Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[sylvi_86]

ogolnie szefowa stwierdzila ze tego pierwszego dnia co mialam 40stopni goraczki to powinnam przyjsc do pracy a nie ja tak zostawiac na 12 godzin hahaha. normalnie

[1988Marlena]

Napisane przez aQ01

Dobry wieczór kochane Spędziłam dziś fajny dzień z TŻ.

Alusia trzymaj się
santom łoł, szalejesz za kierownicą
sylvi zdrowiej

Ja jestem genialna i wzięłam na jutro wolne I dopiero w środę pracuję I nieźle się dziś wyspałam dzięki tej zmianie czasu, ale jak później zobaczyłam, że zaczyna się ściemniac i na zegarku była 16.45 to zwątpiłam Jeszcze trochę i będzie się wracac z pracy jak już bedzie zmrok brrr nie cierpię tego

No właśnie, a już niedługo będzie ciemno już o 16 to jest chore

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez sylvi_86

ogolnie szefowa stwierdzila ze tego pierwszego dnia co mialam 40stopni goraczki to powinnam przyjsc do pracy a nie ja tak zostawiac na 12 godzin hahaha. normalnie

Tiaaaa pewnie i co jeszcze? Co za ludzie...

[sylvi_86]

juz widze te pracujace weekendy w lisopadzie:P... a tak na powaznie to bedzie zmieniac grafik wiec jestem bardzo ciekawa jak mi uprzykrzy zycie

[1988Marlena]

Znikam na dziś. Jutro na badania muszę wcześnie wstać
Dobranoc Kochane!!

[adela50]

ja dziś mam wolne i poświece ten dzień na moją pasję i wrzucę do sieci moje wypociny

[santom]

hej dziewuszki

o, adela, bloga prowadzisz??

[jlys]

hej laski

ja dziś w pracy -zaczełam dzien od szukania nowej ale tylko 2 zł na wyborcza w błoto wyrzuciłam-nic nie ma więc zaraz siadam do neta i szukam, w planach na dziś mam zaiar jeszcze jakiegoś ebooka ściągnąc-co by dzień szybciej i przyjemniej zleciał
Ala u mnie moi rodzice tylko rozwiedzieni- ale rodzice mojego ojca byli po rozwodzie, i dziadkowie też-jakoś ze strony jego rodziny rozwody idą..oby na mnie to nie spadło :/
aQ no i fajowo, że z tż dzień spędziłaś a i , że z czekoladkami do Ciebie przyjechał

nie oglądałam tego programu , bo nie mam TLC , ale czytałam o nim _wydaję mi się , że mój tz wszystko bez problemu by zorganizował- jak mu powiedziałam o tym programie to się pytał czemu nie mówiłam jak zgłoszenia były--no ale nie wiedziałam

[natasia20]

Ja też wpadłam się przywitać
I spadam na zakupy muszę kupić plastry na opryszczkę bo dostałam to świństwo a mam dziś długo wyczekiwane spotkanie z TŻ

[aluniaaaaa]

A ja ogolnie w poniedzialki nie pracuje wiec bez brania wolnego mam dzien gratis bo jutro tez

[santom]

to ja lepiej sie nie bee juz chwalila od kiedy mam taki dlugi weekend;/

[sylvi_86]

ja dzisiaj z mama szaleje po cmentarzach

a w srode do pracy buuuuu...zalamka

wyslalam pare cv ale nikt nie oddzwonil

[jlys]

ja byłam wczoraj na Powązkach z mama , tż , ciocia i wujkiem(u tego znajomego co zginął w Smoleńsku)no i ogólnie też tak pochoodziliśmy po cmentarzu zapaliliśmy parę świeczek, a jutro z tż pewnie pójdę tu do nas na cmentarz...tutaj nikogo nie mamy.
Sylvi ja codziennie prawie wysyłam cv a ofert to już coraz mniej jest;/

a i zapomniałam się pochwalić, że mama kupiła mi 2 pary butów jedno to kozaki, a drugie takie 'przejściowe' botki ale myślę, że na zimę też moga być-byle tylko nie na takie dni śniegowe

[rudy_kot]

Cześć dziewuszki Też mam wolne, ale tylko na chwilę przyszłam zobaczyć co tam u Was, bo niestety dziś dzień sprzątania. Wieczorem w nagrodę jadę na zakupy i może uda mi się coś ładnego kupić Pojutrze mam urodziny, więc P. powiedział, że w ramach prezentu mogę sobie zaszaleć Musicie wiedzieć, że ja i szaleństwo w sklepach to dwie różne sprawy. Nie lubię długich zakupów, nie znoszę jak ktoś za mnie płaci i jestem strasznie wybredna Dziś zrobię wyjątek, bo wiem, że P. nigdy nie ma pojęcia co mi może dać na urodziny, woli jak sama sobie coś wybiorę. Jak trafię coś ładnego to się Wam pochwalę, choć pewnie domyślacie się co ja bym najbardziej chciała

