Nasze Codzienne Jadłospisy XV

[wiola_lola]

Napisane przez agniusia17

R jak redukcja

dziękuje bardzo

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez litllejenny

Mogłabym prosić o opinie dla mojej Rki ?
Jestem w tym kompletnie zielona-.- Chciałabym schudnac jakies 2-3kg.
Waga u mnie sie cały czas wacha raz jest 52 raz 56

Jadłospis na dzisiaj. ( jestem po sniadaniu)
9:30 śniadanie - 50g otrębów pszennych,starta marchew , 150ml jogurtu naturalnego 0% ( to wszystko zalane woda ze słodzikiem , ubijam to w taka papke - pycha ! ) kawa z mlekiem 0,5 % 100ml bardzo Cię przepraszam, że tak napiszę, ale na myśl o jogurcie naturalnym o % z dodatkiem wody ze słodzikiem robi mi się niedobrze w sekundę nie ma białka i w ogóle dziwne to śniadanie.

12:30 2ś-2marchewki starte z jogurtem 100ml , kawa z mlekiem , mandarynka białko?

14:30 obiad-szpinak 450g z jajkiem,sola,pieprzem,cur ry
2placki dukana,jajko srednie , sałata,marchew srednia jakieś mięso, ryba? jedno jajko to za mało.

17: podwieczorek- 4 orzechy włoskie ,100g twarogu ( mam tylko chudy) 4 orzechy... za mało.
20:kolacja-serek wiejski 150g , troche szczypiorku moze dodam albo pomidora nuda.

Jak myslicie?

Ile masz wzrostu w ogóle?

Dla mnie do poprawki. Sporo nabiału w drugiej części dnia, prawie białka pełnowartościowego nie ma. I ilość kalorii to tutaj chyba jest znikoma - śniadanie powinno być duże i pożywne. Poczytaj redukcyjne jadłospisy innych Dziewczyn, Kalla ma bardzo fajne jadłospisy na przykład.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Erka.

1śn - jajecznica z dwóch jaj na maśle i szynce, pół mozzarelli light z oliwą z oliwek, suszonymi pomidorami i bazylią.
1h siłownia
po - malutki batonik (30g ) z bananów, płatków owsianych, daktyli i jabłek.
obiad - porcja pełnoziarnistego spaghetti z sosem z pomidorów, tuńczyka i zielonego groszku.
podwieczorek - filet z wędzonej makreli, sałata, pomidory, czerwona fasolka, ogórek, przyprawy.
kolacja - koktajl białkowy pół na pół mleko/woda albo twarożek z jogurtem i orzechami.

[julink]

dzsiejsza Rka z prośba o ocenę

sniadanie-bułka pełnoziarnista podpieczona w piekarniku,jedna polowka z plastrem mozarelli i pomidorem,druga z tunczykiem wsw i plastrem pomidora.kawa z mlekiem 1,5 procentowym.
obiad-mieszanka indonezyjska-ryż basmati, kawałki kurczaka,marchewki,groszk u, bambusa.-okolo 4 lyzek(niestety z paczki)
podwieczorek-spore jabłko,kilka orzechow
kolacja-sałatka-sałata,pomidor,papryka,og orki kiszone,tunczyk,posypana jajkiem na twardo+sos z oliwy z oliwek i cytryny.

[arivolla]

Utrzymanie

śniadanie:
płatki mox zbóż z mlekiem 2%
2 kromki razowego z szynką z indyka i serkiem Turek paprykowym
pół pomidora, 1/4 papryki, kawałek ogórka, rzodkiewka
kiwi

II śniadanie
serek wiejski ze szczypiorkiem i melonem
jabłko

obiad
zupa ogórkowa
1/3 woreczka kaszy pęczak, kotlet mielony, porcja buraczków, sałata
marchewka, mandarynka, kiwi

podwieczorek
dwa paski czekolady mlecznej z orzechami

kolacja
2 kromki razowego z szynką z indyka, paprykarzem tatarskim
pół wędzonej makreli
warzywa (jak na śniadanie) plus ogórek kiszony i miska kapusty kwaszonej
pomarancza, jabłko, kiwi, ananas

Czy nie za duzo tego jak na U?

[litllejenny]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Ile masz wzrostu w ogóle?

