Polecamy:

groszek75 · 2011-07-29, 13:50

ojej Ko

ale jak to tak bez zapowiedzi, firma sie zamyka czy jak ?

bo tak ostatnio sie cieszylas, ze sie na wies przenieslicie a tu nagle tak

wiewioora1 · 2011-07-29, 14:00

ehhh... no własnie nie było żadnej zapowiedzi...
a jeszcze z 1.5 tygodnia temu pytalam szefa czy mam robic zamowienie na tancowate ciuszki... zgodzil się!!!

naprawde jestem zaskoczona... tzn. tak raz bywalo lepiej, raz gorzej... ale nie mowil ze zamierza kogos zwolnic...
i prosze... wczoraj zadzwonil do P. ze dzis wpadnie z nami pogadac... nawet nie przeszlo mi przez mysl ze dzis dostane wypowiedzenie

no i mam...

nie ma to jak pracowac w "rodzinie"... ehhh... na ten moment nie wiem co mam robić ze sobą...
nigdy nie musialam szukać pracy... a tu proszę...

szef stwierdzil ze tak bedzie lepiej, bo tu krecimy sie w kołko... bla bla bla... a tak znajde sobie inna prace - dodal ze jest naprawde duzo pracy... i nie bede stała w miejscu... Pawel dostanie podwyżkę...

oczywiście miał racje.. męczyłam się tutaj, momentami starsnzie... ale ku*wa nie myślałam że tak nagle będzie taka akcja...

groszek75 · 2011-07-29, 14:28

a to Twoj P. tam zostaje ?

ech, no pracy nie wiem gdzie jest duzo, ale mam nadzieje, ze szybko znajdziesz

a moze coz tym tancem , ale calkiem

a tam tez cos z tancem robilas, bo cos o ciuszkach piszesz?

wiewioora1 · 2011-07-29, 15:11

Groniu tańczę w dwóch miejscach... ale to nie jest na tyl edużo żeby z tego wyżyć...
a w ciuszki wkręciłam szefa i zamawialam i wystawialam itd... i ostatnio tez pozowolil zamowic...

naprawde jestem zaskoczona zwolnieniem... muszę się jakoś ogarnąć i pomyśleć jak to ugryźć... bo teraz to ciągle myślę o tym że zostałam dziś zwolniona i co ja zrobię .... itd

A P. zostaje tu... będzie ogarnial to jakoś - sam... dlatego dostal podwyzke... ehhh... nie wiem co o tym mysleć... :/

groszek75 · 2011-07-29, 15:18

no musi byc dalej dobrze

w sumie glupio tak bez zapowiedzi, jak to prawie taka rodzinna firma

trzymaj sie Kokuś

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

ja zmykam za 7 minut, wiec juz mowei pa, ogarne tu i lece

Kasieńka_666 · 2011-07-29, 18:02

Cytat:

Napisane przez groszek75

na mily poczatek dnia

Załącznik 4118967+Załącznik 4118975

a Kamusia jak wroci tu dostanie, bo teraz sobie nad morzem popija

Dziękować za Śmierdzieladło z kawą

Cytat:

Napisane przez wiewioora1

dzień dobry słońca

Grosiu dziękuję za kawę

ale mam dziś beznadziejny dzień i humor...
zostałam bez pracy

a najlepsze jest to, że nie spodziewałam się tego

dostałam wypowiedzenie ...

i mam dół...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

pierwszy raz zostałam zwolniona...
pierwszy raz będę musiała szukać pracy...
jestem zdołowana i przerażona...

masakra po prostu

osz ja pertole

tak z dnia na dzień...

cyce do góry Ko

masz doświadczenie, masz talent, masz pasję

na pewno szybko znajdziesz coś jeszcze lepszego

Jutro wracam do Londynu

10h podróży

z potworem

Justyna33333 · 2011-07-29, 18:41

Cytat:

Napisane przez wiewioora1

dzień dobry słońca

Grosiu dziękuję za kawę

ale mam dziś beznadziejny dzień i humor...
zostałam bez pracy

a najlepsze jest to, że nie spodziewałam się tego

dostałam wypowiedzenie ...

i mam dół...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

pierwszy raz zostałam zwolniona...
pierwszy raz będę musiała szukać pracy...
jestem zdołowana i przerażona...

masakra po prostu

wiem co czujesz

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Cytat:

Napisane przez wiewioora1

ehhh... no własnie nie było żadnej zapowiedzi...
a jeszcze z 1.5 tygodnia temu pytalam szefa czy mam robic zamowienie na tancowate ciuszki... zgodzil się!!!