[sylvi_86]

Napisane przez jlys

Sylvi ja codziennie prawie wysyłam cv a ofert to już coraz mniej jest;/

tez bym wysylala codziennie, jakby jakiekolwiek byly a sa same dla handlowcow z wlasna dzialalnoscia mnie sie praca za biurkiem marzy

[jlys]

tez mi się marzy...dużo rzeczy..ale cóż jak nigdzie mnie nie chcą, więc jak widać-wieksza ilość ofert wcale nie równa się szybszemu znalezieniu pracy- przynajmniej w moim przypadku :/

ale w sumie jakby nie było to i tak mamy prace za biurkiem

[sylvi_86]

Napisane przez jlys

tez mi się marzy...dużo rzeczy..ale cóż jak nigdzie mnie nie chcą, więc jak widać-wieksza ilość ofert wcale nie równa się szybszemu znalezieniu pracy- przynajmniej w moim przypadku :/

ale w sumie jakby nie było to i tak mamy prace za biurkiem

tez mnie to dobija ze nawet nie dzwonia na rozmowe naprawde bym chciala zmienic prace do konca roku ale raczej sie nie da chyba ze cos fuksem mi sie trafi.

ja typowo za biurkiem nie mam bo wiekszosc czasu stoje i nagaduje ludzi na karte

[1988Marlena]

A ja Wam zazdroszczę ze w ogóle macie pracę.
Byłam dziś zapytać w ośrodku pomocy społecznej bo od nowego roku będą w kazdej gminie musieli zatrudnić "asystenta wychowawcy" no i oczywiście trzeba mieć rok doświadczenia w pracy z dziećmi i rodziną kur*a ja mam pół roku (staż w tymże ośrodku) i już się nie kwalifikuję kur*a a skąd ja mam brać to doświadczenie skoro wszędzie chcą z doświadczeniem od razu??

Moje Kochanie dzwoniło dziś do mnie Tęsknię do niego

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

Rudy Kocie Pochwal się zakupami

[sylvi_86]

kochana mnie sie fuksem ta robota trafila. podejrzewam ze jakbym sie tam nei dostala to bym grzala bezrobocie.. ew. poszlabym do pracy na kasie w tesco bo tylko tam by mnie pewnie zatrudnili chociaz tez niekoniecznie bo mam mgr wiec pewnie z gory by odrzucili.. jest coraz gorzej z praca, nawet po znajomosci trudno sie dostac. ja narzekam i probuje sie wyrwac a latwo nie jest, nie pasuje mi charakter pracy poza tym szefostwo(ale to wiadomo ze nie wszyscy maja kochanych kierownikow)..

[jlys]

dokładnie ja narzekam na moją prace- bo nie lubie jej i bardzo chciałabym zmienić- i to bardzo-ale zawsze mogłabym jej nie mieć-a wtedy byłoby jeszcze gorzej, trzeba sie cieszyć z tego co się ma liczę na to, że zmienie ją..tez zakładałam do końca roku ale to chyba graniczy dziś z cudem , dlatego nic nie zakładam tylko szukam wysyłam i czekam- w końcu musi się udać, wątpie żebym całe życie tu siedziała

[sylvi_86]

otoz to. bedziemy narzekac ale trzeba zacisnac zeby i szukac czegos innego.. modlac sie zeby to bylo jak najszybciej

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:02 ----------

a w ogole zainteresowalam sie kredytami mieszkaniowymi i doczytalam zeeeeeee nawet osoby posiadajace umowe na czas okreslony maja szanse na uzyskanie takiego kredytu. baaaardzo mnie to cieszy

[jlys]

a póki co siedz i tak się ę nudze, że nie wiem :/ . otwierałam pepsi i ubrudziłam koszulę- mam plame :/ na szczęście mam dziś niebieską to nie widać tak bardzo
tak mają ale z tego co mwil nam facet a banku musi to być druga umowa bo oni wtedy jakś przedkładają, że już jedna umowe tam miałeś , teraz druga i ileś lat tam pracujesz i , że kolejna na czas nieokreslony i coś tam od pracodawcy zawiłe troche coś takiego było, że musi być druga umowa i 5 lat pracy(czyli np mój tż dopiero za 4 lata mógłby sie starac..;/) już czy jakoś tak..przynajmniej w Pko... ale ja i tak tam nie chce (nawet tż ciotka brała tam na mieszkanie i mówi, że odradza)- tż ma tam konto i zastanawiamy się, czy ja rezygnuje z mojego i dopisuje sie do niego czy wspólnie zakladamy nowe.
a ja nawet pierwszej nie mam na umowe o prace dlatego chce jak najszybciej taką zdobyć