Dla mnie do poprawki. Sporo nabiału w drugiej części dnia, prawie białka pełnowartościowego nie ma. I ilość kalorii to tutaj chyba jest znikoma - śniadanie powinno być duże i pożywne. Poczytaj redukcyjne jadłospisy innych Dziewczyn, Kalla ma bardzo fajne jadłospisy na przykład.

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Erka.

1śn - jajecznica z dwóch jaj na maśle i szynce, pół mozzarelli light z oliwą z oliwek, suszonymi pomidorami i bazylią.
1h siłownia
po - malutki batonik ( 50g ) z bananów, płatków owsianych, daktyli i jabłek.
obiad - porcja pełnoziarnistego spaghetti z sosem z pomidorów, tuńczyka i zielonego groszku.
podwieczorek - filet z wędzonej makreli, sałata, pomidory, czerwona fasolka, ogórek, przyprawy.
kolacja - koktajl białkowy pół na pół mleko/woda albo twarożek z jogurtem i orzechami.

Ja mam 179.
Dziekuje za opinie

[litllejenny]

Wiem ze nie na temat , ale nie moge znalesc owego wątku na ten temat.
Jak z keczupem , musztarda , gumami bez cukru , lekami?normalnie jak sie jest na Rce?

[Zelka_07]

Napisane przez arivolla

Utrzymanie

śniadanie:
płatki mox zbóż z mlekiem 2%
2 kromki razowego z szynką z indyka i serkiem Turek paprykowym
pół pomidora, 1/4 papryki, kawałek ogórka, rzodkiewka
kiwi

II śniadanie
serek wiejski ze szczypiorkiem i melonem
jabłko

obiad
zupa ogórkowa
1/3 woreczka kaszy pęczak, kotlet mielony, porcja buraczków, sałata
marchewka, mandarynka, kiwi

podwieczorek
dwa paski czekolady mlecznej z orzechami

kolacja
2 kromki razowego z szynką z indyka, paprykarzem tatarskim
pół wędzonej makreli
warzywa (jak na śniadanie) plus ogórek kiszony i miska kapusty kwaszonej
pomarancza, jabłko, kiwi, ananas

Czy nie za duzo tego jak na U?

jak dla mnie bardzo smacznie i kolorowo super jadłospis

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez julink

dzsiejsza Rka z prośba o ocenę

sniadanie-bułka pełnoziarnista podpieczona w piekarniku,jedna polowka z plastrem mozarelli i pomidorem,druga z tunczykiem wsw i plastrem pomidora.kawa z mlekiem 1,5 procentowym. ładne śniadanko
obiad-mieszanka indonezyjska-ryż basmati, kawałki kurczaka,marchewki,groszk u, bambusa.-okolo 4 lyzek(niestety z paczki) szkoda że z paczki ale sie zdarza. tego wszystkiego tylko 4łyżki? jeśli dobrze zrozumiałam to mało! za mało!
podwieczorek-spore jabłko,kilka orzechow niby na R owoce na podwieczorek niepolecane, lepszy homo lub wiejski z orzechami
kolacja-sałatka-sałata,pomidor,papryka,og orki kiszone,tunczyk,posypana jajkiem na twardo+sos z oliwy z oliwek i cytryny. tu ładnie o ile nie porcja głodowa

jakoś mi sie maławo wydaje

[nikol12]

Moje ( mam nadzieję ) U :
Śniadanie : pełna miseczka płatków Just fit z owocami tropikalnymi, mleko 2 %, małe jabłko
Szkoła: I : średnie jabłko
II : 2 kromki chleba razowego posmarowane serkiem naturalnym do kanapek
III : mała gruszka
Obiad ( późno - ok. 17 ) : 1,5 talerza zupy ogórkowej, kromka chleba razowego grubo posmarowana masłem Deser: 2 kostki gorzkiej czekolady i 2 kostki białej czekolady
Teraz piję sobie cappucino
Na kolację może wpadnie serek wiejski z warzywami, albo same warzywa

I jak ?? Proszę o ocenkę
Ok, ilościowo i składnikowo?

UWAGA : dzisiaj pierwszy raz od początku mojej choroby ( jakieś 2 lata) nie liczyłam kalorii ( i pierwszy raz od niepamiętych czasów posmarowałam chleb masłem ) - musiałam się pochwalić

[Zelka_07]

Napisane przez agniusia17

R jak redukcja





Moje wczorajsze coś, co powinno być P, ale czym jest- nie wiem.

