Żarty, gadki, plotki oraz rymy to tutaj rozmawiają Parófkowe dziewczyny cz. VII

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

jedna sciana mega rozowa a pozostale trzy w kolorze piaskowym - juz mam pomalowane
tylko posprzatac i poukladac wszystko z powrotem na miejsce - no ale to zadanie na jutro i pewnie mi na tym caly dzionek zejdzie.

No to wydaje mi się że będzie ładnie

Ładnie takie zestawienie musi wyglądać
Jutro sprzątasz czyli pewnie nie będzie cię na parófkach
I znów nie będzie z kim pisać
Może inne Parófki się znajda po weekendzie

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

No to wydaje mi się że będzie ładnie

Ładnie takie zestawienie musi wyglądać
Jutro sprzątasz czyli pewnie nie będzie cię na parófkach
I znów nie będzie z kim pisać
Może inne Parófki się znajda po weekendzie

no niestety jutro mnie raczej nie bedzie - zwlaszcza w ciagu dnia. Samo przenoszenie szafy i ukladanie ciuchow zajmie mi pewnie wiecznosc. Na sama mysl mi sie odechciewa
Moze potem porobie fotki to wstawie sobie zobaczysz. Ale to najpierw dokoncze remoncik - bo jeszcze nas czeka budowanie stolika nad lozko
no i bede go malowac tez na rozowo, identyczny kolor jak sciana

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

no niestety jutro mnie raczej nie bedzie - zwlaszcza w ciagu dnia. Samo przenoszenie szafy i ukladanie ciuchow zajmie mi pewnie wiecznosc. Na sama mysl mi sie odechciewa
Moze potem porobie fotki to wstawie sobie zobaczysz. Ale to najpierw dokoncze remoncik - bo jeszcze nas czeka budowanie stolika nad lozko
no i bede go malowac tez na rozowo, identyczny kolor jak sciana

porób fotki , ja chętnie zobaczę
a jaki to stolik nad łóżko ?? jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić ??
chyba że to taka półeczka wąska ??

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

a dobra chyba wiem o co chodzi
teraz sobie na net wpisałam
http://antar.net/p580-CA202-stolik-n...ym-blatem.html
chodzi o takie coś ??

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

porób fotki , ja chętnie zobaczę
a jaki to stolik nad łóżko ?? jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić ??
chyba że to taka półeczka wąska ??

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

a dobra chyba wiem o co chodzi
teraz sobie na net wpisałam
http://antar.net/p580-CA202-stolik-n...ym-blatem.html
chodzi o takie coś ??

nie nie takie cos to mi sie totalnie nie podoba.
Chodzi o takie cos:
http://www.ikea.com/nl/nl/catalog/pr...ery=202.099.99
to mozna sobie w ikea kupic ale nie odpowiadaja mi ani wymiary ani kolor wiec zrobi mi to Luby od podstaw i to na kolkach bedzie

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

nie nie takie cos to mi sie totalnie nie podoba.
Chodzi o takie cos:
http://www.ikea.com/nl/nl/catalog/pr...ery=202.099.99
to mozna sobie w ikea kupic ale nie odpowiadaja mi ani wymiary ani kolor wiec zrobi mi to Luby od podstaw i to na kolkach bedzie

no to też jest fajne
zawsze coś na tym będzie można postawić
laptop czy śniadanie

[asik175]

Napisane przez Mary Louu

no to też jest fajne
zawsze coś na tym będzie można postawić
laptop czy śniadanie

dokladnie do takich celow ma sluzyc

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

dokladnie do takich celow ma sluzyc

Fajnie , bo laptop będzie miał dobre chłodzenie - bo tak na kolanach to nie za bardzo
No i jak Co Luby zaserwuje śniadanko do łóżka to będzie gdzie postawić :

[monica82]

Dobry wieczór.
U mnie już weekend prawie się skończył.
Widzę ze nie ma duzo nadrabiania.
asik chętnie zobaczę fotki, tym bardziej że chcemy nasz pokój przed moim porodem malować i chodzi mi o piaskowy kolor ale jeszcze nie wiem. Chciałabym taki ciepły spokojny kolorek dla dzidziusia.

[Mary Louu]

Napisane przez monica82

Dobry wieczór.
U mnie już weekend prawie się skończył.
Widzę ze nie ma duzo nadrabiania.
asik chętnie zobaczę fotki, tym bardziej że chcemy nasz pokój przed moim porodem malować i chodzi mi o piaskowy kolor ale jeszcze nie wiem. Chciałabym taki ciepły spokojny kolorek dla dzidziusia.

hej monia
kolor piaskowy raczej by pasował
a jak się czujesz ?

[monica82]

Napisane przez Mary Louu

hej monia
kolor piaskowy raczej by pasował
a jak się czujesz ?

Hej,
czuję się dobrze. Zaczęłam dużo żreć, a to może znowu skończyć się nadwagą pociążową
No weekend się skończył więc trzeba ruszyć 4 litery i trochę ogarnąć mieszkanko, jakis obid wymyślić, na zakupy nie bardzo musze iść, rano byłam po bułki i na dziś to starczy.
Wy też parófki wybudźcie się z weekendu.