naprawde jestem zaskoczona... tzn. tak raz bywalo lepiej, raz gorzej... ale nie mowil ze zamierza kogos zwolnic...
i prosze... wczoraj zadzwonil do P. ze dzis wpadnie z nami pogadac... nawet nie przeszlo mi przez mysl ze dzis dostane wypowiedzenie

no i mam...

nie ma to jak pracowac w "rodzinie"... ehhh... na ten moment nie wiem co mam robić ze sobą...
nigdy nie musialam szukać pracy... a tu proszę...

szef stwierdzil ze tak bedzie lepiej, bo tu krecimy sie w kołko... bla bla bla... a tak znajde sobie inna prace - dodal ze jest naprawde duzo pracy... i nie bede stała w miejscu... Pawel dostanie podwyżkę...

oczywiście miał racje.. męczyłam się tutaj, momentami starsnzie... ale ku*wa nie myślałam że tak nagle będzie taka akcja...

ale tu chodzi o tę szkołę tańca?
A Paweł tam też pracował i też go zwolnili?

bloomeq · 2011-07-29, 19:08

cześć wszystkiiiiim

Ko

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:

Napisane przez groszek75

na mily poczatek dnia

BlooZałącznik 4118967+Załącznik 4118975

a Kamusia jak wroci tu dostanie, bo teraz sobie nad morzem popija

dziękuję

groszek75 · 2011-07-29, 19:30

matko kochana wykoncze sie

wrocilam do domu po 17, dopiero co weszlam do kuchni, a P. mowi, ze telefon, patrze tata, a on tak slabiutko mowil, w szpitalu jest, ale za G-wem okolo 40 km, bo wypadek mial, zlamal kierownice cialem, podobno nic nie jest tylko potluczony, na razie czekam, bo brat z matka pojechali

ech, chwila moment i wszytsko sie odwrocilo , teraz nie wiadomo gdzie tata ma pewnie ksiazeczke ubezp. , w ogole martwie sie o niego, sam juz nie powinien jezdzic, duzo musi zmienic, ale sily nie ma na niego

a potem sie mowi, ze sie nie pomoglo, ale jak, tylko ubezwlasnowolnic chyba i decydowac

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Cytat:

Napisane przez Justyna33333

wiem co czujesz

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

ale tu chodzi o tę szkołę tańca?
A Paweł tam też pracował i też go zwolnili?

no Ko pisala wyzej, ze P. przeciez zostal tam i dostal podwyzke, bo ja zwolnili

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

i nie szkola tanca, bo tam chyba Ko tylko dorabia, tylko jakas tam firme mieli, co pamietam, ze nieraz plyty na all wsystwiala, to nie wiem czy cos sprzedawali

Blue_Butterfly_ · 2011-07-29, 19:32

Cytat:

Napisane przez groszek75

Motylku trzymaj sie kochana

Jakoś się trzymam... Dziękuje

Cytat:

Napisane przez groszek75

na mily poczatek dnia

MotylekZałącznik 4118967+Załącznik 4118975

Dziękuje bardzo, pychota

Cytat:

Napisane przez wiewioora1

dzień dobry słońca

Grosiu dziękuję za kawę

ale mam dziś beznadziejny dzień i humor...
zostałam bez pracy

a najlepsze jest to, że nie spodziewałam się tego

dostałam wypowiedzenie ...

i mam dół...

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

pierwszy raz zostałam zwolniona...
pierwszy raz będę musiała szukać pracy...
jestem zdołowana i przerażona...

masakra po prostu

Ojj, to niedobrze

Tulę mocno Kochana

- chociaż wiem,że to niekoniecznie pomaga

:głasiu:

Dobry wieczór

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Groszku

A co to ostatnio same "fajne" informację tutaj

co to się dzieje?

groszek75 · 2011-07-29, 19:36

teraz drugi brat ma jechac tam do taty z Ł., ja jutro pojade, ale do srody ma tam byc, niby poobijany, dobrze, ze nic takiego sie nie stalo, ale ja juz czarno wszytsko widze i cala nerwowa chodze

Justyna33333 · 2011-07-29, 19:38

Cytat:

Napisane przez groszek75

matko kochana wykoncze sie

wrocilam do domu po 17, dopiero co weszlam do kuchni, a P. mowi, ze telefon, patrze tata, a on tak slabiutko mowil, w szpitalu jest, ale za G-wem okolo 40 km, bo wypadek mial, zlamal kierownice cialem, podobno nic nie jest tylko potluczony, na razie czekam, bo brat z matka pojechali

ech, chwila moment i wszytsko sie odwrocilo , teraz nie wiadomo gdzie tata ma pewnie ksiazeczke ubezp. , w ogole martwie sie o niego, sam juz nie powinien jezdzic, duzo musi zmienic, ale sily nie ma na niego

a potem sie mowi, ze sie nie pomoglo, ale jak, tylko ubezwlasnowolnic chyba i decydowac

