Wrześniówki cz. II

[nisiaq]

Napisane przez glantineola

A dzisiaj 100 dniówka

u nas też nawet to opiliśmy w związku z tym ze znajomymi
Mam na wyświetlaczu telefonu apkę odliczającą dni i tak pięknie wygląda ta 100

[ilouvromance]

Napisane przez nisiaq

u nas też nawet to opiliśmy w związku z tym ze znajomymi
Mam na wyświetlaczu telefonu apkę odliczającą dni i tak pięknie wygląda ta 100

Heheh ja tez mam tą apke, 77 dni ;p

wyslano z aplikacji mobilnej

[alloffkowa]

Napisane przez aluniaaaaa

My bylismy wczoraj u ksiedza spisac protokol a wiec ze wszystkimi dokumentami, a ksiadz do nas, ze jeszcze tyle czasu do slubu i z protokolem sie nie spieszy i zebysmy przyszli w lipcu

my ostatnio byliśmy i spisaliśmy

Napisane przez ilouvromance

Heheh ja tez mam tą apke, 77 dni ;p

wyslano z aplikacji mobilnej

to coś Ci źle pokazuje
bo do 6 września zostało 78 dni

[moskit30]

dziewczyny gdzie kupilyscie wodke,zastanawiam sie czy w marketach typu,biedronka,netto moge kupic wieksza ilosc wodki czy jest limit?

[srebrna_smuga]

My dzisiaj jesteśmy umówieni na 19 do proboszcza na spisanie protokołu. Już się stresuje .

A nam zostało 92 dni

[ilouvromance]

Napisane przez alloffkowa

my ostatnio byliśmy i spisaliśmy


to coś Ci źle pokazuje
bo do 6 września zostało 78 dni

No tak, zle spojrzalam wódkę kupowalismy w hurtowni w zeszłym roku, gdy butelka kosztowala jeszcze 16,72 krupnika

wyslano z aplikacji mobilnej

[esica]

Napisane przez moskit30

dziewczyny gdzie kupilyscie wodke,zastanawiam sie czy w marketach typu,biedronka,netto moge kupic wieksza ilosc wodki czy jest limit?

My w tamtym roku kupiliśmy w Auchanie i nie było żadnych limitów



Już tylko 99 dni

[moskit30]

snil wam sie juz slub?mi niedawno snilo sie ze wszyscy przyszli na wesele a ja nie gotowa,sukienka za dluga,butow nie mialam makijaz nie zrobiony,a co najwazniejsze pana mlodego nie bylo,spoznial sie, wszyscy juz tanczyli,boze jaka bylam wsciekla w snie masakraa a dzisiaj snilo mi sie ze poszlam po suknie slubna a kobita dala mi calkiem inna i wmawiala mi ze wlasnie taka zamawialam,pomijam fakt ze sukienka byla do lydek i przeciwienstwo mojej

[srebrna_smuga]

Napisane przez moskit30

snil wam sie juz slub?mi niedawno snilo sie ze wszyscy przyszli na wesele a ja nie gotowa,sukienka za dluga,butow nie mialam makijaz nie zrobiony,a co najwazniejsze pana mlodego nie bylo,spoznial sie, wszyscy juz tanczyli,boze jaka bylam wsciekla w snie masakraa a dzisiaj snilo mi sie ze poszlam po suknie slubna a kobita dala mi calkiem inna i wmawiala mi ze wlasnie taka zamawialam,pomijam fakt ze sukienka byla do lydek i przeciwienstwo mojej

O jej to ja jeszcze aż tak nie mam ale śni mi się często, że nie mieszczę się w moją suknię

Już spisaliśmy protokół Nie taki diabeł straszny jak go malują A teraz coś o tym dyplomie z liceum. Wcześniej pisałam, że pani w kancelarii jak do niej dzwoniłam powiedziała że dyplom z katechizacji musi być koniecznie z liceum. A u księdza okazało się, że wystarczył mój dyplom z gimnazjum... A tyle się stresu i nerwów na jadłam .

A jeszcze koszty u księdza - proboszcz powiedział nam, że oni cennika nie mają i daje się na ofiarę Osobno tylko musimy poprosić organistę aby nam zagrał. Zapowiedzi są już w cenie ofiary dla kościoła za mszę.