[sylvi_86]

ja wyczytalam ze musisz pracowac conajmniej pol roku a umowe miec conajmniej na kolejne pol roku w przod plus, oswiadczenie pracodawcy ze nie widzi przeciwwskazan do przedluzenia umowy ja w sumie jakbym wytrzymala do maja, to kolejna umowe mam na czas nieokreslony, caly czas czekamy na ta policje P. jak na zbawienie

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

charakteru pracy ci zazdorszcze bo nie musisz wychodzic do klienta i robic z siebie idiotke tylko zeby klient wzial karte;/

[jlys]

Sylvi tak szybko na czas nieokreślony? to super - nie wiem może z czasem sie troche tez pozmienia co? nie wiem jak będzie u Ciebie ale u mnie kierownicy to jak w kalejdoskopie się zmieniaja-przez rok pracy mam już 2 . a mój kolega co pracuje tu 3 lata to ma już 6 (!)kierownika- i każdy jest inny moj poprzedni byl najlepszy - a wiadomo to wpływa tez na postrzeganie pracy przez nas poniekąd . ta byla na początku ostra ale juz łagodnieje

a wiesz ja sie dowiedzialam o tej policji czegos niezbyt fajnego.., że teraz przed Euro brakuje policjantów i chcą, zeby jak najwiecej ludzi szło , ale nie będą mieć normalnie jak teraz tylko kontrakty na jakiś czas a potem do widzenia.przynajmniej u nas takie słuchy chodza z Csp.

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

aaaa wlasnie miałam telefon zaprosili mnie na rozmowe i to jeszcze jako npr

[sylvi_86]

fuksiara

co do policjo to P. i tak musi miec te wszytskie rozmowy i testy, pozniej pol roku szkolenia wiec szkolenie najpredzej skonczy mu sie w czerwcu jesli by to teraz jakos szybko zalatwili wiec na Euro sie nie zalapie

niestety u mnie jest tak ze trzymaja kierownikow. nie zmieniaja, a ta nasza to napewno nie odejdzie bo ma niezla kase.. niestety jestem na nia skazana
a umowa to tak 3 miesiace probne, 7 miesiecy normalna, pozniej test i jak sie zda pozytywnie to na czas nieokreslony,,,, tak mowili

[Mutny]

Dziewczyny, na pewno znajdziecie pracę Jlys, trzymam kciuki za rozmowę Kiedy idziesz?

Santom, a jak Tobie idzie szukanie pracy? W ogóle znasz norweski? Uczysz się trochę? Czy to nie przeszkadza w znalezieniu pracy tam?

[rudy_kot]

Sylvi a gdzie pracujesz? Ja na razie nie pracuję i nie szukam, bo mam szkołę cały tydzień razem z weekendami niektórymi, więc nie ma co o pracy marzyć. Wcześniej pracowałam pół roku w kawiarni (bez umowy i za psie pieniądze, ale bardzo potrzebowałam pieniążków, więc nie miałam wyjścia) no i rok w call center robiąc badania rynku farmaceutycznego. Sama się teraz sobie dziwię, że wytrzymałam tam tak długo. Ciężka praca, bo strasznie psychika siada, ale firma była uczciwa, szefostwo też normalne, więc przynajmniej to jakoś mnie tam jeszcze trzymało, a kasa też potrzebna była. Dzięki oszczędnościom mogę teraz się uczyć przynajmniej

[jlys]

nie powiem wam kiedy ani gdzie- powiem dopiero po rozmowie co dalej czy nie chca mnie czy ja ich nie chce , czy chcą itd. nie chce zapeszać

poszłam do sklepu i nakupowałam tych desserków z bita śmietanową bo w promocji są po 0,89 ale tz będzie ucieszony bo je uwielbia-karmelowe , a ja waniliowe

[rudy_kot]

Napisane przez jlys

nie powiem wam kiedy ani gdzie- powiem dopiero po rozmowie co dalej czy nie chca mnie czy ja ich nie chce , czy chcą itd. nie chce zapeszać

To trzymam kciuki, żeby się udało tak jak chcesz

[sylvi_86]

kot .. ja pracuje w banku. ale nie w oddziale ale w punkcie obslugi klienta w m.a.k.r. o.

[jlys]

nie dziękuję