I. pszenna bułka, pół z twarożkiem z sera półtłustego z łyżką jogurtu naturalnego Danone, pomidorem, pół z masłem, wędliną drobiową, ogórkiem kiszonym i łyżeczką chrzanu, pół szklanki kawy sypanej z kapką mleka, zielona herbata ok ale jak to ma być P to by sie jeszcze coś przydało ze 2 jaja z majonezem np?

II. jogurt Danone naturalny (180g), kawałek ciasta drożdżowego z rodzynkami, kandyzowaną skórką pomarańczy, dużą ilością słodkiej kruszonki, banan ok

jakiś czas potem kilka łyczków kawy z mlekiem

III. 2 gałki puree ziemniaczanego, pieczeń wieprzowa w sosie (dośc tłustym), surówka z pekinki, kukurydzy, papryki, ogórków, rzodkiewki chyba z dodatkiem oleju i cukru(?) jak porcja porządna to ok

IV. kawałek bułki- obwarzanka krakowskiego dlaczego tylko kawałek?

V. ok. 150g serka wiejskiego z dwoma plastrami szynki drobiowej, pół pomidora, łyżka otrąb pszennych jakieś kanapki do tego? mało dla mnie to kolacja na R
kawa z mlekiem i miodem


przed snem: Fervex i Septolete do ssania, bo coś mnie przeziębienie bierze

moim skromnym zdaniem P to to nie jest

[Bloody_]

Napisane przez Kallla

Jak zawsze pięknie Zdrowo, kolorowo i mega smacznie a ten ryż z 3 posiłku




Moja eRRRRRka (jadłospis zdominowany przez chorobę kota, od wtorku codziennie u weterynarza po kilka godzin dziennie)


woda z cytryną

ś: owsianka na mleku 2% z 5 łyżek płatków z łyżeczką siemienia, wiórek kokosowych, łyżką homo nat., dwoma mandarynkami

śII: drożdżówka z makiem, kawa z mlekiem

śIII(przedtreningowy): kromka razowca z masłem, dwa jaja na twardo, plaster szynki drobiowej, pomidor

siłowy obwodowy+aeroby łącznie 2 h

o(potreningowy): puszka tuńczyka wsw, garść makaronu pełnoziarnistego, ogórek kiszony, łyżeczka majonezu do smaku, kubek zielonej z ananasem

k: chochelka zupy jarzynowej (ziemniaki, merchewka, pietruszka, seler, kalafior) na kostce rosołowej, 1/4 twarogu półtłustego z garścią ziaren słonecznika, kubek mięty

ujdzie ?

dziękuję bardzo. ryż wyszedł świetny.

Twój jadłospis też bardzo mi się podoba (nawet ta drożdżóweczka nie zaszkodzi raz na jakiś czas ) i zazdroszczę wytrzymałości w ćwiczeniach. A kotek na pewno dojdzie do siebie.

[Kallla]

Napisane przez Irish lady 28

u

1. spora porcja sałatki warzywnej z majonezem (tradycyjna, domowa sałatka)- wielki talerzyk tej sałatki
2. kanapka (w sensie 2 kromki) chleba orkiszowego z serkiem chrzanowym, szynka, pomidorkiem
3. 1/2 jabłka + kabanos
4. 2 kawałki pizzy domowej roboty (ser, keczup, warzywa), piwo cynamonowe

i jak?

eh
sałatka ok ale z kromką chleba
po kanapce może jabłko
pól jabłka i kabanos to przekąska nie posiłek
pizza ok

ogólnie mało, jałowo, mało warzyw, owoców, białka, odpowiednich węgli czyli wszystkiego co najważniejsze ale po co ja to pisze

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez Bloody_

dziękuję bardzo. ryż wyszedł świetny.

Twój jadłospis też bardzo mi się podoba (nawet ta drożdżóweczka nie zaszkodzi raz na jakiś czas ) i zazdroszczę wytrzymałości w ćwiczeniach. A kotek na pewno dojdzie do siebie.

dziękuję za zerkniecie
jestem uzależniona od ćwiczeń
temat kota zostawię bez komentarza bo już nie mam siły do niego

[mickey_mouse]

Napisane przez izumi_chan

Może rzeczywiście nie powinnam wstawiać, ale dodam, może ktoś zerknie.
W zamierzeniu P:

ŚNIADANIE 9:00
Dwie grzanki z chleba razowego, wafel ryżowy z pestkami dyni, dwa plastry polędwicy z indyka nadziewanej warzywami, plaster zwykłej drobiowej, rzodkiewki, ogórek gruntowy, sałata, chrzan i musztarda; po: kilka śmietankowych talarków owsianych bez cukru jakoś tak bez ładu i składu mi się wydaje, śniadanko powinno być konkretne, a nie dwie kromeczki, jakieś liche wafle, ciasteczka... kojarzy mi się to z nerwowym podjadaniem, takim "zapychaniem" żeby nabić ileś tam kalorii...