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

no Ko pisala wyzej, ze P. przeciez zostal tam i dostal podwyzke, bo ja zwolnili

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

i nie szkola tanca, bo tam chyba Ko tylko dorabia, tylko jakas tam firme mieli, co pamietam, ze nieraz plyty na all wsystwiala, to nie wiem czy cos sprzedawali

rany, z tym tatą

dobrze, że mu nic nie jest

co do Ko, to doczytałam potem

groszek75 · 2011-07-29, 19:55

teraz ciocia dzwonila, babciom nic nie mowimy, Wojtek naklamal tej tu, ze tata we Wroclawiu, ksiazeczki oczywiscie nie ma, a w ogole prosilam o cos sis zanim wyjezdzala , a ona dzis, ze zapomniala i

nikt nie pilnuje co trzeba a potem ja laze i nie wiem w sumie co robic

_dariia · 2011-07-29, 20:37

Ko, bardzo Ci współczuję, ale nie lubiłaś chyba zbytnio tej pracy, więc może znajdziesz teraz coś lepszego

dziękuję za kawę i ciacho...

ja dzisiaj walnęłam autem w krawężnik i natychmiast pękła mi opona, dobrze, ze jechałam średnią prędkością...

najgorsze, że w zeszłym tygodniu też mi pękła...

bloomeq · 2011-07-29, 21:40

co tu sie ostatnio dzieje..

btw mam przestrogę dla używających nafty.. zmywajcie po 10minutach bo ja przytrzymałam dłużej (duuużo) i nie mogę nawet dotknąć głowy, skórę mam całą czerwoną i strasznie boli i piecze

Anisia25 · 2011-07-29, 21:42

groszku, wspolczuje... dobrze, ze tacie sie w sumie nic nie stalo

za szybki powrot do zdrowia

bloomeq · 2011-07-29, 23:39

o, koncert Depechów na mtv

girlonthebridge · 2011-07-30, 13:21

Kokoszku bardzo mi przykro ale jesteś ambitną i młodą dziewczyną i wierzę, że coś znajdziesz, będę 3mała mocno kciuki (a jak P. się czuję, że kosztem Twojego zwolnienia dostał podwyżkę? chyba mało przyjemna sytuacja)

Groszku zdrówka dla taty i oby wszystko było w porządku (nie ubezwłasnowolnisz taty bo to Twój tata właśnie, czasami jest ciężko ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, wiem jak mamy z babcią więc mogę jedynie moco przytulic i życzyć siły i cierpliwości)

Kasiek zaraz nadrobię i Ciebie bo w ogóle nie wiem co się u Ciebie dzieje (znaczy tak tylko trochę wiem a tęsknię przeraźliwie

)

a teraz co u mnie, mam doła jak skur**syn bo znowu nie dogaduje się z J. znaczy on ma swoje, ja mam swoje i chryje chodzą, muszę chyba trochę od niego odpocząć, nie mówię o rozstaniu tylko o jakimś zdystansowaniu się.

Wczoraj kumpela mnie zabrała na koncert (metalowy) i poszłam w pogo

pierwszy raz w życiu, fajnie było

Justyna33333 · 2011-07-30, 16:03

kurcze, mam nadzieję, że u Gronowego taty wszystko ok
bo jej nie było dziś w ogóle

groszek75 · 2011-07-30, 17:50

juz jestem, dziekuje ze jestescie

u taty bylam pare godzin, kolo 16 wrocilismy, poobijany jest, adrenalina juz schodzi, to zaczyna go inaczej bolec, i na glowie ma zadrapania,
po prostu wczoraj padalo, on sam byl, bo P. i Wojtek akurat wczoraj w G-wie , tata gotowal obiad i dzwonil nawet do Ł., ze ma ziemniaki wstawic, to im tez podrzuci i wracal jak zwykle i nagle na prostej drodze stal tak bus, nie wiem czy sie zamyslil, czy juz gorzej z refleksem, ale tata mowi, ze mial wyjscie do rowu, albo w niego, bo naprzeciw tez jechali

