Rok skończyło nasze dziecię, bocian drugie już nam niesie-mamy maj-czerwiec 2009 cz.6

[Seona]

Katrin, elektryczna ciuchcia mnie rozwaliła Ja też FB nie znoszę i tylko do konkursów używam, ale jeszcze nic tam nie wygrałam, nie wiem czemu dzisiaj znowu krowę milkę wygrałam, tylko muszę wysłać opakowania i rachunek b ędzie jedna dla Pati, druga dla Lili.

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Katrin masz zdjęcie tortu pokaż?

Blondynka, faktycznie Bru podobny Olego przystojniaków masz

[Kathi75]

Hej hej
CZytam was ale czasu nie mam ostatnio na pisanie bo zajec bez liku
Musialam wyprawic urodziny Gabi a ze dla dzieci oddzielnie a dla doroslych ( rodziny ) jeszcze raz to byly dwie imprezy jedny po drugiej
Mala wymyslila torta z Arielka wiec musiala byc syrenka na torcie
Od nas dostala toaletke grajaca i moc koralikow kolczyow itp .Przeciez moja modelka juz mi podkrada kosmetylki i korale

Seona ciekawe ktora od ktorej sciaga hihihi . Jeszcze toche to okaze sie ze mamy dokladnie takie same posciele w sypialni i mezow podobnych

Katrin pokaz torta pokaz

CInka ja to juz nie pamietam kiedy kaca mialam chyba po slubie ostanio ( poprawinach )

Musze sie wymigac z urodzin u kolezanek bo doszlam do wniosku ze Laura to po imprezach 4 dni przezywa jeszcze i odreagowuje wiec nie ma co sobie klopotu robic , najwyzej sie poobrazaja i tyle ,
Po urodzinych Gabi do dzis mialam tance i placze i tulanki
MAx byl taki sam

Maxi taaaaaaaaak profesor jak nic . Slownictwo to ona mnie irytuje, powiedz jej zeby zostawila mnie w spokoju bo chce kontemplowac itp . CIekawe po kim to ma

W poniedzialek ide z dziecmi do lekarki bo :
Maxi jest ciagle przemeczony , ma since pod oczami a jest po 5 szkarlatynie i boje sie mimo ze badanie moczu i serca wyszlo oki , chce zrobi mu dokladne badania
Gabi miala zapalenie spojowek i niestety po 2 dniach wraca a do tego caly czas kaszle i nie wiem czy to nie alergia
Laura ma zolty nalot na jezyku

Wrzucilam na profilu Album z urodzin

[gosikk_s]

Hej Byłam wczoraj z Aniką u neurologa bo młoda dama skończyła już 13 miesięcy a nadal tylko się turla i suwa na pupie. Zero siadania, wstawania, raczkowania, o chodzeniu nie wspominając. No i dowiedziałam się że moje dziecko jest chore na lenistwo a poza tym absolutnie nic jej nie dolega. Mamy zmuszać panienkę do aktywności i uniemożliwiać ulubione sposoby poruszania, żeby znalazła nowe. Ulga

Kuro, no tak, czyli tak czy inaczej potrzebna agencja, musiałabym w Wawie mieszkać. Trudno, nasze dziecko nie zrobi wielkiej kariery

Seona, Aleks też dostał rowerek na urodziny i również nie potrafi pedałować. Żeby nie powiedzieć że jak tylko siądzie to zaczyna przysypiać

Blondi, Bruno faktycznie wykapany Oli, te oczy są nie do podrobienia

Katrin, I COOO? Księżniczka czy książę? Fajnie że urodzinki udane, my robimy w niedzielę.

Kathi, Anika też właśnie przeszła zapalenie spojówek, a razem z nią Aleks, moja mama i ja

[Seona]

No właśnie Katrin!! 10 maja miałaś mieć usg i jak tam??? Ale gdyby to była dziewczynka, to byś chyba na skrzydłach przybiegła, bo tak marzyłaś?

Gossik, ulga, że z Aniką wszystko dobrze!!

Kathi, to chyba znaczy, że mamy taki sam gust

[blondynkapoznan]

gossik dobrze że z Anika ok.Brat jej nie mobilizuje do chodzenia mój B jak po położę na ziemi goni Oliego jak szalony tzn czołga się.On o wiele szybciej się rozwija jak O.


seona muszę wkońcu zob Wasze zdj.

[Seona]

Wchodzę po całym dniu, żeby poczytać info od Katrin tu pusto????

Czy Wasze dzieci jeżdżą jeszcze w wózkach?

Byłam dzisiaj z Pati u dentysty Och i ach W szoku była dentystka i ja i chyba sama Pati Pisałam Wam, że się wybieram. Nastawiałam ją, opowiadałam, czytałyśmy książki. Wybrałam gabinet, w którym pracuje moja kuzynka - jest asystentką stomatologa. Opinii żadnych w necie nie mają, bo nowi, przychodnia śliczna, nowy budynek, pachnie kwiatami a nie dentystą. Kuzynka mi polecała. Wcześniejszego swojego dentysty, gdzie pracowała nie polecała.

Ząb zrobiony, próchnicy nie ma, jeszcze jeden do zrobienia, ale minimalna dziureczka tam. Pati dostała lalkę Pełnia szczęścia. Dentystka świetna, młoda. Hasła typu: "a teraz w buzi wlatuje Ci Gucio- ona tak głośno bzyczy i czyści ząbek A teraz Maja - ona tak cichutko. A teraz suszę suszarką. A teraz latarką świecę aby zobaczyć, czy żadnego robaczka nie ma". Także super podejście. Bałam się mega, ale było super!! Najlepiej wydane 70 zł jakie miałam

---------- Dopisano o 23:42 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez blondynkapoznan

gossik dobrze że z Anika ok.Brat jej nie mobilizuje do chodzenia mój B jak po położę na ziemi goni Oliego jak szalony tzn czołga się.On o wiele szybciej się rozwija jak O.


seona muszę wkońcu zob Wasze zdj.