II ŚNIADANIE 11:30
Kiwi, jogurt malinowy z płatkami kukurydzianymi (ze dwie łyżki) i ziarnami słonecznika może być, chociaż ja bym w życiu nie wybrała takiego zestawu na II śniadanie, jakoś tak mało konkretnie. Nie lepiej tu zjeść kanapkę i jabłko?

Tu gdzieś wpadło pół miseczki domowej galaretki i mała kawa bez mleka

OBIAD 14:00
Kasza gryczana (1/3 woreczka), cztery kotlety sojowe, duża starta marchewka; po: reszta galaretki znowu mi się nie podoba... kotlety o ile dobrze przyrządzone to ok, ale nie wyobrażam sobie kaszy gryczanej bez żadnego sosu i marchewki bez jogurtu

PODWIECZOREK 16:30
Dwie kromki chleba żytniego, plaster polędwicy drobiowej, pół zielonej papryki, sałata, chrzan sucho, bez smaku, dziwny podwieczorek w ogóle.

KOLACJA 19:00 - kiepska, poza domem
Jogurt naturalny (250g) z otrębami dobra, już nic nie mówię, bo znowu byłaby krytyka

I przed 21 piłam kakao, ale jakoś źle się poczułam i dałam radę tylko pół kubka.

A poza tym mam pytanie: czy zwiększenie porcji wpływa jakoś na rozkręcanie metabolizmu? Nie narzekam na swój, tak pytam. Z góry dzięki.

Jak dla mnie beznadzieja, nie ma to nic wspólnego z Pe, ja osobiście strasznie bym się męczyła jedząc tak jak Ty, to wygląda trochę jak próba przekonania samej siebie, że jedzenie jest fuj.

[Sunday Rose]

Reeeedukcja!
I kluseczki lane na mleku (jedno jajko, łyżka mąki, mleko, łyżeczka miodu)
II grahamka z domowym pasztetem, sałatą, papryką; duże jabłko
III serek homo waniliowy, garść orzeszków
IV porcja zapiekanki (makaron durum, sos warzywny, mięso mielone indycze, przyprawy, troszeńkę sera);
V dwa jajka na miękko, jakaś sałatka warzywna

proszę o ocenę

[Magdalena0603]

Napisane przez Sunday Rose

Reeeedukcja!
I kluseczki lane na mleku (jedno jajko, łyżka mąki, mleko, łyżeczka miodu)
II grahamka z domowym pasztetem, sałatą, papryką; duże jabłko
III serek homo waniliowy, garść orzeszków
IV porcja zapiekanki (makaron durum, sos warzywny, mięso mielone indycze, przyprawy, troszeńkę sera);
V dwa jajka na miękko, jakaś sałatka warzywna

proszę o ocenę

1 sniadanie powoduje u mnie odruch wymiotny ...wybacz
pasztet, serek waniliowy RACZEJ na erke nie bardzo....podobnie jak mięso mielone..takie małe grzeszki...ale 3 w ciagu 1 dnia...no bywa, bywa....
kolacja fajna...sałatka warzywna?ale jaka?mam nadzieję bez majonezu i sera?

ogólnie fajnie, tylko chyba ciut za luźno....ale nie znam Cię, jeśli na tym chudniesz- pogratulować!!!!!

[krtek_]

cześć leci moje U.

1. bułka biała na pół, zapieczona z masłem, szynką wieprzową i serem, filiżanka kawy o aromacie karmelu i wanilii z mlekiem i łyżeczką cukru.

pomiędzy: puszka Green Up'a

2. rosół domowy z makaronem - duża micha

pomiędzy wpadła miętówka czekoladowa

3. kawał karkówki pieczonej w majeranku

4. (będzie) dwa jajka po wiedeńsku, bułka jak na śniadanie, herbata z sokiem malinowym.

i potem może wpadnie coś słodkiego, bo będziemy z chłopem film oglądali

wiem, że zero warzyw i owoców, ale jestem na takich lekach, że dużo produktów mam zabronionych i dopiero uczę się na nowo układać jadłospisy.
oprócz tego, obleci?