, no i trzasnal, kierownice zlamal jakos do srodka, a glowa walnal w szybe, mowi, ze z 15 minut musial byc nieprzytomny, bo jak wysiadal to juz karetka podjezdzala i nie kazali mu sie ruszac

widzialam dzis samochod, a nie chcialam, ale pojechalam tam do zakladu, bo tych papierow teraz jest szukanie i dopiero potem jak to sie widzi,( pol przodu wgniecione), jak sobie wyobrazilam, to makabra

jakas kartke czerwona dostal od losu, i sam tak mowil, bo jak przyszlismy, to ksiadz tam byl i czekalam na korytarzu, to uslyszalam

i teraz dobrze, ze jest gruby, bo nie wiem co by sie takiemu chudziaczkowi stalo

w poniedzialek dopiero ma byc lekarz, bo teraz jest dyzurny, to dopiero bedzie wiadomo co i jak

wczoraj to sie tak źle poczul, ze sasiad z pokoju wzywal pomoc, a to cisnienie mial ponad 220, to obnizali szybko i tata myslal, ze zawal ma

girlonthebridge · 2011-07-30, 17:53

Groszku

będzie dobrze, na pewno

Justyna33333 · 2011-07-30, 17:57

Cytat:

Napisane przez groszek75

juz jestem, dziekuje ze jestescie

u taty bylam pare godzin, kolo 16 wrocilismy, poobijany jest, adrenalina juz schodzi, to zaczyna go inaczej bolec, i na glowie ma zadrapania,
po prostu wczoraj padalo, on sam byl, bo P. i Wojtek akurat wczoraj w G-wie , tata gotowal obiad i dzwonil nawet do Ł., ze ma ziemniaki wstawic, to im tez podrzuci i wracal jak zwykle i nagle na prostej drodze stal tak bus, nie wiem czy sie zamyslil, czy juz gorzej z refleksem, ale tata mowi, ze mial wyjscie do rowu, albo w niego, bo naprzeciw tez jechali

, no i trzasnal, kierownice zlamal jakos do srodka, a glowa walnal w szybe, mowi, ze z 15 minut musial byc nieprzytomny, bo jak wysiadal to juz karetka podjezdzala i nie kazali mu sie ruszac

widzialam dzis samochod, a nie chcialam, ale pojechalam tam do zakladu, bo tych papierow teraz jest szukanie i dopiero potem jak to sie widzi,( pol przodu wgniecione), jak sobie wyobrazilam, to makabra

jakas kartke czerwona dostal od losu, i sam tak mowil, bo jak przyszlismy, to ksiadz tam byl i czekalam na korytarzu, to uslyszalam

i teraz dobrze, ze jest gruby, bo nie wiem co by sie takiemu chudziaczkowi stalo

w poniedzialek dopiero ma byc lekarz, bo teraz jest dyzurny, to dopiero bedzie wiadomo co i jak

wczoraj to sie tak źle poczul, ze sasiad z pokoju wzywal pomoc, a to cisnienie mial ponad 220, to obnizali szybko i tata myslal, ze zawal ma

wiem, że się martwisz

będzie Kochana dobrze

groszek75 · 2011-07-30, 18:13

a jak sobie pomysle co musial czuc jak tak wiedzial , ze walnie

przez to mam takie nerwy, ze bym zabila niektorych

jak Ł.mojej sis mnie wkurza, byli tam w zakladzie z Wojtkiem, on teraz nie ma samochodu, bo do wszytskiego tak podchodzi jak mutant jakis, to nie wiem kiedy cos bedzie mial, w centrum mieszka, to nie musial pozyczyc samochod, bo psa ma i trzba z nim jezdzic na spacer

pies chodzi, patrze krew leci, a ten, ze z upy, czyli cieczka, kiedy juz ta cieczka byla, patrze, a jej cala lapa krwawi, to olal, to pies wylize, ale cala w blocie, ta krew juz wszedzie, bo porzadnie leciala, a ten spokojnie, nic takiego

groszek75 · 2011-07-30, 19:09

na ukojenie

1241459226[1].jpg

1239274682[1].jpg

bad28.jpg

groszek75 · 2011-07-30, 19:54

a to golas sie trafil

a na 4funTV weekend specjalny 80's

i leca i Majkus i Queen i Depeche Mode i Cindi Lauper i C.C. Catch i w ogole same smaczki

---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

jeju teraz byla K.Minogue i J.Donovan, pamietam jak mialam plakaty z nim

a zaraz bedzie say say say

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ----------

kocham lata 80-te w muzyce

i zmykam

Świety interes dzis moze zerkne, jak bedzie ciekawy

a ostanio nie obejrzalam jak pisalam filmu, bo P. robil jakies ogoraski do sloikow i wolalam z nim w kuchni posiedziec

, od razu naoliwilam sobie pazurki

milego wieczoru i niedzieli wam zycze

_dariia · 2011-07-30, 23:04

nikogo nie ma?

