Matki,żony,nimfomanki teraz koleżanki-mężatkowe ploty cz.2

[arnama]

Napisane przez Telka10

Czyli nie jestem dziwadłem

Dziecko które nie płacze...wow chrześniak męża to tak daje, że ja się boję z nim zostać sam na sam...

NOOO wszyscy się dziwią
Oliwia zaczęła dokazywać w inny sposób- że jest wulkanem energii i trzeba mieć oczy dookoła głowy, po kilku h z nią czułam się jak po jakimś intensywnym aerobiku, a z resztą szwagierka dzwoniła do mnie wczoraj i mówiła: "Oddam dziecko do adopcji, 2 latka, 8 zębów, umie sikać do nocniczka- nie chcesz?" tak im dała popalić jak ją zabrali na wycieczkę

[evelineau]

Napisane przez arnama

Ja najgorszą wpadkę jaką zaliczyłam po pijaku, to był zgon na sylwestrze nie wiem co myśmy wtedy pili bo wypiłam 1 lub 1,5 drinka wyszliśmy na zewnątrz, poskładałam życzenia i.... padłam. Kumpel musiał mnie nieść do domu, bo nie mogłam ustać na nogach potem położyli mnie gdzieś na kanapie, były kolorowe jarmarki... mąż z miską przy mnie, a poszczególne osoby pojawiały sie i znikały, pytając o moje samopoczucie i donosząc herbatki...

to chyba mocne musialo bycja na szczescie nie mialam zgona ale ja to po 3-4 drinkach widze jak sciany sie ruszaja czasem po 1 jak dlugo nie pije czuje sie zle

[arnama]

Napisane przez evelineau

to chyba mocne musialo bycja na szczescie nie mialam zgona ale ja to po 3-4 drinkach widze jak sciany sie ruszaja czasem po 1 jak dlugo nie pije czuje sie zle

Ja mam teraz mocną głowę, ta sytuacja była gdzieś z 4 lata temu, miałam łeb słabszy, nic nie jadłam cały dzień, a alkohol był.... że tak powiem domowego pochodzenia, więc Jeszcze z kumpelą sie zastanawiałyśmy czy nam czegoś nie dosypali, ale koleżanki dobrze się czuły, więc był to mój słabszy dzień najgorsze jest to że tam nie było tylko naszej paczki, ale też inni znajomi, z którymi raptem kilka razy imprezowaliśmy (tam poznałam tego trzeciego z moich opowieść ). Dziś juz z tamtymi nie mamy kontaktu

[Telka10]

Napisane przez arnama

NOOO wszyscy się dziwią
Oliwia zaczęła dokazywać w inny sposób- że jest wulkanem energii i trzeba mieć oczy dookoła głowy, po kilku h z nią czułam się jak po jakimś intensywnym aerobiku, a z resztą szwagierka dzwoniła do mnie wczoraj i mówiła: "Oddam dziecko do adopcji, 2 latka, 8 zębów, umie sikać do nocniczka- nie chcesz?" tak im dała popalić jak ją zabrali na wycieczkę

Dobre

[arnama]

Napisane przez Telka10

Dobre

Ona zawsze ma nie złe teksty tj to bezpośrednio po porodzie: "Nie uprawiaj seksu, mówię Ci! nie uprawiaj seksu! Bo to prowadzi do ciąży, a poród to coś najgorszego na świecie" Ona tak mówi bez cześć, czy jakiegokolwiek zaczęcia rozmowy, to są jej pierwsze słowa kiedy odbierasz telefon Lubię tą szwagierkę

[Telka10]

Napisane przez arnama

Ona zawsze ma nie złe teksty tj to bezpośrednio po porodzie: "Nie uprawiaj seksu, mówię Ci! nie uprawiaj seksu! Bo to prowadzi do ciąży, a poród to coś najgorszego na świecie" Ona tak mówi bez cześć, czy jakiegokolwiek zaczęcia rozmowy, to są jej pierwsze słowa kiedy odbierasz telefon Lubię tą szwagierkę

Fajnie że taka kobitka z poczuciem humoru

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------
Idę robić ten obiadek...bo czas leci i leci...i zaczynam być głodna

[evelineau]