[Jorelia]

Moje... dzisiaj chyba U wyszło.

I. Bułka grahamka:
- pół z polędwicą wędzoną z indyka i paprykarzem warzywnym;
- drugie pół z twarożkiem, rzodkiewką i papryką;
kawa z mlekiem.
II. Serek homogenizowany straciatella z bananem, migdałami i orzechami laskowymi; kawa z mlekiem.
III. Mintaj smażony na oliwie, surówka z kapusty kiszonej i marchewki.
IV. Kubek kakao na mleku z miodem, gruszka.
V. Kromka chleba żytniego z masłem, serek wiejski 200g z pomidorem i bazylią;
dwie marchewki, zielona herbata.

[Sunday Rose]

Napisane przez Magdalena0603

1 sniadanie powoduje u mnie odruch wymiotny ...wybacz
pasztet, serek waniliowy RACZEJ na erke nie bardzo....podobnie jak mięso mielone..takie małe grzeszki...ale 3 w ciagu 1 dnia...no bywa, bywa....
kolacja fajna...sałatka warzywna?ale jaka?mam nadzieję bez majonezu i sera?

ogólnie fajnie, tylko chyba ciut za luźno....ale nie znam Cię, jeśli na tym chudniesz- pogratulować!!!!!

Już się tłumaczę
co do śniadania - mam nadzieję, że taki odruch powodują tylko Twoje indywidualne preferencje a, mąka była pełnoziarnista
pasztet jest domowy - pieczony przez babcię, raczej warzywno-mięsny, używała mięsa drobiowego, więc chyba aż tak zły nie jest
serek waniliowy wrzucę w 10 % odstępstw - po prostu zapomniałam o dodatkowych zajęciach, jakie dziś miałam, byłam głodna, a było to najmniejsze zło, jakie oferował bufet
a co do mięsa mielonego to powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś - indyk jest przecież polecany na redukcji dodam, że mięso sama mieliłam, nie kupiłam gotowego świństwa pełnego MOMu
sałatka bez majonezu - nie lubię sałata lodowa, pomidor, ogórek zielony, kiszony, papryka i rzodkiewki z łyżeczką oliwy i przyprawami

i tak, jak na razie chudnę na tym, choć miałam niespodziewaną zwyżkę i dwutygodniowy zastój

mam nadzieję, że moje odpowiedzi troszkę rozjaśniły moje menu

[Magdalena0603]

Napisane przez Sunday Rose

Już się tłumaczę
co do śniadania - mam nadzieję, że taki odruch powodują tylko Twoje indywidualne preferencje a, mąka była pełnoziarnista
pasztet jest domowy - pieczony przez babcię, raczej warzywno-mięsny, używała mięsa drobiowego, więc chyba aż tak zły nie jest
serek waniliowy wrzucę w 10 % odstępstw - po prostu zapomniałam o dodatkowych zajęciach, jakie dziś miałam, byłam głodna, a było to najmniejsze zło, jakie oferował bufet
a co do mięsa mielonego to powiem szczerze, że mnie zaskoczyłaś - indyk jest przecież polecany na redukcji dodam, że mięso sama mieliłam, nie kupiłam gotowego świństwa pełnego MOMu
sałatka bez majonezu - nie lubię sałata lodowa, pomidor, ogórek zielony, kiszony, papryka i rzodkiewki z łyżeczką oliwy i przyprawami

i tak, jak na razie chudnę na tym, choć miałam niespodziewaną zwyżkę i dwutygodniowy zastój

mam nadzieję, że moje odpowiedzi troszkę rozjaśniły moje menu

mięsko z indyka!!!!o ja, ciemna masa, w ogóle nie doczytałam
sorki.
jak już mówiłam wyżej - dla mnie bardzo fajnie, wszystko rozjaśniłaś, gratuluję smaku i luzu, bomba!

[Sunday Rose]

Napisane przez Magdalena0603

mięsko z indyka!!!!o ja, ciemna masa, w ogóle nie doczytałam
sorki.
jak już mówiłam wyżej - dla mnie bardzo fajnie, wszystko rozjaśniłaś, gratuluję smaku i luzu, bomba!

