania.. ja nie mam tyle walkow co ona..;] a ona "oo ola tez ma brzuszek widze.."

to niezła wariatka musiała sie dowartościować pewnie

Napisane przez yes

tak moje uda to koszmar- na prawdę!! a brzuch to w ogóle jeden wielki klocek a kiedys miałam płaski umięśniony...

dobra, zwracam honor ale i tak uważam, ze masz świetną figure

[eMCe]

Napisane przez maalinkaa8

eMCe ja bym tego tematu nie zostawiała... porozmawiajcie o tym, zapytaj czy z nimi pisze. Wyjaśnij spokojnie, że Ci przykro itd. On jest nie w porządku wobec Ciebie :| Myślał, że rzuci przepraszam i wszystko będzie jak przedtem? Wychodzi na to, że przeprosiny nie były szczere. A pisanie z byłymi (tymbardziej jeśli one chciałyby do niego wrócić itp.) to jakiś obłęd jest dla mnie !

no wiem i sama mu powiedziałam, że po co mnie przepraszał jak teraz sie obraża na mnie, bo chciałam to wyjasnic i dowiedziec się o co chodzi :| , więc dziś wroce do tematu zeby dokonczyc
ciekawe co mi odpowie, juz sie bojeee :PPP

---------- Dopisano o 11:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

no rzeczywiscie figura mało kobieca, ale wiadomo, z czasem sie zaokrągla , teraz pewnie lepiej wygladasz uwierz

[oluskaaa922]

Napisane przez niby nic

jak dla mnie to aż za chuda tam jesteś taka mało kobieca

chcialabym miec nogi z tamtego okresu, ale zeby cycki mi zostaly..

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez eMCe

no rzeczywiscie figura mało kobieca, ale wiadomo, z czasem sie zaokrągla , teraz pewnie lepiej wygladasz uwierz

ogolnie moze i lepiej, bo mam ksztalty.. ale ten tluszcz..;/

[Kredzia_]

Napisane przez oluskaaa922

aktualnego nie mam, zebym stala i bylo mi widac figure cala chyba..
pierwsze zdjecie ze studniowki, no to luty, a drugie pare lat temu robione..;]

O jaaa !! Tez chce taka figurke mieeec ...

[niby nic]

ale Oluska, tam nie masz bioder w ogóle

[yes]

Napisane przez eMCe

ale dowaliłaś teraz :d pokazywalas foto w czerwonej sukience, i zadnego klocka ja tam nie wiedzialam

bo to było zdjecie z przodu z przodu tego tak nie widać jak z boku...


/ jade niedługo nad jezioro bo mam zaje*istą pogode

[eMCe]

Napisane przez yes

bo to było zdjecie z przodu z przodu tego tak nie widać jak z boku...


/ jade niedługo nad jezioro bo mam zaje*istą pogode

aha no dobra

ja bym na plaze poszla, ale nie ma z kim

[oluskaaa922]

Napisane przez Kredzia_

O jaaa !! Tez chce taka figurke mieeec ...

no i jaaa.. ale wiem, ze to niemozliwe...

Napisane przez niby nic

ale Oluska, tam nie masz bioder w ogóle

to nic.. ;d teraz bym cyckami nadrabiala..;d

[niby nic]

haha no ja nadrabiam brzuchem głownie bo cycków brak nie no, moze brak to nie, ale załoze sie ze mi sie jeszcze zmniejszą jakbym schudła

[Enticing92]

Napisane przez Kredzia_

Seee


ksoo


hooo


liiik!!

Cieeee







bieeeeeeeeee




rooooooooooo










biłłłłłłłłłłłłłł











D

Napisane przez yes

ja też



kiedyś jak bede miała jakiekolwiek zdjecie w nich to Wam pokaże

pogrubione- hahaha

czego suszysz kły?










Ej jak Wam cycki urosly od przytycia to ja chce przytyc!!!!!!

co mam żrec?
bo zre wszystko i co?;/ i gówno bo dalej nie tyje...wrrrr

[Nanusiaaa]

Napisane przez yes

nanu- masz prace, stawiaj wino!

jeszcze nic pewnego chyba, ale stawiam wino

Napisane przez niby nic

a na stałe już? ile za h? i po wakacjach tez?

do końca wakacji, 5 zł za godzinę ;/ ale kit z tym.

kupiłam sobie farbę, walnę się na jaśniejszy w końcu

[colds]

miałam wczoraj wypadek..