[aluniaaaaa]

Napisane przez alloffkowa

my ostatnio byliśmy i spisaliśmy


to coś Ci źle pokazuje
bo do 6 września zostało 78 dni

Tez mam taka aplikacje i tez mi pokazuje 77 a nie 78 a to dlatego, ze juz minela godzina slubu i pokazuje jeden dzien mniej

Kawowym tortom mowimy nie! Ryzykowny smak

[ilouvromance]

Wiecie czego się dowiedziałam, ostatnio u nas był pogrzeb i gość poszedł do księdza zapłacić, ksiądz zajrzał w koperte a tam 300 zl i powiedział "no niestety za malo", gość zapytał to w takim razie ile ma dopłacić a ksiądz "150 zl" ... jestem rozczarowana, zawsze uchodzil za takiego, ktory nie patrzy na pieniadze. Kiedy się w ogóle daje księdzu koperte, zaraz gdy goście wyjdą z kościoła a para młoda jeszcze na chwile zostaje?

wyslano z aplikacji mobilnej

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ps. Mnie też dzis męczył sen, że przymierzalam swoją kiecke i to była jakas szmata a nie moja wymarzona :-/

wyslano z aplikacji mobilnej

[srebrna_smuga]

Napisane przez ilouvromance

Wiecie czego się dowiedziałam, ostatnio u nas był pogrzeb i gość poszedł do księdza zapłacić, ksiądz zajrzał w koperte a tam 300 zl i powiedział "no niestety za malo", gość zapytał to w takim razie ile ma dopłacić a ksiądz "150 zl" ... jestem rozczarowana, zawsze uchodzil za takiego, ktory nie patrzy na pieniadze. Kiedy się w ogóle daje księdzu koperte, zaraz gdy goście wyjdą z kościoła a para młoda jeszcze na chwile zostaje?

wyslano z aplikacji mobilnej

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Ps. Mnie też dzis męczył sen, że przymierzalam swoją kiecke i to była jakas szmata a nie moja wymarzona :-/

wyslano z aplikacji mobilnej

Okropne zachowanie . U nas na osiedlu też chodziły pogłoski o proboszczu, że jest pazerny na kasę ale wczoraj jak byliśmy u niego to zmieniliśmy zdanie. Po prostu ludzie są zawistni i myślą, że kasą załatwią wszystko a potem takie rzeczy gadają.

Wczoraj proboszcz powiedział nam, że możemy przyjść tydzień przed z pieniążkami albo już po ślubie

My dziś kupiliśmy buty ślubne dla męża. I mam info widziałam, że w Vistuli są przecenione garnitury i smokingi. Są świetne http://vistula.pl/garnitury

[nisiaq]

Też mi sie podobają te vistulowe, zwłaszcza niebieskie.

Co do snów, to mi od dawna, dawna (kiedyś to nawet jeszcze zanim mieliśmy konkretne plany ślubne, tylko ogólne; a po zaklepaniu terminu regularnie wraca) pojawia się sen, w którym jest dzień mojego ślubu i ja sobie nagle o nim przypominam, jestem kompletnie niegotowa i wszystko robię na szybko i byle jak i to mnie przeraża, bo mam dość szeroko zaplanowane co zrobić przed ślubem, zwłaszcza w kwestiach wyglądowych

Byliśmy wczoraj w parafii, w której chcemy wziąć ślub (ja z niej pochodzę, byłam chrzczona, ale od lat mieszkam w innej) i ksiądz kazał nam załatwić sobie pozwolenie na ślub w naszej parafii aktualnego zamieszkania. I mój P tam pojechał i okazało się, że samo pozwolenie to 100 zł za osobę. I teraz mamy zagwozdkę. Wybraliśmy kościół, który wybraliśmy również dlatego, że ten nasz obecny, parafialny jest znany z wysokich cen- sam ślub to 600 zł, plus trzeba opłacić siostry, kościelnego, organistę oraz strojenie (i nie ma opcji strojenia na własną rękę); tymczasem w parafii, w której chcemy brać ślub, ksiądz powiedział nam "co łaska", strojenie jest na własną rękę (i to chyba moglibyśmy miec zrobione przez firmę, co stroi nam salę), nie ma sióstr w ogóle (mała parafia), można przyprowadzić kogoś z zewnątrz do śpiewania... No i w dodatku kościółek jest nieduży i ładny, tymczasem największym minusem naszej macierzystej parafii jest fakt, że kościół jest wielki, nowoczesny i po prostu brzydki. Tyle, że sama nie wiem jak to kosztowo wyjdzie teraz i czy nei warto machnąć ręką i jestem w kropce.