Ad.1. Blondynka, to u mnie chyba odwrotnie z tego co patrzę w pamiętniki Pati, to Pati bardzo szybko zaczęła się turlać, śmiać itp. Lili później.

Ad.2. Przecież masz mnie już na nk

[Seona]

Jedziecie gdzieś na wakacje?

Ja już odliczam czas. W przyszłym tyg. jedziemy do Krynicy Górskiej a później jeszcze nad morze.

[blondynkapoznan]

ona Seona mój w wózku praktycznie nie jeździ mamy tą deskorolkę do wózka.
wiem że mam Ciebie na Nk ale dopiero co odebrałam swojego kompa z naprawy a na tamtym co chwila jakieś zawiechy nawet się mi nie chciało włączyć-szkoda nerwów
My na wakacje lecimy za równy miesiąc 11 czerwca

laski jak nauczyć dziecko korzystania z wc? mój tylko na nocnik umie

[Seona]

Napisane przez blondynkapoznan

My na wakacje lecimy za równy miesiąc 11 czerwca

laski jak nauczyć dziecko korzystania z wc? mój tylko na nocnik umie

a gdzie lecicie?

ad.2. tez sie chetnie dowiem. U mnie tez tylko nocnik.

[katrin1]

Cześć kochane!

No jestem, jestem, rzeczywiście byłam na USG 10 maja, ale nie jestem zadowolona, USG trwało krótko, a połówkowe powinno być przecież porządne i dokładne, może z 5 minut mnie ginka badała, nie widziałam dzidzi na monitorze bo mi nie pokazała, zdjęcie nie zrobiła, powiedziała, że wszystko wygląda o.k., ale płci dokładnie nie może określić, coś tam widziała między nogami, ale siusiaka nie widziała, więc bardziej jej na dziewczynkę wygląda. Maluszek waży ok. 400 g.
Postanowiłam więc zapisać się na USG 3D prywatnie, dzwoniłam wczoraj i dzisiaj mam jeszcze potwierdzić, prawdopodobnie 22 maja będe mieć robione. Seona, będę je miała robione przez dr. Śliwę z Rzeszowa, wiesz coś może o tym gościu?

Blondynka, Seona, Marcel od kilku dobrych miesięcy załatwia się na kibelek, nocnik stoi nieużywany. Kupiliśmy mu taką specjalną nakładkę dla dzieci, a teraz to już normalnie, siku robi na stojąco, bo dostaje do muszli a jak kupka to siada bez nakładki, ale musimy go wtedy za rączki trzymać, bo boi się, że wpadnie do kibelka i poleci do morza.

Kathi, Seona, pokażę tort, ale zepsuł nam się komputer w domu. Jak tż naprawi to pokażę. Ale przy tortach Kathi to amatorszczyzna.

Seona, my wózka już prawie nie używamy, w okolicy domu Marcel biega na nóżkach i krótkie spacerki też na nóżkach albo rowerkiem, wcześniej używaliśmy trójkołowego, a teraz jeździ już na tym z Biedrony, fajny jest, bo rączka do trzymania jest połączona z przednim kółkiem i można nim sterować, dzięki temu wiem, że nie zjedzie mi nagle z chodnika na ulicę. Umie pedałować, ale często jest leniwy i nie chce mu się, więc trzeba go pchać, chyba że pozwalamy mu samemu pedałować, wtedy ma radochę i nam ucieka, oczywiście pozwalamy mu tylko tam gdzie jest prosta droga i nie jeżdzą samochody. Kilka razy wywalił się już podczas takich zabaw, ale nie zraził się na szczęście.

Dentystka rzeczywiście super, mój też ma takie podejście, byłam raz z Marcelem i jestem bardzo zadowolona, bo otworzył buzię i pozwolił sobie ząbki pooglądać, nie boi się jak na razie dentysty.
Ale znów musimy się wybrać, Marcel ma ładne i zdrowe ząbki, nie widzę próchnicy, ale mam wrażenie że podczas mycia nie udaje się wszędzie dotrzeć i w niektórych miejscach, od środka i przy ostsatnich zębach tak w okolicy dziąseł pojawił się mu jakiś taki pomarańczowy nalot, którego nie mogę zeskrobać paznokciem. Tak jakby początek kamienia. Odkryłam to świecąc latarką Marcelowi w buzi i trochę mnie to niepokoi.

Wczoraj wygrałam zestaw kosmetyków Johnsona ułatwiających zasypianie, muszę znów zacząć grać. Seona, a grasz o mieszkanie z Nowin? Bo ja tak.

Gosikk, a to mały leniuszek z Aniki, zacznie chodzić, nie martw się. Może zrób tak jak my z Marcelem, poszliśmy do sadu, gdzie trawka jest jak miękki dywan, postawiliśmy go, puściliśmy rękę i poszedł, jak sie wywalił to nic mu się nie działo i tak nauczył się chodzić. Udanych urodzinek i wielki buziak dla Aleksa.

Kathi, mam nadzieję, że dzieciom nie dolega nic poważnego.