Anisia25 · 2011-07-30, 23:08

Cytat:

Napisane przez _dariia

nikogo nie ma?

jestem, ale ogladam "sex w wielkim mieście"

wiewioora1 · 2011-07-31, 00:43

cześć kochane

nie mogę jeszcze powiedzieć że mam dobry nastrój ale mam sporo przebłysków dobrego humoru... więc się pozbieram.

mój P. się bardzo wkurzył... powiedział, że najchętniej by się zwolinił i zostawił go z tym wszystkim... żeby se sam sprzedawał itd...

Najgorsze że kat <czytać szef> nie dał nam żadnego znaku wcześniej... mógł chociaż napomknąć że istnieje taka ewentualność... ale naprawde nie spodziewaliśmy się tego - ani ja, ani P.

No trudno.... mam 3 miesiące na znalezienie sobie miejsca...
mam nadzieję, że jak ogarnę psychikę (bo chyba tu tkwi mój problem - strach przed zmianami, szukaniem pracy itd), to znajdę sobie jakąś ciekawą pracę...

Ech... jakoś to będzie...

Ja się cieszę, że P. dostał te podwyżkę, chociaż taki tego plus... no i pójdę gdzieś między ludzi w końcu... zacznie sie coś dziać...
Wiem że to zwolnienie ma plusy, ale i tak sie boję... <wariatka>

No i nie zmienia faktu że kat zachował się jak *uj... :/

To tyle o pracy...

Dziś pojechaliśmy do mojego taty... on mieszka na wsi... trochę jakby w lesie... droga piaszczysta z gliną...

i jak od niego wyjechaliśmy po 22 (a padało i padało) to sie zakopaliśmy w błocku

na szczęście tata jechał przed nami (wyższym samochodem, takim starym niby terenowym) i miał linke do holowania... i nas wyciągnął z tego bagna

...
piję sobie malibu - Wasze zdrowie kochane

...
a wczoraj po zajęciach poszłam z dziewczynami z tańca na impreze... wiedziały co się stało w pracy i mimo mojego parszywego humoru i napuchniętych oczu... poszłyśmy do clubu

jezu ale miałam wczoraj pechowy dzień... najpierw zwolnienie...
potem po wyjsciu do klubu była sytuacja pt: Kokocha zgubiła telefon
(na szczecie siedzial u Ani w samochodzie)
potem pani kelnerka przyniosla nam rachunek za wysoki jak na nasze zamowienie - pomylilo jej sie cos i za 4 wody mialysmy zaplacic jak za 4 piwa

a na koniec będąc w kolejnym klubie...
załapałam że moją kartę płatniczą ma P. !!!!

(fartem tego dnia mialam pare groszy w portfelu bo zawsze mam tylko plastik!)

no to tyle na ten moment co mi przyszlo do glowy

---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ----------

Dziękuję kochane za wsparcie... i słowa otuchy

i jeszcze raz Wasze zdrówko

wiewioora1 · 2011-07-31, 00:51

Zmykam spać...

Majkol dla Was Michael_jackson.jpg

wiewioora1 · 2011-07-31, 00:54

Cytat:

Napisane przez groszek75

juz jestem, dziekuje ze jestescie

u taty bylam pare godzin, kolo 16 wrocilismy, poobijany jest, adrenalina juz schodzi, to zaczyna go inaczej bolec, i na glowie ma zadrapania,
po prostu wczoraj padalo, on sam byl, bo P. i Wojtek akurat wczoraj w G-wie , tata gotowal obiad i dzwonil nawet do Ł., ze ma ziemniaki wstawic, to im tez podrzuci i wracal jak zwykle i nagle na prostej drodze stal tak bus, nie wiem czy sie zamyslil, czy juz gorzej z refleksem, ale tata mowi, ze mial wyjscie do rowu, albo w niego, bo naprzeciw tez jechali

, no i trzasnal, kierownice zlamal jakos do srodka, a glowa walnal w szybe, mowi, ze z 15 minut musial byc nieprzytomny, bo jak wysiadal to juz karetka podjezdzala i nie kazali mu sie ruszac

widzialam dzis samochod, a nie chcialam, ale pojechalam tam do zakladu, bo tych papierow teraz jest szukanie i dopiero potem jak to sie widzi,( pol przodu wgniecione), jak sobie wyobrazilam, to makabra

jakas kartke czerwona dostal od losu, i sam tak mowil, bo jak przyszlismy, to ksiadz tam byl i czekalam na korytarzu, to uslyszalam

i teraz dobrze, ze jest gruby, bo nie wiem co by sie takiemu chudziaczkowi stalo

w poniedzialek dopiero ma byc lekarz, bo teraz jest dyzurny, to dopiero bedzie wiadomo co i jak

wczoraj to sie tak źle poczul, ze sasiad z pokoju wzywal pomoc, a to cisnienie mial ponad 220, to obnizali szybko i tata myslal, ze zawal ma

Dopiero przeczytałam co się przytrafiło Twojemu tacie

Groszku będzie dobrze, musi być!