[zmotywowanaja]

Napisane przez anioleczek2112

U nas jest tylko jeden slub w tym dniu - Nasz Z jednej strony sie cieszę, a zdrugiej może koszty dekorowania Kościoła byłyby mniejsze. Chociaz tak jak wspominasz Izulka4 nie wiadomo jakby było z tym dogadaniem się co do koloru i wyglądu dekoracji. U nas dekorować bedzie kwiaciarnia, u której zamawiam bukiet

ja właśnie mam pewne obawy związane z dekoracja Kościoła, na tę chwilę jest tylko nasz, ale to się pewnie może zmienić jak rozmawialiśmy z księdzem jak to wyglada to mówił, że zazwyczaj pary się dogadują i dzielą się kosztami, no ale gusta są różne i tego się boję

[malaMiduzaMi]

Ja jako wrześniówka z 2012 roku też moge wam trochę dziewczyny podpowiedzieć

Napisane przez glantineola

Ja będę miała koronkowe bolerko i nie chce za bardzo czegoś cieplejszego... a że to już będzie końcówka września to mam wątpliwości trochę, ale to zobaczę tydzień/2 tygodnie przed jaka będzie się szykować pogoda i wtedy zdecyduje.

zauważyłam w podpisie że ostatnia sobota września to twój ślub, mój też był w ostatnia i sobotę i wybrałam sobie bolerko z rękawem do łokcia. Stwierdziłam że to takie uniwersalna długość rękawa, pani która mi szyła suknię i bolerko trochę się opierała co do długości rękawa ale na końcu przyznała mi racje że był to dobry wybór

A co do pogody to nie ma co się stresować bo wrzesień przeważnie jest słoneczny i jeszcze ciepły

Pozdrawiam Was i powodzenia

[baelka]

Napisane przez malaMiduzaMi

Ja jako wrześniówka z 2012 roku też moge wam trochę dziewczyny podpowiedzieć


zauważyłam w podpisie że ostatnia sobota września to twój ślub, mój też był w ostatnia i sobotę i wybrałam sobie bolerko z rękawem do łokcia. Stwierdziłam że to takie uniwersalna długość rękawa, pani która mi szyła suknię i bolerko trochę się opierała co do długości rękawa ale na końcu przyznała mi racje że był to dobry wybór

A co do pogody to nie ma co się stresować bo wrzesień przeważnie jest słoneczny i jeszcze ciepły

Pozdrawiam Was i powodzenia

Powodzenie się przyda, dziękuję Mimo że jestem z początku września, to też mam bolerko z rękawem, długości 3/4.
Powiedzcie mi dziewczyny, czy też jesteście chwilami zmęczone tymi wszystkimi przygotowaniami, załatwianiem? Bo ja mam dość, po dzisiejszym dniu...

[bachara]

Ja miałam kryzys pezez ostatnie 2 tygodnie ale po tym jak wczoraj zalatwilismy wszystko w USC i u księdza to znowu odzyskalam radość z przygotowań

A tak w ogóle zapomniałam się pochwalić, że mamy już obrączki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[glantineola]

Napisane przez malaMiduzaMi

Ja jako wrześniówka z 2012 roku też moge wam trochę dziewczyny podpowiedzieć


zauważyłam w podpisie że ostatnia sobota września to twój ślub, mój też był w ostatnia i sobotę i wybrałam sobie bolerko z rękawem do łokcia. Stwierdziłam że to takie uniwersalna długość rękawa, pani która mi szyła suknię i bolerko trochę się opierała co do długości rękawa ale na końcu przyznała mi racje że był to dobry wybór

A co do pogody to nie ma co się stresować bo wrzesień przeważnie jest słoneczny i jeszcze ciepły

Pozdrawiam Was i powodzenia

Dzięki za radę, chyba też zdecyduje się na 3/4 rękaw

Napisane przez baelka

Powiedzcie mi dziewczyny, czy też jesteście chwilami zmęczone tymi wszystkimi przygotowaniami, załatwianiem? Bo ja mam dość, po dzisiejszym dniu...