Dzisiaj niestety muszę w pracy siedzieć, odrabiamy 4 maja, bo mieliśmy wtedy wolne. Ale mi się nie chce, nic się nie dzieje, spokój i cisza, do tego upał straszny. W sumie jakoś daję radę, nie jest tak źle, jednak zauważyłam, że w takie upały puchną mi trochę nogi, jeśli to się będzie nasilać pójdę na L4. I w tej sytuacji muszę chodzić w spodniach, a przydałaby się spódnica albo sukienka, byłoby mi chłodniej i wygodniej.
Wczoraj dowiedziałam się, że 23 czerwca mamy wesele, nie za bardzo mi się chce iść, ale nie wypad odmówić. Już jestem gruba, bo brzuch mam spory, prawie taki jak z Marcelem w ok. 32 tygodniu, sprawdziłam w zapiskach i 1,5 miesiąca przed porodem miałam 92 cm, a na dzień dzisiejszy mam juz 89. Sukienkę mam wprawdzie czarną fajną, sprzed ciąży, ale się nadaje, jest odcinana pod biustem, z plisowanego elastycznego, lejącego materiału, więc powinna być ok, ale jak tu obcasy ubrać, skoro kostki spuchnięte. Muszę ginki zapytać czy można jakieś preparaty stosować przeciwko obrzękom nóg.

Poza tym przymierzamy się do remontu łazienki i pokoju dla Marcela, oglądam ceramikę łazienkową, bosze, ile tego jet. Już mniej więcej mam wybrane wannę, kibelek, bidet, umywalkę, na razie nie mam jeszcze pomysłu na kolor i wzór płytek, musimy iść obejrzeć jakies ekspozycje w sklepach, może coś mi się spodoba.

[Seona]

Katrin, to popiszesz sobie z pracy!! Qrcze, a ja tak liczyłam na to usg. Ten gin. to podobno świetny fachowiec właśnie od połówkowego usg i jakichś tam rzeczy do konsultacji itp.

Ja też mam mieć remont łazienek ale wizję żadną.

Na weselę bym poszła, potańczyć, ahhh!!

Blondynka, u mnie bo wyczytałam, że do mojego Bebetto żadna dostawka nie pasuje tak mi na wątku dziewczyna napisała, bo się pytałam. Pati też już wszędzie chodzi, mówi, że wózek jest dla dzidziusiów Ale czasem mówi, że musi odpocząć i musimy stawać itp. Ale jak przeniosę Lili do spacerówki to będzie miejsce, żeby mogła sobie usiąść na tym podnóżku, jak się na płasko rozłoży, ale to Lili musi siedzieć.

[gosikk_s]

Hej Ja dziś w pracy, odrabiam 4 maja

Katrin, ooo czyli jest nadzieja Masz rację, powtórz usg bo z tego co piszesz to ta lekarka musi mieć kiepski sprzęt. Albo umiejętności, jeśli nie potrafi określić płci na tym etapie A połówkowe to najważniejsze badanie, powinno być porządnie zrobione a nie na odwal się. Ja też dziś w robocie, dobrze że już niedługo kończę. I jeszcze siedzę sama w pokoju, zanudzić się można Na trawie to może faktycznie Anika szybciej by się nauczyła ale my w bloku mieszkamy. Tylko u teściów można by próbować ale bywamy co najwyżej raz w miesiącu, a ostatnio to oni przyjeżdżają więc nie byliśmy już chyba ze 3.

Seona, moje dziecko jeździ wózkiem, to młodsze Bo Aleks jeździł do jesieni, odkąd wróciłam do pracy chodzi sam. Ale korzysta z okazji jak Anikę wyciągamy i od razu się wpycha Super że wizyta taka udana Ech, my na wakacje gdzieś pojedziemy ale pojęcia nie mam jeszcze gdzie bo TŻ w ogóle nie ma ochoty Więc muszę sama zdecydować i jeszcze go zmusić

Blondi, właśnie byłam pewna że przy Aleksie Anika będzie się super rozwijać a tu wręcz przeciwnie. Ona go oczywiście goni ale upodobała sobie jeden sposób i pieronek wcale nie ma ochoty na zmiany. A ponoć dziewczynki szybciej się rozwijają, u nas na pewno nie

[blondynkapoznan]

Napisane przez Seona

a gdzie lecicie?

ad.2. tez sie chetnie dowiem. U mnie tez tylko nocnik.

lecimy na Rodos 11 czerwcaszkoda że tylko na tydz ale zawsze coś.
Mieliśmy lecieć na 2 ale miała dosyć poważne problemy ze zdrowiem i się cieszę że wogóle gdzieś wyjadę trochę odreagować

Napisane przez katrin1

Cześć kochane!

No jestem, jestem, rzeczywiście byłam na USG 10 maja, ale nie jestem zadowolona, USG trwało krótko, a połówkowe powinno być przecież porządne i dokładne, może z 5 minut mnie ginka badała, nie widziałam dzidzi na monitorze bo mi nie pokazała, zdjęcie nie zrobiła, powiedziała, że wszystko wygląda o.k., ale płci dokładnie nie może określić, coś tam widziała między nogami, ale siusiaka nie widziała, więc bardziej jej na dziewczynkę wygląda. Maluszek waży ok. 400 g.
Postanowiłam więc zapisać się na USG 3D prywatnie, dzwoniłam wczoraj i dzisiaj mam jeszcze potwierdzić, prawdopodobnie 22 maja będe mieć robione. Seona, będę je miała robione przez dr. Śliwę z Rzeszowa, wiesz coś może o tym gościu?