Dziękuję za ocenę

[nikol12]

Napisane przez nikol12

Moje ( mam nadzieję ) U :
Śniadanie : pełna miseczka płatków Just fit z owocami tropikalnymi, mleko 2 %, małe jabłko
Szkoła: I : średnie jabłko
II : 2 kromki chleba razowego posmarowane serkiem naturalnym do kanapek
III : mała gruszka
Obiad ( późno - ok. 17 ) : 1,5 talerza zupy ogórkowej, kromka chleba razowego grubo posmarowana masłem Deser: 2 kostki gorzkiej czekolady i 2 kostki białej czekolady
Teraz piję sobie cappucino
Na kolację może wpadnie serek wiejski z warzywami, albo same warzywa

I jak ?? Proszę o ocenkę
Ok, ilościowo i składnikowo?

UWAGA : dzisiaj pierwszy raz od początku mojej choroby ( jakieś 2 lata) nie liczyłam kalorii ( i pierwszy raz od niepamiętych czasów posmarowałam chleb masłem ) - musiałam się pochwalić

proszę o ocenkę

[Ervisha]

Napisane przez Jorelia

Moje... dzisiaj chyba U wyszło.

I. Bułka grahamka:
- pół z polędwicą wędzoną z indyka i paprykarzem warzywnym;
- drugie pół z twarożkiem, rzodkiewką i papryką;
kawa z mlekiem. jeżeli grahamka duża i dałaś obficie paprykarza i twarożku a nie cienko posmarowałaś bułkę to ok
II. Serek homogenizowany straciatella z bananem, migdałami i orzechami laskowymi; kawa z mlekiem. brzmi apetycznie do serka wkroiłaś banana? Mam nadzieję, że orzechów było sporo. Ja bym tu jeszcze dorzuciła jakieś musli albo płatki owsiane
III. Mintaj smażony na oliwie, surówka z kapusty kiszonej i marchewki. brakuję węgli w postaci ziemniaków z masłem/kaszy/ryżu
IV. Kubek kakao na mleku z miodem, gruszka. to nie jest posiłek. owoców i napoi nie traktujemy jako posiłek, tylko dodatek.
V. Kromka chleba żytniego z masłem, serek wiejski 200g z pomidorem i bazylią; troche to redukcyjne
dwie marchewki, zielona herbata.

Masz rację P to to nie jest, tylko U

[Magdalena0603]

Uuuuu

• 2 jajka na twardo z keczupem i majonezem, grahamka z rukolą, chrzanem, białą kiełbasą
• jogurt kiwi + banan, kilka kostek gorzkiej czekolady
• zupa gulaszowa z mięskiem wołowym, bardzo dużo chili, ziemniaczki, papryki,itd..
• de volaille z surówką z białej kapusty, frytki z keczupem, sałata z oliwą i cebulką
  
• 2 kromki razowca z szynką wiejską, masłem, papryką, 1/3 makreli
• jeszcze troszkę zupy gulaszowej

PLEASE...jak to wygląda?

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

Moje ( mam nadzieję ) U :
Śniadanie : pełna miseczka płatków Just fit z owocami tropikalnymi, mleko 2 %, małe jabłko
Szkoła: I : średnie jabłko
II : 2 kromki chleba razowego posmarowane serkiem naturalnym do kanapek za mało jak na tyle godzin nauki w szkole
III : mała gruszka
Obiad ( późno - ok. 17 ) : 1,5 talerza zupy ogórkowej, kromka chleba razowego grubo posmarowana masłem Deser: 2 kostki gorzkiej czekolady i 2 kostki białej czekolady chleb z masłem to nie obiad
Teraz piję sobie cappucino
Na kolację może wpadnie serek wiejski z warzywami, albo same warzywa kolacja redukcyjna

I jak ?? Proszę o ocenkę
Ok, ilościowo i składnikowo?

UWAGA : dzisiaj pierwszy raz od początku mojej choroby ( jakieś 2 lata) nie liczyłam kalorii ( i pierwszy raz od niepamiętych czasów posmarowałam chleb masłem ) - musiałam się pochwalić

Gratuluję, ze udało Ci się przełamać i posmarowałaś chleb masłem. To wielki plus dla Ciebie. Smakowało Ci ?
Co do Twojego jadłospisu to troche moim zdaniem to za mało jak na U.
Twoje drugie śniadanie jest za małe jak na tyle godzin w szkole, gdzie ciężko pracujesz umysłowo. Potrzebujesz paliwa i więcej jedzenia. Takie 2 kromki chleba z serkiem Ci jej na długo nie dadzą, zwłaszcza po śniadaniu składającym sie z płatków. Płatki nie sycą na długo. Sam serek wiejski z warzywami lub same warzywa jedzą osoby które się odchudzają. Taki posiłek widziałam w jadłospisach u dziewczyn będących na R