Duuużo zdrowia dla Twojego taty

2011-07-29, 13:50	#4261
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św ojej Ko ale jak to tak bez zapowiedzi, firma sie zamyka czy jak ? bo tak ostatnio sie cieszylas, ze sie na wies przenieslicie a tu nagle tak __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-29, 14:00	#4262
wiewioora1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: zakochanie Wiadomości: 10 621	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św ehhh... no własnie nie było żadnej zapowiedzi... a jeszcze z 1.5 tygodnia temu pytalam szefa czy mam robic zamowienie na tancowate ciuszki... zgodzil się!!! naprawde jestem zaskoczona... tzn. tak raz bywalo lepiej, raz gorzej... ale nie mowil ze zamierza kogos zwolnic... i prosze... wczoraj zadzwonil do P. ze dzis wpadnie z nami pogadac... nawet nie przeszlo mi przez mysl ze dzis dostane wypowiedzenie no i mam... nie ma to jak pracowac w "rodzinie"... ehhh... na ten moment nie wiem co mam robić ze sobą... nigdy nie musialam szukać pracy... a tu proszę... szef stwierdzil ze tak bedzie lepiej, bo tu krecimy sie w kołko... bla bla bla... a tak znajde sobie inna prace - dodal ze jest naprawde duzo pracy... i nie bede stała w miejscu... Pawel dostanie podwyżkę... oczywiście miał racje.. męczyłam się tutaj, momentami starsnzie... ale kuwa nie myślałam że tak nagle będzie taka akcja... __________________ tylko Ty i ja - najmniejsze państwo świata* "Hee-hee" Dance... It's all I wanna do!

2011-07-29, 14:28	#4263
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św a to Twoj P. tam zostaje ? ech, no pracy nie wiem gdzie jest duzo, ale mam nadzieje, ze szybko znajdziesz a moze coz tym tancem , ale calkiem a tam tez cos z tancem robilas, bo cos o ciuszkach piszesz? __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-29, 15:11	#4264
wiewioora1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: zakochanie Wiadomości: 10 621	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św Groniu tańczę w dwóch miejscach... ale to nie jest na tyl edużo żeby z tego wyżyć... a w ciuszki wkręciłam szefa i zamawialam i wystawialam itd... i ostatnio tez pozowolil zamowic... naprawde jestem zaskoczona zwolnieniem... muszę się jakoś ogarnąć i pomyśleć jak to ugryźć... bo teraz to ciągle myślę o tym że zostałam dziś zwolniona i co ja zrobię .... itd A P. zostaje tu... będzie ogarnial to jakoś - sam... dlatego dostal podwyzke... ehhh... nie wiem co o tym mysleć... :/ __________________ tylko Ty i ja - najmniejsze państwo świata "Hee-hee" Dance... It's all I wanna do!

2011-07-29, 15:18	#4265
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św no musi byc dalej dobrze w sumie glupio tak bez zapowiedzi, jak to prawie taka rodzinna firma trzymaj sie Kokuś ---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ---------- ja zmykam za 7 minut, wiec juz mowei pa, ogarne tu i lece __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-29, 19:36	#4271
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św teraz drugi brat ma jechac tam do taty z Ł., ja jutro pojade, ale do srody ma tam byc, niby poobijany, dobrze, ze nic takiego sie nie stalo, ale ja juz czarno wszytsko widze i cala nerwowa chodze __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-29, 19:55	#4273
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św teraz ciocia dzwonila, babciom nic nie mowimy, Wojtek naklamal tej tu, ze tata we Wroclawiu, ksiazeczki oczywiscie nie ma, a w ogole prosilam o cos sis zanim wyjezdzala , a ona dzis, ze zapomniala i nikt nie pilnuje co trzeba a potem ja laze i nie wiem w sumie co robic __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-29, 21:40	#4275
bloomeq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 980	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św co tu sie ostatnio dzieje.. btw mam przestrogę dla używających nafty.. zmywajcie po 10minutach bo ja przytrzymałam dłużej (duuużo) i nie mogę nawet dotknąć głowy, skórę mam całą czerwoną i strasznie boli i piecze __________________ KLIK www.pustamiska.pl www.okruszek.org.pl www.pajacyk.pl www.polskieserce.pl www.karmimypsiaki.pl