Blondynka, Seona, Marcel od kilku dobrych miesięcy załatwia się na kibelek, nocnik stoi nieużywany. Kupiliśmy mu taką specjalną nakładkę dla dzieci, a teraz to już normalnie, siku robi na stojąco, bo dostaje do muszli a jak kupka to siada bez nakładki, ale musimy go wtedy za rączki trzymać, bo boi się, że wpadnie do kibelka i poleci do morza.
.

Fajne gdyby się Tobie dziewczynka trafiła. By parka była.Ale oczywiście najważniejsze aby dzidzia była zdrowa.
Ja żałuję że 3d nie zrobiłam
mój się boi kibelka za nic nie usiadzie

Napisane przez Seona

K

Blondynka, u mnie bo wyczytałam, że do mojego Bebetto żadna dostawka nie pasuje tak mi na wątku dziewczyna napisała, bo się pytałam. Pati też już wszędzie chodzi, mówi, że wózek jest dla dzidziusiów Ale czasem mówi, że musi odpocząć i musimy stawać itp. Ale jak przeniosę Lili do spacerówki to będzie miejsce, żeby mogła sobie usiąść na tym podnóżku, jak się na płasko rozłoży, ale to Lili musi siedzieć.

kurde a nie ma jakiejś uniwersalnej?
ja mam cały zestaw jednej firmy Bugaboo.Oluś dopiero co się do tej dostawki przekonał.Bardzo wygodne to jest.

Napisane przez gosikk_s

Blondi, właśnie byłam pewna że przy Aleksie Anika będzie się super rozwijać a tu wręcz przeciwnie. Ona go oczywiście goni ale upodobała sobie jeden sposób i pieronek wcale nie ma ochoty na zmiany. A ponoć dziewczynki szybciej się rozwijają, u nas na pewno nie

u mnie B lada chwila powinien chodzić jestem w szoku jak szybko się rozwija.Tylko jest b.szczupły wyleciał z siatki centylowej

[marika2121]

Witamy

U nas jakoś leci. Jutro Igorka urodzinki ale odprawiamy dziecięcą wersję w piątek, a dorośli będą się alkoholizować i zajadać w sobotę . U mnie ok, brzucholek rośnie i to w zastraszającym tempie, ale najgorsze jest chyba to że w tej ciąży borykam się z uciążliwą cukrzycą ciążową. Pomijam fakt że na wizytę w poradni diabetologicznej dla ciężarnych (najbliższa 60km ode mnie) czeka się 3 tygodnie, więc byłam prywatnie. Muszę sie kontrolować, dietkowac i mierzyć cukier 4x dziennie. Różnie to bywa z tym poziomem cukru, ale mam nadzieję że jakoś przetrwam te 3 miesiące bez udziału insuliny, w środę kontrola u diabetologa.

Seona - sprawa imienia nie jest łatwa, bo Tz się uparł że tym razem on decyduje i chce Patryka lub Oliwiera, a ja wolałabym Olafa chyba, chociaż do żadnego imienia nie pałam taka miłością jak do Igora ;-)

Katrin - u nas jak gin mówi że coś widzi między nóżkami ale nie na 100% to ma na myśli chłopca .

MoOoNiA - a daleko się przeprowadzacie? i dlaczego? jakieś większe lokum?

Kathi - podziwiam Cię że przy 3 dzieci jeszcze masz czas, wenę i chęci do tortów.

Cinka - więc nici z kariery aktorki, Nisia postawiła na swoim. Puki co imię nie jest wybrane.

C.D. wieczorkiem....

[cinusiowa]

Cześć dziewczyny,
mi ostatnio nic się nie chce, ani chodzić do pracy, ani wychodzić z Niną na dwór, ani nic robić w domu Ostatnie trzy dni robiłam w domu porządki takie solidne, z myciem okien, zmianą firanek, odsuwaniem wszystkich szafek itd. ale żeby to wszystko zrobić, musiałam zmuszać się niesamowicie Nie wiem dlaczego ostatnio ogarnia mnie takie wielkie lenistwo. A wczoraj to już przeszłam w lenistwie samą siebie, spałam cały czas, obiadu nie robiłam i kazałam Tż i Ninie samym się rządzić w domu... Oznajmiłam im: "mamy dziś nie ma, róbcie co chcecie" i poszłam spać Wstałam dopiero dzisiaj o 5:30 Za to rześka jak skowronek, mogłam zrobić wszystko ale przeszedł mi entuzjazm po pierwszej wypitej kawie Już z powrotem mi się nic nie chce... Zna ktoś jakiś sposób na takie lenistwo??

[ursull]

[marika2121]

C.D.

Cinka - mój Igor tez często jest piratem, mnie mianuje kapitanem a tata najczęściej jest majtkiem . Oglądaliśmy ostatnio zdjęcia z wczasów nadmorskich (2 lata temu byliśmy) i jak zobaczył że płynęliśmy statkiem, i mamy zdjęcie koło pirata to krzyczał że on tam chce, ubrał buty i mówił chodźmy . Wszystko super i bardzo bym chciała go tam zabrać ale nie wyobrażam sobie tegorocznych wakacji nad morzem, ja słoń morski , ale za rok to już na 100%. A wy kiedy się wybieracie i gdzie? A ja nie chcę jesieni i zimy, a październik jest już taki ponurawy . Druga dzidzia wybije Ci lenistwo z głowy .

Seona - ja podaję mleko modyfikowane, Nestle Junior (bez cukru, czyli naturalne). A ta owsianka to dla Pati? ja wszelakie płatki robię na krowskim . A modyfikowanego chyba nie można zagotowywać. A dużo Ci pije? My od roku mamy wózek schowany .