[julink]

Napisane przez Zelka_07

jak dla mnie bardzo smacznie i kolorowo super jadłospis

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------



jakoś mi sie maławo wydaje

Sałatka na prawde spora,az zoladek mnie boli z przejedzenia obiad byl dosyc mały,moze ciut wiecej niz te 4lyzki które podałam,ale jakos tak apetyt mam dzisiaj niewielki. Owoce na Rce mi nie szkodzą,wiec raz na jakis czas wcinam je popołudniu dziekuje za ocenę!

[nikol12]

Napisane przez Ervisha

Gratuluję, ze udało Ci się przełamać i posmarowałaś chleb masłem. To wielki plus dla Ciebie. Smakowało Ci ?
Co do Twojego jadłospisu to troche moim zdaniem to za mało jak na U.
Twoje drugie śniadanie jest za małe jak na tyle godzin w szkole, gdzie ciężko pracujesz umysłowo. Potrzebujesz paliwa i więcej jedzenia. Takie 2 kromki chleba z serkiem Ci jej na długo nie dadzą, zwłaszcza po śniadaniu składającym sie z płatków. Płatki nie sycą na długo. Sam serek wiejski z warzywami lub same warzywa jedzą osoby które się odchudzają. Taki posiłek widziałam w jadłospisach u dziewczyn będących na R

dzięki postaram się ,żeby jutro było lepiej co mogłabym dorzucić do kolacji?

[Ervisha]

Napisane przez nikol12

dzięki postaram się ,żeby jutro było lepiej co mogłabym dorzucić do kolacji?

jeśli chcesz zjeść serek wiejski z warzywami (mam nadzieję ze cały serek i nie light) to dorzuć do tego 2 kromki chleba najlepiej z masłem. Jeśli nie masz chęci na serek wiejski mogą to być naleśniki z serem, słodki twarożkiem ( z 3 naleśniki) albo z dżemem ( z dżemem to więcej bo nie są tak sycące jak z serem) albo jakieś placki. albo salatka z makaronu, warzyw, kurczaka z jakimś sosem

[izumi_chan]

Napisane przez mickey_mouse

Jak dla mnie beznadzieja, nie ma to nic wspólnego z Pe, ja osobiście strasznie bym się męczyła jedząc tak jak Ty, to wygląda trochę jak próba przekonania samej siebie, że jedzenie jest fuj.

Mimo wszystko dziękuję za zerknięcie, chociaż nie bardzo rozumiem ostatnią część Twojej wypowiedzi. Dlaczego miałabym przekonywać siebie, że jedzenie jest fuj?

A ciasteczka i wafel przy śniadaniu wpadły ot tak, bo je lubię. Zwłaszcza te ciasteczka są u mnie nowością, bo wcześniej zupełnie mnie słodkie nie ciągnęło (w przeciwieństwie do słonego), a ostatnio sięgałam nawet po takie zwykłe słodkie płatki śniadaniowe. A kolacja taka, bo robiłam z ludźmi z roku pewien projekt i to było tak na szybko w przerwie.
Dodam dzisiejsze - znowu w zamierzeniu P:

ŚNIADANIE 9:30
Bułka z dynią (50g) z paprykarzem warzywnym, plaster polędwicy drobiowej, plaster polędwicy z indyka z warzywami, pół zielonej papryki, sałata

II ŚNIADANIE 12:00 jakoś byłam ciągle najedzona po śniadaniu
Pieczone jabłko (ale dość duże) z cynamonem, sucharek z rodzynkami

OBIAD 14:30 gotowiec na szybko, niestety
Kurczak po meksykańsku (kurczak, biały ryż, warzywa: groszek, kukurydza, czerwona fasola, papryka, cebula; 300g)

PODWIECZOREK 17:00
Jogurt truskawkowy (250g) z otrębami

KOLACJA 19:30
Kasza manna (tak z trzech łyżek) z płatkami kukurydzianymi (jakoś mi się zachciało i sypnęłam małą garść) i kalafior - większość gotowana na parze, ale kilka różyczek zjadłam na surowo

I niecałą godzinkę temu zjadłam sobie mandarynkę. (w sumie nie byłam głodna, ale chciało mi się czegoś kwaśnego)

Proszę o komentarze i ponawiam pytanie o metabolizm - czy zwiększanie porcji faktycznie ma na niego wpływ? I to zwiększanie stopniowe czy może być gwałtowne?