Napisane przez arnama

Ja mam teraz mocną głowę, ta sytuacja była gdzieś z 4 lata temu, miałam łeb słabszy, nic nie jadłam cały dzień, a alkohol był.... że tak powiem domowego pochodzenia, więc Jeszcze z kumpelą sie zastanawiałyśmy czy nam czegoś nie dosypali, ale koleżanki dobrze się czuły, więc był to mój słabszy dzień najgorsze jest to że tam nie było tylko naszej paczki, ale też inni znajomi, z którymi raptem kilka razy imprezowaliśmy (tam poznałam tego trzeciego z moich opowieść ). Dziś juz z tamtymi nie mamy kontaktu

ja mam bardzo slaba glowe poza tym nie lubie alk i moje drinki maja gdzies 5%

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Napisane przez arnama

NOOO wszyscy się dziwią
Oliwia zaczęła dokazywać w inny sposób- że jest wulkanem energii i trzeba mieć oczy dookoła głowy, po kilku h z nią czułam się jak po jakimś intensywnym aerobiku, a z resztą szwagierka dzwoniła do mnie wczoraj i mówiła: "Oddam dziecko do adopcji, 2 latka, 8 zębów, umie sikać do nocniczka- nie chcesz?" tak im dała popalić jak ją zabrali na wycieczkę

dobre

[Karinio]

Cześć

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Cześć

hej co tam slychac?

[Karinio]

Hej evciu.

A super, miałam dzisiaj usg Widzieliśmy naszą dzidzie ma 6 cm ,serce waliło mu/jej jak szalone,aż kobitka zcziszała i powiedziała noisy baby Wszystko wporządku, mierzyła mózg,kręgosłup itp A podczas skanu nasze dziecie spało,a chwile się przebudziło pomachało rączką, albo też podparło-drapało się pod/po brode/dzie Mam foty z usg,tylko musze zeskanować

[evelineau]

Napisane przez Karinio

Hej evciu.

A super, miałam dzisiaj usg Widzieliśmy naszą dzidzie ma 6 cm ,serce waliło mu/jej jak szalone,aż kobitka zcziszała i powiedziała noisy baby Wszystko wporządku, mierzyła mózg,kręgosłup itp A podczas skanu nasze dziecie spało,a chwile się przebudziło pomachało rączką, albo też podparło-drapało się pod/po brode/dzie

tak szczerze to po tych trzech minkach pomyslalam czy to dzis
ale super pewnie widok

[Karinio]

Napisane przez evelineau

tak szczerze to po tych trzech minkach pomyslalam czy to dzis
ale super pewnie widok

A no to fakt Yhy, niesamowity widok,dziecie też w pewym momecie podskoczyło. Ma tyci rączki, pokazywała nam stopki, mają po 1 cm. Noi mały nosek,śmiałam się,że to po mnie ma mały nosek Jeszcze miałam dziś pobieraną krew na syndrom downa.

[evelineau]

Napisane przez Karinio

A no to fakt Yhy, niesamowity widok,dziecie też w pewym momecie podskoczyło. Ma tyci rączki, pokazywała nam stopki, mają po 1 cm. Noi mały nosek,śmiałam się,że to po mnie ma mały nosek Jeszcze miałam dziś pobieraną krew na syndrom downa.

widac, ze jestes bardzo szczesliwa

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

musze zmykac milego dnia

[agusiowata]

Ludzie w wieku ok 30 lat myślą o powiększeniu rodziny, a mój mąż głupie żarty sobie z tego stroi. Takie żarty są dobre w wieku licealnym, albo dużo starszym. Gdy to już za każdym to jest dawno.

[arnama]

Napisane przez Karinio

A no to fakt Yhy, niesamowity widok,dziecie też w pewym momecie podskoczyło. Ma tyci rączki, pokazywała nam stopki, mają po 1 cm. Noi mały nosek,śmiałam się,że to po mnie ma mały nosek Jeszcze miałam dziś pobieraną krew na syndrom downa.

Heeeej
Ale fajnie aż sama bym chciała zobaczyć takie cudeńko na żywo
Ale stópki mają 1 cm? nie 1 mm? czy może cała nóżka ma 1 cm, bo jak sama stópka to chyba dużo to jest Super że wszystko dobrze
Wklej nam koniecznie pierwsze fotki Twojej dzidzi bo jak to ciocie wizażowe miały by nie widzieć, jak jedne z pierwszych ujrzały test

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ----------

Napisane przez agusiowata

Ludzie w wieku ok 30 lat myślą o powiększeniu rodziny, a mój mąż głupie żarty sobie z tego stroi. Takie żarty są dobre w wieku licealnym, albo dużo starszym. Gdy to już za każdym to jest dawno.