Katrin - a ja żałuję że Igor wcale nie iteresi się rowerkami, zaraz zsiada i woli autka lub ciuchcie. W sklepie typu Auchan posadziłam go na rowerek to zaraz złaził i mówił ż eodzie autka pooglądać, tyle go interesuje. Kolejką elektryczną .

Blondynkapoznan - oj zazdroszczę tego Rodos.

[ursull]

Hej Mariczka

[kuroikaze]

Donoszę że dostaliśmy się do przedszkola i już się denerwuje jak moje dziecko się tam zaklimatyzuje)

Blondi uuu Rodos, weźmiecie nas też?

Seona my jeszcze często bierzemy wózek ze sobą, chodzimy na długie spacery i często jest pod górke, natana bolą nogi ale więcej chodzi obok wózka.

Domi cukrzycy współczuje, życzę żeby obeszło się bez insuliny

Cinka ja mam to samo

Gosia dobrze że to tylko leń u Aniki Co tam karieka, wszystkie laski będą na Aleksa leciały

[cinusiowa]

Hurraaaa będę się bawić na weselu
Właśnie wyjechali od nas znajomi. Wpadli i wypadli i zaproszenie zostawili
Szkoda, że tak długo czekać każą, bo zaproszenie na 25 sierpnia
No i już myślę co ja na siebie zarzucę Moja szafa nie posiada ani jednej sukienki


Jutro do pracy, a mój leń nie przechodzi

[katrin1]

Cześć!

Seona, jak chcesz to przyjeżdzaj, pójdziesz na weselez moim tż, pwiedziałam mu już że ocoty nie mam, stwierdził, że najwyżej sam pójdzie i taksówkę weźmie. Zresztą wczoraj zmierzyłam 2 sukienki, w tę którą chciałam założyć nie wlazłam,a w drugiej która jest jeszcze dobra, więc pewnie ta wchodzi w grę, wyglądam jak wieloryb. Jeszcze w normalnych ciuchach ujdzie jakoś, ale w ciążowych masakra, jestem przerażona jak będe wuglądać we wrześniu. Wizji za bardzo nie mam jeszcze, ale muszę się pośpieszyć, bo w czerwcu mamy zaczynać remont. Nasza łazienka ma 2*2 metry, więc nie ma za bardzo jak poszaleć.

Gosikk, dlatego właśnie chcę powtórzyć badania, bo nie podobają mi się te pobieżne USG. Nadzieja jest, ale jeszcze się nie nastawiam na córkę, bo nie chcę się rozczarować. Na tym badaniu 22 maja mam nadzieję dokładnie wszystko obejrzeć, bo w gabinecie do którego idę jest bardzo nowoczesny sprzęt podobno. W poprzedniej ciąży też byłam tam na tym badaniu i z tego co pamiętam było robione dośc dokładnie. Poproszę o jak najdokładniejsze zbadania maluszka, ze względu na mój wiek i na to, że nie miałam badań prenatalnych. Trochę się stresuję, ale mam nadzieję że dzidzia zdrowa.

Blondynka, są fajne nakładki w kształcie zwierzątek na kibelek, może na taką by chętniej usiadł. A czemu tak boi się kibelka, ma jakieś nieprzyjemne wspomnienia? Fajnie, zazdraszczam wakacji, my nigdzie nie jedziemy ze względu na mój stan, chyba ża znów wygram jakiś fajny wyjazd

Marika, wszystkiego najlepszego dla Igorka trzylatka. Oj, współczuję cukrzycy, musisz uważać na siebie. Mój brzuch tak samo rośnie jak szalony, jest większy niz w poprzedniej ciaży. A w ogóle to jak się czujesz? My imienia nie mamy wybranego, mam oczywiście jakieś typy, ale na razie jeszcze się nie zdecydowałam. Może będzie tak jak z Marcelem, aż do porodu chciałam nazwać go Błażej, w szpitalu jeszcze przeglądałam kalendarz, bo coś nie do końca to imie mi leżało. Jka się urodził nie nazywałam go jeszcze konkretnym imieniem, ten Marcel chodził mi po głowie i po powrocie do domu jak tż jechał do USC zgłosić urodzenie pyta to jak w końcu dajemy na imię? Mówię: Marcel i tak juz zostało.

Cinka, może przesilenie wiosenne cię dopadło? Ja mam lenia dosć często, ale sposobu na to nie znam.

Ursull, witaj, odezwij się co u was

Kurko, gratuluje przedszkola.

Załączam fotki, pierwsze trzy z urodzin i jazda na rowerze (w tle mamusia, która nie może nadążyć, tż uciął mi niestety głowę)

[Seona]

Napisane przez katrin1

płci dokładnie nie może określić, coś tam widziała między nogami, ale siusiaka nie widziała, więc bardziej jej na dziewczynkę wygląda.

Wczoraj wygrałam zestaw kosmetyków Johnsona ułatwiających zasypianie, muszę znów zacząć grać. Seona, a grasz o mieszkanie z Nowin? Bo ja tak.

Ad.1. Katrin no to najważniejsze

Ad.2. Ja też wygrałam O mieszkanie nie gram. Nowiny kupujemy tylko w piątek.

Napisane przez blondynkapoznan

lecimy na Rodos 11 czerwcaszkoda że tylko na tydz ale zawsze coś.
Mieliśmy lecieć na 2 ale miała dosyć poważne problemy ze zdrowiem i się cieszę że wogóle gdzieś wyjadę trochę odreagować

kurde a nie ma jakiejś uniwersalnej?
ja mam cały zestaw jednej firmy Bugaboo.Oluś dopiero co się do tej dostawki przekonał.Bardzo wygodne to jest.

Ad.1. Blondynka a co Ci się działo???