[Kredzia_]

Napisane przez colds

miałam wczoraj wypadek..

Co sie staaaalo :O? Nic Ci nie jest?

[Toriaa]

Napisane przez Asiek121

Boziuuu, dla mnie wstac o 9 to piekło, a za niedlugo bede wstawac o 5:30

no

Napisane przez colds

miałam wczoraj wypadek..

co sie stalo?:O



jeaaa już moich chłopców przeciągnełam do siebie;D kolezanka nie m,a szans hihihihih

[colds]

Napisane przez Kredzia_

Co sie staaaalo :O? Nic Ci nie jest?

jechałam ze znajomymi z punktu widokowego.. jechaliśmy dwoma samochodami.. w jednym mój kuzyn i znajoma z Anglii, a w drugim ja, moja przyjaciółka i kierowca.. no i kierowca jechał 120 na zakręcie.. gdyby nie upust w drodze nic, by się nie stało..
robiliśmy slalom.. drogą gdzie pełno drzew.. latałam na tylnim siedzeniu.. latałam.. raz przyj*bałam głową, która do teraz niesamowicie mnie boli.. później zaparłam się rękoma.. od czego bolą mnie dwa palce.. a ostatni raz, jak mnie przerzuciło, zparłam się nogami.. wylądowaliśmy w rowie.. w rowie obok samych ogromnych drzew.. ale tam gdzie my akurat zlecieliśmy były młode drzewka..
wyszłam z tego najgorzej..
zorientowałam się dopiero, co się stało z samochodem gdy wyciągnęli mnie.. bo wisieliśmy.. masakra
w tym popłochu pierwszy kto mógł nam pomóc to wpadł mi na myśl K.. mimo, że był w pracy, wyrwał się i przyjechał.. jednak nie mogli wydostać samochodu.. po drodze zatrzymał się taki większy bus.. chciał pomóc, ale nawet on nie dał rady.. K. pojechał po sołtysa wioski, której blisko byliśmy.. i dopiero on traktorem wyciągnął samochód..
K. i mój kuzyn chcieli mnie wziąść na pogotowie, na prześwietlenie.. ale nie chciałam.. nie chce do teraz.. . dlatego nocowałam u K... chciał mieć na mnie oko . nie wiem, co bym bez Niego zrobiła

---------- Dopisano o 13:20 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

znajoma, która siedziała z przodu mówiła, że dopóki nie zaczęłam wrzeszczeć, że mają mnie wyciągnąć to myślała, że coś mi się stało.. a ja byłam taka ogłupiona . gdy latałam na tym tylnim siedzeniu to mogliłam się tylko abyśmy nie trafili na jakieś ogromne drzewo.. tylko tego pragnęłam..

[Toriaa]

colds dobrze nic Ci sie nie stalo, nie masz zadnych obrazen...

[colds]

Napisane przez Toriaa

colds dobrze nic Ci sie nie stalo, nie masz zadnych obrazen...

gdyby nie to, że za drugim razem przytrzymałam się rękoma to pewnie wyj*bałabym ponownie głową.. tyle, że przodem..

[maalinkaa8]

Colds ... biedna dobrze się skończyło..

[Kredzia_]

Coooolds ...

A nie masz zadnych obrazen, nic poza tym Cie nie boli? Moze jednak powinnas pojsc na te przeswietlenie, co by ustalic czy w srodku wszystko w porzadku.

[oluskaaa922]

no wlasnie Colds, bo jak tak mocno walnelas, to nigdy nic nie wiadomo... Z głową nie ma żartów..

[colds]

Napisane przez maalinkaa8

Colds ... biedna dobrze się skończyło..

Napisane przez Kredzia_

Coooolds ...

A nie masz zadnych obrazen, nic poza tym Cie nie boli? Moze jednak powinnas pojsc na te przeswietlenie, co by ustalic czy w srodku wszystko w porzadku.