A Ty jesteś starsza od swojego męża?
ech no wiesz, może nie każdy jest na to gotowy czy to w tym wieku czy w ogóle, może mąż nie poczuł jeszcze instynktu tacierzyńskiego

[Karinio]

Mam 3 foty, na jednym sobie leży, a drugim są jego małe stopki, a na trzecim jest jak się podpiera pod brode.Zaraz poodpisue Wam,bo tego posta wysyłam od parunastu miut.

[arnama]

Napisane przez Karinio

Mam 3 foty, na jednym sobie leży, a drugim są jego małe stopki, a na trzecim jest jak się podpiera pod brode.

Dawaj oby trzy
Tylko zaznacz co jest gdzie na której bo jak oglądałam USG szwagierki to nie wiele rozpoznałam z tych początkowych

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Wiecie co? Już nie pamiętam kiedy ostatnio po powrocie do domu z pracy nie miałam co robić
Pokoje wysprzątane, okna umyte, zero sterczących kubków, talerzyków i ubrań na fotelu
Pranie chciałam wstawić ale pralka zajęta, a ja nie mam co robić
Hmmm może poprasuję, bo jeszcze troszke mi zostało, a mnie coś energia rozpiera

[agusiowata]

Napisane przez arnama

---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:21 ---------

A Ty jesteś starsza od swojego męża?
ech no wiesz, może nie każdy jest na to gotowy czy to w tym wieku czy w ogóle, może mąż nie poczuł jeszcze instynktu tacierzyńskiego

Jestem młodsza od męża. Znajomych mamy ok 30 (przed i po).

[Karinio]

Napisane przez agusiowata

Ludzie w wieku ok 30 lat myślą o powiększeniu rodziny, a mój mąż głupie żarty sobie z tego stroi. Takie żarty są dobre w wieku licealnym, albo dużo starszym. Gdy to już za każdym to jest dawno.

No tak,niektóre żarty bywają nie namiejscu i przykre zarazem

[agusiowata]

Arnama uwierz, że tego typu żarty w tym wieku nie są na miejscu. Zwłaszcza dla małżeństwa (po 30), które starają się od kilku lat i nic z tego nie wychodzi. Dla niej to jest tragedia.

[Karinio]

Napisane przez arnama

Dawaj oby trzy
Tylko zaznacz co jest gdzie na której bo jak oglądałam USG szwagierki to nie wiele rozpoznałam z tych początkowych

Potem zmolestuje męża,by mi zeskanował. Na tym zdjęciu gdzie się podpiera wygląda jak mały alien

Napisane przez arnama

Wiecie co? Już nie pamiętam kiedy ostatnio po powrocie do domu z pracy nie miałam co robić
Pokoje wysprzątane, okna umyte, zero sterczących kubków, talerzyków i ubrań na fotelu
Pranie chciałam wstawić ale pralka zajęta, a ja nie mam co robić
Hmmm może poprasuję, bo jeszcze troszke mi zostało, a mnie coś energia rozpiera

Super pożycz tej weny troche

[arnama]

Napisane przez agusiowata

Arnama uwierz, że tego typu żarty w tym wieku nie są na miejscu. Zwłaszcza dla małżeństwa (po 30), które starają się od kilku lat i nic z tego nie wychodzi. Dla niej to jest tragedia.

Ja Ci przecież wierzę.... wierzę i współczuję...
Jeśli sie staracie to zmienia postać rzeczy co innego gdyby były luźne rozmowy o tym, lub jakieś gdybanie.
Z resztą każde poruszenie tak delikatnych tematów w obecności osób trzecich jest nie na miejscu... do tej pory nie wiedziałam o co chodzi, a i tak Cię rozumiałam, a jeśli chodziło o taką tematykę, to tym bardziej
Ale wiesz "ten typ tak ma" że często uczy się pewnych rzeczy i zachowań na swoich błędach, pewnie drugi raz już się nie zdarzy taka sytuacja

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez Karinio

Potem zmolestuje męża,by mi zeskanował. Na tym zdjęciu gdzie się podpiera wygląda jak mały alien