Ad.2. Myślałam o tych dostawkach i nawet wątek założyłam i odezwała się dziewczyna, która też ma wózek Bebetto Vulcano i chciała kupić tą deskorolkę i powiedzieli jej w sklepie, że do tego wózka ŻADNA dostawka nie pasuje Musiałabym wózek zmienić, a nie chcę, bo spacerówka jest bomba

Napisane przez marika2121

w tej ciąży borykam się z uciążliwą cukrzycą ciążową.

Seona - sprawa imienia nie jest łatwa, bo Tz się uparł że tym razem on decyduje i chce Patryka lub Oliwiera, a ja wolałabym Olafa chyba, chociaż do żadnego imienia nie pałam taka miłością jak do Igora ;-)

Ad.1. Mariczka, o jej współczuję. Pilnuj tej cukrzycy. Moja kuzynka z tego powodu miała CC a synek ważył prawie 4500 kg. Wiem, że matki rodzą naturalnie, ale dla mnie taka waga to olbrzym

Ad.2. A ja popieram zdanie TŻ Mnie do Igora zawsze pasuje imię Borys Albo jeszcze Wiktor. Nie wiem czemu Moja koleżanka ma dwóch synków - Wiktor i Oskar. Fajnie pasuje

Napisane przez cinusiowa

Oznajmiłam im: "mamy dziś nie ma, róbcie co chcecie" i poszłam spać Wstałam dopiero dzisiaj o 5:30

Ja nie mam tyle odwagi. Dziecko by było napchane słodyczami albo poprostu wywiózłby dzieci do teściowej Nie wiem Cinka czemu masz takiego lenia może to PMS albo jesteś w ciąży? Ja na początku ciąży miałam mega lenia i spałam godzinami!!

Napisane przez ursull

Pisz co u Ciebie, jakieś nowiny?

Napisane przez marika2121

Seona - ja podaję mleko modyfikowane, Nestle Junior (bez cukru, czyli naturalne). A ta owsianka to dla Pati? ja wszelakie płatki robię na krowskim . A modyfikowanego chyba nie można zagotowywać. A dużo Ci pije? My od roku mamy wózek schowany .

Marika , Pati robiłą dziwne kupki, ale już się unormowało. Dawałam Lactulosum. Chciałam odstawić mleko i przejść na modyfikowane na próbę, ale nie przeszłam w końcu.

Napisane przez ursull

Hej Mariczka

Co to za jakieś spoufalanie się

Napisane przez kuroikaze

Donoszę że dostaliśmy się do przedszkola i już się denerwuje jak moje dziecko się tam zaklimatyzuje)

Suuuper!!

Napisane przez cinusiowa

Hurraaaa będę się bawić na weselu

Qrcze, a u mnie żadnego wesela w tym roku

Napisane przez katrin1

Załączam fotki, pierwsze trzy z urodzin i jazda na rowerze (w tle mamusia, która nie może nadążyć, tż uciął mi niestety głowę)

Ale Marcel wygląda poważnie!!! Na więcej niż 3 lata. Tort piękny~!!! U mnie taki nigdy nie uda się . Nie widać Twojego brzucha Szczuplutko suuuper wyglądasz!! Powiem Wam, że jednak bierze mnie na 3 dziecko Ale gdzieś dopiero za 5-6 lat. Zobaczymy co z tego wyjdzie

[cinusiowa]

My dziś po wiejskim dniu Byliśmy u mojej siostry na wsi, ja pobyczyłam się, a Nina pomagała z tatusiem, wujkiem i kuzynem szykować ogródek, grabić, siać... Musiałam ją potem solidnie wyszorować w wannie, aby na nowo odkryć, ze mam piękną córkę, taka była czarna i cała w piachu Ale jaka szczęśliwa To prawda co ktoś mądry kiedyś powiedział "dzieci się dzieli na dwie kategorie - brudne i nieszczęśliwe", czy jakoś tak A po takim "sianiu" padła, jak mucha

Napisane przez Seona

jesteś w ciąży?

śmieszne


moje lenistwo nie pozwala mi mieć na razie kolejnego dziecka, bo jest to niebezpieczne dla takiego malca

ale już mi pomału chyba przechodzi, bo wstałam dzisiaj bez budzika o 5:30 i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić, a do pracy miałam na 7:30 więc biorąc pod uwagę to, ze musiałam Ninę zaprowadzić do żłobka, to i tak przede mną była jeszcze dobra godzina snu, a ja rześka i kwitnąca

ale żeby nie było, że tak od razu mi przechodzi, to idę się kąpać i spać. Pa!

[Seona]

Napisane przez cinusiowa

moje lenistwo nie pozwala mi mieć na razie kolejnego dziecka, bo jest to niebezpieczne dla takiego malca

nie żebym Ci życzyła Ale ja takiego lenia i śpiocha miałam na początku ciąży z Lili

[MoOoNiA]

Napisane przez Seona

Jedziecie gdzieś na wakacje?

Ja już odliczam czas. W przyszłym tyg. jedziemy do Krynicy Górskiej a później jeszcze nad morze.