[niusiunia20]

Witam.
Odnalazłam się po weekendzie. Miałam ciężki weekend. Moja dobra koleżanka z klasy zaczadziła się gazem, helikopter lądował za moim blokiem, stałam na balkonie i ryczałam. W piątek jeszcze gadałyśmy a tutaj w sobotę wieczorem
A teraz praca, praca i nauka, coś niecoś zaczęłam w sobotę, ale nie wszystko Logiczne myślenie nie jest moją mocną stroną. Nie kumam w ogóle o co biega. Jak z Ł. robię zadania jest okey, dzisiaj próbowałam sama i wielkie g.
Kolor piaskowy jest bardzo ładny. Moja kuzynka ma w pokoju gościnnym, jest bardzo cieplutki i taki miły.

[monica82]

I co przeżyła ta dziewczyna?

[Mary Louu]

Napisane przez niusiunia20

Witam.
Odnalazłam się po weekendzie. Miałam ciężki weekend. Moja dobra koleżanka z klasy zaczadziła się gazem, helikopter lądował za moim blokiem, stałam na balkonie i ryczałam. W piątek jeszcze gadałyśmy a tutaj w sobotę wieczorem
A teraz praca, praca i nauka, coś niecoś zaczęłam w sobotę, ale nie wszystko Logiczne myślenie nie jest moją mocną stroną. Nie kumam w ogóle o co biega. Jak z Ł. robię zadania jest okey, dzisiaj próbowałam sama i wielkie g.
Kolor piaskowy jest bardzo ładny. Moja kuzynka ma w pokoju gościnnym, jest bardzo cieplutki i taki miły.

a dlaczego zaczadziała ??
w jakich okolicznościach ??

[monica82]

No własnie, sama się chciała otruć czy to jakiś wyciek był?

[niusiunia20]

Kąpała się w wannie. Gaz ulatniał się.
Przeżyła dzięki temu, że helikopterem przewieźli ją do Siemianowic do komory hiperbarycznej. Jest nieprzytomna.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

W styczniu w ten sam sposób umarł mój 13-letni kuzyn. Stan jego zdrowia nie pozwolił na transport do Siemianowic i po 15 dniach śpiączki umarł

[Mary Louu]

Napisane przez niusiunia20

Kąpała się w wannie. Gaz ulatniał się.
Przeżyła dzięki temu, że helikopterem przewieźli ją do Siemianowic do komory hiperbarycznej. Jest nieprzytomna.

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

W styczniu w ten sam sposób umarł mój 13-letni kuzyn. Stan jego zdrowia nie pozwolił na transport do Siemianowic i po 15 dniach śpiączki umarł

miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze i że wyjdzie z tego

[niusiunia20]

Napisane przez Mary Louu

miejmy nadzieje że wszystko będzie dobrze i że wyjdzie z tego

Nic innego mi nie pozostaje jak mieć nadzieję, że wszystko będzie okey. Dzisiaj wieczorem, najpóźniej nad ranem powinna obudzić się i wtedy powinna wyjść "bez szwanku" a każde następne godziny będą pogarszać sytuację. 3 grudnia ma ślub, na pewno będzie zdrowa, wystąpi w swojej wymarzonej sukni. Nie dopuszczam innej myśli do siebie.

[asik175]

Hej Parofki
ja tylko przywitac sie weszlam i ide dzialac dalej - bo tu nawet poczatku nie widac a co dopiero koniec.
monica foteczki porobie - jesli dzisiaj skoncze jak jeszcze bedzie w miare jasno to i dzisiaj a jak nie to jutro dopiero - no i nieskonczona bedzie, bo stolik zbudujemy chyba dzisiaj wieczorem i jeszcze musze zalonki kupic bo masz szafe odkryta i postanowilam ja zaslonic zeby juz na te ciuchy wiecznie nie patrzec.

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

Hej Parofki
ja tylko przywitac sie weszlam i ide dzialac dalej - bo tu nawet poczatku nie widac a co dopiero koniec.
monica foteczki porobie - jesli dzisiaj skoncze jak jeszcze bedzie w miare jasno to i dzisiaj a jak nie to jutro dopiero - no i nieskonczona bedzie, bo stolik zbudujemy chyba dzisiaj wieczorem i jeszcze musze zalonki kupic bo masz szafe odkryta i postanowilam ja zaslonic zeby juz na te ciuchy wiecznie nie patrzec.

no to nie pozostaje mi nic innego jak życzyć tobie miłego sprzątania
no i czekam na foteczki

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Ja tymczasem mam wielką ochotę poprzestawiać meble w swoim pokoju
ale najpierw chyba je wymierzę , bo nie wiem czy nowe ustawienie mi się powiedzie

[monica82]

niusiunia, miejmy nadzieję że dziewczyna wyjdzie z tego bez zadnego uszczerbku i że nie będzie większych zmian w mózgu.
asik nie spiesz się poczekam na fotki.
my z malowaniem nie będziemy się spieszyć, jedyne co bym chciała to żeby najpóźniej pod koniec lutego było pomalowane.
Mary widzę że tobie też się udzielły zmiany wystroju.