W tym miesiącu miałam kryzys, bo dużo miałam na głowie, sesja, praca dyplomowa i jeszcze miałam sporo pracy w pracy.... ale teraz już egzaminy zdane, praca dyplomowa oddana do dziekanatu, czekam tylko na obronę i mogę poświecić czas na przygotowania i już mi kryzys przeszedł

[srebrna_smuga]

Napisane przez bachara

Ja miałam kryzys pezez ostatnie 2 tygodnie ale po tym jak wczoraj zalatwilismy wszystko w USC i u księdza to znowu odzyskalam radość z przygotowań

A tak w ogóle zapomniałam się pochwalić, że mamy już obrączki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo ładne !

Nas kryzys omija i wszystko leci do przodu .
W niedzielę kupiliśmy właśnie w vistuli garnitur dla Tżeta, czarny klasyczny . Dokupiliśmy też buty i muszkę. Brakuje mu jeszcze koszuli, paska, poszetki i spinek do mankietów ale to wszystko na dniach się załatwi

Ja za 20 dni zobaczę swoją suknię mam nadzieję, że tutaj kryzys mnie nie złapie. A potem jeszcze welon, bolerko. Muszę jeszcze poszukać fryzjerki bo absolutnie nie mam pojęcia co z tymi włosami zrobić .

Jejku już lipiec za pasem...pamiętam jak zaraz po nowym roku podjęliśmy decyzję o ślubie, że jak nie teraz to nigdy i wtedy tyle czasu jeszcze było. Każdy nam mówił, że po co tak wcześnie za wszystkim się rozglądamy a tu wyszło że jesteśmy w idealnym miejscu i czasie .

[Figa634]

Napisane przez baelka

Powiedzcie mi dziewczyny, czy też jesteście chwilami zmęczone tymi wszystkimi przygotowaniami, załatwianiem? Bo ja mam dość, po dzisiejszym dniu...

To nie jestem samotna.
Kryzys mam straszny. Wszystko musze załatwiać sama, moja świadkowa mi jedynie pomaga.
W tym roku oprócz naszego wesela z TŻ mamy 5 innych. Na każdym modle się tylko, żeby młoda nie miała takiej sukni jak moja. Ta wizja mnie prześladuje.
Do tego ostatnio dowiedziałam się, że matka TŻ nie chce podziękowań, akurat jak wybraliśmy już prezenty

[marmoladowa]

Dziewczyny, które mają ślub pod koniec września - z jakich kwiatów będziecie miały bukiet?

[esica]

Napisane przez marmoladowa

Dziewczyny, które mają ślub pod koniec września - z jakich kwiatów będziecie miały bukiet?

Ja myślę o goździkach Wkleję listę kwiatów dostępnych we wrześniu, którą kiedyś sobie zapisałam:

wrzesień

akacja, akonitum, agapantus, alstromeria, anturium, astry gałązkowe, astilbe, banksia, bouvardia, astry, celozja, margerytka, kosmos, kraspedia, krokosmia, cymbidium, dalia, ostróżka, goździk, jeżówka, eustoma, wilczomlecz, gerbera, gloriosa, gipsówka, helikonia, hortensja, lilia, limonium, dzwonki irlandzkie, ornitogallum, phalaenopsis, floks, róża, rudbekia, sterlicja, vanda, zantedeskia, frezja, słonecznik, hipeastrum, irys, nerine, mak, jaskier

[marmoladowa]

Napisane przez esica

Ja myślę o goździkach Wkleję listę kwiatów dostępnych we wrześniu, którą kiedyś sobie zapisałam:

wrzesień

akacja, akonitum, agapantus, alstromeria, anturium, astry gałązkowe, astilbe, banksia, bouvardia, astry, celozja, margerytka, kosmos, kraspedia, krokosmia, cymbidium, dalia, ostróżka, goździk, jeżówka, eustoma, wilczomlecz, gerbera, gloriosa, gipsówka, helikonia, hortensja, lilia, limonium, dzwonki irlandzkie, ornitogallum, phalaenopsis, floks, róża, rudbekia, sterlicja, vanda, zantedeskia, frezja, słonecznik, hipeastrum, irys, nerine, mak, jaskier

Dziękuję Ci bardzo już wiem, że czego mogę wybierać

[srebrna_smuga]

Napisane przez esica

Ja myślę o goździkach

Napisane przez marmoladowa

Dziewczyny, które mają ślub pod koniec września - z jakich kwiatów będziecie miały bukiet?