Zazdroszczę, my nigdzie nie pojedziemy , tż właśnie skończył miesięczny przymusowy urlop, i już nie będzie miał dni urlopu ale za to z Marta codziennie \będziemy sie wylegiwac na plaży

Napisane przez blondynkapoznan

laski jak nauczyć dziecko korzystania z wc? mój tylko na nocnik umie

My mamy nakładkę i podstawkę (Marta sama wybierała) z zakupów biegła do domu, żeby to wypróbować

Napisane przez katrin1

\Wczoraj dowiedziałam się, że 23 czerwca mamy wesele, nie za bardzo mi się chce iść, ale nie wypad odmówić. Już jestem gruba, bo brzuch mam spory, prawie taki jak z Marcelem w ok. 32 tygodniu, sprawdziłam w zapiskach i 1,5 miesiąca przed porodem miałam 92 cm, a na dzień dzisiejszy mam juz 89. Sukienkę mam wprawdzie czarną fajną, sprzed ciąży, ale się nadaje, jest odcinana pod biustem, z plisowanego elastycznego, lejącego materiału, więc powinna być ok, ale jak tu obcasy ubrać, skoro kostki spuchnięte. Muszę ginki zapytać czy można jakieś preparaty stosować przeciwko obrzękom nóg.

.

Szkoda, że z tym usg tak wyszło, niektórzy lekarze to nie wiem po co wybrali taki zawód, bo raczej nie z powołania
Nam też szykuje się w sierpniu wesele mojego brata. Czałe szczescie nie bede swiadkiem ( tylko mój tż) bo mieli by darmowe zdjecia ze słoniem

Napisane przez gosikk_s

Blondi, właśnie byłam pewna że przy Aleksie Anika będzie się super rozwijać a tu wręcz przeciwnie. Ona go oczywiście goni ale upodobała sobie jeden sposób i pieronek wcale nie ma ochoty na zmiany. A ponoć dziewczynki szybciej się rozwijają, u nas na pewno nie

Przyjdzie i czas na Anikę, Marta miała 14, 5 miesiąca jak sama zaczęła chodzić

Napisane przez marika2121

MoOoNiA - a daleko się przeprowadzacie? i dlaczego? jakieś większe lokum?
...

Przeprowadzamy się 80 km , wracamy do naszego rodzinnego miasta Ja jestem na zwolknieniu i po ciąży nie mam zamiaru wracać do obecnej pracy, a tż dostał awans ale wiązało się to ze zmianą terenu. Jako, że i tak wynajmujemy (mieszkanie nas nie wiązało) to możemy sobie pozwolić na takie przeprowadzki co chwila ale w styczniu chcemy już na stale osiąść w jednym miejscu i kupic cos swojego

Napisane przez cinusiowa

Cześć dziewczyny,
mi ostatnio nic się nie chce, ani chodzić do pracy, ani wychodzić z Niną na dwór, ani nic robić w domu Ostatnie trzy dni robiłam w domu porządki takie solidne, z myciem okien, zmianą firanek, odsuwaniem wszystkich szafek itd. ale żeby to wszystko zrobić, musiałam zmuszać się niesamowicie Nie wiem dlaczego ostatnio ogarnia mnie takie wielkie lenistwo. A wczoraj to już przeszłam w lenistwie samą siebie, spałam cały czas, obiadu nie robiłam i kazałam Tż i Ninie samym się rządzić w domu... Oznajmiłam im: "mamy dziś nie ma, róbcie co chcecie" i poszłam spać Wstałam dopiero dzisiaj o 5:30 Za to rześka jak skowronek, mogłam zrobić wszystko ale przeszedł mi entuzjazm po pierwszej wypitej kawie Już z powrotem mi się nic nie chce... Zna ktoś jakiś sposób na takie lenistwo??

Też tak miałam i w zasadzie mi zostało już 11 tygodni

Napisane przez ursull

Hej UrsullWidziałam Cię ostatnio na wątku na którym i ja się udzielam ja juz wiem, ale zdradzisz tajemnicę?

Napisane przez kuroikaze

Donoszę że dostaliśmy się do przedszkola i już się denerwuje jak moje dziecko się tam zaklimatyzuje)

Gratuluję my też od września zmieniamy przedszkole ( Marta będzie miała 4 miesięczną przerwę) bo już nie chodzi. Będziemy się razem stresować, bo u nas i tak wszytko będzie od początku, nowe miejsce, nowe dzieci, nowe zwyczaje

[ursull]

Hejka, u nas nic nowego , Milka idzie do przedszkola od września na 3 godziny dziennie, Aaron niedługo kończy 1,5roku,dużo mówi i w ogóle rozwija się znacznie szybciej od Milenki pod każdym względem . Kupiliśmy kota,więc mam teraz wesoło w domu,a na święta BN,będzie jeszcze weselej (mam taką nadzieję ),bo jak już niektóre z was wyśledziły, jestem w ciąży . Wstępny termin na wigilię Nie planowane, akurat zmieniałam pigułki i tak jakoś wyszło .

Mooonia jak się czujesz ? Ty masz termin też na grudzień?

Seona dzięki

Pozdrawiam i znikam,bo Aaron już coś w kuchni broi

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ----------

mooonia już dojrzałam w podpisie,też fajna data

[gosikk_s]

Hej Tfu tfu Aleks chyba dostał się do ogniska przedszkolnego To będą tylko cztery godziny dziennie od 10 do 14 ale nam starczy i tyle. Mama dziś poszła do wniosek i jest 10 na liście, ponoć będzie przyjęty. Teraz tylko wypełnić i oby nie było niespodzianek

Blondi, zazdroszczę Rodos, byłam tam w podróży poślubnej i wspominam super. I dla mnie tydzień był akurat, dłużej już nie mielibyśmy co zwiedzać. Ale ja nie lubię leżenia na plaży więc głównie jeździliśmy. Oczywiście przy dzieciach aktywny wypoczynek jest już utrudniony więc będziecie ograniczeni. Tylko szkoda że tam nie ma takich piaszczystych plaż jak u nas, dla maluchów to najważniejsze. Twoje chłopaki chudziny po tatusiu, ale pewnie z czasem zmężnieją