[Ervisha]

Napisane przez izumi_chan

Mimo wszystko dziękuję za zerknięcie, chociaż nie bardzo rozumiem ostatnią część Twojej wypowiedzi. Dlaczego miałabym przekonywać siebie, że jedzenie jest fuj?

A ciasteczka i wafel przy śniadaniu wpadły ot tak, bo je lubię. Zwłaszcza te ciasteczka są u mnie nowością, bo wcześniej zupełnie mnie słodkie nie ciągnęło (w przeciwieństwie do słonego), a ostatnio sięgałam nawet po takie zwykłe słodkie płatki śniadaniowe. A kolacja taka, bo robiłam z ludźmi z roku pewien projekt i to było tak na szybko w przerwie.
Dodam dzisiejsze - znowu w zamierzeniu P:

ŚNIADANIE 9:30
Bułka z dynią (50g) z paprykarzem warzywnym, plaster polędwicy drobiowej, plaster polędwicy z indyka z warzywami, pół zielonej papryki, sałata taka mała bułeczka na P za mało. Bardziej na U. Jak jesz takie małe bułki powinnaś jeszcze coś dorzucić. Może miseczkę płatków na mleku albo jeszcze jedną taką bułkę

II ŚNIADANIE 12:00 jakoś byłam ciągle najedzona po śniadaniu
Pieczone jabłko (ale dość duże) z cynamonem, sucharek z rodzynkami dla mnie to przekąska a nie posiłek

OBIAD 14:30 gotowiec na szybko, niestety
Kurczak po meksykańsku (kurczak, biały ryż, warzywa: groszek, kukurydza, czerwona fasola, papryka, cebula; 300g)jak duża porcja to ok

PODWIECZOREK 17:00
Jogurt truskawkowy (250g) z otrębami to posiłek redukcyjny

KOLACJA 19:30
Kasza manna (tak z trzech łyżek) z płatkami kukurydzianymi (jakoś mi się zachciało i sypnęłam małą garść) i kalafior - większość gotowana na parze, ale kilka różyczek zjadłam na surowo też za mało jak na P

I niecałą godzinkę temu zjadłam sobie mandarynkę. (w sumie nie byłam głodna, ale chciało mi się czegoś kwaśnego)

Proszę o komentarze i ponawiam pytanie o metabolizm - czy zwiększanie porcji faktycznie ma na niego wpływ? I to zwiększanie stopniowe czy może być gwałtowne?

Moim zdaniem to zdecydowanie za mało jak na P. Niektóre posiłki nie nadaja sie nawet na utrzymanie tylko na redukcje.

[Milka1224]

Napisane przez GreenBalance

Ładnie śpiochu, ale zgubiłaś orzeszki ^^ Zarzuć przepisem na pierozki

no zgubilam, ale ojj tam, nic sie chyba z tego powodu nie stało

Dzisiejsze U [mega zabiegane]

I wiejski 200g zapieczony do tego pomidor i ogórek zjedzone z ostatnim pierożkiem [a raczej MEGAPIEROGIEM hah ] z oliwkami [przepisem zarzuce jutro GreenBalance ]

w szkole:
-II kanapka składana z ciężkiego razowca żytniego z folii z 2 plastrami polędwicy z indyka i ogórkiem

- III giga jabłko, sporo nerkowców na poprawę myslenia ,

IV pełna micha rosołu z furą makaronu i natką - późny obiad bo w poniedziałki wracam do domu o 18 -.-

V jogobella z ziarnami śliwka cos tam i kilka ogórków konserwowych potem [nie mialam ochoty na nic]

do picia: woda, dużo herbaty i świeży sok marchewkowy

[mickey_mouse]

Napisane przez izumi_chan

Mimo wszystko dziękuję za zerknięcie, chociaż nie bardzo rozumiem ostatnią część Twojej wypowiedzi. Dlaczego miałabym przekonywać siebie, że jedzenie jest fuj?

Nie wiem, takie odniosłam wrażenie, może mylne, że specjalnie jesz tak mało apetyczne rzeczy, żeby się za bardzo nie "rozjeść", ale może tylko ja tak to widzę, po za tym różne są gusta