Napisane przez oluskaaa922

no wlasnie Colds, bo jak tak mocno walnelas, to nigdy nic nie wiadomo... Z głową nie ma żartów..

boli mnie jeszcze ucho.. i mam sine za nim.. ale to pewnie dlatego, że miałam ubrane okulary.. no i oprawki mi się wbiły przy uderzeniu.. i też pewnie dlatego boli mnie głowa..
nie wymiotowałam, zawrotów nie miałam, nie omdlałam.. jedyne, co to mi w nocy ręcę ścierpnęły strasznie.. a przed chwilą nogi..
chciałabym aby K. był teraz przy mnie

[Kredzia_]

Napisane przez colds

boli mnie jeszcze ucho.. i mam sine za nim.. ale to pewnie dlatego, że miałam ubrane okulary.. no i oprawki mi się wbiły przy uderzeniu.. i też pewnie dlatego boli mnie głowa..
nie wymiotowałam, zawrotów nie miałam, nie omdlałam.. jedyne, co to mi w nocy ręcę ścierpnęły strasznie.. a przed chwilą nogi..
chciałabym aby K. był teraz przy mnie

Ja na Twoim miejscu pojechalabym do lekarza, powiedziala, ze miala maly wypadek i podala te objawy. na wszelki.

[sweet.girl]

Napisane przez Kredzia_

Ja na Twoim miejscu pojechalabym do lekarza, powiedziala, ze miala maly wypadek i podala te objawy. na wszelki.

zgadzam się...



Ps. Chyba uzależniłam się od Tigera ;p

[niby nic]

sweet gdzieś Ty tyle była?

[Lolja]

Napisane przez Enticing92

pozyczyc Ci?

tak. Pożycz ja juz mam dośc autobusow.

[QUOTE=Kredzia_;21320280 ...

Ja jeszcze ani razu od swojego tz nie uslyszalam nic na temat jego bylych, chyba, ze sama zapytalam.[/QUOTE]



Ja Tylko słyszałam od mojego tż o lasce z którą miał pierwszy raz.




colds idż do lekarza, z głowa nie ma żartów.!!




A chodze jak jakas żulica z podrapanym nosem;(

[eMCe]

colds - o jaaa, dobrze, że nic ci nie jest ... ale do lekarza powinnas sie wybrac jak ci jutro nie przejdzie, lepiej dmuchac na zimne

[sweet.girl]

Napisane przez niby nic

sweet gdzieś Ty tyle była?

tu i tam hihi Dzięki że się stęskniłaś
a tak na serio to nie miałam czasu... ech...

Wiecie co? ostatnio pisałam z moim ex tż i zapytałam się w pewnym momencie czy mnie kocha. On powiedział że tak. Ale kręci z inną. W sumie mu się nie dziwię bo sama mam kogoś. Ale kocham nadal chyba jego a sobie wmawiam co innego.... Wiem po prostu że jakbyśmy do siebie wrócili to po miesiącu znowu byłby płacz i lament z mojej strony. Czuję że przez te 5 miesięcy sporo się zmieniłam - potrafię zaufać... Ufam mojemu TŻtowi a ex nie potrafiłam... Nie wiem czym to jest uwarunkowane. Może dopiero teraz do tego dojrzałam. Wiem że gdybym chciała to bym mogła wrócić do mojego exTż ale nie chcę (albo tak sobie wmawiam). Chcę stabilizacji, związku na poważnie i na zawsze (my dziewczyny zawsze tego chcemy prawda? ) a z moim ex by tak nie było. A szkoda... Gdyby on tylko potrafił dojrzeć do takiego stopnia jak mój eM. No ale za to teraz mam cierpienie za swoje grzechy... Ja ufam a eM mi nie. Sprawdza mnie, non stop kontroluje, nk, grono, telefon gg (wcześniej bo teraz nie archiwizuje wiadomości przez niego). Powiedziałam mu że jeżeli mi nie zaufa to między nami koniec. Aż się dziwię że mój ex to tyle wytrzymywał bo koniec końców rozstaliśmy się z innego powodu (z mojej winy). No ale wracając do sprawy to on powiedział że się zmieni... Trzeci raz. Do trzech razy sztuka. Zobaczymy jak to będzie ale wiem że mimo tego sprawdzania miałabym stabilne życie. W miarę.. eM lubi zaszaleć ale wie gdzie są granicę. Oboje mieliśmy podobne życie (ojciec alkoholik) dobrze się rozumiemy ale jednak te zaufanie. Teraz dopiero wiem jak bez niego ciężko w związku. Bo naprawdę mu nic nie odwalam. Nie kręcę z nikim, nie spotykam się na polu "randkowym"... A jednak... ;/

a i jeszcze mój ex wysłał mi piosenkę z "przekazem" pezet-spadam. Posłuchajcie i powiedzcie co myślicie... Proszę

Przepraszam musiałam się wyżalić
Ps. Nie musicie czytać Lżej mi się na sercu zrobiło i tak że to napisałam