[asik175]

Napisane przez monica82

niusiunia, miejmy nadzieję że dziewczyna wyjdzie z tego bez zadnego uszczerbku i że nie będzie większych zmian w mózgu.
asik nie spiesz się poczekam na fotki.
my z malowaniem nie będziemy się spieszyć, jedyne co bym chciała to żeby najpóźniej pod koniec lutego było pomalowane.
Mary widzę że tobie też się udzielły zmiany wystroju.

no ja wlasnie mialam mebelki przestawiac ale nie ma jak dlatego aby cos zmienic zdecydowalam sie na owo malowanie.
a teraz musialam sobie przerwe zrobic bo mi sie szafa rozwalila jak ja przenosilam (ona sie sklada z kwadratow i je mozna rozkladac i skladac na nowo) i teraz ja skladam walac w nia deska do krojenia bo te kwadraty skladaja sie dosc opornie

[niusiunia20]

Przemeblowanie u parófek idzie pełną parą. Ja już mam za sobą.
Też macie tyle kurzu w domu? U mnie to jakaś masakra z tym kurzem, nie wyrabiam, codziennie muszę z miotłą tańcować.

[Mary Louu]

Napisane przez monica82

niusiunia, miejmy nadzieję że dziewczyna wyjdzie z tego bez zadnego uszczerbku i że nie będzie większych zmian w mózgu.
asik nie spiesz się poczekam na fotki.
my z malowaniem nie będziemy się spieszyć, jedyne co bym chciała to żeby najpóźniej pod koniec lutego było pomalowane.
Mary widzę że tobie też się udzielły zmiany wystroju.

Ja wielokrotnie pisałam na wątku że bardzo lubię zmiany i z meblami latam po pokoju średnio raz w miesiącu
a ostatnio mi się nawet śniło że coś poprzestawiałam w pokoju

Napisane przez asik175

no ja wlasnie mialam mebelki przestawiac ale nie ma jak dlatego aby cos zmienic zdecydowalam sie na owo malowanie.
a teraz musialam sobie przerwe zrobic bo mi sie szafa rozwalila jak ja przenosilam (ona sie sklada z kwadratow i je mozna rozkladac i skladac na nowo) i teraz ja skladam walac w nia deska do krojenia bo te kwadraty skladaja sie dosc opornie

asik w każdej sytuacji sobie poradzi i doskonale umie wykorzystać uniwersalność kuchennych przyborów

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez niusiunia20

Przemeblowanie u parófek idzie pełną parą. Ja już mam za sobą.
Też macie tyle kurzu w domu? U mnie to jakaś masakra z tym kurzem, nie wyrabiam, codziennie muszę z miotłą tańcować.

ja mam sporo kurzu i wkurza mnie to
staram się sprzątać regularnie ale i tak kurzu jest pełno
najgorzej na biurku i na laptopie

[niusiunia20]

Napisane przez Mary Louu

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------



ja mam sporo kurzu i wkurza mnie to
staram się sprzątać regularnie ale i tak kurzu jest pełno
najgorzej na biurku i na laptopie

Ja mam najgorzej na panelach, laptopie i komodzie

[Mary Louu]

Napisane przez niusiunia20

Ja mam najgorzej na panelach, laptopie i komodzie

spoko , ja nie mam w pokoju dywanu tylko takie linoleum
i jak mi i koleżankom z pokoju nie zdarzy się posprzątać w miarę regularnie to po pokoju takie kłęby kurzu się merdają
no ale na szczęście pokój dogłębnie sprzątamy raz w tygodniu

[niusiunia20]

Napisane przez Mary Louu

spoko , ja nie mam w pokoju dywanu tylko takie linoleum
i jak mi i koleżankom z pokoju nie zdarzy się posprzątać w miarę regularnie to po pokoju takie kłęby kurzu się merdają
no ale na szczęście pokój dogłębnie sprzątamy raz w tygodniu

U mnie w pokoju staram się zamiatać codziennie, na drugi dzień robią mi się kłębki kurzu. Nigdy tak nie miałam jak ostatnimi czasy. Mama się denerwuje, bo co 2-3 dzień włączam u nich w pokoju odkurzacz i odkurzam dywany.

[monica82]

Napisane przez niusiunia20

Przemeblowanie u parófek idzie pełną parą. Ja już mam za sobą.
Też macie tyle kurzu w domu? U mnie to jakaś masakra z tym kurzem, nie wyrabiam, codziennie muszę z miotłą tańcować.

U mnie jest okropnie dużo kurzu latem zbiera się przez okno bo mam wiecznie otwarte okna, a zimą kurzy sie od pieca i tak w kólko czy codziennie czy co drugi dzień non stop jest pełno kłebk.ow kurzu. Najwięcej na chodach z kuchni do pokoju na kompie i na telewizorze.

[monica82]

Hejo. Weekend już dawno sie skończył Gdzie jesteście?

[Mary Louu]

Napisane przez monica82

Hejo. Weekend już dawno sie skończył Gdzie jesteście?

ja byłam u denta
i już jestem do dyspozycji parófek

[monica82]

Byłaś na kontroli?