Ja również myślę o goździkach białych połączonych z frezjami i białymi różami.

[glantineola]

Napisane przez marmoladowa

Dziewczyny, które mają ślub pod koniec września - z jakich kwiatów będziecie miały bukiet?

Ja też myślę o goździkach, na absolutoriom dostałam bukiet z goździków i był bardzo trwały, ładnie się prezentował i mnie urzekł.
Dlatego chce bukiet z tych kwiatów w jakimś ciemniejszym kolorze, np. bordo? Żeby był chociaż zbliżony do koloru przewodniego ale nie wiem czy takie goździki są i rozjaśnione jakąś gipsówką.

[aluniaaaaa]

A ja jakos nie odczuwam tych przygotowan Wszystko gladko idzie. Obecnie jestem na etapie obklejania wódki

[baelka]

Napisane przez aluniaaaaa

A ja jakos nie odczuwam tych przygotowan Wszystko gladko idzie. Obecnie jestem na etapie obklejania wódki

To zazdroszczę. Powiem Wam że najgorsze jest załatwianie spraw z duchownymi. Wysłuchaliśmy przykrych słów, to znaczy TŻ wysłuchał przy odbieraniu aktu chrztu... Gdybym ja tam była nie puściłabym tego płazem. Jak mi narzeczony powiedział jak wyglądała ta rozmowa to najpierw się popłakałam, a potem chciałam skargę na tego księdza składaćNic mnie tak nie wkurza jak głupota(delikatnie rzecz ujmując), niestety zdarza się i u księży...Przez to nic mnie nie cieszy, nie ma we mnie radości.

[ilouvromance]

Ja jestem na etapie szykowania winietek i wyboru makijażu ślubnego poki co tez jestem spokojna, mam juz kiecke na poprawiny buciki na zmiane pod suknię, ponczoszki, majty, brakuje stanika i pasa do pończoch, musze pożyczyć niebieska podwiazke to załatwię kwestie czegoś niebieskiego i pożyczonego, tylko co z czymś starym? ;-) wierzycie w przesądy?

wyslano z aplikacji mobilnej

[Kiciakowa]

Napisane przez baelka

To zazdroszczę. Powiem Wam że najgorsze jest załatwianie spraw z duchownymi. Wysłuchaliśmy przykrych słów, to znaczy TŻ wysłuchał przy odbieraniu aktu chrztu... Gdybym ja tam była nie puściłabym tego płazem. Jak mi narzeczony powiedział jak wyglądała ta rozmowa to najpierw się popłakałam, a potem chciałam skargę na tego księdza składaćNic mnie tak nie wkurza jak głupota(delikatnie rzecz ujmując), niestety zdarza się i u księży...Przez to nic mnie nie cieszy, nie ma we mnie radości.

a co takiego się stało jeśli mogę wiedzieć? Niestety powiem Ci, że skarga nic nie da, bo tam jeden drugiego kryje i nawet konsekwencji nie poniosą

[moskit30]

jakiego koloru ponczochy zakladacie biale czy opalone,zakladaacie pas do ponczoch,ja nigdy nie nosilam ponczoch i boje sie ze mi "zjada"
My zamiast kwiatow chcemy zeby goscie wrzucili pieniadze do skrzyneczki i pozniej wplacimy je na moje subkonto,poniewaz jestem chora na stwardnienie rozsiane,wszyscy wiedza o mojej chorobie,wymyslilam taki wierszyk " Na weselu gdzies na sali,bedzie blyszczec skrzynka w oddali,zamiast kwiatow mili goscie wrzuccie grosik na szczytny cel radosnie.Zebrane pieniadze zostana przekazane na subkonto panny mlodej" co o nim myslicie?