Kuro, zaaklimatyzuje się, ja też się bałam a teraz Aleks chętnie idzie do żłobka Eee tam, zanim laski będą na niego lecieć to już zbrzydnie z wiekiem I dobrze, w końcu to siostra musi być rodzinną "pięknością"

Cinka, ja mam wesele w lipcu I w związku z tym znalazłam motywację do diety, po 3 latach Od tygodnia się ograniczam, na razie raptem kilo na minusie ale musi być lepiej

Katrin, dobry sprzęt to podstawa, choć oczywiście najważniejszy jest dobry fachowiec. Ja z jednym i drugim dzieckiem na połówkowe jechałam do Łodzi, do dr Dudarewicza i wtedy już byłam spokojna Choć mój gin w ostatniej ciąży też miał świetny sprzęt, ale ja niedowiarek jestem Maluszek na pewno jest zdrowy, w końcu na koniec I trymestru robisz dokładne usg i już wtedy prawie wszystko wiadomo. A przepraszam, gdzie Ty widzisz wieloryba bo ja w ogóle nie widzę Twojej ciąży Na pewno jesteś? A Marcel jaki duży, w ogóle go już nie poznałam. I piękny tort My mieliśmy standardowy z Zygzakiem Jakie masz typy imion?

Seona, nas już nie stać na 3 dziecko, warunków też nie mamy. I dobrze bo pewnie bym chciała, uwielbiałam być w ciąży A trójki już bym nie ogarnęła, moja mama też nie. Podziwiam kobiety decydujące się na troje dzieci jedno po drugim, no chyba że po latach, to mogę sobie wyobrazić.

Monia, Anika ma już 13,5 miesiąca i nawet sama nie siada

Ursull, gratuluję i podziwiam

[katrin1]

Ursull, gratulacje, ale nowina. Podziwiam cię, ja się martwię jak sobie z drugom poradzić chociaz mam rodziców do pomocy, a ty tylko z tż i tak sobie świetnie radzisz z dwójką i kotem i jeszcze trzeci maluszek przybędzie niebawem. Jak się czujesz?

Gosikk, trzymam kciuki za Aleksa. Tak akurat wyszłam na zdjęciu, ale czuję się już naprawdę grubo, a jeezcze 4 miechy przedemną. Obżeram się ostatnio strasznie i aż się boję ile waga pokaże za 2 tygodnie na wizycie. Imiona na razie wybieram, dla chłopca może Wiktor, Igor, a dla dziewczynki Iga, Maria, Roksana, jednak do żadnego nie jestem przekonana tak do końca.

Moonia, mierzyłam sukienkę w którą miałam nadzieję się zmieścić na wesele za miesiąc, niestety, nie dosunie się zamek z boku, mam jeszcze drugą, do której póki co wlazłam, al eza miesiąc juz może być za mała. Muszę jakies buty kupić do tego a i tak będe wyglądać jak wielka kopa siana.

Seona, to moje ostatnie dziecko, juz nie zamierzam się rozmnażac więcej. To teraz recenzję w blogu napisac trzeba.

[cinusiowa]

ursull gratulacje A jakie imię, jakie????


Co do wyjazdu na wakacje, to my na chwilę obecną jeszcze nic nie wiemy. Z pewnością, gdzieś się wybierzemy ale żadnych wycieczek itp. nie wykupywaliśmy. W lipcu mam 3 tygodnie urlopu, bo żłobek jest cały miesiąc zamknięty, Tż będzie się musiał dopasować, to wyskoczymy w którymś tygodniu nad morze, gdzieś blisko. Może jakieś wypady z ninką zrobimy do zoo, dino-parku, jezioro i tyle
Byłyście już dziećmi w kinie na jakiejś bajce? Chciałam się z Niną jakiś czas temu wybrać ale w końcu nie pojechałyśmy ale myślę, jak teraz. Zbliża się dzień dziecka, to będą w kinach fajne seanse i większy wybór Aaaaa i właśnie, jaki macie plan na Dzień Dziecka? Jakieś prezenty, niespodzianki? Ja nie mam pomysłu... Nina bardzo chce hulajnogę i obiecaliśmy jej na urodziny ale to dopiero w połowie czerwca... A teraz nic nie mogę znaleźć

[ursull]

Napisane przez gosikk_s

Hej Tfu tfu Aleks chyba dostał się do ogniska przedszkolnego To będą tylko cztery godziny dziennie od 10 do 14 ale nam starczy i tyle. Mama dziś poszła do wniosek i jest 10 na liście, ponoć będzie przyjęty. Teraz tylko wypełnić i oby nie było niespodzianek


Ursull, gratuluję i podziwiam

to ja już pogratuluję przedszkolakowi
Gosia nie ma co podziwiać,zrobić dziecko to nie problem,potem trzeba je wychować

Napisane przez katrin1

Ursull, gratulacje, ale nowina. Podziwiam cię, ja się martwię jak sobie z drugom poradzić chociaz mam rodziców do pomocy, a ty tylko z tż i tak sobie świetnie radzisz z dwójką i kotem i jeszcze trzeci maluszek przybędzie niebawem. Jak się czujesz?


Seona, to moje ostatnie dziecko, juz nie zamierzam się rozmnażac więcej. To teraz recenzję w blogu napisac trzeba.

też tak mówiłam Czuję się bardzo dobrze,miałam troszkę mdłości na początku,odrobinkę zmęczona byłam, ale od kilku dni jest super,w ogóle nie czuję,że w ciąży jestem,ale wszystko przede mną