2011-07-29, 21:42	#4276
Anisia25 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-07 Lokalizacja: Gliwice :) Wiadomości: 48 128	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św groszku, wspolczuje... dobrze, ze tacie sie w sumie nic nie stalo za szybki powrot do zdrowia __________________ Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is

2011-07-29, 23:39	#4277
bloomeq Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 7 980	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św o, koncert Depechów na mtv __________________ KLIK www.pustamiska.pl www.okruszek.org.pl www.pajacyk.pl www.polskieserce.pl www.karmimypsiaki.pl

2011-07-30, 13:21	#4278
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św Kokoszku bardzo mi przykro ale jesteś ambitną i młodą dziewczyną i wierzę, że coś znajdziesz, będę 3mała mocno kciuki (a jak P. się czuję, że kosztem Twojego zwolnienia dostał podwyżkę? chyba mało przyjemna sytuacja) Groszku zdrówka dla taty i oby wszystko było w porządku (nie ubezwłasnowolnisz taty bo to Twój tata właśnie, czasami jest ciężko ale pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, wiem jak mamy z babcią więc mogę jedynie moco przytulic i życzyć siły i cierpliwości) Kasiek zaraz nadrobię i Ciebie bo w ogóle nie wiem co się u Ciebie dzieje (znaczy tak tylko trochę wiem a tęsknię przeraźliwie ) a teraz co u mnie, mam doła jak skursyn bo znowu nie dogaduje się z J. znaczy on ma swoje, ja mam swoje i chryje chodzą, muszę chyba trochę od niego odpocząć, nie mówię o rozstaniu tylko o jakimś zdystansowaniu się. Wczoraj kumpela mnie zabrała na koncert (metalowy) i poszłam w pogo pierwszy raz w życiu, fajnie było __________________ Pomóż mi! Puszek**

2011-07-30, 17:50	#4280
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św juz jestem, dziekuje ze jestescie u taty bylam pare godzin, kolo 16 wrocilismy, poobijany jest, adrenalina juz schodzi, to zaczyna go inaczej bolec, i na glowie ma zadrapania, po prostu wczoraj padalo, on sam byl, bo P. i Wojtek akurat wczoraj w G-wie , tata gotowal obiad i dzwonil nawet do Ł., ze ma ziemniaki wstawic, to im tez podrzuci i wracal jak zwykle i nagle na prostej drodze stal tak bus, nie wiem czy sie zamyslil, czy juz gorzej z refleksem, ale tata mowi, ze mial wyjscie do rowu, albo w niego, bo naprzeciw tez jechali , no i trzasnal, kierownice zlamal jakos do srodka, a glowa walnal w szybe, mowi, ze z 15 minut musial byc nieprzytomny, bo jak wysiadal to juz karetka podjezdzala i nie kazali mu sie ruszac widzialam dzis samochod, a nie chcialam, ale pojechalam tam do zakladu, bo tych papierow teraz jest szukanie i dopiero potem jak to sie widzi,( pol przodu wgniecione), jak sobie wyobrazilam, to makabra jakas kartke czerwona dostal od losu, i sam tak mowil, bo jak przyszlismy, to ksiadz tam byl i czekalam na korytarzu, to uslyszalam i teraz dobrze, ze jest gruby, bo nie wiem co by sie takiemu chudziaczkowi stalo w poniedzialek dopiero ma byc lekarz, bo teraz jest dyzurny, to dopiero bedzie wiadomo co i jak wczoraj to sie tak źle poczul, ze sasiad z pokoju wzywal pomoc, a to cisnienie mial ponad 220, to obnizali szybko i tata myslal, ze zawal ma __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-30, 17:53	#4281
girlonthebridge Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Jermolandia Wiadomości: 29 536	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św Groszku będzie dobrze, na pewno __________________ Pomóż mi! Puszek