Super pożycz tej weny troche

A masz..... śleeeeeeee........ leci? czujesz jak kapie, jak spływa

[agusiowata]

Napisane przez arnama

Ja Ci przecież wierzę.... wierzę i współczuję...
Jeśli sie staracie to zmienia postać rzeczy co innego gdyby były luźne rozmowy o tym, lub jakieś gdybanie.
Z resztą każde poruszenie tak delikatnych tematów w obecności osób trzecich jest nie na miejscu... do tej pory nie wiedziałam o co chodzi, a i tak Cię rozumiałam, a jeśli chodziło o taką tematykę, to tym bardziej
Ale wiesz "ten typ tak ma" że często uczy się pewnych rzeczy i zachowań na swoich błędach, pewnie drugi raz już się nie zdarzy taka sytuacja

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

My się nie staramy jeszcze. Nasi znajomi się starają, albo mają w planach w najbliższym czasie.
Mój mąż jest niedojrzały. Najpierw muszę sobie go wychować Żartuje

[arnama]

Napisane przez agusiowata

My się nie staramy jeszcze. Nasi znajomi się starają, albo mają w planach w najbliższym czasie.
Mój mąż jest niedojrzały. Najpierw muszę sobie go wychować Żartuje

Ja też tak zawsze mówię... czemu nie chcę dzieci? Bo mam już jedno duże w domu i najpierw je muszę odchować mąż sam się śmieje z tego, bo doskonale sobie zdaje sprawę jaki jest

[agusiowata]

Napisane przez arnama

Ja też tak zawsze mówię... czemu nie chcę dzieci? Bo mam już jedno duże w domu i najpierw je muszę odchować mąż sam się śmieje z tego, bo doskonale sobie zdaje sprawę jaki jest

Dobre, też czasem tak mówię. Mam jedno duże dziecko.

[arnama]

Oj chyba moja wena uleciała do Karinio bo udało mi się wstawić pranie i... oklapłam

[agusiowata]

Ja dziś wybieram się na fitness FAT BURNER spalanie tkanki tłuszczowej

[arnama]

Napisane przez agusiowata

Ja dziś wybieram się na fitness FAT BURNER spalanie tkanki tłuszczowej

Uch zabrzmiało srogo

[Mamba_2008]

No i jestem
Byłam na weekend u rodziców i nie miałam dostępu do internetu
Dzięki ZIELENIAKU za życzenia rocznicowe i żeby się nie rozczulać napiszę że było tak sobie Byliśmy niby w restauracji ale mąż był nieobecny...
Ja mam głowę pełną problemów. Mieszkanie i związane z ty załatwianie tak mnie wypompowało że nie mam na nic ochoty. Dzisiaj pierwszy posiłek zjadłam koło 16 bo od rana włóczę się po bankach i notariuszach. Wszystko na wariackich papierach

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Napisane przez arnama

Uch zabrzmiało srogo

No jak nazwa jakiejś kosiary

[olenkalejdi]

Napisane przez Mamba_2008

No i jestem
Byłam na weekend u rodziców i nie miałam dostępu do internetu
Dzięki ZIELENIAKU za życzenia rocznicowe i żeby się nie rozczulać napiszę że było tak sobie Byliśmy niby w restauracji ale mąż był nieobecny...
Ja mam głowę pełną problemów. Mieszkanie i związane z ty załatwianie tak mnie wypompowało że nie mam na nic ochoty. Dzisiaj pierwszy posiłek zjadłam koło 16 bo od rana włóczę się po bankach i notariuszach. Wszystko na wariackich papierach

---------- Dopisano o 17:13 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------


No jak nazwa jakiejś kosiary

Mambus wszystkiego najlepszego z okazji niedawnej I rocznicy ślubu, nie byłam na forum, więc nie życzyłam na bieżąco.

---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez Karinio

Hej evciu.

A super, miałam dzisiaj usg Widzieliśmy naszą dzidzie ma 6 cm ,serce waliło mu/jej jak szalone,aż kobitka zcziszała i powiedziała noisy baby Wszystko wporządku, mierzyła mózg,kręgosłup itp A podczas skanu nasze dziecie spało,a chwile się przebudziło pomachało rączką, albo też podparło-drapało się pod/po brode/dzie Mam foty z usg,tylko musze zeskanować

Karinio kochana witaj

Cudowne przeżycie. Cudnie Koniecznie zdjęcie w klubie