2011-07-30, 18:13	#4283
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św a jak sobie pomysle co musial czuc jak tak wiedzial , ze walnie przez to mam takie nerwy, ze bym zabila niektorych jak Ł.mojej sis mnie wkurza, byli tam w zakladzie z Wojtkiem, on teraz nie ma samochodu, bo do wszytskiego tak podchodzi jak mutant jakis, to nie wiem kiedy cos bedzie mial, w centrum mieszka, to nie musial pozyczyc samochod, bo psa ma i trzba z nim jezdzic na spacer pies chodzi, patrze krew leci, a ten, ze z upy, czyli cieczka, kiedy juz ta cieczka byla, patrze, a jej cala lapa krwawi, to olal, to pies wylize, ale cala w blocie, ta krew juz wszedzie, bo porzadnie leciala, a ten spokojnie, nic takiego __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-30, 19:09	#4284
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św na ukojenie 1241459226[1].jpg 1239274682[1].jpg bad28.jpg __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-30, 19:54	#4285
groszek75 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: w ramionach MJ Wiadomości: 68 920	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św a to golas sie trafil a na 4funTV weekend specjalny 80's i leca i Majkus i Queen i Depeche Mode i Cindi Lauper i C.C. Catch i w ogole same smaczki ---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- jeju teraz byla K.Minogue i J.Donovan, pamietam jak mialam plakaty z nim a zaraz bedzie say say say ---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:36 ---------- kocham lata 80-te w muzyce i zmykam Świety interes dzis moze zerkne, jak bedzie ciekawy a ostanio nie obejrzalam jak pisalam filmu, bo P. robil jakies ogoraski do sloikow i wolalam z nim w kuchni posiedziec , od razu naoliwilam sobie pazurki milego wieczoru i niedzieli wam zycze __________________ Psy to cud życia Ci których kochamy nie umierają nigdy, bo miłość jest nieśmiertelna ... -Żyj!- krzyknęła Miłość -Bez Ciebie nie potrafię..-wyszeptało Życie...-07.08.1995(14.12.1996) Najgorsze w słabych ludziach jest to, że muszą upokarzać innych, by poczuć się silniejszymi

2011-07-31, 00:43	#4288
wiewioora1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: zakochanie Wiadomości: 10 621	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św cześć kochane nie mogę jeszcze powiedzieć że mam dobry nastrój ale mam sporo przebłysków dobrego humoru... więc się pozbieram. mój P. się bardzo wkurzył... powiedział, że najchętniej by się zwolinił i zostawił go z tym wszystkim... żeby se sam sprzedawał itd... Najgorsze że kat <czytać szef> nie dał nam żadnego znaku wcześniej... mógł chociaż napomknąć że istnieje taka ewentualność... ale naprawde nie spodziewaliśmy się tego - ani ja, ani P. No trudno.... mam 3 miesiące na znalezienie sobie miejsca... mam nadzieję, że jak ogarnę psychikę (bo chyba tu tkwi mój problem - strach przed zmianami, szukaniem pracy itd), to znajdę sobie jakąś ciekawą pracę... Ech... jakoś to będzie... Ja się cieszę, że P. dostał te podwyżkę, chociaż taki tego plus... no i pójdę gdzieś między ludzi w końcu... zacznie sie coś dziać... Wiem że to zwolnienie ma plusy, ale i tak sie boję... <wariatka> No i nie zmienia faktu że kat zachował się jak uj... :/ To tyle o pracy... Dziś pojechaliśmy do mojego taty... on mieszka na wsi... trochę jakby w lesie... droga piaszczysta z gliną... i jak od niego wyjechaliśmy po 22 (a padało i padało) to sie zakopaliśmy w błocku na szczęście tata jechał przed nami (wyższym samochodem, takim starym niby terenowym) i miał linke do holowania... i nas wyciągnął z tego bagna ... piję sobie malibu - Wasze zdrowie kochane ... a wczoraj po zajęciach poszłam z dziewczynami z tańca na impreze... wiedziały co się stało w pracy i mimo mojego parszywego humoru i napuchniętych oczu... poszłyśmy do clubu jezu ale miałam wczoraj pechowy dzień... najpierw zwolnienie... potem po wyjsciu do klubu była sytuacja pt: Kokocha zgubiła telefon (na szczecie siedzial u Ani w samochodzie) potem pani kelnerka przyniosla nam rachunek za wysoki jak na nasze zamowienie - pomylilo jej sie cos i za 4 wody mialysmy zaplacic jak za 4 piwa a na koniec będąc w kolejnym klubie... załapałam że moją kartę płatniczą ma P. !!!! (fartem tego dnia mialam pare groszy w portfelu bo zawsze mam tylko plastik!) no to tyle na ten moment co mi przyszlo do glowy ---------- Dopisano o 00:43 ---------- Poprzedni post napisano o 00:37 ---------- Dziękuję kochane za wsparcie... i słowa otuchy i jeszcze raz Wasze zdrówko __________________ tylko Ty i ja - najmniejsze państwo świata* "Hee-hee" Dance... It's all I wanna do!

2011-07-31, 00:51	#4289
wiewioora1 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: zakochanie Wiadomości: 10 621	Dot.: Michaelowa Nibylandia LIII- Kamuszka&Śmierdziel&Katri na zawstydzili koniec św Zmykam spać... Majkol dla Was Michael_jackson.jpg __________________ tylko Ty i ja - najmniejsze państwo świata "Hee-hee" Dance... It's all I wanna do!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)